PEGAZIK. 14 października Dzień Edukacji Narodowej. Co w szkole piszczy! wybory samorządów klasowych; działalność SU krzyżówka

Transkrypt

1 PEGAZIK Gazetka szkolna Zespołu Szkół nr 9 Październik 2013 Co w szkole piszczy! wybory samorządów klasowych; działalność SU krzyżówka Dział literacki Plan awaryjny Historia II wojna światowa 14 października Dzień Edukacji Narodowej

2 DZIEŃ EDUKACJI NARODOWEJ Zacną rzeczą jest uczyć się, Lecz jeszcze zacniejszą nauczać. Mark Twain Dziękujemy, że jesteście dla nas wspaniałymi nauczycielami, wzorami do naśladowania. Dziękujemy, że pokazujecie nam wiedzę. Dziękujemy za okazywaną nam akceptację, aprobatę i zrozumienie To wszystko są dary, które mają nieoceniony wpływ na nasz rozwój, zawsze będziemy o tym pamiętać. Przekazujecie nam bezcenną wiedzę i mądrość. Sprawiacie że nauka jest przyjemnością. Pozostaniecie w naszych sercach na zawsze. Dziękujemy. 2 PEGAZIK

3 DZIAŁ HISTORYCZNY Wybuch wojny - 1 września 1939 II Wojna światowa wybuchła 1 września 1939 po ataku III Rzeszy Niemieckiej w porozumieniu z ZSRR na Polskę. Pierwszy etap wojny, nazywamy wojną obronną Polski lub tradycyjnie w piśmiennictwie kampanią wrześniową i rozpoczął o godzinie 4:43 nalotem na Wieluń, przeprowadzony przez eskadrę 4 Floty Powietrznej feldmarszałka Wolframa von Richthofena, a zaraz po nim rozpoczął się ostrzał Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte przez pancernik Schleswig-Holstein i agresja wzdłuż całej granicy niemiecko-polskiej. W chwili wybuchu wojny Polska miała zawarty układ sojuszniczy z Francją z 1921 roku, układ sojuszniczy z Wielką Brytanią z 25 sierpnia 1939 roku oraz sojusz z Rumunią (obowiązujący jednak tylko w przypadku ataku ze strony ZSRR). Niemcy były powiązane paktem antykominternowskim z Japonią i Włochami, tzw. paktem stalowym z Włochami oraz układem z ZSRR (pakt Ribbentrop-Mołotow) z 23 sierpnia 1939 roku, który de facto dzielił Europę Środkową na strefy wpływów obu państw i dawał Niemcom wolną rękę w wojnie z Polską. Formalnie wojna nabrała charakteru światowego z chwilą wypowiedzenia jej Niemcom przez Wielką Brytanię i Francję 3 września1939. Wraz z Wielką Brytanią do wojny przystąpiły Indie i główne państwa Wspólnoty Brytyjskiej (dominia brytyjskie): Australia, Nowa Zelandia i Kanada. Oficjalnie po stronie Niemiec do wojny nie przyłączyły się na tym etapie jednak ani Włochy, ani Japonia. Neutralność zachowały Węgry i Rumunia. Do niemieckiego ataku na Polskę przyłączyła się natomiast Słowacja (siłami armii Bernolák, które wkroczyły do Polski kilka godzin po Niemcach), która była wówczas protektoratem Niemiec. PEGAZIK 3

4 DZIAŁ HISTORYCZNY Atak wojsk sowieckich 17 września września bez określonego w prawie międzynarodowym wypowiedzenia wojny zaatakowała Polskę również Armia Czerwona. Atak ten złamał polskosowiecki pakt o nieagresji z 1932 roku, który miał obowiązywać do 1945 roku, jednak nie wywołał ze strony rządu polskiego wypowiedzenia wojny. ZSRR w nocie przedstawionej w nocy 17 września 1939 już w chwili rozpoczęcia agresji ambasadorowi RP w Moskwie Wacławowi Grzybowskiemu stwierdził jednostronnie zaprzestanie istnienia państwa polskiego. Ambasador odmówił przyjęcia noty, polscy dyplomaci wyjechali z terytorium ZSRR dopiero po interwencji dziekana korpusu dyplomatycznego, ambasadora Rzeszy von Schulenburga. Armia Czerwona toczyła walki z Korpusem Ochrony Pogranicza na całej linii granicznej. Ciężkie walki oddziały Wojska Polskiego i ochotnicy stoczyli w obronie Grodna. Naczelny Wódz Edward Rydz- Śmigły wydał dyrektywę: Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba że w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami bez zmian. Miasta do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii. Brak publicznego formalnego ogłoszenia przez Prezydenta i rząd RP faktu istnienia stanu wojny pomiędzy ZSRR a Polską i brak 4 PEGAZIK

5 DZIAŁ HISTORYCZNY porozumieniu Rumunów z rządem francuskim, rząd polski został bez uprzedzenia internowany. 30 września prezydent Ignacy Mościcki, korzystając z prerogatyw konstytucji o możliwości wyznaczenia następcy w czasie wojny, wydał dekret o przekazaniu władzy Władysławowi Raczkiewiczowi, co zapoczątkowało działalność Rządu RP na uchodźstwie. Działania wojenne we wrześniu 1939 i rozbiór Polski Kampania wrześniowa dobiegła końca, wojska niemieckie i sowieckie zajęły terytorium Polski i zdławiły zorganizowany opór regularnych wojsk polskich na terenie kraju (6 października zakończyła się ostatnia batalia kampanii bitwa pod Kockiem). III Rzesza i ZSRR rozpoczęły okupację terytorium Rzeczypospolitej i likwidację polskiej państwowości według traktatu z 28 września zawartym w Moskwie, pakcie o granicach i przyjaźni III Rzesza i ZSRR dokonały wbrew prawu międzynarodowemu (konwencja haska IV z 1907) wytyczenia granicy niemiecko-sowieckiej na okupowanym terytorium Polski. Bartosz Burzyński VI PEGAZIK 5

6 DZIAŁ LITERACKI,,Plan awaryjny'' Opowiem wam wakacyjną historię chłopca w naszym wieku. Ranek zapowiadał się całkiem zwyczajnie. Pierwszy dzień wakacji-karol siedział na łóżku i rozmyślał o najbliższych wolnych dniach. Sądził, że spędzi je w domu, będzie spotykał się z kolegami, a wieczorami grał na komputerze i PS3. Nie zapowiadało się, że gdzieś wyjedzie... Odkąd rodzice otworzyli restaurację poza miastem i prawie z niej nie wychodzili-karol większość czasu spędzał pod opieką cioci Kasi i właściwie stale był w domu. Z jednej strony fajnie, nagra się za wszystkie czasy, ale z drugiej... Nagle usłyszał, jak ciocia, zazwyczaj spokojna, bardzo głośno i podenerwowanym głosem wydziera się wniebogłosy do telefonu: - Ale panie Marcinie! Dlaczego dopiero teraz mi pan to mówi?! Karol wychylił głowę ze swojego pokoju. Popatrzył na ciocię, która słuchając swojego rozmówcy, zmarszczyła czoło i zaczerwieniła się. Stanowczo dopytywała: - Dlaczego nie może jechać Martyna? Przecież ja wyjaśniałam, że w najbliższym czasie nie mogę opuszczać miasta. Opiekuję się bratankiem. Po krótkiej chwili dodała: - Nie..., nie jest malutki, ale obiecałam jego rodzicom. - Do widzenia! - wyłączyła telefon. Następnie podeszła do Karola z bardzo smutną miną. - Usiądźmy - powiedziała opadając na jego łóżko. Ciocia wyjaśniła chłopcu, że tak się zdenerwowała, bo musi pilnie, na dłużej wyjechać do Torunia - do drugiego oddziału firmy, w której pracuje. Dodała też, że mimo że ustalili z jego rodzicami, że ona będzie z nim rankami, wieczorami i w nocy, to jednak jest też plan awaryjny, że Karol wyjedzie do babci Wandzi - do Dobkowa, na wieś. Karol musiał zrobić dziwną minę, bo opiekunka zaraz dodała: - Dawno tam nie byłeś. Jest tam ciekawie... Babcia bardzo się ucieszy, poza tym babcia... zresztą sam zobaczysz. Na samą myśl o takiej,,dziurze'', 6 PEGAZIK

7 DZIAŁ LITERACKI gdzie nie ma komputera, kolegów, a nawet zasięgu - chłopak zastygł. Po chwili przełknął ślinę i zaczął gorączkowo mówić błagalnym głosem: - Ciociu, zostanę w domu, mogę być sam, naprawdę, jestem już duży. Może będę mógł przenocować u jakiegoś kolegi, zresztą przecież rodzice czasami przyjeżdżają. Dzwonią codziennie. Ciociu, co ja tam będę robił??? - Karol najlepszym rozwiązaniem będzie wyjazd do babci, tu nie możesz zostać sam. A ja obiecałam rodzicom, że przez pół roku pomogę im, by mogli rozkręcić interes, przecież sam wiesz. A jak jesteś już taki duży jak mówisz, powinieneś zrozumieć, że chcę dla ciebie jak najlepiej. - Ale... bąknął chłopiec, na co ciocia chrząknęła znacząco i od razu wtrąciła: - Pakuj się kochanie. Ja też muszę, żebyśmy jak najszybciej wyszli, abym zdążyła cię odwieźć. Nastolatek zacisnął zęby. Znał ciocię bardzo dobrze. Była dla niego kochana, opiekuńcza, ale też wiedział, że jest osobą bardzo stanowczą. Trzy godziny później Karol siedział już wygodnie przy kuchennym stole u babci i wcinał pyszne pierogi. Minę miał dalej niezadowoloną i prawie w ogóle nie odzywał się od przyjazdu. Na pytania babci o szkołę, kolegów, restaurację rodziców odpowiadał bardziej wzruszeniem ramion niż słowami. - To co Karolku? Odpoczniesz chwile i biegniemy do lasu? - niespodziewanie babcia zapytała siadając obok. - My? - wnuczek zmieszał się. - No tak - my. Myślisz, że ja się nie nadaję? Wnuczku ja tu codziennie 10 km chodzę z moimi kijkami, jeżdżę na rowerze, często pływam w stawie. Na pewno nie zostanę w tyle - babcia mrugnęła okiem. - A Joker, pamiętasz Jokera? Za nim to dopiero trzeba nadążyć - mówiła dalej uśmiechając się. Karol zaczął w myślach przeliczać, ile właściwie babcia ma lat. Może trochę niegrzecznie, ale zastanawiał się przez chwilę, czy faktycznie babcia może być taka... Wtem usłyszał: - Słuchaj Karolku, ja wiem, że ty wolałbyś grać na tych waszych komputerach, biegać z kolegami, ale postaram ci się zastąpić te braki i pokazać, że tu też nie jest źle. Zaufaj mi. PEGAZIK 7

8 DZIAŁ LITERACKI Tego dnia zdążyli jeszcze pograć w piłkę - babcia stała na bramce, Karol strzelał. Później w paletkiprzez siatkę na punkty, babcia wygrała. Poszli na polanę za lasem i dochodząc skradali się cichutko, bo mieli okazję zobaczyć całkiem blisko stado muflonów. Porąbali drewno do kominka - chłopcu nawet trochę wstyd, że babci lepiej to wychodzi. Ale poczuł też dumę z takiej babci. Przy tym wszystkim starsza pani opowiadała, co czeka ich w najbliższych dniach. Przejażdżka koniem, zawody wędkarskie i zabawa w podchody, to tylko niektóre zapowiedzi. Reszta to niespodzianki - dodała babcia stawiając przed wnukiem talerz z pampuchami. Późnym wieczorem leżąc już w łóżku Karol rozmyślał: - Jednak babcia jak na taki wiek jest ostro wysportowana i w ogóle nie brakuje jej sił. Fajny dzień - uśmiechnął się sam do siebie. Stwierdził też, że nie tylko gry dają frajdę, ale liczy się też sport i zabawy na powietrzu. A przede wszystkim kontakt z taką,,cool'' babcią. Zasypiał uśmiechając się i myśląc, że nie może doczekać się jutra. Hubert Roliński 6b Wracamy Tadeusz Kubiak - Do widzenia, lesie zielony, - do widzenia, rzeko pluszcząca, - do widzenia, szpaki i wrony żeglujące wysoko do słońca. Spakowany plecak, walizka, odjeżdżamy już jutro rano. Mrok zapada. Brzozo srebrzysta i dąbrowo złota - dobranoc! Świtem skrzypną stalowe koła, pociąg, gwiżdżąc, z nami popędzi. Już tam czeka nas - nasza szkoła w bieli ścian - jak w puchu łabędzim. Powitają nas srebrne dzwonki, uśmiechnięte, lśniące tablice. - Do widzenia, rzeki i łąki pod okrągłym jak grosz księżycem. - Witaj, szkoło, oto wracamy. - Żegnaj, piasku nad sinym morzem. Już ze ścian białymi skrzydłami sfruwa do nas nasz szkolny orzeł. 8 PEGAZIK

9 CO W SZKOLE PISZCZY! SAMORZĄD UCZNIOWSKI W pierwszych tygodniach września, każda z klas wybierała swój Samorząd Klasowy. Przewodniczącymi klas zostały osoby godne zaufania, KLASY IV IV a Leonard C. IV b Kamil O. IV m Amelia W. Pomagamy koleżeńskie, chętne do działania na rzecz całej szkoły. Czy wywiążą się ze swoich zadań..? O tym przekonamy się już wkrótce. Przewodniczący klas IV - VI KLASY V V a Natalia K. V b Maria M. V c Patryk Sz. V m - Emilia P. KLASY VI VI a Julia N. VI b Oliwier Sz. VI c Tomasz S. VI m Zosia S. Przez cały rok zbieramy plastikowe nakrętki wspomagając Fundację Daj szansę wcześniakowi. Nakrętki można zostawiać u wychowawcy klasy lub u opiekuna Samorządu Uczniowskiego. Przyłącz się do nas! Razem możemy więcej! TOWARZYSTWO OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI W POLSCE Zarząd Oddziału we Wrocławiu ul. Żeromskiego Wrocław tel MIESIĄC DOBROCI DLA ZWIERZĄT W dniach w naszej szkole odbędzie się zbiórka karmy, makaronu, niepotrzebnych koców, gazet na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami - w tym roku szczególnie prosimy o karmę dla kotów. Dary zostaną przekazane do domów tymczasowych, gdzie przebywają przygarnięte koty często leczone, czekające na adopcję. Za ofiarowaną pomoc dziękują bezdomne wrocławskie zwierzęta PEGAZIK 9

10 CO W SZKOLE PISZCZY! KRZYŻÓWKA 1.Zaczynają się 27 czerwca. 2.Siedzimy w nich codziennie. 3.Na tej lekcji uczymy się korzystać z komputerów. 4.Trzymamy w nim książki. 5.Odbywamy je codziennie w szkole. 6.Mamy dwa tygodnie żeby się do niego nauczyć. 7.Trwa 10 lub 20 minut. 8.Miejsce gdzie możemy zostawić rzeczy. 9.Przebieramy się w niej. 10.Codziennie się z nimi widzimy. 11.Niosą go na rozpoczęcie i zakończenie szkoły. 12.Książka do której nauczyciel wpisuje uczniom stopnie. 13.Można w nim kupić coś do jedzenia. 14.Uczymy się tego pisząc dyktando. 15.To miejsce dysponuje dobrym jedzenie 16.Miejsce gdzie można wypożyczyć książki. HASŁO: PEGAZIK

11 PEGAZIK HUMOR NA ZAKOŃCZENIE - Przyszedłeś sam? - Tak, proszę pana. - Stać cię było na tak drogi bilet? - Nie, tata kupił. - A gdzie jest twój tata? - W domu, szuka biletu. Janas do piłkarzy. -Przegrajmy mecze grupowe, to zaskoczymy wszystkich w finale Lucyfer dzwoni do Świętego Piotra. Proponuje rozegranie meczu piłkarskiego pomiędzy reprezentacją Piekła i Nieba -Nie macie szans -odpowiedział Święty Piotr przecież wszyscy najlepsi piłkarze są u nas -I co z tego? - uśmiecha się Lucyfer - ale u nas są wszyscy sędziowie. Zagadka: Co nie ma skrzydeł,łap, ani rak, Zespół redakcyjny: nie pełza, a w wodzie ucieka? Redaktor naczelny: Kacper Czapran kl. VI c Dział literacki: Hubert Roliński kl. VI b Dział historyczny: Bartosz Burzyński kl. VI c Humor: Olivier Wypart kl. VI c Krzyżówka: Damian Galica, Jan Leończyk kl. VI c Opracowanie graficzne: p. Agata Kroma Nadzór merytoryczny i opieka: p. Anna Charewicz Sponsorem naszej gazetki jest Pan Czapran i drukarnia Panda DZIĘKUJEMY PEGAZIK