BLISKI WSCHÓD. Czas trwania naszej wyprawy: 29 lipca 1 września Uczestniczyły 4 osoby: Agnieszka, Sebastian, Marcin i ja
|
|
- Jarosław Wiśniewski
- 9 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 BLISKI WSCHÓD Czas trwania naszej wyprawy: 29 lipca 1 września 2000 Uczestniczyły 4 osoby: Agnieszka, Sebastian, Marcin i ja
2 Katowice Istambuł Antakia Damaszek Po zeszłorocznym wyjeździe do Kazachstanu i Kirgizji kolejnym celem miał byd Nepal. Jednak z różnych względów nie udało mi się doprowadzid do realizacji tych planów. Z radością więc przyjąłem od znajomych ofertę wyjazdu na Bliski Wschód. Trochę szperania w sieci, zakup przewodnika Lonely Planet Syria & Jordan, szczepienia (tak na wszelki wypadek) przeciwko żółtaczce AB i durowi brzusznemu, wizy (o tym na koocu) i w drogę. Długo zastanawialiśmy się, jak najtaniej i najszybciej dojechad do Istambułu. Braliśmy pod uwagę różne warianty: przez Ukrainę i Rumunię pociągiem albo promem z Odessy do Varny, jednak koniec kooców stanęło na tym, że wykupiliśmy przejazd w biurze podróży - powrotny bilet 110 USD + 15 USD za wizę jugosłowiaoską i w taki oto sposób, po około 38 godz. dojechaliśmy we wczesnych godzinach rannych, bez większych przygód do Istambułu. Tam, po krótkiej drzemce na skwerku pod Hagia Sophia, pojechaliśmy metrem na Otogar (dworzec autobusowy), gdzie, zwiedziwszy kilkanaście biur różnych przewoźników, kupiliśmy (targowad się!!!) za 32 USD od osoby bilet na najbliższy autobus do Damaszku. Hagia Sophia Bardzo wygodnym mercedesem z jedną przesiadką w Antakii dojechaliśmy na drugi dzieo późno wieczorem do Damaszku. W autobusie serwowano nam cały czas zimną wodę mineralną oraz kawę i herbatę. Przez granicę turecko-syryjską przebrnęliśmy w miarę sprawnie i bez żadnych niespodzianek. Wbili nam do paszportów mnóstwo pieczątek, musieliśmy też wypisad specjalne urzędowe druki. Nikt się nie spieszył, wszystko odbywało się w żółwim tempie, tak że w sumie zajęło nam to około 1,5 godz. W Damaszku gdy tylko wysiedliśmy z autobusu otoczyło nas kilkunastu taksówkarzy, a że pora była późna, zdecydowaliśmy się pojechad do polecanego w LP Hotelu Al- Haramain (Bahsa Street) właśnie taksówką. Kosztowało nas to 4 USD i - jak się dowiedzieliśmy później - przepłaciliśmy co najmniej 2 razy. Niemniej w ten oto sposób znaleźliśmy się w hotelu, który wszystkim polecam - jest tani (135 SP za miejsce na dachu), czysty i bardzo przytulny. Bardzo fajnym zwyczajem w krajach arabskich jest nocleg na dachu, co oprócz tej zalety, że jest tani, ma jeszcze tę, że w nocy jest nieco chłodniej niż w pokojach. Należy jednak starad się wybierad te hotele, które nie leżą w bezpośrednim sąsiedztwie głównych ulic, bo o ile do nawoływao muezinów można się przyzwyczaid, to ryk klaksonów nie da zasnąd nawet najbardziej zmęczonemu globtroterowi. Nigdy nie zapomnę tej pierwszej nocy spędzonej na Bliskim Wschodzie - cudownie ciepło, gwiazdy na bezchmurnym niebie i w oddali pomruk tętniącej całonocnym życiem ulicy. Pomimo czterech dni spędzonych w autobusie i potwornego zmęczenia, już o 4.00 rano zostaliśmy zbudzeni przez muezina 2
3 przypominającego o porannej modlitwie, a o godzinie 8.00 przez intensywne słooce zwiastujące upalny dzieo. Było nam to jednak na rękę gdyż tego dnia i tak musieliśmy wstad wcześnie po to, żeby załatwid wizę jordaoską (w Polsce nie ma ambasady, a najbliższa jest w Wiedniu lub Moskwie). Centrum Damaszku Tak więc szybki prysznic, rzut oka do przewodnika i udajemy się do Ambasady Hashemite Kingdom of Jordan, bo taka jest oficjalna angielska nazwa tego kraju. Przed wejściem spora kolejka i nic dziwnego, bo chętnych dużo, a godziny urzędowania tylko od 8.30 do I znowu stosy formularzy do wypełnienia + 1 zdjęcie SP opłaty. I tu mały zgrzyt - nie można płacid w dolarach, a my nie mamy wystarczającej ilości funtów syryjskich. Do pozostało ledwie kilka minut! Biegiem z Marcinem lecimy do najbliższego kantoru, ale jak na złośd w okolicy nie ma żadnego, w koocu ktoś nas zaczepia i prowadzi po przeróżnych dziwnych zakamarkach do... sklepu z bielizną, gdzie następuje wymiana. Szybko wracamy do ambasady, mokrzy i zdyszani, gdyż zaczął się największy upał (na początku sierpnia temperatury dochodziły do 47 o C w cieniu!). Udaje nam się w koocu dopełnid formalności, ale ja i Marcin mamy dośd. Jeszcze tylko 2 godz. czekania na odbiór wizy i jutro możemy jechad dalej. Tymczasem w koocu jemy śniadanko - pysznego falafela (15 SP) i sok ze świeżo wyciskanych owoców z lodem (25 SP), a na koniec kupujemy mix orzechowy, czyli po 100 gr przeróżnych orzechów, których jest tutaj mnóstwo i które są po prostu pyszne. Zwiedzamy też miasto, ale tylko pobieżnie, ponieważ mamy zamiar zatrzymad się tu na dłużej w drodze powrotnej. Około upał staje się nie do zniesienia (później dowiedzieliśmy się, że tegoroczne lato było wyjątkowo upalne), dlatego też wracamy do hotelu, gdzie w cieniu śpimy na naszym dachu kilka godzin. A wieczorkiem idziemy na suk, czyli miejscowy bazar i na kawę do jednej z licznych knajpek na starym mieście. Mimo późnej pory jest wciąż bardzo ciepło (około 30 o C), ale co najważniejsze nie ma palącego słooca, do którego jeszcze nie zdążyliśmy się przyzwyczaid. Dookoła mnóstwo ludzi, każdy nas zagaduje, uśmiecha się - jednym słowem, sielanka. Skąd w ogóle takie uprzedzenia do Arabów? Jeszcze nie raz będziemy mieli okazję przekonad się, że to wyjątkowo gościnny naród i bardzo przyjaźnie nastawiony do turystów. 3
4 Damaszek Amman Jerash Morze Martwe Maan Petra Aqaba Następnego dnia wcześnie rano idziemy na dworzec autobusowy (około 300 m za muzeum narodowym), gdzie za 300 SP każdy z nas kupuje bilet do Ammanu. We wszystkich autobusach działa klimatyzacja, bardzo często zdarza się też tak, że jest w nich wręcz piekielnie zimno. Tak było i w tym przypadku. Dobrze, że znaleźliśmy jakieś koce na końcu autobusu, ale i tak szczękaliśmy zębami z zimna przez całą drogę. Amman by night Granica syryjsko-jordańska i znowu biurokracja goni biurokrację. Kontrola jordańska jest na dodatek bardzo skrupulatna, trzeba wyjąć wszystkie bagaże z autokaru, które zostają poddane mniej lub bardziej dokładnym oględzinom. Cała odprawa zajęła w sumie 2 godziny, po czym usłyszeliśmy powitalne Welcome to Jordan i tak znaleźliśmy się w tym pięknym kraju. Jeszcze tylko kilka godzin w autobusie i jesteśmy w Ammanie. Z dworca autobusowego jedziemy taksówką za 1 dinara do Hotelu Baghdad, który znajduje się w centrum miasta. Oczywiście bierzemy miejsce na dachu (2 JD) i uderzamy do miasta. Obowiązkowo pijemy sok (0,5 JD) i jemy shawarme, czyli lokalny kebab (0,3 0,4 JD). O ile w Syrii turystów spotyka się na każdym kroku, to - mimo że Jordania jest bardziej cywilizowana - jest ich tutaj znacznie mniej. Nic dziwnego, że budzimy małą sensację. Co chwilę ktoś nas zaczepia słowami: What's your name, Hello, Welcome. Na dłuższą metę jest to męczące, ale można się przyzwyczaić. W Ammanie jest niewiele zabytków, poza amfiteatrem i górującymi nad nim ruinami na pobliskim wzgórzu. Niemniej jest dobrą bazą wypadową dla krótkich wycieczek po atrakcyjnej okolicy. Tak więc następnego dnia jedziemy do Jerash zwiedzać ruiny (wstęp 5 JD - nie ma żadnych zniżek!). Po 5 godz. chodzenia w piekielnym upale, zmęczeni, ale szczęśliwi wracamy do Ammanu, by kolejny dzień spędzić na załatwianiu w Ministerstwie Antyków i Turystyki jakiejkolwiek zniżki na zwiedzenie Petry, turystycznego i komercyjnego hitu Jordanii. Ma nam w tym pomóc pismo z uczelni potwierdzające nasz statut studenta archeologii. Oczywiście, nikt z nas nie studiuje nawet historii, jednak wysoko postawiony urzędnik "łyka" to i po 3 godz. załatwiania wychodzimy z 50% zniżką, podpisaną przez samego chyba ministra! A jest to nie byle jaka zniżka, gdyż wstęp do Petry kosztuje 20 JD (30 USD) od głowy, a my mamy prawo kupić bilety za 10 JD. Warto było stracić na to pół dnia. 4
5 Jerash Z Ammanu robimy jeszcze wypad nad Morze Martwe. Ponieważ wszystkie plaże wokół morza są płatne, polecam wejście od strony Hotelu Rest Hous, które jest najtańsze (3 JD). Na plaży są prysznice i możliwość kąpieli błotnych. Oczywiście, każdy z nas jest ciekaw, czy to, co czytał o Morzu Martwym, jest prawdą. I jest! Efekt jest po prostu niesamowity. W chwili, gdy zaczynam tracić grunt, nogi automatycznie unoszą się, a ja przyjmuję pozycję horyzontalną. Cała sytuacja tak mnie rozbawiła, że śmieję się na głos sam do siebie. Woda jest gorąca i wręcz tłusta, w dodatku po dłuższym moczeniu się sól zaczyna szczypać w pewne wrażliwe części ciała. Dobrze, że na plaży są prysznice. Przydaje się też woda mineralna, którą przywieźliśmy z Ammanu, gdyż w tutejszej knajpce jest kilkakrotnie droższa. To największa depresja na świecie, jest potwornie gorąco i na dodatek bezwietrznie. Należy uważać na słońce, gdyż bardzo łatwo można dostać udaru słonecznego. W wodzie warto założyć okulary przeciwsłoneczne - nie życzę nikomu, żeby mu chociaż kropla wody wpadła do oka, panowie, pamiętajcie też, aby rano się nie golić, bo marny wasz los. Morze Martwe Jeszcze kilka słów o transporcie w stolicy Jordanii. Doskonałym wynalazkiem są tzw. service taxi, które obsługują ściśle określone trasy. Są to białe i bardzo stare mercedesy, w których oprócz kierowcy może jechać 5 osób. Ich atutem jest to, że są tanie (średnio 0,5 JD za przejazd). Wystarczy rano przed planowaną wycieczką poprosić recepcjonistę w hotelu, aby napisał po arabsku nazwę dworca (jest ich w Ammanie kilka), do którego chcemy dojechać, i wskazał drogę postoju obsługującego daną trasę service taxi. Wieczorem wyjeżdżamy z Ammanu do Maan, który znajduje się po drodze do Petry. Tam zatrzymujemy się w jedynym hotelu, tym razem mamy pokój za 2,5 JD od osoby. O mieście wiemy tyle, że warto udać się w nim do pewnej knajpy, którą poleca LP. Jednak mamy pecha, gdyż jest zamknięta na cztery spusty. Pech to pech. Na drugi dzień bierzemy taksówkę do Petry chyba za 4 JD. Prowadzi ją młody chłopak, który choć słabo mówi po angielsku, to cały czas nas zagaduje. W pewnym momencie zjeżdżamy z głównej drogi, by po chwili znaleźć się w środku winnic. Nasz kierowca 5
6 zamienia dwa słowa ze swoim znajomym i po chwili mamy w aucie chyba ze 3 kilo świeżutkich winogron. Gratis! Tak po prostu, żeby podróż minęła nam przyjemniej. Petra Po godzinnej podróży dojeżdżamy do Wadimusy i lokujemy się na dachu w Wadimusa Spring Hotel (2 JD). Wieczorem oglądamy Indiana Jones - Ostatnia krucjata, gdzie jak wiadomo jest scena, którą kręcono w Petrze. Rano pobudka o 6.00 i jedziemy do Petry. Każdy z nas oprócz aparatu fotograficznego dźwiga po dwie półtoralitrowe butelki wody i kanapki. Za tę samą wodę, za którą płacimy 350 filsów we wsi, w Petrze trzeba by zapłacić 1,5 JD. Nasze glejty działają bez zarzutu i wchodzimy do środka. Na początku wszystko wygląda tak jak skalne miasta w Adszpachu i Teplicach w Czechach. Za chwilę jednak wyłania się w całej krasie skarbiec, w którym Indiana Jones szukał świętego Graala. A w środku pustka - nie ma nic. Cały dzień krążymy po górach, słońce piecze straszliwie. O 18.00, po 10 godzinach spędzonych w Petrze, wracamy do hotelu, gdzie zakurzeni i głodni zażywamy kąpieli i jemy potężną kolację (szwedzki stół za 3 JD od osoby). Kolejnym naszym celem jest noc na pustyni w Wadi Rum, ale zniechęcają nas informacje o upiornych cenach na pustyni. Może innym razem? Tak więc zamiast na pustynię jedziemy nad rafę koralową do Aqaby - kurortu nad Morzem Czerwonym. Z dworca autobusowego w Aqabie bierzemy taksówkę w kierunku granicy z Arabią Saudyjską, gdzie zaczyna się rafa koralowa. Tam rozbijamy się na kempingu Mohamed Sea, który znajduje się wprost na plaży. Jest czysty i tani (1 JD), w dodatku studenci mają 20% zniżki na wszystko! Można też korzystać z kuchni. Polecam gorąco. Rozbijamy namioty, pożyczamy maski oraz fajki i do wody. Pierwszy raz jestem nad rafą koralową, no i brak mojego doświadczenia wychodzi na samym początku - nadziewam się ręką na jeżowca. Boli piekielnie. Okazuje się, że są specjalne wejścia do wody, znane tubylcom, na tyle głębokie, że można uniknąć spotkania z jeżowcem. Miejscowi ostrzegają nas też przed groźnymi lion i stone fish (pewnego Greka z naszego kempingu odwieziono do szpitala po tym, jak nadepnął na stone fish). Mimo "tylu" niebezpieczeństw nurkujemy. Tego, co zobaczyłem, nie da się opisać żadnymi słowami. Czułem się jak w środku filmu przyrodniczego. Dookoła mnóstwo pięknych, kolorowych ryb różnej wielkości, olbrzymie ławice maleńkich rybek i mnóstwo przedziwnych stworzeń, o których istnieniu nie miałem pojęcia. Jednym słowem BAJKA!!! Ambicją każdego z nas było zobaczenie owej niebezpiecznej, a zarazem bardzo oryginalnej jeśli chodzi o wygląd, lion fish. I ostatniego 6
7 dnia udaje mi się - widzę aż 5 "lajonek"! Na kempingu Mohamed Sea byliśmy cztery dni i moim zdaniem była to najfajniejsza część naszego wyjazdu. Aqaba Amman Damaszek Palmira Lattakia Crac des Chevaliers Tartus Damaszek stare miasto Z Aqaby wracamy do Syrii. Gdybyśmy mieli więcej czasu i pieniędzy, moglibyśmy popłynąć promem do Egiptu na Płw. Synaj albo pojechać do Izraela, do sąsiedniego kurortu Eliatu, skąd dalej można się dostać do Jerozolimy. Trzeba jednak pamiętać o tym, że wbicie izraelskiej pieczątki do paszportu oznacza zamknięcie drogi m.in. do Syrii i Libanu. Z Aqaby jedziemy do Ammanu (4 JD) i dalej do Damaszku (5 JD). Na granicy obowiązkowa opłata wyjazdowa z Jordanii 4 JD i tu uwaga nie można płacić w dolarach. O 2.00 nad ranem jesteśmy w Damaszku i taksówką jedziemy do naszego hotelu. Ponieważ nie ma w nim już miejsc, idziemy do sąsiedniego, po czym w południe przenosimy się z powrotem do Al Haramain. Teraz dopiero zwiedzamy Damaszek: Stare Miasto z wszystkimi atrakcjami, Meczet Omayyad, Muzeum Narodowe (studenci 15 SP). Największe wrażenie robią na mnie malownicze uliczki starówki, bazar i wprost przepyszne lody waniliowe, suto obsypane świeżymi pistacjami. Tak pysznych lodów nie jadłem w życiu koniecznie, ale to koniecznie trzeba spróbować, a trafić do lodziarni jest bardzo łatwo, bo znajduje się na głównej ulicy bazaru. Wieczorem jedziemy podziwiać widok na całe miasto nocą z góry Casus. Jednak jak na złość, żadne zdjęcie z Casusa mi nie wyszło. A naprawdę było co podziwiać - niekończące się morze świateł sięgające po horyzont. Widok pozostaje w pamięci na całe życie obowiązkowo trzeba to zobaczyć warte wszystkich pieniędzy. 7
8 Palmira W Damaszku zostajemy parę dni, poznajemy też Michała i Hajdara, który jest pół- Syryjczykiem, pół-polakiem. Z Michałem jedziemy do Palmiry, by zwiedzić najlepiej zachowane w całej Syrii ruiny z II wieku naszej ery. Lokujemy się w tanim i czystym hotelu Baal Shamen. Na drugi dzień od samego rana chodzimy po okolicy. Ruiny ciągną się na olbrzymiej powierzchni, aż 50 ha. Wyjątkowo też praży słońce w końcu nic dziwnego, znajdujemy się na pustyni. Po 5 godzinach mam dość, na dodatek zapomniałem się rano wysmarować kremem z filtrem. Czuję, jak mnie piecze cała twarz. Wracamy do hotelu, gdzie bierzemy zimny prysznic co za ulga! Wystarczył jednak jeden dzień gdy nie posmarowałem twarzy ochronnym kremem i skutek jest taki, że na drugi dzień schodzi mi skóra z nosa i z czoła. Z Palmiry jedziemy nad Morze Śródziemne do Lattakii przez Homs, w którym musimy się przesiąść na właściwy autobus. Nie życzę nikomu znaleźć się w tym brudnym i śmierdzącym mieście. Jest to typowo robotnicze miasto i zarazem największe slumsy Syrii. Tak się składa jednak, że większość autobusów odjeżdża właśnie stąd i raczej trudno uniknąć tego miejsca. Późno w nocy dojeżdżamy do Lattakii, skąd odbiera nas Hajdar, u którego w domu spędzamy trzy dni. Lattakia jest mało ciekawa, nie ma specjalnie czego zwiedzać, nic dziwnego, że całymi dniami i nocami pływamy w morzu. Zwłaszcza w nocy jest bardzo przyjemnie, gdyż nie ma piekącego słońca, a woda jest tak samo ciepła jak w dzień. starożytny teatr Po trzech dniach totalnego nieróbstwa jedziemy do Crac des Chevaliers (Qala'at al Hosn) podziwiać potężny i bardzo dobrze zachowany zamek z XII wieku (wstęp 15 SP). Istotnie robi wrażenie. Śpimy w bezpośrednim sąsiedztwie twierdzy na dachu pobliskiego hotelu la Table Ronde (75 SP). W nocy strasznie wieje, słychać też odgłosy burzy w oddali. Była to 8
9 w sumie najzimniejsza noc, jaką spędziliśmy na Bliskim Wschodzie. Na drugi dzień jedziemy do Tartusa, skąd planujemy dostać się do Trypolisu. A więc przed nami ostatnie już państwo, które chcemy zobaczyć... Trypolis Dolina Qadicha Byblos Tyr Sydon Bejrut Balbeek Alleppo Kapadocja Ankara Istambuł Katowice Za 4 USD od głowy bierzemy starego i wysłużonego mercedesa i w sześć osób razem z kierowcą jedziemy do Libanu. Szybko dojeżdżamy do granicy, gdzie przechodzimy przez standardową kontrolę. Celnik dodatkowo wymaga od nas, abyśmy podali mu konkretny adres miejsca naszego pobytu w Libanie. Znamy tylko jeden hotel des Cedres w Trypolisie, w którym faktycznie później śpimy. To wystarcza. Jeszcze tylko pieczątki do paszportu i mijając zasieki oraz stanowiska artylerii wjeżdżamy do Libanu. Dolina Qadicha Droga wiedzie cały czas brzegiem morza, od czasu do czasu przejeżdżamy też przez wojskowe punkty kontrolne. Jednak nikt nas nie zatrzymuje i po niecałej godzinie jesteśmy w Trypolisie. Oczywiście, zatrzymujemy się w Hotel des Cedres za 4 USD od osoby. Jest tani jak na libańskie warunki, ale nic poza tym. Wieczorem idziemy na obchód miasta, które jednak nie jest żadną specjalną rewelacją. Na drugi dzień wynajmujemy taksówkę aż za LL i jedziemy do rezerwatu cedrów, które są symbolem tego kraju i które po prostu trzeba zobaczyć. Rezerwat położony jest wysoko w górach, prawie na 2000 m n.p.m. Mijamy szereg malowniczych miasteczek położonych w przepięknej dolinie Qadicha. Dookoła zieleń i... plakaty wyborcze, w końcu za dwa tygodnie odbędą się tu wybory do parlamentu. 9
10 cedry Po ponad godzinnej jeździe w końcu jesteśmy. Wejście do rezerwatu jest bezpłatne i całe szczęście, bo ta podróż już znacznie nadszarpnęła nasz budżet. O cedrach miałem jakie takie pojęcie, ale to, co zobaczyłem, przerosło moje oczekiwania. Są po prostu piękne! Olbrzymie, dostojne, o charakterystycznym kształcie. A jaki cudowny zapach rozchodzi się dookoła, tego się nie da opisać. Naprawdę warto było. Godzinę chodzimy po tym malutkim rezerwacie, po czym wracamy naszą taksówką, zaliczając po drodze jeszcze małą jaskinię Qadicha (4000 LL), która już jednak nie rzuca nas na kolana. Warto jeszcze dodać, że zaraz za rezerwatem znajdują się wyciągi narciarskie, których górna stacja ulokowana jest na wysokości prawie 3000 m n.p.m. Oczywiście jest środek lata i o żadnym śniegu nie może być mowy, ale zimą musi tu być przepięknie. Jeszcze tego samego dnia kupujemy bilety na autobus do Byblos (1 USD) i wieczorem wyjeżdżamy z Trypolisu. Autobus, którym jedziemy, kończy swoją trasę w Bejrucie i tam nieoczekiwanie dojeżdżamy, gdyż nikt po drodze nie poinformował nas, gdzie mamy wysiąść. Okazuje się jednak, że autobus wraca, więc i my razem z nim. Kierowca każe nam kupić nowy bilet, ale nie z nami takie numery. W końcu to jego wina. No i przegadaliśmy go, tak więc późno w nocy dojeżdżamy do Byblos, gdzie od razu rozbijamy się na tutejszym kempingu. Byblos Kemping ten leży nad samym morzem, pół godziny drogi od Bejrutu. Jest czysty, ma kuchnię turystyczną, prysznice z ciepłą wodą i jest tani (3 USD od osoby). Ponieważ stanowi niezłą bazę wypadową praktycznie na cały Liban, zostajemy tu dłużej. Nazajutrz zwiedzamy okolicę, czyli zamek i ruiny ponoć jednego z najstarszych miast na świecie (1500 LL). Moim zdaniem nie warte zachodu. Całe popołudnie za to poświęcamy na 10
11 kąpiel w Morzu Śródziemnym, a wieczorem prawdziwa uczta, na którą składa się własnej roboty zrobione spaghetti, winogrona, które rosną na kempingu oraz pyszne i co ważne tanie, libańskie piwo Almaza. Jest przyjemnie ciepło, szum morza, blask księżyca, nie chce się w ogóle spać. Do późna w nocy gramy w brydża i pijemy piwo za piwem. zamek w Sydonie Następnego dnia jedziemy do Tyru, Sydonu i Bejrutu. Najpierw autobusem, który łapiemy na autostradzie w Byblos do Bejrutu (1000 LL). Potem dojazd z dworca Dora na Cola 500 LL i stamtąd rejsowym autobusem do Sydonu (750 LL). Po drodze mijamy dzielnice, które znalazły się w bezpośrednim rejonie działań wojennych. Zniszczone, ostrzelane domy robią przygnębiające wrażenie. To zupełne przeciwieństwo tego Bejrutu, który widzieliśmy wjeżdżając od strony Trypolisu - hotele, kasyna, night cluby - istne Las Vegas. Po godzinie jesteśmy w Sydonie. Tutaj znajduje się malowniczy zamek nad brzegiem morza, do którego studenci mają wstęp za 2000 LL. Po obejrzeniu zamku należy udać się koniecznie na pobliski bazar. Nie jest on wielki, ale pełen wąziutkich i krętych uliczek, na których można kupić owoce, ciastka, ubrania i różne drobiazgi. Mnie osobiście podobały się małe warsztaty stolarskie, w których miejscowi rzemieślnicy wyrabiali meble, krzesła, stoły. Z Sydonu również za 750 LL udajemy się do Tyru (Sur). To bardzo ładne i czyste miasteczko, niedaleko granicy z Izraelem słynie z ruin. To, że wrogie państwo jest jednak obok, widać tu na każdym kroku. W mieście sporo libańskiego wojska i "Błękitnych Hełmów" z UN. Z jednym z nich, nepalskim żołnierzem, zamieniam nawet kilka zdań. Trochę kluczymy po miasteczku, zanim znajdujemy ruiny. Ponieważ nieoczekiwanie znaleźliśmy się z drugiej strony głównego wejścia, od strony morza, wchodzimy za darmo. Nieświadomie oszczędzamy w ten sposób kilka tysięcy lirów. ruiny w Tyrze Na uwagę zasługują ruiny malutkich domów mieszkalnych zbudowanych z czerwonych cegieł. Poza tym mamy jeszcze kilka kolumn i to właściwie wszystko
12 Wracamy do Bejrutu, skąd idziemy spacerkiem do dowtown. Po drodze mijamy nieliczne już ruiny zbombardowanych budynków. Co chwila też oglądam się za ślicznymi libańskimi dziewczynami, o śniadych cerach i dużych, pięknych oczach. W Libanie rzadko która dziewczyna ma chustę na głowie i jest ubrana w tradycyjny arabski strój. Dlatego też mogę teraz w pełni podziwiać urodę moim zdaniem najładniejszych dziewczyn na świecie. Dochodzimy do wspaniale odbudowanego centrum miasta. Wszystkie budynki wyglądają jakby były zbudowane z piaskowca. Mnóstwo knajpek na świeżym powietrzu kusi, żeby usiąść na chwilę, ale ceny po prostu zabijają. Błąkamy się po okolicy, robimy zdjęcia i wieczorem wracamy na nasz kemping w Byblos. Balbeek Rano pakujemy się i już z plecakami jedziemy do Bejrutu, a potem minibusem (3000 LL) do Balbeek. Podróż trwa kilka godzin, wysiadamy jednak pod samym wejściem do najlepiej zachowanych ruin w Libanie. I tu mały szok cenowy wstęp LL, nie ma przy tym żadnych zniżek dla studentów. Co robić, trzeba płacić, kupujemy bilety, zostawiamy plecaki i idziemy zwiedzać. Jak na złość jesteśmy świeżo po jakimś festiwalu, który się tu odbywał i w centralnym miejscu musimy przeciskać się między rusztowaniami po trybunach dla gapiów. Psuje to strasznie urok tego miejsca. Wspaniałe są za to ogromne kolumny oraz świątynia Jowisza. Fascynujący widok. Jeszcze tylko muzeum, obiad w miasteczku i wracamy do Bejrutu, skąd miejskim autobusem jedziemy na międzynarodowy terminal (Port), gdzie kupujemy bilety (5000 LL) na najbliższy autobus do dużego miasta na północy Syrii Alleppo. Bardzo późno w nocy dojeżdżamy na miejsce. Rano kupujemy bilety do Aksaray, zwiedzamy Alleppo i w południe jedziemy do Turcji. W planach mamy jeszcze krótki pobyt w Kapadocji. Tam też się udajemy i rozbijamy na kempingu w Goreme. Dookoła Goreme ciągną się winnice, tak że zwiedzamy okoliczne atrakcje i co rusz objadamy się winogronami. W nocy dokuczają nam straszliwie chłody, temperatura spada do około 15 o C. Dwa dni spędzamy w Kapadocji, po czym dzielimy się na dwójki i stopem wracamy do Istambułu. Marcin i ja dojeżdżamy z raczej niemiłymi przygodami tylko do Ankary, skąd nocnym autobusem przyjeżdżamy rano do Istambułu. Tam znajdujemy Agnieszkę i Sebastiana, którym udało się dojechać dzień wcześniej i lokujemy się w tanim i dość przyjemnym Hotelu Sindbad. Po dwóch dniach spędzonych w Istambule i ponad miesiącu na Bliskim Wschodzie wracamy w końcu do domu. 12
13 Na koniec kilka rad i sprawdzonych patentów: Wszystkie arabskie państwa oraz Turcja wymagają wizy od obywateli RP. Wiza turecka (jednorazowa) kosztuje 10 USD i jest do kupienia za amerykańską walutę na przejściu granicznym. Wizę syryjską można dostać w Warszawie w ambasadzie, a koszt wizy wielokrotnego przekraczania wynosi 47 USD. Wiza libańska (na jeden wjazd, tzw. pojedyncza) także do załatwienia w ambasadzie w Warszawie, kosztuje 35 USD. Z kolei wizę jordańską (pojedynczą) można załatwić w Damaszku w Ambasadzie Jordanii i kosztuje 900 SP (około 20 USD). Planując większe zakupy należy pamiętać, że w krajach arabskich piątek jest dniem wolnym od pracy, można też w tym dniu mieć spore problemy z wymianą pieniędzy. Pieniądze można wymieniać bez problemów w bankach, kantorach, a nawet jak w przypadku Syrii - w sklepach (najlepszy kurs). Wybierając się na Bliski Wschód w lipcu - sierpniu trzeba być przygotowanym na bardzo duże upały, dlatego też obowiązkowo trzeba zabrać ze sobą krem z filtrem UV, okulary przeciwsłoneczne i czapkę. Targować się wszędzie, a najbardziej w Turcji. Jeśli chodzi o wodę, to zalecana jest raczej mineralna oryginalnie kapslowana, niemniej w Syrii jest mnóstwo ulicznych kraników z pitną wodą, którą pije większość turystów (my też) i po której nigdy nikomu z nas nic nie było. Przy wyjeździe z Jordanii drogą lądową należy pamiętać o opłacie wyjazdowej pobieranej na granicy (4 JD). W Syrii i Libanie (nie wszędzie) honorowane są zniżki dla studentów po okazaniu legitymacji (np. ISIC, GO 25). Nie ma natomiast żadnych zniżek w Jordanii. Polecam wszystkim bardzo dobry przewodnik Lonely Planet Syria & Jordan, z kolei kupno Lonely Planet Lebanon jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto - informacje takie jak koszty transportu czy noclegów są zawyżone, niepełne i mało dokładne. Natomiast przewodnik Lonely Planet Middle East jest dobry, choć zbyt ogólny. We wszystkich krajach, z wyjątkiem Turcji, można w miarę spokojnie porozumieć się po angielsku. W Turcji stanowi to spory problem. Warto nauczyć się cyfr arabskich - choćby po to, żeby odczytać ceny: 0-٠ 5-٥ 1-١ 6-٦ 2-٢ 7-٧ 3-٣ 8-٨ 4-٤ 9-٩ 13
CHORWACJA HOTEL DUBRAVKA *** nasza propozycja na Lato 2016
CHORWACJA HOTEL DUBRAVKA *** nasza propozycja na Lato 2016 Hotel Dubravka *** Hotel Dubravka *** Atuty oferty Atrakcyjna oferta cenowa hotelu. Położony tuż przy złocistej plaży z długim wybrzeżem oraz
PONIEDZIAŁEK, 11 marca 2013
PONIEDZIAŁEK, 11 marca 2013 Poniedziałek był naszym pierwszym dniem w szkole partnerskiej (przylecieliśmy w niedzielę wieczorem). Uczniowie z pozostałych krajów jeszcze nie dojechali, więc był to bardzo
Michał Szuwarzyński, Szymon Bogacz Zestawienie cen Bliski Wschód: Iran, Syria, Jordania www.transazja.pl/pl-12.html
Michał Szuwarzyński, Szymon Bogacz Zestawienie cen Bliski Wschód: Iran, Syria, Jordania www.transazja.pl/pl-12.html Informacje zebrane w okresie od 14.08.2008 do 17.09.2008 Po odwiedzeniu: Iran: Istanbul
Ekspresowo na Mazury? Tak, ale tylko z GigaBusem!
Ekspresowo na Mazury? Tak, ale tylko z GigaBusem! Jako, że ostatnio mam przyjemność służbowo jeździć na Mazury, to bardzo ucieszyłem się z powstania połączenia ekspresowego na trasie z Warszawy do Giżycka.
WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES
WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES PONIEDZIAŁEK, 13.05 Wczesnym porankiem nasz grupa składająca się z czterech uczniów klasy trzeciej i dwóch opiekunów udała się na lotnisko w Balicach,
Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.
Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej 29.01.2017r. - 04.02.2017r. Dzień I - 29.01.2017r. O północy przyjechałam do Berlina. Stamtąd FlixBusem pojechałam do Hannoveru. Tam już czekała na mnie
Karpacz zimą Co można robić zimą w Karpaczu z dziećmi? jeździć na sankach, nartach i na desce
Karpacz zimą W przerwie świątecznej miałam okazję wyjechać na kilka dni do Karpacza. Karpacz to niewielkie miasteczko położone w Sudetach Zachodnich, w paśmie Karkonoszy, u stóp góry Śnieżki mającej wysokość
FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)
FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?
SPRAWOZDANIE Z POBYTU W HISZPANII (PROGRAMU ERASMUS+)
SPRAWOZDANIE Z POBYTU W HISZPANII (PROGRAMU ERASMUS+) Jeżeli jesteś żądny przygód nie boisz się nowych znajmości program ezamus+ jest właśnie dla Ciebie. Wyjazd na erazmusa sam czy ze znajomym sprawdzi
KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM
KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,
IZRAEL + JORDANIA wycieczka objazdowa WYLOT Z KATOWIC 07, 14 KWIECIEŃ 2015 CENA od 3469 zł (7+7) SHARM EL SHEIKH - AKABA - WADI RUM - PETRA - MADABA-
IZRAEL + JORDANIA wycieczka objazdowa WYLOT Z KATOWIC 07, 14 KWIECIEŃ 2015 CENA od 3469 zł (7+7) SHARM EL SHEIKH - AKABA - WADI RUM - PETRA - MADABA- GÓRA NEBO - AMMAN - MORZE MARTWE - BETLEJEM - JEROZOLIMA
Sprawdzone i polecane przez nas hostele i hotele w Moskwie
Sprawdzone i polecane przez nas hostele i hotele w Moskwie Poniżej przedstawiamy hotele i hostele, które możemy polecić ze względu na dotychczasowe dobre doświadczenie i pozytywne opinie naszych Klientów:
Wieczór Albański. Butrintit i Zamek Lekursi
Wieczór Albański Specjalnie dla Państwa w każdą niedzielę odbywa się wieczór albański przy dźwiękach tradycyjnej polifonicznej muzyki. Cały wieczór to degustacja wspaniałych albańskich potraw oraz niezwykle
Moja przygoda w CzechachKarolina. Zaleńska
Moja przygoda w CzechachKarolina Zaleńska Dzień I Wstałam o 7:00. Autobus miał wyjechać o 9:30 z Krakowa do Katowic. Po drodze na dworzec były straszne korki, ale zdążyłam. W czasie drogi bawiliśmy się
Wyjazd na Erasmusa polecam każdemu. Moim zdaniem wynikają z niego same korzyści zaczynając od udowodnienia samemu sobie na ile nas stać, nauczenia
Nazywam się Anna Janaszkiewicz moja przygoda z Erasmusem zaczęła się przez przypadek. Wyjazdem bardziej zainteresowani byli moi przyjaciele niż ja, po długich namowach zdecydowałam się na udział w programie.
SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA WYMIANIE STUDENCKIEJ W RAMACH PROGRAMU ERASMUS UNIVERSIDAD DE MURCIA 2013/2014 Maria Malec
SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA WYMIANIE STUDENCKIEJ W RAMACH PROGRAMU ERASMUS UNIVERSIDAD DE MURCIA 2013/2014 Maria Malec Jestem studentką kierunku Zarządzanie na Wydziale Zarządzania Politechniki Lubelskiej.
Wycieczka do Karpacza
Dnia 9 maja uczniowie klas IV VI wyjechali na trzydniową wycieczkę do Karpacza. Opiekowały się nimi p. Lidka Wojciechowska, p. Ksenia Jańska, p. Dominika Małolepsza oraz p. Lidka Mucha, mama Julki i Fabiana.
TURCJA - ALANYA. Turecki; można także porozumiewać się po angielsku, coraz częściej po polsku. 1 lira turecka; 1 EUR = 2,4 liry.
TURCJA - ALANYA turyści objęci są opieką polskiego rezydenta, do którego zadań należy pomoc przy przylocie, wylocie, podczas pobytu oraz przyjmowanie zapisów na wycieczki lokalne. Turecki; można także
ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA
ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA UNIVERSIDADE DA BEIRA INTERIOR SEMESTR ZIMOWY 2014/2015 JOANNA ADAMSKA WSTĘP Cześć! Mam na imię Asia. Miałam przyjemność wziąć udział w programie Erasmus. Spędziłam 6 cudownych
Wspomnienia z praktyki
Wiktor Pytka EAIiE, Automatyka i Robotyka Wspomnienia z praktyki Dresden,Niemcy 2010 1. Przed wyjazdem... 2 1.1 Kontakt z komitetem LC Dresden... 2 1.2 Środek transportu... 2 2. Pierwsze dni w Dreznie...
Sprawozdanie z wyjazdu na studia semestralne w ramach programu Erasmus+ studenta Macieja Kurek (WIBP)
Sprawozdanie z wyjazdu na studia semestralne w ramach programu Erasmus+ studenta Macieja Kurek (WIBP) Postanowiłem wyjechać na semestr letni roku akademickiego 2017/2018 do Węgier. Uczelnią przyjmującą
Comenius wyjazd do Włoch. Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a
Comenius wyjazd do Włoch Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a Spis treści: Przylot Przylot Dzień w szkole Nasi gospodarze rozpoczynali lekcje o godz. 8.00. My uczestniczyliśmy w dwóch lekcjach: plastyce i
Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca i z naszej szkoły pojechały na niego dwie uczennice. 5.07.2011 r. (wtorek)
Moscovia letni obóz językowy dla ludzi niemalże z całego świata. Wyjazd daje możliwość nauki j. rosyjskiego w praktyce, a także poznania ludzi z różnych stron świata. Obóz odbywał się od 6 do 28 lipca
Uniwersytet Rzeszowski
Erasmus Extended Erasmus University Charter (2007-2013) 67307-IC-1-2007-1-PL-ERASMUS-EUCX-1 Erasmus code: PL RZESZOW02 Universita Degli Studi Di L'Aquila Agnieszka (studentka WF) 1. Czy było organizowane
Wymiana uczniów w ramach projektu unijnego COMENIUS Część 2 wyjazd do Finlandii
Wymiana uczniów w ramach projektu unijnego COMENIUS Część 2 wyjazd do Finlandii Drugi z kolei wyjazd w ramach programu unijnego COMENIUS-Achieve! rozpoczął się dnia 30 kwietnia 2013 na lotnisku Kraków-Balice.
Warto wiedzieć. Izrael. Skandynawska jakość od 1986
Warto wiedzieć Izrael Skandynawska jakość od 1986 Informacje o Izraelu Stolica Ludność Język Jerozolima 8,1 mln hebrajski, arabski Religia Waluta Powierzchnia judaizm Poniżej zamieściliśmy praktyczne informacje.
Wycieczka do Torunia. Wpisany przez Administrator środa, 12 czerwca :29
W dniach 7-9 czerwca udaliśmy się na kolejną integracyjną wycieczkę. Tym razem naszym celem była wizyta w mieście słynnego astronoma i piernikowym królestwie. Już wiecie gdzie byliśmy? Tak, to właśnie
Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.
114 Lekcja 12 Tak ubrany wychodzi na ulicę. Rezultat jest taki, że Samir jest przeziębiony. Ma katar, kaszel i temperaturę. Musi teraz szybko iść do lekarza. Lekarz bada Samira, daje receptę i to, co Samir
Tajlandia - Birma 2016
Tajlandia - Birma 2016 Warszawa Bangkok Yangon Kalaw wioski mniejszości etnicznych po drodze do jeziora Inle Indein jezioro Inle Mandalay Mingun rejs rzeką Irawadi Bagan Góra Popa Yangon Kyaiktiyo Bago
ALPEN TOUR Biuro Turystyczne - Agent info@alpentour.pl, www.alpentour.pl 22/425-92-26, 691-032-018
MAGIA LAPONII DZIEWICZEJ KRAINY ZA KOŁEM POLARNYM Laponia jest ziemią Saamów, którzy osiedlili się tutaj 7000 lat temu. Ten lud, początkowo żyjący z rybactwa i łowiectwa, w XVIII w. udomowił renifery i
Sprawozdanie Z wyjazdu za granicę w ramach programu Erasmus
Sprawozdanie Z wyjazdu za granicę w ramach programu Erasmus Autor: Norbert Witak Kierunek: informatyka Wydział Elektrotechniki i Informatyki Lublin, 30 września 2009r. 1. Informacje ogólne W okresie od
W trzy godziny dookoła świata
W trzy godziny dookoła świata Napisano dnia: 2017-12-02 19:40:10 KŁODZKO. Przed południem do Minieurolandu - wraz z rodzicami a nawet z babciami i dziadkami - zawitała grupa dzieci z Wrocławia. To za sprawą
) W
1975 Bliski Wschód Podczas moich studenckich wakacji w roku 1975 wybrałem się na dłuższą podróż. Zacząłem od tranzytu do Helsinek przez Leningrad. Po zaliczeniu wymiany towarowej w tych krajach miałem
Delfiny nad Zatoką Perską, ormiańska świątynia w dawnej Galicji i najlepszy kebab na świecie
Delfiny nad Zatoką Perską, ormiańska świątynia w dawnej Galicji i najlepszy kebab na świecie To może być podróż Twojego życia! Niesamowita możliwość, żeby w jednej podróży odwiedzić aż cztery kraje: Węgry,
Nasze wrażenia z Finlandii
Karolina Grabowska Magdalena Gral Biotechnologia, rok II II Nasze wrażenia z Finlandii Dlaczego mniej więcej rok temu podjęłyśmy decyzję o wyjeździe na studia w ramach programu Erasmus? Częściowo pod wpływem
TRZECIOKLASIŚCI W WARSZAWIE!!!
TRZECIOKLASIŚCI W WARSZAWIE!!! W DNIACH 27 29 CZERWCA 2015 UCZNIOWIE KLAS TRZECICH A-B-C-D WRZAZ Z WYCHOWAWCAMI POJECHALI NA WYCIECZKĘ DO WARSZAWY. Przeczytajcie recenzję Kingi z IIID, obejrzyjcie zdjęcia
Słońce nie zawsze jest Twoim sprzymierzeńcem przy robieniu zdjęć
GSMONLINE.PL Słońce nie zawsze jest Twoim sprzymierzeńcem przy robieniu zdjęć 2017-07-23 Akcja partnerska Wakacje to doskonały okres na szlifowanie swoich umiejętności fotograficznych. Mamy więcej czasu
Kurs metodyczny we Florencji, maj Katarzyna Konik, Iwona Mochocka
Kurs metodyczny we Florencji, maj 2018 Katarzyna Konik, Iwona Mochocka Dojazd do Florencji Istnieją dwa sposoby dojazdu z Warszawy: -Można wykupić bilet do Bolonii, skąd dojechać do Florencji pociągiem
LONDYN. Projekt Erasmus Nowoczesny nauczyciel świadomy Europejczyk
LONDYN Projekt Erasmus+ 6.08 17.08.2018 Nowoczesny nauczyciel świadomy Europejczyk Anna Czerwik nauczyciel języka angielskiego oraz Katarzyna Flisiak nauczyciel matematyki w ZS Nr 2 wzięły udział w 2-tygodniowym
Dowód osobisty. Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski.
Dowód osobisty Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski. Dowód osobisty musi posiadać każdy, kto ma 18 lat. Dowód osobisty
Raport z pobytu na stypendium w. ESC Rennes School of Business
Raport z pobytu na stypendium w ESC Rennes School of Business Studia Licencjackie kierunek studiów : Zarządzanie semestr: VI numer albumu: 50230 miejsce pobytu: Francja, Rennes okres pobytu: semestr letni
Dojazd Z Wrocławia do Bielawy kursują autobusy PKS, rozkład jazdy i cennik można sprawdzić na oficjalnej stronie przewoźnika. Możliwy jest również
Dojazd Z Wrocławia do Bielawy kursują autobusy PKS, rozkład jazdy i cennik można sprawdzić na oficjalnej stronie przewoźnika. Możliwy jest również dojazd autobusem PKS do sąsiadującego z Bielawą miasta
STAŻ ZAGRANICZNY MÓJ UDZIAŁ I KORZYŚCI PŁYNĄCE Z UCZESTNICTWA W PROJEKCIE. Autor :Karolina Suda
STAŻ ZAGRANICZNY MÓJ UDZIAŁ I KORZYŚCI PŁYNĄCE Z UCZESTNICTWA W PROJEKCIE Autor :Karolina Suda Witam Nazywam się Karolina Suda i jestem uczennicą Zespołu Szkół w Siennicy na kierunku Technik Obsługi Turystycznej.Uczestniczyłam
VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz
VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej
Jak trafić. Nasz adres: ul. Leśna 10 (wejście od ul. Żelaznej na dzwonek!) Chorzów Batory. tel skype: thermasilesia. Jak trafić!
Jak trafić Jeszcze nie wiesz jak do nas dojechać? To bardzo proste! Prosta droga własnym samochodem, łatwy dojazd komunikacją miejską lub PKP ze wszystkich okolicznych miast i centralna pozycja na mapie
JAK ŁATWO POLECAĆ FM INNYM? Prezentacja podstawowa
JAK ŁATWO POLECAĆ FM INNYM? Prezentacja podstawowa CZY ZNASZ WSZYSTKIE KORZYŚCI Z BYCIA W FM? MOŻESZ W ŁATWY SPOSÓB ZAOSZCZĘDZIĆ PIENIĄDZE I MIEĆ DOSTĘP DO WYSOKIEJ JAKOŚCI PRODUKTÓW! MOŻESZ W ŁATWY SPOSÓB
1 dzień Wylot z Polski do Delhi z przesiadką w jednym z azjatyckich portów.
1 dzień Wylot z Polski do Delhi z przesiadką w jednym z azjatyckich portów. 2 dzień Przylot do stolicy Indii Delhi. Ten dzień poświęcimy na aklimatyzację i zapoznanie się z indyjskimi realiami. Udamy się
Witam Mam na imię Dominik i opowiem Wam o moich wakacjach.
Witam Mam na imię Dominik i opowiem Wam o moich wakacjach. Zdjęcie: The Blackpool Tower Blackpool, Wielka Brytania 1. W tym roku miałem okazję odbyć wspaniałą podróż po Europie a zacząłem ją od Krakowa,
Erasmus Portugalia Viana do Castelo 2013/2014. Przyjazd do Portugalii
Erasmus Portugalia Viana do Castelo 2013/2014 Przyjazd do Portugalii Naszą przygodę rozpoczęliśmy 11 września 2013. Jadąc do Portugalii skorzystaliśmy z najtańszej opcji, czyli przelot liniami lotniczymi
Dojazd Z Wrocławia do Bielawy kursują autobusy PKS, rozkład jazdy i cennik można sprawdzić na oficjalnej stronie przewoźnika. Możliwy jest również
Dojazd Z Wrocławia do Bielawy kursują autobusy PKS, rozkład jazdy i cennik można sprawdzić na oficjalnej stronie przewoźnika. Możliwy jest również dojazd autobusem PKS do sąsiadującego z Bielawą miasta
Dobry nocleg w Iławie Villa Port
Dobry nocleg w Iławie Villa Port Uwielbiam przygotowywać dla Was wpisy z małych i dużych podróży. Mam nadzieję, że i Wam się podobają te moje podróżnicze wpisy. Jak zauważyliście na tapecie jest u mnie
Gościmy gimnazjalistów ze Społecznego Gimnazjum STO nr 8 w Krakowie. Augustów, 17-19 września 2014
Gościmy gimnazjalistów ze Społecznego Gimnazjum STO nr 8 w Krakowie Augustów, 17-19 września 2014 . Jarosław Pytlak - dyrektor Zespołu Szkół STO na Bemowie w Warszawie - zaproponował realizację projektu
Leśnicka Łucja Kołodziej Alicja Kościelniak Stefania Bryniarski Wojciech
Rok akademicki 2015/16 Leśnicka Łucja Kołodziej Alicja Kościelniak Stefania Bryniarski Wojciech Nazwisko i imię studenta Rok akademicki 2015/16 Nazwisko i imię studenta luucja@gmail.com a.e.kolodziej@gmail.com
Wydawanie pieniędzy Uczelni, czyli Jak rozliczać dokumenty księgowe? Podstawowe informacje:
Wydawanie pieniędzy Uczelni, czyli Jak rozliczać dokumenty księgowe? Podstawowe informacje: 1. Żeby wydać pieniądze Samorządu Studentów APS musisz mieć zgodę: a. Rady Studentów APS (zatwierdzony projekt
Witajcie, Niezwykle miło jest mi zaprosić Was do nadmorskiej miejscowości Ejlat w Izraelu oraz położonego na południu Jordanii miasteczka Akaba. Na kolejnych stronach dowiecie się, jakie przygody nas czekają
Sprawozdanie z realizacji projektu,,na pieszo przez Śródkę. W roku szkolnym 2014/2015
Sprawozdanie z realizacji projektu,,na pieszo przez Śródkę W roku szkolnym 2014/2015 Projekt przeznaczony był dla uczniów z głęboką niepełnosprawnością intelektualną, mających problemy z otyłością i samodzielnym
Egipt - Sharm Ośrodki nurkowe Rafy koralowe:
Egipt - Sharm Cała nazwa to Sharm el-szejk, co znaczy Zatoka Starca lub błędnie Zatoka Szejka miasto i kurort w Egipcie, w południwej części półwyspu Synaj, leżące nad brzegiem Morza Czerwonego składająca
- Dorota Szylak, II DST
Jestem studentką Dwujęzykowych Studiów dla Tłumaczy i razem z moimi przyjaciółkami miałyśmy możliwość wyjazdu w ramach programu Erasmus do najstarszego miasta w Hiszpanii - Kadyksu. Wybór okazał się niezwykle
Sprawdzone i polecane przez nas hostele i hotele w Pekinie
Sprawdzone i polecane przez nas hostele i hotele w Pekinie Poniżej przedstawiamy hotele i hostele, które możemy polecić ze względu na dotychczasowe dobre doświadczenie i pozytywne opinie naszych Klientów:
Trening INTEGRA Dodatkowe dialogi
Trening INTEGRA Dodatkowe dialogi Pobieranie pieniędzy z banku Wersja 1 - Chciałbym/abym wypłacić pieniądze. - Ile dokładnie? - 100 Euro - Proszę o okazanie dokumentu tożsamości. - Mam ze sobą mój paszport
Oferta. Niezale ne wyjazdy. Nie marnuj czasu. Podró uj tak, jak chcesz.
Oferta Niezale ne wyjazdy Nie marnuj czasu. Podró uj tak, jak chcesz. 01 Korzyści 04 dla Ciebie Nasz zespół 02 Oferta 03 Referencje Nie marnuj czasu. Podró uj tak, jak chcesz. Chcesz podróżować niezależnie,
UKRAINA - GRUZJA- ARMENIA Kaukaz dla Ambitnych
UKRAINA - GRUZJA- ARMENIA Kaukaz dla Ambitnych Cena 1400 zł plus 400 euro Data: 30.07-08.08.2014r. - 10 dni przejazd klimatyzowanym autokarem Toruń- Lwów- Toruń przelot Ukraina- Gruzja oraz z powrotem
SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA PRAKTYCE STUDENCKIEJ ERAZMUS W FIGUEIRA DA FOZ
SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA PRAKTYCE STUDENCKIEJ ERAZMUS W FIGUEIRA DA FOZ Moje sprawozdanie chciałabym przedstawić w postaci odpowiedzi na pytania jakie pojawiły się w mojej głowie przed wyjazdem. Moje sprawozdanie
Sprawozdania z wycieczki po Szlaku Piastowskim
Wycieczka z cyklu: Szlak Piastowski W dniach 29 i 30 maja klasy 3a i 3b pojechały ze swoimi wychowawcami p. I. Wiącek i p. G. Ćwikła na wycieczkę, której trasa i nazwa wiążą się z dynastią Piastów: od
Friedrichshafen 2014. Wjazd pełen miłych niespodzianek
Friedrichshafen 2014 Wjazd pełen miłych niespodzianek Do piątku wieczora nie wiedziałem jeszcze czy pojadę, ale udało mi się wrócić na firmę, więc po powrocie do domu szybkie pakowanie i rano o 6.15 wyjazd.
Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.
Rozdział II Kupiłam sobie dwa staniki. Jeden biały, z cienkimi ramiączkami, drugi czarny, trochę jak bardotka, cały koronkowy. Czuję się w nim tak, jakby mężczyzna trzymał mnie mocno za piersi. Stanik
SPRAWOZDANIE Z PRAKTYKI
SPRAWOZDANIE Z PRAKTYKI Pod koniec drugiego roku studiów licencjackich w Wyższej Szkole Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku miałem możliwość odbycia 3-miesięcznej płatnej praktyki w Bawariiw południowych
AUDIO A2/B1 IDZIEMY NA ZAKUPY! (wersja dla studenta)
AUDIO A2/B1 IDZIEMY NA ZAKUPY! (wersja dla studenta) 1. Przed przeczytaniem proszę pomyśleć nad pytaniami i napisać odpowiedzi: 1. Czy lubisz robić zakupy? Co najczęściej kupujesz? Gdzie? 2. Co myślisz
Rodzinny wyjazd nurkowy Molunat Chorwacja(19-07-2014-02-08-2014)
Rodzinny wyjazd nurkowy Molunat Chorwacja(19-07-2014-02-08-2014) Cena: 100 Euro Cena 100 Euro dotyczy wynajmu apartamentu dla 4 osób na dobę. Molunat jest najbardziej na południe wysuniętym miejscem turystycznym
Erasmus Kiel. Ewelina Bartoszek IFE / Biomedical Engineering Politechnika Łódzka
Erasmus Kiel Ewelina Bartoszek IFE / Biomedical Engineering Politechnika Łódzka 1 Dlaczego warto wyjechad Doświadczenie: Wyjeżdżając na wymianę studencką uczymy się jak radzid sobie w innym świecie, zdobywamy
PRIVATE TOUR Indywidualny program zwiedzania
Zakynthos 1 dzień zamknięta grupa autorski program zwiedzania polski przewodnik środek transportu dostosowany do potrzeb grupy posiłek wliczony w cenę Specjalnie dla Państwa stworzymy wyjątkowe programy
FlixBus Zielony przewoźnik z Niemiec.
FlixBus Zielony przewoźnik z Niemiec. W ten weekend Dariusz udał się na wycieczkę do Niemiec. Przy okazji tej okazji przetestował dla Was Niemieckiego przewoźnika FlixBus. Zapraszamy na nasz test FlixBus-a
Pod hiszpańskim niebem
Pod hiszpańskim niebem 7 dni z Erasmusem ciężko jest z całego pobytu na stypendium opisać tylko siedem dni moja erasmusowa przygoda trwała ich dokładnie sto dziewięćdziesiąt sześć i każdy z tych dni był
Nocleg na Bali: Bardzo różne ceny hoteli w zależności od standardu. Od 5 USD za pokój dwuosobowy do kilkuset USD. Całkiem sympatyczne od 10 USD.
Praktyczny przewodnik jak dojechać oraz koszty. Kolejne etapy w drodze do Labuan Bajo (przylot do Indonezji, nocleg na Bali, przelot do Labuan Bajo i z powrotem). Przy cenach podanych w Rupiah można przyjąc
Zasady bezpieczeństwa podczas upałów
Zasady bezpieczeństwa podczas upałów Zasada nr 1 Noś jasne, luźne, swobodne oraz bawełniane ubrania. Zakładaj tak mało ubrań jak to jest możliwe gdy jesteś w domu. Zasada nr 2 Pij dużo płynów W czasie
Relacja z pobytu w CASTELO BRANCO, Portugalia
Relacja z pobytu w CASTELO BRANCO, Portugalia Ewelina Wróblewska Wyjechałam do Castelo Branco na wymianę studencką jako studentka Architektury Wnętrz Politechniki Białostockiej na II roku studiów magisterskich,
Program wycieczki do Londynu. 23-27 kwietnia 2013 rok. Szkoła podstawowa nr 28 z Oddziałami Integracyjnymi w Lublinie
Świat jest wspaniałą książką, z której Ci, co nigdy nie oddalili się od domu, przeczytali tylko jedną stronę Św. Augustyn Program wycieczki do Londynu 23-27 kwietnia 2013 rok Szkoła podstawowa nr 28 z
FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )
FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 ) Klient: Dzień dobry panu! Pracownik: Dzień dobry! W czym mogę pomóc? Klient: Pierwsza sprawa: jestem Włochem i nie zawsze jestem pewny, czy wszystko
Bułgaria - Szczypta Orientu
Bułgaria - Szczypta Orientu 11 dni Kraj: Bułgaria Miejscowość: Brak danych Transport: Autokar Data ważności: 2017-09-02 Nr katalogowy: Wyc/2017 TP Termin i cena 2017.09.02-2017.09.12 3009 zł PROGRAM: 1
Wszystko to zostało razem zapakowane i przygotowane do wysłania.
Witajcie, Zastanawiałem się od czego zacząć, bo od mojej prośby do Was o wsparcie mnie w przygotowaniu pomocy dzieciom i młodzieży w mieście Embu w Kenii minęło już prawie trzy miesiące, a mnie się wydaje
PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2
PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2 (Redaktor) Witam państwa w audycji Blisko i daleko. Dziś o podróżach i wycieczkach będziemy rozmawiać z gośćmi. Zaprosiłem panią Iwonę, panią Sylwię i pana Adama, żeby opowiedzieli
Dane kontaktowe. Jordania Wokół skalnego teatru Petry. Trasa. Atuty. Dostępne wyjazdy. Dwa i pół dnia w Petrze oraz 2 noce w Wadi Rum
Dane kontaktowe klub@laurazja.pl +48 513 933 413 Jordania Wokół skalnego teatru Petry Dwa i pół dnia w Petrze oraz 2 noce w Wadi Rum Trasa Amman - Ajlun - Geraza - zamki Umajjadów (Azraq, Mszatta, Hallabat,
Oferta wyjazdu nurkowego Sycylia 2015
Oferta wyjazdu nurkowego Sycylia 2015 SYCYLIA 2015 MAJ-CZERWIEC LIPIEC (do 15.07), WRZESIEŃ- PAŹDZIERNIK Przelot PL(Warszawa lub Kraków)-IT Catania (Sycylia)- cena na chwilę obecną ok. 1100/1200 Pln PAKIET
Model WRF o nadchodzących opadach, aktualizacja GFS
Model WRF o nadchodzących opadach, aktualizacja GFS Po dość długim czasie wyliczył się model WRF (w wersji 3.2, na siatce 8km). Co on nam powie o nadchodzących opadach? Najnowszy GFS przesunął granicę
Ilość dni: 3 lub 5. Obszar geograficzny: Mazury Zachodnie. Pory roku: lato, jesień JAK MAZURY TO TYLKO ZACHODNIE!
Mazury Zachodnie i grzybobranie Ilość dni: 3 lub 5 Obszar geograficzny: Mazury Zachodnie Pory roku: lato, jesień JAK MAZURY TO TYLKO ZACHODNIE! Ten pakiet jest idealny dla wszystkich miłośników grzybobrania.
Andorra La Vella. Zima 2010 Wyjazd Snowboardowy 31.01 08.02.2010
Zima 2010 Wyjazd Snowboardowy 31.01 08.02.2010 Andorra La Vella Andorra La Vella (po katalońsku dosłownie: "Stara Andora") - jest stolicą Księstwa Andory, położona w śródgórskiej kotlinie we wschodnich
Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu
Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu Dzisiaj odwiedzę Muzeum- Zamek w Łańcucie! Zamek w Łańcucie był domem dwóch rodzin. Zamek wybudował czterysta lat temu książę Stanisław
PRIVATE TOUR Indywidualny program zwiedzania
Zakynthos 1 dzień zamknięta grupa autorski program zwiedzania polski przewodnik środek transportu dostosowany do potrzeb grupy posiłek wliczony w cenę Specjalnie dla Państwa stworzymy wyjątkowe programy
W dniach r. w Sankt Petersburgu odbył się I Światowy
W dniach 30. 10 05.11. 2011 r. w Sankt Petersburgu odbył się I Światowy Festiwal Języka Rosyjskiego. Polskę reprezentowało czterech dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych, w tym pan dyrektor Marian Klecha,
Wymianie uczniowska ze szkołą partnerską we Francji
Wymianie uczniowska ze szkołą partnerską we Francji W dniach 27 maja - 03 czerwca grupa uczniów i nauczycieli brała udział w wymianie uczniowskiej ze szkołą partnerską we Francji, w Ganges. Zanim jednak
NADWARCIAŃSKA ROWEROWA WIOSKA - ROWEREM WZDŁUŻ WARTY
NADWARCIAŃSKA ROWEROWA WIOSKA - ROWEREM WZDŁUŻ WARTY Otwarcie wypożyczalni rowerów przez Sołtysa, członków Rady Sołeckiej oraz najstarszego i najmłodszego uczestnika rajdu Rozpoczęcie rajdu 1.06 2013 Na
WINEBOOK TRAVEL CENTRUM WINA & GOFORWORLD.COM. WŁOCHY 8 13 czerwca 2019
WINEBOOK TRAVEL CENTRUM WINA & GOFORWORLD.COM WŁOCHY 8 13 czerwca 2019 Włochy szlakiem wina Winnice z najdoskonalszym winem, zachwycające widoki nad Jeziorem Garda, urokliwa Werona czy można marzyć o czymś
wymarzony prezent Prezent Marzeń Lot awionetką
Pomysł na oryginalny wymarzony prezent i Uwielbiam zaskakiwać moich bliskich prezentami, ale równie mocno uwielbiam spełniać swoje marzenia. Stworzyłam nawet na blogu taką swoją listę marzeń (bucket list
BEZPIECZNY PIERWSZAK
BEZPIECZNY PIERWSZAK BEZPIECZEŃSTWO W DRODZE DO SZKOŁY Codziennie rano wyruszasz w drogę do szkoły i codziennie wracasz do domu. Niezależnie od tego, w jaki sposób pokonujesz tę trasę - ważne, byś poznał
Czy na pewno jesteś szczęśliwy?
Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się
P A Ń S T W O - U C Z E L N I A Grecja University of Patras
P A Ń S T W O - U C Z E L N I A Grecja University of Patras Nazwisko i imię studenta, adres e-mailowy (oczywiście pod warunkiem, że student zgadza się na tę formę kontaktu) Marzena Chrostek marzena.chrostek@gmail.com
Relacja z pobytu Remagen/RheinAhrCampus
Relacja z pobytu Remagen/RheinAhrCampus 18.09.2013-23.02.2014 Paula Tołoczko Wydział Zarządzania Logistyka 1. Wstęp Wiele osób zastanawia się dlaczego postanowiłam wyjechać na Erasmus do Niemiec. Jednym
Towarzystwo Oświatowe Edukacja - Beskidy klas szóstych. Dzień 1
Dzień 1 Wyruszyliśmy z Łodzi około godziny 10.00. Jechaliśmy w stronę Śląska, do miejscowości Zabrze. Naszym pierwszym celem było Muzeum Górnictwa Węglowego zlokalizowane na terenach byłej Kopalni Węgla
Działanie nr 7 - druga wymiana.
Realizacja projektu "MAM PRAWO! Transfer nowoczesnych programów i metod terapii i edukacji dzieci i młodzieży niepełnosprawnej do Centrum dla dzieci niepełnosprawnych ORIONI w Zestafoni" Działanie nr 7
Ilość dni: 3 lub 5. Obszar geograficzny: Mazury Zachodnie. Pory roku: wiosna, lato, jesień, zima JAK MAZURY TO TYLKO ZACHODNIE!
Mazury Zachodnie i kulinaria Ilość dni: 3 lub 5 Obszar geograficzny: Mazury Zachodnie Pory roku: wiosna, lato, jesień, zima JAK MAZURY TO TYLKO ZACHODNIE! Ten pakiet proponujemy wszystkim poszukiwaczom