Zespół Szkół im Mikołaja Kopernika w Witnicy

Transkrypt

1 Brak jest międzynarodowych standardów oznaczeń i symboli komputerowych. Oznaczenia i symbole występujące w informatyce są to oznaczenia zastosowane przez producentów, które przyjęły się do ogólnego stosowania/ USB W sieci można znaleźć naprawdę sporo historyjek związanych z tajemniczym symbolem, który stoi za standardem USB. Większość osób zgadza się, iż charakterystyczny trójząb łączy USB i Posejdona - mitologicznego władcę mórz. Fakt faktem, iż trójząb (trishula) jest także atrybutem hinduskiego bóstwa Śiwa, a to właśnie z Indii pochodzi Ajay V. Bhat, inżynier uważany za ojca tego standardu. Symbol został opracowany jako element standardu USB 1.0. Z oryginalnego trójzębu usunięto dwa trójkąty, aby podkreślić uniwersalność interfejsu. Mamy więc okrąg, trójkąt i kwadrat. Sprawa jest jasna, chodzi o niesamowitą funkcjonalność tego standardu. Za pomocą USB można podpiąć do komputera dosłownie wszystko. Bluetooth W przypadku coraz popularniejszego standardu Bluetooth, sprawa symboliki jest raczej jasna. Znak jest połączeniem dwóch nordyckich runów Hagall i Bjarken, utożsamianych z pierwszym chrześcijańskim królem Danii - Haraldem I Sinozębnym. Stąd też i nazwa. Bluetooth, czyli niebieski ząbek to angielska wersja oryginalnego duńskiego przydomka Blatand. W związku z tym, że za narodzinami standardu Bluetooth stoi Szwedzki koncern Ericsson, odnośnik do bratniej duńskiej historii jest prosty i logiczny. FireWire Standard FireWire stworzyło Apple, więc trudno tu szukać nawiązań do mitologii. Jak wiadomo amerykanie własnej mitologii nie posiadają, historycznie też nie mają za bardzo w 1

2 co się zgłębiać. Są za to praktyczni aż do bólu i takie właśnie jest znaczenie symbolu FireWire. W 1995 kiedy tworzono standard IEEE 1394 (fachowa nazwa FireWire), szukano czegoś co będzie jego dobrą wizualizacją. Miało być szybko, oraz uniwersalnie - z możliwością przesyłania danych, audio, oraz wideo. Stąd kółko, oraz trzy kierunki prezentujące szeroką funkcjonalność FireWire. Znaczeń ukrytych nie ma. Null, czyli - małpka, zwana też to coś, co dziś każdemu kojarzy się z nieśmiertelną pocztą elektroniczną. Możecie wierzyć lub nie, ale symbol podobny do małpki był stosowany w VI wieku w skryptoriach, gdzie ręcznie kopiowano księgi. Małpka, czyli At narodziła się jako skrót od łacińskiego ad, oznaczającego często używane w starych traktatach naukowych słówko ku. Wraz z rozwojem handlu, stała się skrótem adresowym poprzedzającym różne nazwy i adresy. Nie mylcie ad, z AD (Anno Domini) - obu form raczej nic nie łączy. Na klawiaturach popularna małpka pojawiła się w 1885 roku, kiedy debiutowała wśród innych znaków zaadaptowanych na potrzeby pierwszej legendarnej maszyny do pisania Johna T. Underwooda. Aż do początku lat była raczej rzadko używana. Stąd kiedy powstawał przodek internetu - ARPANET (na zlecenie Departamentu Obrony USA) zaadaptowano ten symbol po raz pierwszy do oddzielenia nazwy odbiorcy i adresu. Ray Tomlison - człowiek, który wpadł na to proste rozwiązanie, twierdził później, iż było totalnym przypadkiem. Szukał rzadko używanego znaku na klawiaturze i ten wydawał mu się jak najbardziej w porządku. Ethernet (symbol używany dla oznaczania portów LAN) Specyficzny symbol Ethernetu narodził się w głowie Davida Hilla, inżyniera pracującego dla korporacji IBM. W pewnym sensie oddaje on w uproszczeniu ideę działania pierwszych sieci LAN. 2

3 Jeśli pamiętacie czasy standardu Ethernet 10BASE2, czyli kabla koncentrycznego (bezpośredni poprzednik popularnej dziś skrętki) łatwo zrozumieć logikę tego symbolu. Pierwsze sieci lokalne nie były bowiem budowane w oparciu o przełączniki i routery, ale o segmenty i rozgałęźniki. Od jednego grubego kabla odchodziły rozgałęzienia, a poszczególne segmenty sieci łączyły mosty lub wtórniki. Symbol jest więc banalnym schematem fragmentu pierwszych sieci LAN. Mamy na nim trzy rozgałęzienia, trzy komputery i odcinek kabla koncentrycznego. Zero mitologii. Power, czyli zasilanie Symbol magicznego pstryczka od którego wszystko się zaczyna, to historia kompromisu. Choć trzeba przyznać, że nie jest to kompromis który odniósł 100% sukcesu. 40 lat po standaryzacji, wciąż nie wszędzie zarzucono stare przyzwyczajenia sprzed epoki masowej miniaturyzacji. Na początku włączniki oznaczano symbolem binarnym i w tradycyjnej elektryce robi się to nadal. 1 to zasilanie, 0 to brak zasilania. Stąd popularność pstryczków 0-1, lub ich czysto amerykańskiej wersji OFF-ON. Power narodził się w 1973 roku i symbolizuje przerwany obwód. Co ciekawe na początku miał oznaczać stan Standby, czyli stan oczekiwania. Ostatecznie na skutek interwencji IEEE przyjęło się, iż oznacza to co oznacza, czyli elektroniczną wersję 0-1. Teoretycznie wszyscy powinni używać tego oznaczenia, ale w praktyce dotyczy to rynku komputerów i elektroniki Hi-Tech. Elektrycy wciąż wolą 0-1, więc IEEE nie odniósł specjalnego sukcesu w narzucaniu standaryzacji. Sleep, czyli uśpienie Pierwotnie, czyli zgodnie z założeniami z 1973 roku tego symbolu być nie powinno. Tryb oczekiwania, czyli nikomu nie ubliżając elektroniczna nekromancja (urządzenie nie jest wyłączone, ani włączone), miał być przypisany do dzisiejszego symbolu Power. 3

4 Po interwencji IEEE i twardej akcji na rzecz standaryzacji, kiedy symbol przerwanego obwodu zaadaptowano dla potrzeb zasilania, należało znaleźć coś dla trybu Standby/Sleep/Zzzz. Sprawa powiązania księżyca ze snem jest dość jasna, więc IEEE przyjęło charakterystyczny symbol w zastępstwo. I tak już zostało Przykładowe symbole i oznaczenia: 4

5 5

6 6