WIEŚCI SZAMOTULSKIE. cena 2,50 zł. Centrum Sportu Szamotuły. Dni Europy w Szamotułach!!! Przywracanie zdrowia... Lekcje na trawie

Transkrypt

1 Zespół redakcji Wieści Szamotulskie jest apolityczny, nie uprawia polityki i nie jest zależny w żaden sposób od jakiejkolwiek władzy, ale zobowiązany jest na podstawie ustawy prawo prasowe do służenia społeczeństwu i państwu, odpowiadając na listy i wyjaśniając sprawy dotyczące Czytelników Czytaj bezpłatnie na: Gorący czas w ROD Ciąg dalszy s.15 WIEŚCI cena 2,50 zł SZAMOTULSKIE Dni Europy w Szamotułach!!! ciąg dalszy s.7 Nr 6 (34) 01 czerwca 2015 miesięcznik Pierwszomajowy pochód ludzi pracy Centrum Sportu Szamotuły Na temat funkcjonowania ośrodka sportu w Szamotułach z prezesem Spółki Centrum Sportu Szamotuły Rafałem Krzykałą rozmawia dr Ryszard Milewski Przywracanie zdrowia... Lekcje na trawie Ciąg dalszy s.2 Ciąg dalszy s.3 Czy prezydent RP... Ciąg dalszy s.13 Ciąg dalszy s.6 Czy dziennikarka ukradła? Dzień po zdarzeniu otrzymaliśmy informację, że znana dziennikarka miejscowej gazety (i tutaj: imię i nazwisko dziennikarki oraz nazwa gazety) ukradła jakiś towar w markecie (i tutaj: nazwa marketu) w Szamotułach. Kradzież zarejestrowały kamery, ochrona rozpoznała twarz dziennikarki i zgłosiła kradzież na policję. Policja pojechała do dziennikarki do domu. Ale dziennikarka policjantów nie wpuściła do domu. Taką wersję niecodziennej informacji otrzymaliśmy. Policja szamotulska przegrała z Andrzejem Kruszoną cz.vii Ciąg dalszy s.17 Ciąg dalszy s.19 Ciąg dalszy s.8 Jak postrzegam Szamotulską Dwójkę? Ciąg dalszy s.10

2 Ciąg dalszy ze s.1 Centrum Sportu Szamotuły Czym zajmuje się Spółka Centrum Sportu Szamotuły? Utrzymujemy i udostępniamy społeczności sportowej posiadaną bazę obiektów. Ponadto organizujemy oraz współorganizujemy imprezy sportowe i obsługujemy obozy dla młodzieży i seniorów w oparciu o posiadaną bazę noclegową. Naszym priorytetowym celem w najbliższych latach jest jednak modernizacja i rozbudowa infrastruktury sportowej. Może pan mówić bardziej precyzyjnie? Jak sama nazwa wskazuje Centrum Sportu ma stać się centralnym punktem aktywnego, sportowego życia. Samo położenie ośrodka ułatwia dostęp zwłaszcza dzieciom i młodzieży do aktywności ruchowej bez zaangażowania rodziców w czasochłonne dowozy poza miejsce zamieszkania. Ponadto powiększenie oferty obiektów o nowoczesne i różnorodne formy aktywności fizycznej idzie w parze z rosnącą ludzką potrzebą ruchu. W celu efektywniejszego wykorzystania potencjału sportowego w Szamotułach i zwiększenia informacji o dostępie do planowanych i realizowanych imprez, wspólnie z wydziałem sportu w Urzędzie Miasta i Gminy Szamotuły, połączyliśmy nasze siły i starania tworząc całoroczny kalendarz imprez współorganizowanych przez oba podmioty. Kalendarz dostępny jest na naszej stronie internetowej oraz na dużym banerze umieszczonym przy ulicy Sportowej, gdzie każdy przechodzący i przejeżdżający może się z nim zapoznać. Kalendarz zakłada imprezy na stałe wpisane w roczny plan, jednak jednorazowych eventów i akcji sportowych jest więcej. Trudno tutaj wymienić każde z osobna, jednak na uwagę zasługują chociażby bardzo widowiskowe zawody BMX Szamotuły Session na które dzięki zaangażowaniu lokalnego środowiska rowerzystów przyjeżdżają zawodnicy z całej Polski a nawet z zagranicy. Film z zawodów dostępny na Youtube. Kalendarz imprez również przekazuję panu redaktorowi w celu publikacji w Wieściach Szamotulskich. Słyszałem, że planowana jest rozbudowa ośrodka. Czy to jest prawda? Tak. Planujemy rozbudowę ośrodka. Proszę powiedzieć, jakie plany inwestycyjne spółka będzie realizować w najbliższym czasie? Podjęcie decyzji o modernizacji hali wytworzyło inicjatywę szerszej rozbudowy ośrodka. Dlaczego? Ponieważ tylko kompleksowa forma rozbudowy i przebudowy całości, pozwoli na świadczenie szerokiej gamy usług ściśle ze sobą powiązanych. Modernizacja nie powinna być ograniczona wyłącznie do jednego segmentu ośrodka, w tym przypadku hali, stadionu, czy boisk treningowych. Częściowe rozwiązanie nie gwarantuje pełnego zaspokojenia potrzeb. Na dzień dzisiejszy posiadamy projekty budowlane wraz z decyzją pozwolenia na budowę. Wymienione dokumenty są niezbędnym elementem, umożliwiającym złożenie dokumentacji o dofinansowanie inwestycji. Jest to bardzo istotne, zwłaszcza z perspektywy możliwości pozyskania pieniędzy z zewnątrz. Przygotowujemy też dodatkowe audyty efektywności energetycznej, aby móc pozyskać środki w całym zakresie modernizacji. A na czym polega projekt modernizacji hali? Projekt modernizacji hali, stanowiący pierwszą część planu zakłada pełną termomodernizację budynku włącznie z wymianą poszycia dachu. Niezbędnym elementem polepszającym akustykę przy organizacji koncertów będzie wygłuszenie ścian. Najważniejszy etap dotyczy oczywiście wymiany nawierzchni sportowej zwiększając jej elastyczność. Ponadto wymienione zostaną: stolarka okienna i drzwiowa, oświetlenie, wentylacja i klimatyzacja. Nastąpi też wyburzenie części trybuny i w ten sposób zwiększymy obszar areny sportowej. Poza tym, planujemy przebudowę i pełną modernizację pomieszczeń szatniowych oraz ciągów komunikacyjnych. Mówi pan, że wyburzenie trybuny jest konieczne? Tak, gdyż poprzez wyburzenie trybuny otworzą się możliwości podziału hali na trzy niezależne boiska na których będzie można uprawiać niezależnie różne dyscypliny sportu z grą w tenisa ziemnego włącznie. Potrzeba nam miejsca do ruchu a nie do siedzenia. Rozwiązanie takie pozwoli na poszerzenie oferty usług i lepsze wykorzystanie ogromnego potencjału ośrodka, który w jednym miejscu Ciąg dalszy s.4 WIEŚCI SZAMOTULSKIE ISSN Redaktor naczelny : dr Ryszard Milewski. Z-ca red. nacz. : mgr Agnieszka Sakra. Zespół redakcyjny : mgr inż.. Leszek Fladziński, inż. Czesław Baliński. Adres redakcji: ul. Świerkowa 1, Obrzycko. Kontakt : tel , mail : milew@wp.pl Wydawca : Wydawnictwo STOKROTKA, mgr Agnieszka Sakra, ul. Świerkowa 1, Obrzycko, tel Postanowienie SO : sygn.akt I Ns. Rej. Pr. 146/12. Druk wykonano : Wydawnictwo STOKROTKA, mgr Agnieszka Sakra, ul. Świerkowa 1, Obrzycko. Redakcja nie zwraca otrzymanych materiałów, oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów i listów. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, reklam, listów. str. 2 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

3 Program Dni Europy czerwca 2015 Piątek Rynek scena Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych pod dyrekcją mjr Pawła Joksa Oficjalne otwarcie Ania Wyszkoni Pokaz laserów i fajerwerków Park Zamkowy Zabawa taneczna DJ Mayer & Heniu Sobota Rynek scena finaliści konkursu Szamotuły -miejsce dla talentów Zespół Kitsch z Gross- Gerau Koninklijke Harmonie Vermaak na Arbeid z Tielt Zespół Szkoły Muzycznej Nubua z Gross-Gerau Młodzieżowy Zespół Szkoły Zawodowej z Gross-Gerau Jurad Classic Rynek Turniej Szachowy Pod zegarem Parada motocyklowa Klub Motocyklowy Rycerze Dróg Park Zamkowy scena Wesele szamotulskie widowisko w wykonaniu Zespołu Folklorystycznego Szamotuły z okazji 70-lecia zespołu Rockowe granie Crowded Cave Dschezzi z Bruneck (Włochy) This Cold Closterkeller Zabawa taneczna zespół Dario Redi Park Zamkowy Pokaz i prezentacja psów zaprzęgowych Husky z Grodu Halszki FC i Nikielska Sfora Grupa współczesnej rekonstrukcji militarnej 16 Air Assault Brigade Muzeum Zamek Górków Śladami historii - obóz partyzancki z okresu II wojny światowej - Grupa Rekonstrukcyjna AK- WiN Basen letni Turniej Siatkówki Plażowej "Dni Europy 2015" o Puchar Burmistrza MiG Szamotuły Orlik Szamotuły XVIII Mistrzostwa Szamotuł w Streetball u Strzelnica Piotrkówko VIII Otwarty Turniej Strzelecki o Puchar Burmistrza MiG Szamotuły oraz wystawa broni kolekcjonerskiej i historycznej. Organizator: Klub Strzelecki Tarcza Szamotuły Stadion Szamotuły Bieg Biegniesz? to uzależnia pod patronatem Marszałka Województwa Wielkopolskiego, Niedziela Rynek scena Uroczystość jubileuszowa 20- lecia reaktywacji Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Szamotułach i intronizacja zielonoświątkowych królów kurkowych Zespół Kitsch z Gross- Gerau (Niemcy) Koninklijke Harmonie Vermaak na Arbeid z Tielt (Belgia) Zespół Szkoły Muzycznej Nubua z Gross-Gerau (Niemcy) Młodzieżowy Zespół Szkoły Zawodowej z Gross-Gerau (Niemcy) Dschezzi z Bruneck (Włochy) Nagrodzenie najpopularniejszej żywej rzeźby z Festiwalu UFO Czesław Śpiewa Rynek Trzeci Międzynarodowy UFO Uliczny Festiwal Osobliwości Park Zamkowy scena Dzieci czarują talentem prezentacje artystyczne przedszkoli i szkół z MiG Szamotuły Sekcja Baletowa SZOK Klub Tańca Towarzyskiego Filemon SzOK Sekcja Tańca Hip-Hop SzOK Zespół Instrumentów Klawiszowych RO-CA-YA Park Zamkowy Grupa współczesnej rekonstrukcji militarnej 16 Air Assault Brigade Bazylika mniejsza Uroczysta msza św. z udziałem delegacji zagranicznych i delegacji bractw kurkowych Przemarsz orszaku z Bazyliki na Rynek Strzelnica Piotrkówko Strzelanie dla mieszkańców z okazji 20-lecia reaktywowania Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Szamotułach oraz 85 rocznicy powstania Okręgu Szamotulskiego Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich R.P. Organizator: Kurkowe Bractwo Strzeleckie Szamotuły oraz Zjednoczenie Kurkowych Bractw Strzeleckich RP Okręg Szamotulski Muzeum Zamek Górków Śladami historii - obóz partyzancki z okresu II wojny światowej - Grupa Rekonstrukcyjna AK- WiN Piątek, sobota i niedziela Teren zielony za rzeką Samą Wesołe Miasteczko - Robland Ulica Braci Czeskich Ulica Szamotulskiej Przedsiębiorczości UFO Uliczny Festiwal Osobliwości Trzeci międzynarodowy festiwal rozpoczyna się dn.14 czerwca 2015 Rynek Szamotuły / Pokaz żywych rzeźb statuy z Brazylii, Argentyny, Portugalii, Holandii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Francji i Polski / Elaine Davidson z Brazylii / rekordzistka Guinnessa / najbardziej zakolczykowana kobieta świata / Port Magiczny / Manufaktura Świec / Teatr Wagabunda / Folk Strit Trio / Zygmunt Pyzik / Spektakl uliczny / komik interaktywny / Just Edi Show / Spektakl uliczny / Kilku Ekscentryków i Słoń / teatr Klinika Lalek / Zakończenie plebiscytu na najciekawszą żywą rzeźbę / scena / Czesław Śpiewa / koncert / scena Graffiti w przestrzeni miejskiej. Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 3

4 Ciąg dalszy ze s.2 Centrum Sportu Szamotuły skupia obiekty umożliwiające obsługę nie tylko lokalnej społeczności ale także zespoły i instytucje zewnętrzne. Co jeszcze jest w planach rozbudowy, przebudowy? Drugą dużą inwestycją planowaną w najbliższym czasie jest budowa pełnowymiarowej sztucznej płyty boiska. Pozwoli ona na obsługę większej liczby zespołów zwłaszcza w okresie zimowym. Ograniczona ilość miejsc treningowych zarówno dla zespołów klubowych jak i lokalnej społeczności wyraźnie wskazuje na potrzebę takiej inwestycji. Wobec tego czym dysponujemy na dzień obecny? Dzisiaj dysponujemy już obiektem siłowni zewnętrznej wraz z huśtawką dla najmłodszych, dostępnym bezpłatnie dla mieszkańców przez siedem dni w tygodniu. Zmodernizowaliśmy siłownię wewnętrzną. Rozpoczęliśmy przygotowania do budowy małego boiska ze sztuczną trawą dla dzieci, oraz boiska do plażowej piłki siatkowej. Obydwa te obiekty będą również udostępnione bezpłatnie dla mieszkańców miasta i gminy jeszcze przed wakacjami. Ponadto w tym roku powstaną dwa korty tenisowe na sztucznej nawierzchni, które w ramach posiadanego budżetu będziemy chcieli w przyszłości zadaszyć. A kiedy planujecie rozpoczęcie prac przebudowy, rozbudowy? Zaawansowanie rozmów związanych z pozyskaniem z zewnętrznych źródeł kilkumilionowych środków na wspomniane inwestycje daje nadzieję na rozpoczęcie prac już w tym roku. Uzależnione jest to jednak w dużej mierze od pojawienia się programów operacyjnych, o Zdjęcie fotorealistyczne sztucznej płyty boiska, przygotowane przez firmę projektową PL+, do publikacji przekazał prezes Krzykała. które aplikujemy. Dziękuję za rozmowę R.M. SKUP ZŁOMU STALOWEGO i ŻELIWNEGO zbiórka sprzętu RTV, AGD i komputerów Benedykt Olech OBRZYCKO ul. Dworcowa 26, tel. (0-61) KONKURENCYJNE CENY SKUPU Firma z renomą, istnieje już od 1990r. Uwaga: Możliwości cięcia złomu wielkogabarytowego u klienta. Odbiór własnym transportem gratis. Czynne: pon. pt str. 4 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

5 Styczeń koncert noworoczny WOŚP Halowy turniej piłki nożnej im. Stanisława Kurowskiego Dzień Seniora Koszykówka Dziewcząt (szkoła podst.) Koszykówka Chłopców (szkoła podst.) Koszykówka Dziewcząt (gimnazjum) Koszykówka Chłopców (gimnazjum) Siatkówka Dziewcząt (szkoła podst.) Siatkówka Chłopców (szkoła podst.) Siatkówka Dziewcząt (gimnazjum) Siatkówka Chłopców (gimnazjum) Luty Zimowe zajęcia dochodzeniowe Sportowe ferie zimowe Otwarty Turniej Koszykówki Turniej sołectw w siatkówce Tenis stołowy Dziewcząt i Chłopców Piłka Nożna Halowa Kalendarz imprez Spółki Centrum Sportu W Szamotułach Chłopców (szkoła podst.) Marzec Otwarty Turniej Siatkówki Biegi Przełajowe Dziewcząt i Chłopców (szkoła podst. i Gimnazjum) Otwarty turniej rodzinny Kwiecień Otwarty Turniej Speed Badmintona Turniej Poznaj Piłkę Ręczną! Piłka Nożna Chłopców (szkoła podst. i gimnazjum) Czwórbój Lekkoatletyczny Dziewczęta i Chłopcy (szkoła podst.) Otwarte biegi przełajowe Maj Maraton Zumby Uliczny wyścig kolarski Turniej Oldboyów w Piłce Nożnej Turniej siatkówki plażowej Dziewcząt i Chłopców (gimnazjum) Turniej Karate Szamotuły Cup Czerwiec Rodzinny Dzień Sportu Turniej sołectw w piłce nożnej Sprzątanie Świata Lipiec Letnie zajęcia dochodzeniowe Sportowe wakacje Otwarty Turniej siatkówki plażowej Sierpień Sportowe Wakacje Otwarty Turniej siatkówki plażowej Turniej mini piłki plażowej Wrzesień Wacław na piątkę - wszystkie usługi sportowe po 5 zł Potyczki na miedzy Październik Przedszkoliada Otwarty Turniej tenisa stołowego Listopad Otwarty Turniej piłki nożnej halowej Otwarty Turniej Speed Badmintona Grudzień BMX Szamotuły Session Reiss Cup Otwarty Turniej Siatkówki Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 5

6 USŁUGI KOPARKO-ŁADOWARKĄ CAT 428 E Roboty ziemne, wykopy kanalizacyjne, niwelacja terenu, załadunek/rozładunek, dowóz żwiru, wywóz ziemi. tel , Żwirownia Klempicz Ciąg dalszy ze s.1 Pierwszomajowy pochód ludzi pracy Pierwszomajowy pochód ludzi pracy stał się chyba już reliktem minionej epoki socjalizmu, Uroczyste otwarcie pochodu. W głębi stylowy dom Steinhagena. przez niektórych nazywanej pejoratywnie (wywołujący negatywne skojarzenia) komunizmem? Spostrzeżenie takie wywołuje obecna rzeczywistość, bo coraz trudniej jest znaleźć pierwszomajowy pochód ludzi pracy. W naszych (redakcyjnych) poszukiwaniach pomógł zwykły przypadek. Po publikacji w 01 marca 2015r. w Wieściach Szamotulskich reportażu pt. Pałac Bursztynowy i napisaniu, że właściciel pałacu unika rozmowy z dziennikarzem, przedzwonił właściciel pałacu Krzysztof Grządziel z Włocławka i w bardzo sympatycznej rozmowie zaprosił mnie na przysłowiową kawę połączoną z obiadem, właśnie do Pałacu Bursztynowego we Włocławku. Zaproszenie przyjąłem i w trakcie spotkania otrzymałem kolejne zaproszenie, tym razem na pierwszomajowy pochód ludzi pracy. Pochód odbył się pierwszego maja Wszystko rozpoczęło się na włocławskich bulwarach nad Wisłą o g przy pomniku LU- DZIOM PRACY. Pomnik ustawiony jest między bulwarami a pięknym domem byłego współwłaściciela włocławskich fabryk celulozy i papierni inż. Feliksa Aleksandra Steinhagena oficera 14. Pułku Piechoty Polskiej i uczestnika wojny obronnej W wyniku ran odniesionych w bitwie nad Bzurą Steinhagen zmarł w tym domu 12 października 1939r. (urodził się r.). Przy pomniku zebrał się zupełnie spory tłum ludzi pracy, według naszego liczenia około czterysta osób. Nad całością czuwała policja i straż miejska. Manifestację pierwszomajową zorganizowała włocławska lewica, udział brali przedstawiciele nawet z Warszawy. Jedna z mówiących krótko przypomniała historię święta pierwszomajowego. Powiedziała, że wszystko rozpoczęło się w Chicago w Ameryce Północnej w 1886r., kiedy to policja brutalnie stłumiła manifestację robotniczą, w której to ludzie domagali się m.in. ośmiogodzinnego dnia pracy. Sytuacja polityczna była napięta od dłuższego czasu, i spowodowała manifestację ludzi pracy, którzy to wyszli na ulicę w wyniku masowych zwolnień z pracy. Mówczyni przypomniała też, że w Polsce dzień pierwszy maja był świętem państwowym dopiero od 1950r. Po oficjalnych przemówieniach str. 6 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

7 i złożeniu wiązanek kwiatów pod pomnikiem, uczestnicy uformowali pochód i przeszli ulicą 3 Maja na włocławski Plac Wolności i przy pomniku poświęconym, cyt.: ŻOŁNIERZOWI POLSKIEMU WALCZĄCEMU NA WSZYST- złożeniu wiązanek kwiatów, Krzysztof Grządziel właściciel Bursztynowego Pałacu zaprosił wszystkich uczestników pochodu pierwszomajowego na bezpłatny poczęstunek do Bursztynowego Pałacu. W łazienkach przypałacowych czekały na gości: golonki, szaszłyki, i inne smakołyki; poza napojami bezalkoholowymi było też oczywiście piwo. Konsumpcja odbywała się przy stylowych stolikach, pod dachem, przy leniwie przepływającej wodzie. Pogoda nie była najlepsza, bo dzionek był chłodny a chwilami można było odczuć krople deszczu. Uczestnicy pierwszomajowego pochodu. KICH POLACH BITEW odbyła się druga część włocławskiego pochodu pierwszomajowego. Po oficjalnych przemowach i Tekst i fot. R.Milewski ciąg dalszy ze s.1 Dni Europy w Szamotułach! Zwróciliśmy się do burmistrza Miasta i Gminy Szamotuły Włodzimierza Kaczmarka z pytaniem: Dlaczego w tym roku mamy w Szamotułach Dni Europy a nie Dni Szamotuł? Burmistrz Kaczmarek wyjaśnił: Zgodnie z uchwałą wszystkich burmistrzów z miast partnerskich, Dni Europy, które zawsze odbywały się corocznie w jednym z zaprzyjaźnionych miast, od 2013 roku przybrały cykl dwuletni. Oznacza to, że dla każdego z pięciu miast będą teraz przypadać raz na dziesięć lat. Szamotuły miały być organizatorem tego święta w 2014 roku, ale nowe regulacje przesunęły Dni Europy o jeden rok do przodu. Kolejne tego typu obchody będą zorganizowane w 2017 roku w Gross Gerau w Niemczech natomiast na Szamotuły przypadnie rok Ustalenia takie miały czysto ekonomiczny wymiar a więc chodzi tu o oszczędności. Obchody święta każdego z miast odbywają się każdego roku ale ich rozmach też został mocno zweryfikowany. W Szamotułach od kilku lat odbywa się to w cyklu dwudniowym a nie tak jak dotychczas przez trzy dni w tygodniu. Wyjątek będą stanowić właśnie Dni Europu, które rozpoczną się w piątek a zakończą w niedziele. To również ustalenia wszystkich burmistrzów zaprzyjaźnionych miast. Przygotowane na ten rok obchody to porcja wielu atrakcji kulturalnych, sportowych i artystycznych, na które zapraszam wszystkich mieszkańców miasta i gminy Szamotuły, ale również gości spoza naszego regionu. Wsłuchując się w opinie naszych mieszkańców po wcześniej organizowanych Dniach Szamotuł w ubiegłych latach, dokonaliśmy kilku istotnych zmian, które mają wpłynąć na lepszą organizację i mniejsze utrudnienia w trakcie obchodów. Korzystając z okazji głosu jeszcze raz serdecznie zapraszam wszystkich do wspólnego ucztowania Dni Europy w towarzystwie przyjaciół z Niemiec, Włoch, Belgii i Francji. Przygotował: R.M. Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 7

8 Ciąg dalszy ze s.1 Policja szamotulska przegrała z Andrzejem Kruszoną cz.vii Na szczęście sędzia (w przeciwieństwie do policjantów?) potrafił czytać, logicznie myśleć, i znał obowiązujące prawo. A to oznaczało zupełną porażkę policjantów. Sąd pierwszej instancji wydał wyrok uniewinniający Andrzeja Kruszone od czynów zarzucanych przez policjantów. W uzasadnieniu sędzia Sądu Rejonowego w Szamotułach Marek Szatkowski napisał m.in.: (...) zachowanie obwinionego polegające na zamalowywaniu poziomych przerywanych linii nie wyczerpuje znamion wykroczenia (...) linie, które zamalowywał obwiniony znakami (...) nie były, gdyż Andrzej Kruszona uzyskał wszelkie niezbędne decyzje, pozwalające mu na ich likwidację (właśnie przez zamalowanie) w zgodzie z prawem. A policjanci bezzasadnie oskarżyli Andrzeja Kruszone o samowolne niszczenie znaków drogowych. W dalszej części uzasadnienia sędzia napisał, cyt.: (...) Żaden przeprowadzony dowód nie wskazywał, by działanie obwinionego mogło spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym. Trudno sobie zresztą wyobrazić, że obwiniony miałby zanieczyszczać drogę przed własną posesją i to na odcinku, przez który planował przejeżdżać własnym pojazdem (wjazd do posesji). Trudno także <lepiszcze asfaltowe> traktować jako śmieci. A policjanci bezzasadnie oskarżyli Andrzeja Kruszone o zanieczyszczanie drogi publicznej lepikiem smołowym. W dalszej części uzasadnienia sędzia napisał, cyt.: (...) Nie ma też zdaniem Sądu żadnych podstaw do przypisania obwinionemu popełnienia wykroczenia z art kw. (...). (Wymieniony artykuł dotyczy odmowy podania danych personalnych uprawnionemu organowi. Dop.red.) Dalej sędzia napisał, cyt.: (...) W niniejszej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca.(...). A policjanci bezzasadnie oskarżyli Andrzeja Kruszone o odmowę podania swoich danych osobowych. Na tym można byłoby w zasadzie zakończyć sposób bezpodstawnego oskarżania niewinnego człowieka przez policjantów którzy z racji wykonywanej pracy (ustawy) zobowiązani są do realizacji ustanowionego prawa. Gdyby nie fakt, że w tym miejscu warto też przywołać art.1. z ustawy o Policji, który brzmi, cyt.: Tworzy się Policję jako umundurowaną i uzbrojoną formację służącą społeczeństwu i przeznaczoną do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego.(...). Proszę teraz odpowiedzieć na pytanie: Co wspólnego z przywołaną podstawą prawną miały czynności wykonane przez policjantów? W całej sprawie wywołanej przez policjantów podległych Dziupińskiemu trzeba zwrócić uwagę na jeszcze kolejną kwestię, czyli koszty całej sprawy wywołanej bezzasadnie przez policjantów. A pytanie podstawowe w tym zakresie brzmi: Ile pieniędzy kosztowała Skarb Państwa Rzeczypospolitej Polskiej bezzasadnie wywołana sprawa przez policjantów??? A do kosztów poniesionych przez podatników należy zaliczyć m.in.: czas pracy sędziego, protokolanta sądowego, obsługi sądu, itp. oraz czas pracy wzywanych świadków, itp. no i czas pracy kilku policjantów łącznie z komendantem Dziupińskim i rzecznikiem prasowym Sandrą Śrama która nie odpowiadała rzetelnie na zadawane pytania, tylko manipulowała informacją, itd. Ale ileś tam czasu poświęciła. No i wszystkie osoby, które zajmowały się tą sprawą mogły w tym czasie wykonywać inne czynności, rzeczywiście potrzebne społeczeństwu. Jednak (Dziupiński?) z sobie znanych powodów zdecydował inaczej. Wybrał sąd, mając wiedzę, że dowodów winy brak. A może Dziupiński z podległymi sobie policjantami funkcjonuje za zasadzie: Dajcie człowieka to ja na niego paragraf znajdę??? A może Dziupiński z sobie podległymi policjantami oskarżając niewinnego człowieka kierował się względami politycznymi??? Powszechnie wiadomo, że Andrzej Kruszona jest pełnomocnikiem Prawa i Sprawiedliwości Powiatu Szamotulskiego. Sędzia w uzasadnieniu wyroku wpisał, cyt.: (...) obwiniony jest osobą starszą, aktywnie działa w lokalnej polityce (...). Wyjaśniając kwestę kosztów sprawy wywołanej przez policjantów zwróciliśmy się do rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Poznaniu z pytaniami, cyt.: Uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi na pytania: 1/. Jakiej wysokości kosztami został obciążony Skarb Państwa za sprawę sądową oznaczoną sygn.akt II W 611/14? Sprawa odbyła się przed Sądem Rejonowym w Szamotułach (ostatnia rozprawa odbyła się w dn.11 marca 2015). 2/. A jakiej wysokości koszty poniósł sąd jako np. koszty pracy sędziego, protokolanta, obsługi sądu dotyczącej sprawy, itp.? Pani rzecznik prasowy odpowiedziała, że są to koszty które wliczane są w ogólne koszty funkcjonowania sądu, dlatego nie sposób jest wyliczyć szczegółowo w odniesieniu do wskazanej sprawy. W związku z powyższym zwróciliśmy się też do Sądu Rejonowego w Szamotułach z tymi samymi pytaniami, pismem z dn.24 kwietnia Odpowiedź z Sądu Rejonowego w Szamotułach otrzymaliśmy dosłownie błyskawicznie. Odpowiedź publikujemy w całości, cyt.: Opowiadając na pańskie pismo, które w dn r. W sprawie kosztów postępowania w sprawie II W 611/14 uprzejmie informuję, iż w toku postepowania przed tut. Sądem wyliczane koszty postępowania to 40,90zł. Są to wyłącznie str. 8 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

9 koszty przesyłek pocztowych - wezwań obwinionego i świadków. Natomiast nie ma możliwości odpowiedzialnego wyliczenia innych kosztów (kosztów pracy, protokolanta, itp..) dla jednostkowej sprawy prowadzonej w sądzie. PREZES Sądu Rejonowego w Szamotułach Marek Szatkowski. Zwróciliśmy się też z pytaniami do rzecznika prasowego Komendy Głównej Policji w Warszawie, cyt.: Uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi na jedno pytanie: Jakiej wysokości koszty poniosła policja w Szamotułach w związku ze sprawą sygn.akt II W 611/14? Ostatnia rozprawa odbyła się przed Sądem Rejonowym w Szamotułach w dn.11 marca Wdzięczny będę za szybką odpowiedź. Nie zwracam się do rzecznika policji w Szamotułach, bo pani rzecznik wielokrotnie przekonywała nas, że manipuluje informacją i to przy pełnej akceptacji komendanta Dziupińskiego. Rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji w Warszawie odpowiedział, cyt.: Szanowny Panie Redaktorze, uprzejmie informuję, że Pana wiadomość zgodnie z właściwością merytoryczną została przekazana do Zespołu Prasowego KWP Poznaniu. Z poważaniem, Sekretariat Rzecznika Prasowego Komendanta Głównego Policji. Odpowiedzieliśmy na otrzymaną informację słowami, cyt.: Dziękuję za informację. Tylko obawiamy się, że sprawa trafi do KPP w Szamotułach i znowu otrzymamy manipulację informacją i to przy kolejnej akceptacji komendanta Dziupińskiego??? Trzeba przyznać, że odpowiedź z KPP Szamotuły otrzymaliśmy bardzo szybko (niemal natychmiast), i w całości cytujemy: Informuję Pana, iż pytanie, które skierował Pan do Komendy Głównej Policji zostało w dniu wczorajszym przekazane do tutejszej jednostki Policji (zgodnie z właściwością merytoryczną oraz terytorialną). W związku z powyższym, w odpowiedzi na Pana pytanie wyjaśniam, iż zadania związane z prowadzeniem postępowań w sprawach o wykroczenia przez policjantów, wpisane są w ustawowe zadania Policji i nie generują żadnych dodatkowych kosztów dla tutejszej komendy. Wyjaśniam również, iż w sprawie o którą Pan pyta, nie poniesiono żadnych dodatkowych kosztów, które mogłyby być związane np. z powołaniem biegłego lub ze zwrotem kosztów dojazdu świadków. Ponadto informuję, iż nie prowadzimy zestawień związanych z ewentualnymi podstawowymi kosztami prowadzonych postępowań w sprawach o wykroczenia. st. sierż. Sandra Śrama Oficer ds. prasowych KPP Szamotuły tel W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że nie pytaliśmy o dodatkowe koszty, tylko o koszty jakie poniosła policja. Nie pytaliśmy też o obecność biegłego, bo wiemy, że biegłego nie było; mimo, że Andrzej Kruszona wystąpił o powołanie biegłego. Celem pełniejszego obrazu przedstawianego przez nas zdarzenia należy w tym miejscu jeszcze zacytować zeznania świadków z rozprawy z dn.11 marca I proszę powiedzieć: Czy świadkowie (pracodawca) nie ponieśli kosztów idąc do sądu, zamiast wykonywać swoje ustawowe czynności w miejscu pracy? Świadek pierwszy, pracownik urzędu, cyt.: (...) wydaliśmy decyzję w której określiliśmy warunki uzyskania pozwolenia na budowę zjazdu do posesji obwinionego. Podstawą wydania tej decyzji był projekt. Projekt określał kwestię obniżenia krawężnika, obniżenia chodnika i zamalowanie istniejących linii wyznaczających miejsca parkingowe na szerokości zjazdu. Ta decyzja upoważniała do wykonania takiego zakresu prac. Na podstawie naszej decyzji pozwolenie na budowę wydał Starosta Powiatowy. Inwestorem tej inwestycji był pan Kruszona. W moim odczuciu te decyzje upoważniały inwestora, którym był pan Kruszona, do podjęcia działań określonych w decyzji, w tym i do zamalowania znaków linii na jezdni. W późniejszym czasie nikt nie prosił mnie o opinię w tej sprawie, w szczególności, czy pan Kruszona był upoważniony do zamalowania tych znaków na jezdni, czy też nie. Na pytanie oskarżyciela: Inwestor ma obowiązek zawiadomić nas o zakończeniu ewentualnych prac; my byliśmy jeden raz w trakcie wykonywania robót w tym miejscu. Na pytanie sądu: Moim zdaniem prace które wykonał obwiniony nie naruszały warunków zawartych w naszej decyzji jak i w decyzji starosty. Ja znam to miejsce, przejeżdżałem tam i widziałem jak wykonywano te prace. Na pytanie obwinionego: Chcę też powiedzieć, że w dokumentacji dotyczącej tych robót była też mowa o przestawieniu znaku pionowego i wg. mnie to też zostało wykonane zgodnie z wydanymi decyzjami. Świadek drugi, też pracownik urzędu, cyt.: (...) Jest mi znana dokumentacja dotycząca wydania decyzji na przebudowę zjazdu do posesji pana Kruszony. Ta decyzja obejmowała zmianę oznakowania pionowego i poziomego na jezdni w zw. z przebudową tego zjazdu. Ja znam to miejsce, widziałem postęp tych prac, w mojej ocenie wykonane prace w tym miejscu nie wykraczały poza zakres wyznaczony znanymi mi decyzjami wydanymi przez wydział (...). W późniejszym czasie nikt nie zwracał się do mnie o opinię czy wykonane prace przez obwinionego naruszyły warunki decyzji, o której mówiłem. Świadek trzeci, wykonawca prac, cyt.: (...) wykonałem usługę dla obwinionego, polegało to na obniżeniu krawężnika i ułożeniu kostki brukowej. Prace te obejmowały też przestawienie znaku drogowego. Obwiniony przekazał mi całą dokumentację dot. wykonania tych prac. W moim odczuciu dokumenty, które obwiniony mi przekazał upoważniały go do przeprowadzenia takich robót na obszarze drogi publicznej. W trakcie wykonywania prac i po ich zakończeniu nikt nie kwestionował zakresu prac, które ja na zlecenie obwinionego wykonałem. Po wykonaniu obniżenia krawężnika powiedziałem do pana Andrzeja by kupił jakąś farbę, by zamalować linie wyznaczające parking, bo obawiałem się, że ludzie będą tam parkować. Ja zamalowałem te linie, choć obawiałem się, że po zimie farba może zejść. Ja te prace wykonywałem latem. (...).. W dn Andrzej Kruszona otrzymał list z Sądu Rejonowego w Ciąg dalszy s.21 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 9

10 Ciąg dalszy ze s.1 Jak postrzegam Szamotulską Dwójkę? Rok szkolny 2014/2015 kończy się, dlatego warto naszym zdaniem, dowiedzieć się na podstawie sondy (jako najbardziej obiektywnego sposobu) w jaki sposób postrzegana jest, w ostatnich dwóch latach, w miejscowym środowisku Szkoła Podstawowa nr 2 im. Marii Konopnickiej w Szamotułach, czyli popularna Dwójka. No bo, jakby nie patrzeć, to dyrektorowanie w SP2 objęła Małgorzata Jagiełłowicz od 1 września 2013roku. Czyli mija dwa lata i jest to akurat odpowiedni czas na dokonanie podsumowania, aby odpowiedzieć na pytanie: Jaki wizerunek wypracowała pani dyrektor dla szkoły i dla siebie? Organem prowadzącym szkołę jest Rada Miasta i Gminy Szamotuły, a realizacja tego zadania powierzona jest burmistrzowi Miasta i Gminy Szamotuły Włodzimierzowi Kaczmarkowi. To też zwróciliśmy się wpierw do burmistrza Kaczmarka z pytaniem j/ w. W.K. Od września 2013 zmienił się dyrektor szkoły, a wraz z nim zmieniła się koncepcja pracy szkoły. Nowa pani dyrektor wprowadziła i wprowadza w Szkole Podstawowej nr 2 w Szamotułach duże zmiany unowocześniające sposób nauczania. SP2 jest szkołą z tradycjami, w której nauka odbywa się z wykorzystaniem nowoczesnych technologii informatycznych. Szkoła otwarta jest na potrzeby środowiska lokalnego i bardzo dobrze przygotowuje dzieci do wchodzenia w dorosłe życie. Szkoła prowadzona przez samorząd musi być szkołą otwartą dla środowiska w którym funkcjonuje i spełniać oczekiwania rodziców i uczniów. I wymóg ten jest spełniony. Mam wiele informacji, że rodzice są zadowoleni z podejmowanych zmian i działań na rzecz ich dzieci. Zaobserwowałem również podczas organizowanych w szkole imprez, że dużo rodziców angażuje się w te działania, to bardzo pozytywne. R.M. Czy wszystkie szkoły pracują w oparciu o technologie informatyczne? W.K. Tak. Wszystkie szkoły w mieście i gminie pracują w oparciu o wykorzystywanie technologii informatycznych, i są w tym zakresie wspierane przez samorząd. Komputery i szkolenia do wdrożenia e-dziennika zostały zakupione w 2012 roku. Z tego co wiem, Dwójka miała roczne opóźnienie we wdrażaniu. Dopiero po zmianie dyrektora wprowadzono elektroniczny dziennik i szkoła poszła znacznie dalej. Wszystkie klasy wyposażono w sprzęt multimedialny, w tym kilka tablic interaktywnych, to duży postęp. W zakup dwóch tablic włączyli się rodzice. Chciałbym zaznaczyć, że zmiany w zakresie wdrażania technologii informatycznej są trudne i wymagają od nauczycieli dużego wysiłku i uczenia się nowych technologii. I z zadowoleniem mogę stwierdzić, co widać gołym okiem, że pani dyrektor z gronem pedagogicznym nie boi się wyzwań i rozumie, że technologii informatycznej i postępu nie da się zatrzymać. Niedawno SP2 została podłączona pod cyfrowe łącze internetowe. R.M. Słyszałem, że rodzice, a szczególnie uczniowie doceniają, że Samorząd Miasta i Gminy Szamotuły dodatkowo finansuje dwie godziny basenu tygodniowo dla klas II i III, trzy godziny tygodniowo języka obcego w klasach IV-VI, Akademię Sparty, a od nowego roku szkolnego Akademię tenisa ziemnego dla najmłodszych oraz wiele atrakcyjnych zajęć dla uczniów. Czy to jest duże obciążenie dla budżetu? Czy warto tak inwestować? W.K. Cieszę się, że społeczeństwo docenia nasze działania. Edukacja dzieci to inwestycja w naszą przyszłość, to nasz kapitał ludzki. To jest najważniejsza inwestycja. A czy to jest duże obciążenie dla budżetu? Moim zdaniem NIE. Tym bardziej, że zdecydowanej większości rodziców nie stać byłoby, aby opłacać dodatkowe lekcje języka obcego, basenu, dodatkowe zajęcia artystyczne czy sportowe, a do tego trzeba jeszcze poświęcać czas i pieniądze na dowożenie dzieci. R.M. W jaki sposób pan to zorganizował? W.K. Zwiększenie liczby bezpłatnych godzin nauki pływania było możliwe dzięki temu, że powstała Spółka ZGK, która jest obecnie właścicielem pływalni. R.M. Rozumiem, że dofinansowywanie przez samorząd jest czynnością stałą? W.K. Panie redaktorze dopóki będę burmistrzem, to będę starać się tak postępować aby służyć społeczeństwu. Wynika to zresztą już z samej nazwy SAMORZĄD. Dlatego w naszym mieście i gminie takie rozwiązanie jest konieczne i korzystają z tego powszechnie wszyscy mieszkańcy. Przywołajmy w tym miejscu powszechnie znaną sentencję:,,takie będą Rzeczpospolite jakie młodzieży chowanie". R.M. Z racji, że dyrektor ZEAS współpracuje ze szkołami podległymi gminie, zwróciliśmy się też do dyrektora Zespołu Ekonomiczno- Administracyjnego Szkół Macieja Adamskiego z pytaniem jak w tytule. M.A. Dyrektor wyjaśnił: Odpowiadając na Pana pytanie dotyczące funkcjonowania Szkoły Podstawowej nr 2 w Szamotułach potwierdzam, że widoczne gołym okiem pozytywne zmiany obserwowane są przez Urząd Miasta i Gminy z uwagą i wielką życzliwością. Niezwykłe zaangażowanie pani dyrektor Małgorzaty Jagiełłowicz oraz pozostałej kadry pedagogicznej skutkuje ciągłym podnoszeniem jakości pracy wychowawczej i dydaktycznej tej zasłużonej dla Szamotuł placówki. Nie sposób nie zauważyć efektów tej pracy. R.M. A może pan podać jakiś przykład? M.A. Proszę bardzo. Występy teatru szkolnego, sukcesy w konkursach przedmiotowych, świetna praca w zakresie edukacji ekologicznej, sukcesy sportowe mimo braku bazy treningowej. Wymieniać można długo. W ciągu ostatnich dwóch lat nie do poznania zmieniło się także wnętrze i otoczenie szkoły. Powstał piękny plac zabaw wraz z siłownią wewnętrzną a to pierwszy etap, urządzeń będzie przybywać. W samym budynku też sporo zmian. W ubiegłym roku pani dyrektor rozwiązała problem, z którym szkoła borykała się od zawsze. Powstała mianowicie aula szkolna, pomieszczenie bez którego trudno wyobrazić sobie współczesną szkolę. Wygospodarowano nowe miejsca na świetlicę i stołówkę, zmodernizowano kącik Patrona. Nowe, estetyczne i funkcjonalne oblicze zyskało wiele sal dydaktycznych. R.M. Czyli nie ma już co ulepszać? M.A. Nie. Nigdy nie jest tak dobrze, aby nie mogło być lepiej. Wielkim problemem szkoły przy ul. Kapłańskiej, i to problemem na dzisiaj nierozwiązywalnym, jest brak sali gimnastycznej. Ten brak w szczególności dotkliwy jest dla uczniów klas IV do VI. To spora str. 1 0 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

11 niedogodność i nierówność w stosunku do uczniów innych miejskich podstawówek. No i jak to w każdej większej rodzinie idealna zgoda i równe uśmiechy u wszystkich, to tylko na zdjęciu R.M. SP2 współpracuje też z Szamotulskim Ośrodkiem Kultury, to też zwróciliśmy się do dyrektora SZOK Piotra Michalaka z pytaniem jak w tytule. P.M. W odpowiedzi na pytanie dotyczące SP nr 2, wyjaśniam, że działania Szkoły Podstawowej nr 2 w Szamotułach postrzegam bardzo pozytywnie. Szczególnie wiele pozytywnych zmian widać od dwóch lat, czyli po zmianie dyrektora. Szkoła jest bardzo aktywna, ma ciekawe inicjatywy. Kreuje wśród uczniów piękne postawy prospołeczne. Przedsięwzięcia realizowane przez szkołę są bardzo kreatywne i wyzwalają wśród dzieci twórcze działania. R.M. Na czym polega współpraca szkoły z SZOK? P.M. Szkoła inicjuje wiele twórczych inicjatyw a przy realizacji programu współpracuje również z Szamotulskim Ośrodkiem Kultury. Bardzo się cieszę, że szkoła tak pozytywnie mogła się z zmienić w tak krótkim czasie i realizuje taki a nie inny program. To dzięki takim działaniom jak prezentuje dyrektor Jagiełłowicz młodzi ludzie będą w przyszłości korzystać z oferty naszego ośrodka kultury. R.M. SP2 współpracuje również z Rodzinnymi Ogrodami Działkowymi im.idziego Świtały w Szamotułach, których prezesem jest Krzysztof Wojna, dlatego zwróciliśmy się też do prezesa Wojny z pytaniem jak w tytule. K.W. Szkoła Podstawowa nr 2 to mała, ale bardzo aktywna szkoła. Ostatnio wiele dobrego słychać o Dwójce wśród mieszkańców. Mówi się o niej coraz więcej, bo stała się szkołą bardzo otwartą. R.M. A na czym polega współpraca z panem, jako prezesem ROD? K.W. W maju 2015 dyrektor przyjęła moje zaproszenie i uczestniczyli w lekcjach ekologii i bezpieczeństwa w Rodzinnych Ogrodach Działkowych im. Idziego Świtały. Grupa (trzy klasy) którą gościłem była bardzo dobrze przygotowana i przedstawiła wszystkim obecnym, scenkę przypominającą jak w łatwy sposób wszyscy możemy dbać o środowisko. Dzieciaki były bardzo zadowolone i bawiły się tak wspaniale, że nie były zainteresowane powrotem do domu. R.M. W jaki sposób pan ocenia taką lekcję na trawie? K.W. Moim zdaniem takie działania są bardzo cenne dla uczniów, i dlatego będą jeszcze kolejne wspólne przedsięwzięcia. R.M. Zwróciliśmy się też z pytaniem jak w tytule do przedstawiciela rady rodziców, czyli do przewodniczącej Rady Rodziców przy SP2 Mileny Szyper. M.Sz. Rada Rodziców przy Szkole Podstawowej nr 2 w Szamotułach w pełni popiera starania nauczycieli i dyrektora szkoły, którzy swoją pracą stwarzają sytuacje edukacyjne, aktywizując uczniów i tworząc wspólnie z nimi atmosferę pozytywnej szkoły sprzyjającej uczeniu się. Uważamy, iż stworzenie kameralnej atmosfery oraz bogatej oferty edukacyjnej sprzyja prawidłowemu rozwojowi uczniów i poczuciu bezpieczeństwa. Wiemy, że problemy uczniów nie są bagatelizowane i z pomocą pracowników szkoły w miarę możliwości, rozwiązywane. Dzięki temu nasze dzieci czują się w niej dobrze i chętnie chodzą do szkoły. R.M. Co wprowadziła dyrektor Jagiełłowicz? M.Sz. Właśnie mówię. Dzięki staraniom pani Dyrektor szkoła uzyskała nowe wnętrza: stała się kolorowa i bardziej przyjazna dzieciom. Posiadamy sale wyposażone w sprzęt multimedialny, nową stołówkę i świetlicę. Z inicjatywy rodziców wprowadzono skrzynkę zaufania, szczęśliwy numerek i zorganizowano Dzień Dziecka w plenerze. Licząc na wsparcie lokalnych władz mamy nadzieję, że wkrótce powstanie boisko sportowe, które może być uzupełnieniem kompleksu rekreacyjnosportowego w parku im. Jana III Sobieskiego. O wypowiedź poprosiliśmy też dyrektor SP2 Małgorzatę Jagiełłowicz. R.M. Kiedy objęła pani stanowisko dyrektora SP2? M.J. Dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 2 w Szamotułach zostałam od września 2013r. R.M. Co spowodowało, że zaczęła pani od wprowadzania radykalnych zmian w funkcjonowaniu szkoły? M.J. Przed objęciem przeze mnie funkcji dyrektora, czyli w sierpniu 2013 roku, odbyła się kontrola z Kuratorium Oświaty w Poznaniu. Wydano wówczas aż siedem zaleceń do wykonania, które otrzymałam w,,spadku" włącznie z wnioskiem Wielkopolskiego Kuratora o dokonanie oceny pracy nauczyciela matematyki. Również pierwsza wizyta Sanepidu zaleciła zmiany dostosowania stołówki do ustawowych standardów. Wykonanie wszystkich zaleceń dotyczyło zarówno kwestii technicznych jak i nadzoru pedagogicznego. Właśnie spełnienie ostatnich zaleceń spowodowało duży opór i niezadowolenie ocenianego nauczyciela włącznie ze skierowaniem sprawy do sądu. R.M. Czyli zmiany były konieczne? M.J. Tak. Podyktowane były koniecznością dostosowania do obowiązujących przepisów. Ale były też zmiany wynikające z nowej wizji pracy szkoły. Szkoły otwartej dla uczniów, dla społeczności lokalnej, opartej na mocnych fundamentach tradycji, ale uczącej na poziomie XXI wieku. Szybko zapoznałam się z problemami szkoły i uznałam, że wiele można poprawić poprzez lepszą organizację i przy niedużym nakładzie finansowym. Przykładowo: nie rozumiałam, dlaczego uczniowie klas IV-VI przez trzy lata uczą się w tej samej izbie lekcyjnej. Przecież w szkole są piękne sale: przyrodnicza, matematyczna, historyczna itp. Przerwy trwały pięć minut, a uczniowie wychodzili przez podwórze do toalet. Korytarze były ciemne i ciasne, itd. Wiedziałam, że należy to wszystko zmienić, unowocześnić. R.M. Co jest priorytetem w pani pracy? Obowiązkiem dyrektora jest koncentrowanie się przede wszystkim na nauczaniu i zapewnienie ku temu odpowiednich warunków. Obecnie w szkole pracuje z dużym zaangażowaniem zespół nauczycieli skupionych na rozwoju uczniów. Stwarzają oni wiele sytuacji edukacyjnych, które zachęcają każdego ucznia do podejmowania różnorodnych aktywności. Wprowadzają ocenianie kształtujące, realizują ogólnopolskie projekty i innowacje pedagogiczne. W pracę szkoły mocno angażują się rodzice. R.M. A efekty? M.J. Efekty są widoczne. Mamy już pierwsze sukcesy z matematyki, np. w ubiegłym tygodniu dwóch uczniów otrzymało wyróżnienia w ogólnopolskim konkursie matematycznym Kangur. Na ogólny wzrost efektów wszyscy ciężko pracujemy. Uważam, że koncentrowanie się na rozwoju szkoły i uczniów, to właściwy kierunek działań. R.M. Jak udało się pani przeprowadzić zmiany związane z przebudową i rozwojem szkoły? M.J. Nie było i nie jest łatwo. W ciągu roku szkolnego, pracowaliśmy popołudniami, w soboty, niedziele i ferie. Początkowo do tych prac łącznie ze mną były tylko trzy osoby, później stopniowo włączało się coraz więcej nauczycieli, pracowników i rodziców. Pan woźny cierpliwie realizował moje pomysły, wyburzał ściany, malował, szukał wykonawców. Projektami, promocją szkoły w mediach, administrowaniem strony internetowej, opieką nad blogami uczniowskimi, opracowaniem prezentacji i folderów reklamujących szkołę zajęła się p.majka Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 11

12 Tomkowiak. Dzisiaj nasza nowa strona internetowa jest zwierciadłem pracy szkoły, mamy też swój fanpage na facebooku, a także dwa blogi uczniowskie i jeden nauczycielski w programie Szkoła z Klasą 2.0. R.M. Powtórzę pytanie, ale uściślone. Kiedy widoczne były pierwsze efekty? M.J. W marcu 2014 roku widoczne były już pierwsze efekty nowe, piękne wejście, wycięte kraty w korytarzach, odsłonięta ściana i okno na piętrze. Nagle zrobiło się jaśniej i przestrzenniej. W dolnym korytarzu powstała,,uliczka Jasia Wędrowniczka", w kilku salach zmieniliśmy meble i wystrój. We wszystkich zamontowaliśmy projektory i ekrany, a w trzech tablice interaktywne. Nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej i oddziałów przedszkolnych pracowali bardzo ciężko, aby dostosować klasy do przyjęcia sześciolatków. Tempo zmian było ogromne przy jednoczesnej dbałości o dobrą pracę całej szkoły, szczególnie pracę z uczniem. R.M. A kiedy odbyło się pierwsze podsumowanie efektów? M.J. W maju 2014 zorganizowaliśmy Święto Szkoły, które stało się wielkim festiwalem osiągnięć i wspaniałą zabawą dla całej społeczności szkolnej. Od września 2014 roku szkoła radykalnie zmieniła swoje oblicze. Całe wakacje i jeszcze na początku roku szkolnego, trwały intensywne prace remontowe. Budowlańcy adaptowali pomieszczenia szkolne, aby poprawić ich funkcjonalność, ja pracowałam nad organizacją, wyposażeniem i końcowym wyglądem wnętrz. Powstały ciągi komunikacyjne między obiema częściami szkoły (dzieci nie muszą już wychodzić na dwór, aby skorzystać z toalety), jest także kolorowa aula, która stała się sercem szkoły, miejscem kultury i komunikacji. Aula jest wykorzystywana do prezentacji umiejętności uczniów, realizacji innowacji pedagogicznej Bardzo Młoda Kultura SP2 Szamotuły, tutaj odbywają się spotkania z rodzicami, koncerty, wystawy itp. Aktualnie ściany auli zdobią piękne obrazy Danuty Krűger - artystki z Berlina. R.M. Co mogę rozumieć pod pojęciem: programu -,,Bardzo Młoda Kultura SP2 Szamotuły? M.J. Jest to innowacja pedagogiczna opracowana i realizowana w ciągu całego roku szkolnego przez zespół nauczycieli. Nasze działania wspierają instytucje kultury oraz wielu wspaniałych ludzi kultury i sztuki. Uczniowie mają stały kontakt ze sztuką, odwiedzają muzea, uczestniczą w koncertach, spotykają się z wielkimi osobowościami, tworzą i uczą się w otoczeniu pięknych obrazów, itp. Przygotowanie i wychowanie młodego pokolenia jako przyszłego odbiorcę, a być może twórcę kultury, jest bardzo ważne. W tym miejscu pragnę podziękować artystom, którzy bezinteresownie chcą podzielić się swoją twórczością i wiedzą z dziećmi. Moim zdaniem wyjątkowe jest to, że nasi uczniowie, uczniowie DWÓJKI mają piękną galerię sztuki. Bardzo Młoda Kultura, to coś co wyróżnia tę szkołę pośród innych. R.M. Czy nowe rozwiązania są bezpieczne dla dzieci? M.J. Tak. Nowe rozwiązania architektoniczne zapewniły dzieciom przestrzeń i bezpieczeństwo. Sześciolatki rozpoczęły naukę w specjalnie dla nich dostosowanych klasach z wydzielonymi miejscami do zabawy oraz kącikami zainteresowań. Wyposażono je w nowe, kolorowe mebelki oraz nowoczesne pomoce dydaktyczne. Maluchy objęte edukacją wczesnoszkolną i przedszkolną mają atrakcyjne, rozwojowe zajęcia na świeżym powietrzu. Temu służy nowo wybudowany plac zabaw w przylegającym do boiska szkolnego Parku Jana III Sobieskiego. Starsze dzieci korzystają z zamontowanych tam urządzeń sprawnościowych. R.M. Czy te urządzenia rekompensują w jakiś sposób brak boiska sportowego w szkole? M.J. Nowy plac zabaw dla dzieci oraz siłownia zewnętrzna, to miejsca, w których nasi uczniowie chętnie bawią się i ćwiczą. Oprócz tego klasy starsze systematycznie korzystają z sali gimnastycznej Gimnazjum nr 1, a młodsze z mniejszej sali w szkole. Uczniowie mają zapewnione odpowiednie warunki do rozwoju fizycznego, choć dalekie są od komfortu, jaki gwarantują Orliki. Problem boiska w Dwójce jest znany od wielu lat, przede wszystkim jest to problem usytuowania. Społeczność szkoły czyni starania o założenie bezpiecznej nawierzchni na istniejącym, piaszczystym boisku, która poprawi jego funkcjonalność oraz zapewni lepsze warunki dzieciom podczas lekcji wychowania fizycznego i przerw. R.M. A świetlica szkolna? M.J. Świetlicę szkolną poddano gruntownej reorganizacji; teraz to jest przestronne, kolorowe miejsce, w którym znajduje się kącik do zabawy dla najmłodszych dzieci oraz stanowiska do nauki dla starszych uczniów. W przyziemiu powstała nowoczesna, funkcjonalna stołówka, w której codziennie zjada obiad około dziewięćdziesięciu uczniów. R.M. W jaki sposób doszło do otworzenia nowej stołówki w szkole? M.J. Prace trwały w roku szkolnym 2013/2014 i całe wakacje, aż do połowy września. Wtedy ruszyła nowa stołówka szkolna. Podczas pikniku jesiennego nastąpiło uroczyste otwarcie Kolorowej Zdrowej Szkoły i nowej stołówki. R.M. Jakie korzyści dają wprowadzone zmiany? M.J. Nasza szkoła zmienia swoje oblicze. Staje się kolorowa, atrakcyjna i przyjazna dzieciom. Poprzez lepsze zagospodarowanie i wykorzystanie przestrzeni stworzono optymalne warunki dla ich rozwoju. Uczniowie otoczeni pięknem sztuki malarskiej i własnych prac, są radośniejsi i grzeczniejsi. Przekonaliśmy się, że szanują swoje otoczenie. Minął rok, a nadal jest czyste i piękne, żaden z uczniów nie niszczy kwiatów kwitnących na oknach. Dzieci uczą się w pracowniach lekcyjnych, a naukę ułatwiają im urządzenia multimedialne i tablice interaktywne. Rodzice mają możliwość wglądu do ocen i śledzenia postępów w nauce za pomocą e-dziennika. Wszystkie techniczne i technologiczne udogodnienia zwiększają możliwości dydaktyczne nauczycieli. Umożliwiają również realizację projektów, do których szkoła przystąpiła, jak chociażby Szkoła z klasa 2.0; oznacza to program skupiający się na mądrym i przemyślanym wykorzystywaniu technologii informacyjnokomunikacyjnej w codziennej pracy szkolnej pod hasłem,,czytamy, odkrywamy". Otwarta przestrzeń zapewniająca komunikację między dwoma częściami budynku, stanowiąca jednocześnie funkcję holu i auli, przestronne, kolorowe pomieszczenia urządzone w nowoczesny sposób, funkcjonalnie wyposażona świetlica, przystosowane dla najmłodszych uczniów, dobrze wyposażone, kolorowe sale sprawiają, że szkoła jest miejscem przyjaznym uczniom. Sprzyja temu również urządzenie klasopracowni przedmiotowych wyposażonych w sprzęt multimedialny. Starsi przechodzą co lekcję do innego świata, gdzie nauczyciele mogą lepiej przygotować poszczególne zajęcia, wykorzystywać zgromadzone w nich bogate środki dydaktyczne. Taka, przeprowadzona w krótkim czasie, radykalna reorganizacja, służy przede wszystkim dzieciom i pozytywnie wpływa na ich rozwój. R.M. Na czym polega kolorowość szkoły? M.J. Podejmując pracę w SP2 towarzyszyła mi wizja kolorowej szkoły, do której chodziłyby radosne, pełne zaangażowania, twórcze dzieci. W wyniku drobnych remontów i zmian organizacyjnych wizja stała się realna. Kolorowe pasy w auli szkolnej, na których zachodzące słońce kładzie milion różnobarwnych refleksów to zjawisko, które można zobaczyć tylko w naszej szkole. Otwarta przestrzeń dająca tak wiele swobody artystycznej, różnorodność i atrakcyjność zajęć dodatkowych oraz śmiech dzieci dobiegający zza drzwi sal lekcyjnych myślę, że to wystarczy, by Dwójkę nazwać kolorową szkołą. Sondę przeprowadził i dziękuje za wypowiedzi: R.Milewski str. 1 2 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

13 Festiwal,,Czas na zdrowie Święto Szkoły SP2 W sobotę 30 maja 2015 w Szkole Podstawowej nr 2 im. Marii Konopnickiej radośnie obchodzono Święto Szkoły, połączone z dniem patrona. Najstarsza szamotulska szkoła w niezwykle uroczysty sposób fetowała swoje święto. Uroczystość rozpoczęła się o g mszą świętą w intencji szkoły odprawionej w Bazylice Mniejszej. Po mszy uczniowie z nauczycielami ruszyli barwnym korowodem dookoła Rynku. Na transparentach niesionych przez rozśpiewaną młodzież szkolną widniały hasła promujące szkołę i zdrowy styl życia, bowiem tegoroczne święto to również Festiwal zdrowego stylu życia,,czas na zdrowie. Przemarsz zakończył się na dziedzińcu szkoły, okolicznościowym apelem w czasie którego przypomniano życiorys patronki Dwójki - Marii Konopnickiej. Szkolną część uroczystości rozpoczęto tradycyjnym staropolskim zwyczajem, czyli polonezem, ale w wykonaniu szóstoklasistów. Był też czas dla gości na zwiedzenie szkoły i obejrzenie wystawy obrazów Danuty Kruger (artystki z Berlina), oraz wystawę,,portret Matki, wykonanej przez uczniów pod okiem artystki. Trzeba przyznać, że kolorowa szkoła zachwyciła szczególnie tych, którzy od dawna w niej nie byli. Dla zwiedzających otwarta była izba pamięci oraz stare kroniki szkolne. Impreza była podsumowaniem artystycznych osiągnięć uczniów i promowała zdrowy styl życia. Z dużym zaangażowaniem i wielkim apetytem odbywały się zajęcia warsztatowe z właścicielami gospodarstwa z Sycyna - pieczenie chleba. Wielką frajdą dla dzieci było to, że same wyrabiały ciasto i formowały bułki. W tym samym czasie już trwały inne konkursy,,zdrowe danie - potrawa wykonywana wspólnie z rodzicami, Bieg po zdrowie, i Maraton taneczny - wspólny taniec dla wszystkich uczestników festynu. Niezwykłych atrakcji i niespodzianek było znacznie więcej: prezentacja filmów: Śmietnik w mojej głowie", akcja,,bezpiecznie to wiedzieć i znać - przepisy ruchu drogowego prezentowane przez Policję i ulubieńca dzieci Pyrka. Najmłodsi chętnie skakali na zamku powietrznym i zajadali watę cukrową. Duże zainteresowanie wzbudziła Szamotulska Grupa Rekonstrukcyjna Armii Krajowej Wolność i Niepodległość, działająca przy Wielkopolskim Stowarzyszeniu Pamięci Armii Krajowej, która w parku demonstrowała walki i życie partyzantów. Nieopodal, na boisku szkolnym Bractwo Rycerskie toczyło,,prawdziwe walki rycerskie na miecze, włócznie, i strzelanie z łuku. To były niezapomniane żywe lekcje historii, bardzo interesujące dla młodych ludzi. Atmosfera radości i zabawy udzieliła się licznie przybyłym dorosłym, którzy bawili się równie dobrze jak dzieci. Rodzinny sobotni dzień umilały występy artystyczne dzieci. Okazało się, że Święto Szkoły to nie tylko promowanie zdrowego stylu życia, sukcesów szkoły, tradycji i nauki, to święto całej społeczności szkolnej. To niezwykle udana impreza uzmysławiająca wszystkim, że wspólne zaangażowanie rodziców, nauczycieli i uczniów może przynieść wiele korzyści dla rozwoju szkoły i dużo radości uczniom, czyli wszystkim. Red. Ciąg dalszy ze s.1 Czy prezydent RP (obecnie elekt) spełni obietnice wyborcze? Wybory prezydenckie 2015 wywołały dużo emocji i kontrowersji, szczególnie w kwestii obietnic złożonych przez kandydata PiS (Prawa i Sprawiedliwości). Zwróciliśmy się więc z pytaniem, jak w tytule, do Andrzeja Kruszony pełnomocnika Prawa i Sprawiedliwości Powiatu Szamotulskiego (jako najlepiej zorientowanego na naszym terenie). Pełnomocnik Andrzej Kruszona powiedział: Rozumiem, że pan redaktor ma w czasopiśmie miejsce ograniczone, dlatego będę się streszczać. Wybory prezydenckie 2015 były bardzo ważnymi wyborami, i bardzo emocjonalnymi; pokazały, że społeczeństwo polskie ma serdecznie dość buty i arogancji obecnie rządzącej ekipy politycznej. Ponad połowa Polaków zagłosowała za zmianami, które obiecywał obecny prezydent elekt Andrzej Duda. Jestem przekonany, że Andrzej Duda jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej będzie rzetelnie spełniał złożone obietnice, bo jest człowiekiem uczciwym, prawym, słownym, odpowiedzialnym, i wsłuchuje się w potrzeby społeczeństwa. Natomiast obecnie rządząca ekipa polityczna wyalienowała (oddzieliła) się od społeczeństwa i uznała, że ma monopol na mądrość. No i, wynik wszyscy znamy. Prezydentura Andrzeja Dudy będzie inna, niż była do tej pory, bo będzie prospołeczna. Ale trzeba też zauważyć, że prezydent może tylko złożyć projekt ustawy, czyli wykazać inicjatywę ustawodawczą, i może też zawetować otrzymaną ustawę. Jednak w przypadku weta, parlament mający większość może weto prezydenta odrzucić, i może również złożony przez prezydenta projekt ustawy nie uchwalić. To są tylko dwie możliwości, ale dają bardzo dużą władzę, jeżeli prezydent ma większość parlamentarną. Wszystko zależy jednak od parlamentu, czyli od jesiennych wyborów parlamentarnych 2015, które odbędą się za około pięć miesięcy. Podsumowując, to chciałbym jeszcze dodać, że silny prezydent to: po pierwsze, bezpośrednie poparcie społeczne; po drugie, poparcie parlamentarne. Poparcie społeczne jest, a czy będzie też poparcie parlamentarne? Przekonamy się po jesiennych wyborach do parlamentu. Dziękuję za wypowiedź R.Milewski Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 13

14 Integracyjna majówka W Domu Pomocy Społecznej w Łężeczkach odbyło się 14 maja 2015 spotkanie integracyjne dla podopiecznych: DPS Ugory, DPS Konarskiego-Pn, DOS Lisówki, Stowarzyszenie Pomocna dłoń Pniewy, mieszkańcy DPS Łężeczki. Gościnnie przebywali przedstawicielki firmy Królik ze Chrzypska (p.grażyna i p.patrycja), przedstawiciel firmy Glutenex - producent Przykład z życia wzięty Można zadawać sobie pytania retoryczne typu: Czy choroba musi alienować (wyobcować) człowieka ze środowiska? Czy chory musi być samotny w swoim cierpieniu? Czy chory oczekuje tylko pomocy innych? Podobnych pytań można zadawać więcej, ale okazuje się, że nie są to pytania tak bardzo retoryczne (stanowiące same w sobie odpowiedź), bo w przedstawianym reportażu na wszystkie przywołane pytania i podobne, należy udzielić odpowiedzi przeczącej, i to zdecydowanie przeczącej. I powstaje kolejne pytanie: Jak to jest możliwe? A no, przywołajmy przykład z życia wzięty: W Pniewach funkcjonuje od lat Stowarzyszenie Pomocy na rzecz Rodziny i Osób Niepełnosprawnych Pomocna Dłoń z panią Impreza w SP w Nojewie. żywności bezglutenowej niskobiałkowej oraz dla diabetyków z Sadów koło Poznania. Wszystkich powitał dyrektor Domu Pomocy Społecznej Łężeczki - Andrzej Gajewski i kierownik działu Karolina Lutczyk. Prezentacji firmy Królik dokonały panie Grażyna i Patrycja przywożąc cięte kwiaty (kwiaty cięte przywiozły też grupy uczestników).odbył się konkurs florystyczny - układania kwiatów. I miejsce zajęły DPS Ugory z Poznania. W prezencie od formy Królik wszyscy uczestnicy otrzymali cebulki kwiatowe. prezes Danutą Strojwąs. Pani prezes ukończyła siedemdziesiąt sześć lat i jest osobą bardzo schorowaną, i albo jest w szpitalu, albo w domu. Ale każdy pobyt domowy oznacza dla pani prezes prace z ludźmi starszymi potrzebującymi pomocy. Prezes Danuta Strojwąs jako emerytowana nauczycielka i była inspektor oświaty nie wyobraża sobie innego sposobu na życie. Udzielanie pomocy innym jest dla prezes Strojwas całym życiem. Z prezes Strojwąs spotkaliśmy się 26 maja 2015 w Szkole Podstawowej w Nojewie. Miałem jedno podstawowe pytanie do prezes Danuty Strojwąs: Jak się pani czuje? Odpowiedziała z uśmiechem: Tak jak widać, jeszcze żyję. Przed dwoma dniami wyszłam ze szpitala i za trzy dni idę znowu do szpitala. Dopytuję więc dalej: To dlaczego przyjechała pani z grupą podopiecznych? Czy to nie pogorszy pani stanu zdrowia? Prezes odpowiedziała: Praca z ludźmi dodaje mi Drugim prezenterem firmy był Andrzej Kawa serwując swoje wyroby oraz darmowy tort. Do konsumpcji podano: tort, napoje, galaretka, ciasta. Spotkanie uświetniał Zespół Muzyczny Plus Chór KAŻMIERZANKA pod kierunkiem instruktora Waldemara Hermana, grając melodie regionalne, i biesiadne w rytmie tańców. W czasie kolacji serwowano zupę selerową,rolady nadziewane szparagami, kapustę, rzodkiewki. Spotkanie zakończono tańcami i śpiewem. Humory i pogoda dopisywały wszystkim. R. energii i zdrowia, nie wyobrażam sobie innego sposobu na życie. Uważam, że są ludzie potrzebujący pomocy bardziej ode mnie. Do tradycji należy już, że w Szkole Podstawowej w Nojewie corocznie obchodzony jest Dzień Matki i Ojca w dniu 26 maja i zapraszana jest zawsze grupa podopiecznych ze Stowarzyszenia na rzecz Rodziny i Osób Niepełnosprawnych Pomocna Dłoń z Pniew z panią prezes Danutą Strojwąs, oraz grupa podopiecznych z Domu Pomocy Społecznej Łężeczki. W tym roku opiekunem grupy z DPS Łężeczki była Kinga Urbańska. W ramach integracji międzypokoleniowej dyrektor SP w Nojewie Inez Kęsy zorganizowała 26 maja 2015 o g.9.30 imprezę: Dzieci - dorosłym. Wystąpiło pięć grup dzieci w ramach zespołów artystycznych: 1/. Grupa przedszkolaków 3-4 latków z wychowawcą Paulina Marchewka. 2/. Grupa starszych przedszkolaków 5-6 latków z wychowawcą Ewa Tomaszewska. 3/. Klasa pierwsza z wychowawcą Waldemar Wróbel. 4/. Klasa druga z wychowawcą Aneta Rybarczyk. 5/. Klasa trzecia z wychowawcą Ewa Grocholewska. Najważniejsze, że wszyscy byli zadowoleni: dzieci i dorośli. Po imprezie dzieci poszły na lekcje a podopieczni Pomocnej Dłoni i DPS po otrzymaniu posiłku pojechali na koleją imprezę podobną bardziej do pikniku, która to odbyła str. 1 4 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

15 Piknik w Zajączkowie. się w Zajączkowie w tak zwanej Starej Lodowni. Właścicielka Anna Winiaszewska udzieliła gościom zacisznego miejsca w cieniu dużego parasola na łonie natury, na stolikach znalazło się ciasto kawa i herbata, nawet słodycze. Celem pełniejszego obrazu, w tym miejscu trzeba jeszcze dodać, że grupę podopiecznych Pomocna Dłoń przywiózł osobiście swoim samochodem Eugeniusz Skubiszyński radny z Pniew pełniący również funkcje: 1/. Zastępca przewodniczącego komisji rewizyjnej. 2/. Członek komisji rozwoju i ochrony środowiska. 3/. Przewodniczący rady pożytku publicznego. Dodać można też, że na terenie gminy Pniewy jest dwadzieścia sześć grup pożytku publicznego. Wymienione imprezy i miejsca należą do stałego punktu programu realizowanego przez Stowarzyszenie na rzecz Rodziny i Osób Niepełnosprawnych Pomocna Dłoń z Pniew pod kierownictwem prezes Danuty Strojwąs. Można tylko podziwiać i gratulować pani prezes hartu ducha i chęci w pracy społecznej. Okazuje się, że osoba schorowana i wymaga opieki i pomocy innych może jeszcze pomoc i opiekę serwować innym... Okazuje się, że jesień życia człowieka nie musi odbywać się w samotności i tak zwanych czterech ścianach; można z ludźmi i między ludźmi. Plany wyjazdowe prezes Strojwąs: W dn.02. i 18 czerwca 2015 Cisawy Koń w Zajączkowie u Mirosława Biedziaka (grupa z Pniew i Łężeczek), oraz wyjazdy do Mierzyna pod hasłem: świeże powietrze, woda, las - do Mierzyna ruszyć czas (zajęcia rehabilitacyjne, sportowe, konkursy integracyjne dzieci, dorośli pt. Sprawni inaczej wśród wody i lasu. R Ciąg dalszy ze s.1 Gorący czas w ROD Zebrania, wybory na wszystkich szczeblach, to bardzo gorący czas u działkowców. Upływa kadencja, rozpoczyna się kadencja. Prezesi w ROD wybrani, teraz wybory na kolejnych wyższych szczeblach. W dn o g Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Wszyscy słuchają w skupieniu. Poznaniu zorganizował spotkanie kolegium prezesów z Szamotuł i Międzychodu, celem wyboru przewodniczących tych kolegium. Spotkanie zorganizowano w świetlicy Rodzinnych Ogrodów Działkowych im. Tadeusza Kościuszki przy ulicy Wojska Polskiego w Szamotułach. Spotkanie otworzył Krzysztof Wojna powiatowy przewodniczący kolegium prezesów w Szamotułach i głos przekazał dr inż. Zdzisławowi Śliwa prezesowi Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu. Prezes Śliwa omówił bardzo przystępnie, zrozumiale, i transparentnie sytuację prawną działkowców, program i zmiany w statucie ROD. Następnie prezes Śliwa podziękował ustępującym prezesom ROD i powitał nowo powołanych prezesów Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Ustępujący prezesi otrzymali: podziękowania i pamiątkowe książki. Jan Molski prezes ROD im. Majora Dobrzyckiego w Obornikach odczytał propozycję listu, który ma być skierowany do premier Ewy Kopacz. Po odczytaniu propozycję poddano pod głosowanie. Głosowanie wykazało jednomyślność, i wszyscy uczestnicy spotkania list podpisali. List był treści, cyt.: Prezesi oraz delegaci na Okręgowy Zjazd PZD w Poznaniu z terenu powiatów międzychodzkiego, obornickiego oraz szamotulskiego serdecznie dziękują Pani Premier za spotkanie z prezesem PZD Eugeniuszem Kondrackim w dniu 19 maja 2015 roku i ustalenie kolejnego terminu spotkania ze związkowcami PZD. Jesteśmy przekonani, że kolejne spotkanie przyczyni się do usunięcia przeszkód dotyczących rejestracji naszego statutu oraz rozwiązania problemu ogrodów warszawskich. Zapewniamy, że zgodnie z zaleceniami sądu rejestrowego zrealizowane zostaną Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 15

16 wszelkie uwagi i zalecenia dotyczące naszego statutu. Liczymy, że Pani Premier przyczyni się do pozytywnego rozwiązania naszych problemów. Wierzymy, że jest to nasz bój ostatni" w walce o istnienie Rodzinnych Ogrodów Działkowych w Polsce. Chcemy, aby zakochani w swoich działkach w większości emeryci i renciści mogli w spokoju pracować i wypoczywać. W imieniu wszystkich naszych działkowców - uczestnicy spotkania. Kolega Molski zaznaczył, cyt.: Celem udzielenia pomocy w szybszym zarejestrowaniu naszego statutu oraz rozwiązaniu problemu warszawskich działkowców list został przekazany też do wiadomości Prezydent m.st. Warszawa. Poza tym, list otrzymali też: Krajowa Rada PZD w Warszawie, Okręgowy Zarząd PZD w Poznaniu. Kolejnym punktem spotkania był wybór władz szamotulskiego powiatowego kolegium prezesów na nową kadencję. Na prezesa kolegium prezesów wybrano ponownie Krzysztofa Wojnę z Szamotuł, i zaznaczono, że Krzysztof Wojna jest bardzo dobrym organizatorem, oddanym społecznikiem, i bardzo dobrze wywiązuje się z wszystkich powierzonych funkcji. Na zastępcę kolegium prezesów wybrano ponownie Jana Molskiego z Obornik, i również uznano bardzo duży wkład pracy dokonany w mijającej kadencji przez kolegę Jana Molskiego. Następnie wybrano dwóch przedstawicieli do Okręgowego Zarządu zostali: Jan Molski i Krzysztof Wojna. Ponadto w spotkaniu uczestniczyli wcześniej wybrani delegaci na IX Okręgowy Zjazd Delegatów PZD w Poznaniu, który odbędzie się w dniu 13 czerwca 2015 roku. Obradom przysłuchiwał się: R.Milewski Baborówko Tradycyjnie w trzeci weekend lipca, w dniach r. w Ośrodku Jeździeckim Pałac Baborówko odbędzie się Festiwal Jeździecki Baborówko. W Baborówku rozegrane zostaną międzynarodowe zawody w WKKW. Ponadto zawodnicy rywalizować będą też o Mistrzostwo Polski Juniorów w WKKW. Co roku organizowany Festiwal gromadzi najlepszych jeźdźców z całej Polski, Olimpijczyków, Mistrzów Polski i Medalistów Mistrzostw Europy. Zawody w Baborówku to oprócz rywalizacji sportowej na wysokim poziomie, szereg pokazów i atrakcji, które sprawiają, że impreza przybiera charakter rodzinnego pikniku z końmi. Specyfika WKKW sprawia, że wszyscy kibice mają możliwość aktywnego spędzenia wolnego czasu, a dla najmłodszych w sobotę i niedzielę czekać będzie specjalna Strefa dla dzieci z zajęciami sportowymi, edukacyjnymi i artystycznymi. Wszyscy odwiedzający Festiwal będą mogli spróbować jazdy konnej, a także skorzystać z szerokiej oferty stoisk wystawienniczych m.in. z produktami regionalnymi i rękodzielnictwem. Wstęp na imprezę jest bezpłatny, a przez cały czas trwania Festiwalu czynne będą punkty gastronomiczne. Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Jeździeckie Baborówko oraz Pałac Baborówko. Gospodarze zapraszają serdecznie wszystkich miłośników jeździectwa i nie tylko, do spędzenia letniego pełnego wrażeń weekendu w Baborówku. Słowniczek: WKKW to Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego, nazywany koroną sportów jeździeckich, jest szczególnie efektowną dyscypliną. Obejmuje ona wszystkie aspekty sztuki hippicznej: harmonię pomiędzy jeźdźcem i koniem, kontakt z naturą i wytrzymałość oraz precyzję, zwinność i technikę skoku. WKKW składa się z trzech prób: ujeżdżenia, próby terenowej (cross) i skoków przez przeszkody. Przygotował:R. W dniu 08 maja 2015 r. na terenie Oczyszczalni Ścieków i Stacji Uzdatniania Wody zorganizowano Dni Otwarte Funduszy Europejskich. Organizatorem akcji był Zakład Gospodarki Komunalnej w Szamotułach Sp. z o.o. i Jednostka Realizująca Projekt. Do akcji zaproszono młodzież szkolną, przedszkolaków, nie zabrakło również indywidualnych zwiedzających (w sumie ok 250 osób). Na obiektach można było zapoznać się z technologią produkcji wody oraz z procesami technologicznymi zachodzącymi na Oczyszczalni Ścieków oraz prezentacją nowych pojazdów z udziałem przedstawicieli Zakładu Gospodarki Komunalnej w Szamotułach Sp. z o.o. Zwiedzający otrzymali upominki. Dyrekcji szkół i przedszkoli za włączenie się do akcji i zwiedzającym za tak liczne przybycie dziękujemy. Justyna Mleczarska Asystentka Prezesa Zarządu str. 16 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

17 Z działalności STAROSTWA Zwróciliśmy się do starosty Józefa Kwaśniewicza z pytaniem: Co może pan wymienić na chwilę obecną z działalności starostwa? Starosta odpowiedział: W ramach swojej działalności ustawowej Starostwo Powiatowe w Szamotułach wykonuje różne zadania, w tym również: Bieżnia we Wronkach We Wronkach przy Zespole Szkół nr 2 Wykonana będzie bieżnia 4 torowa o sztucznej nawierzchni wraz ze skocznią do skoku w dal. Koszt całej inwestycji to ,71 zł. Uchwałą Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z dnia r. Powiat Szamotulski jako jeden z trzech samorządów w woj. wielkopolskim otrzymał wsparcie na ten cel. Kwota pozyskana z Urzędu Marszałkowskiego opiewała na zł. Wybudowana bieżnia będzie służyła uczniom, którzy do tej pory mieli do dyspozycji tylko salę gimnastyczną. Droga w Podrzewiu Kompleksowa przebudowa drogi powiatowej Podrzewie-Duszniki wraz z przebudową infrastruktury podziemnej. Koszt całej inwestycji ok Wykonano przejścia dla pieszych, rowy odwadniające oraz zabezpieczono przejście dla pieszych przy szkole barierkami ochronnymi. Pierwsza w województwie ukończona i oddana do użytku droga z programu tzw. "schetynówek". Zebrał: R.M. Ciąg dalszy ze s.1 Czy dziennikarka ukradła? Trudno było nam uwierzyć w otrzymaną informację, dlatego celem sprawdzenia podając pełne imię i nazwisko i tytuł gazety zwróciliśmy się do rzecznika prasowego policji w Szamotułach z pytaniami: 1/. Czy otrzymana informacja jest prawdziwa? 2/. Kiedy dokładnie nastąpiła kradzież? 3/. Co ukradziono? 4/. Za jaką wartość ukradziono towar? 5/. W jaki sposób dziennikarka tłumaczyła się przed policją? 6/. Jaka kara może grozić dziennikarce za kradzież? 7/. Kiedy został powiadomiony redaktor naczelny gazety (i tutaj: pełna nazwa tytułu)? 8/. Dlaczego nie zatrzymano dziennikarski zaraz w markecie? Z policji otrzymaliśmy odpowiedź j/p., cyt.: W odpowiedzi na Pana pytanie informuję, iż zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych nie mogę udzielać informacji na podstawie których możliwe byłoby zidentyfikowanie osoby. W związku z powyższym nie mogę udzielić Panu odpowiedzi na pytanie 1. W odniesieniu do kolejnych pytań informuję, iż w dniu 11 maja br. otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że w markecie przy ul. Sportowej w Szamotułach doszło do kradzieży sklepowej, której sprawczynią miała być kobieta. Ze zgłoszenia wynikało, iż znana zgłaszającym osobiście mieszkanka Szamotuł wyszła ze sklepu płacąc jedynie za część swoich zakupów. Wstępnie ustalono, iż kobieta nie zapłaciła za artykuły spożywcze warte około 22 zł (więc czyn taki stanowi wykroczenie, za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny). Gdy poszkodowani zawiadomili Policję, sprawczyni nie było już na miejscu (zgłoszenie o kradzieży otrzymaliśmy kilkadziesiąt minut po zdarzeniu, nie było więc możliwości podjęcia czynności wobec kobiety na miejscu w markecie). Po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci poszli do miejsca zamieszkania wskazanej kobiety, jednak nikogo tam nie zastali. Informuję również, iż następnego dnia (tj. 12 maja br.) inni funkcjonariusze z Szamotuł zostali wezwani na interwencję do tego samego marketu. Okazało się, iż wskazana dzień wcześniej kobieta przyszła sama do sklepu i chciała zapłacić za towar, za który wówczas nie zapłaciła (jak tłumaczyła policjantom i kasjerce) przez nieuwagę. Kobieta uregulowała należność w wysokości około 30 zł za artykuły spożywcze oraz czasopismo. Pracownica sklepu oświadczyła policjantom, iż kobieta zapłaciła za wszystkie towary, które dzień wcześniej nie zostały zapłacone. W związku z powyższym, postępowanie w sprawie o wykroczenie prowadził policjant z Szamotulskiej komendy Policji. Na okoliczność powyższego zgłoszenia sprawdził monitoring, z którego wynikało, iż działanie kobiety nie było nieumyślne. W związku z faktem, iż nie minął czas, w którym sprawcę wykroczenia można było ukarać mandatem karnym, a kobieta zapłaciła za skradziony towar, na sprawczynię kradzieży policjant nałożył mandat karny w wysokości 200 zł. Jeżeli w pytaniu 7 ma Pan na myśli powiadomienie powyższego mężczyzny o fakcie kradzieży w markecie przy ul. Sportowej w Szamotułach przez Komendę Powiatową Policji w Szamotułach informuję, iż nie podejmowaliśmy takich działań. Z poważaniem st. sierż. Sandra Śrama Oficer ds. prasowych KPP Szamotuły tel Zebrał: R.M. Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 17

18 Ciąg dalszy ze s.1 Lekcje na trawie na Dobrychłop, z klasą IIIb pani Renata Paczkowska. Nad bezpieczeństwem dzieci czuwała osobiście dyrektor SP2 Małgorzata JagiełłoW dn.22 maja 2015 prezes Ro- wicz. dzinnych Ogrodów Działkowych Atrakcji było bardzo dużo; preim. Idziego Świtały w Szamotułach zes Krzysztof Wojna preferuje zakrzysztof Wojna wspólnie z dyrek- sadę otwarte ROD dla społeczeńtor Szkoły Podstawowej nr 2 w stwa, i zorganizował spotkanie na Szamotułach Małgorzatą Jagiełło- najwyższym poziome. W lekcjach wicz, zorganizowali na terenie na łonie natury udział wzięli: wicerod tak zwane lekcje na trawie, burmistrz Miasta i Gminy Szamotudla uczniów trzech klas SP2. Z kla- ły Wojciech Rabski, kierownik są IIa była pani Elżbieta Dąbrow- Wydziału Ekologii i Ochrony Śroska, z klasą IIIa była pani Katarzy- dowiska Urzędu Miasta i Gminy Szamotuły Małgorzata Kurczewska z podinspektorem Agnieszką Kochańską, dyrektor Zespołu EkonomicznoAdministracyjnego Szkół Maciej Adamski, zastępca komendanta straży miejskiej WłodziPrezes Wojna wita mierz Masłowski, przybyłych. była też straż pożarna. Wymienić należy też, a może nawet przede wszystkim, wybitnego społecznika i działkowca Mariana Szocia, który to skonstruował według własnego pomysłu czterokołowy rower ekologiczny i udostępnia dzieciom odbywającym zajęcia lekcyjne na działkach ROD im. Idziego Świtały w Szamotułach. Wychowawczyni Prezes Wojna zadbał też o ciastrenata Paczkowka i napoje dla dzieci. A dla spraska w czasie pracy. gnionych szczególnego wysiłku był też prawdziwy worek treninkierownik Małgorzata Kurgowy i rękawiczewska (od lewej) otwiera ce bokserskie, pogadankę na temat ekolobyła również gii. Podinspektor Agnieszka piłka nożna, i Kochańska (od prawej). trampolina. Dzieciom zielone zajęcia z atrakcjami tak bardzo przypadły do gustu, że nie chciały iść do domu. Oczywiście skorzystaliśmy z okazji i zapytaliśmy dyrektor Jagiełłowicz, w jaki sposób ocenia lekcje na trawie vel zielonym dywanie? Dyrektor Małgorzata Jagiełłowicz powiedziała: Wspaniałe jest to, że prezes Krzysztof Wojna zaprosił nas i zorganizował dla naszych uczniów klas II i III spotkanie w ogrodach działkowych z programem przyrodniczym i ekologicznym oraz z elementami bezpieczeństwa przeciwpożarowego, i z prawidłowego korzystania z nauką praktyczną z przejść dla pieszych. Dzieci pobierały naukę praktyczną od zastępcy Dyrektor Jagiełłowicz w czasie jazdy z dziećmi ekologicznym pojazdem. komendanta straży miejskiej Włodzimierza Masłowskiego. Nasza szkoła preferuje naukę przez zabawę i aktywne uczestnictwo w zajęciach warsztatowych i w naturalnym środowisku. Chcemy rozbudzić ciekawość dzieci do szukania wiedzy w kontaktach z przyrodą i ludźmi. Służą temu zajęcia w parku, wycieczki, rajdy piesze, a także zajęcia w plenerze - takie jak dzisiejsze. Ważną częścią edukacji ekologicznej, zwłaszcza dla dzieci z miasta, jest bezpośredni kontakt z przyrodą, dla nich dzisiejsze zajęcia w ogrodzie,,na zielonym dywanie" na zawsze utkwią w pamięci. Uczniowie wysłuchali bardzo merytorycznej lekcji prowadzonej przez kierownik Małgorzatę Kurczewską i podinspektor Agnieszkę Kochańską z UMiG Szamotuły. W formie warsztatowej przekaciąg dalszy s.22 str. 18 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

19 OŚRODEK BIOVILLA ZAPRASZA Imprezy rodzinne : chrzciny, komunie, wesela, stypy, imieniny, rocznice, jubileusze, zjazdy rodzinne, bankiety, kameralne spotkania w gronie przyjaciół, szkolenia, konferencje, spotkania firmowe. Świadczymy też usługi cateringowe. Oferujemy pobyt wypoczynkowy w kameralnych i komfortowych pokojach oraz apartamentach. Restauracja i sale konferencyjne wyposażone są w klimatyzację oraz nowoczesny sprzęt audiowizualny. Stobnicko 14 A tel oraz Ciąg dalszy ze s.1 Przywracanie zdrowia boskim napojem cz.iv/v Z mgr Bożeną Pest przywracającą zdrowie i piękną sylwetkę przez oczyszczenie organizmu a następnie zmianę sposobu odżywiania - rozmawia dr Ryszard Milewski Jeżeli chciałbym podzielić pani kuracjuszy według wykształcenia to w której grupie byłaby większa część? Trudno powiedzieć, bo do mnie trafiają ludzie o różnej świadomości w zakresie prawidłowego odżywiania; ludzie po studiach i ludzie bez wykształcenia, przyjeżdżają prawnicy, dziennikarze, często lekarze, farmaceuci, stomatolodzy Wykształcenie nie ma większego znaczenia, ważna jest świadomość, która nie zawsze idzie w parze z wykształceniem. Lekarze leczą innych a sami sobie nie potrafią pomóc? Na pewno pomagają sobie również w sposób niekonwencjonalny uzdrawiającym niejedzeniem. A moim marzeniem jest, aby również tę dziedzinę lekarze wykorzystywali w leczeniu swoich pacjentów. Ale chyba boją się odpowiedzialności. Co to oznacza terapia głodówkowa (uzdrawiające niejedzenie) pod okiem specjalisty? Terapię głodówką vel uzdrawiające niejedzenie pod okiem specjalisty można określić jako operację bez skalpela ; jest to naturalna ingerencja we własne funkcje życiowe. Każdy organizm musi być odżywiany, a w momencie kiedy zaczyna otrzymywać tylko wodę, zaczyna korzystać z zasobów znajdujących się w organizmie, zjada wszelkie złogi, obumarłe komórki, tkankę tłuszczową, stary kolagen, nieczystości pływające w krwioobiegu. To wszystko zaczyna być pożywieniem, pokarmem utrzymującym czynności życiowe (jest to naukowo stwierdzone). Mamy w organizmie zapasy na okres do sześćdziesięciu dni, czyli bez szkody dla organizmu możemy w tym czasie odżywiać się wewnętrznie przyjmując tylko wodę bez obawy o własne życie. Jednak długość okresu niejedzenia zależy od aktualnego stanu i potrzeb organizmu. Czy głodówki, czyli terapię uzdrawiającego niejedzenia, można przeprowadzać według własnego pomysłu? NIE!!! Bo można wyrządzić organizmowi więcej strat niż pożytku. Głodówki, czyli uzdrawiające niejedzenie, niekontrolowane przez specjalistę mogą doprowadzić do anoreksji, a nawet śmierci. W jaki sposób przebiega proces samoleczenia? Od chwili kiedy przechodzimy na odżywianie wewnętrzne, zaczynają oczyszczać się miejsca chore, które mogą boleć, i świadczy to o cofaniu się schorzenia. Zaczynają ujawniać się siły samoleczenia. Na pierwszym miejscu organizm zaczyna wyzbywać się chorób które są bezpośrednim zagrożeniem życia, a taką chorobą jest właśnie astma. Dlatego osoby z astmą po jednym lub dwóch dniach zaczynają odstawiać wszystkie leki - aerozole, tabletki; ponieważ okazują się zbędne. Osoby te przestają mieć jakiekolwiek dolegliwości, gdy inni czują się różnie. Przykładowo, oczyszczające się stawy chwilowo zaczynają boleć, podobnie jest z kręgosłupem, nerkami, gardłem. Można reagować objawami grypowymi, nawet gorączką. Wszystkie objawy mijają szybko i zaczyna być tylko lepiej. Oczyszcza się generalnie wszystko i dlatego boli całe ciało ale często również wcale nie boli. Wtedy stosuje się masaże, pozwalające ułożyć wszystko na właściwym miejscu. Cały czas mówimy o ujawniających się objawach chorób przebytych lub dopiero budujących się powstających w wyniku niewłaściwego odżywiania. Są to tak zwane choroby cywilizacji. Często Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 19

20 mówię powiedz mi jak się odżywiasz a ja powiem ci na co chorujesz. Ale wróćmy jeszcze na moment do astmy. Te osoby, które kolejny raz przyjeżdżają z astmą, w czasie głodówki wcale nie czują się dobrze, bo oczyszczanie organizmu schodzi na głębszy poziom. Zaczyna oczyszczać się wątroba. Leki na astmę są bardzo szkodliwe dla wątroby i nerek, dlatego te osoby zaczynają czuć dyskomfort podczas kolejnych terapii. To są właściwe objawy. Kto odstawia leki? Lekarz bada i decyduje. Jeżeli wyniki badania lekarskiego są pozytywne, pacjent rozpoczyna kurację, jeśli nie, to wybieramy inną kurację oczyszczającą. Przy niektórych chorobach odstawiamy wszystkie leki jednocześnie. Przy chorobach zagrażających życiu (nadciśnienie, choroby serca) dawki leków zmniejszamy w porozumieniu z lekarzem lub odstawiamy częściowo. Niektórym osobom nie jestem w stanie przetłumaczyć i sami odrzucają wszystkie leki od razu, co nie zawsze jest właściwe. Leki odstawiamy powoli z prostego powodu, ponieważ trzeba przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Organizm wspomagany lekami jest leniwy i wcale nie ma ochoty na wysiłek samoleczenia. Natomiast w momencie gdy organizm nie otrzymuje leków i chemicznego pożywienia, sam zaczyna się bronić, co czasem objawia się bólem ale choroba cofa się. Czy stosuje pani pracę z receptorami? Naturalnie! To jest bardzo ważne. Mam świetnych masażystów pracujących na receptorach i częściach ciała gdzie też są punkty akupresurowe. Czyli zaczynamy rozmawiać o czakramach? Rozmawiamy o głodówkach i metodach wspomagających. Na czym polega praca na czakramach? Wspomaga leczenie i wykonują ją specjaliści. Jak długie turnusy najczęściej pani zaleca? Bożena Pest prowadzi w górach i nad morzem Ośrodki Rehabilitacyjno-Dydaktyczne ZDROWE ŻY- CIE. (dop.red.) Najczęściej są to turnusy czternastodniowe. Ale ten kto przeprowadza po raz pierwszy uczestniczy w turnusie głodówkowym, nie powinien wybierać dłuższego turnusu niż 10 dniowy, a optymalny czas to dwadzieścia jeden dni i jest wyjątkowo skuteczny. Nie powinno zaczynać się jednak od najdłuższych turnusów chyba że jest to uwarunkowane stanem zdrowia, chorobą. Indywidualnie przeprowadzam uzasadnione, dłuższe głodówki maksymalnie do 40 dni. Dlaczego czterdzieści dni a nie pięć mniej lub osiem więcej. Czy to ma jakiś związek z czterdziestodniowym postnym pobytem Jezusa na pustyni? Częściowo tak. Okres Wielkiego Postu łączy się z wiosennym oczyszczaniem, które jest najbardziej skuteczne dla organizmu. Cała przyroda budzi się z zimowego snu. Ten okres jest sprzyjający oczyszczaniu, gdyż jesteśmy integralną częścią świata przyrody. Jak długi turnus zaleca pani przy miażdżycy? Najlepsze są czternastodniowe turnusy i w krótkim czasie powtarzane nawet kilkakrotnie. Po czternastu dniach kuracjusz wraca do domu i musi nauczyć się jeść inaczej. Wtedy po dwóch miesiącach może przyjechać na drugi turnus uzdrowiskowo głodówkowy tak jest bezpieczniej. Kolejne oczyszczanie organizmu powinno być przeprowadzane co sześć miesięcy. Czy przy astmie jest podobnie? Bardzo podobnie. Organizm szybciej radzi sobie z astmą jeśli przestrzegane są zalecenia zmian w odżywianiu przy dużej ilości ruchu, szczególnie na świeżym powietrzu. Czy chorzy nie wracają do jedzenia stosowanego wcześniej? Staram się nauczyć zdrowego stylu życia, a każdy uczestnik indywidualnie podejmuje decyzję, zgodnie ze swoją aktualną świadomością. Oczywiście, powrót do wcześniejszego sposobu odżywiania jest bezsensowny. Wracamy do punktu wyjścia, więc szkoda naszego zabiegania i czasu. Pamiętać należy że organizm nie lubi huśtawki. Mówiąc ogólnie, to jakie jedzenie pani proponuje po kuracji? Zalecam przede wszystkim pożywienie proste, wieloskładnikowe, lekkie, świeże, kolorowe, bez składników wytworzonych przemysłowo, bez konserwantów, słodzików, dodatków typu E, glutaminianu sodu, ulepszaczy, polepszaczy, spulchniaczy, itp. Posiłki mają być wieloskładnikowe, bogate w antyoksydanty, organizm musi otrzymać białko, szczególnie białko roślinne, tłuszcze (omega 3-6) w pełnowartościowych składnikach, (orzechy, nasiona, len, ryby, oleje tylko na zimo tłoczone). Należy jeść bardzo dużo błonnika - jest jednym z najważniejszych składników, czyli wszelkiego rodzaju kasze, nasiona, warzywa, owoce (mogą być suszone), wszystko bogate również w witaminy, minerały i inne niezbędne składniki. Także przyprawy poprawiające trawienie, rozgrzewające np. imbir, cynamon, kardamon, goździki, chili, z dużą ilością makro i mikroelementów. Bardzo ważne jest dodawanie do potraw pokrzywy, która wspomaga krążenie a zatem oczyszczanie. Mają to być małe ilości pożywienia i bardzo dobrze przeżute. Co oznacza określenie lekkie pożywienie? Lekkie pożywnie zawiera białko ale najlepiej roślinne w małej ilości. W jednej porcji żywieniowej po- str. 20 Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r.

21 winna być jedna trzecia białka roślinnego. Jeżeli ktoś odżywia się normalne (tradycyjnie) to może też zjeść trochę białka zwierzęcego czyli kawałek mięsa, ryby, sera, jajko; ale nie więcej niż wynika z normy żywieniowej (dziesięć do piętnaście dekagram) i najlepiej Jeżdżę z klasą Mamy coraz lepsze drogi, a mimo wszystko bilans wypadków drogowych w naszym kraju jest wciąż tragiczny. Trzeba działać na wszelkie możliwe sposoby, aby ten stan rzeczy zmienić. Oprócz rozwiązań w skali kraju bardzo pożądane są działania lokalne. Trzeba robić wszystko, aby zabitych i rannych na drogach było coraz mniej. Burmistrz Miasta i Gminy Szamotuły Włodzimierz Kaczmarek proponuje inicjatywę pod hasłem Jeżdżę z klasą i zaprosił już do współudziału policję, nauczycieli, dzieci szkolne, prasę oraz zaprasza wszystkich, którym leży na sercu bezpieczeństwo uczestników ruchu. W tej akcji nie chodzi o to, aby karać kierowców, lecz aby zachęcić i zdopingować do kulturalnej i bezpiecznej jazdy. Nie ma to być jednorazowa akcja, chcemy docierać do kierowców powtarzając działania w różnych miejscach i różnym czasie. gotowanego czy duszonego. Ale trzy razy tyle musi być warzyw, bo warzywa to błonnik, antyoksydanty i składniki osłaniające (witaminy, mikro i makroelementy) oraz wspomagające trawienie, przedłużające stan sytości. Co jest powodem, że pani cyklicznie rozpoczyna głodówkę, czyli uzdrawiające niejedzenie? Cdn. Dziękuję za rozmowę. R.M. W ramach tej akcji będą rozdawane naklejki JEŻDŻĘ Z KLASĄ Każdy kto ją otrzyma i zdecyduje się umieścić na tylnej szybie pojazdu powinien potraktować to jako osobiste zobowiązanie do traktowania innych uczestników ruchu tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani przez innych. Nie tylko kiedy jedziemy swoim autem, ale również wtedy gdy idziemy pieszo lub jedziemy rowerem na wycieczkę. To również sposób zachowania na drodze, dający poczucie bezpieczeństwa tym, których kochamy, naszym dzieciom, rodzicom i dziadkom. Naklejka Jeżdżę z klasą zobowiązanie także do samokontroli nad często widoczną agresją u kierowców (trąbienie, grożenie, szczególnie pokazywanie jednego palca, agresja słowna, wulgaryzmy i rękoczyny) spowodowaną z pozoru błahymi sytuacjami na drodze. Wszyscy, którzy chcą należeć do grupy jeżdżących z klasą, obok przestrzegania zasad ruchu drogowego. powinni przestrzegać również pewnych podstawowych zasad życia społecznego: Kierowco nie irytuj się w czasie jazdy, pokaż innym, że potrafisz i chcesz jeździć z klasą! Ciąg dalszy ze s.9 Policja szamotulska przegrała z Andrzejem Kruszoną cz.vii Szamotułach II Wydział karny. Po otworzeniu koperty Andrzej Kruszona przekonał się, że otrzymał zaskarżenie wyroku złożone przez Komendę Powiatową Policji w Szamotułach, a podpisane przez komendanta Powiatowego Policji w Szamotułach mł.insp. Sławomira Dziupińskiego. Zgodnie z właściwością zaskarżenie wyroku skierowane było do Sądu Okręgowego w Poznaniu IV Wydziału Karnego Odwoławczego, ale za pośrednictwem Sądu Rejonowego w Szamotułach II Wydziału Karnego. Natomiast w dn Andrzej Kruszona otrzymał z Sądu Okręgowego w Poznaniu IV Wydziału Karnego Odwoławczego zawiadomienie, że rozprawa odbędzie się 08 czerwca 2015 o g w sali nr 112. Cdn. Dr Ryszard Milewski dziennikarz śledczy i politolog Nr 6 (34) Wieści Szamotulskie 01 czerwca 2015 r. str. 21