Co powie. wróżka Krystyna?

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Co powie. wróżka Krystyna?"

Transkrypt

1 1 niezależny dwutygodnik rozdawany bezpłatnie nr 315 poniedziałek nakład 26,5 tys. egzemplarzy ISSN s z ó s t a e d y c j a Odszukaj nas na facebooku!!! str. 6 str. 14 Co powie PomagająMikołajowi.pl Bez nich nie byłoby tej akcji, a na pewno miałaby mniejszy zakres. Wolontariusze, społecznicy oddający swój czas i zaangażowanie na rzecz innych - bardziej potrzebujących. Tacy ludzie są wśród nas. Bez nich świat byłby na pewno mniej radosny str. 10 wróżka Krystyna? Giżycki co przyszedł z gór Górski przewodnik, przedsiębiorca, znawca przyrody i społecznik. Nie planował, że na stałe zwiąże się z Ostrołęką, a nawet tego nie chciał. Trwale jednak osiadł w naszym mieście i właśnie świetuje dwudziestolecie swej działalności str. 18 Nie doczekali nowej mody Gdyby przetrwali trudny czas, dziś opływaliby w dostatki. Pracownicy małego browaru z naszych stron nie zdołali oprzeć się zalewowi masowej produkcji. Ich spółka pracownicza nie przetrwała. Aż żal wspominać, bo dziś piwo z lokalnych browarów ma wielkie wzięcie Wbrew pozorom w otaczającej nas nowoczesności, usługi wróżbiarskie cieszą się wielkim wzięciem. W Ostrołęce również. Odwiedziliśmy najbardziej znaną ostrołęcką wróżkę w jej mieszkaniu z wielkiej płyty. więcej na str. 4 Wielki kosz w małym mieście To wydarzenie przejdzie do historii ostrołęckiego basketu. Klub MUKS Unia Basket Ostrołęka będzie gospodarzem turnieju finałowego Euroligi. Impreza dla koszykarek z rocznika 1995/96 została zaplanowana na kwiecień przyszłego roku

2 2 Fakty tygodnia października Kolejna próba cenzurowania sztuki w Ostrołęce Zaledwie kilka dni po wernisażu władze Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Ostrołęce nakazały zdemontowanie części wystawy zdjęć odbywającej się w ramach Ostrołęckiego Festiwalu Fotografii. Władzom uczelni, która użyczyła pomieszczeń na jedną z festiwalowych wystaw nie spodobały się prace młodej fotograficzki (jedna z nich - na zdjęciu) Pauliny Małyski dokumentujące wieczór panieński z pokazami tańca erotycznego wykonywanego przez mężczyzn. Początkowo administracja szkoły administracji próbowała zasłonić kontrowersyjne zdjęcia. Zabieg ten jednak tylko zwiększył zainteresowanie wystawą. Uczelnia zażądała zatem od organizatorów usunięcia nieobyczajnych, zdaniem jej władz, zdjęć. Organizatorzy nie zgodzili się, aby specjaliści od administracji zajmowali się ustawianiem i doborem zdjęć artystycznych, zdemontowali więc całą wystawę na trzy tygodnie przez terminem jej planowanego zakończenia. Pawłowi Trzemkowskiemu, który jako pierwszy w serwisie Rozmaitosci.com już 20 października napisał o cenzorskiej misji władz WSAP, wiceprezes Ostrołęckiego Towarzystwa Fotograficznego Jolanta Góralska powiedziała: Uznaliśmy, że takie sytuacje nie mogą mieć miejsca. Prace Pauliny Małyski były integralną częścią projektu, więc bez nich traciła sens cała idea tych młodych ludzi. Postanowiliśmy więc zdemontować całą wystawę, ale komentowanie tej sprawy wykracza poza dobre obyczaje, więc się od tego powstrzymam. Ocenzurowanie wystawy fotograficznej jest kolejnym tego typu incydentem, do którego dochodzi w Ostrołęce i który w złym znaczeniu tego słowa rozsławia nasze miasto w Polsce. Na przestrzeni minionych trzech lat znany artysta kabaretowy Krzysztof Daukszewicz poskarżył się w ogólnopolskiej telewizji, że został zdjęty z afisza ostrołęckiego przeglądu kabaretów OSPA za swoje poglądy polityczne. W ubiegłym roku kino Jantar nie wpuściło na afisz kontrowersyjnego filmu Władysława Pasikowskiego Pokłosie. Po skandalu, jaki wybuchł, ostatecznie doszło do jednego seansu a po nim do dyskusji z zaproszonymi ekspertami, którzy uświadamili widzów, że Polacy w czasie hitlerowskiej okupacji ratowali Żydów przed śmiercią, a nie zabierali im majątki. Ostatnio zaś gromadzący tłumy w kinach całej Polski obraz Małgorzaty Szumowskiej W imię został skierowany przez kino Jantar do tak zwanego wąskiego rozpowszechniania - czyli na Dyskusyjny Klub Filmowy. Jego głównym bohaterem jest bowiem ksiądz mający homoseksualne skłonności. Mimo ograniczenia prezentacji do jednego seansu, kino Jantar zaliczyło 21 października nadkomplet publiczności. Jesień zawitała do Troszyna W Centrum Kultury w Troszynie 16 października odbyła się lekcja biblioteczna w formie teatralnej z udziałem przedszkolaków, ich rodzicó w i opiekunów. Tematyką spotkania była jesień, jako najpiękniejsza pora roku. Dzieci z uwagą obejrzały krótką część artystyczną wykonaniu młodych aktorów z kółka teatralnego 6 UŚMIECHÓW 1 SMUTEK, które działa przy bibliotece. W skład zespołu wchodzą: Choromańska Dominika, Dymerska Julia, Gumowska Kinga, Gutowski Karol, Jankowska Weronika, Modzelewski Bartosz, Niedźwiecki Kamil, Opęchowska Milena, Smoliński Mikołaj, Stepnowski Błażej, Śliwińska Ewa, Warszawik Karolina, Zabielska Dominika i Malon Weronika. Opiekunen grupy jest Elżbieta Trzaska. Młodzi artyści zatańczyli jesienną Poleczkę.Następnie Pani Jesień, w tej roli Milena Opęchowska, wraz z miesiącami, listkami i opiekunem pomaszerowała do Żłobka, gdzie czekały maluszki fot. olszewo-borki.pl Białe Kruki na piasku Władze gminy Olszewo-Borki wspólnie z zaproszonymi gośćmi uroczyście otwo- rzyły 25 października strefę gospodarczą Białe Kruki. Jest to dofinansowany przez Unię Europejską projekt wspierania przedsiębiorczości na terenie gminy. Polegał on na doprowadzeniu do porządku poprzez rekultywację, uzbrojenie oraz zagospodarowanie terenu wyrobiska po wydobyciu piasku we wsi Kruki. Tak przygotowany teren został zaoferowany inwestorom chcącym tam produkować oraz świadczyć usługi. O atrakcyjności tego terenu stanowi również jego lokalizacja bezpośrednio przy ruchliwej, choć od lat zaniedbanej drodze wojewódzkiej nr 544 oraz w pobliżu drogi krajowej nr 61. Związek frazeologiczny biały kruk oznacza coś rzadkiego, niespotykanego - głównie w odniesieniu do wydawnictw drukowanych. Z logicznego punktu widzenia jest zaś oksymoronem - czyli wyrażeniem wewnętrznie sprzecznym, ale to dla podkreślenia wyjątkowości opisywanego w ten sposób zjawiska. tm fot. archiwum Nowa świecka tradycja w spółdzielni Przewodnicząca Komisji Społeczno-Wychowawczej Rady Nadzorczej Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej Janina Pragacz (na zdjęciu) w towarzystwie wiceprezesa spółdzielni Dariusz Bralskiego zainaugurowała uroczyście w niedzielę 20 października cykl warsztatów artystycznych dla mieszkańców zrzeszonych w spółdzielni. W październikową niedzielę uczestnicy warsztatów uczyli się samodzielnie wykonywać biżuterię użytkową. Na kolejnych warsztatach zaplanowanych na listopad spółdzielcy mieszkaniowi mają się uczyć tworzenia ozdób choinkowych. fot. OSM Ostrołęka

3 3 Legendarni bardowie demokratycznej opozycji i solidarnościowego podziemia dwadzieścia lat temu zarabiali na życie zbierając szyszki w podostrołęckich lasach. Szyszki, bębenek, gitara i wyśmienita herbata Fot. Aureliusz Marek Pędziwol Jan Krzysztof Kelus (z lewej) i Jacek Kleyff na jubileuszu trzydziestolecia Komitetu Obrony Robotników Czasami tak mamy, że w redakcji słuchamy radia. Parę tygodni temu któraś ze stacji nadała dość długą rozmowę na żywo z Jackiem Kleyffem - muzykiem, poetą, aktorem i malarzem. Kleyff wraz z Januszem Weissem i Michałem Tarkowskim założył w latach 70. XX wieku słynny Salon Niezależnych. Tworzy nieprzerwanie do dziś, manifestując (a jakże!) niezależność, niepoddawanie się modom i myślenie pod prąd. W tymże radiowym wywiadzie Jacek Kleyff wspomniał, że swego czasu zarabiał na życie wspinając się na wysokie proste sosny i zbierając z nich szyszki. Bo to nie tylko kwestia wiary, ale rzecz udowodniona genetycznie i naukowo, że z szyszek pozyskanych z prostych sosen wyrastają również proste sosny. A drewno z prostej sosny to towar bardzo ceniony przez leśników. Dlatego tereny po wyrębach i nieużytki leśne obsadza się właśnie sosnami z nadzieją, że wyrosną równie proste jak ich matki. Jacek Kleyff pracował w lasach nadleśnictw Jedwabno (na Mazurach) i Ostrołęka (na Kurpiach). Chcąc zobrazować upływ czasu Jacek Kleyff powiedział w radiu do mikrofonu, że zupełnie niedawno nadleśniczyna ostrołęcka Maria Świętojańska zabrała go do całkiem sporego lasu i powiedziała, że to młodnik zasadzony z szyszek pochodzących z jego zbiorów. Postanawiamy ustalić gdzie jest ten las. Niestety Maria Świętojańska nie kieruje już Nadleśnictwem Ostrołęka. Jest na emeryturze. Prywatny telefon i miejsce zamieszkania nie jest łatwo ustalić. Zadanie to otrzymuje Anna Siudak. Jako najmłodsza stażem w redakcji ma w zakresie obowiązków rozwiązywanie spraw trudnych (od ręki) i beznadziejnych (max. 3 dni). Udaje się skontaktować telefonicznie. Pani Maria bardzo zaskoczona pytaniem. Nie chce rozmawiać przez telefon. Obiecuje jednak, że spisze wszystko co pamięta. Słowa dotrzymuje. Dostarcza do redakcji krótki rękopis. I kolejna w nim niespodzianka. Oprócz Jacka Kleyffa na drzewa w naszych lasach wspinał się i szyszki z nich zrywał Jan Krzysztof Kelus - w latach 60., 70. i 80. również bard drugiego obiegu. Autor setek piosenek, z najbardziej znaną Sentymentalną Panną S. na czele. Twórczością Kelusa inspirował się sam Jacek Kaczmarski, czego zresztą nie ukrywał, a nawet był z tego dumny. Poniżej zamieszczamy krótkie wspomnienie Marii Świętojańskiej licząc po cichu, że trop bardów opozycji rozpleniających lasy w naszym regionie wart jest już jakiegoś popularnonaukowego opracowania. A być może i oznakowania tych lasów. Twórczość Kleyffa i Kelusa na pewno przetrwa bowiem długość ich żywota. (red.) Kilka słów o Panu Jacku Kleyffie... Nie pamiętam dokładnie, kiedy pierwszy raz spotkałam Pana Jacka. Był na terenie naszego nadleśnictwa kilka razy, na pewno w 1993, 1996, 2002 r., ale pierwszy raz jeszcze w lata osiemdziesiątych. Jestem od kilku lat na emeryturze i nie dysponuję materiałami dokumentującymi te wydarzenia. Zatrudniliśmy Go i Jego zespół do zbioru szyszek sosnowych z drzew stojących. Bazą zbioru były i są nadal dwa drzewostany nasienne tzw. wyłączone drzewostany nasienne. Są to wyselekcjonowane, najlepsze, wyłączone z użytkowania ręcznego, rodzimego pochodzenia drzewostany. Pan Jacek pracował przeważnie w jednym, na terenie Leśnictwa Zabiele. Nasiona pozyskane z szyszek służyły do produkcji sadzonek a te do zakładania upraw sosnowych w tzw. blokach upraw pochodnych. Było to jest jedno z podstawowych zadań z zakresu selekcji leśnej w Nadleśnictwie Ostrołęka. Reasumując, uprawy te to potomstwo najlepszych drzewostanów. W tamtym okresie rynek usług z zakresu prac na wysokościach był ograniczony. Pan Jacek spełniał wszystkie stawiane wymogi przy zatrudnieniu do tego rodzaju prac. Można powiedzieć, iż wtedy w lasach powstał nowy zawód, szyszkarz, którego oczywiście nie ma na liście zawodów. Praca szyszkarza, zwłaszcza wtedy, gdzie nie było specjalistycznego sprzętu do wchodzenia na drzewa o wysokości nawet ponad 30 m, była trudna i niebezpieczna. Z pracy P. Jacka byliśmy zadowoleni i nawet zdumieni jego zaangażowaniem i uczciwością. Dobrze się orientował w zagadnieniach leśnych, rezygnował ze zbioru, jeśli uznał, że urodzaj jest słaby i nieopłacalny. Nie kombinował. Dorzucenie szyszek z innego źródła było możliwe, nawet przy ścisłym nadzorze. Jego staraniem zostało zebranych ok. 2,2 tony szyszek, a ilość założonych upraw to ok. 140 ha. Teraz to już młodniki, a nawet drągowiny zlokalizowane są głównie w zachodniej części nadleśnictwa, w obrębie leśnym Seborki. Pana Jacka, do czasu pierwszej wizyty w gajówce w Wojskiej Bieli, gdzie kwaterował z kolegami, znałam tylko jako szyszkarza. Nie mówił o swoich pasjach, wykształceniu, osiągnięciach, kontaktach itp. Wcześniej wydawało mi się, że jego wypady do pracy w lesie podyktowane są tylko chęcią zarobku, ale to nie był główny powód. On kochał las, był mocno związany z naturą i tu ładował akumulatory do realizacji innych pasji. Miał duszę artysty. Po tym pierwszym, prywatnym spotkaniu wiedziałam, że gra, śpiewa, komponuje, pisze, maluje (otrzymałam na pamiątkę, przy kolejnych spotkaniach dwa obrazki, jeden przedstawia zbiór szyszek i dzięcioła stukającego w konar drzewa, drugi leśną drogę w szacie zimowej, na pewno w Leśnictwie Zabiele). Tego wieczoru grał na gitarze i bębenku, palił fajkę i parzył bardzo dobrą herbatę. Minęło już wiele lat od tamtych spotkań, głównie związanych z pracą. Zawsze uśmiecham się pod nosem, przypominając oświadczenie jakie mi złożył w 1993 roku przed rozpoczęciem prac, a mianowicie: Oświadczamy, że jako dwaj niezależni, samodzielni szyszkarze, posiadamy wszelkie kwalifikacje do pracy wysokościowej na drzewach. Dodatkowo także jesteśmy przeszkoleni w zakresie BHP w warunkach leśnych przez Panią nadleśniczynę Marię Świętojańską Jacek Kleyff Wojciech Karwacki Z serdecznością wspominam również kolegów Pana Jacka: Janka Kelusa, W. Karwackiego, Pawła Siwra, Tomka (nazwiska nie pamiętam). Wszyscy Oni swoim wyglądem różnili się nieco od otoczenia i czasami ludzie pytali Pani, a co to za dziwaki chodzą u was po lesie. Wspominam dobrze tych dziwaków. Teraz nie dziwi mnie już to, że człowiek z wykształceniem architekta właził na drzewa zbierać szyszki. To też była jego pasja. Maria Świętojańska 28 października 2013 r. P.S. Przepraszam, że piszę chaotycznie i złym stylem, ale zasiedziałam się w tym lesie. Nie piszę już, raczej rozmyślam.

4 4 Każdy, kto sądzi, że w XXI wieku nie ma miejsca na czary, myli się. Ci, którzy są przekonani, że ostatnia czarownica spłonęła na stosie wiele wieków temu tkwią w błędnym przeświadczeniu, albowiem dzieją się wokół nas magiczne zjawiska, o których nie śniło się nawet najwybitniejszym filozofom. Łączność pomiędzy nieznanymi i jednocześnie tajemniczymi zaświatami a namacalną rzeczywistością, w której wszyscy tkwimy, zapewniają nam współczesne wróżki. Nie jest ich wcale jak na lekarstwo. Wróżby, chiromancja i horoskopy, podpatrywanie gwiazd i odnajdywanie w nich znaków przyszłości oto ich chleb powszedni. W Ostrołęce mamy kilka pań trudniących się tą sztuką. Z powodzeniem zresztą, bo okazuje się, że dla wielu czytanie kart i przyglądanie się ułożeniu fusów na dnie filiżanki to ważne elementy życia. Klienci wróżek wcale nie są ludźmi mało roztropnymi, a uzyskane od nich informacje traktują z należytą powagą. Pani Krysia ma humory Jedną z najstarszych i najdłużej działających ostrołęckich wróżek jest pani Krysia. Na oko jest grubo po sześćdziesiątce, choć sama nie chce potwierdzić swojego wieku. Nie ma co liczyć, trzeba cieszyć się każdym dniem. Lata lecą, zdrowie siada, ale ja wierzę, że mamy tyle lat, na ile się czujemy. Gdy ją spotkasz na ulicy, pomyślisz sobie: dobrotliwa staruszka. Nieco pochylona do przodu, ewidentnie puszysta, w staromodnej podomce i różowych chińskich bamboszach w niczym nie przypomina znanej z bajek czarownicy. Jest raczej przykładem typowej słowiańskiej kobiety posuniętej w latach, która przez całe dorosłe życie musiała dorabiać się. W ruchach raczej ślamazarna i niezdarna, powolna. Ale po co się spieszyć, przecież nic mnie nie goni tłumaczy. Na dłoniach nie ma tajemniczych pierścieni, jedynie skromną złotą obrączkę. Mieszka na osiedlu Jaracza w niewielkim lokalu, w którym króluje wystrój sprzed lat. Honorowe miejsce w pokoju dziennym zajmuje meblościanka na wysoki połysk, a na niej kolekcja kryształów: dzbanuszki, patery, cukiernice, flakony. Na ścianie góruje wielki obraz przedstawiający Jezusa Chrystusa i dwunastu apostołów podczas ostatniej wieczerzy tania i potwornie kiczowata reprodukcja, ale w strojnej i bogato zdobionej ramie. Pośrodku pomieszczenia stoi stół, okrągły, masywny, ale nadgryziony już zębem czasu. Na nim owalna serweta ręczna robota szydełkowa w wykonaniu pani domu. Stół jest głównym narzędziem pracy pani Krysi. To przy nim od niemal czterdziestu lat opowiada swoim klientom, co ich spotka. Przychodzą do mnie róźniści ludzie, wszyscy nieszczęśliwi albo ciekawi, jaki los ich czeka mówi. Ja nie jestem cudotwórcą i nie każdemu mogę pomóc, a czasami mi się nie chce. Jak widzę, że ktoś jest sprytniejszy niż ładniejszy, to go przepędzam. Mam swoje humory, jak każdy. Ale mam też takich, którzy przychodzą do mnie od lat i im zawsze pomogę, o każdej porze dnia i nocy dodaje. Pani Krysia nie mówi o sobie wróżka, a wykonywanej działalności nie nazywa uprawianiem magii. Uważa, że pomaga ludziom przezwyciężyć lęki i fobie, dostrzegając w ich dłoniach przyszłe wydarzenia. Czasami korzysta z kart, ale po to narzędzie sięga bardzo rzadko, w wyjątkowych sytuacjach. Ja czytam z ręki, bo tam najwięcej jest zapisane. Nie robię tego Nie ma szklanej kuli, nie wróży z fusów, nie korzysta z magicznej różdżki, a dookoła stołu nie biega czarny kot. Od co najmniej czterdziestu lat zajmuje niewielkie mieszkanie na osiedlu Jaracza. Gdy ją spotkasz na ulicy, pomyślisz sobie: dobrotliwa staruszka. Ale pani Krysia nie jest zwykłą kobietą po sześćdziesiątce. Jest najprawdziwszą wróżką, z krwi i kości. dla pieniędzy, chociaż nie udzielam porad za darmo, bo to przynosi pecha i może się obrócić przeciwko mnie. Każdy daje, ile chce. Jedni pięćdziesiąt złotych rzucą, inni sto, to zależy jaki człowiek opowiada. Do pani Krysi przychodzą rożni klienci, a wśród nich nie brak zarówno nauczycielek chcących poznać przyszłość, jak i gospodyń domowych, czy głęboko wierzących, religijnych starszych pań. Sporo jest także nieszczęśników szukających u starej wróżki pocieszenia lub odpowiedzi na dręczące pytania i wątpliwości. Spora grupa chce się po prostu wygadać, a jeszcze inni pragną, by wróżka podjęła za nich ważną życiową decyzję. Znam jeszcze dwie takie jak ja w Ostrołęce, ale nie jesteśmy koleżankami. Każda robi swoje, jak umie. Wiemy o sobie, bo niektórzy ludzie chodzą do wszystkich trzech, a potem jednej o drugiej opowiadają: jak było, co powiedziała i takie tam dodaje. Pani Krysia na brak klientów nie narzeka, mimo że nie zna nowoczesnych technik marketingowych i nie wie, co to reklama. Siedzi w domu i czeka. Informacje o jej działalności rozpowszechniają stali bywalcy jej salonu. Ma wyrobioną renomę, na którą pracowała całymi latami. Teraz spija z tego śmietankę. Korzystacie z porad wróżki? Zapraszmy do dyskusji na Iść do lekarza to wstyd W Polsce moda na magię jest bardzo powszechna i to we wszystkich środowiskach. To dziwne, ponieważ Polacy lubią podkreślać swoje przywiązanie do religii katolickiej i prawideł nią rządzących. Jednak nauka Kościoła nie zezwala na korzystanie z tego typu usług. Ważna jest wyłącznie modlitwa i powierzenie swego życia nie ślepemu losowi, a Bogu. Działalność wróżek i wróżbitów stoi zatem w dużej opozycji do wiary. Nie przeszkadza to wielu współczesnym magom ogłaszać się w internecie, w prasie, a nawet telewizji. Zalewają nas programy emitowane na żywo, w czasie których można zadzwonić i spytać profesjonalną wieszczkę o poradę lub poprosić o całkowite, kosmiczne uzdrowienie. Otrzymać odpowiedź na nurtujące pytanie jest niezwykle prosto, bo wystarczy wybrać na tarczy telefonu numer lub wysłać smsa. Pieniądze za usługę trafiają na odpowiednie konto automatycznie. Dzięki nowoczesnym technologiom wróżbiarski biznes rośnie w siłę, bo nie trzeba wychodzić z domu i można się zwrócić po poradę pozostając anonimową osobą. Co sprawia, że tak dużo Polaków chodzi do wróżek? Po co to robią? Pani Krysia twierdzi, że jest wiele przyczyn, dla których ludzie korzystają z usług karcianych ekspertów. Na przykład niepohamowana ciekawość czy życiowe problemy, z którymi nie potrafią sobie poradzić, a ufają kartom i komuś, kto potrafi je stawiać. Wśród klientów wróżek są niestety także tacy, którzy potrzebują profesjonalnej pomocy psychologa czy psychiatry dodaje dr Joanna Klimkowska z Centrum Pomocy Psychologicznej w Warszawie. Wolą jednak udać się do wróżki, bo to jest nadal, szczególnie w niewielkich społecznościach, lepiej widziane niż skorzystanie z porady specjalisty. Wizyta u lekarza obarczona jest poczuciem wstydu i obawą posądzenia o chorobę umysłową, więc wybierają bezpieczniejszą dla nich formę, jaką jest odwiedzenie chiromantki czy tarocistki mówi. Uzależniona od przyszłości Wśród klientów wróżek zdarzają się jednak i tacy, którzy od ich usług są uzależnieni. Od dwudziestu lat przychodzi do mnie pewna pani, która nie podejmuje żadnej ważnej decyzji, jeśli nie potwierdzą jej karty mówi pani Krysia. Ona bardzo im ufa i za każdym razem mi powtarza, że po raz kolejny przepowiednia spełniła się. Z jednej strony cieszę się, a z drugiej jestem tym zdziwiona, bo co innego przyjść raz na jakiś czas, żeby czegoś się dowiedzieć, a co innego żyć wróżbami. Dziwna kobieta podsumowuje. Podobną klientką usług wróżbiarskich jest trzydziestodwuletnia Katarzyna z Ostrołęki, dla której wróżba jest świętością nie mniejszą niż komunia w kościele. Najczęściej dzwonię do kilku stałych wróżek i wróży, codziennie sprawdzam też horoskop w internecie, a raz na jakiś czas chodzę do zaufanej pani w Ostrołęce na wróżenie z kart opowiada. Jestem osobą wierzącą i nie do końca mam przekonanie, że to, co robię, jest zgodne z nauką Kościoła, dlatego staram się z tego regularnie spowiadać. Najbardziej cierpi na tym mój domowy budżet, bo rozmowy telefoniczne z tarocistami są bardzo kosztowne, ale nie potrafię bez tego żyć, zwłaszcza, że wszystkie przepowiednie w moim przypadku sprawdzają się. Jestem chyba uzależniona od poczucia poznania przyszłości. W ten sposób moje życie jest łatwiejsze i mam nad nim większą kontrolę dodaje. Innego zdania jest dr Joanna Klimkowska, która w tego typu praktykach dostrzega niebezpieczne symptomy. Każdy zdrowy, normalnie funkcjonujący człowiek powinien mieć poczucie mniejszej lub większej stabilizacji i bezpieczeństwa. Jeśli tego brakuje, to znaczy, że dzieje się z nami coś niepokojącego. Żadne karty, fusy i historie wyczytane z dłoni nic na to nie poradzą. W takiej sytuacji trzeba udać się po fachową pomoc, bo są to często objawy bardzo nerwowego, stresującego życia, nad którymi w dość prosty sposób można zapanować tłumaczy. Ciekawe spostrzeżenia na temat wróżek ma także dr Krzysztof Korotowski, antropolog kultury. Wróżki były, są i z pewnością będą. W każdym z nas jest ukryta atawistyczna potrzeba magii, wiara w siły nadprzyrodzone rządzące naszym życiem. Mimo, że racjonalny umysł nakazuje odrzucać tego typu ciągoty, nie potrafimy się im oprzeć. Wolimy funkcjonować w świecie ułudy, bo to zawsze łatwiej znosić znoje i trudy codzienności, mogąc zrzucić odpowiedzialność za podejmowane decyzje na coś nadprzyrodzonego, nienamacalnego, tajemnego Paweł Trzemkowski

5 Fakty tygodnia 26 października - 1 listopada 5 Fot. KMP Ostrołęka Policja zapobiegła ustawce Czarny scenariusz na Czarne Koszule na szczęście prawie się nie sprawdził. O zagrożeniu jakie stanowią na stadionach czwartej ligi piłkarskiej kibice zdegradowanej z ekstraklasy Polonii Warszawa pisaliśmy na łamach Rozmaitości Ostrołęckich już wiele tygodni temu. W związku z tym na mecz Polonii z Narwią Ostrołęka stawiły się wzmocnione siły policji, a wejście na stadion podlegało wyjątkowym obostrzeniom zarządzonym przez władze klubu Narew. Policja podsumowała 27 października skutki swych działań w okolicy stadionu. w lakonicznym komunikacie nie informującym kto konkretnie kogo chciał bić poinformowano, że policja zapobiegła bójce. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem na płytę boiska od strony ogródków działkowych wbiegło kilka osób. Biegli oni w kierunku kibiców miejscowej drużyny. Do konfrontacji jednak nie doszło, dzięki szybkiej i zdecydowanej interwencji policjantów - czytamy w komunikacie. Za wykroczenia popełnione na stadionie i w jego okolicy policjanci ukarali mandatami 64 osoby, pięciu nieletnich przekazano pod opiekę rodziców a jedna osoba będzie odpowiadać przed sądem. Wśród ukaranych byli głównie mieszkańcy Ostrołęki i Warszawy - informuje ostrołęcka policja. Z wydarzeń, dla których kiedyś kibice przychodzili na stadiony, a obecnie pozostają wyraźnie na marginesie, godzi się wspomnieć, że na boisku Narew przegrała z najstarszą stołeczną drużyną 0:2. Prokurator z Pułtuska sprawdzi naszego prezydenta Do Prokuratury Rejonowej w Pułtusku zostało przekazane śledztwo wszczęte przez ostrołęcką prokuraturę rejonową w sprawie domniemanego przekroczenia uprawnień przez prezydenta Ostrołęki. Ze względu na wstępny charakter postępowania śledczy praktycznie nie udzielają żadnych informacji na ten temat. Wiadomo tylko, że sprawdzana jest prawidłowość działań prezydenta Kotow- skiego i jego administracji w związku z organizacją układu komunikacyjnego i budową ulic w kwartale Gorbatowa, Żebrowskiego, Goworowska, Korczaka. Na obecnym etapie postępowania śledczy nie postawili nikomu zarzutów. Śledztwo zostało wszczęte nie z urzędu, a wskutek złożonego zawiadomienia. Strażacy uratowali ratowników i pacjenta Tuż po północy 27 października na osiedlu Bursztynowym w Ostrołęce karetka pogotowia ratunkowego wioząca pacjenta ugrzęzła na nieutwardzonej nawierzchni. Na ratunek ratownikom pospieszyli ostrołęccy strażacy i wkrótce karetka mogła pojechać dalej. W komunikacie straży pożarnej nie podano do jakiej jednostki medycznej należał ambulans. Mało prawdopodobne jednak, że był to pojazd ostrołęckiego Meditransu. Dyrektor tej instytucji Mirosław Dąbkowski wielokrotnie podkreśla bowiem przy różnych okazjach, że jego firma dysponuje najnowocześniejszym, a co za tym idzie najbardziej niezawodnym sprzętem w Polsce. Po prostu Surowizna Adam Wołosz uzdolniony poetycko i muzycznie, niesztampowo myślący a przede wszystkim wiecznie młody - mieszkaniec Kadziła wydał swą debiutancką solową płytę. Nosi ona tytuł Surowizna. Artysta starannie dobrał utwory, napisał przejmujące teksty i muzykę, opisał szczerze widziany świat i napotkanych ludzi, w sobie tylko właściwy sposób, z przekorą i mądrością, obnażył nasze ludzkie wady, ludzkie szaleństwo, egoizm, konformizm, nasze maski i stereotypowe zachowania czytamy w opisie płyty zamieszczonym w serwisie internetowym gminy Kadzidło. Wieczór promocyjny płyty i artysty odbył się 28 października. Wydanie płyty sfinansowali: Zakład Torfowy Karaska, firma Detektor, moja-ostroleka.pl, oraz Rozmaitości Ostrołęckie. Okładkę zaprojektowało studio grafiki biartek.pl. Utwory zostały nagrane w emkastudio w składzie: Adam Wołosz: gitara akustyczna, gitara basowa, gitara solowa, vocal. Marek Karolski: gitara solowa, instrumenty perkusyjne. Płyta ukazała się w serii wydawniczej Biblioteczka kurpiowska, redagowanej przez Urząd Gminy w Kadzidle. Jest to już 11 pozycja. Młodzież (!) w lasach (!!) Europy (!!!) Konkurs dla uczniów, mający w nazwie młodość, naturę i transgraniczność, został rozstrzygnięty przez Nadleśnictwo Ostrołęka. Pierwsze miejsce zajął zespół uczniów z Zespołu Szkół Powiatowych w Kadzidle w składzie Mateusz Sobiech, Adrian Kajzer i Kinga Samsel. I choć żadnej drużynie z naszego regionu nie udało się zakwalifikować do międzynarodowej edycji konkursu Młodzież w lasach Europy, leśnicy czuwający nad jego przebiegiem, stwierdzili że poziom wiedzy reprezentowany przez zespoły z regionu ostrołęckiego był bardzo wysoki. Fot. Grzegorz Parzych A jednak kształcenie do zawodu ma sens Ostrołęcka Metalówka, czyli Zespół Szkół Zawodowych wzbogacił się o nowoczesną i bogato wyposażoną pracownię elektromechatroniczną. Została ona uroczyście otwarta 28 października. Praktyczną naukę zawodu będą w niej pobierać uczniowie z kierunków technik elektryk, elektronik, mechatronik, mechanik oraz technik pojazdów samochodowych. Nowa pracownia to tylko jeden z elementów programu pn. Praktyki i staże zawodowe to lepsza skuteczność absolwentów ZSZ nr 1 na lokalnym i regionalnym rynku pracy. Program ten prowadzony jest we współpracy z Wyższą Szkołą Ekonomiczno-Społeczną w Ostrołęce, Agencją Rozwoju Regionalnego w Ostrołęce i Urzędem Miejskim w Ostrołęce. tm

6 6 Nagrodą dla nich jest uśmiech dzieci Witold Kuczyński (tu w stroju św. Mikołaja) dyrektor Zespołu Szkół w Czarni. Prowadzi Kurpiowski Zespół Folklorystyczny Carniacy w Czarni. Jest prezesem Towarzystwa Kurpiowskiego Strzelec w Czarni.Radnym powiatowym i przewodniczącym Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Jego zainteresowania to folklor kurpiowski, dokumentacja przejawów kultury, gawędziarstwo oraz szeroko rozumiana aktywność społeczna. Lista długa i imponująca. Wojciech Dudkowski człowiek wielu zainteresowań i pasji. Z zawodu nauczyciel języka polskiego. Uczy dzieci ze szkoły podstawowej jak piękna jest literatura. Wieczorami, w kapeluszu kowboja gra w zespole Droga Na Ostrołękę albo przebiera się w kimono i trenuje nowych zawodników w klubie sportowym Gladiator Ostrołęka. Obecnie najwięcej uwagi poświęca wychowaniu syna. A jeśli w napiętym grafiku znajdzie czas to maluje figurki postaci do gier strategicznych albo czyta, bo kocha literaturę. Beata Pisiak (z lewej Beata Pisiak, Renata Kubeł, Anita Dąbrowska) kobieta z szerokim wachlarzem aktywności. Na co dzień pracuje jako pedagog w gimnazjum Zespołu Szkół Publicznych w Łysych. Ponad to działa ochotniczo jako czynny strażak ratownik OSP Łyse i udziela pomocy poszkodowanym w wypadkach czy pożarach. Jako strażak i pedagog udziela prelekcji i pokazów dotyczących szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Odpoczywa trenując wschodnie sztuki walki), ale przede wszystkim wychowuje dwójkę dzieci. Każdą lukę czasową wypełnia czytaniem książek oraz innymi zajęciami, które rodzą się na bieżąco. Sylwek Gawrych - mężczyzna o wielkim sercu, a przy tym niezwykle skromny. Na codzień barman. W wolnych chwilach można go spotkać na boisku do koszykówki lub do gry w squasha. Tężyznę fizyczną zawdzięcza wizytom w siłowni. Pomagają, bo potrzebna jest pomoc Na co dzień są zwykłymi ludźmi. Pomagają, bo widzą, że pomoc jest potrzebna. Rodzin w trudnej sytuacji materialnej jest w naszym regionie coraz więcej. Najbardziej cierpią na tym dzieci, które nie są przecież winne sytuacji w jakiej znalazła się ich rodzina. Dziecko pochodzące z rodziny biedniejszej i dziecko z zamożnej rodziny tak samo czuje, tak samo reaguje i tak samo się cieszy z faktu posiadania jakiejś rzeczy, ale to dziecko z rodziny biedniejszej ma rzadszą ku temu okazję. - Wiem, ile osób potrzebuje pomocy. Jeśli sam mogę coś dać od siebie to czemu nie? Uwielbiam dzieci i największą dla mnie radością jest ich uśmiech. Dla takich chwil warto robić takie akcje nawet codziennie mówi Wojciech Dudkowski. Z kolei Witold Kuczyński dodaje - Taka akcja ujmuje za serce, człowiek patrząc na dziecięcą radość szlachetnieje a życie nabiera sensu. Każdy z nich robi to bezinteresownie. Jedyną i najlepszą nagrodą jest zawsze uśmiech dziecka w momencie wręczenia mu prezentu. - Ja sama prowadzę dom, tak jak i moje koleżanki Mikołajki - mówi Beata Pisiak. - Przed świętami jest mnóstwo obowiązków domowych, gotowanie, sprzątanie. Wszystko to odkładamy na godziny nocne, bo w ciągu dnia nie ma na to czasu. Rozwożenie prezentów daje taki zastrzyk energii, że nie czuje się zmęczenia. Podczas naszych wizyt w domach są łzy szczęścia, wzruszenia, ale też łzy smutku i bezradności. Dzięki temu moje święta są pełniejsze, ważniejsze i lepsze. Przeżywam je w sercu. Wszystkim polecam takie przeżycie. Grunt to logistyka Pracy podczas akcji jest masa. Aby wszystko się udało potrzebna jest doskonała organizacja. Tym właśnie zajmuje się Sylwek Gawrych. Każdego dnia spędza w siedzibie Mkołaja na ul. Hallera 13 po kilka godzin pilnując przebiegu akcji - od momentu przyjścia listu do redakcji aż po rozwiezienie paczek. Każdy list trzeba przejrzeć, pogrupować na poszczególne gminy, wprowadzić dane do bazy danych. Potem listy zeskanować na stronę, zadzwonić do każdego darczyńcy, żeby potwierdzić spełnienie listu. - Ważny jest też ostatni etap czyli paczki. Nie można się pomylić. Każda paczka musi trafić do odpowiedniej osoby mówi Sylwek. Równie odpowiedzialne zadanie ciąży na koordynatorach w poszczególnych gminach. Muszą oni sprawdzić każdego nadawcę listu. Poprzez weryfikację listów, które dzieciaki piszą do Mikołaja, mogę też lepiej poznać ich funkcjonowanie w środowisku rodzinnym, a dzięki temu bardziej zrozumieć położenie w społeczności szkolnejmówi Beata Pisiak. Ale ich zadanie często nie kończy się na tym. To oni namawiają dzieci do napisania listu, potem sami przeprowadzają wstępną weryfykację. Listy piszą wszystkie dzieci na lekcjach języka polskiego czy na godzinach wychowawczych. Zdarza się też, że uczniowie mają przygotowane listy, które wcześniej napisały w domu. Chcemy w ten sposób uniknąć wyróżniania dzieci. Bywa, że wybieramy dodatkowo dzieci, które w danym roku potrzebują dodatkowej porcji uśmiechu i radości. Są czasem trudne sytuacje rodzinne, które powodują smutek na dziecięcych buziach, a my tego nie lubimy, dlatego staramy się wywołać uśmiech na ich twarzach.- mówi Beata. Pomoc poszególnych gmin jest też ważna podczas rozwożenia paczek. To oni znają adresy dzieci i są w stanie szybciej dotrzeć do poszczególnych domów. Witold Kuczyński z rozwożenia paczek zrobił prawdziwą uroczystość. Początkowo robił to sam i zajmowało mu to kilka dni. Później pomagał syn, a w ostatnim roku pomogli strażacy OSP z Czarni, Bandyś i Brzozowego Kąta. Po wejściu do domu wspólnie z rodziną śpiewają kolędy, dzieci deklamują wierszyki, modlą się. Jest jeszcze inna forma aktywności, która jest niezwykle ważna podczas akcji. To promocja. Świetnym przykładem takiego działania wykazuje się Wojciech Dudkowski. W zeszłym roku, wraz z zespołem Droga na Ostrołękę, zorganizował koncert, z którego dochód przeznaczony został na paczki dla dzieci. Promuje też akcję na prowadzonych przez siebie stronach internetowych, podczas koncertów i na gali walk, którą co roku wspólnie organizują kluby karate MKKK Shinkyokushin i Gladiator (Ostrołęka 20 grudnia). Akcje typu Pomagamy Mikołajowi, jeśli są dobrze zorganizowane potrafią pobudzić do wspólpracy całe rzesze ludzi. Jest to szczególnie ważne w małych społecznościach takich jak Ostrołęka. Poczta pantoflowa to najlepszy sposób, by ludzie dowiedziali się, że coś się w mieście dzieje. Jeśli ktoś usłyszy o akcji od znajomego to ma to bardziej osobisty wymiar niż gdyby to samo przeczytał na plakacie. - Pierwszy raz do udziału w akcji zaprosiła mnie koleżanka. Od tamtej pory biorę udział w każdej edycji mówi Sylwek Gawrych. Do osiągnięcia sukcesu potrzebne są chęci i odpowiednia edukacja. Na początku, kiedy wraz z koleżankami z pracy rozkręcałyśmy akcję, okazało się, że były osoby, które chciały pomóc, ale miały trudności związane z najmniejszymi umiejętnościami technologicznymi - nie wiedzieli jak sobie poradzić ze stroną internetową i wyborem listów. Wówczas wydrukowałam karteczki z dokładną i bardzo szczegółową instrukcją, jak krok po kroku spełnić marzenie dziecka. Warto pomagać Zapytani czy warto pomagać jednogłośnie odpowiadają, że tak. - Zawsze jest warto pomagać, bo nigdy nie wiadomo co cię jutro czeka i czy ty sam nie będziesz czekał na pomoc, więc póki możesz pomagaj. Kiedy masz szansę dzielić się człowieczeństwem to korzystaj z tego, nie czekaj, bo życie nie jest wieczne mówi Witold Kuczyński. Dlaczego? Dla wspólnego szczęścia. Dawanie daje dużą satysfakcję. Kiedy rozwoziłem paczki i widziałem reakcję dzieci to było niesamowite. Wiele z nich jest na początku wystraszonych. Są też takie, które nie potrafią powstrzymać radości. Właśnie dlatego warto pomagać tłumaczy Sylwek Gawrych. AS

7 7

8 8 Akustyczna lekcja historii W ramach spotkania Klubu Kina Niezależnego wyświetlono ostatnio film Dariusza Walusiaka Ucieczka z piekła. Śladami Witolda Pileckiego. Dokumentuje on wyprawę członków zespołu muzycznego Forteca szlakiem ucieczki rotmistrza Pileckiego i jego dwóch towarzyszy z Auschwitz do Nowego Wiśnicza. Dodatkową atrakcją, gorąco przyjętą przez widzów, był koncert wspomnianego zespołu. Forteca istnieje od siedmiu lat, grając muzykę umownie zwaną rockiem patriotycznym. Górale ze Szczyrku w ten właśnie sposób po- Ranking inwestycji i ponad 300 podpisów Ranking samorządowych inwestycji za 2012 rok przygotowało pismo Wspólnota. Dwutygodnik wziął pod uwagę inwestycje, które skierowane są na rozwój infrastruktury technicznej. Koncentrują się one w trzech działach tj. transport (przede wszystkim remonty i budowa dróg), gospodarka komunalna (m.in. sieci wodociągowe i kanalizacyjne) i gospodarka mieszkaniowa. Facebook.com/mac.kleczkowski Wojciech Dorobiński Maciej Kleczkowski Warto zacząć od bardzo dobrych wiadomości. Powiat ostrołęcki zajął czwarte miejsce. W przeliczenia na jednego mieszkańca zainwestowano 353,19 zł. W rankingu sklasyfikowano 314 powiatów. stanowili przypominać młodym ludziom najpiękniejsze karty polskiej historii. Sięgają po poezję Tadeusza Gajcego, Krzysztofa Baczyńskiego, Artura Oppmana. Teksty niebanalne. Piszą mocną, ostrą muzykę, wykorzystując charakterystyczny, pobrzmiewający momentami góralskim zaśpiewem, głos wokalisty. W swoich utworach przypominają orlęta lwowskie, bohaterów spod Wizny czy obrońców Poczty Polskiej. To ostatnie, jak sami mówią są winni starszym kolegom, bo na 1. Powiat lubelski - 449,02 zł 2. Powiat przasnyski - 402,05 zł 3. Powiat włodawski (lubelskie) - 355,54 zł 4. Powiat ostrołęcki - 353,19 zł 5. Powiat strzyżowski (podkarpackie) - 335,31 zł 314. Powiat złotoryjski (dolnośląskie) - 1,55 zł Gmin w rankingu ujęto Z naszego powiatu najwyższą pozycję zajęła gmina Troszyn, przed gminą Rzekuń. Wszystkie gminy powiatu ostrołęckiego zajęły miejsca w górnej połowie klasyfikacji. To kolejna dobra wiadomość. 1. Kleszczów (łódzkie) ,19 zł co dzień czterech muzyków pracuje w zawodzie listonosza. W Ostrołęce zagrali koncert akustyczny. O tym, że projekcji filmu o ich drodze szlakiem rotmistrza Pileckiego i jego dwóch towarzyszy, będzie towarzyszyło właśnie takie wykonanie, zadecydowali właśnie idąc śladami trzech uciekinierów. W 70 lat po faktycznej ucieczce z obozu w Oświęcimiu, wiosną bieżącego roku, czterech członków Fortecy podjęło próbę przejścia tą samą trasą, szukając pod okiem 37. Troszyn ,57 zł 139. Rzekuń - 995,77 zł 180. Baranowo - 925,40 zł 381. Łyse - 707,77 zł 432. Lelis - 673,21 zł 452. Olszewo-Borki - 654,27 zł 496. Kadzidło - 630,62 zł 590. Goworowo - 578,12 zł 712. Czarnia - 513,24 zł 730. Czerwin - 504,26 zł Rymań (zachodniopomorskie) - 16,62 zł Niezłą 73. pozycję zajął nasz jedynak czyli Myszyniec w rankingu tzw. miast innych. Sklasyfikowano łącznie 575. miasta. 1. Krynica Morska (pomorskie) - kamery wszystkich, związanych z rotmistrzem śladów. Przez sześć dni pokonali około stu osiemdziesięciu kilometrów, odszukując potomków ludzi, którzy zetknęli się lub pomogli uciekinierom. Jak mówią czuli się w obowiązku oddać choćby w ten sposób hołd rotmistrzowi Pileckiemu. Z równymi emocjami podeszli do wykonania swojej muzyki w Ostrołęce. Zagrali dwa koncerty akustycznie, dla młodzieży szkolnej i dla nieco bardziej dojrzałych widzów. Obydwa spotkały się gorącym przyjęciem, a drugi zakończył brawami na stojąco i bisami. W komplecie z filmem Forteca podarowała nam piękną lekcję historii. Piszę o tym w kontekście dwóch listopadowych świąt wypadających 1 i 11 dnia tego miesiąca. Obydwie te daty obligują nas do myślenia o tych, którzy odeszli, często kładąc na szali swoje życie, żebyśmy dziś mogli między innymi wsłuchać się w pieśni Fortecy. Idąc ,34 zł 73. Myszyniec - 859,93 zł 575. Jordanów (małopolskie) - 26,42 zł Zdecydowanie najgorzej w rankingu inwestycji wypada Ostrołęka. Sklasyfikowano 47 miast na prawach powiatu (miasta wojewódzkie ujęto w oddzielnym rankingu). Ostrołęka zajęła 36. miejsce (najgorsze w 10-letniej historii rankingu). Zdecydowanie lepiej wypada sąsiednia Łomża czy Siedlce. 1. Przemyśl ,95 zł 17. Siedlce - 809,90 zł 19. Łomża - 779,01 zł 25. Suwałki - 690,23 zł 36. Ostrołęka - 455,53 zł 47. Siemianowice Śląskie - 100,83 zł we Wszystkich Świętych na groby najbliższych weźmy ze sobą o jeden znicz więcej, może znajdziemy miejsce, w którym leży bezimienny żołnierz. Może znamy takie mogiły w pobliskim lesie, na zapomnianym wojennym cmentarzu? W taki dzień listopadowej zadumy choćby w ten sposób, zapalając lampkę, pochylając na chwilę w ciszy głowę, możemy dołączyć do maszerującej szlakiem rotmistrza Fortecy. Podobnie 11 listopada, nie wstydźmy się wywiesić flagi, wziąć udziału we wspólnym śpiewaniu patriotycznych pieśni czy marszu upamiętniającym odzyskanie Niepodległości. Ta taka nasza mała lekcja historii, warta przekazania naszym dzieciom, choćby przez szacunek dla tych zabitych strzałem w tył głowy i pochowanych za więziennym murem. Bo najcenniejsza jest pamięć. A ta listopadowa szczególnie. Miejsce naszego miasta nie dziwi. Wydatki majątkowe czyli inwestycje w 2012 roku zostały wykonane na poziomie 56,31 proc. czyli urząd miasta zrealizował zaledwie praktycznie co drugą zaplanowaną inwestycję. Na inwestycje w ub. roku przewidziane było 45 mln zł, a wykonano zaledwie za 25,3 mln zł. Na koniec przypomnę o mojej akcji Park dinozaurów w Ostrołęce (Facebook.com/ParkdinozaurowwOstrolece). Chodzi o zagospodarowanie 35 hektarów terenów leśnych pomiędzy ulicą Warszawską a Narwią. Ponad 300 osób podpisało się pod petycją do prezydenta Ostrołęki z prośbą o podjęcie działań mających na celu budowę parku dinozaurów. - Jesteśmy przekonani, że ostrołęcki park cieszyłby się dużym zainteresowaniem, nie tylko mieszkańców Ostrołęki i okolic, ale także podróżujących z Warszawy w kierunku Mazur. Problemem Ostrołęki od lat było to, aby licznie przejeżdżających przez nasze miasto zachęcić do zatrzymania, a nie tylko samego przejazdu. Takim magnesem byłby właśnie park dinozaurów. Znaczna część podróżujących, szczególnie w weekendy, to małżeństwa z dziećmi. Gdyby maluch dostrzegł wystającą ponad las paszczę dinozaura, nie pozwoliłoby rodzicom jechać dalej. I na całe szczęście rodzice zostawiliby w Ostrołęce trochę złotych, czy to na obiad, bilet wstępu czy inne atrakcje - czytamy w petycji. Na początku listopada wszystkie podpisy trafią na biurko prezydenta Ostrołęki. O rozwoju sprawy oczywiście poinformuję. Innowacyjna Ostrołęka, czyli jak wygrać 300 złotych Jesienna aura nie sprzyja pisaniu w ogóle, a już pisaniu kreatywnemu w szczególności. Wyszedłem na miasto w poszukiwaniu tematu i tym sposobem trafiłem na spotkanie konsultacyjne dotyczące Regionalnej Strategii Innowacji dla Mazowsza. Tytuł z gatunku ciężkich, więc spieszę z wyjaśnieniem. kontakt@lukaszkulik.pl Łukasz Kulik W kręgach politycznych wszyscy mówią o tym, że w latach będziemy mieli ostatnią okazję by sięgnąć po pieniądze z UE. Później kurek zostanie przykręcony. Stwierdzono więc, że wzorem krajów zachodnich, każdy region, w tym i nasz, powinien znaleźć pomysł na swoją specjalizację. Kiedyś zrobiła to Finlandia, która wykorzystała boom technologiczny i rozwinęła przemysł telefonii komórkowej. Założenie jest właściwe, bo nowoczesne technologie, dają największe zyski i tworzą miejsca pracy których nie da się łatwo zlikwidować. Przyjechały dwie miłe Panie, które chciały wiedzieć, jak widzimy przyszłość naszego regionu. Urzędnicy w Warszawie mogą uwzględnić w strategii wszystko, tylko musimy wskazać, na co za kilka lat będziemy chcieli wydawać pieniądze. Na spotkanie udałem się z nadzieją, że usłyszę polityków, którzy przedstawią wizję istnego Disneylandu, pieniądze będą lały się strumieniami i każdy będzie miał szansę zostać milionerem. Fakty, po raz kolejny okazały się inne, gdyż przyszło 7 osób. Próżno szukałem Prezydenta i Radnych, czyli tych, którzy powinni myśleć na kilkanaście lat do przodu. Pewnie były ważniejsze sprawy niż przyszłość ich miasta. Pani prowadząca konsultacje, mimo ogromnych chęci musiała odpuścić. Przyjechała, posiedziała, spotkanie zaliczone i tyle. Za 10 lat ktoś powie, gdybyśmy wtedy wiedzieli Ja głosu nie zabierałem. Wydawało mi się że temat i powaga spraw jest kolejną, być może ostatnią szansą dla rządzących, aby udowodnili, że Ostrołęka się dla nich liczy. Tak, wiem, to naiwne myślenie, ale przy tym całym aparacie urzędniczym, przy tej rzeszy specjalistów których mamy w ratuszu, przy tych wszystkich możliwościach można było wysłać jedną osobę która powiedziałaby cokolwiek, przedstawiła chociaż jeden pomysł co my w naszym mieście chcemy robić za lat. Opracowanie, które nam przedstawiono, zostało zrobione na podstawie danych urzędu statystycznego z Warszawy, i co ważne, napisano je pod kątem stolicy. Zaproponowano cztery gałęzie rozwoju. Wysoka jakość życia, bezpieczna żywność, nowoczesne usługi dla biznesu i inteligentne systemy zarządzania. To wszystko ma być wdrażane w sześciu sektorach gospodarki, tj. rolno-spożywczym, chemicznym, medycznym, energetycznym, IT oraz budowlanym. Czytam i się zastanawiam, czy w naszym regionie istnieją firmy spełniające te kryteria, i dysponujące dostatecznie wysokim kapitałem by przeprowadzać takie inwestycje? Czy można je zrealizować bez udziału samorządu? I w końcu, czy Ostrołęka, posiadającą szczupłą kadrę naukową jest w stanie realizować innowacyjne projekty? Poważne pytania na które nie ma łatwych odpowiedzi, ale są to pytania na które chcemy lub nie musimy odpowiedzieć. Piszę to, ponieważ wierzę że w naszym mieście są osoby, które to potrafią, stąd pomysł na konkurs. W konkursie może wziąć udział każdy, kto przedstawi na dwóch stronach podaniowych Innowacyjny Projekt, uwzględniający wymienione wcześniej gałęzie i sektory gospodarki, lub zaproponuje całkiem nowe możliwości rozwoju naszego regionu. Spośród zgłoszeń, wybiorę trzy, które otrzymają nagrodę w wysokości 300 złotych i zostaną przekazane do uwzględnienia w Regionalnej Strategii Innowacji dla Mazowsza. Konkurs trwa do końca listopada, a zwycięzcy zostaną ogłoszeni w grudniu. Jesteś ciekawy kiedy politycy wywiążą się ze swoich wyborczych zobowiązań? Chciałbyś ich o to zapytać? Czekamy na Twoje pytania na facebook u. W rubryce U nas w polityce zamieszczamy teksty prezentujące poglądy osób nie związanych z redakcją. Autorzy rubryki U nas w polityce zgodzili się przekazać honorarium za artykuły na prezenty dla potrzebujących dzieci z naszego regionu pomagamymikolajowi.pl

9 Referendum. Zło czy konieczność? Za sprawą demokracji zaczęliśmy wierzyć, że nasz głos ma ogromne znaczenie. Szczególnie w wyborach samorządowych, gdy wybieramy wójta, burmistrza czy prezydenta i gdy wygrywa on kilkoma głosami. Choć mandat uzyskany w wyborach bezpośrednich jest bardzo mocny, mimo wszystko demokracja zapewniła możliwość odwołania samorządowca w referendum. Do 2012 roku po referendum sięgano niezwykle rzadko i w ponad 90 procentach bezskutecznie. Mirosław Augustyniak W tym roku rozwiązał się worek z referendami, a co ciekawe często były one skuteczne. Punktem kulminacyjnym było referendum w Warszawie w niedzielę 13 paź- Czas zadumy, czas wyciszenia, czas refleksji Termin przekazania tekstu zbiega się z przygotowaniami do daty 1 listopada. Znów rozgorzeje dyskusja, jak ją obchodzić. Tradycyjnie, czy bardziej na wesoło w stylu halloween. Ja osobiście uznaje ten dzień jako czas wspomnień, zadumy i refleksji, choć przy rodzinnym posiłku znajdzie się też czas na uśmiech, żart i tradycyjne polskie zamiłowanie do biesiady. Bez urazy spoglądam też na spotkania w stylu halloween. Nie lubię nic nikomu narzucać. Rubryka wymaga jednak, by odnieść się do tematów politycznych. Dzisiaj więc wybiórczy skrót. Tadeusz Chabudziński 27 października odbywać się będą wybory do władz wojewódzkich mojej formacji TWÓJ RUCH, na którą też jadą delegaci z Ostrołęki. Kończymy też organizację biura poselskiego Armanda Ryfińskiego. Armand przejął pieczę nad Ostrołęką po pośle Bartłomieju Bodio który podążając ścieżką cichej koalicji z Platformą Obywatelską nie jest już naszym przedstawicielem okręgu wyborczego ostrołęcko-siedleckiego OW 18. Otwarcie przez Armanda Ryfińskiego biura poselskiego, a wcześniej rozmowy i konsultacje z mieszkańcami uznaję za nową jakość, której w naszym mieście brak. Nie mam tu oczywiście na myśli braku biur poselskich jako takich, bo te są, ale tak samo użyteczne jak toi toie w styczniu na plaży. Lokalni politycy szukają dotarcia do obywatela. Pojawił się nowy-stary projekt parku dinozaurów nad Narwią, likwidacja Straży Miejskiej, działalność charytatywna i wszechobecna obywatelskość. No cóż. Wątek muzealno-wyklęty większości ostrołęczan odbija już się czkawką. Politycy odcinają się od swoich korzeni. Nie są już działaczami PO, PiS, SLD, czy PSLu jak podczas dzielenia tortu w powyborczej fazie rządów. Preferują postawę społeczno-obywatelską. Ma to ich uchronić przed błędami i trzyletnim nieróbstwem z których przed wyborami za rok trzeba się będzie wyspowiadać. Nawet rządzący miastem pisowiec po siedmiu latach hulaj dusza zaczyna doceniać ten wątek politycznego marketingu, choć bez przekonania. Rzadko, a nawet zdecydowanie za rzadko się o tym pisze, a doskonale na polu społeczno-gospodarczym radzą sobie podostrołęckie gminy. Mijający tydzień upłynął pod wrażeniem operatywności gminy Olszewo-Borki i inwestycjach w Krukach. Ostrołęcki powiat, który przoduje w odróżnieniu od miasta Ostrołęki we wszystkich ogólnokrajowych rankingach gospodarczych, wzbudza uznanie dla operatywności starosty Kubła i Rady Powiatu. Co w generalnym rozrachunku wskazuje zdecydowanie wyższą wartość chłopa jako gospodarza niż katechety. Na koniec wątki ogólnopolskie. Wzmaga się niechęć Polaków do hierarchów Kościoła katolickiego, jasnym punktem dla wielu z nas staje się postawa papieża Franciszka, który bezwzględnie zamierza walczyć z pedofilią. Wzywa też duchowieństwo do zaprzestania handlem sakramentami. Tym bardziej 9 dziernika, przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz. Nie zasługiwała na odwołanie. Jest ofiarą janosikowego, bo Warszawa ma z nim takim sam problem jak województwo mazowieckie. Do tego problemu dodać trzeba jeszcze sprawy wynikające z dekretu Bieruta czyli odszkodowania dla byłych właścicieli gruntów wypłacanych z opłat za wieczyste użytkowanie, które wzrosły dwudziestokrotnie. Dochodzą także problemy z osobami, które w Warszawie pracują i mieszkają ale podatki płacą w miejscu zameldowania. Choć prezydent na odwołanie nie zasłużyła, to sposób w jaki jej zaplecze polityczne postanowiło ją bronić szczególnie mi się nie podoba. Co gorsza, za tym przykładem poszły też inne miasta i gminy, w których odbywały się referenda. Przyjęto strategię, że kto jest przeciwko odwołaniu niech nie idzie na referendum, czyli kto jest przeciwko władzy idzie do urny. Za PRL-u było odwrotnie: kto nie szedł na wybory był przeciwko władzy. Ten mechanizm sprawia, że tak kiedyś, jak i dziś można sprawdzić kto jest za władzą, a kto przeciw. To jest psucie norm demokratycznych i stawianie w dwuznacznej sytuacji tych, którzy są za pozostaniem włodarza. To jest też psucie postaw proobywatelskich. Ich poziom i tak ciągle spada, a taka postawa sytuację jeszcze pogarsza. Mimo, że frekwencja wyborcza jest niska i wynosi około 50 procent teraz ci, którzy nie chodzą na wybory dostają sygnał, że postępują prawidłowo. Frekwencja spada zresztą nie tylko w czasie wyborów a nawet na uroczystościach patriotycznych czy festynach. Zupełnie jakby komuś właśnie o to chodziło, żeby połowa społeczeństwa nie wychodziła z domu. W obecnym rozwiązaniu prawnym instytucji referendum chodzi o to, że uzależnia się próg frekwencji od liczby wyborców w ostatnich wyborach. Zamiast więc martwić się o wynik referendum i zamiast apelować do swoich żeby do referendum nie poszli wystarczy zadbać by frekwencja w czasie wyborów była bardzo wysoka. Wtedy liczba głosów potrzebnych do skutecznego odwołania prezydenta też będzie bardzo wysoka. To promuje aktywność obywateli. Tymczasem pomysły prezydenckie zmiany ustawy o referendum idą zupełnie w innym kierunku, czyli żeby bez względu na liczbę głosujących w wyborach podnieść liczbę zbieranych podpisów i próg frekwencji w referendum. Uważam, że obywatelskim prawem i obowiązkiem jest udział we wszystkich wyborach. Uważam też, że jak wójt, burmistrz czy prezydent zostanie wybrany i nie wywiązuje się ze swoich obietnic to społeczeństwo ma prawo go prawo odwołać, nawet w ostatnim roku urzędowania. Natomiast jeśli chce go bronić, to nikt nie powinien tego ograniczać. Współczuję tym, którzy poszli na referendum by bronić prezydent Warszawy czy innego wójta albo burmistrza, a teraz, po sprawdzeniu list obecność w czasie referendum są postrzegani jako ich przeciwnicy. To jest niszczenie zaangażowania ludzi w demokrację, ludzi których postawy nie mają nic wspólnego z polityczną grą. I proszę mi nie wmawiać, że nikt tych list nie analizuje i nie sprawdza. budzi zdumienie postawa abp Michalika, który winy za pedofilię księży doszukuje się u dzieci i ich rodziców. Apelu papieża Franciszka w sprawie sakramentów, też nie biorą do siebie. I Tupolew. Nie milkną waśnie w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Ciągnąca się farsa nad grobami tragicznie zmarłej elity naszego państwa zdaje się nie mieć końca. Były już strzały, sztuczna mgła, trotyl, nitrogliceryna. Ostatnio doszli profesorowie żartownisie, tajemnicze pisma z Rosji i fotomontaże. Nie zabrakło też profesjonalnych badań za pomocą parówki na ciepło. Skandal i wstyd na skalę międzynarodową. Jedyne z czym się mogę zgodzić z Macierewiczem to kwestia wraku. Słabość naszego państwa jest tu widoczna niezależnie od sympatii politycznych. Wrak Tupolewa jako własność państwa polskiego, już dawno powinien być w kraju. Pozostała piłka nożna. Polska reprezentacja ma nowego selekcjonera i nie jest nim Zdzisiek Kręcina - jedyny człowiek, który mógł nam zapewnić udział w mistrzostwach. I na tym kończę. Story Cheering - innowacyjna metoda aktywizacji zawodowej młodzieży Fundacja DRABINA ROZWOJU w partnerstwie z miastem Ostrołęka realizuje program aktywizacji zawodowej młodzieży opuszczającej placówki opiekuńczo - wychowawcze Story cheering. Projekt skierowany jest do kadry placówek opiekuńczo wychowawczych, opiekunów usamodzielniania, pracowników OPS i organizacji pozarządowych pracujących z młodzieżą usamodzielniającą się. Story cheering jest projektem innowacyjnym realizowanym od grudnia 2011 do końca kwietnia 2014 w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (POKL) w ramach Priorytetu VII Przeciwdziałanie wykluczeniu i wzmocnienie sektora ekonomii społecznej i jest współfinansowany przez Unię Europejską. W projekcie są stosowane dwie metody rozwoju indywidualnego zaadoptowane do specyfiki potrzeb młodych ludzi: storytelling i coaching. Storytelling przez odpowiednią narrację służy rozwojowi odbiorców, może zmieniać sposób myślenia, działania i postrzegania różnych zjawisk czy problemów. Opiera się na budowaniu treści nacechowanej emocjonalnie oraz wykorzystaniu metafor, znaczeń symboli. Bezpośrednio wpływa na odbiór, umożliwiając przekazanie treści trudnych w sposób akceptowalny dla adresata. Celem projektu jest pomoc młodzieży z domów dziecka i rodzin zastępczych w usamodzielnieniu się. W tym celu stworzone zostały: film animowany i autorska komputerowa gra symulacyjna, które pozwalają na rozwijanie kompetencji osobistych i zawodowych młodych ludzi. Powstało również narzędzie diagnostyczne, dzięki któremu będzie możliwe określenie predyspozycji zawodowych i mocnych stron młodzieży oraz podręcznik umiejętności youth-coacha i instrukcja stosowania metody. Fabuła filmu skupia się wokół postaci Dany - głównej bohaterki, która wkracza właśnie na drogę samodzielności i zderza się z sytuacją, w której kreatywność, determinacja i wiara we własną wartość pozwala jej osiągać wyznaczony cel. Droga do tego miejsca nie jest jednak prosta. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej Dana otrzymuje nietypowe zadanie. Chcąc zostać scenarzystką musi spontanicznie wymyśleć historię do hasła, które właśnie otrzymała. Czasu jest niewiele, od opowiedzianej historii zależy jej przyszłość. Czy podoła zadaniu, czy uda jej się przekonać do siebie ludzi ze świata filmu i czy niesamowita historia młodej dziewczyny, o której mówi Dana na pewno jest wymyślona? Symulacyjna gra komputerowa będąca jednym z produktów projektu jest nowatorską metodą aktywizacji zawodowej młodzieży. Zadania w grze kreują sytuacje, które mogą zdarzyć się w rzeczywistości i które uczestnik może spotkać w codziennym życiu. Gracza czekają zadania, w których będzie musiał pokonać liczne bariery i przeciwności losu wykorzystując m.in. swoje zdolności organizacyjne czy umiejętności sprawnego komunikowania się. Jednocześnie realizowane są różne formy zajęć: szkolenia coachingowe i szkolenie z obsługi narzędzia dla kadry, a także warsztaty kompetencyjne i coaching dla młodzieży. Proponowana koncepcja story - cheeringu, korzystająca z nowoczesnych narzędzi jak coaching, film czy gry symulacyjne oparte na storytellingu, stanowi odmienną, bardziej atrakcyjną i przystępną dla wychowanków formę wsparcia, dedykowaną skutecznemu i trwałemu wejściu na rynek pracy. Po zakończeniu prac w projekcie z wypracowanych narzędzi będą mogły korzystać osoby powyżej 15 roku życia, opuszczające placówki opiekuńczo-wychowawcze i rodziny zastępcze. Więcej informacji na temat projektu można znaleźć na stronach internetowych com oraz Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

10 10 Z pobytu w browarze w Wyszkowie w styczniu roku 1990 wspomnień mam niewiele. Tak. Już widzę ten uśmiech na twarzach czytających pierwsze zdanie. Odwzajemniam, ale spieszę wyjaśnić, że powód jest całkiem inny niż Państwo pomyśleliście. Byłem wtedy przeziębiony i miałem gorączkę. Piwa nie degustowałem. Podówczas nie miało zresztą dobrej opinii. Ratowaniem najstarszego zakładu w mieście chciała się zająć spółka pracownicza. Akcjonariuszy było prawie sześćdziesięciu, ale żaden nie miał dość kapitału. Pozyskanie inwestora strategicznego okazało się niemożliwe ponieważ o zwrot browaru ubiegała się rodzina państwa Cudnych, którym browar z naruszeniem prawa odebrano w roku Mimo tych trudności zakład funkcjonował jeszcze przez dziesięć lat. Ostatnie piwo uwarzono w wyszkowskim browarze w końcu roku Pierwsze w Przez 140 lat działalności browar zapisał się w historii miasta i mieszkańców. Zanotowałem, że w świetlicy browaru stał pierwszy w Wyszkowie telewizor, ogromna atrakcja. W czasie zaborów zakład nazywał się zwyczajnie Piwowarny Zawod. W okresie międzywojennym nazwa była znacznie dłuższa Browar Parowy i wytwórnia wód gazowanych. W tym okresie warzono trzy gatunki piwa, a oprócz tego produkowano kwas chlebowy i lemoniadę. Firma zatrudniała pół setki ludzi. Fotowspomnienia Sławomira Olzackiego Zapiski z wyszkowskiego browaru Zimą dodatkowe zajęcie miało kilkudziesięciu furmanów, którzy dostarczali lód z Bugu. Zapłata wynosiła podobno złotówkę za furę plus antałek piwa na czterech na koniec dnia. Na początku września 1939 browar był miejscem koncentracji wojsk, na dziedzińcu stały działa przeciwlotnicze. Po wojnie w browarnianej świetlicy odbywały się sesje rady miejskiej. W mojej pamięci zapisało się wielkie przywiązanie pracowników do tego zakładu. Browar był dla nich czymś więcej niż tylko miejscem pracy. Kraj zaczynała jednak wtedy zalewać jasna fala produkowanego w milionach hektolitrów piwa EB. Było to pierwsze w Polsce piwo typu lager, które swój sukces zawdzięczało w głównej mierze sprawnym działaniom marketingowym oraz wysokobudżetowej kampanii reklamowej. W połowie lat 90. XX wieku było to najlepiej sprzedające się piwo w Polsce. Dzisiaj, kiedy nastała moda na niepasteryzowane, klasyczne piwa z małych browarów, utrzymanie przy życiu wyszkowskiego browaru byłoby pewnie łatwiejsze. Historia potoczyła się jednak inaczej, trochę wedle przysłowia, cudze chwalicie. Więcej zdjęć znajdziesz w serwisie

11 Ostrołęcki bohater zdewaluowany Mówi się, że jesteśmy narodem bohaterów. Ściślej: sami się za takich uważamy. Wychowani na Trylogii Sienkiewicza i micie powstańczych zrywów, wsłuchujemy się chciwie w legendy o polskiej odwadze graniczącej z szaleństwem, o honorze i brawurowych akcjach, nieodłącznie wiążąc je z bezinteresownością, szlachetnością, ewentualnie patriotyzmem. Tymczasem coraz częściej nachodzą mnie wątpliwości, czy pojęcie bohaterstwa nie uległo dewaluacji w ostatnich latach. Czy aby na pewno ktoś obwoływany dziś bohaterem zasługuje na to miano? Czy przyzwoite skądinąd zachowanie, wykazanie się uczciwością, życzliwością lub uczynnością zasługuje od razu na to, by człowieka stawiać na piedestale, a dobry uczynek nagłaśniać na cały kraj lub przynajmniej miasto. Byliśmy niską klasą średnią Adam ma 35 lat. Kilka lat temu założył rodzinę. Mieszka w bloku w Ostrołęce. Wychowywałem się w przeciętnej rodzinie w Ostrołęce mówi Adam. Nie byliśmy zamożni, czasami ledwo starczało na podstawowe rzeczy potrzebne do życia. Można by powiedzieć, że moja rodzina była niską klasą średnią. Pomimo wielu problemów finansowych moja rodzina była bardzo zżyta, a rodzice poświęcali naszej trójce wiele uwagi. Ojciec ciężko pracował i nigdy nie korzystał z możliwości nieuczciwego dorobienia na boku. Nam przekazał to samo, pewne wartości i wskazówki jak postępować. Żyj tak, abyś na starość mógł bez obrzydzenia spojrzeć w lustro mówił. To chyba jest normalne, bo ja teraz uczę tego swojego syna podkreśla Adam. Porządność dziś dziwi W ubiegłym roku Adam przechodząc obok apteki, zauważył starszą kobietę, która w ferworze zakupów upuściła portfel. To była starsza kobieta, której poplątały się wszystkie torby i nie zauważyła nawet, że z jednej z nich wypadł portfel. Mała sakiewka upadła na chodnik i zatrzymała się przy krawężniku. Zauważyłem to i podszedłem do zguby. Podniosłem saszetkę, dogoniłem kobietę i oddałem portfel. Do końca życia chyba nie zapomnę wyrazu oczu tej pani. Były pełne niedowierzania i zgrozy, bo okazało się, że w sakiewce była niemal cała emerytura, która musiała starczyć do końca miesiąca. Kobieta dziękowała mi wylewnie, ze łzami w oczach, a mnie było po prostu głupio, bo przecież nie zrobiłem niczego nadzwyczajnego. Zachowałem się tak, jak mnie uczono. Czułem się zażenowany zdziwieniem i wylewnymi podziękowaniami starszej pani. W sumie nie wiem dlaczego aż tak się ekscytowała, to był normalny odruch i po prostu przyzwoite zachowanie. Zdziwiona ofiara Marek jest mężczyzną w średnim wieku, który czasami nadużywa alkoholu. Opowiada mi historię o mężczyźnie, który pomógł mu w kryzysowej sytuacji. Tamtego wieczora szedłem po kilku piwach do domu. mówi Marek Mieszkam na osiedlu oddalonym od centrum miasta, gdzie wieczorami kręci się mało ludzi. Często natomiast szwendają się osiłki i różni młodzieńcy szukający wrażeń wieczorami. Pamiętam jak dziś: szedłem sam i zaczepiło mnie kilku młodych chłopców. Wyśmiewali się ze mnie, wyzywali, żądali pieniędzy. W końcu zaczęli mnie bić. Może gdybym był trzeźwy, to bym się obronił. A tak Przewrócili mnie na ziemię, kopali gdzie popadło, rozbili nos. Skuliłem się i chciałem tylko, żeby to wszystko się wreszcie skończyło. Wreszcie ciosy przestały na mnie spadać, a kiedy podniosłem głowę, zobaczyłem, jak moi dręczyciele uciekają przed młodym mężczyzną w skórzane kurtce. Podniósł mnie, odprowadził do domu, radził, żeby zdarzenie zgłosić na policję. Nie zrobiłem tego, bo było mi wstyd. Mój wybawca nawet nie powiedział, jak się nazywa. Powiedział tylko, że nie dokonał niczego nadzwyczajnego. A ja do dziś nie wiem, dlaczego pomógł takiemu pijakowi jak ja. Może dziś przeczyta ten tekst i tą drogą przyjmie podziękowania. I niech wie, że naprawdę uważam go za bohatera. Nie myślałem, że dziś jeszcze takie postawy się zdarzają. To chyba już ginący gatunek ludzi mówi. Pomoc dziś nie popłaca To zdanie zdaje się potwierdzać Anna: Nie pomagam innym, bo to się po prostu nie opłaca. Mam swoje życie i sprawy, nie interesuje mnie to, co przydarza się innym mówi. Chodziłam do najstarszego ogólniaka w naszym mieście. Codziennie opuszczając szkołę musiałam przechodzić przez jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w naszym mieście. Kiedyś zauważyłam, że na chodniku leży mężczyzna z zasłonięta twarzą i nie rusza się. Podeszłam do niego i zapytałam, czy coś się stało. Nie odpowiadał, więc szturchnęłam go kilkukrotnie za ramię. Mężczyzna coś jęknął, a po chwili usiadł. Śmierdział, a z jego ust wydobywała się woń alkoholu. Po chwili zaczął mnie obrzucać wyzwiskami. Zostaw mnie ty mała złodziejko krzyczał. W dodatku próbował mnie uderzyć, a potem opluć, ale tylko się zaślinił. Przestraszyłam się, bo z klatki schodowej zaczęli wychodzić jacyś podejrzani ludzie, koledzy leżącego. Biegli w moją stronę, więc rzuciłam się do ucieczki. Najadłam się strachu i przez dłuższy czas omijałam tamto miejsce, chociaż nic nie miałam na sumieniu. Chciałam pomóc, a naraziłam się tylko na zniewagi, a może i na niebezpieczeństwo. Teraz zachowuję się jak inni: nie reaguję, nie zauważam, nie narażam się. Może tamta sytuacja zabiła we mnie wiarę, że trzeba wykazywać bezinteresowną pomoc. Być odważnym i ofiarnym. Ja nie jestem materiałem na bohatera. Zwykły bohater Z mieszanymi uczuciami odbieram program pod nazwą Zwykły bohater, szeroko nagłaśniany przez telewizję. Założeniem akcji Trenuj karate z MKKK! 11 jest nagradzanie osób, które wykazały się bohaterstwem lub po prostu zachowały się fair. To akcja, która może ukazywać zwykłe osoby w niecodziennym świetle. Czym się tak zasłużyli ci bohaterowie? To zwykli ludzie, którzy postąpili słusznie. Wśród bohaterów naszych czasów można odnaleźć staruszkę broniącą słabszego i mężczyznę oddającego zgubę pieniężną właścicielowi. Czy we współczesnym świecie brakuje już heroicznych czynów i bohaterskich postaw, które można podawać za przykład. Czy oddanie portfela to dziś heroizm i bohaterstwo? Czy w istocie czyny te zasługują na wielkie nagrody i blask jupiterów? Znalezienie takich osób w Ostrołęce zajęło mi jeden dzień. To może oznaczać, że z naszym mieście jest bohaterów co niemiara lub po prostu łatwo jest znaleźć kilka osób, które zachowały się porządnie tak jak trzeba. Zastanawiam się tylko, czemu wszystkich dziwi porządne zachowanie, czy rzeczywiście dziś jest to towar deficytowy? I czy mimo szczytnych założeń ukazywanie dobrych, uczciwych i przyzwoitych ludzi jako unikatowe okazy nie wyrządzi więcej szkody niż pożytku. Dziecięcy bohaterowie Bohater to ktoś, kto jest miły i sympatyczny. Jest uczynny, chętnie pomaga ludziom, robi dla nich coś dobrego. Bohater nie kłamie, jest grzeczny, może być wzorem do naśladowania. Taką oto definicję bohatera przedstawili mi szóstoklasiści jednej z ostrołęckich szkół. Jakoś daleko do tych określeń, których ja się uczyłem. Uderzyło mnie, że nikt nie wspomniał o nadzwyczajnej odwadze, wyjątkowym heroizmie, poświęceniu. O narażaniu życia w obronie własnych przekonań lub ludzi w potrzebie. Nawet o poświęceniu życia w walce o ojczyznę albo wyznawane wartości. Może to pokłosie zmiany kanonu lektur szkolnych, może upadku autorytetów, może rozchwiania światopoglądowego świata dorosłych, które przenosi się na dzieci. A może po prostu braku doświadczenia życiowego. Bo mimo wszystko mam nadzieję, że przyzwoitość, uczciwość i uczynność będą nadal normą, a nie dowodem nadzwyczajnych dokonań. Bartosz Podolak Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego Międzyszkolny Klub Kyokushin Karate MKKK Shinkyokushin zaprasza na treningi dzieci, młodzież oraz dorosłych. Grupa początkujących dzieci przewidziana jest już od 4 roku życia. Zajęcia prowadzone będą w Szkole Podstawowej nr 10 przy ulicy Berlinga środa, godz i piątek godz Szkoła Podstawowa nr 1 przy ulicy Gorbatowa poniedziałek, czwartek, godz Dla grupy dzieci średniozaawansowanych klub prowadzi zajęcia w Parku Wodnym Aquarium przy ulicy Witosa wtorek, czwartek godz Młodzież oraz dorośli będę trenować w hali widowisko-sportowej im. Arkadiusza Gołasia przy ulicy Traugutta poniedziałek, 19.00, środa 19.30, piątek Klub prowadzi również zajęcia w sekcjach w Makowie Mazowieckim, Różanie, Kadzidle, Goworowie, Łysych oraz Nowej Wsi Zachodniej. Treningi odbywają się we wszystkich grupach pod okiem doświadczonej i wykwalifikowanej kadry trenerskiej. Klub posiada licencję Polskiego Związku Karate. Więcej informacji o klubie możesz znaleźć na stronie ostroleka.pl. Na szczegółowe pytania na temat funkcjonowania poszczególnych sekcji odpowie sensei Artur Prusiński tel

12 12 O papieżu Franciszku, tureckich bajaniach i chłodnym kamieniu Dzieją się wokół nas zdarzenia fascynujące, których zwykliśmy nie zauważać. Łatwiej mówić o plamach na słońcu niźli o trudnej sztuce tworzenia samego siebie i owocnym oswajaniu rzeczywistości. Gombrowicz, o którym już pisałem, drażnił czytelników i krytyków, pisząc w dzienniku: Poniedziałek ja, wtorek ja, środa ja, czwartek ja. Tymczasem, w tym artystycznym manifeście, nie chodzi o afirmację narcyzmu. Przeciwnie. Pomińmy kontekst historyczny i upokorzony przez komunistów indywidualizm. Ta uzurpacja szczególnie gniewała Gombrowicza, ale nie wzięła prymatu nad jego wyobraźnią i odważnym, bezkompromisowym opisywaniem świata. To ja zwracało uwagę na nasze osobiste przewagi i przydatność dźwiganej w plecaku buławy. Dzisiaj o buławach nie ma mowy. A jeśli już, to o tej noszonej przez cynicznych generalissimusów. Nam wystarcza stabilizacja, którą wiele lat temu próbował przekupić Polaków towarzysz Gierek. Kto ją osiągnął, gubi szybko ciekawość świata i zazwyczaj obrasta w tłuszcz, to znaczy dosyć szybko głupieje, nudzi się, wierzy w horoskopy, inwazję obcych, podróże w czasie, sztuczną mgłę, spiski oraz odrastanie włosów na łysej głowie. Pracowałem kiedyś w Niemczech. Zarabiałem na studia, książki i wesele. Wycinaliśmy kalafiory, zrywaliśmy ogórki, malowaliśmy płoty. Pracowały z nami Turczynki. Pamiętam chusty i bezgraniczną życzliwość. Pracę rozpoczynaliśmy o piątej rano, kończyliśmy po dwudziestej drugiej. Mężowie Turczynek spędzali ten długi czas na rozmowach. Stawali przy wielkim kamieniu i przekonywali siebie nawzajem. Mówili o sprawach wielkich. O tym samym mówiła telewizja. Niewiele z tego wszystkiego wynikało. Turczynki opowiadały o rodzinnych stronach. O pozostawionych rodzicach i ojcowiznach. O krajobrazach i rzekach, mostach i kładkach, wódce anyżowej i pierogach warzywnych, faszerowanych bakłażanach i serowych kluskach. Były to gawędy fantastyczne. Nosiły w sobie odległy pierwiastek pierwotnych zachowań i homeryckich opowieści, z których wykluwały się doskonałe epopeje. Telewizja nie ceniła tych wieśniaczych przekazów a Turcy przy kamieniu wyraźnie nimi gardzili. Przypominamy dzisiaj tychże Turków, którym wmówiono geniusz i zdolności do kreowania polityki światowej. Czyż nie jesteśmy ekspertami od spadających samolotów, funduszy ubezpieczeniowych, elektrowni atomowych, oświatowych reform i wiatrowych farm. Znamy się na wszystkim czyli na niczym. A spraw do rzeczywistego, samodzielnego przemyślenia, bez liku. Papież Franciszek Fot. Presidência da Republica/Roberto Stuckert Filho CC 3.0 We wrześniowym numerze Tygodnika Powszechnego ukazał się arcyciekawy wywiad, właściwie rozmowa, z papieżem Franciszkiem. Przeszła bez echa. Lokalne tygodniki dawno zapomniały o roli jaką mogłyby odegrać. Tyle śmiałych myśli tam znajdziemy, tyle zdumiewających sądów i niebanalnych komentarzy. Zdumiewa stanowczość z jaką papież, a właściwie biskup Rzymu, bo Franciszek właśnie tak zwykł mawiać o sobie, chłoszcze zbytek i zepsucie, centralizm Kościoła i nadmierny rygoryzm. Dawno nie było takiego głosu w Kościele, chociaż głos taki rozbrzmiewał głośno już dwa tysiące lat temu. Tylko, że jakoś to wszystko obok nas. Jakieś takie zgrabne, ale niepotrzebne, nawet bałamutne, zazwyczaj obojętne, jak gdyby mówił do nas jakiś wódz plemienny z Ameryki Południowej, idący z Yanomami po magiczną żabę. Kilka przykładów. Pyta dociekliwy Antonio Spadaro o papieskie pragnienia wobec Kościoła. Ojciec Święty odpowiada: Widzę Kościół jako szpital polowy po bitwie. Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cholesterolu i cukru! Trzeba leczyć jego rany. Potem możemy rozmawiać o całej reszcie. Dopytuje Antonio Spadaro o rolę kobiety w Kościele. Papież Franciszek burzy dotychczasowy spokój i stawia zaskakujące, odmien- ne, akcenty: Trzeba głębszej pracy nad stworzeniem teologii kobiety. W miejscach, gdzie podejmuje się ważne decyzje, konieczny jest kobiecy geniusz. Obecne wyzwanie na tym właśnie polega: dokonać refleksji nad specyficznym miejscem kobiety także tam, gdzie w różnych obszarach Kościoła sprawuje się władzę. Wreszcie ten fragment o modlitwie: A więc między siódmą a ósmą wieczorem staję w adoracji przed Najświętszym Sakramentem. Ale modlę się także w umyśle czekając na wizytę u dentysty albo w innych chwilach dnia. Wokoło skandale i wojny. Coraz dziksze pomysły. Także coraz boleśniejszy brak pomysłów. Stereotypy i bezmyślność żerują na naszym zabieganiu, niepewności, lenistwie, podejrzliwości i jakieś bolesnej, irracjonalnej niechęci do przyjęcia jasnych znaków i dobrej nowiny, której rzekomo łakniemy. Niedowierzamy, chociaż udajemy uważność. Stara to zresztą praktyka. Może fragment Janowej Ewangelii dla przypomnienia naszej szczególnej przypadłości: Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana! Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę. A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam! Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym! Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój! Powiedział mu Jezus: Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Zadziwiające podobieństwa, z tą różnicą, że Tomasz ostatecznie uwierzył. My kolebiemy się i niczego nie widzimy, i niczego nie słyszymy. Wprawdzie nie mówi do nas Jezus, chociaż wykluczyć tego nie można, a jedynie Następca św. Piotra. Już dawno muchy wleciały nam do nosa i wszyscy jesteśmy z Paryża, cóż nam po jeszcze jednym proroku. Jego głos pochłoną piaski, puszcza i nasze ekstrawagancje. Zatem, raz jeszcze Ojciec Święty Franciszek: Bóg, że tak powiem: konkretny, jest dziś. Dlatego biadolenia nad tym, ku czemu zmierza barbarzyński świat, niekiedy budzą w łonie Kościoła pragnienie porządku rozumianego jako czysta zachowawczość, obrona. Nie: Boga trzeba spotykać w dzisiejszym świecie. Toczy się w Kościele najważniejsza, od czasów Soboru Watykańskiego II, dyskusja, dyskusja sięgająca radykalnie do Ewangelii. Papież Franciszek nie jest rewolucjonistą. Nie mówi niczego, czego nie mówiła wcześniej Ewangelia. To myśmy zapomnieli o źródle i teraz dziwimy się, stajemy nawet okoniem, bo nie rozumiemy do czego następca św. Piotra zmierza. Wspomniany numer Tygodnika Powszechnego przynosi wiele celnych komentarzy. Głębokich, wzruszających, przepełnionych troską. Niektóre z nich muska niepewność, rodzaj mądrego zapytania, osobliwej słabości umocowanej w trudnym rozdarciu pomiędzy dyscypliną sakramentu a potrzebą Ewangelii żywej i bezgranicznego miłosierdzia. Pyta dobry i troskliwy ks. Adam Boniecki: Co robić z obowiązującą mnie dyscypliną? Czy ta rozmowa jest zapowiedzią znalezienia nowej równowagi bez której gmach kościelnej moralności rozleci się jak domek z kart?. Fascynujący refleks biblijnego drżenia, mistycyzmu proroków, dosyć obcego w sklerotycznym świecie nastawionym tak mocno na ciągnące się w nieskończoność jałowe debaty polityków, zabałaganione fora, frazesy, roszczenia, chore ambicje i codzienną, wściekłą nieżyczliwość, znieczulaną jedynie strumieniami łez wylewanych podczas tasiemcowych seriali. Wiele czytelnych znaków dookoła. Sprawy drobne, jak choćby wspomniane, barwne bajania Turczynek, i sprawy istotne, jak choćby starania Franciszka o przywrócenie Jezusowych nauk i samego Jezusa. W stajence nie było dla Niego miejsca, obawiam się, że nie ma i dzisiaj. Sama stajenka jest już tylko anachronicznym rekwizytem, nijak się mającym do szklanych domów i coraz bardziej sybaryckich nawyków. Nie bądźmy jak niewierny Tomasz i ci znudzeni mężowie plotkujący przy chłodnym kamieniu. Zgoda na nudę i obnoszenie się obojętnością wyznaczają kres naszego ludzkiego powołania do jak najpełniejszej podróży, którą zwykliśmy nazywać życiem. Dariusz Łukaszewski Sąsiedzie, leci orzeł Małpa zwisa z gałęzi i przepatruje bajorko pod nią. Szuka lilii wodnych, z pysznymi korzeniami. Gdy zauważy przysmak, zaczepia się mocno tylnymi łapami o gałąź, uwalniając w ten sposób przednie i nurkuje pod wodę. Chwyta korzeń i natychmiast podciąga się z powrotem. To małpia księżniczka, osobnik o wysokiej pozycji w stadzie. Pariasi, czyli samce i samice z końca hierarchii, nie mają dostępu do gałęzi nad bajorkiem. Muszą zanurzać się w całości, bez szans na szybką ucieczkę w razie niebezpieczeństwa. Zagrożenie jest realne, bo w tej okolicy z kolei małpy są przysmakiem wielkiej drapieżniej jaszczurki - warana. Dla stada utrata nawet nisko postawionego członka jest dotkliwa, zatem nurkowie są pilnowani przez strażników. Gdy zbliża się waran lub wąż, strażnik zaczyna krzyczeć w cha- rakterystyczny sposób. Tu zaczyna się robić ciekawie. Po pierwsze źle urodzeni muszą walczyć o swoje za pomocą sprytu. Wyżej postawieni mogą przyjść i zabrać im jedzenie. Pomysłowa małpa przetrwa, mało inteligentna nie. Dlatego zdarza się, że parias, trafiając na atrakcyjne znalezisko, wszczyna fałszywy alarm: żmija! Nie ma czasu na refleksję, kto żyw, ucieka na drzewo. Oprócz alarmującego, który w zamieszaniu schowa się gdzieś w kąciku i zjada małża, lilię czy jajko. To nie koniec. Naukowcy przyjęli początkowo pewną oczywistość: małpy mają system sygnałów, w którym występuje, podobnie jak u innych zwierząt stadnych, kilka podstawowych haseł: wąż, lew, ptak drapieżny, daj mi jeść, gdzie jest moje młode, gdzie jest mama, odejdź, czy chcesz mieć ze mną dzieci. Wystarczy wejść do chlewika, zamieszkanego przez stadko świń i pobyć tam z godzinę, Usłyszymy i zobaczymy (zwierzęta preferują język gestów) całkiem skomplikowaną konwersację. Okazało się, że małpy poszły dalej. Odkrycie nr 1: ich sygnały są modulowane, to znaczy używają przymiotników i przysłówków. Czyli: wąż, ale mały. Albo: czuję słaby głód. Albo: wyzywam cię, przewodniku stada, ale nie na serio, jedynie żeby cię zirytować. Małpy nasłuchują sygnałów i biegną tam, gdzie jakiś młokos wyzywa przewodnika, bo będzie widowiskowa chryja. Badacze nagrywali sygnały i zestawiali je z reakcjami stada. Wtedy dokonali kolejnego odkrycia, nr 2: małpy rozumieją, że nauka języków obcych popłaca (słyszycie, młode osobniki ludzkie?!). Otóż niektóre małpy, zamiast walczyć z każdym obcym, dzielą z nim żerowisko. Różne gatunki urządzają stołówkę na wspólnej kępie drzew. Nie wchodzą sobie w paradę, bo mają różne upodobania. Jedne lubią młode listki z czubka drzew, inne szukają ziaren na gałęziach, kolejne zbierają robactwo z ziemi. Nagle te z czubków drzew wołają: leci orzeł! Robią to w swoim języku. Inne gatunki podnoszą głowy, uciekają, co oznacza, że odczytują przekaz. Co więcej, jest gatunek małp, który umie tłumaczyć sygnał z jednego obcego na drugi, żeby wszyscy sąsiedzi zostali ostrzeżeni. W ten sposób orzeł dowiedział się, że do tego wielokolorowego stada nie warto się zbliżać, bo i tak wszyscy uciekną. Nie jesteśmy sami z naszymi umiejętnościami porozumiewania się, intrygowania, oszukiwania, współpracy, nawiązywania komitywy. Nawet nasza zdolność do przekraczania ograniczeń i uprzedzeń, z której jesteśmy tak dumni, to wynalazek ze świata zwierząt. Znane są przyjaźnie sarenki z psem, papugi ze świnką morską, kota ze szczurem, osła ze słoniem, psa z delfinem, kury z dzikiem. O dziwactwach nie wspomnę, bo w tym zwierzaki są chyba nawet lepsze od nas. Jak znajoma koza, która zżerała wszystko, co było w kolorze żółtym. Do menu wciągnęła siatkę z plastiku, sweter, sandały, wiaderko i trzonek od siekiery. Co się roiło w tej brodatej głowie? A kto to wie? Dopiero zaczynamy czytać w myślach zwierząt. Anna Wołosz

13 13 Mamy cię! Alarmistyczny raport o niepokojącym zwyczaju towarzyszącym mandatom za przekroczenia prędkości odnotowane przez fotoradary wydrukowała jakiś czas temu Rzeczpospolita. Niestety wiadomość utonęła w masie smoleńsko-profesorsko-macierewiczowskich niusów. A tymczasem ta sprawa dotyka większości z nas w znacznie większym stopniu niż długość albo moment ścięcia nawet najważniejszej brzozy rosnącej koło lotniska Siewiernyj. Chodzi mianowicie o to, że kiedy samochód przekroczy prędkość i zostanie sfotografowany przez fotoradar, jego właściciel otrzymuje wezwanie do zapłacenia mandatu lub wskazania tego, kto pojazd prowadził. Tyle, że teraz inaczej niż kiedyś nie otrzymuje on w liście zdjęcia z fotoradaru. Właściciel nie ma więc pojęcia kto w ogóle na tym zdjęciu jest. Dopiero gdy kierowca decyduje się zapłacić mandat, albo wskazać innego kierowcę, odpowiedni urzędnik wyciąga z szuflady zdjęcie i porównuje go ze zdjęciem w bazie PESEL. Jeśli okazuje się że wizerunek osoby na zdjęciu i tej wskazanej są kompletnie inne, na przykład na zdjęciu z fotoradaru jest kobieta a właściciel pojazdu wskazał, że kierowcą był mężczyzna, urzędnik zawiadamia prokuraturę o przestępstwie wprowadzenia w błąd, składania fałszywych zeznań, utrudniania czynności i Bóg wie jeszcze jakich strasznych czynów dokonanych przez obywatela-przestępcę. Przeciwko wielu osobom w Polsce jest, zdaniem Rzeczpospolitej, właśnie prowadzone postępowanie w takiej sprawie, a proceder jest przejawem skrajnej arogancji władzy i kpiną z praw obywatelskich, konstytucji, systemu prawnego i narodu w ogóle. Brzydki zwyczaj testowania obywatela na uczciwość jest oczywiście naruszaniem jego praw, czyli bezprawiem. Poprzedni system często z takiego testowania korzystał ale między innymi właśnie dlatego go zmieniliśmy. Tymczasem od jakiegoś czasu wciąż pojawiają się informacje, że niektórzy funkcjonariusze i urzędnicy coraz chętniej z testowania korzystają nie tylko bez skrupułów ale nawet w poczuciu dobrze wykonanego obowiązku. Pewien kontroler w jednym z urzędów skarbowych wzywa na dywanik przedstawiciela każdej nowo zarejestrowanej firmy tylko po ty, żeby sprawdzić czy przypadkiem nie zaksięgował on jakiejś faktury przed datą wydania decyzji o tzw. zostaniu płatnikiem VAT. Co mniej zorientowani próbują bowiem zaliczyć sobie w koszty na przykład rachunek za zrobienie pieczątek firmowych, które zostały zakupione jeszcze zanim zostali płatnikiem VAT (pieczątki takie są potrzebne właśnie po to żeby wniosek do urzędu skarbowego odpowiednio ostemplować). Takie myślenie ze strony obywatela jest całkowicie logiczne, ale niestety niezgodne z ustawą. Nie wiem jaka jest liczba osób złapanych przez tego urzędnika na gorącym uczynku próby oszustwa na rachunku za pieczątki, ale wyobrażam sobie jak musi czuć się obywatel, którzy zanim jeszcze cokolwiek zrobił w ramach świeżo zarejestrowanej działalności, jest wezwany przez urząd skarbowy. Tam, zamiast życzeń jak najzyskowniejszych interesów, zostaje on skontrolowany, choć przecież działalności jeszcze właściwie nie zaczął. A jeśli był na tyle głupi, że ten rachunek za pieczątki zaksięgował to już w pierwszym dniu działalności otrzymuje pierwszą karę. Tak na dobry początek, żeby wiedział, kto tu rządzi. Inny przykład to przestępstwo niezłożenia sprawozdania. Otóż niektóre spółki, stowarzyszenia i fundacje mają taki właśnie obowiązek. Tyle że wiele z tych stowarzyszeń i fundacji to organizacje non profit, których prezesi działają społecznie. Wcale nierzadko zdarza się więc, że ktoś zapomni sprawozdanie przesłać do właściwego sądu. Kiedyś za niedopełnienie obowiązku sąd mógł wymierzyć grzywnę, ale zawsze wcześniej dawał szansę i po prostu wzywał prezesa do złożenia zaległego dokumentu. Teraz fot. internet jednak państwo postanowiło system prawny uszczelnić i sąd zamiast wysłać pismo do prezesa, zawiadamia policję o popełnionym przez niego przestępstwie. Łatwo sobie wyobrazić jak czuje się obywatel, który społecznie działa w jakiejś fundacji albo stowarzyszeniu bo chce zrobić coś dobrego dla społeczności, narodu albo państwa, który często wyręcza nawet to państwo w jego obowiązkach, i który zamiast podziękowań za społeczną pracę zostaje przez to państwo wezwany na policję, gdzie jest przesłuchany na okoliczność przestępstwa gospodarczego. Państwo to nie jest jakiś wyimaginowany twór, istniejący gdzieś w odległej stolicy, który ogląda się wieczorem w telewizji w informacyjnym programie. Państwo dla mieszkańca Ostrołęki to urzędnik w urzędzie skarbowym albo urzędzie miasta, policjant albo strażnik miejski spotkany na ulicy, kontroler skarbowy, który przyszedł do zakładu pracy. Dla zwykłego obywatela państwo to tacy, namacalni ludzie i to od ich postawy zależy jak swoje państwo postrzegamy. Zwykły obywatel nie dzieli przecież państwa na urzędy samorządowe i rządowe. Nie dzieli nawet na władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Nie rozróżnia oświaty od nauki i kultury od dziedzictwa narodowego. Nie zastanawia się nad różnicą między policjantem, strażnikiem miejskim, prokuratorem, funkcjonariuszem ABW i CBA. Dla zwykłego obywatela każdy urzędnik, każdy funkcjonariusz, który może wydać dotyczącą go decyzję to przedstawiciel państwa i nie ma znaczenia jaki urząd albo służba za nim stoją. Urzędnik albo funkcjonariusz państwa jest wobec zwykłego człowieka zawsze w lepszej pozycji. Właśnie dlatego nie wolno mu testować uczciwości obywatela. Tak samo jak nie wolno mu wykorzystywać okoliczności, w których obywatel mógł mieć błędne przekonanie, że postępuje zgodnie z prawem, nawet jeśli jego przekonanie było nieusprawiedliwione. W tym miejscu chcę pozdrowić funkcjonariusza ostrołęckiej straży miejskiej, którego co jakiś czas spotykam na obwodnicy w Wojciechowicach, ulicach Jana Pawła II, Goworowskiej, Ostrowskiej, w miejscach, które tylko ktoś z naprawdę dużą wyobraźnią nazwać może terenem zabudowanym. Po obu stronach asfaltowej jezdni nie tylko nie ma tam chodnika ale też żadnych zabudowań, jedynie zaniedbana łąka albo zwyczajne krzaki. Właśnie w takich miejscach funkcjonariusz ów, z rana rozstawia miejski fotoradar, a następnie zaczajony w samochodzie służbowym zaparkowanym na bocznej drodze pilnie przez cały dzień go pilnuje. Czas umila sobie robiąc coś zawzięcie w smartfonie. Muszą to być rzeczy bardzo wciągające, bo jest tak zajęty, że ten fotoradar można by mu ukraść, gdyby nie to, że dookoła jest takie bezludzie, że zwyczajnie nie byłoby dokąd z nim uciec. Kierowcy na pewno mają dużo radości gdy dowiadują się potem, że na tej drodze, co wiodła przez łąki i krzaki, w okolicy gdzie nie ma w ogóle żadnych budynków jest ograniczenie prędkości dokładnie takie samo jak na większości ulic starego miasta. A teraz już wiedzą, że wezwanie do zapłacenia mandatu albo wskazania kierowcy to wcale nie ostatnie słowo tego pana. Bo czego dobrego można spodziewać się po takim funkcjonariuszu, takiej służby, takiego państwa? TED telebimostroleka.pl Twojareklama wstrategicznym punkciemiasta ul.halera13,ostrołęka tel info@informedia.pl informedia.pl PEKAO SA główna ulica wjazdowa

14 14 Dla jednych ekologia to pasja, dla drugich moda. On poświęcił jej całe życie, choć jak mówi związał się z nią z przypadku. Stanisław Giżycki, który obchodził niedawno dwudziestolecie działalności gospodarczej na własny rachunek, w Ostrołęce znany jest głównie z działań podejmowanych w ramach Stowarzyszenia Ekomena. Pana rodzina pochodzi z Podhala. Jak to się zatem stało, że znalazł się Pan w Ostrołęce, na drugim końcu Polski? Moja rodzina mieszkała w okolicy Nowego Targu i Pienin. Mój ojciec Jan był przedwojennym prawnikiem po Uniwersytecie Jagielońskim. Tereny północnego Mazowsza ze względu na swoją historię (zniszczenia wojenne) były pustynią pod względuem liczby ludzi wykształconych. Galicja natomiast posiadała nieproporcjonalnie duży potencjał kadrowy w stosunku do terenów północnej Polski. Dla prawnika nieposiadającego partyjnje legitymacji było pracy na południa Polski. Ojciec miał do wyboru Stalową Wolę i Ostrołękę. Wybrał Ostrołękę mimo, że była położona dalej od stron rodzinnych. Był tu jedynym notariuszem na dużym terenie, przez co był osobą znaną, a oprócz tego społecznikiem - Współzakładał pierwszą spółdzielnię mieszkaniową w Ostrołęce i był jej prezesem. Matka natomiast traktowała pobyt w Ostrołęce jako etap przejściowy, co i mnie się udzieliło. Bliżej Panu do Podhala czy Mazowsza? Zawsze kochałem góry. W dzieciństwie odliczałem dni do wyjazdu w rodzinne strony i jako kilkunastolatek znałem te tereny lepiej niż niejeden miejscowy. Ta pasja dalej we mnie tkwi. Jestem przewodnikiem górskim. Zawsze myślałem o przeniesieniu się w pobliżu gór. Życie te plany zweryfikowało. Ze względu na chorobę matki musiałem wrócić do Ostrołęki, choć nie było to moim marzeniem. Studiował Pan chemię. Dlaczego za- Dwadzieścia lat minęło Stanisław Giżycki tem ochrona środowiska? Z przypadku. Kiedy wróciłem do Ostrołęki, akurat powstało tu województwo i powstawała służba ochrony środowiska. Dowiedziałem się o tym i podjąłem zatrudnienie.dzięki znajomości zasad fizyki i chemii lepiej rozumiem procesy zachodzące w przyrodzie. Fot. D. Głosek Ostatnio obchodził Pan dwudziestolecie działalności gospodarczej na własny rachunek. Przyszedł czas na podsumowania? Tak. Pierwsze spółki w Ostrołęce tworzyłem już na początku lat 90. Wcześniej pracowałem dla firmy Elektrotermex, spółki TEST i Wentor Centrum Ogrzewnictwa. W miedzyczasie prowadziłem też działalność społeczną. Osiem lat temu powstała Ekomena, która aktywnie działa na polu edukacji ekologicznej, turystyki i krajoznawstwa. Ale poza działalnością społeczną wciąż prowadzę działalność gospodarczą. Teraz oddaję część obowiązków mojemu pracownikowi, który ma najdłuższy staż pracy w mojej firmie Michałowi Sienkiewiczowi. Razem poprowadzimy Pracownię Projektową i Ochrony Środowiska. Żeby podsumować ten okres i podziękować ludziom, którzy przez te lata mi towarzyszyli zorganizowałem przyjęcie.frekwencja przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania. Przybyło aż dwustu gości. Chciałbym więc podziękować wszystkim gościom za życzliwy stosunek do mnie przez ubiegłe lata oraz osobom, które pomogły mi przygotować imprezę w Zielonym Zakątku. Jak Pan, jako człowiek zajmujący się zawodowo ochroną środowiska ocenia działania podejmowane w Ostrołęce i regionie pod kątem ekologicznym? Całe życie jestem optymistą, dlatego Ostrołękę i region oceniam dość dobrze. Zakłady stosują coraz nowocześniejsze technologie, a przemysł nie jest już tak uciążliwy dla otoczenia jak jeszcze kilka lat temu. Zakłady sprowadzają coraz nowsze maszyny. Wszystko odbywa się zgodnie z wymogami i pod kontrolą. Stan wód i powietrza także uległ znacznej poprawie. Według mnie największą plagą sa zaśmiecone lasy i spalanie śmieci w piecach domowych. Dlaczego akurat spalanie? Ludzie w tej kwestii w ogóle nie myślą. Nie przejmują się innymi. Palą czym popadnie. Plastik, opony, śmieci. Niewiele osób wie, że mokre drewno jest dużo bardziej toksyczne niż węgiel. Dym z kominów przeszkadza alergikom i osobom mającym problemy z drogami oddechowymi, np. astmatykom. W Polsce jest jednak taka mentalność, że sąsiad na sąsiada nie doniesie. W Stanach jest to nie do pomyślenia. Tam każdy musi się stosować do ustalonych reguł. Jeśli tego nie robi to sąsiedzi to zgłaszają. U nas jednak to wciąż problem. Czy Ostrołęka ma jakieś zalety, które mogłyby przyciągnąć amatorów życia zgodnie z naturą? Właśnie przyroda musi stanowić zaletę Ostrołęki i regionu, bo nie mamy wielu zabytków.mamy za to dużo lasów i rzeki. Daleko nam jednak do ideału. W okolicy Narwi i Omulwi brakuje infrastruktury turystycznej na szlakach wodnych, która przyciągnęłaby amatorów spędzania wolnego czasu nad wodą. Teraz turyści oczekują czegoś więcej niż tylko plaży. Przydałby się kemping, jakieś atrakcje. Rzeka wciąż jest mało wykorzystana jako walor. Wszelkie działania są blokowane. Trudno pójść w tym zakresie do przodu. A jeśli chodzi o lasy to są bardzo zaśmiecone. Nie ma kwartału, na którym nie byłoby jakiegoś starego telewizora albo dziurawych opon. To odstrasza. Jeśli będziemy mieli zdrowe, czyste lasy to poprawi się nasze życie. Tak więc są to wady i zalety naszego miasta. Na jakie zagrożenia jest narażona Ostrołęka? Myślę, że największą plagą mogą stać się samochody. Już w tej chwilii miasto jest dość zakorkowane. Brakuje nowoczesnych rozwiązań. Jest mało miejsc parkingowych. Brakuje obwodnicy. Byłoby dużo lepiej gdyby ludzie zrozumieli, że mogą sie przesiąść na rowery. W tej chwilii jest to trudne do zorganizowania w naszym mieście. Brakuje ścieżek rowerowych. Nie wszędzie można przejechać bezpiecznie nie narażając się na kontakt z kierowcami. Wciąż pozostaje wiele do zrobienia, ale wiele idzie w dobrym kierunku. Rozmawiała Anna Siudak Koncert, że palce lizać Koncert zespołu Chłopcy Kontra Basia już r. o godz w Klubie Wizja. Fot. Archiwum zespołu Dotychczas Ostrołęckie Centrum Kultury i szerzej samorząd lokalny mieli monopol na organizację koncertów i innych, dużych wydarzeń artystycznych. Po tym, jak miasto zrezygnowało z plenerowych koncertów, a zaczęło organizować biletowane koncerty w ramach akcji Nastroje we dwoje, uruchomiła się w tym temacie prywatna inicjatywa. Szczególnie restauratorzy dostrzegli, że przedsięwzięcie czysto biznesowe polegające na karmieniu to już za mało. Korzystamy na tym wszyscy. Od wielu lat koncerty organizuje Klub Avalon, znany przede wszystkim z najstarszej w Ostrołęce dyskoteki. Wachlarz proponowanych tam występów artystycznych jest bardzo szeroki, i niestety nie utrzymany w żadnym klimacie. Ta strategia ma oczywiście sens biznesowy, bo w tak wielkiej różnorodności (serwowana jest muzyka od ballad cygańskich, poprzez hip-hop, aż na rocku kończąc) każdy znajdzie coś dla siebie. Nie ma to jednak nic wspólnego z budowaniem marki. Niemniej koncerty są oblegane przez publiczność, co świadczy o tym, że jest potrzeba ich organizowania. Do gry włączył się ostatnio inny lokal Wizja Chillout Club, istniejący na rynku od niespełna dwóch lat, ale jeszcze niezakorzeniony w świadomości lokalnej. Ma on przynajmniej jedną zasadniczą wadę jest usytuowany poza ścisłym centrum miasta (róg ul. Rolnej i ul. Goworowskiej, niedaleko Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego). Ale ma też wiele zalet, wśród których najistotniejszą jest minimalistyczny, jednak spójny i konsekwentny (czytaj: w określonym, dobrym stylu) wystrój i naprawdę niedrogie a smaczne jedzenie, o które w naszym grodzie w lokalach gastronomicznych szczególnie ciężko. Wizja wkracza w świat lokalnego impresariatu artystycznego proponując występ na wysokim poziomie, ale nie przeznaczony wyłącznie dla melomanów o szczególnie wysublimowanych gustach. W połowie listopada ( r., godz ) zaprasza na koncert zespołu Chłopcy Kontra Basia. To minimalistyczny skład, który za punkt wyjścia obiera sobie polską twórczość tradycyjną. Autorskie teksty Barbary Perlak - wokalistki zespołu, powstają w oparciu o archiwalne nagrania oraz zapiski etnografów, tak, aby oddawały stylistykę baśni, gawędy czy przyśpiewki. Ludowe fascynacje przejawiają się także w warstwie muzycznej pod postacią oberkowej frazy, surowości pieśni obrzędowej, czy melodyjności ballady. Całość podana jest we współczesnych, jazzujących aranżacjach. Wieczerza to pierwszy singiel promujący debiutancką płytę zespołu Chłopcy Kontra Basia zatytułowaną Oj tak!. Na płycie gościnnie wystąpił pianista Mariusz Obijalski, muzyk zespołu Fisz Emade Tworzywo oraz Natu solowego projektu Natalii Przybysz. Za cenę dwudziestu złotych można wybrać się na wyborną ucztę muzyczną, którą polecam z czystym sumieniem. Miejmy nadzieję, że takich inicjatyw będzie znacznie więcej. Liczne przykłady pokazują, że w Ostrołęce jest duża potrzeba uczestnictwa w kulturze muzycznej. Choć chwalebne są comiesięczne występy w sali widowiskowej Ostrołęckiego Centrum Kultury to jednak nie zaspokajają one wygłodniałej publiki. Trzymajmy więc kciuki za powodzenie każdego, kto swoją energię, zapał i talenty organizacyjne przekuwa w ciekawe i potrzebne koncerty. Paweł Trzemkowski

15 27 października br. odsłonięto pomnik powstańców styczniowych poległych w bitwie pod Myszyńcem 9 marca 1863 roku. Wydarzenie miało uroczystą oprawę z mszą św. polową przy pomniku i z Apelem Poległych. W uroczystościach wzięła udział kompania honorowa jednostki wojskowej z Przasnysza oraz orkiestra wojskowa z Giżycka. Gospodarzem uroczystości była Gmina Myszyniec, a organizatorem Regionalne Centrum Kultury Kurpiowskiej w Myszyńcu. Na okoliczność budowy pomnika zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Pomnika. Uroczystość zgromadziła mieszkańców Myszyńca i okolic oraz gości z zewnątrz. Pomnik, który odsłonięto 27 października jest już trzecim z kolei monumentem wystawionym dla upamiętnienia powstańców, którzy pod dowództwem Zygmunta Padlewskiego stoczyli bój w pobliżu miasteczka 9 marca 1863 roku. Pierwszy pomnik został wystawiony w 1933 roku. Wykonany z kilku bloków piaskowca, był modernistyczny w formie, w środkowej partii miał płaskorzeźbiony wizerunek strzelca kurpiowskiego i obelisk zwieńczony orłem i krzyżem. Jego autorem był Rudolf Macura, architekt związany z Ostrołęką, pedagog w ostrołęckim gimnazjum i liceum, projektant budynku Liceum Ogólnokształcącego. Odcisnął swój ślad w budowlach Białegostoku. Pomnik Macury został zniszczony w 1940 roku przez Niemców. W 1963 roku społeczeństwo Myszyńca, w setną rocznicę bitwy, powróciło do idei pomnika, wystawiając w tym miejscu kamienny blok upamiętniający wydarzenie, wokół którego umieszczono sześcienne niewielkie głazy z krzyżami. W takiej postaci, lecz już mocno zmurszały, pomnik przetrwał do naszych czasów. 27 października 2013 roku na jego miejscu odsłonięto okazały monument z granitu strzegomskiego, w miejsce kamiennych głazów ustawiono krzyże z datą 1863, a na dwóch nazwiska: Władysława Wilkoszewskiego i Konstantego Rynarzewskiego. Nawiązuje on do pomnika projektu Macury, a jego najbliższe otoczenie do pomnika z 1963 roku, choć jest dziełem osobnym. Jego autorami są Tadeusz Adamski (projektant) i Dariusz Kowalski (rzeźbiarz). Dariusz Kowalski ma wiele realizacji, np. rzeźbę Agnieszki Osieckiej w Warszawie, pomnik poświęcony inwalidom wojennym z lat , czy rzeźbę Chrystusa w kościele pw. Dzieciątka Jezus, by wymienić jedynie przedsięwzięcia z ostatnich lat. Wróćmy do wydarzenia sprzed 150 lat pod Myszyńcem, gdzie 9 marca doszło do bitwy. Jakie były jej przyczyny, przebieg, liczebność wojsk, straty i ocena? Co wiemy o bitwie pod Myszyńcem Pomnik powstańców, wystawiony w 1933 r., projekt Romuald Macura. Przyczyny Najmniej dyskusyjną kwestią w opisie myszynieckiej bitwy jest jej przyczyna. Powstańcy prowadzeni przez Zygmunta Padlewskiego pojawili się na prawobrzeżnych terenach Narwi w pierwszych dniach marca 1863 roku. Musieli uchodzić przed nadciągającymi wojskami rosyjskimi. Koncentracja polskich oddziałów miała miejsce w okolicach Goworowa, Szczawina Długosiodła i Przetyczy. Drugim istotnym powodem, by udać się na prowincję, na tereny przygraniczne, był plan kontrolowania przepływu broni z Prus, a to można było realizować jedynie w bliskości granicy. Wielkim propagatorem koncentracji powstania na prowincji, na Kurpiach był Stefan Bobrowski stojący na czele Komitetu Wykonawczego w Warszawie, przyjaciel Padlewskiego. Wzdłuż granicy z Prusami znajdowały się komory celne w Dąbrowach i Chorzelach. Powstańcy mieli je zajmować i rozbijać kordony przygranicznej straży, tzw. objeszczikow (granicy pilnowała 6 rota wierzbołowska). Tak też postąpił Padlewski, który przybywszy do Myszyńca poczynił wypad częścią powstańczych sił na Dąbrowy 8 marca. fot. A. Kołakowska, zb. MKK Przebieg bitwy Raczej nie budzi wątpliwości, choć można się spierać o szczegóły. Nazajutrz po wypadzie na Dąbrowy Padlewski dowiedziawszy się o nadciągających wojskach rosyjskich opuścił Myszyniec udając się w kierunku Surowego. Wojska w sile dwóch batalionów pod dowództwem Władysława Wilkoszewskiego i Karola Fryczego rozmieścił nad rzeczką Trybówką. Nadciągające wojska Wałujewa, tropiącego Padlewskiego od Przetyczy zostały ostrzelane przez powstańców. Wywiązała się dość długa strzelanina, w czasie której siły rosyjskie zostały wsparte kolumną nadciągającą z Ostrołęki. Padlewski wysłał ku niej Fryczego. Na osłabione w ten sposób siły Wilkoszewskiego Wałujew przypuścił atak, w wyniku którego Polacy musieli się wycofać. Jest też epizod związany z Padlewskim, który zsiadł z konia i ruszył na czele kosynierów do ataku na kolumnę Rosjan nadciągającą z Ostrołęki. Problem, który mają historycy, czy był na białym koniu, ubrany w biały kożuszek i w takim że kolorze konfederatkę z czaplim piórem jest dla nas tu najmniej ważny, choć dla budowy legendy wodza pierwszorzędny. Liczebność wojsk Wiadomości z pola bitwy podały 20 marca, że siły rosyjskie wynosiły przeszło 1000 piechoty, 200 jazdy i 2 działa pod dowództwem gen. Tolla idącego z Łomży. Stanisław Zieliński, którego dzieło stało się bazą wszystkich prac regionalnych na temat tej bitwy, pisał, że do Myszyńca zbliżał się Wałujew z czterema rotami (kompaniami), 300 kozakami i 2 armatami, a następnie doszła kolumna z Ostrołęki, inni historycy wskazują kolumnę Ulianowa z Łomży. Stefan Karbowski siły polskie ocenia na 700 powstańców. Ryszard Juszkiewicz dodaje jeszcze 150 jeźdźców i 170 drągalierów (uzbrojonych w drągi) oraz sztab 30-osobowy. Straty Straty w tej kilkugodzinnej bitwie też podawane są różnie. Wiadomości z pola bitwy podają: Pod Myszyńcem padło z naszej strony 10, ranionych było 20; Moskale zaś stracili 100 ludzi, między którymi kilku oficerów. Stanisław Zieliński w swoich fundamentalnych Pomnik pod Myszyńcem, odsłonięty 27 października br., autorstwa Tadeusza Adamskiego i Dariusza Kowalskiego, arch. MKK Bitwach i potyczkach poszedł w ocenie strat za patriotyczną prasą. Tymczasem inne źródła i opracowania podają straty polskie 120 zabitych (Walery Przyborowski), 33 zabitych (L. Nałęcz Przetocki), 120 zabitych i 15 wozów rannych ( Dziennik Powszechny ), 125 zabitych (Mikołaj Berg), tyleż samo podaje S. Gesket. Straty rosyjskie to: kilkadziesiąt osób (M. Berg), 4 zabitych i 6 rannych (S. Gesket), 4 rannych (W. Przyborowski), około 100 zbitych i rannych Wiadomości z pola bitwy, 173 zabitych (L. Nałęcz Przetocki), 100 zabitych ( Czas ), 4 zabitych i 8 rannych ( Dziennik Powszechny. Przywoływany tu już wcześniej Stefan Karbowski napisał uczciwie: Straty obu stron na pewno były znaczne, jednakże trudno je dziś ustalić. W podobnym tonie wypowiedział się Ryszard Juszkiewicz. Jednak część historyków ma w czym wybierać i podaje konkretne liczby. Na pomniku, który społeczeństwo Myszyńca wystawiło w setną rocznicę bitwy podano ponad szęśćdziesięciu poległych powstańców. Ocena Była naszym zwycięstwem - piszą Polacy. Była polską klęską piszą Rosjanie. R. Juszkiewicz napisał, że obie strony poniosły pod Myszyńcem straty, a zwyciężyła przewaga liczebna i techniczna przeciwnika. Jeśli spotkamy się 15 w literaturze ze stwierdzeniem, że bitwa była zwycięska, to zazwyczaj (nie zawsze) oznacza to fakt, że oddział powstańców nie został rozbity do końca i zebrał się na nowo. Bohater w innej bitwie Na dwóch krzyżach, które stoją wokół obelisku odsłoniętego 27 października br. nie ma już informacji o liczbie poległych. Pojawiła się natomiast nowa na jednym z krzyży umieszczono nazwisko Konstantego Rynarzewskiego. Jako osoba odwiedzająca pomnik powinnam rozumieć, że chodzi o człowieka, który nie tylko brał udział w bitwie, ale w niej poległ. Do dzisiaj historycy borykają się z ustaleniem faktów, którymi tak skutecznie manipulowano już na etapie wytwarzania źródeł, czy to ze względów patriotycznych dla podniesienia ducha w narodzie, czy propagandowych, by niszczyć jego morale. Toczy się wprawdzie dyskusja, czy Władysław Wilkoszewski rzeczywiście zginął pod Myszyńcem 9 marca skoro kilka dni później wydawał rozkazy w Feliksowie koło Broku. Wspomina o tym Ludomir Benedyktowicz, późniejszy malarz, który 14 marca, z rozkazu Wilkoszewskiego patrolował okolicę. Pamięta ów dzień doskonale: Dnia 14 marca dowódca wysłał nas w pięć koni na rekonesans. Wypełniając ten rozkaz bardzo przykry i niebezpieczny ze względu na panujące mgły, natknęliśmy się na sotnię kozacką. Benedyktowicz został wówczas okrutnie raniony przez kozaków. O śmierci Wilkoszewskiego pod Myszyńcem wspomina natomiast Zbigniew Chądzyński autor Pamiętników powstańca 1861, 1862 i 1863 roku. Za zmarłego uważa go również Stanisław Zieliński, a za nim inni historycy. Mieczysław Bartniczak, podaje, że 14 marca patrol konny z oddziału Władysława Wilkoszewskiego ( Winiona ) stoczył niepomyślną potyczkę pod Feliksowem w rejonie Broku. Umiem zrozumieć te sprzeczne prawdy w całej zawiłości przekazów źródłowych z czasów powstania 1863 roku. Jednak w przypadku Konstantego Rynarzewskiego już takich dylematów nie ma. Przeszedł ów oficer niżegorodskiego pułku piechoty do powstańców w lipcu 1863 roku. Uczynił to razem z oficerami z kółka muromskiego pułku piechoty. Miał dobry przykład, z niżegorodskiego pułku 20 maja postąpili tak jego koledzy Palemon Nowicki i Józef Trąbczyński, których postaci odcisnęły ślad w historii lokalnej. Wszyscy dowodzili oddziałami powstańczymi, wszyscy też zginęli, choć każdy w innych dramatycznych okolicznościach. Interesujący nas tu Rynarzewski zmarł po pewnym czasie z ran odniesionych w bitwie pod Żelazną, która miała miejsce 6 listopada 1863 roku. I to z tym wydarzeniem należy kojarzyć tę szlachetną postać. Nie wiemy, czy brał udział w bitwie myszynieckiej. Jeżeli tak, to po stronie rosyjskiej, podobnie jak w bitwie pod Stokiem (5 maja 1863). Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Myszyńcu, nie w bezimiennej zbiorowej mogile. Umiejscowienie krzyża z jego imieniem przy pomniku bitwy myszynieckiej wprowadza tu zamęt, mylny przekaz historyczny, a ten powinien być jasny i zrozumiały, szczególnie dla młodzieży, której pozostaje już tylko wierzyć, że Rynarzewski zginął pod Myszyńcem 9 marca. Tymczasem fakty historyczne są inne. Nie ma powodów, by 150 lat później gmatwać i tak już bardzo skomplikowane powstaniowe historie. Barbara Kalinowska

16 16 Aktualnoœci z Ostro³êki i regionu Olszewo-Borki Dobroleka 26 Usługi hydrauliczne Instalacje c.o. (również spawane) Instalacje wod-kan Przyłącza gazowe Systemy solarne Przydomowe oczyszczalnie ścieków Małgorzata Laskowska Stylista, analityk-kolorysta lub tel Tajemnica perfekcyjnego wyglądu to przede wszystkim świadomość własnych zalet, a w drugiej kolejności wad. Poznaj swoją sylwetkę i naucz się tajemnic kamuflażu! Dwa tygodnie temu poszukiwałyśmy siebie w tajemniczym jabłku. Dziś przyjrzymy się bliżej gruszce oraz klepsydrze, dwóm najbardziej porządanym kobiecym kształtom. Być może wpadniesz na właściwy trop... Gruszka Twoim wielkim atutem jest duża, seksowna pupa? Z całą pewnością jesteś panią gruszką! Cechy charakterystyczne Gruszki to; małe piersi, długa talia,płaski brzuch, dość pokaźne biodra, klocowate nogi. Mniejsza góra, płaski brzuch i szerokie biodra. To najbardziej charakterystyczne cechy Gruszki. Posiada ona bardzo wiele atutów, ale wszystkie one należą do górnej połowy ciała. Oto idealne fasony i rozwiązania dla sylwetki typu Gruszka. Wszystko co optycznie poszerzy twoje ramiona, jednocześnie zrównoważy sylwetkę. Bluzki z szerokimi ramionami, kołnierzami i rękawami ¾ lekko poszerzą górę sylwetki. Żakiet dla ciebie powinien być uszyty ze sztywnego materiału. Dobrze dopasowany, z usztywnianymi ramionami o długości kończącej się lekko nad linią bioder. Nigdy luźny, lejący. Ramoneska czy sweter z bufiastymi czy geometrycznymi rękawami, skupią wzrok na ramionach. Bluzki i kamizelki noszone warstwowo, podkreslą natomiast szczupłą górę twojej sylwetki odciągając tym samym wzrok od nieproporcjonalnie szerokich bioder. Spódnica o linii A lub szerokie spodnie idealnie zatuszują zbyt obfite biodra. Zawsze podwyższony stan. Pani gruszka powinna unikać spodni czy spódnic typu biodrówki. Płaszcz skrojony podobnie jak żakiet. Pilnuj by góra nigdy nie była wiotka. Koniecznie z paskiem, który skupi wzrok nieco wyżej nad biodrami. Buty. Proste obcasy i platformy zminimalizują masywność twoich nóg. Unikaj pasków wokół kostki. Klasyczne oficerki kamuflują klocowatość łydek. Nigdy nie noś: spódnic ze skosów, ołówkowych spódnic, obcisłych dżinsów, spodni o kroju bryczesów, pantofli wiązane w kostce, pantofli na cienkich szpilkach. Pamiętaj! Cała zabawa w Twoim przypadku polega na poszerzaniu ramion, by wyrównywać proporcje z szerokimi, masywnymi biodrami! Klepsydra Duże piersi, duże biodra i talia osy? To z pewnością musi być klepsydra! Cechy charakterystyczne Klepsydry to; duże piersi, szczupła talia, krótka talia, szerokie biodra oraz potężne uda. Masz duży biust, szerokie biodra ale za to piękna talię? Jesteś Klepsydrą! Klepsydra to bardzo seksowna i kobieca figura. Oto idealne rozwiązania dla ciebie. Klepsydry powinny podkreślać biust i szczupłą talię, bo to ich największe atuty. Podstawą garderoby klepsydry jest kardigan. Dopasowany, rozpinany sweter z głębokim dekoltem w szpic, to niezbędna baza garderoby pani klepsydry! Śmiało powinnaś znaleźć dobry rozmiar i kupić kilka kolorów! Bluzki i sukienki powinny być opięte w talii, dobrze podnoszące ciężkie piersi. Bufiaste rękawy ściągną uwagę na ręce. Idealny dekolt to serek, duży okrągły, lub szeroka łódka. Spódniczki w kształcie litery A oraz ołówkowe, kończące się tuż za kolanem. To fason w którym klepsydra wygląda wyjątkowo korzystnie. Spodnie dla pani klepsydry mają prosty, ale nie szeroki krój. Uszyte powinny być z miękkiego, lejącego materiału, dość przylegającego do ciała. Wybierając spodnie, pamiętaj by zawsze zakładać dłuższą bluzkę. Ukryjesz w ten sposób mało atrakcyjny brzuch. Wybierając żakiet, pamiętaj by był krótki, niemalże kusy, sięgający talii, zapinany na dwa guziki, które idealnie skupiają uwagę na szczupłej talii. Talia która twoim ogromnym atutem więc zawsze podkreślaj ją cienkim paskiem! Klapy marynarki czy płaszcza powinny być delikatne, okrągłe. Płaszcz krojem wybieraj podobnie jak żakiet. Koniecznie z dopasowaną talią. Idealna długość rękawa to trzy czwarte. Odsłonią zgrabne, szczupłe nadgarstki! Buty zawsze z okrągłym noskiem lub z wycięciem na palce, na dość stabilnym obcasie. Cienka szpilka będzie wyglądała karykaturalnie. Unikaj dużej wiszącej biżuterii, kończącej się na wysokości piersi. Dla pani klepsydry optymalną biżuterią będzie łańcuszek z wisiorkiem, który będzie zwisał poniżej piersi. Nigdy nie noś: workowatych ubrań, spodni z bocznymi kieszeniami, które mają patki, szerokich pasków, rękawów a la nietoperz, bluzek z kokardami i żabotami, sukienek i bluzek nieodcinanych w talii, płaskich sznurowanych butów, butów ze szpiczastymi noskami zapinanych na kostce, butów typu kowbojki. Pamiętaj! W stosunku do twoich piersi i bioder, talia jest najszczuplejszym elementem figury! Wybierając garderobę zawsze myśl o tym żeby ją podkreślać! Masz problem z określeniem własnej sylwetki? Nie potrafisz dobrać odpowiednich dla siebie fasonów ubrań? W twojej szafie tłok a Ty uparcie chodzisz w jednych dzinsach? Chętnie Ci pomogę, byś mogła raz na zawsze pozbyć się swoich problemów!

17 17 HIV/AIDS wiedza ratuje życie Anna Dobek Specjalista terapii uzależnień Stowarzyszenie Nadzieja, ul. Kościuszki 24/26 W listopadzie rozpoczyna się kolejna już kampania Krajowego Centrum ds. AIDS mająca na celu rozpowszechnianie wiedzy dotyczącej HIV i AIDS, tym razem skierowana głównie do lekarzy pierwszego kontaktu, lekarzy ginekologów, a także pielęgniarek i położnych, a poprzez te grupy zawodowe do całego społeczeństwa. Lekarz powinien być wiarygodnym źródłem informacji dla pacjenta o HIV i AIDS, a jego wiedza może w znacznym stopniu przyczynić się do ograniczenia liczby zakażeń wirusem HIV, poprzez zwiększenie wczesnej wykrywalności zakażeń u pacjentów, a przez to zapobieganie nieświadomemu rozprzestrzenianiu wirusa. Liczba zakażeń HIV w Polsce systematycznie wzrasta. Od 1985 r. do końca sierpnia 2013 r. wykryto w Polsce zakażeń HIV, jednak szacuje się, że z wirusem żyje ok. 35 tys. osób. Każda osoba żyjąca z HIV, która nie wie, że jest zakażo- na może nieświadomie zakażać innych. Jak czytamy w Rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Naukowego AIDS (PTN AIDS), osoby nieświadome swego zakażenia stanowią źródło 75% nowych zakażeń. AIDS - zespół nabytego niedoboru odporności to końcowe stadium zakażenia HIV, charakteryzujące się bardzo niskim poziomem limfocytów CD4, a więc wyniszczeniem układu immunologicznego (odpornościowego). Skutkiem choroby jest zwiększona zachorowalność na grzybice, nietypowe zapalenia płuc i niektóre formy nowotworów, mogące zakończyć się śmiercią pacjenta. Rocznie na AIDS umiera ok. 2 mln osób. Epidemiolodzy przypominają, że wiedza ratuje życie. Nie tylko wiedza na temat dróg zakażenia i sposobów jego uniknięcia. Także wiedza na temat własnego tzw. statusu serologicznego. Wykrycie zakażenia wirusem HIV pozwala na wdrożenie leczenia antyretrowirusowego, które opóźnia rozwój AIDS, a nawet pozwala pacjentom dożyć starości i naturalnej śmierci. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni żyjący z HIV mają szanse na zdrowe dzieci. Dlatego kobiety w ciąży powinny wykonać test na HIV jeżeli matka jest zakażona, to wprowadzenie właściwego lecze- nia zwiększa szanse na urodzenie zdrowego dziecka do niemal 99%. Powodem wykonania testu może być też chęć chronienia innych, bliskich osób, w tym partnera seksualnego. Jak się ustrzec wirusa HIV? Unikając ryzykownych zachowań: przypadkowych kontaktów seksualnych (należy też wymagać wierności od partnera), używania narkotyków, zwłaszcza drogą dożylną (warto jednak pamiętać, że wszystkie substancje psychoaktywne powodują, że tracimy kontrolę nad zachowaniami). Zakażeniu możemy także ulec korzystając z zabiegów kosmetycznych, czy podczas robienia tatuażu niesterylnymi narzędziami, lub mając kontakt z cudzą krwią. Nie możemy zakazić się HIV w normalnych, codziennych kontaktach, jeśli przestrzegamy podstawowych zasad higieny. Osoby, które zachowały się w sposób ryzykowny, mogą zgłaszać się do punktów konsultacyjnych HIV/AIDS (PKD), gdzie bezpłatnie i anonimowo można porozmawiać z wykwalifikowanym doradcą i wykonać test wykrywający obecność przeciwciał anty - HIV. Takie punkty znajdują się na terenie całego kraju, ich adresy można znaleźć na stronie Krajowego Centrum ds AIDS. Stowarzyszenie Nadzieja realizuje program edukacyjno - informacyjny, dzięki któremu mieszkańcy Ostrołęki mogą otrzymać odpowiedzi na wiele pytań, jak również bezpłatnie i anonimowo - otrzymać fachową pomoc i wsparcie w zakresie problemów związanych z HIV/AIDS, HCV, narkomanią: punkt konsultacyjny HIV/AIDS: środy w godz przy ul. Kościuszki 24/26. Telefon zaufania HIV/AIDS: wtorki w godz tel Program realizowany jest przy wsparciu Prezydenta miasta Ostrołęki. Pełna oferta stowarzyszenia na stronie Sąd poza sądem Bartosz Podolak fot. inte rnet Wykładowca prawa Pytania prawne prosimy przesyłać na adres redakcja@informedia.pl Piszę może w dość nietypowej, ale bardzo ważnej dla mnie sprawie. Przez bardzo długi czas mieszkałem za granicą, gdzie praktycznie wszystkie spory niewielkiej wagi były rozstrzygane przez sędziów pokoju. Sędzią pokoju przeważnie były osoby godne zaufania, znane w danej społeczności. Często byli to sąsiedzi i osoby znajome. Proszę napisać, czy w naszym kraju również jest możliwość, aby powierzyć sprawę sędziemu, który nie jest sędzią zawodowym? Nasze prawo umożliwia rozpoznanie pewnych rodzajów sporu przez tak zwany sąd polubowny. Aby wszcząć tego typu postępowanie, potrzebna jest zgoda obu stron sporu, aby sprawę rozpatrzył sędzia sądu polubownego, czyli tak zwany arbiter. Arbitrem może zostać każda osoba posiadająca zdolność do czynności prawnych oraz niebędąca aktywnym sędzią zawodowym. Arbiter nie musi posiadać wykształcenia prawniczego, choć trzeba dodać, że warto aby taka osoba orientowała się w podsta- wach prawa. Z pewnością przydatna jest wiedza Kodeksu cywilnego, choćby o sądzie polubownym. Głównymi zaletami sądu polubownego jest z reguły bardzo szybki tryb postępowania oraz niskie koszty rozpoznania sporu. Z mojego punktu widzenia bardzo istotny jest również fakt, że na arbitra można wybrać osobę, która cieszy się naszym zaufaniem jak również jest fachowcem w dziedzinie, w której toczy się spór. Sądy polubowne mogą być stałe lub powołane specjalnie w celu rozpoznania jednej czy kilku spraw. Może być to sytuacja, gdzie dwaj sąsiedzi proszą trzeciego, by rozpoznał toczony przez nich spór. Rozstrzyganie sporu przez sąd polubowny odbywa się według prawa właściwego dla danej sprawy, a gdy strony go do tego upoważniły - według ogólnych zasad prawa bądź zasad słuszności. W każdym przypadku sąd polubowny bierze pod uwagę postanowienia umowy jak również ustalone zwyczaje mające zastosowanie do danego stosunku prawnego. Bardzo ważne jest to, że zgodnie z art Kodeksu postępowania cywilnego, wyrok sądu polubownego bądź też ugoda zawarta przed tego typu sądem, mają moc prawną na równi z wyrokiem sądu lub ugodą zawartą przed sądem po ich uznaniu przez sąd albo po stwierdzeniu przez sąd ich wykonalności. Skarga do sądu powszechnego o uchylenie wyroku sądu polubownego jest możliwa tylko w wyraźnie wskazanych w przepisach sytuacjach. Przy podjęciu decyzji w sprawie wyboru sądu należy podkreślić, że szybkość postępowania jak również koszty i znajomość sędziego przemawiają za wyborem w prostych sprawach tego rodzaju postępowania. Jednak pamiętać należy, że takie postępowanie to nie zabawa w sąd na podwórku, bo wszelkiego rodzaju ugody będą miały tu moc prawną po ich uznaniu przez sąd. Informuję i zalecam rozsądek przy tego typu działaniach. Wiosenna PROMOCJA

18 18 SPORT Ostrołęczanie pokochali siatkówkę Pierwsze spotkania siatkarzy Energi Pekpol Ostrołęka w nowym sezonie rozgrywek I ligi cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Na meczach z Cuprum Mundo Lubin i MKS Banimex Będzin hala im. Arkadiusza Gołasia wypełniła się po brzegi. Fani siatkówki z pewności ą nie żałowali, że wybrali się na mecze, mimo porażek naszych siatkarzy. Podopieczni trenera Andrzeja Dudźca nowy sezon I ligi rozpoczęli od wyjazdowego starcia z TKS Nascon Tychy. Biało-czerwoni rozegrali dobre zawody, odnieśli pewne zwycięstwo 3:0 nad beniaminkiem rozgrywek i rozbudzili w kibicach apetyty na sukces. W kolejnym starciu przed własną publicznością ostrołęczanie przegrali z jednym z faworytów ligi Cuprum Mundo Lubin 0:3. Drużyna w składzie m.in. z byłą gwiazdą reprezentacji Łukaszem Kadziewiczem nie dała naszym siatkarzom szans i odniosła zasłużone zwycięstwo. W trzeciej kolejce nasi siatkarze odnieśli kolejne wyjazdowe zwycięstwo. Tym razem drużyna prowadzona przez trenera Andrzeja Dudźca pokonała AGH 100RK Kraków 3:0. Nasi siatkarze na wyjeździe pokonali również w derbach Mazowsza Camper Wyszków 3:2 i pokazali, że drzemią w nich bardzo duże możliwości. Forma naszego zespołu z meczu na mecz rośnie i jestem zadowolony z tego, co zaprezentowali moi podopieczni podkreślał trener Andrzej Dudziec. Na szczególne wyróżnienie zasłużył rozgrywający Energi Pekpol Grzegorz Pietkiewicz, który otrzymał wyróżnienie MVP, dla najlepszego zawodnika spotkania. Ten mecz dodał naszym siatkarzom pewności siebie i sprawił, że bardzo im zależało na odniesieniu zwycię- stwa również w kolejnym ligowym starciu. Rywalem naszych siatkarzy w hali im. Arkadiusza Gołasia był jeden z najlepszych zespołów I ligi i główny kandydat do zwycięstwa MKS Banimex Będzin. Po niezwykle emocjonującym meczu, trwającym ponad dwie godziny nasi siatkarze musieli uznać wyższość zespołu prowadzonego przez byłego reprezentanta Polski Damiana Dacewicza. Energa Pekpol przegrał 1:3, ale kibice, którzy przybyli na mecz, cieszyli się z możliwości oglądania widowiska na takim poziomie. Graliśmy z silniejszym od siebie rywalem, mającym w swoim składzie bardzo dobrych, doświadczonych i utytułowanych siatkarzy podkreślał po meczu trener Andrzej Dudziec. Staraliśmy się im dorównać, ale brakowało skuteczności przy wykończeniu akcji, aby myśleć o odniesieniu zwycięstwa. Warto podkreślić, że spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem kibiców, którzy podkreślali po meczu, że warto było przyjść i dopingować naszych siatkarzy. Energa Pekpol przegrał, ale stworzył niezwykle ciekawe widowisko. W hali im. Arkadiusza Gołasia takich spotkań w tym sezonie będzie jeszcze kilkanaście. Najbliższe już w sobotę 9 listopada o godz Rywalem biało-czerwonych będzie Kęczanin Kęty. Tekst i fot. Arkadiusz Dobkowski Czas na koszykówkę w wielkim wydaniu To wydarzenie przejdzie do historii ostrołęckiego basketu. Klub MUKS Unia Basket Ostrołęka będzie gospodarzem turnieju finałowego Euroligi. Impreza dla koszykarek z rocznika 1995/96 została zaplanowana w dniach kwietnia 2014 roku. Koszykarki Unii Basket do rywalizacji w rozgrywkach Euroligi - grupy wschodniej przystąpią już po raz trzeci. W poprzednich latach udział w zawodach był dużym wydarzeniem dla podopiecznych trenerów Macieja Kruszewskiego i Mariusza Mierzejewskiego. W pierwszym sezonie trudno było o dobry wynik w starciach z najlepszymi zespołami z Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii, Białorusi, czy Ukrainy. Już sam udział w tych rozgrywkach był dla naszego klubu dużym wyróżnieniem podkreśla trener Mariusz Mierzejewski. Cieszyliśmy się bardzo, że zostaliśmy dołączeni do Euroligi i będziemy mogli rywalizować z najlepszymi zespołami z naszej części Starego Kontynentu. W pierwszym sezonie koszykarki ostrołęckiej Unii zdobywały szlify i mimo, że nie zanotowały spektakularnych sukcesów na europejskiej arenie, to świetnie prezentowały się w krajowych rozgrywkach. Zespół kadetek prowadzony przez trenera Macieja Kruszewskiego i Mariusza Mierzejewskiego zajął czwarte miejsce w finałach Mistrzostw Polski, które zostały rozegrane w Ostrołęce. W kolejnym sezonie Euroligi nasze koszykarki były bardzo bliskie awansu do ścisłego finału, ale ostatecznie uplasowały się tuż za podium. Ostrołęczanki toczyły niezwykle emocjonujące boje, o których pisaliśmy już na łamach Rozmaitości Ostrołęckich. Dodatkowo nasze koszykarki miały możliwość zwiedzenia takich miejsc jak Wilno (Litwa), Ryga (Łotwa), Tallin (Estonia) czy Berdiańsk (Ukraina). Ostrołęka była już gospodarzem dwóch turniejów Euroligi. Ostatni miał miejsce w listopadzie 2011 roku. Wówczas w hali ZS nr 5 przy ulicy Berlinga gościliśmy takie zespoły jak: Sport Club Audentes z Estonii, A. Gomelski Olympic z Rosji, Horsholm BBK z Danii, HBA PHYK Cadets z Finlandii, Berdiansk DJSS-95 z Ukrainy oraz młodzieżową reprezentację Bułgarii. To było bardzo duże wydarzenie, a klub Unia Basket Ostrołęka dobrze wypadł zarówno sportowo, jak i organizacyjnie. To wszystko sprawiło, że prezydent EYBL, Igo Zanders postanowił przyznać organizację tegorocznego finału naszemu miastu. Byłem w Ostrołęce dwukrotnie i bardzo mi się podobało u was podkreśla główny pomysłodawca Euroligi. Przede wszystkim na uwagę zasługuje świetna organizacja zawodów, do której żaden z klubów nie miał żadnych zastrzeżeń. Uważam, że tym razem Ostrołęka również zorganizuje zawody na bardzo dobrym poziomie i będzie to dobrą wizytówką tego miasta na koszykarskiej mapie Polski i Europy. Z wyróżnienia cieszą się w ostrołęckim klubie, ale już liczą pieniądze na ten cel, bo organizacja takich zawodów jest kosztowna. Do Ostrołęki przyjedzie osiem najlepszych zespołów, które rywalizować będą w eliminacyjnych turniejach. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak duże przedsięwzięcie nas czeka mówi trener ostrołęckiej Unii Mariusz Mierzejewski. Przyjedzie do nas siedem zespołów. W sumie blisko sto osób, które przez kilka dni będą rywalizowały w finałowym turnieju w Ostrołęce. Już teraz rozpoczynamy rozmowy ze sponsorami i prosimy o wsparcie tej imprezy, która z pewnością będzie ważnym wydarzeniem sportowym w historii naszego miasta. Ostrołęczanki z racji organizacji turnieju finałowego mają zagwarantowany udział w finałowych zawodach. Mimo to rywalizować będą w turniejach eliminacyjnych. Pierwszy z nich w dniach listopada zostanie rozegrany w stolicy Łotwy - Rydze. Kolejne to bardzo ciekawe wyjazdy do szwedzkiego Norrkoping i białoruskiego Mińska. Z pewnością dla naszych koszykarek będą to bardzo fajne miejsca, chociaż w Rydze byliśmy już trzykrotnie mówi trener Mariusz Mierzejewski. Najbardziej interesuje nas jednak rywalizacja sportowa i rozegranie jak najlepszych spotkań, które pomogą z jeszcze lepszym skutkiem rywalizować w krajowych rozgrywkach. Z pewnością łatwo nie będzie, bo przed sezonem kontuzji doznała nasza najwyższa koszykarka Justyna Snarska, która może pauzować nawet do końca sezonu. W tym sezonie Euroligi Unia Basket rywalizować będzie z: Basketball club Viktoria Grodno (Białoruś), Berdiansk DJSS-95 (Ukraina), Alvik Basket Stockholm (Szwecja), HBA Marsky Juniors Helsinki (Finlandia), Dolphins Norrkoping (Szwecja), Basketball Club Ryga (Łotwa), BG Lulea (Szwecja). Najważniejsze są dla nas krajowe rozgrywki, ale w Eurolidze też będziemy chcieli powalczyć o jak najlepsze wyniki deklaruje szkoleniowiec ostrołęckiej Unii Basket Mariusz Mierzejewski. Występom naszych koszykarek w Eurolidze będziemy się bacznie przyglądać. Do tematu organizacji największej międzynarodowej imprezy sportowej w historii naszego miasta będziemy jeszcze wracać na łamach Rozmaitości Ostrołęckich. Tekst i fot. Arkadiusz Dobkowski

19 19 Konkurs Rozmaitości Ostrołęckich Pod lupą Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie Rozmaitości Ostrołęckich "Pod lupą". Nasza zabawa polega na wskazaniu trzech różnic w zamieszczonych obok fotografiach. Odpowiedzi należy przesłać do na adres mailowy: redakcja@informedia.pl w tytule wpisując hasło "pod lupą" oraz imię i nazwisko, adres zamieszkania i nr kontaktowy bądź zaznaczyć różnicę na zdjęciach i przynieść osobiście do redakcji Rozmaitości na adres ul. Hallera 13. Wśród wszystkich Czytelników, którzy nadeślą prawidłowe odpowiedzi wylosujemy podwójne zaproszenie do kina "Jantar". Nagrodę wylosowała: Agnieszka Dziełak z Ostrołęki 315 Przedstawiamy kolejne wiersze naszych Czytelników. Jeżeli chcą Państwo pochwalić się dotąd nigdzie niepublikowanymi utworami, prosimy o kontakt z redakcją lub przesłanie ich na adres: justyna.fiedorczyk@informedia.pl. ROCZNICA Byłaś, jesteś i będziesz, moją deską ratunku i podkreślam to wszędzie z miłości i szacunku. Byłaś mi pomocą zostać mężem i tatą, i dzisiaj serdecznie dziękuję Ci za to. Jesteś dla mnie sercem, jak słońce na niebie, co mroki rozjaśnia, przy każdej potrzebie. Będziesz mi przystanią, na przyszłość nadzieją, a ludzkie podszepty, niczego nie zmienią. Zatem Ci dziękuję za te wszystkie lata, że w trudzie i miłości nasze życie splatasz Joanna Brodowska z Ostrołęki Zenek Kozłowski

20 20 Og³oszenia sms w Rozmaitoœciach Ostro³êckich gazecie o najwiêkszym nak³adzie w powiecie kosztuj¹ ju od 3 z³otych netto Wyœlij sms na jeden z numerów. P³acisz tylko za tyle znaków ile chcesz wykorzystaæ! Jeœli chcesz zleciæ og³oszenie drobne to wyœlij sms na jeden z numerów: nr tel Og³oszenia SMS za 3,69 z³ netto do 35 znaków (1 linia) nr tel Og³oszenia SMS za 6,15 z³ netto do 70 znaków (2 linie) nr tel Og³oszenia SMS za 11,07 z³ netto do 150 znaków (4 linie) nr tel Og³oszenie SMS za 23,37 z³ netto do 70 znaków (2 linie, og³oszenie wyró nione) Wpisz w telefonie komórkowym SMS z treœci¹ og³oszenia. Pamiêtaj o podaniu prefiksu naszej gazety MPLR0 i numeru rubryki, w której ma siê znaleÿæ og³oszenie, np. 01, a dalej po spacji jego treœæ np. sprzedam M3 w centrum miasta, tel Treœæ SMS powinna wygl¹daæ tak: MPLR0.01 sprzedam M3 w centrum miasta. Tel Wyœlij SMS z treœci¹ og³oszenia na jeden z trzech podanych numerów. Otrzymasz potwierdzenie przyjêcia og³oszenia, które sprawdzi czy jest ono zgodne z zasadami okreœlonymi w regulaminie przyjmowania og³oszeñ. Twoje og³oszenie znajdzie siê w najbli szym wydaniu Rozmaitoœci, jeœli wyœlesz sms do wtorku r., do godz Prefiksy z numerami rubryk: nieruchomoœci MPLR0.01 budownictwo MPLR0.02 finanse MPLR0.03 gastronomia MPLR0.04 komisy, lombardy MPLR0.05 komunikaty MPLR0.06 komputery MPLR0.07 maszyny, urz¹dzenia MPLR0.08 matrymonialne MPLR0.09 meble MPLR0.10 motoryzacja MPLR0.11 naprawa, serwis MPLR0.12 nauka MPLR0.13 agd/rtv MPLR0.14 ogrodnictwo MPLR0.15 poligrafia/reklama MPLR0.16 praca MPLR0.17 rozrywka MPLR0.20 ró ne MPLR0.21 transport MPLR0.22 turystyka MPLR0.23 ubezpieczenia MPLR0.24 uroczystoœci MPLR0.25 uroda MPLR0.26 weterynaria MPLR0.27 zabawki MPLR0.28 zdrowie MPLR0.29 zguby MPLR0.30 OGŁOSZENIA drobne UWAGA! Wszelkie reklamacje są przyjmowane w ciągu 14 dni od ukazania się numeru wyłącznie w siedzibie redakcji.adres: Ostrołęka, ul. Hallera 13, tel PRACA dam Zatrudnię kierowcę C + E z doświadczeniem minimum rok na trasie Niemcy-PL-Rosja. Tel Diagnostę na OSKP. Tel Zatrudnię murarza. Tel Szukam opiekunki do 7 miesięcznego dziecka. Praca od 9.00 do 17.00, okolice Rzekunia i Troszyna. Tel , proszę o kontakt po Zatrudnię kierowcę C+E wschódzachód. Tel PRACA szukam Podejmę się opieki nad starszą osobą. Posiadam doświadczenie i pełne kwalifikacje. Tel Technik Ekonomista podejmie pracę. Prawo jazdy B. Tel NAUKA Język niemiecki - doświadczona nauczycielka pomoże w nauce - 30 zł/60 min. Tłumaczenia zwykłe, pomoc w pisaniu prac. Tel Nauka gry na gitarze zajęcia 60 minut i nauka czytania nut Tel Korepetycje z matematyki. Tel NIERUCHOMOŚCI Administrowanie nieruchomości: wspólnot, spółdzielni i innych. Tel Świadectwa energetyczne, audyty. Tel , Świadectwa energetyczne. Pomiary elektryczne. Tel Zamienię własnościowe 48 m na mniejsze z krytym balkonem lub kupię. Tel Mieszkanie dla samotnej kobiety - bezpłatne. Tel NIERUCHOMOŚCI sprzedam Sprzedam piękną działkę w Białobrzegu Dalszym, tel Sprzedam działkę budowlaną 2100 m 2 na podborzu. Wszystkie media. Tel Sprzedam działkę budowlaną 1800 m, okolice Tłuszcza. Tel Piętro domu z oddzielnym wejściem, działka 3 ary + garaż, śródmieście, dobra lokalizacja. Tel Sprzedam las żwirowy z koncesją. Tel Dom drewniany- Ostrów Centrum. Tel Sprzedam działki budowlane, Rzekuń tel Sprzedam dom 280 m 2 w Ostrołęce, doskonała lokalizacja, Śródmieście, zielony zakątek, stan surowy. Tel Sprzedam dom z meblami, z ogrodem w Ostrołęce. Tel Sprzedam działki budowlane, 12-arowe, obrzeża Ostrołęki, wszystkie media, tel Sprzedam ziemię żwirową 2 ha z koncesją gm. Szumowo woj. podlaskie. Tel Sprzedam dom 100 m 2 w Ostrowi, wszystkie media 18 arów. Tel Sprzedam mieszkanie 53 m 2, Ostrów, 2 piętro. Tel Sprzedam wyposażenie lokalu gastronomicznego, Ostrów. Tel Sprzedam atrakcyjną działkę budowlaną w okolicach Ostrowi. Tel Sprzedam budynek mieszkalnousługowo-handlowy w O-ce. Tel Sprzedam mieszkanie 45,5 m 2. Tel Sprzedam działkę zagospodarowaną, wszystkie media 17 arów. Tel Sprzedam mieszkanie w nowym budownictwie, ul. H. Sawickiej w Ostrołęce 52 m 2 IV piętro. Tel , Mieszkanie 3-pok. 57,8 m 2, IV p. z IV, ul. Goworowska, Ostrołęka. Tel Sprzedam ziemię z zabudowaniami we wsi Żmijewo-Zagroby, gm. Troszyn. Tel Okazja na dobrą lokatę gotówki przez kupno na Mazurach taniej działki rekr. z prawem zabudowy pow. 7 ar, wszystkie media. Tel Sprzedam działkę przy ul. Nasypowej os. Stacja 10 arów. Tel Sprzedam mieszkanie 28 m 2. Tel Sprzedam działkę 13 arów, uzbrojona w Olszewo-Borkach, w zacisznym miejscu - okazyjna cena. Tel Sprzedam mieszkanie własnościowe 38 m, 1 piętro. Tel Działka budowlana 0,9797 ha, Grabownica Stara. Tel Sprzedam lub wynajmę lokal 28 m w ogrodzeniu dworca. Tel Sprzedam M3 39 m 2 1 piętro. Tel Sprzedam dom w Jednorożcu. Tel Sprzedam działkę w O-ka. Tel Sprzedam mieszkanie 69 m 2, ul. Sawickiej, gotowe do zamieszkania, nie wymaga wkładu finansowego, doskonała lokalizacja. Cena zł/m 2. Tel Sprzedam działkę 10 arów w Łęgu Przedmiejskim, wszystkie media. Cena zł. Tel NIERUCHOMOŚCI kupię Kupię działkę w Dzbeninie, tel Kupię gospodarstwo lub dom pod Ostrołęką. W rozliczeniu mieszkanie po remoncie, I piętro 60 m 2. Tel Kupię gospodarstwo rolne. Możliwa zamiana na mieszkanie po remoncie 1 piętro. Tel NIERUCHOMOŚCI wynajem Do wynajęcia kawalerka w centrum Ostrowi. Tel Wynajmę lub zamienię mieszkanie na mniejsze do 50 m 2. Tel Do wynajęcia mieszkanie 50 m 2 w bloku w centrum Ostrowi o wysokim standardzie i kawalerka 22 m 2 po remoncie oraz wynajmę lub sprzedam mieszkanie 62 m 2 na ul. Lipowej. Tel Wynajmę albo sprzedam pawilon handlowy z wyposażeniem sklepu spożywczego. Tel Wynajmę pokój pani. Tel BUDOWNICTWO Promocja-kupując okna rolety gratis. Tel Kominki, glazura, terakota, wykończenia wnętrz. Tel Kuźnia Pracownia kowalstwa artystycznego Steel-Art, Tel Kowal kute balustrady schodowe, balkonowe, bramy wjazdowe, kominki, elementy dekoracyjne. Tel Elektryk. Tel Czarnoziem, piach, ziemia, żwir, transport. Tel Świadectwa energetyczne. Tel Tynki gipsowe, cementowowapienne. Tel Cekol, malowanie, fachowo. Tel Odkurzacze centralne. Tel Usługi remontowo-budowlane. Tel MATRYMONIALNE Brunet 28 lat pozna kobietę w celu miłych spotkań. Tel MOTORYZACJA sprzedam Sprzedam Seata Toledo rok 1994, w gazie, sprowadzony, cena 1300 zł. Tel Peugeot 407, I wł. Tel Sprzedam Opel Astra 1,6 benzyna + gaz, 94 r. Tanio. Tel Volkswagen Transporter, 1.9, D, 1996, 3-osobowy. Tel Renault Twingo 1997, benzyna, złoty, 2400 do negocjacji. Tel Sprzedam Golf II, 1990, 2000 zł., gaz, hak, dzwonić po 17. Tel Astra Bertone Tel Sprzedam samochód Tico 99 rok. Tel Sprzedam Ładę Samarę 1500, rok prod. 1991, pierwszy właściciel, garażowana, przegląd techniczny do sierpnia 2014 r. Ubezpieczenie do końca 2013 r. Dobrze utrzymana. Tel Sprzedam Skoda Octavia 2009 r., pln. Tel Sprzedam Opel Astra 3 Kombi 2007, 1.3 CDTI zadbamy. Tel MOTORYZACJA różne Awaryjne otwieranie drzwi (mieszkania oraz samochody) RYGIELEK tel.: , Autoholowanie tel Przyczepy kempingowe - wypożyczalnia. Tel , MOTORYZACJA kupię Kupię każde AUTO. Stan techniczny bez znaczenia. Starsze i nowsze. Przyjazd i odbiór własnym transportem. Gotówka i umowa od ręki. Tel TRANSPORT Busy 9-cio osobowe. Wynajemprzewozy po kraju i do Niemiec pod adres. Tel Transport - bus. Tel Usługi transportowe, ziemia, drewno, piasek itp. Tel Wyjazdy Polska Niemcy Holandia. Tel KOMPUTERY Internet bezprzewodowy, korzystne ceny dla firm. Tel Pogotowie komputerowe. Tel OS INT s.c., ul. Gomulickiego 6. Tel , fax , serwis , komputery i akcesoria renomowanych firm, najtańsze drukarki HP, mat eksploat. NET PLANET Ostrołęka, ul. Gomulickiego 22, Tel net-planet@net-planet.pl ALTERINFO Serwis i sklep komputerowy, ul. Sikorskiego 27. Tel FINANSE Kredyty - oferta wielu banków. Tel Windykacja długów. Tel Atrakcyjne kredyty hipoteczne na zakup mieszkania, domu, działki, oferta wielu banków. Tel Chwilówka na dowód. Tel Windykacja- odzyskam Twoje pieniądze skutecznie! Tel KREDYT HIPOTECZNY Z GWARANCJĄ NISKIEJ RATY! Długi okres kredytowania, minimum formalności. Akceptacja wszystkich źródeł dochodowych - nawet z zagranicy! Oferty wielu banków. Ostrołęka, ul. Kilińskiego 29, II p. (nad salonem Orange). Tel , kom Wiele banków w jednym miejscu. Kredyty gotówkowe i konsolidacyjne. Ostrów Mazowiecka ul. 3 go Maja 15. Tel , Ostrołęka ul. Kopernika 6. Tel Zwrot kosztów administracyjnych. Daiglob. Tel Biuro Rachunkowe Akade. Tel AGD / RTV Sprzedam pralko-suszarkę Ariston, do zabudowy, w bardzo dobrym stanie. Tel Naprawa pralki, lodówki, piece gazowe, elektryka. Tel Złom AGD, RTV odbiór. Tel RÓŻNE Sprzedam maszyny do szycia z gwarancją, tel Oddam 2 suczki kundel. Tel Sprzedam szafę 3-drzwiową, sosnową, w bardzo dobrym stanie. Tel Oddam psa czarny kundelek, 4-miesiące. Tel Wykopię z gruntu 10 świerków, srebrnych, kłujących, 5-cio letnich, wybarwione. Cena 7 zł. Tel Sprzedam nowy kajak żaglowomotorowy ze sklejki wodo-odp., niezatapialny. Tel Sprzedam kosiarkę ogrodową czterosuwową. Tel , po 17-tej. Zdecydowanie kupię używaną krajzegę. Tel

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim

Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim Piotr Elsner, uczeń Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Nowej Wsi Ełckiej, zajął trzecie miejsce w konkursie Mój Szkolny Kolega z Misji. Wczoraj, wspólnie

Bardziej szczegółowo

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy Opublikowano na Miasto Gliwice (https://www.gliwice.eu) Źródłowy URL: https://www.gliwice.eu/aktualnosci/miasto/obiecuje-sobie-ze Obiecuję sobie, że Obiecuję sobie, że Obiecuję sobie, że Tradycyjnie z

Bardziej szczegółowo

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Kategoria: Edukacja 10 najlepszych zawodów 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Dodano: 2011-12-30 17:55:39 Poprawiony: piątek, 30 grudnia 2011

Bardziej szczegółowo

Podziękowania naszych podopiecznych:

Podziękowania naszych podopiecznych: Podziękowania naszych podopiecznych: W imieniu swoim jak i moich rodziców składam ogromne podziękowanie Stowarzyszeniu za pomoc finansową. Dzięki działaniu właśnie tego Stowarzyszenia osoby niepełnosprawne

Bardziej szczegółowo

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie SZKOLNE KOŁO CARITAS Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie Kim jesteśmy? Jesteśmy wolontariuszami Szkolnego Koła Caritas. Jest nas około czterdziestu.

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. NASZ NOWY PROJEKT O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. Projekt zainicjowany przez Zespół Szkół Społecznych

Bardziej szczegółowo

Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica?

Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica? Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica? Autor: Krzysztof Romaniuk 1. Temat: Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza

Bardziej szczegółowo

MŁODZI 2013 - raport. Badanie potrzeb kulturalnych młodzieży powiatu przasnyskiego oraz atrakcyjności potencjalnych ofert kulturalnych.

MŁODZI 2013 - raport. Badanie potrzeb kulturalnych młodzieży powiatu przasnyskiego oraz atrakcyjności potencjalnych ofert kulturalnych. MŁODZI 2013 - raport Badanie potrzeb kulturalnych młodzieży powiatu przasnyskiego oraz atrakcyjności potencjalnych ofert kulturalnych. MŁODZI CHCĄ ZMIENIAĆ ŚWIAT Wszyscy doskonale wiemy, że młodych ludzi

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Szybciej poznaję ceny. To wszystko upraszcza. Mistrz konstrukcji metalowych, Martin Elsässer, w rozmowie o czasie. Liczą się proste rozwiązania wizyta w

Bardziej szczegółowo

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem Mocno wierzę w szczęście i stwierdzam, że im bardziej nad nim pracuję, tym więcej go mam. Thomas Jefferson Czy zadaliście już sobie pytanie, jaki jest pierwszy warunek

Bardziej szczegółowo

Kielce, Drogi Mikołaju!

Kielce, Drogi Mikołaju! I miejsce Drogi Mikołaju! Kielce, 02.12.2014 Mam na imię Karolina, jestem uczennicą klasy 5b Szkoły Podstawowej nr 15 w Kielcach. Uczę się dobrze. Zbliża się 6 grudnia. Tak jak każde dziecko, marzę o tym,

Bardziej szczegółowo

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata GRAŻYNA KOWALCZYK SĄ TYLKO DWA SPOSOBY NA ŻYCIE. JEDEN TO ŻYCIE TAK, JAKBY NIC NIE BYŁO CUDEM. DRUGI TO ŻYCIE TAK, JAKBY WSZYSTKO BYŁO CUDEM (Albert Einstein) Wykaz rzeczy niszczących i zagrażających życiu

Bardziej szczegółowo

Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO]

Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO] Przeżyjmy to jeszcze raz! Zabawa była przednia [FOTO] Na wspominki się zebrało, fajna była zabawa, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś do tego wrócimy napisała nam swoim facebookowym profilu Anna Kicińska,

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Kampania informacyjna na temat Młodzieżowej Rady Miasta i wyborów do niej we wszystkich szkołach w gminie

Kampania informacyjna na temat Młodzieżowej Rady Miasta i wyborów do niej we wszystkich szkołach w gminie Kampania informacyjna na temat Młodzieżowej Rady Miasta i wyborów do niej we wszystkich szkołach w gminie Młodzieżowa Rada Miasta w Wąchocku powstała w 2011 z inicjatywy i w efekcie realizacji wspólnego

Bardziej szczegółowo

PLAN WSPÓŁPRACY ZE ŚRODOWISKIEM PRZEDSZKOLA MIEJSKIEGO NR 4 NA ROK SZKOLNY 2015/2016

PLAN WSPÓŁPRACY ZE ŚRODOWISKIEM PRZEDSZKOLA MIEJSKIEGO NR 4 NA ROK SZKOLNY 2015/2016 PLAN WSPÓŁPRACY ZE ŚRODOWISKIEM PRZEDSZKOLA MIEJSKIEGO NR 4 NA ROK SZKOLNY 2015/2016,,Nie pytaj, co środowisko może zrobić dla Ciebie, Ale co Ty możesz zrobić dla środowiska. Współpraca ze środowiskiem

Bardziej szczegółowo

Kilka dni Mnóstwo możliwości Świętujmy razem przyłącz się!

Kilka dni Mnóstwo możliwości Świętujmy razem przyłącz się! Kilka dni Mnóstwo możliwości Świętujmy razem przyłącz się! Obchody Święta Odzyskania Niepodległości - analiza obecnej sytuacji - Święto odzyskania przez Polskę niepodległości jest ważnym elementem budowy

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

Owocny początek kampanii PSLu

Owocny początek kampanii PSLu Owocny początek kampanii PSLu Napisano dnia: 2014-10-19 18:38:44 W sobotę 18 października we Lwówku Śląskim Polskie Stronnictwo Ludowe oficjalnie rozpoczęło kampanię wyborczą. W samo południe, Mariola

Bardziej szczegółowo

Polacy o samorządzie, władzach lokalnych oraz zaangażowaniu w funkcjonowanie społeczności lokalnej. Prezentacja wyników badań

Polacy o samorządzie, władzach lokalnych oraz zaangażowaniu w funkcjonowanie społeczności lokalnej. Prezentacja wyników badań Polacy o samorządzie, władzach lokalnych oraz zaangażowaniu w funkcjonowanie społeczności lokalnej Prezentacja wyników badań Informacja o wynikach badań Prezentowane wyniki pochodzą z badań ogólnopolskich

Bardziej szczegółowo

potrzebuje do szczęścia

potrzebuje do szczęścia Jest tylko jedna rzecz, której każdy ojciec potrzebuje do szczęścia Na co dzień i od święta, w gazetach, w prasie i w internecie, w rozmowach między znajomymi i w wywiadach wychwala się, analizuje i przerabia

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka? Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka? Co o sobie myślę? Budować poczucie własnej wartości Co to znaczy? Budować wizję samego siebie. Na podstawie tego, co mówią i jak mówią Rodzice oraz

Bardziej szczegółowo

OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ

OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ 1 Drogi Czytelniku! Życzymy Ci przyjemnej lektury Szkolnego Newsa. Zachęcamy do refleksji nad pytaniem

Bardziej szczegółowo

Pierwszy gimnazjalny PaTPORT w Toruniu

Pierwszy gimnazjalny PaTPORT w Toruniu Pierwszy gimnazjalny PaTPORT w Toruniu Toruński Zespół Szkół nr 8 włączył się do programu Profilatyka a Ty. - Chcemy zarażać innych swoimi pasjami zapowiadają gimnazjaliści. Gimnazjum nr 8 w Toruniu, które

Bardziej szczegółowo

Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim

Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim https://www. Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim Autor: Karol Bogacz Data: 1 października 2017 Gdyby zebrać nas wszystkich rolników okazałoby się, że oprócz pracy na roli zajmujemy się

Bardziej szczegółowo

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Marcin Budnicki Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Uczę się w zespole szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej. Jestem w liceum o profilu sportowym. Jakie masz plany na przyszłość?

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Spis barier technicznych znajdziesz w Internecie. Wejdź na stronę www.mopr.poznan.pl

Spis barier technicznych znajdziesz w Internecie. Wejdź na stronę www.mopr.poznan.pl 1 Bariery techniczne to wszystko, co przeszkadza ci sprawnie funkcjonować w twoim środowisku i wśród ludzi. Bariery techniczne to również to, co przeszkadza, by inni mogli sprawnie się tobą opiekować.

Bardziej szczegółowo

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu, IMIENINY ŚWIĘTEGO STANISŁAWA KOSTKI- -Patrona dzieci i młodzieży (8 września) Opracowała: Teresa Mazik Początek roku szkolnego wiąże się z różnymi myślami: wracamy z jednej strony do minionych wakacji

Bardziej szczegółowo

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Okazuje się, że nie trzeba do tego wcale wiedzy komputerowej. Wśród przedstawionych rad nie ma bowiem ani jednej, która by takiej wiedzy wymagała. Dowiedz

Bardziej szczegółowo

IV Noc z Filmem Historycznym - Jan Nowak Jeziorański - Kurier z Warszawy

IV Noc z Filmem Historycznym - Jan Nowak Jeziorański - Kurier z Warszawy IV Noc z Filmem Historycznym - Jan Nowak Jeziorański - Kurier z Warszawy 20.02.2015r. w naszej szkole odbyła się kolejna Noc z Filmem Historycznym. W tym roku pochyliliśmy się nad sylwetką Jana Nowaka

Bardziej szczegółowo

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje Test mocny stron Poniżej znajduje się lista 55 stwierdzeń. Prosimy, abyś na skali pod każdym z nich określił, jak bardzo ono do Ciebie. Są to określenia, które wiele osób uznaje za korzystne i atrakcyjne.

Bardziej szczegółowo

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Rok 2017. Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Czego dowiemy się o podejrzanych? Jak potoczy się śledztwo? Czy przyznają się do winy? 1/5 Pierwszym oskarżonym będzie Profesor Tomasz

Bardziej szczegółowo

Piaski, r. Witajcie!

Piaski, r. Witajcie! Piszemy listy Witajcie! Na początek pozdrawiam Was serdecznie. Niestety nie znamy się osobiście ale jestem waszą siostrą. Bardzo się cieszę, że rodzice Was adoptowali. Mieszkam w Polsce i dzieli nas ocean.

Bardziej szczegółowo

NASZE MIASTO rozmowa z Panem Tomaszem Korczakiem, Burmistrzem Miasta i Gminy Międzylesie.

NASZE MIASTO rozmowa z Panem Tomaszem Korczakiem, Burmistrzem Miasta i Gminy Międzylesie. NASZE MIASTO rozmowa z Panem Tomaszem Korczakiem, Burmistrzem Miasta i Gminy Międzylesie. Dnia 30.04.2010 roku w godzinach od 8:00 do 9:30, odbyło się spotkanie z Burmistrzem miasta i Gminy Międzylesie,

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

Twój Salon Kosmetyczny na. Twój doradca w internecie

Twój Salon Kosmetyczny na. Twój doradca w internecie Twój Salon Kosmetyczny na Twój doradca w internecie Czy prowadzisz już fanpage na Facebook Swojego salonu? TAK NIE Sprawdź na kolejnych slajdach czy wszystkie elementy są przez ciebie dobrze przygotowanie

Bardziej szczegółowo

Tekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych

Tekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych Tekst łatwy do czytania foto: Anna Olszak Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych Bariery techniczne to wszystko, co przeszkadza ci sprawnie funkcjonować

Bardziej szczegółowo

Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo!

Pielgrzymka,18.01. 2013. Kochana Mamo! Pielgrzymka,18.01. 2013 Kochana Mamo! Na początku mego listu chciałbym Ci podziękować za wiedzę, którą mi przekazałaś. Wiedza ta jest niesamowita i wielka. Cudownie ją opanowałem i staram się ją dobrze

Bardziej szczegółowo

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? W skali od 1 do 10 (gdzie 10 jest najwyższą wartością) określ, w jakim stopniu jesteś zaniepokojony faktem, że większość młodzieży należącej do Kościoła hołduje

Bardziej szczegółowo

Fundacja Edukacji Europejskiej

Fundacja Edukacji Europejskiej Scenariusz Indywidualnego Wywiadu Pogłębionego (IDI) ankieta badawcza na potrzeby innowacyjnego projektu pn. młodzieży wykluczonej lub zagrożonej wykluczeniem społecznym współfinansowanego ze środków Unii

Bardziej szczegółowo

W Gminie Ełk uczczono 225. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja - ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

W Gminie Ełk uczczono 225. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja - ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ W Gminie Ełk uczczono 225. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja - ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Nowej Wsi Ełckiej odbyły się dzisiaj, 4 maja, Gminne Obchody Dnia Flagi Rzeczpospolitej

Bardziej szczegółowo

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej Ewa Czerwińska ilustracje: Anna Gryglas Pierwsza Komunia Święta... i co dalej Wydawnictwo WAM Fotografia z uroczystości Boże dary dla każdego Pierwsza Komunia Święta... i co dalej Ewa Czerwińska ilustracje:

Bardziej szczegółowo

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się

Bardziej szczegółowo

KONKURS PROFILAKTYCZNY STOP DOPALACZOM

KONKURS PROFILAKTYCZNY STOP DOPALACZOM KONKURS PROFILAKTYCZNY STOP DOPALACZOM Wszyscy wiemy, że jednym z zadań wychowawczych szkoły jest profilaktyka uzależnień. Nauczyciele naszej szkoły nie pozostają obojętni wobec tak poważnych zagrożeń

Bardziej szczegółowo

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży. Ankieta Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży www.fundamentywiary.pl Pytania ankiety i instrukcje Informacje wstępne Wybierz datę przeprowadzenia ankiety w czasie typowego spotkania grupy młodzieżowej.

Bardziej szczegółowo

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską.

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską. Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską. Pobrany ze strony www.kalitero.pl. Masz pytania skontaktuj się ze mną. Dokument stanowi dzieło w rozumieniu polskich i przepisów prawa. u Zastanawiasz się JAK

Bardziej szczegółowo

WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA

WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA WPŁYW POCHWAŁY NA ROZWÓJ DZIECKA Pochwała jest jednym z czynników decydujących o prawidłowym rozwoju psychicznym i motywacyjnym dziecka. Jest ona ogromnym bodźcem motywującym dzieci do działania oraz potężnym

Bardziej szczegółowo

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b) Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 0 oso b) Czy sposób przeprowadzenia rekolekcji (cztery niedziele, zamiast czterech kolejnych dni) był lepszy od dotychczasowego? (=tak; =nie)

Bardziej szczegółowo

Lider Rejonu SZLACHETNEJ PACZKI. wolontariat

Lider Rejonu SZLACHETNEJ PACZKI. wolontariat Lider Rejonu SZLACHETNEJ PACZKI wolontariat Organizatorem projektu SZLACHETNA PACZKA jest Misja WIOSNY Pomagamy ludziom, by skutecznie pomagali sobie nawzajem. Wizja WIOSNY Tworzymy i doskonalimy systemy

Bardziej szczegółowo

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem! Proszę bardzo!...książka z przesłaniem! Przesłanie, które daje odpowiedź na pytanie co ja tu właściwie robię? Przesłanie, które odpowie na wszystkie twoje pytania i wątpliwości. Z tej książki dowiesz się,

Bardziej szczegółowo

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych dr Renata Maciejewska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie Struktura próby według miasta i płci Lublin Puławy Włodawa Ogółem

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI. LEKCJA AUTYZM AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI. 1 POZNAJMY AUTYZM! 2 Codzienne funkcjonowanie wśród innych osób i komunikowanie się z nimi jest dla dzieci i osób z autyzmem dużym wyzwaniem!

Bardziej szczegółowo

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków. Cześć, Jak to jest, że rzeczywistość mamy tylko jedną i czy aby na pewno tak jest? I na ile to może przydać się Tobie, na ile to może zmienić Twoją perspektywę i pomóc Tobie w osiąganiu tego do czego dążysz?

Bardziej szczegółowo

Działanie DOSTĘPNI SAMORZĄDOWCY - PODSUMOWANIE KADENCJI 2010-2014

Działanie DOSTĘPNI SAMORZĄDOWCY - PODSUMOWANIE KADENCJI 2010-2014 Działanie DOSTĘPNI SAMORZĄDOWCY - PODSUMOWANIE KADENCJI 2010-2014 Materiał wypracowany w czasie Warsztatów Wprowadzających do tegorocznej edycji akcji Masz Głos, Masz wybór działanie Dostępni Samorządowcy

Bardziej szczegółowo

fot. Marta Kuchcińska

fot. Marta Kuchcińska fot. Marta Kuchcińska TWÓJ DOROBEK TO POWÓD DO DUMY! Ciężka praca, poświęcenie i odważne sięganie po marzenia. Wiemy, że za sukcesem każdej firmy stoją zaangażowani ludzie z pasją, którzy nie boją się

Bardziej szczegółowo

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I Piotr: Ludzie nie rozumieją pewnych rzeczy, zwłaszcza tego, że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Kasa nie może

Bardziej szczegółowo

Moja Pasja: Anna Pecka

Moja Pasja: Anna Pecka Moja Pasja: Anna Pecka Napisano dnia: 2018-04-23 09:57:21 W ramach naszego krótkiego cyklu pn.: Moja Pasja, w każdy kolejny poniedziałek prezentujemy historie wyjątkowych osób, mieszkańców naszego regionu,

Bardziej szczegółowo

Pomnażamy kapitał społeczny. Podsumowanie działań 2016

Pomnażamy kapitał społeczny. Podsumowanie działań 2016 Pomnażamy kapitał społeczny Podsumowanie działań 2016 POMNAŻAMY KAPITAŁ SPOŁECZNY Pomnażamy kapitał społeczny to misja Fundacji Banku Millennium, która realizuje programy społeczne już od 1990 roku. Celem

Bardziej szczegółowo

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015 SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015 INSTRUKCJA Poniżej znajdują się twierdzenia dotyczące pewnych cech, zachowań, umiejętności i zdolności,

Bardziej szczegółowo

Zrób sobie najlepszy prezent

Zrób sobie najlepszy prezent Zrób sobie najlepszy prezent W tym całym ferworze planowania świątecznego menu, wybierania dekoracji, kupowania prezentów warto zatrzymać się i zadać sobie pytanie: Co tak naprawdę jest dla mnie najważniejsze

Bardziej szczegółowo

Sztum. Miasto i Gmina

Sztum. Miasto i Gmina Miasto i Gmina Sztum ANKIETA Szanowni Państwo, chcąc poznać Państwa potrzeby i oczekiwania została przygotowana ankieta, której celem jest zebranie opinii na temat Gminy Sztum i jej mieszkańców. Ankieta

Bardziej szczegółowo

XVI Finał SZLACHETNEJ PACZKI już za nami!

XVI Finał SZLACHETNEJ PACZKI już za nami! XVI Finał SZLACHETNEJ PACZKI już za nami! Społeczność Liceum Ogólnokształcącego im. mjra H. Sucharskiego już po raz piąty przystąpiła do Ogólnopolskiego Projektu Szlachetna Paczka. W tegorocznej edycji

Bardziej szczegółowo

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu 2 slajd Cele modułu 3 Kurs internetowy Wzór na rozwój Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności Poznasz przykładowy przebieg działań w projekcie edukacyjnym zrealizowanym w ramach projektu Wzór

Bardziej szczegółowo

JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ

JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ 1. Polityk roku 2003 w Polsce i na Świecie. Badanie CBOS 1. Wyjaśnij kim są poszczególne osoby wymienione w sondażu; 2. Jakie wydarzenia sprawiły,

Bardziej szczegółowo

Spotkanie z Jaśkiem Melą

Spotkanie z Jaśkiem Melą Spotkanie z Jaśkiem Melą 20 października odwiedził nas Jasiek Mela najmłodszy zdobywca dwóch biegunów. Jednocześnie pierwszy niepełnosprawny, który dokonał tego wyczynu. Jasiek opowiedział o swoim wypadku

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

Program Coachingu dla młodych osób

Program Coachingu dla młodych osób Program Coachingu dla młodych osób "Dziecku nie wlewaj wiedzy, ale zainspiruj je do działania " Przed rozpoczęciem modułu I wysyłamy do uczestników zajęć kwestionariusz 360 Moduł 1: Samoznanie jako część

Bardziej szczegółowo

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

Część 11. Rozwiązywanie problemów. Część 11. Rozwiązywanie problemów. 3 Rozwiązywanie problemów. Czy jest jakiś problem, który trudno Ci rozwiązać? Jeżeli tak, napisz jaki to problem i czego próbowałeś, żeby go rozwiązać 4 Najlepsze metody

Bardziej szczegółowo

Realizacja projektu - "Akademia Młodego Lidera społeczności lokalnej Projekt dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich

Realizacja projektu - Akademia Młodego Lidera społeczności lokalnej Projekt dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich Realizacja projektu - "Akademia Młodego Lidera społeczności lokalnej Nasza szkoła - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mętowie zdecydowała się wziąć udział w projekcie "Akademia Młodego Lidera społeczności

Bardziej szczegółowo

Internetowy Projekt Zbieramy Wspomnienia

Internetowy Projekt Zbieramy Wspomnienia Internetowy Projekt Zbieramy Wspomnienia WSPOMNIENIA Z LAT 70 NA PODSTAWIE KRONIK SZKOLNYCH. W ramach Internetowego Projektu Zbieramy Wspomnienia pomiędzy końcem jednych, a początkiem drugich zajęć wybrałam

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

Lista najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi na temat Programu Wolontariatu Pracowniczego Grupy Górażdże Aktywni i Pomocni

Lista najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi na temat Programu Wolontariatu Pracowniczego Grupy Górażdże Aktywni i Pomocni Lista najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi na temat Programu Wolontariatu Pracowniczego Grupy Górażdże Aktywni i Pomocni Czym jest Program Wolontariatu Pracowniczego Grupy Górażdże Aktywni i pomocni?

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

Moda jesienna wśród letnich kwiatów. I to wszystko w Płocku [FOTO]

Moda jesienna wśród letnich kwiatów. I to wszystko w Płocku [FOTO] Moda jesienna wśród letnich kwiatów. I to wszystko w Płocku [FOTO] Ostatni weekend sierpnia w naszym mieście pod kątem imprez był wypełniony po brzegi. Piąta edycja Vistula Folk Festival, Jarmark św. Bartłomieja,

Bardziej szczegółowo

Wybór Patrona dla naszej szkoły to projekt, który rozpoczął się w roku szkolnym 2004/2005. Spośród kilku kandydatur zgłoszonych w szkolnym referendum

Wybór Patrona dla naszej szkoły to projekt, który rozpoczął się w roku szkolnym 2004/2005. Spośród kilku kandydatur zgłoszonych w szkolnym referendum Wybór Patrona dla naszej szkoły to projekt, który rozpoczął się w roku szkolnym 2004/2005. Spośród kilku kandydatur zgłoszonych w szkolnym referendum przeprowadzonym wśród nauczycieli, uczniów i rodziców,

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Od Petki Serca

Spis treści. Od Petki Serca CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4

Bardziej szczegółowo

Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu -

Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu - Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu - Przed seminarium otrzymasz bonusowe narzędzia w mailu: Przegląd najbardziej zyskownych branż i generatorów pomysłów na biznes dzięki temu otrzymasz inspirację

Bardziej szczegółowo

Plan pracy godzin wychowawczych w klasie V

Plan pracy godzin wychowawczych w klasie V Plan pracy godzin wychowawczych w klasie V Tematy i zagadnienia (cele) Korelacja ze ścieżką edukacyjną Metody i środki realizacji Osiągnięcia ucznia (realizacja celów) 1. Jak być dobrym zespołem? zasady

Bardziej szczegółowo

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach a Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach mamy dwie Panie, które zawsze gdy, ktoś z nas potrzebuje

Bardziej szczegółowo

Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać

Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać Mężczyzna, w wieku do 40 lat, wykształcony, chcący osiągać wyższe zarobki i być niezależny taki portret startującego polskiego przedsiębiorcy można nakreślić analizując

Bardziej szczegółowo

P O M A G A J M Y R A Z E M!!!

P O M A G A J M Y R A Z E M!!! P O M A G A J M Y R A Z E M!!! Ty też możesz zostać wolontariuszem Jak dobrze, że jest ktoś, do kogo możesz zwrócić się o pomoc. Jak dobrze, że ty jesteś, by komuś przyjść z pomocą, po prostu przy nim

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Zdaję się na to Was. I zawsze się udaje. Specjalista w dziedzinie konstrukcji metalowych, Harry Schmidt, w rozmowie o terminach i planowaniu. Liczą się

Bardziej szczegółowo

Pomagaj biednemu, a nie żebrzącemu!

Pomagaj biednemu, a nie żebrzącemu! Pomagaj biednemu, a nie żebrzącemu! Żebranie to proszenie o dobrowolne materialne wsparcie Czy wiemy, że żebractwo świadomy wybór, sposób na łatwy zarobek a nawet - styl życia. Czy wiesz na co idą Twoje

Bardziej szczegółowo

Młodzież LGBTQ w mojej szkole może na mnie liczyć! Przewodnik dla nauczycieli i nauczycielek

Młodzież LGBTQ w mojej szkole może na mnie liczyć! Przewodnik dla nauczycieli i nauczycielek Młodzież LGBTQ w mojej szkole może na mnie liczyć! Przewodnik dla nauczycieli i nauczycielek Copyright by Kampania Przeciw Homofobii, Warszawa 2017 Autor: Vyacheslav Melnyk Redakcja: Vyacheslav Melnyk

Bardziej szczegółowo

Blisko 4000 drużyn zgłoszonych do Coca-Cola Cup 2016

Blisko 4000 drużyn zgłoszonych do Coca-Cola Cup 2016 Blisko 4000 drużyn zgłoszonych do Coca-Cola Cup 2016 Ponad 40 000 gimnazjalistów weźmie udział w 18. edycji Coca- Cola Cup. Do tegorocznej edycji turnieju zgłosiło się 3907 drużyn. Zwycięzcy ogólnopolskiej

Bardziej szczegółowo

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego Teksty podziękowań do każdego tekstu można dołączyć nazwę uroczystości, imię i datę Chrzest 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego 2. Serdecznie dziękujemy za przybycie na uroczystość

Bardziej szczegółowo

WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA

WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA SPIS TREŚCI 1. Informacje o badaniu 2. Charakterystyka respondentów 3. Doświadczenia z depresją 4. Stopień poinformowania o depresji 5. Wiedza i wyobrażenia

Bardziej szczegółowo

ANKIETA EWALUACYJNA UCZESTNIKA

ANKIETA EWALUACYJNA UCZESTNIKA ANKIETA EWALUACYJNA UCZESTNIKA Projektu systemowego z komponentem ponadnarodowym pn. Wsparcie kompetencji na starcie realizowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu w ramach Priorytetu VI Rynek pracy

Bardziej szczegółowo

Forum Debaty Publicznej Samorząd terytorialny dla Polski 15 października 2014 r.

Forum Debaty Publicznej Samorząd terytorialny dla Polski 15 października 2014 r. Niepoinformowani wyborcy nie idą głosować, niepoinformowani obywatele nie wiedzą, czego oczekiwać od radnych. Czy kampania nie powinna być jak rozmowa o pracę? Forum Debaty Publicznej Samorząd terytorialny

Bardziej szczegółowo

Dorośli, chcemy wam powiedzieć, że

Dorośli, chcemy wam powiedzieć, że Dorośli, chcemy wam powiedzieć, że Pod takim hasłem upłynęły obchody Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka w Szkole Podstawowej nr 88 im. Poznańskich Koziołków w Poznaniu. Pomimo tego, że najważniejsze wydarzenia

Bardziej szczegółowo

OPINIE: "Wojewoda pseudohakami walczy z radnym"

OPINIE: Wojewoda pseudohakami walczy z radnym OPINIE: "Wojewoda pseudohakami walczy z radnym" data aktualizacji: 2017.03.25 Wojewoda wezwał Radę Dzielnicy Ursynów do wygaszenia mandatu radnemu PO Piotrowi Karczewskiemu, który jest szefem bazarku "Na

Bardziej szczegółowo

Wizerunek organizacji pozarządowych. najważniejsze fakty 16% 24% 13% 37% Wizerunek organizacji pozarządowych 1

Wizerunek organizacji pozarządowych. najważniejsze fakty 16% 24% 13% 37% Wizerunek organizacji pozarządowych 1 Wizerunek organizacji pozarządowych najważniejsze fakty 24% 16% 13% 37% Wizerunek organizacji pozarządowych 1 Kiedy Polacy słyszą organizacja pozarządowa to myślą 79% 77% zajmują się głównie pomaganiem

Bardziej szczegółowo