Witold Tubielewicz urodził się w
|
|
- Jacek Leszczyński
- 9 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 PISMO PG 19 Twórca specjalności budownictwa morskiego i portowego w polskim szkolnictwie wyższym Wzór celowości, zapału i rzetelności, który sprawie budowy i odbudowy polskich portów morskich poświęcił całą swoją wiedzę, czas i pracę. Eugeniusz Kwiatkowski, 1947 Witold Tubielewicz jako student Wydziału In żynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej Witold Tubielewicz urodził się w Kielcach 22 lipca 1902 r. w ro dzinie urzędniczej. W 1908 r. wraz z rodziną przenosi się do Lublina, gdzie w 1912 r. umiera jego ojciec, pozosta wiając żonę z trojgiem dzieci, która w 1914 r. wyjeżdża do Kijowa i przeby wa tam do 1920 r. Naukę w szkole śred niej rozpoczyna w Lublinie i kontynu uje w Kijowie, najpierw w gimnazjum rosyjskim, a następnie, od 1917 r. w polskim. Tam też wstępuje do harcer stwa polskiego. W styczniu 1920 r. cała rodzina powraca do Polski, przechodząc gehennę repatriacji z terenów ukraiń skich objętych rewolucją, w czasie któ rej umiera na tyfus jego młodsza sio stra. W 1920 r. wstępuje do Wojska Polskiego i walczy przeciwko bolsze wikom, za co zostaje odznaczony Me dalem Niepodległości, a po siedemdzie sięciu latach, w 1991 r. Krzyżem za Udział w Wojnie Jesienią 1921 r. rozpoczyna studia na Wydziale Inżynierii Lądowej Politech niki Warszawskiej, które kończy w 1929 r., uzyskując dyplom magistra in żyniera dróg i mostów. W trakcie stu diów podejmuje pracę jako pracownik techniczny i następnie inżynier w Pol skim Towarzystwie Budowlanym SA. Bierze udział, jako zastępca kierowni ka budowy, w realizacji magistrali wę glowej na odcinku Żukowo Osowa. Będąc studentem, zostaje członkiem Akademickiej Korporacji Sparta. któ rej deklaracja ideowa stwierdza: Pra cę dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej uważa Sparta za swój najpierwszy i naj świętszy obowiązek. Pojmuje jako stworzenie typu obywatela akademika, który świadom swoich praw o obowiąz kach względem Rzeczypospolitej nie zapomina. Witold Tubielewicz był wierny tej deklaracji przez całe swoje życie. Należał także do Bratniej Pomo cy i Koła Inżynierii Lądowej Politech niki Warszawskiej. Po ukończeniu stu diów i odbyciu obowiązkowej służby wojskowej w Szkole Podchorążych Re zerwy Saperów w Modlinie, 16 paź dziernika 1930 r. podejmuje pracę w Urzędzie Morskim w Gdyni. Zarząd Budowy Portu, kierowany przez inż. Tadeusza Wendę, w 1932 r., w wyniku reorganizacji Urzędu Morskiego, został zlikwidowany i utworzono Wydział Techniczno Budowlany. Na Wydziale tym inż. W. Tubielewicz został kierow nikiem Oddziału Budowli Naziemnych. W 1937 r. awansował na stanowisko za stępcy naczelnika Wydziału Technicz no Budowlanego, jednocześnie nadal kierując Oddziałem Budowli Naziem nych. Nadzorował obiekty budowane przez Urząd Morski, jak również spo rządzał projekty budowli portowych, takich jak warsztaty portowe, budynki biurowe, magazyny. Do zakresu obo wiązków W. Tubielewicza należały też remonty wodociągów, kanalizacji, urzą dzeń energetycznych i przeładunko wych oraz obsada stanowisk we wszyst kich służbach technicznych. W 1934 r. inż. Włodzimierz Szawer nowski, naczelnik Oddziału Technicz nego Zarządu Portu, pisze: Przy wyko naniu prac Pan Inżynier Tubielewicz wykazał energię, gruntowną wiedzę rze czy, umiejętne postępowanie z ludźmi. Jako statyk, inżynier i jako człowiek zasługuje na pełne zaufanie zwierzch ników, szacunek i uznanie podwład nych. W ostatnich latach przed wojną W. Tubielewicz, już jako zastępca naczel nika Wydziału Techniczno Budowlane go Urzędu Morskiego w Gdyni, znacz nie rozszerza swoje zainteresowania na całość zagadnień portowych i współ działa w pracach z zakresu budownic twa hydrotechnicznego w porcie gdyń skim i portach rybackich. Wprowadza też obowiązkowe badania gruntu (w tym refulowanego), badania materiałów bu dowlanych czy elementów prefabryko wanych. Współuczestniczy w budowie, Podczas służby wojskowej w Szkole Podchorążych Rezerwy Saperów (Witold Tubielewicz stoi w środku) w Modlinie, 1929 r.
2 20 PISMO PG na polecenie inż. T. Wendy, pierwsze go w Polsce modelu awanportu gdyń skiego z ręcznym wywołaniem fal. W ramach eksploatacji technicznej wpro wadza stałą kontrolę zachowania się obiektów portowych, zakładając odpo wiednie metryki dla wszystkich obiek tów budowlanych. Z jego inicjatywy rozszerzono też wyposażenie portu w szereg urządzeń socjalnych, sanitarnych (poczekalnie robotnicze, umywalnie itp.). W trakcie pracy w Gdyni inż. W. Tu bielewicz był także doradcą technicz nym w Morskim Urzędzie Rybackim i Morskim Instytucie Rybackim oraz rze czoznawcą w Banku Gospodarstwa Krajowego w Gdyni. W latach nadzorował budowę siedziby Morskiego Instytutu Rybackiego, uczestniczył także w tworzeniu szere gu innych obiektów portowych, takich jak stocznia rybacka czy siedziba Izby Bawełny. Pracę w Urzędzie Morskim w Gdyni kończy 14 września 1939 r., wraz z za jęciem miasta przez okupanta niemiec kiego. Cudem jako zakładnik unika śmierci, ale w listopadzie 1939 r. zosta je wysiedlony z Gdyni. Po rocznym pobycie we wsi Krzczonów na Lubelsz czyźnie przenosi się do Piastowa pod Warszawą, pracując w przedsiębior stwach prywatnych przy remontach bu dynków w Warszawie oraz przy budo wie magazynów w porcie wiślanym na Pradze. Jednocześnie dla polskich władz pod ziemnych rozpracowuje problematykę portów w przyszłej wolnej Polsce (uwzględniając także port w Królewcu). Po wyzwoleniu, w marcu 1945 r. W. Tubielewicz zostaje skierowany do Gdańska w celu współorganizacji Biu ra Odbudowy Portów, które objęto swo im zasięgiem odbudowę i uruchomie nie wszystkich portów polskiego wy brzeża. W maju 1945 r. rozpoczyna prace w BOB jako naczelny inżynier zastępca dyrektora, a we wrześniu 1948 r. zosta je mu powierzone kierownictwo całym BOP. Na stanowisku naczelnego inży niera staje przed zadaniem skompleto wania kadry specjalistów z zakresu bu downictwa morskiego. Było to zadanie trudne, gdyż stosunkowo nieliczni przedwojenni specjaliści z tego zakre su zostali w znacznej części wymordo wani przez hitlerowców i tylko kilku zgłosiło się do pracy w BOP. Pomimo to udało się ściągnąć odpowiednich spe cjalistów inżynierów i techników, któ rych pod jego kierownictwem szybko doszkolono, tak że mogli przystąpić do odbudowy i przebudowy polskich por tów morskich. O wysokim poziomie kwalifikacji zawodowych i wiedzy tej kadry świadczy fakt, że 14 inżynierów rozpoczyna w 1946 r. równoległą pra cę na Politechnice Gdańskiej. Wśród nich można wymienić m.in. takich za służonych profesorów, jak: Tadeusz Rubczak, Jerzy Sielski, Władysław Bo gucki, Romuald Cebertowicz, Tadeusz Raś, Paweł Słomianko, Wacław Toma szewski i Stanisław Hueckel. Z inicjatywy inż. W. Tubielewicza w BOP powstaje Biuro Studiów pod kie runkiem mgr. inż. P. Bomasa. które przygotowuje szereg opracowań studial nych dotyczących portów polskich, w tym pierwszą powojenną prognozę ich rozwoju. Biuro to zajmuje się też mor skimi badaniami hydraulicznymi. Pra cują tu profesorowie Politechniki Gdań skiej: S. Hueckel i W. Tomaszewski. W tym okresie W. Tubielewicz organizuje pierwsze w Polsce morskie Laborato rium Hydrauliczne na Ostrowiu w Gdańsku. Z Biura Studiów i Laborato rium Hydraulicznego powstaje w 1950 r. Instytut Morski Ministerstwa Żeglugi, którego przewodniczącym Rady Na ukowej od 1950 r. do 1980 r. jest prof. W. Tubielewicz. W roku 1980 r. mini ster handlu zagranicznego i gospodarki morskiej mianował prof. W. Tubielewi cza honorowym przewodniczącym Rady Naukowej tego Instytutu. Kierując odbudową polskich portów, prof. W. Tubielewicz korzysta z kon sultacji przebywającego poza Wybrze żem projektanta twórcy portu gdyń skiego Tadeusza Wendy, jak i ściśle współpracuje z delegatem rządu ds. wybrzeża prof. inż. Eugeniuszem Kwiatkowskim. Uzyskanie przez Polskę w 1945 r. po nad 500 km wybrzeża morskiego, z wie loma portami handlowymi i rybackimi, postawiło przed uczelniami wyższymi zadanie szybkiego przygotowania wy soko kwalifikowanej kadry technicznej dla gospodarki morskiej. Rozumiejąc tę potrzebę, pierwszy rektor odradzającej się Politechniki Gdańskiej prof. S. Łuka siewicz prawie natychmiast po zakoń czeniu wojny powierza prof. W. Tubie lewiczowi zorganizowanie Katedry Bu W Gdyni jako pracownik Urzędu Morskiego (lata 30. XX w.) downictwa Morskiego i Portów, a na stępnie, powołując z dniem l listopada 1945 r. W. Tubielewicza na profesora kontraktowego, powierza mu obowiąz ki profesora zwyczajnego na Wydzia łach Inżynierii Lądowej i Wodnej oraz Budowy Okrętów i Mechanicznym kierownika Katedry Budownictwa Mor skiego i Portów. Była to pierwsza kate dra tej specjalności w historii polskie go szkolnictwa wyższego. Przedstawiając program budownic twa morskiego w liście do dziekana Wy działu Inżynierii Lądowej i Wodnej Po litechniki Gdańskiej, prof. W. Tubiele wicz pisze w lipcu 1946 r.: Politechni ka Gdańska musi być uczelnią o nasta wieniu morskim, a porty jako takie łączą w sobie wszystkie rodzaje zagadnień inżynierii. Stąd, aby wykształcić studen tów należycie, trzeba ich zaznajomić z całokształtem zagadnień budowli por tów. Dlatego wykłady obejmują ogól ne wiadomości o morzu i jego działa niu na wybrzeże, ogólną charakterysty kę walki z działaniami morza, budow nictwo morskie, ogólne zadania portów, ich charakterystykę, plany i budowę portów, podstawowe elementy wyposa żenia portu, komunikację i sygnaliza cję w portach, porty specjalne. Dla stu dentów grupy (sekcji) wodnej przewi duję wykłady obejmujące szczegółową konstrukcję budowli portowych, łącznie z ich typowymi rozwiązaniami statycz nymi, roboty ziemne, budowle specjal ne, jak doki, urządzenia cumownicze, kanały morskie, śluzy, latarnie morskie itp. Następnie organizację i wykonanie robót morskich, sprzęt budowlany i ta bor pływający oraz administrację i eks ploatację portów morskich. Od początku swojej ponownej pracy na Wybrzeżu prof. W. Tubielewicz ak tywnie włącza się w działalność stowa rzyszeń i organizacji zawodowych oraz administracji terenowej. Jest członkiem komisji morskiej gdańskiej Wojewódz kiej Rady Narodowej, Polskiego Związ
3 PISMO PG 21 ku Inżynierów Budowlanych, Morskie go Stowarzyszenia Technicznego (w komisji budownictwa morskiego i ko misji słownictwa morskiego), Instytutu Bałtyckiego. Wygłasza odczyty na utworzonym w Gdańsku Uniwersytecie Powszechnym. Bierze też udział w pra cach, powołanej przez delegata rządu ds. wybrzeża E. Kwiatkowskiego, ko misji inicjatywy gospodarczej. Jest tak że współorganizatorem i prezesem Klu bu Sportowego Lechia przy BOP, któ ry następnie przekształcił się w KB Le chia. W 1946 r. Klub Sportowy BOP nadał Profesorowi tytuł Honorowego Prezesa Klubu. Zakończenie do 1948 r. gruntownych prac związanych z odbudową podstawo wego potencjału portowego, zniszczo nego w czasie wojny, wiąże się również z reorganizacją odbudowy i rozwoju oraz zarządzania portami morskimi w Polsce. Oznaczała ona m.in. likwidację w grudniu 1947 r. Biura Odbudowy Portów i przejęcia jego działów tech nicznych przez nowo utworzony Gdań ski Urząd Morski. Profesor W. Tubie lewicz otrzymał za zadanie organizację pionu technicznego w tym urzędzie i z dniem 1 stycznia 1948 r. obejmuje sta nowisko dyrektora technicznego Gdań skiego Urzędu Morskiego. Pełni tę funk cję do końca 1948 r., a następnie na początku 1949 r. zostaje doradcą ds. technicznych dyrektora Gdańskiego Urzędu Morskiego. Ostatecznie kończy pracę w GUM 30 czerwca 1949 r. Re zygnację ze stanowiska dyrektora tech nicznego GUM uzasadnia chęcią po święcenia się wyłącznie pracy dydak tycznej i badawczo naukowej. Trzeba też zaznaczyć, że Polska w tym okresie wchodzi w najczarniejsze lata stalini zmu, w którym nie ma miejsca w prak tyce gospodarczej dla przedwojennych specjalistów. Represje tego okresu do tykają w latach pięćdziesiątych również prof. W. Tubielewicza. Działalność prof. W. Tubielewicza w latach w zakresie odbudo wy i przebudowy polskich portów mor skich, jak i kształcenia kadry specjali stów z dziedziny budownictwa morskie go i portów, znalazła wysokie uznanie wśród ludzi zajmujących się problema tyką morską. Twórca portu gdyńskiego T. Wenda, w liście z 17 lipca 1946 r. adresowanym do prof. W. Tubielewi cza, dziękując za pamięć i wsparcie fi nansowe, pisze: Ucieszyłem się bardzo, że Sz. Kolega został mianowany profe sorem na Politechnice Gdańskiej. Wy obrażam sobie, ile Pan ma dzisiaj pracy przy odbudowie portów oraz pracy pro fesorskiej na Politechnice. Delegat rządu ds. Wybrzeża inż. E. Kwiatkowski tak uzasadnia 17 grudnia 1946 r. przyznanie prof. W. Tubielewi czowi, w imieniu ministra skarbu, na grody: Każdy obiektywny obserwator może zaliczyć osobę Pana Dyrektora do czo łowej grupy ludzi, którzy sprawie bu dowy i odbudowy polskich portów mor skich poświęcili całą swoją wiedzę, czas i pracę. Jego osobisty wkład i wysiłek do dzieła odbudowy obiektów porto wych po wojnie może służyć dla swo ich i obcych jako godny do naśladowa nia wzór celowości, zapału i rzetelno ści przy wykonywaniu powierzonego zadania. Z uwagi na powyższe wyrażam Panu słowa uznania i podziękowania. Prezydium gdańskiej Wojewódzkiej Rady Narodowej 7 października 1947 r.: postanowiło wyrazić uznanie Naczelne mu Inżynierowi BOP, Dyrektorowi Ob. W. Tubielewiczowi, za Jego wielki wkład pracy w dzieło odbudowy por tów. Od połowy 1948 r. prof. W. Tubiele wicz, najpierw jako profesor nadzwy czajny, a od 1962 r. profesor zwyczaj ny, całą swoją aktywność zawodową poświęca pracy dydaktycznej i nauko wej na Politechnice Gdańskiej. Kieru jąc wspomnianą Katedrą Budownictwa Morskiego i Portów, tworzy przy Kate drze Zakład Naukowy i organizuje La boratorium Hydrauliki Morskiej. Powo łuje też w ramach wspomnianego Za kładu Stację Morską na molo w Sopo cie. Rozwijając Zakład i Stację Morską, prof. W. Tubielewicz z zespołem pro wadzi szereg prac teoretycznych, na ukowo badawczych, naukowo usługo wych i terenowych. Specjalizację Ka tedry Budownictwa Morskiego i Por tów, poza dydaktyką obejmującą pełny program budownictwa morskiego, ukie runkowuje na morskie konstrukcje hy drotechniczne oraz projektowanie por tów i ich eksploatację techniczną. W utworzonym w 1953 r. Instytucie Budownictwa Wodnego Polskiej Aka demii Nauk prof. W. Tubielewicz orga nizuje Zakład Budownictwa Morskie go, którym kieruje do 1963 r. W latach powierzono mu także sta nowisko dyrektora naczelnego tego In stytutu. Natomiast Stacja Morska na molo w Sopocie przechodzi do Zakła du Geofizyki PAN. Po wprowadzeniu jednoetatowości w nauce w 1963 r., prof. W. Tubielewicz ponownie wybiera Politechnikę Gdańską, ograniczając się do prowadze nia w dalszym ciągu Katedry Budow nictwa Morskiego i Portów, którą kie ruje nieprzerwanie do 1969 r. Po wpro wadzeniu zmian organizacyjnych w szkolnictwie wyższym, polegających na rezygnacji ze struktury katedralnej, prof. W. Tubielewicz do 1972 r. kieruje Ze społem Budownictwa Morskiego. Poza działalnością dydaktyczno na ukową na terenie aglomeracji gdańskiej Profesor inicjuje rozpoczęcie w Wy Podczas obrony prac dyplomowych w Katedrze Budownictwa Morskiego i Portów Politechniki Gdańskiej. Profesor siedzi trzeci od prawej (lata 60. XX w.)
4 22 PISMO PG ższej Szkole Inżynierskiej w Szczeci nie (która przekształciła się w Politech nikę Szczecińską) kształcenie inżynie rów budownictwa portowego, organizu jąc tam Katedrę Budownictwa Morskie go, którą kieruje do 1953 r. W trakcie pracy na Politechnice Gdańskiej prof. W. Tubielewicz nie ogranicza się do prowadzenia zajęć dy daktycznych, prac dyplomowych i pro mowania doktorów (w Katedrze Bu downictwa Morskiego i Portów w cza sie jego kierownictwa obroniono 250 prac dyplomowych inżynierskich i ma gisterskich, był też promotorem 12 prac doktorskich), bierze także aktywny udział w życiu społeczno gospodar czym Wybrzeża, ściśle współpracując z Ministerstwem Żeglugi, Zjednocze niem Portów i zarządami portów w two rzeniu koncepcji rozwoju polskich por tów morskich. Koniec lat pięćdziesią tych, a zwłaszcza lata sześćdziesiąte to okres intensywnych prac nad kierunka mi rozwoju polskich portów morskich i powstawanie ram współczesnego obra zu portów morskich. I znowu w kiero waniu tymi pracami nie zabrakło prof. W. Tubielewicza. Powołując w stycz niu 1961 r. komisję dla opracowania perspektywicznych planów przestrzen nego zagospodarowania portów, mini ster żeglugi wyznacza jako przewodni czącego komisji terenowej dla portów Wybrzeża wschodniego prof. W. Tubie lewicza. Profesor wytycza strategie roz woju portów, jak również koordynuje pracę ośmiu Zespołów: Założeń Gospo darczych, Portowego, Stoczniowego, Miast Portowych, Komunikacji Lądo wej, Rybackiego, Nawigacyjno Hydro logicznego i Przestrzennego. Zespoły te wykonały 26 referatów specjalistycz nych oraz dwa referaty syntetyczne. Świadczy to o wielkiej skali i zakresie prowadzonych prac nad planem zago spodarowania portów Wybrzeża wschodniego. W założeniach strategicz nych Profesor zwraca uwagę na potrze bę uznania portów Gdańska i Gdyni za jeden zespół portowy i wskazuje na ce lowość rozbudowy w pierwszej kolej ności portu w Gdańsku. Ten kierunek rozwoju portów Wybrzeża Gdańskiego został kilka lat później potwierdzony decyzją budowy Portu Północnego w Gdańsku. Aktywność organizatorska i nauko wa prof. W. Tubielewicza wychodzi daleko poza Politechnikę Gdańską. Jest współtwórcą wznowienia działalności Towarzystwa Przyjaciół Nauki i Szko leń (obecnie Gdańskiego Towarzystwa Naukowego), w którym przez kilka lat był członkiem zarządu, założycielem Oddziału Bałtyckiego Towarzystwa Geofizycznego, którego przez wiele lat był przewodniczącym. W 1980 r. wal ne zgromadzenie członków Polskiego Towarzystwa Geofizycznego nadało prof. W. Tubielewiczowi godność Członka Honorowego za wybitne za sługi w zakresie oceanologii i działal ność organizacyjną dla rozwoju Towa rzystwa. Profesor był wieloletnim członkiem Komitetu Badań Morza PAN, gdzie pełnił funkcję przewodni czącego Sekcji Budownictwa Morskie go oraz Komitetu Inżynierii Lądowej i Wodnej, w którym był członkiem Sek cji Betonu. Ponadto został powołany na członka Komitetu Nagród Państwo wych, gdzie pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego Sekcji Komunika cji. O wysokim miejscu Profesora w śro dowisku naukowym świadczy jego członkostwo w radach naukowych: In stytutu Morskiego, w której pełnił funkcję przewodniczącego przez trzy dzieści lat (do 1980 r.), a następnie ho norowego przewodniczącego; Instytu tu Budownictwa Wodnego PAN, w którym przez wiele lat był przewodni Witold Tubielewicz na balkonie swojego domu w Sopocie. Lata 60. XX w. czącym; Państwowego Instytutu Hy drologiczno Meteorologicznego, w którym był przewodniczącym Sekcji Oceanologicznej. Był także członkiem: Rady Naukowo Technicznej przy Mi nistrze Żeglugi, Rady Ekonomiczno Technicznej PWRN w Gdańsku, Rady Ekonomiczno Technicznej Zjednocze nia Portów Morskich. W latach był ławnikiem Odwoławczej Izby Morskiej. Był ekspertem PIHZ w za kresie budownictwa morskiego i budo wy portów morskich. Działalność publicystyczną prof. W. Tubielewicz rozpoczął zaraz po stu diach. W latach opubliko wał szereg artykułów i referatów doty czących budowy portu w Gdyni. Po wojnie, pracując w BOP i na Politech nice Gdańskiej, publikuje referaty i ar tykuły dotyczące odbudowy portów oraz konstrukcji portowych. Jego doro bek naukowy zamyka się liczbą 60 pu blikacji, w tym książkowych. Pisze monografie Morze i woda morska oraz Porty Wybrzeża Gdańskiego, ich dzie je i perspektywy rozwojowe. Do dorob ku naukowego Profesora należy zali czyć również wiele prac naukowo ba dawczych dotyczących tematyki porto wej, ekspertyzy, opinie, orzeczenia i projekty. Profesor został odznaczony wieloma orderami, odznakami i medalami, m.in. Medalem Niepodległości, Medalem Ligi Morskiej i Kolonialnej, XV lecia Odzyskania Dostępu do Morza (1938), Krzyżem za Udział w Wojnie , Krzyżem Kawalerskim (1955), Krzyżem Oficerskim (1966) Orderu Od rodzenia Polski, Złotym Krzyżem Za sługi, odznaczeniami i medalami: Gry fa Pomorskiego (1979), Zasłużony Zie mi Gdańskiej (1965), Zasłużony Pra cownik Morza (1960), Zasłużony dla Gdyni, Zasłużony dla Portów Morskich (1978), X Wieków Gdańska (1962), Zasłużony Pracownik Urzędu Morskie go (1982). W 1972 r. prof. W. Tubielewicz prze chodzi na emeryturę. Z tej okazji mini ster żeglugi pisze do Profesora: Pionierska działalność techniczna Obywatela Profesora, rozpoczęta jesz cze w latach przedwojennych przy bu dowie portu w Gdyni, następnie konty nuowana od 1945 r. na stanowisku dy rektora technicznego Biura Odbudowy Portów, zapisała się trwałymi zgłoska mi w historii wszystkich trzech wielkich
5 PISMO PG 23 portów polskiego wybrzeża. Również aktywna praca Obywatela Profesora w Katedrze Budowy Portów Politechniki Gdańskiej, Instytucie Morskim i Insty tucie Budownictwa Wodnego PAN wniosła nieprzemijające wartości do ogólnego dorobku polskiej nauki mor skiej. Niezwykle ważnym wkładem Obywatela Profesora jest wykształcenie kadry fachowców budownictwa porto wego. Z okazji 90 lecia prof. W. Tubiele wicza i przyznania Mu Medalu Pamiąt kowego Politechniki Gdańskiej, jej rek tor prof. E. Wittbrodt napisał: Osoba Pana Profesora jest nierozłącz nie związana z rozwojem i dobrym imie niem naszej uczelni. Nie będzie prze sadą stwierdzenie, że oddał Jej Pan ogromną część swego intensywnego życia. Mamy szczególne powody do głębokiego szacunku i uznania dla Pana Profesora, jako jednego z budowniczych i organizatorów Politechniki Gdańskiej. Z tej samej okazji sekretarz Wydzia łu Nauk Technicznych PAN wysłał do prof. W. Tubielewicza list, w którym czytamy: Przywilej złożenia Panu z tej okazji serdecznych życzeń przypisujemy przede wszystkim sobie a więc Wy działowi IV Nauk Technicznych Pol skiej Akademii Nauk, albowiem w okre sie powstania naszej instytucji objął Pan stanowisko dyrektora Instytutu Budow nictwa Wodnego PAN, placówki, którą Pan Profesor tworzył, organizował i wytyczał kierunki jej badań. Rozpoczął Pan w Instytucie prace badawcze, usa modzielniając go w zakresie kadry na ukowej i wyposażenia laboratoryjnego. Są to wyniki Pana odpowiedzialnej pra cy i zasługi, które w historii naszego Wydziału zajmują trwałe miejsce i o których też nie możemy zapomnieć. Od 1928 r. prof. W. Tubielewicz był żonaty z Haliną z Zajączkowskich, wnuczką powstańca styczniowego, wy słanego na Daleki Wschód. Miał dwoje dzieci. Córka Hanna Tubielewicz Wit kowska jest doktorem nauk technicz nych i pracowała na Politechnice Kra kowskiej, a syn Andrzej Tubielewicz jest profesorem Politechniki Gdańskiej. Andrzej Tubielewicz Wydział Zarządzania i Ekonomii 50. rocznica powstania Kręgu Starszoharcerskiego ZODIAK przy Politechnice Gdańskiej Dziewiątego stycznia 2007 roku mi nęło 50 lat od czasu, gdy na tablicy w holu głównym umieszczono pismo z pieczątką Komitetu Obywatelskiego, in formujące o powstaniu Kręgu Starszohar cerskiego (Życie studenckie na Politech nice Gdańskiej, Gdańsk, str ) i zapraszające chętnych do udziału w działalności Kręgu. Z tej okazji w dniach 5 7 stycznia 2007 roku w Zaścianku w Chwaszczynie spo tkali się byli członkowie Kręgu, absolwen ci PG sprzed 45 lat, aby wrócić myślami do Idei i Emocji, które towarzyszyły im w latach działania Kręgu Czyli tak po prostu wrócić, chociaż na te dwie doby, do Naszego Harcerstwa. Piszę do Naszego Harcerstwa ponie waż harcerstwo jako pewne zjawisko spo łeczne istniejące w Polsce od 1910/1911 roku ma za sobą historię pełną chwały, osiągnięć, dramatów, a nawet tragedii. Ist nieją instytucje Związki Harcerstwa z całym zapleczem organizacyjnym, meto dycznym i programowym. Krąg, jako Harcerstwo Instytucjonalne, istniał sześć lat. Celem działalności instytucjonalnej jest powstawanie harcerskości indywidu alnej, czyli wychowywanie człowieka. Ta harcerskość indywidualna nasze har cerstwo potrafi istnieć w nas całym życiem i całe życie. Chyba takie harcer stwo narodziło się w Kręgu i dlatego mimo upływu 50 lat zgromadziło się na spotka niu 85 osób i to z różnych zakątków kra ju, a nawet z zagranicy. Spotkanie 50 lecia rozpoczęło się uro czystą zbiórką o godzinie z wpro wadzeniem sztandaru Kręgu i raportem za stępowych. Recepcja działała już od godz (piątek), tak że do zbiórki zdążyli śmy się trochę porozpoznawać i indywi dualnie przywitać oraz wspólnie zjeść ko lację. Po zbiórce zgodnie z tradycją har cerską kominek. Kominek tematycznie miał być przypomnieniem naszych działań Poczet sztandarowy wprowadza sztandar Kręgu ZODIAK i przeżyć, naszych problemów, sporów, re fleksji i podejmowanych decyzji. Osoby przygotowujące kominek prze wertowały kroniki, albumy i dokumenty. Wybrały ciekawsze zdarzenia, działania i akcje, wierszowane zapiski. Materiały te, uzupełnione harcerskimi piosenkami z tamtych lat, stanowiły razem interesującą kanwę wspomnień. Gitara prowadząca dodatkowo tworzyła nastrojową atmosfe rę. Warto może zasygnalizować fakt, iż już w 1957 roku odnowa ruchu harcerskiego
6 24 PISMO PG Wszystkie te przeżycia ożyły podczas kominka. Chciałoby się to przeżyć jeszcze raz. Refleksja nad rozwiązaniem Kręgu przez ówczesne władze harcerskie poetycz nie sformułowana była w wierszyku: Pamiątkowe zdjęcie uczestników Spotkania 50 lecia była wekslowana na tory komunistycznej indoktrynacji. Odnosił się do tej sprawy wierszyk powstały w 1957 r., którego re cytacja na kominku była ilustrowana trze ma legitymacjami: czerwoną ZMP owską, zieloną tradycyjną harcerską, oraz zieloną z przodu, a z tyłu czerwoną legitymacją wydaną przez Centralne Władze odradzającego się po 1956 r. ZHP. Fragment wierszyka: Oszczędzają ludzie jak mogą No cóż! no, mają rację. Lecz sprostać nowym wymogom I oszczędzać legitymację? Czerwona, zielona... Dotychczas były dwie Lecz ktoś wymyślił Mieć razem obydwie! Tu chodzi w krótkich spodenkach, Tu krawat czerwony mu tkwi, Tu akta nosi w teczkach, Tu harcerz z kości i krwi! Na sztandarze Kręgu umieściliśmy kiedyś hasło Braterstwo i Służba. We wspomnieniach nie zabrakło więc miej sca na sprawy dotyczące Służby pro wadzenia drużyn harcerskich, obozów letnich, kursów, zimowisk, rajdów i tech nicznych zajęć dla harcerzy Gdańskiej Chorągwi Harcerstwa. Przypomniano, jak to Krąg dostał polecenie, by zorgani zować wojewódzką imprezę upamiętnia jącą wyzwolenie Gdańska. Pracy orga nizacyjno technicznej było mnóstwo (między innymi organizacja ostrego strzelania), tak że nie podaliśmy na czas kryptonimu Imprezy. Poirytowany ko mendant Chorągwi podał w rozkazie, że organizujemy I HMSBWG (Harcerski Marsz Szlakami Bojowymi Wyzwolenia Gdańska) i tak odbywały się później ko lejne HMSBWG eki. Gdym drzwi otworzył, to zobaczyłem: Na tle niebieskim, dwanaście znaków I dziś się cieszę, że tu trafiłem Pod te dwanaście znaków Zodiaku. I dzisiaj wiem, że gdyby nie pisemko, lecz jasny piorun z nieba spadł, nie zdoła zerwać wszystkich nici, co zawiązały się wśród nas. Te nici rzeczywiście się nie zerwały. Zaowocowały różnymi działaniami rów nież w szerszym środowisku studenckim. Znaczna część członków Kręgu, po jego rozwiązaniu, kontynuowała działalność, tworząc Sekcję Turystyczną AZS ZSP, która dała początek Klubowi Fify. Na koniec kominka niespodzianka wręczono znaczki 50 lecia oraz przeka zano opracowania dotyczące historii Krę gu oraz opisy spływów. Idzie noc i mo dlitwa harcerska zakończyły ten wieczór. Sobota była dalszym ciągiem wspo mnień wzbogacanych przygotowanymi zdjęciami z okresu istnienia Kręgu oraz późniejszego, w którym kontynuowano wspólne działania. Przedstawiono je z komentarzem, wykorzystując rzutnik mul timedialny. Przy słonecznej pogodzie był i spacer, i wspólne pamiątkowe zdjęcie. Sobotni wieczór to bal karnawałowy. Przypominaliśmy sobie różne epizo dy z rajdów studenckich czy harcerskich, z balów karnawałowych czy andrzejek, z prac związanych z wykonywaniem ka jaków, montażem samochodu terenowe go, kursem na prawo jazdy itp. Odrębną dziedzinę pełną emocji i doznań stano wiły wyprawy kajakowe. W czasie dzia łania Kręgu było ich pięć razem poko naliśmy ok km. Spływ Łupawą dał się nam tak we znaki, że późniejszy spływ Drawą skwitowano piosenką, której część brzmi: Bo ta Drawa rzeka taka, oj! Nie ma rozbić gdzie kajaka, oj! Nie ma bystrzy ani jazu, oj! Nie ma nawet na dnie głazu, ojojojoj! Występ Trio na kominku
7 PISMO PG 25 Poprowadzono go w taki sposób, że mu zyka taneczna, przygotowana zupełnie pro fesjonalnie, przerywana była wystąpienia mi poszczególnych roczników, które spon tanicznie prezentowały różne pomysły, na wet inscenizacje. Niespodziewanie już na zakończenie wystąpiło trio, które odśpie wało zmontowaną na kolanie piosenkę. Treść bardzo emocjonalna była wyrazem nastrojów panujących na tym spotkaniu: Pięćdziesiąt już lat to czasu jest szmat, a wszystko tak jak wczoraj. Z harcerskich to rąk zawiązał się Krag, co przetrwał dyktatora. Więc jeszcze raz niech nikt się nie wypiera, bo Zodiak to hit, bo Zodiak to mit, bo Zodiak to ostoja. Pięćdziesiąt już lat postarzał się świat, a my jak młode orły. Z piastowskich my gniazd lecimy na złaz, by nabrać nowej formy. Więc jeszcze raz trysną nam nowe zdroje, bo Zodiak to hit, bo Zodiak to mit, bo Zodiak to Victoria. Bal połączony z bankietem trwał do późnych godzin nocnych, nadspodziewa nie wyzwolił tyle energii i żywotności, że zaskoczył nawet organizatorów. Niedzielną mszę św. polową w Za ścianku odprawił w intencji uczestników kapelan harcerski harcerz ks. dr Krzysz tof Masiulanis. O zbiórka pożegnal na z rozdaniem pamiątkowych dyplomi ków. Rozjechaliśmy się z uczuciem, że przeżyliśmy jeszcze raz coś pięknego. Wiesław Jasiński Drużynowy Kręgu Zodiak Emerytowany docent PG Z głębin morskich w przestworza Uczony to nie człowiek, który dostarcza prawdziwych odpowiedzi, ale ten, kto stawia prawdziwe pytania. Claude Lévi Strauss Geniusz to czasem tylko instynkt, który nie podlega doskonaleniu. Częściej jest to sztuka trafnego kojarzenia, codziennie doskonalona dzięki obserwacji i doświadczeniu. Napoleon Bonaparte Trzeba, aby wysiłki naszego mózgu stały się błogosławieństwem, a nie przekleństwem ludzkości. Albert Einstein Gdy Stefan Drzewiecki opuszczał mury francuskiego liceum im. św. Barbary, prowadzonego przez ojców je zuitów w Auteuil we Francji, bez świa dectwa dojrzałości, nie wiedział, że w przyszłości zostanie twórcą podstawo wego prawa lotnictwa płatowcowego, a bracia Wright w swoich pracach kon strukcyjnych będą posługiwali się jego teorią śmigła. Tak to jest z wielkimi ludźmi, że w młodości bywają niepo korni, swoimi wybrykami narażają się nauczycielom, są niedoceniani przez świat ludzi dorosłych. Faktem jest, że Drzewiecki nie bardzo przykładał się do nauki i był inicjatorem wszystkich ka wałów, które uczniowie robili ojcom jezuitom, nic zatem dziwnego, że mimo bardzo dobrze zdanych egzaminów końcowych nie otrzymał najmniejsze go nawet wyróżnienia. Brak świadec twa dojrzałości uniemożliwił mu kon tynuowanie nauki na uniwersytecie. Musiał zadowolić się École Centrale des Arts et Métiers, czyli szkołą przemy słową. Zdobył tam konkretną wiedzę inżynierską oraz przyjaciela, Gustawa Eiffela, który w przyszłości, we wznie sionej w Paryżu słynnej wieży, udostęp nił polskiemu przyjacielowi miejsce na laboratorium, z którego Drzewiecki ko rzystał do końca swego długiego i peł nego nowatorskich pomysłów życia. Dzięki wujkowi, który obiecał finan sowe wsparcie, mógł rozwinąć twór czość inżynierską. Nieograniczona wy obraźnia, zdolności i pracowitość bar dzo szybko zaowocowały wynalazkami, które spowodowały, że stał się osobą znaną, poszukiwaną i sławną. Opraco wał m.in. pierwszy licznik kilometro wy dla dorożek konnych, aparat reje strujący prędkość pociągów i ich ruch na szlaku (wynalazek ten wykorzysta no w kolejnictwie austriackim do kon troli pracy maszynistów), regulator od Stefan Drzewiecki ( ); źródło: Jerzy R. Konieczny Zaranie lotnictwa polskiego środkowy i paraboliczny silników pa rowych parowozowych i wodnych (zastosowany przez Austriaków w ko lejowych silnikach parowych) oraz cyr kiel do wykreślania przekrojów stożko wych. Wynalazki, zaprezentowane na wystawie wiedeńskiej w roku 1972, przyniosły mu aż dwie nagrody: jedną za automat do sprzęgania wagonów, drugą za dromograf, przyrząd automa tycznie kreślący drogę statku na mapie. Dromografem zainteresował się osobi ście wielki książę Konstanty, brat cara Aleksandra II, i zaproponował Drze wieckiemu stanowisko doradcy Komi tetu Technicznego Marynarki Rosyj skiej. Podobnie jak wielu innych pol skich inżynierów, dla których tego ro dzaju oferta pracy była często jedyną szansą praktycznej realizacji zdobyte go zawodu, przeniósł się do Rosji, by tam kontynuować prace konstrukcyjne. Dromograf zastosowano w rosyjskich okrętach wojennych, a Stefan Drzewiec ki zatrudniony został w rosyjskiej ma
8 26 PISMO PG rynarce wojennej, gdzie zajął się pro jektowaniem okrętów podwodnych. Przez kilkadziesiąt lat Odessa była świadkiem realizacji kolejnych, coraz bardziej udoskonalanych projektów okrętów, z których pierwszy był okrę tem jednoosobowym, a ostatni miał wyporność 350 ton (i posiadał silnik spalinowy), co na owe czasy było ogromnym osiągnięciem. Pierwszy skonstruowany przez Drzewieckiego okręt podwodny miał śrubę napędzaną siłą mięśni załogi, kolejne wyposażone były w peryskopy (był ich wynalazcą), aparaty tlenowe, urządzenia do stawia nia min, urządzenia do wypierania sprę żonego powietrza ze zbiorników bala stowych. Był też pierwszym konstruk torem, który w okręcie podwodnym za stosował silnik elektryczny, czerpiący energię z ogniw galwanicznych, a na stępnie z baterii akumulatorów, które sam zaprojektował, gdy okazało się, że są trudności z zakupem tych urządzeń, będących wówczas techniczną nowo ścią. Pracami Drzewieckiego zaintereso wał się car Aleksander II, który wraz z carycą przybył do Gatczyna, gdzie pol ski konstruktor w Srebrnym Jeziorze o bardzo przezroczystej i czystej wodzie osobiście zaprezentował możliwości swojego okrętu. Na carycy ogromne wrażenie zrobił bukiet białych orchidei, które Drzewiecki wręczył jej po opusz czeniu włazu okrętu, w którym sam pro wadził podwodne manewry. Ciągłe udoskonalanie kolejnych wer sji okrętów podwodnych (co roku po wstawał nowy projekt) i ich charakte Okręt podwodny Drzewieckiego; źródło: Sła womir Sutowski Okręty podwodne rystyk technicznych, a także coraz lep sza sterowność i stateczność oraz utrzy mywanie zanurzenia z dokładnością 15 cm, zamontowanie większych zbiorni ków sprężonego powietrza, nowych pomp wodnych i powietrznych, udosko nalonej śruby, aparatów torpedowych własnego pomysłu oraz rękawów umoż liwiających załodze prowadzenie robót podwodnych, z czego zadowolone było Ministerstwo Marynarki, zaowocowało zamówieniem serii 50 okrętów, które trafiły do rosyjskiej marynarki wojen nej. Prowadząc pionierskie prace, ciągle dokonywał zmian, mających na celu po prawę sprawności bojowej okrętu. Po czątkowo zarówno do pływania nawod nego, jak i podwodnego, stosował sil nik parowy, później jednak uznał, że silnik elektryczny jest korzystniejszy w pływaniu podwodnym, ponieważ umoż liwia szybsze przejście okrętu do zanu rzenia i jest pod wodą cichy, co ma ogromne znaczenie, gdy trwa podróż do określonego celu lub okręt jest ścigany przez wrogą flotę. Poszukiwanie coraz lepszych roz wiązań doprowadziło do skonstruowa nia prototypu, za który otrzymał pierwszą nagrodę w konkursie francu skiego ministerstwa marynarki. O przy znaniu nagrody zadecydowało zastoso wanie wyrzutni torpedowych na sprę żone powietrze, dzięki którym można było bezpiecznie wystrzelić torpedę pod wodą (rozwiązanie to od 1901 roku wprowadzały kolejne marynarki wo jenne świata). Dzisiaj nikt już nie pamięta pierw szych wynalazków Drzewieckiego, chociaż wiele z nich ciągle funkcjonu je we wszystkich flotach wojennych na świecie. Jednym z ogromnych osią gnięć naszego genialnego konstrukto ra było zastosowanie matematycznych wzorów do obliczenia kształtu i wy miaru optymalnej śruby napędowej dla danej jednostki. Troska o bezpieczeń stwo załogi podwodnego okrętu zrodzi ła pomysł, by pancerz okrętu zabezpie czyć warstwą wody, która jako pla styczny jego zdaniem amortyzator zostałaby umieszczona pomiędzy we wnętrznym i zewnętrznym kadłubem jednostki. Projekt ten jednak nigdy nie został zrealizowany. Równolegle z zainteresowaniami związanymi z podwodną żeglugą Drze wiecki zajmował się studiowaniem lotu Samolot Stefana Drzewieckiego z 1912 r. (układ kaczka ), źródło: Jerzy R. Konieczny Zaranie lotnictwa polskiego ptaków. Fascynowało go poruszanie się w powietrzu obiektów od niego cięż szych, ruch ptasich skrzydeł, ich rola podczas lotu, lot ptaków, gdy nie poru szają one skrzydłami. Jako pierwszy, co nie jest powszechnie znane, stwierdził, że możliwy jest lot maszyny cięższej od powietrza. Było to odważne i nowator skie stwierdzenie, ponieważ świat w tym czasie po fascynacji balonami zachwycał się sterowcami lżejszymi od powietrza. Jego zdaniem, maszyną, któ ra wzniesie się ponad ziemią, będzie płatowiec poruszający się z pewną pręd kością i tworzący z kierunkiem ruchu określony kąt kąt natarcia. Swoją teo rię pędnika śrubowego, zastosowaną początkowo tylko do śruby okrętowej, zastosował następnie również do śmi gieł samolotowych. Uważał, że samo lot nie może istnieć bez zespołu silnika i śmigła. W 1892 roku wydał w Paryżu pracę Lot ślizgowy, która do dzisiaj stanowi podstawę teorii lotów szybow cowych. Również dzisiaj (np. w moto lotniach) stosowany jest napęd, po raz pierwszy wykorzystany przez Drze wieckiego w dwuosobowym płatowcu Canard. Konstruktor wyposażył swo je dzieło w tylne śmigło i prekursorskie urządzenia stabilizacyjne, pozwalające na samoczynne zachowanie równowa gi samolotu. Jedną z ogromnych zalet Canarda była jego dobra stateczność podłużna. Zbiorniki z paliwem i olejem umieszczono blisko środka ciężkości. Samolot został tak zaprojektowany, że zwiększanie mocy silnika powodowało jego wznoszenie się, natomiast zmniej szanie mocy opadanie lotem ślizgo wym. Hamulec aerodynamiczny stano wiły dwie niezależne dźwignie napędza ne poprzez pedały, pozwalające na ste rowanie kierunkiem lotu. Na podwoziu samolotu znajdowały się amortyzatory olejowo powietrzne, które podczas lą dowania stopniowo podnosiły koła do góry i dociskały płozy do ziemi, skra
9 PISMO PG 27 cając w ten sposób trasę dobiegu. Ka dłub Canarda wykonany był z drew na i kryty płótnem. Moc silnika wyno siła 70 KM, masa 500 kg, maksymal na prędkość 105 km/h, czas lotu 5 godzin. Był rok 1909, a autor projektu liczył sobie wówczas 66 lat. W 1913 roku w aeroplanie Drzewiecki (tak na zwano oficjalnie samolot skonstruowa ny na podstawie projektu) w praktyce zastosowano nowatorskie pomysły kon strukcyjne polskiego inżyniera. Nie zna lazł on jednak szerszego zastosowania w produkcji samolotów, ponieważ oka zało się, że jego ciężar był większy od zaplanowanego, a piloci nie chcieli na nim latać ze względu na nietypowy sys tem sterowania. Ulepszona wersja nie doczekała się również realizacji, ponie waż przeszkodził temu wybuch pierw szej wojny światowej. Lotnictwo francuskie, a także świa towe, zawdzięcza Stefanowi Drzewiec kiemu powstanie pierwszych tuneli ae rodynamicznych, o których budowę walczył, uważając, że w przemyśle lot niczym niezbędne jest przeprowadzanie badań laboratoryjnych, które pozwolą na weryfikację teoretycznych obliczeń rachunkowych. Tunel aerodynamiczny powinien być miejscem, w którym wa runki, maksymalnie podobne do tych, w których w rzeczywistości pracuje sa molot i jego silnik, pozwolą na prak tyczne sprawdzenie naukowych tez i wniosków. Opracował nawet programy badań m.in. powierzchni nośnych samo lotów i śmigieł. Efektem starań Drze wieckiego było powstanie w Saint Cyr pod Wersalem Instytutu Aerodynamicz nego. Konstruktor wiedział bowiem, jak wiele dały mu doświadczenia przepro wadzone podczas praktycznej realiza cji projektu Canarda w tunelu aero dynamicznym paryskiej firmy P. Rat manoff. Mógł wówczas odpowiednio dobrać profile obu płatów oraz ustawić kąty ich zaklinowania względem kadłu ba. Dzięki wyobraźni, umiejętnościom konstrukcyjnym, inżynierskiemu do świadczeniu zaliczał się do elity bran ży inżynierskiej. Utrzymywał bliskie kontakty z pionierami lotnictwa. Wśród nich znajdował się profesor Marey francuski badacz lotu ptaków, amery kański inżynier Octave Chanute kon struktor samolotów, Łomonosow zaj mujący się badaniem ciał cięższych od powietrza, rosyjski oficer marynarki Możajski, opracowujący model własne go samolotu, Nikołaj Żukowski twór ca teoretycznych podstaw lotnictwa, oraz wielu innych. Do ugruntowania jego sławy przy czyniła się teoria śrub, jego największe osiągnięcie, która stała się podstawą wszystkich prac w tej dziedzinie i była pierwszą praktyczną metodą obliczania śmigieł. Na podstawie teorii śmigieł skonstruował m. in. młynki wiatraczko we o nastawnych łopatkach i samoczyn nej regulacji obrotów, zakupione przez francuskie ministerstwo lotnictwa i za stosowane do napędu prądnic w samo lotach (w nadajnikach radiowych, świa tłach pozycyjnych i sygnalizacji). Kon struując w 1929 roku śmigło lotnicze o nastawnych łopatach, udowodnił, że śmigłowiec, który waży tyle co samo lot, musi mieć silnik trzykrotnie moc niejszy od silnika samolotu. Zakres działania Drzewieckiego był ogromny. Wśród wielu urządzeń przez niego zaprojektowanych znajduje się np. turbina wodna nowego typu (o do pływie bocznym) oraz waga aerodyna miczna. Zainteresowań swoich nie ogra niczał do konstrukcji inżynierskich. In teresowała go również budowa atomu. Opracował nawet studium, w którym podał podstawowe równania fizyki, oparte na teorii atomowej. W przyszło ści zamierzał zająć się także teoriami Newtona i je zmodernizować. Żył 93 lata. Do końca życia zacho wał dociekliwy, twórczy umysł i feno menalną pamięć. Mimo iż przez całe życie przebywał poza granicami kraju, nigdy o nim nie zapomniał. Już jako dziewiętnastoletni młodzieniec na wieść o powstaniu styczniowym przerwał naukę we Fran cji i pośpieszył do zniewolonej przez zaborców ojczyzny. Wprawdzie nie wziął w nim czynnego udziału, ale pil nie śledził jego przebieg i jako wnuk powstańca z 1794 roku i oficera napo leońskiego oraz syn oficera spod Gro chowa i Stoczka bardzo przeżył jego klęskę. W późniejszym okresie nie ustannie pomagał Polakom, wspierał polskie badania naukowe. W swojej sie dzibie w Auteuil oraz w paryskim labo ratorium w wieży Eiffla nieustannie gościł młodych polskich naukowców, konstruktorów, inżynierów. Popierał badania naukowe prowadzone przez Polaków w dziedzinie lotnictwa. Był honorowym członkiem Związku Awia Reprodukcja okładki książki Stefana Drze wieckiego O pilnej konieczności stworzenia doświadczalnej pracowni aerodynamicznej przeznaczonej do dostarczenia lotnikom po trzebnych elementów do konstrukcji samolo tów oraz o sposobie urządzenia takiej pracow ni, która ukazała się w języku francuskim w 1909 r. w Paryżu; źródło: Jerzy R. Konieczny Zaranie lotnictwa polskiego tycznego Słuchaczów Politechniki Lwowskiej wraz z profesorem Zygmun tem Sochackim i kuratorem Związku profesorem Maksymilianem Huberem. Za wspieranie nauki polskiej w zakre sie lotnictwa otrzymał przyznany mu w 1929 roku tytuł Honorowego Członka Ligi Obrony Powietrznej Państwa. Swój dom we Francji oraz cały bogaty księ gozbiór zapisał w testamencie państwu polskiemu. Świat naukowy bardzo wysoko oce niał umiejętności konstruktorskie i ta lent twórczy Drzewieckiego. Już w 1882 roku został przewodniczącym Siódme go Oddziału (Żeglugi Powietrznej) Rosyjskiego Towarzystwa Nauk Tech nicznych, w którym kierował naukową organizacją pracy. W 1913 roku z rąk Francuzów za zasługi dla lotnictwa otrzymał tytuł Członka Honorowego Chambre Syndicale des Industries Ae ronautiques. Jego dzieło Théorie générale de l helice z 1920 roku zo stało odznaczone przez francuską Aka demię Nauk. Należał do twórców nauki, płodnych konstruktorów, swoimi umiejętnościa mi popychających świat do przodu, do góry, ku nowoczesności. W praktyce realizował swoje wizje, wybiegając da leko w przyszłość. Dziś nikt o nim nie pamięta. A szkoda, bo jest to człowiek,
10 28 PISMO PG który powinien nas inspirować, zachę cać do szukania nowych, odważnych i twórczych rozwiązań. Drzewiecki nie zmarnował swojego życia, nie przeżył go w domowym zaciszu i spokoju. Zszedł w głębiny, wzorem tych, któ rzy od zawsze marzyli o poznaniu pod wodnych tajemnic, oraz wzbił się do góry, pokonując barierę, której nie uda ło się przekroczyć mitycznemu Ikaro wi. Ewa Dyk Majewska Biblioteka Główna Bibliografia: 1. Glass A., Polskie konstrukcje lotnicze Wydawnictwa Komunikacji i Łączności Januszewski S., Stefan Drzewiecki pio nier żeglugi podwodnej. Prosto z pokła du 2005, nr Konieczny J. R., Zaranie lotnictwa pol skiego. MON Sutowski S., Okręty podwodne. Fantazja i rzeczywistość. MON adresów stron internetowych 6. Literatura dot. okrętów wojennych oraz lotnictwa i jego historii K¹cik matematyczny Są tematy, które należy co pewien czas przypominać i omawiać. Jednym z nich jest nauczanie matematyki. Jestem już po tzw. trzecich terminach egzaminów z analizy matematycznej. Sądzę więc, że czas powiedzieć o swoich obserwacjach i nowych zjawi skach. Uczyłam w tym roku 2 bardzo różne zespoły studentów (ze względu na nabór rekrutacyjny), a mianowicie studentów z informatyki (ETI) i studentów z elektrotechni ki (EiA). Dało mi to możliwość wielu porównań i wielu takich samych stwierdzeń. Wirusologia stosowana, czyli o wirusach w matematyce (uwagi i refleksje nauczającej matematyki) Po co ludzie uczą się matematyki? Żeby uczyć matematyki innych. Hugo Steinhaus matematyk Jest jedna forma wyrażenia sympatii nauczycielowi uczenie się. J. Kurczab dramaturg Znane są wirusy w medycynie i wirusy komputerowe. Wszystkie one mają wiele wspólnych cech, a mianowi cie szybkie rozmnażanie się i własność niszczenia. Powo dują one ogromne szkody bądź w organizmie człowieka, bądź w systemach komputerowych. Obecnie zagościły nam nowe wirusy o tych samych wła ściwościach. Są to wirusy matematyczne. Przyjmują one różną postać, ale tak samo niszczą w części lub całości wiedzę ma tematyczną. Ponadto utrwalają swój byt przez wielokrotne zastosowanie w różnych zadaniach. Do takiej opinii skłaniają mnie tak wyniki sprawdzianu z zakresu szkoły średniej, jak i wszelkie kolokwia czy sprawdziany w czasie semestru. Ist nienie wirusów potwierdziły także egzaminy sesyjne. Uczymy już pokolenie telefonów komórkowych i Inter netu. A to zrodziło nowe zjawiska. Między innymi powsta ła tzw. matematyka internetowa. Mnogość stron interneto wych spowodowała, że na wielu z nich pojawiły się nie za wsze dobre zadania z rozwiązaniami. Niektóre mają złe lub dziwne metody rozwiązań. Student, który na ogół ma małą wiedzę, wierzy wszystkiemu, co jest tam podane, i nie szu ka innych informacji. Złe rozwiązanie produkuje wirusa, któ ry się szybko rozprzestrzenia. Fakt, że żyjemy w świecie komputera i wielu mediów, co powoduje także zanik czytania książek. Stąd maleje rów nież umiejętność czytania książek matematycznych (oprócz zbiorów zadań). Nie ma już szans na tzw. studiowanie, czy li szukanie wiedzy na ten sam temat w wielu książkach. Innym nowym zjawiskiem jest uzależnienie od telefonu komórkowego. Objawia się to SMSowaniem nawet podczas ćwiczeń czy ciągłym telefonowaniem podczas przerw. Trud no jest jednak ocenić wielkość tego zjawiska, szczególnie gdy wykład jest np. w Auditorium Novum i nie widać, co robią uczestniczący w nim z ostatnich rzędów. Największą przeszkodą w uczeniu się młodych ludzi jest brak motywacji i tzw. uczenie rozproszone. O ile pierw sza z nich to jest stan ducha, o tyle druga to organizacja pracy. Bardzo często nauka odbywa się bez wyłączenia te lefonu komórkowego, komputera czy innych mediów. Ma tematyka natomiast wymaga skupienia. Twierdzę, że 1 go dzina uczenia skupionego jest więcej warta niż 5 godzin uczenia rozproszonego. To podczas uczenia rozproszonego rodzą się robaki ma tematyczne, tj. wzory i teorie mało prawdopodobne. Zresztą od pewnego czasu pogłębia się nieznajomość teorii mate matycznych. To one są podstawą wszelkich działań. Poja wiła się natomiast nowa jakość w uczeniu się matematyki. Jest nią strategia rozwiązywania zadań, prowadząca do al gorytmizacji matematyki. No cóż, matura jest zadaniowa, a i egzaminy sesyjne też (w swojej znacznej części). Zniknęły prawdziwe egzami ny ustne, bo staje się to nierealne, gdy ma się 250 czy 180 studentów i 2 dni na egzamin. No cóż, we wszelakiej mno gości wiele spraw ważnych ginie. Ostatnio też mam wrażenie, że jednak przyjdzie mi bu dować I piętro wiedzy matematycznej bez parteru i funda
11 PISMO PG 29 mentów. I jak tu uczyć racjonalnego myślenia? Oczywiste jest, że taka budowla zbyt długo nie przetrwa. Tak naprawdę problem braku wiedzy matematycznej jest nie tylko naszym problemem. Tylko dlaczego nie możemy się nauczyć na cudzych, a nie własnych błędach? W 1999 r. Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe wydało bardzo interesującą książkę J. A. Paulosa Analfabetyzm matematyczny i jego skutki. Analfabetyzm matematyczny (jak twierdzi autor), to nie brak znajomości teorii matema tycznych, ale brak elementarnej swobody w posługiwaniu się liczbami i oceny zjawisk, której podstawą jest wiedza matematyczna. Brak perspektywy liczbowej rodzi naiwną wiarę w pseudonaukę, w tzw. doniesienia anegdotyczne i reklamę. A tak przy okazji, jeżeli firma zleca wykonanie ośmiu testów porównujących produkty własne i konkuren cyjne i 7 z tych testów stwierdza, że produkt rywalizacji jest lepszy, to na które z tych badań powoła się firma w swoich reklamach? Matematyka jest nauką, która wymaga filtrowania wie dzy, dużej wyobraźni i osobistej aktywności. To, że sytuacja nie jest najlepsza, widzą też moi myślący studenci. Dali temu wyraz w swoich wypowiedziach pisem nych. Było wiele naprawdę mądrych spostrzeżeń, a wśród nich jedna, którą tu zacytuję. Student z informatyki napisał: Zgodzę się z faktem, że jesteśmy matematycznie uszko dzeni. Nie zawsze jest to nasza wina. To nie my układamy programy nauczania. My jedynie uczymy się tego, czego od nas wymagają. Wydaje mi się, że wykładowcy uczelni powinni stworzyć pewną grupę nacisku, która działałaby na rzecz polskiego szkolnictwa niższego. Zapewniam, że o ile my jesteśmy uszkodzeni, to kolejne pokolenie będzie zdewastowane.. Wynika stąd, że problem nauczania i wie dzy nie jest tylko problemem nas, nauczających. Sądzę, że wystarczy już tych uwag i refleksji i na zakoń czenie należy się pewna anegdota. Rzecz dzieje się na szko leniu wojskowym. Panowie podoficerowie, widoczną tu górę przestrzelić można pod kątem, którego sinus jest rów ny półtora. Obywatelu kapitanie, mnie zawsze uczono, że sinus nie przekracza 1. W zasadzie podchorąży to macie rację, ale w warunkach bojowych wszystko jest możliwe. Jest to tzw. logika militarna i oby było jej jak najmniej. Krystyna Nowicka Studium Nauczania Matematyki P.S. Ten, kto nie wie i nie wie, że nie wie, jest głupcem. Unikaj go. Ten, kto nie wie i wie, że nie wie, jest uczniem. Naucz go. Ten, kto wie i nie wie, że wie, jest uśpiony. Obudź go. Ten, kto wie i wie, że wie, jest mędrcem. Naśladuj go. (zasłyszane M.M.M.) Fot. Krzysztof Krzempek Wspomniane już słowo impreza zaczyna być mod ne również w polszczyźnie ogólnej, nie tylko w środowiskach młodzieżowych, gdzie najczęściej wystę puje w formie skróconej: impra. Warto zauważyć, że w czasach PRL u rzeczownik ten używany był głównie w znaczeniu oficjalnym, np. impreza pierwszomajowa, oko licznościowa, sportowa, imprezy kulturalne itp. Dziś na tomiast upowszechnia się znaczenie, które Nowy słow nik poprawnej polszczyzny (NSPP) odnotowuje jako po toczne : spotkanie towarzyskie, urodziny, imieniny itp. obchodzone uroczyście. Trzydzieści lat temu takie zna czenie miał wyraz prywatka, który dziś już chyba całko wicie wyszedł z mody. Innym modnym słowem jest obciach, które Słownik języka polskiego (SJP) kwalifikuje jako pospolite w zna Dbajmy o jêzyk! O wyrazach modnych (5) czeniu kompromitacja, wstyd; porażka (np. Ostatni wy stęp tego zespołu to już zupełny obciach). Violetta Ozmin kowski (sic!) w artykule Worek z obciachami (Newsweek 2001, nr 31, s. 86) napisała, że są środowiska, gdzie obo wiązuje «obciachowa etykieta». Zna ją każdy trzydzie stolatek pracujący w reklamie, branży filmowej, artystycz nej, biznesowej czy prawniczej. [...] Obciachem jest więc używanie w rozmowie modnego przed laty słowa «cool», co oznacza, że wypadliśmy z towarzyskiego obiegu. [...] Po tym jak Michał Wiśniewski z zespołu Ich Troje na ostat nim festiwalu opolskim nadużywał słowa «zajebiście», 30 latki na topie uznały je za zakazane. Oto doskonały przykład ciągłej zmienności mód ję zykowych. Przy tym różne środowiska mają swoje ety kiety językowe. Zachowanie określane jako luz (stąd:
12 30 PISMO PG luzak, luzacki itd.), aprobowane np. w kręgach artystów czy pracowników agencji reklamowych, jest już jednak obciachem np. w gronie prawników. Bo trzeba kumać bazę cytuje V. Ozminkowski pewną studentkę. Tym, którzy «nie kumają», bardzo trudno wytłumaczyć, co «baza» oznacza. Szczytem «niekumania» jest na przy kład przejażdżka górskim rowerem po Starym Mieście w Warszawie. Teraz wypada jeździć starym, rozklekota nym rowerem holenderskim. Przy okazji zauważmy, że takie modne słowa jak ku mać czy kapela zostały wydobyte z lamusa polszczyzny wiejskiej, podobnie jak bardzo modne w latach 50. i 60. ubiegłego wieku: kiecka, wóz czy chata. Używanie ich dzisiaj byłoby jednak robieniem wioski. Ciekawym i bardzo modnym słowem jest od kilkuna stu lat fan. Podając jego znaczenie ( zagorzały zwolennik, entuzjasta jakiegoś zespołu muzycznego, piosenkarza, sportowca itp. ), NSPP kwalifikuje to słowo jako nad używane. Fan jest skrótem angielskiego fanatic (od łac. fanaticus natchniony przez bóstwo, szalony ; por. modne w 1. poł. lat 90. słowo oszołom). W XVII w. słowem tym określano żarliwych wyznawców religii, często członków sekty religijnej. Spolszczeniem fanatic jest fanatyk ( czło wiek ślepo oddany jakiejś idei, ideologii, religii, nietole rancyjny względem innych; zapaleniec, zagorzalec ). An gielskie fan, które w zastosowaniu do innych kontekstów niż religijny mogło kiedyś mieć zabarwienie nieco iro niczne lub żartobliwe, oderwało się w XIX w. od swego pierwowzoru i uniezależniło. Do polszczyzny trafiło sto sunkowo niedawno i już tylko w znaczeniu podanym wy żej za NSPP. W Słowniku paronimów M. Kity i E. Polań skiego fan i fanatyk traktowane są jako wyrazy o całkowi cie różnych znaczeniach, aczkolwiek mylone (Collins English Dictionary podaje dwa znaczenia rzeczownika fa natic: 1) osoba, której entuzjazm lub zapał do czegoś prze kracza normalne granice; 2) osoba poświęcająca się jakie muś hobby; fan, np. fanatyk jazzu). Należy zarazem za uważyć, że we współczesnej polszczyźnie, zwłaszcza po tocznej, wyraz fan (lm fani) ma tendencję do poszerzania zakresu konteksu w jakim jest używany. Dziś swych fa nów, często zrzeszonych w fan clubach lub fanklubach, mają już nie tylko piosenkarze i zespoły rockowe, ale na wet operowe diwy i autorki poczytnych powieści. Podobne pochodzenie, co fan, ma inne modne słowo kultowy. W SJP rzeczownik kult ma dwa znaczenia: 1. cześć religijna oddawana bóstwu (siłom nadprzyrodzo nym), osobom, rzeczom ; przen. wielki szacunek dla kogoś lub czegoś, zamiłowanie do czegoś, uwielbienie, cześć; 2. zewnętrzny aspekt religii w odróżnieniu od teoretycznej doktryny; ogół obrzędów religijnych jakiejś religii, całokształt czynności religijnych. Z kolei przy miotnik kultowy występuje w znaczeniu: związany z kultem, z oddawaniem czci bóstwu, z religią; religijny, obrzędowy. Tymczasem w ostatnich kilkunastu latach przymiotnik ten zaczął być u nas używany w jednym ze znaczeń, jakie ma angielskie cult: wielkie przywiązanie do osoby, idei, przedmiotu, ruchu lub dzieła (jak film lub książka; zwłaszcza traktowane jako literacka lub in telektualna moda [Merriam Webster Online Dictiona ry]. Takie też znaczenie przymiotnika kultowy, obok tra dycyjnego, odnotowuje NSPP: bardzo ważny dla pew nego pokolenia, stanowiący dla niego wzór i obiekt kul tu Kultowy film. Kultowy reżyser. Kultowa grupa mu zyczna. W tym znaczeniu wyraz nadużywany. Rozszerzenie znaczenia nastąpiło również w wypad ku słowa edycja. Jeszcze do niedawna odnosiło się ono jedynie do publikacji. W SJP mamy tylko znaczenie: ogłoszenie dzieła drukiem; jednorazowy jego nakład; wydanie. W języku angielskim jedno ze znaczeń edi tion jest: jedna z odmian czegoś, co jest przedstawiane, np. tegoroczna edycja dorocznego balu dobroczynnego [Merriam Webster Online Dictionary]. To ostatnie zna czenie odnotowuje już NSPP, opatrując je kwalifikato rem Nadużywane w stylu publicystycznym. Np.: Trze cia edycja (lepiej: trzecie wydanie) konkursu, teleturnie ju albo trzeci konkurs, teleturniej. Kolejna edycja pucharu świata (lepiej: kolejne zawody o Puchar Świata). Wy daje się jednak, że w tym wypadku zwyczaj językowy nie liczy się w ogóle z tymi radami. Dodajmy jeszcze, że słowo edycja występuje także w języku informatycznym (edycja tekstu), podobnie jak edytor ( program kompu terowy pomagający w redagowaniu tekstów ). Co do słowa sponsor, rażącego ucho niektórych mi łośników języka polskiego, to w niektórych kontekstach nabrało ono specyficznego znaczenia (np. w tzw. ogło szeniach towarzyskich: szukam sponsora lub spotkania sponsorowane). W odniesieniu do wspierania twórczo ści artystycznej, to w polszczyźnie jest od dawna prze jęty z łaciny mecenas. Mamy też takie słowa jak dar czyńca, fundator czy dobrodziej. Wraz z transformacją ustrojową pojawiło się jednak nowe zjawisko, jakim jest wspieranie finansowe czyjejś działalności w zamian za reklamę, toteż nic dziwnego, że zostało nazwane no wym słowem. Sponsor i sponsorować znalazły się już w SJP, a NSPP traktuje ten pierwszy wyraz jako nad używany w publicystyce i poprawia sponsor nagro dy na fundator nagrody. Słownik ten wymienia też sponsoring, uznając jako formę lepszą sponsorowa nie, a także czasownik sponsorować (np. Festiwal mu zyki ludowej sponsorowały władze miasta) oraz przy miotnik sponsorowany (np. Audycja sponsorowana. Pre numerata sponsorowana). Inną modą językową o rodowodzie anglosaskim jest łałowanie, w czym celują osoby płci żeńskiej, zwłasz cza młodsze, niekoniecznie znające poprawną pisownię angielskiego wow. Gdyby moda językowa przyszła ze Wschodu, wtedy polskie panienki wyrażałyby pewnie swój zachwyt za pomocą łoj. Teraz jednak, aby być na topie, muszą kwilić: łał. Stefan Zabieglik Wydział Zarządzania i Ekonomii
Rozwiązywanie umów o pracę
Ryszard Sadlik Rozwiązywanie umów o pracę instruktaż, wzory, przykłady Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Kadr Sp. z o.o. Gdańsk 2012 Wstęp...7 Rozdział I Wy po wie dze nie umo wy o pra cę za war tej na
Bardziej szczegółowoAntoni Guzik. Rektor, Dziekan, Profesor, wybitny Nauczyciel, Przyjaciel Młodzieży
Antoni Guzik Antoni Guzik Rektor, Dziekan, Profesor, wybitny Nauczyciel, Przyjaciel Młodzieży Docent Antoni Guzik urodził się 7 kwietnia 1925 r. w Izydorówce, w dawnym województwie stanisławowskim. Szkołę
Bardziej szczegółowoJUBILEUSZ 90-LECIA PROFESORA ZBIGNIEWA KĄCZKOWSKIEGO
JUBILEUSZ 90-LECIA PROFESORA ZBIGNIEWA KĄCZKOWSKIEGO W dniu 10 kwietnia 2011 r. Profesor Zbigniew Kączkowski ukończył 90 lat. Z tej okazji, w dniu 10 maja 2011 r., w Sali Senatu Politechniki Warszawskiej,
Bardziej szczegółowoMIECZYSŁAW ŚWIEKATOWSKI ŻYCIE I PRACA
5 6 Słupskie Prace Geograficzne 1 2003 MIECZYSŁAW ŚWIEKATOWSKI ŻYCIE I PRACA W SIEDEMDZIESIĘCIOLECIE URODZIN I PIĘĆDZIESIĘCIOLECIE PRACY NAUKOWEJ I PEDAGOGICZNEJ Mieczysław Świekatowski urodził się 2 września
Bardziej szczegółowoLiturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ
Msza święta Liturgia eucharystyczna # Modlitwa nad darami " # # K. Pa - nie, nasz Bo - że, niech ta O - fia - ra, któ - rą skła - da - my...... Przez Chry - stu - sa, Pa - na na - sze - go. lub... Któ
Bardziej szczegółowoUniwersytet Łódzki Wydział Matematyki i Informatyki PROGRAM KSZTAŁCENIA kierunek Informatyka Środowiskowe Studia Doktoranckie (studia III stopnia)
Uniwersytet Łódzki Wydział Matematyki i Informatyki PROGRAM KSZTAŁCENIA kierunek Informatyka Środowiskowe Studia Doktoranckie (studia III stopnia) Łódź, 17 października 2012 1 1. Nazwa studiów: Środowiskowe
Bardziej szczegółowoLiturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ
Msza święta Liturgia eucharystyczna K. Pa - nie, nasz Bo - że, niech ta O - fia - ra, któ - rą skła - da - my...... Przez Chry - stu - sa, Pa - na na - sze - go. Modlitwa nad darami... Któ - ry ży - e
Bardziej szczegółowoCharakterystyka zawodu geodeta Predyspozycje zawodowe Jak zostać geodetą? Możliwości zatrudnienia Źródła informacji
Charakterystyka zawodu geodeta Predyspozycje zawodowe Jak zostać geodetą? Możliwości zatrudnienia Źródła informacji Geodezja nauka zajmująca się ustalaniem wielkości i kształtu Ziemi oraz określaniem położenia
Bardziej szczegółowodr inż. Zygmunt Rozewicz 1927-2005
dr inż. Zygmunt Rozewicz 1927-2005 Dr inż. Zygmunt Rozewicz Urodził się 17 marca 1927 r. w Wieliczce. Tu ukończył szkołę powszechną w 1939 r i zdał do gimnazjum. Po wybuchu wojny wyjechał z rodziną do
Bardziej szczegółowoOpakowania na materiały niebezpieczne
Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Opakowania na materiały 208 GGVS Opakowania na materiały 209 Opakowania na materiały Cer ty fi ko wa ne po jem ni ki Utz jest pro du cen tem sze ro kiej ga my opa ko
Bardziej szczegółowoObcinanie gałęzi i ścinanie drzewa
Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa Zasady bezpieczeństwa WAŻNE Przed użyciem piły należy uważnie przeczytać instrukcję obsługi, dołączoną do urządzenia. 1. Pi łę na le ży moc no trzy mać obiema rę ka mi.
Bardziej szczegółowooprac. Monika Markowska i Hanna Ciepiela Wojewódzki Ośrodek Metodyczny
oprac. Monika Markowska i Hanna Ciepiela Wojewódzki Ośrodek Metodyczny dr Piotr Franków - nauczyciel, społecznik, prezes gorzowskiego Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo -Wschodnich. Człowiek
Bardziej szczegółowoKluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!
Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! KLUCZODPOWIEDZIDOZADAŃZAMKNIĘTYCH zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. Poprawna odpowiedź D B A D C D D C B C C B D B B C B
Bardziej szczegółowoKluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!
Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! KLUCZODPOWIEDZIDOZADAŃZAMKNIĘTYCH zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. Poprawna odpowiedź D B A D C D D C B C C B D B B C B
Bardziej szczegółowoProf. dr hab. Hieronim Bartel. Uroczystość jubileuszu 80-lecia urodzin
jubileusze nauczycieli akademickich Prof. dr hab. Hieronim Bartel Uroczystość jubileuszu 80-lecia urodzin płk prof. dr. hab. n. med. Tadeusza Brzezińskiego Zgodnie z kontynuowanym od lat zwyczajem, na
Bardziej szczegółowoRewolucja dziewczyn na informatyce
Rewolucja dziewczyn na informatyce Wro ku aka de mic kim 2017/18 od no to wa no w Pol sce naj więk szy w hi sto rii przy rost licz by stu den tek kie run ków in for ma tycz nych o 1179 w ska li kra ju
Bardziej szczegółowoREGULAMIN ORGANIZACYJNY KATEDRY PRACY SOCJALNEJ WYDZIAŁ NAUK SPOŁECZNYCH AKADEMIA POMORSKA SŁUPSK
REGULAMIN ORGANIZACYJNY KATEDRY PRACY SOCJALNEJ WYDZIAŁ NAUK SPOŁECZNYCH AKADEMIA POMORSKA SŁUPSK Podstawa prawna: 1. Statut Akademii Pomorskiej w Słupsku 2. Zarządzenie P. Rektora o powołaniu Katedry
Bardziej szczegółowoProgram kształcenia na studiach doktoranckich Wydziału Fizyki
Program kształcenia na studiach doktoranckich Wydziału Fizyki dla doktorantów rozpoczynających studia w roku akad. 2014/2015 1. Studia doktoranckie na Wydziale Fizyki prowadzone są w formie indywidualnych
Bardziej szczegółowoWOJSKOWA AKADEMIA TECHNICZNA
WOJSKOWA AKADEMIA TECHNICZNA im. Jarosława Dąbrowskiego Wydział Inżynierii Lądowej i Geodezji ZASADY I WARUNKI ODBYWANIA STUDIÓW WEDŁUG INDYWIDUALNEGO PROGRAMU STUDIÓW Uchwała Rady Wydziału Inżynierii
Bardziej szczegółowoKrystyna Siedlecka. z domu. Cichocka
Krystyna Siedlecka z domu Cichocka Krystyna Cichocka Jedyna córka Marianny i Bolesława Cichockich, urodziła się 25 X 1933 r. w Warszawie. 5-letnia Krysia 3 4-letnia Krysia 4 Dzieciństwo Do września 1944
Bardziej szczegółowoPojemniki niestandardowe
Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Pojemniki niestandardowe 236 Pojemniki specjalnego przeznaczenia Pojemniki specjalnego przeznaczenia 237 Rozwiązania dopasowane do potrzeb klienta Po jem ni ki spe
Bardziej szczegółowoMonika Markowska. Biblioteka Pedagogiczna zachowuje prawa autorskie do prezentacji.
Monika Markowska Biblioteka Pedagogiczna zachowuje prawa autorskie do prezentacji. Przy prezentacji wykorzystano m.in.: zbiory Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie Wlkp., Kroniki Komendy Hufca
Bardziej szczegółowoSZKOŁY PONADGIMNAZJALNE
SZKOŁY PONADGIMNAZJALNE Typy szkół ponadgimnazjalnych Do wyboru są trzy typy szkół ponadgimnazjalnych: 1. liceum ogólnokształcące (LO) 2. technikum (T) 3. zasadnicza szkoła zawodowa (ZSZ) Każdy typ szkoły
Bardziej szczegółowoSzczegółowy program kształcenia na studiach doktoranckich Wydziału Fizyki UW
Szczegółowy program kształcenia na studiach doktoranckich Wydziału Fizyki UW dla doktorantów rozpoczynających studia w roku akad. 2014/2015, 2015/2016, 216/2017, 2017/2018 i 2018/2019 1. Studia doktoranckie
Bardziej szczegółowo90-lecie. Prof. zw. dr hab. inż. Zbigniew Kikiewicz
90-lecie Prof. zw. dr hab. inż. Zbigniew Kikiewicz Kariera naukowa Prof. Zbigniew Kikiewicz urodził się 21 lutego 1924 roku w Białymstoku. W 1945 roku rozpoczął studia na Politechnice Łódzkiej jako jeden
Bardziej szczegółowoPAŃSTWOWA WYŻSZA SZKOŁA ZAWODOWA W KONINIE
CZŁOWIEK NAJLEPSZA INWESTYCJA PAŃSTWOWA WYŻSZA SZKOŁA ZAWODOWA W KONINIE realizuje projekt WZMOCNIENIE POTENCJAŁU PWSZ W KONINIE DROGĄ DO WZROSTU LICZBY ABSOLWENTÓW KIERUNKU O KLUCZOWYM ZNACZENIU DLA GOSPODARKI
Bardziej szczegółowoUrbanistyka i Zintegrowane Zarządzanie Strefą Przybrzeżną nowe specjalności na Gospodarce Przestrzennej w Politechnice Gdańskiej
Urbanistyka i Zintegrowane Zarządzanie Strefą Przybrzeżną nowe specjalności na Gospodarce Przestrzennej w Politechnice Gdańskiej Anna Styszyńska, Karolina Krośnicka, Justyna Martyniuk-Pęczek Katedra Urbanistyki
Bardziej szczegółowoJerzy Grzywacz kończy 90 lat
Jerzy Grzywacz kończy 90 lat Okrągłe, 90. urodziny 6 stycznia obchodzi Jerzy Grzywacz gdyński harcerz z Szarych Szeregów, pseudonim Tapir. Żołnierz Armii Krajowej, członek drużyny Lucjana Cylkowskiego,
Bardziej szczegółowoProf. dr hab. Adam Wrzosek organizator i Dziekan Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Poznańskiego w latach 1920/ /1923
Prof. dr hab. Adam Wrzosek organizator i Dziekan Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Poznańskiego w latach 1920/1921 1922/1923 Lekarz, patolog, historyk medycyny i antropolog. Urodził się 6 V 1875 r. w Zagórzu
Bardziej szczegółowoEAIiIB - Elektrotechnika - opis kierunku 1 / 5
EAIiIB Elektrotechnika opis kierunku 1 / 5 Warunki rekrutacji na studia Wymagania wstępne i dodatkowe: Warunkiem przystąpienia do rekrutacji na studia drugiego stopnia jest posiadanie kwalifikacji pierwszego
Bardziej szczegółowocią Inżynier budownictwa
Zawód d z przyszłości cią Inżynier budownictwa Zanim zdecydujesz się na ten kierunek studiów musisz wiedzieć, że: W pracy inżynierów budownictwa na każdym stanowisku niezbędne są: dokładność w wykonywaniu
Bardziej szczegółowoR E K T O R ZARZĄDZENIE WEWNĘTRZNE 44/2016
R E K T O R ZARZĄDZENIE WEWNĘTRZNE 44/2016 z dnia 4 kwietnia 2016 r. w sprawie określenia efektów kształcenia dla studiów doktoranckich Politechniki Wrocławskiej realizowanych od roku akademickiego 2016/2017
Bardziej szczegółowoWYDZIAŁ EKONOMICZNO-SPOŁECZNY A N
WYDZIAŁ EKONOMICZNO-SPOŁECZNY I TE RD YSCYP A N R NE GO PRO FI L ZTAŁCENI A KS LI N Kształcimy absolwentów dobrze przygotowanych do pracy w różnorodnych przedsiębiorstwach i instytucjach gospodarki narodowej,
Bardziej szczegółowoProgram kształcenia stacjonarnych studiów doktoranckich na kierunku Historia realizowany na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych UKSW
Program stacjonarnych studiów doktoranckich na kierunku Historia realizowany na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych UKSW Podstawy prawne: Ustawa z dnia 7 lipca 005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym
Bardziej szczegółowoPOLA ELEKTROMAGNETYCZNE
5. Pro mie nio wa nie elek tro ma gne tycz ne (PEM) nie jo ni - zu ją ce wy stę pu je w po sta ci na tu ral nej (źró dła mi są Zie - mia, Słoń ce, zja wi ska at mos fe rycz ne) oraz sztucz nej (zwią za
Bardziej szczegółowoZygmunt Szparkowski ( )
X Seminarium WEP Zygmunt Szparkowski (1902-1988) Andrzej Marusak Warszawa, 21 VI 2017 ZYGMUNT SZPARKOWSKI (1902-1988). Mgr inż. elektryk, teletechnik, automatyk, telemechanik. Profesor i rektor Politechniki
Bardziej szczegółowoII - EFEKTY KSZTAŁCENIA
II - EFEKTY KSZTAŁCENIA 1. Opis zakładanych efektów kształcenia Nazwa wydziału Nazwa studiów Określenie obszaru wiedzy, dziedziny nauki i dyscypliny naukowej Wydział Matematyczno-Fizyczny studia III stopnia
Bardziej szczegółowoNa jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni?
2 Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni? biuletyn informacyjny dotyczący ochrony praw pracowników USTA WA z dnia 19 grud nia 2008 r. o po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w pod mio tach o szcze
Bardziej szczegółowoINFORMATOR O PROGRAMIE MATURY MIĘDZYNARODOWEJ (IB)
INFORMATOR O PROGRAMIE MATURY MIĘDZYNARODOWEJ (IB) Co to jest IB IB to 2-letni kurs - w Polsce to II i III klasa liceum ogólnokształcącego. Kurs kończy się egzaminem dojrzałości uznawanym na całym świecie.
Bardziej szczegółowoI rok (13.5 punktów ECTS)
Program Doktoranckich w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego Program studiów doktoranckich obejmuje zajęcia przygotowujące doktoranta do pracy naukowo-badawczej i dydaktycznej. Nie obejmuje całkowitego
Bardziej szczegółowoWarunki i tryb rekrutacji oraz limity miejsc na studia doktoranckie w roku akademickim 2008/2009
Załącznik nr 1 do uchwały nr 405 Senatu UZ z dn. 28.05.2008r. Warunki i tryb rekrutacji oraz limity miejsc na studia doktoranckie w roku akademickim 2008/2009 1 1. Na studia doktoranckie może być przyjęta
Bardziej szczegółowoPRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU
PRAWO SPÓŁDZIELCZE I MIESZKANIOWE... Część 6, rozdział 1, punkt 4.1, str. 1 6.1.4. PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU 6.1.4.1. Usta no wie nie od ręb nej wła sno ści Z człon kiem spół dziel ni ubie ga ją
Bardziej szczegółowoJerzy Malec JAN STASZKÓW ( ) IN MEMORIAM
XIII: 2016 nr 4 e-issn 2451-0610 ISSN 1733-2680 Jerzy Malec JAN STASZKÓW (1948 2016) IN MEMORIAM 31 sierpnia 2016 r. zmarł doc. dr Jan Staszków, wieloletni pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego i Krakowskiej
Bardziej szczegółowoAkademia Pomorska w Słupsku
Roczny raport z weryfikacji efektów kształcenia w Instytucie Fizyki AP w Słupsku rok akademicki 2015/16 na podstawie załącznika do zarządzenia nr R.0210.35.14 Rektora Akademii Pomorskiej w Słupsku z dn
Bardziej szczegółowoZAPYTANIE OFERTOWE /FORMULARZ OFERTOWY
WYŻSZA SZKOŁA OFICERSKA SIŁ POWIETRZNYCH www.wsosp.pl PION KANCLERZA Dział Organizacyjny 08-521 Dęblin, ul. 2 Pułku Kraków Nr 22 tel. (81) 551 74 55; fax (81) 551 74 52 Dęblin, 15 września 2014 r. ZAPYTANIE
Bardziej szczegółowoI. POSTANOWIENIA OGÓLNE
REGULAMIN EGZAMINU przed Zespołem Orzekającym o znajomości języka kaszubskiego na potrzeby osób zatrudnionych w jednostkach administracji publicznej i innych podmiotach oraz dla pozostałych zainteresowanych
Bardziej szczegółowoprzekrój prostokàtny
Szcze gól ne miej sce w wen ty la cji me cha nicz nej znaj du je wen ty - la cja o prze kro ju pro sto kąt nym. Co raz czę ściej sto so wa na i co raz czę ściej po szu ki wa na przez wy ko naw ców. Naj
Bardziej szczegółowoREGULAMIN KOŁA NAUKOWEGO Electronus
Politechnika Poznańska REGULAMIN KOŁA NAUKOWEGO Electronus Poznań, 25 marca 2013r. Rozdział 1 Postanowienie ogólne 1. 1. Podstawą prawną działania Koła Naukowego Electronus w szczególności jest: a) ustawa
Bardziej szczegółowoPaństwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach. Sprawozdanie z ankietyzacji absolwentów studiów stacjonarnych I stopnia
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach Sprawozdanie z ankietyzacji absolwentów studiów stacjonarnych I stopnia Wydział Humanistyczno Ekonomiczny kierunek Filologia
Bardziej szczegółowoKlasa 1 C POLITECHNICZNA. Grupa 2. dwujęzyczna z wykładowym językiem francuskim
Klasa 1 C POLITECHNICZNA Grupa 2 dwujęzyczna z wykładowym językiem francuskim Jest przeznaczona dla osób o UZDOLNIENIACH Z PRZEDMIOTÓW ŚCISŁYCH, zainteresowanych nowoczesną TECHNOLOGIĄ INFORMACYJNĄ I PROGRAMOWANIEM
Bardziej szczegółowoI. Plan studiów doktoranckich. 1. Plan roku I studiów doktoranckich obejmuje następujące przedmioty:
Uchwała o zmianach w programie studiów doktoranckich na Wydziale Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji z siedzibą w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych oraz Międzywydziałowych Środowiskowych
Bardziej szczegółowoUCHWAŁA NR LVI/1321/14 RADY MIASTA GDAŃSKA. z dnia 28 sierpnia 2014 roku
UCHWAŁA NR LVI/1321/14 RADY MIASTA GDAŃSKA z dnia 28 sierpnia 2014 roku w sprawie nadania imienia Stefana Banacha Gimnazjum Nr 33 oraz XXIV Liceum Ogólnokształcącemu, wchodzącym w skład Zespołu Szkół Ogólnokształcących
Bardziej szczegółowoKatedra Pojazdów Samochodowych
Katedra Pojazdów Samochodowych prowadzi zajęcia dydaktyczne dla studentów profilu samochodowo-lotniczego na studiach I stopnia na kierunku mechanika i budowa maszyn Przedmioty realizowane przez Katedrę
Bardziej szczegółowoMarian ŁAPIŃSKI ( )
IX Seminarium WEP Marian ŁAPIŃSKI (1909-1992) Andrzej Marusak Warszawa, 26 IV 2017 r. Marian ŁAPIŃSKI (1909-1992) Dr inżynier elektronik i teletechnik, profesor Politechniki Warszawskiej, wynalazca i konstruktor
Bardziej szczegółowoGGiOŚ - Ochrona Środowiska - opis kierunku 1 / 5
GGiOŚ Ochrona Środowiska opis kierunku 1 / 5 Warunki rekrutacji na studia Wymagania wstępne i dodatkowe: Kandydat powinien posiadać wiedzę na poziomie liceum z zakresu nauk ścisłych i przyrodniczych, w
Bardziej szczegółowoSeminarium o znaczeniu Centralnego Okręgu Przemysłowego dla regionu. Seminarium o znaczeniu Centralnego Okręgu Przemysłowego dla regionu 1
regionu 1 14 listopada 2018 Seminarium o znaczeniu Centralnego Okręgu Przemysłowego dla regionu Centralny Okręg Przemysłowy znaczenie dla regionu świętokrzyskiego i gospodarki II Rzeczpospolitej Polskiej
Bardziej szczegółowoKARTA PROGRAMU STUDIÓW
KARTA PROGRAMU STUDIÓW Załącznik nr 13 do Księgi Jakości Kształcenia Nazwa programu (kierunku studiów): INŻYNIERIA ŚRODOWISKA Nazwa wydziału: WYDZIAŁ MECHANICZNY program uchwała Rady Wydziału z dnia obowiązuje
Bardziej szczegółowoRAMOWY PROGRAM DZIAŁANIA ODDZIAŁU WROCŁAWSKIEGO PZITB NA KADENCJĘ
RAMOWY PROGRAM DZIAŁANIA ODDZIAŁU WROCŁAWSKIEGO PZITB NA KADENCJĘ 2016-2020 Podstawę opracowania ramowego programu działania Oddziału Wrocławskiego PZITB na kadencję 2016 2020 stanowią: - statut PZITB;
Bardziej szczegółowowww.uniwersytet-dzieciecy.pl Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Przedsiębiorczość dla najmłodszych
www.uniwersytet-dzieciecy.pl Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Przedsiębiorczość dla najmłodszych Kim jesteśmy? Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy to ogólnopolski, nieodpłatny program edukacji ekonomicznej
Bardziej szczegółowoKRZYSZTOF JAKUBOWSKI O SOBIE
Fot.Anna Jakubowska KRZYSZTOF JAKUBOWSKI O SOBIE Urodziłem się w 1946 roku w Bydgoszczy, a od kilkudziesięciu lat mieszkam w Gdańsku. Swoją pierwszą indywidualną wystawę fotograficzną zorganizowałem w
Bardziej szczegółowoKoncepcja pracy MSPEI
Międzynarodowa Szkoła Podstawowa Edukacji Innowacyjnej w Łodzi to Szkoła Kompetencji Kluczowych posiadająca i rozwijająca nowatorskie spojrzenie na kształtowanie postaw i umiejętności zgodnie z Europejskimi
Bardziej szczegółowo2) co daje ci wybór liceum ogólnokształcącego
Gimnazjalisto! Przeczytaj - zanim wybierzesz szkołę ponadgimnazjalną. MATURA LO dla dorosłych LO Technikum 4 lata nauki Egzaminy potwierdzające kwalifikacje w zawodzie Zasadnicza szkoła zawodowa *Absolwenci
Bardziej szczegółowoPolitechnika Krakowska im. Tadeusza Kościuszki. Karta przedmiotu. obowiązuje studentów rozpoczynających studia w roku akademickim 2016/2017
Politechnika Krakowska im. Tadeusza Kościuszki Karta przedmiotu Wydział Inżynierii Środowiska obowiązuje studentów rozpoczynających studia w roku akademickim 2016/2017 Kierunek studiów: Budownictwo Profil:
Bardziej szczegółowoOPINIE O PODSTAWIE PROGRAMOWEJ
OPINIE O PODSTAWIE PROGRAMOWEJ Uchwała Nr 333/2008 Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego z dnia 16 października 2008 roku w sprawie projektu rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie podstawy programowej
Bardziej szczegółowoSTATUT KOŁA NAUKOWEGO DEDAL POLITECHNIKI POZNAŃSKIEJ. I. Postanowienia ogólne
STATUT KOŁA NAUKOWEGO DEDAL POLITECHNIKI POZNAŃSKIEJ I. Postanowienia ogólne 1 Podstawą prawną działania Koła Naukowego Dedal są: 1. Ustawa z dnia z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U.
Bardziej szczegółowoPropozycje wykorzystania finansowania nauki
Propozycje wykorzystania finansowania nauki S t r o n a 2 Spis treści Doctoral Programme in Political and Social Sciences... 3 Stypendia naukowe dla wybitnych młodych naukowców 2017 r.... 4 LIDER VIII
Bardziej szczegółowoDyrektor szkoły: Zbigniew Małek
Dyrektor szkoły: Zbigniew Małek ZBIGNIEW MAŁEK od siedemnastu lat jest dyrektorem Katolickiej Szkoły Podstawowej im. Ks. Franciszka Blachnickiego w Nowym Sączu oraz szósty rok dyrektorem Katolickiej Niepublicznej
Bardziej szczegółowoProf. dr hab. inż. Marian Tracz
Prof. dr hab. inż. Marian Tracz Zasłużony dla sprawy Drogowej oprac. Prof. Antoni Szydło ur. 1943 r. w Nowym Sączu szkoła średnia (Nowy Sącz) studia na Politechnice Krakowskiej (Wydział Budownictwa Lądowego)
Bardziej szczegółowoPrzedmiotowy System Oceniania z matematyki w klasach I-III Publicznego Gimnazjum w Wierzchowinach
Przedmiotowy System Oceniania z matematyki w klasach I-III Publicznego Gimnazjum w Wierzchowinach System oceniania został opracowany na podstawie: Rozporządzenia MEN z dnia 10 czerwca 2015 roku w sprawie
Bardziej szczegółowoREGULAMIN STUDIÓW PIERWSZEGO STOPNIA NA KIERUNKU INŻYNIERIA BIOMEDYCZNA, PROWADZONYCH WSPÓLNIE PRZEZ POLITECHNIKĘ LUBELSKĄ I UNIWERSYTET MEDYCZNY W
REGULAMIN STUDIÓW PIERWSZEGO STOPNIA NA KIERUNKU INŻYNIERIA BIOMEDYCZNA, PROWADZONYCH WSPÓLNIE PRZEZ POLITECHNIKĘ LUBELSKĄ I UNIWERSYTET MEDYCZNY W LUBLINIE I. PRZEPISY OGÓLNE 1. Przepisy niniejszego Regulaminu
Bardziej szczegółowoWYDZIAŁ EKONOMICZNO-SPOŁECZNY
PROFIL KSZTAŁCENIA WYDZIAŁ INTERDYSCYPLINARNEGO EKONOMICZNO-SPOŁECZNY Kształcimy absolwentów dobrze przygotowanych do pracy w różnorodnych przedsiębiorstwach i instytucjach gospodarki narodowej, których
Bardziej szczegółowoZespół Szkół nr 6 w Płocku informuje, że od 01 września 2013 roku nasza szkoła posiada status kandydacki w programie Matury Międzynarodowej (Diploma
Zespół Szkół nr 6 w Płocku informuje, że od 01 września 2013 roku nasza szkoła posiada status kandydacki w programie Matury Międzynarodowej (Diploma Programme International Baccalaureate). Do Pana Dyrektora
Bardziej szczegółowoMechanika analityczna - opis przedmiotu
Mechanika analityczna - opis przedmiotu Informacje ogólne Nazwa przedmiotu Mechanika analityczna Kod przedmiotu 06.1-WM-MiBM-D-01_15W_pNadGenVU53Z Wydział Kierunek Wydział Mechaniczny Mechanika i budowa
Bardziej szczegółowoMieczysław Cybulski afrp, hon. zdfp
Mieczysław Cybulski afrp, hon. zdfp Autor: Marek Grausz afrp Mieczysław Cybulski urodził się w 1933 roku w Oktawinie. Wiele osób zajmujących się fotografią zna Mieczysława Cybulskiego jako Prezesa. Mało
Bardziej szczegółowoPROGRAM STACJONARNYCH MIĘDZYWYDZIAŁOWYCH ŚRODOWISKOWYCH STUDIÓW DOKTORANCKICH w AKADEMII SZTUK PIĘKNYCH w GDAŃSKU /od 01.10.2014/ I.
PROGRAM STACJONARNYCH MIĘDZYWYDZIAŁOWYCH ŚRODOWISKOWYCH STUDIÓW DOKTORANCKICH w AKADEMII SZTUK PIĘKNYCH w GDAŃSKU /od 01.10.2014/ I. ZAŁOŻENIA OGÓLNE 1. Studia doktoranckie są kolejnym etapem kształcenia
Bardziej szczegółowoPOLSKA KOMISJA AKREDYTACYJNA. Kryterium 1. Koncepcja kształcenia i jej zgodność z misją oraz strategią uczelni
Projekt szczegółowych kryteriów oceny programowej Polskiej Komisji Akredytacyjnej ze wskazówkami Profil ogólnoakademicki Profil praktyczny Kryterium 1. Koncepcja kształcenia i jej zgodność z misją oraz
Bardziej szczegółowo12 milionów na nowe kierunki, staże oraz szkolenia dla Politechniki Białostockiej
12 milionów na nowe kierunki, staże oraz szkolenia dla Politechniki Białostockiej Blisko 12 milionów złotych otrzyma Politechnika Białostocka z Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój (POWER). Oprócz
Bardziej szczegółowoWalizki. Walizki i pojemniki zamykane
Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Pod kluczem 62 i pojemniki zamykane 63 Systemy zamknięć Po jem ni ki RA KO moż na za my kać za po mo cą po kry - wy z za wia sa mi. Je że li do te go na dłuż szym bo
Bardziej szczegółowoZarządzenie nr 35/2018 Rektora Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu z dnia 28 września 2018 r.
Zarządzenie nr 35/2018 Rektora Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu z dnia 28 września 2018 r. w sprawie określenia wzorów dokumentów dotyczących funkcjonowania Uczelnianego
Bardziej szczegółowoposiada zaawansowaną wiedzę o charakterze szczegółowym odpowiadającą obszarowi prowadzonych badań, obejmującą najnowsze osiągnięcia nauki
Efekty kształcenia 1. Opis przedmiotów Wykłady związane z dyscypliną naukową Efekty kształcenia Wiedza K_W01 K_W02 K_W03 posiada wiedzę na zaawansowanym poziomie o charakterze podstawowym dla dziedziny
Bardziej szczegółowoWydział Elektrotechniki, Informatyki i Telekomunikacji
Załącznik nr 1 do uchwały nr 102 Senatu UZ z dn. 18.04.2013 r. Wydział Elektrotechniki, Informatyki i Telekomunikacji Studia doktoranckie na Wydziale Elektrotechniki, Informatyki i Telekomunikacji Uniwersytetu
Bardziej szczegółowoAndrzej Rossa Profesor Tadeusz Kmiecik - żołnierz, uczony, wychowawca, przyjaciel. Słupskie Studia Historyczne 13, 11-14
Profesor Tadeusz Kmiecik - żołnierz, uczony, wychowawca, przyjaciel Słupskie Studia Historyczne 13, 11-14 2007 Profesor Tadeusz Kmiecik... 11 AP SŁUPSK PROFESOR TADEUSZ KMIECIK ŻOŁNIERZ, UCZONY, WYCHOWAWCA,
Bardziej szczegółowoJózef Piłsudski i niepodległa Polska
Józef Piłsudski i niepodległa Polska historii dla klasy 4 szkoły podstawowej z wykorzystaniem metody portfolio i plakatu Opracowanie: Wiesława Surdyk-Fertsch Czas realizacji: 45 minut Cele lekcji Uczeń:
Bardziej szczegółowoI Międzyuczelniane Inżynierskie Warsztaty Lotnicze
I Międzyuczelniane Inżynierskie Warsztaty Lotnicze Bezmiechowa 2004 Partnerzy Pomysł, program, założenia Pomysłodawcą Warsztatów był prof. dr hab. inż. Zdobysław Goraj. Profesor przedstawił swą wizję członkom
Bardziej szczegółowoREGULAMIN TOWARZYSTWA OKRĘTOWCÓW POLSKICH KORAB
REGULAMIN TOWARZYSTWA OKRĘTOWCÓW POLSKICH KORAB (uchwalony przez Walne Zgromadzenie Delegatów TOP KORAB w dniu 21 maja 2005 roku) Tekst jednolity uwzględniający zmiany uchwalone przez WZD w dniu 21 lutego
Bardziej szczegółowoPLAN STUDIÓW STACJONARNYCH PIERWSZEGO STOPNIA DLA KIERUNKU MATEMATYKA NA WYDZIALE MATEMATYKI, INFORMATYKI I EKONOMETRII UNIWERSYTETU ZIELONOGÓRSKIEGO
PLAN STUDIÓW STACJONARNYCH PIERWSZEGO STOPNIA DLA KIERUNKU MATEMATYKA NA WYDZIALE MATEMATYKI, INFORMATYKI I EKONOMETRII UNIWERSYTETU ZIELONOGÓRSKIEGO rekrutacja w roku akademickim 2011/2012 Zatwierdzono:
Bardziej szczegółowoHufiec ZHP Włocławek-Miasto Regulamin przyznawania honorowego wyróżnienia za lata służby instruktorskiej LIŚĆ DĘBU w Hufcu ZHP Włocławek-Miasto
Hufiec ZHP Włocławek-Miasto Regulamin przyznawania honorowego wyróżnienia za lata służby instruktorskiej LIŚĆ DĘBU w Hufcu ZHP Włocławek-Miasto 1. Wyróżnienie LIŚĆ DĘBU mogą otrzymać instruktorzy, którzy:
Bardziej szczegółowoEAIiIB - Automatyka i Robotyka - opis kierunku 1 / 5
EAIiIB Automatyka i Robotyka opis kierunku 1 / 5 Warunki rekrutacji na studia Wymagania wstępne i dodatkowe: Warunkiem przystąpienia do rekrutacji na studia drugiego stopnia jest posiadanie kwalifikacji
Bardziej szczegółowoWarunki ukończenia studiów obowiązujące na. Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego REGULAMIN STUDIÓW NA UNIWERSYTECIE SZCZECIŃSKIM
37 Warunki ukończenia studiów obowiązujące na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego REGULAMIN STUDIÓW NA UNIWERSYTECIE SZCZECIŃSKIM (załącznik do uchwały nr 19/2015 Senatu Uniwersytetu
Bardziej szczegółowoPROGRAM KOŁA MATEMATYCZNEGO DO REALIZACJI W KLASIE SZÓSTEJ
PROGRAM KOŁA MATEMATYCZNEGO DO REALIZACJI W KLASIE SZÓSTEJ Opracowała mgr Maria Kardynał nauczycielka matematyki w Szkole Podstawowej w Solcu Zdroju Spis treści: I Wstęp II Podstawowe założenia programu.
Bardziej szczegółowoStrategia Rozwoju Wydziału Nauk Humanistycznych i Społecznych Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej w Jeleniej Górze do roku 2020
Strategia Rozwoju Wydziału Nauk Humanistycznych i Społecznych Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej w Jeleniej Górze do roku 2020 Strategia Wydziału Nauk Humanistycznych i Społecznych Karkonoskiej Państwowej
Bardziej szczegółowoCARPE DIEM. Biuletyn. klas akademickich o profilu humanistycznym. z rozszerzonym programem z. zakresu wiedzy o społeczeństwie
CARPE DIEM Biuletyn klas akademickich o profilu humanistycznym z rozszerzonym programem z zakresu wiedzy o społeczeństwie Rok szkolny 2013 / 2014 Redakcja biuletynu: uczniowie klas - 1d, 2d i 3d Rozwijanie
Bardziej szczegółowoROZDZIAŁ 5. Nauczyciele akademiccy i inni pracownicy uczelni
27 ROZDZIAŁ 5 Nauczyciele akademiccy i inni pracownicy uczelni 39 Mianowanie po raz pierwszy na dane stanowisko w uczelni pracownika naukowo-dydaktycznego i naukowego oraz starszego wykładowcy i wykładowcy
Bardziej szczegółowoSzczegółowe kryteria oceny programowej Polskiej Komisji Akredytacyjnej ze wskazówkami
Szczegółowe kryteria oceny programowej Polskiej Komisji Akredytacyjnej ze wskazówkami Profil ogólnoakademicki Profil praktyczny 1.1. Koncepcja kształcenia Kryterium 1. Koncepcja kształcenia i jej zgodność
Bardziej szczegółowoUNIWERSYTET ZIELONOGÓRSKI WYDZIAŁ MATEMATYKI, INFORMATYKI I EKONOMETRII PROGRAM STUDIÓW STACJONARNYCH
UNIWERSYTET ZIELONOGÓRSKI WYDZIAŁ MATEMATYKI, INFORMATYKI I EKONOMETRII PROGRAM STUDIÓW STACJONARNYCH kierunek: INŻYNIERIA DANYCH poziom: pierwszy stopień profil: ogólnoakademicki rekrutacja w roku akademickim
Bardziej szczegółowoREGULAMIN przyznawania nauczycielom akademickim nagród Rektora Politechniki Opolskiej
Załącznik do uchwały nr 321 Senatu Politechniki Opolskiej z dnia 22.04.2015 r. REGULAMIN przyznawania nauczycielom akademickim nagród Rektora Politechniki Opolskiej Na podstawie art. 155 ust. 1, 4 i 6
Bardziej szczegółowoWytyczne do tworzenia programów studiów o profilu ogólnoakademickim w Politechnice Wrocławskiej, rozpoczynających się od roku akademickiego 2019/2020
Wytyczne do tworzenia programów studiów o profilu ogólnoakademickim w Politechnice Wrocławskiej, rozpoczynających się od roku akademickiego 2019/2020 1. Postanowienia ogólne 1. Kształcenie na studiach
Bardziej szczegółowoPROGRAM STACJONARNYCH MIĘDZYWYDZIAŁOWYCH ŚRODOWISKOWYCH STUDIÓW DOKTORANCKICH w AKADEMII SZTUK PIĘKNYCH w GDAŃSKU I.
PROGRAM STACJONARNYCH MIĘDZYWYDZIAŁOWYCH ŚRODOWISKOWYCH STUDIÓW DOKTORANCKICH w AKADEMII SZTUK PIĘKNYCH w GDAŃSKU I. ZAŁOŻENIA OGÓLNE 1. Studia doktoranckie są kolejnym etapem kształcenia i jako studia
Bardziej szczegółowoDlaczego warto? wykształcenie inżynierskie. poszukiwane na rynku pracy specjalności. ciekawa i dobrze płatna praca po studiach
Dlaczego warto? wykształcenie inżynierskie + poszukiwane na rynku pracy specjalności ciekawa i dobrze płatna praca po studiach Dlaczego warto - perspektywy wg przeprowadzonych w 2014 r. badań Biura Karier
Bardziej szczegółowoAudyting energetyczny w budownictwie na potrzeby termomodernizacji oraz certyfikacji energetycznej budynków (Dyrektywy 2010/31/UE, 2012/27/UE)
1 Audyting energetyczny w budownictwie na potrzeby termomodernizacji oraz certyfikacji energetycznej budynków (Dyrektywy 2010/31/UE, 2012/27/UE) ORGANIZATORZY: Akademia Górniczo-Hutnicza, Wydział Inżynierii
Bardziej szczegółowo