Niezapomniane wspomnienia Lub Relacja z wyjazdu SMS w roku akademickim 2011/2012

Transkrypt

1 Niezapomniane wspomnienia Lub Relacja z wyjazdu SMS w roku akademickim 2011/2012 Mariia Chykota Studentka Turystyki i Rekreacji Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie Uczelnia partnerka Yaşar University, Izmir, Turkey

2 Gdybym musiała opisać Turcję jednym słowem, to wybrałabym słowo różnorodność, - to pierwsze zdanie, które powiedziała nam nauczycielka języka Tureckiego na zajęciu wstępnym. Dobrze mi się ono zapamiętało, a za pół roku, spędzonego w Turcji, przekonałam się, iż kraj ten jest naprawdę różnorodny. Przyleciałam do Izmiru w październiku. Bilet na samolot z połączeniem Kharków-Izmir kosztował mi ok. 100 USD (korzystałam z naprawdę tanich awialinii Pegasus Airlines). Przed wyjazdem warto załatwić ubezpieczenie. Zrobiłam to na Ukrainie, skorzystałam z usług ubezpieczenia Skarbnica. Z lotniska w Izmirze do miejsca zamieszkania najlepiej dojeżdżać metrem. Dla skorzystania z metra trzeba mieć kenkart (przejazd kosztuje 1,75 TL), ale na początku w punkcie usługi, które posiada każde metro, można kupić kartę na trzyrazowy przejazd (6TL). Moje pierwsze wrażenie było raczej negatywne. Kiedy wyszłam z metra, byłam nieco zszokowana. Droga się remontuje (przedłużali metro), korki straszne, samochody pipczą, wzdłuż ulicy dużo małych sklepów, sprzedawcy krzyczą coś, zachęcając kupców, nikt nie umie po Angielsku...

3 Dopóki dostałam się tego pierwszego dnia na mieszkanie, to byłam zdenerwowaną, zmęczoną i rozczarowaną. Ale poszczęściło mi się mieszkać ze wspaniałymi dziewczynami i za jakiś czas przyzwyczaiłam się, a co więcej zakochałam się w ten kraj, jego kulturę i ludność miejscową. Rysunek 1 Ja ze współlokatorkami na spacerku Mieszkanie. Mieszkanie znalazłam na stronie internetowej (po rejestracji i załogowaniu się można znaleźć informacje o ofertach mieszkaniowych w zakładce accomodation ). Kosztowało mi to 200 euro miesięcznie. 4 dziewczyny na mieszkaniu, każda ma swój pokój, dwa gościnne pokoje. Mieszkanie omeblowane, ale dość stare i daleko od uczelni (45 minut autobusem + metro). Transport. Dla skorzystania z transportu miejskiego trzeba kupić w zwykłym kiosku tzw. kenkart i założyć pieniądze na konto. Przejazd kosztuje 1,75 TL, można bezpłatnie zmieniać środek transportu w ciągu 1,5 godzin. Później można wyrobić eshot kart, z taką kartą przejazd będzie o pół ceny tańszy, tzw. obniżka dla studentów. Uczelnia. Byłam zaskoczona, przerażona i zszokowana wyglądem zewnętrznym uczelni. Jest super piękną!!! Fontany na podwórku, jazz muzyka, mini palmy, miłe kawiarnie... atmosfera napominała raczej hotel pięciogwiazdkowy a niż uczelnię. Zajęcia są przeprowadzane w języku angielskim. Ale czasami nauczyciele tłumaczą materiał na język turecki :P Zaliczenie przedmiotu zazwyczaj składało się z egzaminu środkowego i

4 egzaminu końcowego. Egzaminy są łatwe, niema o co się martwić :D Jest dostęp do biblioteki (ale jest ona o wiele mniejsza niż na przykład na WSIZie) i do komputerów, na terenie uczelni jest WiFi. Jest siłownia. Zapisałam się na zajęcia z aerobiku (50 TL miesięcznie), również działa dużo kół naukowych (można to sprawdzić na stronie internetowej uczelni). Jest stołówka. Obiad kosztuje 6,70TL, można również po prostu wypić kawy z ciastkiem w kawiarni. Rysunek 2 Uczelnia ERASMUS w Izmirze jest dla mnie niezapomnianym przeżyciem. Dużo imprez, dużo podróżowania, trochę studiów ;) Zwykle miejscem imprez dla Erasmusów byli club Dungeon po środach oraz Luna Blue po piątkach. Również uczelnia organizowała dla nas piękne imprezki jak Christmas party czy Turkish breakfast

5 Rysunek 3 Turkish breakfast Shopping. W centrum Izmiru na Alsancaku są sklepy znanych marek (Lacoste, Mango i dużo innych). Kupować jedzenie najlepiej w BIM, Kipa lub Tanzas, jest to coś na kształt polskiej Biedronki. Ale polecam pójść na bazar i spróbować potargować się ze sprzedawcami. Oczywiście przyda się chociażby minimalna znajomość języka Tureckiego. Podróże: Turcja jest uważana rajem dla turystów a więc warto wykorzystać taką szansę i podróżować. W Turcji jest naprawdę dużo do zwiedzania: Pamukkale (miejscowość znana z wapiennych osadów i gorących źródeł), Konya (festiwal Tańczących Derwiszy), Kapadocjia (znana przede wszystkim z form tufowych tworzących księżycowy krajobraz), Bursa (ośrodek sportów zimowych, a zwłaszcza narciarstwa) i oczywiście Stambuł (Hagia Sofia, Błękitny Meczet). Również warto wybrać się do Cypru.

6 Rysunek 4 Pamukkale Jestem szczerze wdzięczna stworzycielom programu ERASMUS oraz pracownikom Działu Współpracy z Zagranicą na WSIZie. Ten semestr w Turcji to do tych czas chyba najlepszy okres moich studiów. Ale żadna relacja nie może opisać tego pobytu na tyle ładnie, o ile to naprawdę było, dlatego musicie doświadczyć tego sami. Polecam wybrać Izmir Gdyby ktoś miał pytania chętnie pomogę, mój adres w42904@student.wsiz.rzeszow.pl