Mariusz Kapusta. Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-użycie niekomercyjne-bez utworów zależnych 3.0 Unported.

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Mariusz Kapusta. Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-użycie niekomercyjne-bez utworów zależnych 3.0 Unported."

Transkrypt

1 Mariusz Kapusta Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-użycie niekomercyjne-bez utworów zależnych 3.0 Unported.

2 Jak zacząć działać i nie przestać. Spis treści Proaktywnie.pl 3 1. Wystarczy mieć cel 5 2. Jak wyznaczać priorytety, czyli kręcenie kołem 7 3. Plan jest niczym, planowanie jest wszystkim 9 4. Tajemnica sukcesu i dzwonki Bij tam gdzie boli dniowa porażka - Zdrowe odżywianie dyscyplin Dotrzymywanie obietnic danych sobie Projekt 100: Skok na bungee, czyli śmierć zdrowego rozsądku Cierpliwość nie oznacza czekania Przestrzeń pomiędzy chcę a nie chcę Walczyć ze sobą, czy siebie akceptować Doceniaj siebie do jasnej cholery nagradzanie się Zqeez - Co to jest? Zqeez - Jak to działa? 36 O Autorze 37 O Zespole 38 Maj 2014

3 MariuszKapusta.pl Oddaję w Twoje ręce publikację, która może stać się kompanem w Twojej podróży do zrealizowanych celów i osiągniętych szczytów osobistej efektywności. Dzielę się z Tobą tym, co zgromadziłem w ciągu kilku lat prowadzenia mojego poprzedniego bloga. A teraz kontynuuję to na MariuszKapusta.pl Pewne rzeczy się nie zmieniają. Cokolwiek bym nie robił rozwój osobisty jest moją pasją i tak, jak w 2007 roku tworzyłem jeden z pierwszym blogów na ten temat w Polsce, tak teraz robię to nadal. Mam szczęście, bo tworzę coś z pasją, dla ludzi, którzy chcą żyć z pasją. Pracuję z ludźmi, dla których proaktywność to pasja. Zapraszam na mojego bloga jeżeli: Chcesz przeżyć życie na swoich warunkach Cenisz swój czas i chcesz mieć dostęp do wyselekcjonowanych treści dobrej jakości Chcesz działać i osiągać swoje cele, a nie tylko dowiadywać się czegoś nowego Wolność rozumiem jako możliwość dokonywania wyborów. Wierzę, że każdy z nas powinien dążyć do tego, żeby ta możliwość była jak największa. Dzięki temu możesz zaprojektować i wdrożyć w życie Twój niepowtarzalny styl życia. Moja Misja: Wspierać ludzi, którzy postanowili realizować swoje marzenia i zaczęli wprowadzać zmiany w swoje życie, tworząc swój własny styl życia Realizuję tę Misję już od 2007 roku selekcjonując i dostarczając Wiedzę Narzędzia Rozwiązania tak, abyś mógł dokonać zmiany w swoim życiu. Zmiany dostosowanej do swojego poziomu umiejętności i wiedzy, przy optymalnym wysiłku, efektywnie wykorzystując zasoby (czas i pieniądze), bez ponoszenia zbędnego ryzyka. Strona 3

4 Wolność osiągasz dzięki rozwojowi. Rozwijasz się dzięki działaniu. Zacznij działać ze mną. Strona 4

5 1. Wystarczy mieć cel Jednak życie jest pełne niespodzianek. Podróże kształcą, a najbardziej te, które prowadzą Cię do celu. Im dłużej testuję na sobie koncepcje osiągania celów i rozwoju osobistego tym bardziej sceptyczny robię się wobec obiegowo krążących opinii i uogólnień. Które też bijąc się w pierś głosiłem czasami. Czas odrobinę zamieszać w obrazku. Otóż sam cel nie wystarczy do tego, żeby osiągnąć szczęście i harmonię w życiu. Przynajmniej nie taki, który opisany jest na podstawie wytycznych biznesowych, czyli mierzalny, osiągalny itd. itp. Niemniej ważne jest to, w jaki sposób ten cel osiągniesz i będziesz osiągać. Kompas, który wskazuje Ci, gdzie masz się poruszać w życiu jest dużo bardziej skomplikowany niż tylko wskazywanie kierunku tędy do celu. Opisuje dużo więcej. Wyobraź sobie, że jesteś w lesie. Znasz swój cel bardzo dobrze. To górujący nad lasem szczyt, widoczny z każdego miejsca. Wiesz, że chcesz tam dotrzeć, inne szczyty, które też widać nie interesują Cię, bo dokonałeś wyboru. Są z Tobą twoi przyjaciele, rodzina. Masz ze sobą swój dobytek, jesteś gotowy do drogi. Ruszasz. Po pewnym czasie okazuje się, że plecak zaczyna Ci ciążyć. Okazuje się, że jest tam sporo rzeczy, których nie potrzebujesz tak bardzo. Wyrzucasz je bez żalu i ruszaj dalej, z dużo mniejszym ciężarem. Jesteś zdeterminowany i przesz naprzód. W pewnym momencie jeden z przyjaciół mówi Ci, że dalej nie ma siły iść, potrzebuje odpoczynku. Nie masz czasu, na to, żeby się zatrzymywać, żegnacie się, a Ty ruszasz dalej. Po pewnym czasie znowu czujesz zmęczenie. Okazuje się, że twoja kondycja jednak nie pozwala Ci na utrzymanie takiego tempa. Możesz albo zwolnić albo znaleźć inny sposób. Znajdujesz w lesie mistrza, który trenuje Cię w taki sposób, że możesz teraz maszerować długie kilometry bez odpoczynku. Dziękujesz mistrzowi i ruszasz dalej. Po jakimś czasie członkowie twojej rodziny mówią Ci, że są zmęczeni, że chcą odpocząć. Bierzesz od nich część ich rzeczy, dzięki temu możecie ich dalej. Ale sytuacja się powtarza. Musicie się zatrzymać. Patrzysz to na szczyt, który sobie wymarzyłeś to na swoją rodzinę. Marzenie Cię przyzywa, ale jednocześnie wiesz, że za nic nie ruszysz tam samotnie. Teraz to Ty stajesz się mistrzem dla swoich bliskich. Zatrzymujesz się na tak długo jak trzeba, żeby nabrali sił i mogli iść z Tobą. Osiągasz ten cel i ruszacie razem. Pewnego dnia jednak dyskutując przy ognisku pojawia się pomysł obrania innego szczytu jako celu podróży? To nie ma być historia o tym jak ciężko jest osiągać cel, ani o tym, że rodzina jest najważniejsza. Strona 5

6 Bardzo często to, co się wydaje być celem, nie jest nim samo w sobie. Ważne jest nie tylko to co osiągasz, ale też jak. Co jesteś gotów poświęcić dla osiągnięcia swojego celu? Na ile warto? Niby sprowadza się to do jasnego opisania swojego celu. Ta jasność polega na tym nie tylko, czym twój cel jest, ale też jak jego osiąganie i ostateczne osiągnięcie wpłynie na Ciebie i twoje otoczenie. Bardzo często nie wiesz tego, dopóki nie ruszysz w drogę. Dopiero wtedy przekonasz się o tym, co jest naprawdę ważne. Miej przed oczami swój cel, pokonuj trudności i zwaracaj uwagę na to jak zmieniasz swoje otoczenie. Strona 6

7 2. Jak wyznaczać priorytety, czyli kręcenie kołem Najlepsze w życiu jest to, że wszyscy wiedzą, co warto robić, żeby osiągnąć dobre rezultaty. Ta wiedza po prostu jest dostępna praktycznie za darmo wszędzie i zawsze. Nie tylko, jeżeli chodzi o życie prywatne, ale i zawodowe. Reguły nie zmieniły się od zarania dziejów. Najciekawsze jednocześnie jest to, że nie potrafimy z tej wiedzy skorzystać. Pomiędzy wiedzieć a robić jest ogromna przepaść, która bardzo często wydaje się niemożliwa do zasypania. Co wtedy? No najczęściej szukamy sposobu jakby uciec od tej przepaści, albo chociaż się odwrócić i na nią nie patrzeć. Jak jej nie widać, to może się znudzi i sama pójdzie? Nie wiem, co mówi twoje doświadczenie, ale moje raczej nieśmiało napomyka, że to jeszcze nigdy się nie wydarzyło. Wiem też, co w tym samym momencie mówi twoja nadzieja A może tym razem jednak tak się stanie?. Jakoś ni cholery tak stać się nie chce. Może to tylko ja mam takiego pecha ;). Ten wstęp jest dosyć uniwersalny, bo obiecałem napisać trochę o priorytetach. Zostałem kiedyś sprowokowany na szkoleniu ;). Prowadziliśmy grę, w której trzeba było podjąć decyzję co będzie priorytetem dla firmy w danym momencie. Usłyszeliśmy rekomendację Ja bym się skoncentrował na wszystkim!. To klasyk tak naprawdę. Bo trudno podejmuje się decyzje, że coś jest najważniejsze, a reszty nie robimy. I jeszcze trudniej wdraża się tę decyzję w życie. Bo te priorytety nie zawsze, ale najczęściej wiążą się z wysiłkiem, stresem i jednocześnie rozwojem lub jego utrzymaniem. A jednocześnie nie zawsze są tak sexy jak cała masa innych fajnych rzeczy do zrobienia. Najłatwiej jest wtedy nie decydować i zobaczyć co będzie. Tak jak jestem fanem budowania na silnych stronach i słuchania swojej intuicji, gdy podpowiada czym się zająć, to wiem też jak sam potrafię się sabotować jeżeli czegoś nie lubię. To nie lubię najczęściej oznacza, że dotarłem do granicy bezstresowego wzrostu i trzeba przeskoczyć pewien etap. A to zawsze wiąże się z wysiłkiem. Jaka wtedy pojawia się pułapka? Uciec w strefę komfortu rozwijając jeszcze bardziej to, w czym jestem dobry. Niby robię to, co powinno się robić, ale tak naprawdę szkodzę sobie na dłuższą metę. Pewnie znasz takie uczucie i nie raz stosowałeś taką technikę. No i jak to się teraz łączy? Ano w następujący sposób. Wiele osób mówi: Skoncentruj się na jednej rzeczy (lub ich ograniczonej mocno liczbie) i zrób je naprawdę dobrze. I jakoś do tej pory mi umykało połączenie z tym, co też mówi wiele osób: Dbaj o równowagę w tym, co robisz, bo dzięki równowadze uzyskasz stałe rezultaty. Dotarło do mnie, że po pierwsze trzeba wyznaczyć sobie bardzo ograniczoną i konkretną listę celów. Po drugie na drodze do ich realizacji stale dbać o utrzymanie siebie, swojej firmy, swojej Strona 7

8 kariery w równowadze. Żadne odkrycie, to prawda. Natomiast znalezienie sposobu trochę trwało. A może po prostu musiałem się nauczyć, co to oznacza. Do tej pory koncentrowałem się na pierwszym elemencie tego równania, czyli osiąganiu celów, zakładając, że jakoś się wszystko wyrówna jak cel osiągnę. To nie działa i nie ma prawa działać. Rozwiązanie, które ma ręce i nogi to: Mam na mojej kartce spisane dwa cele. Dosłownie dwa. Bardzo wymierne i ważne dla mnie. I dobrze mi z tym :). Są proste i zrozumiałe dla mnie. Łatwiej to ogarnąć niż listę 11 obszarów, 11 ról życiowych, z celami dla każdej i ciągłym pilnowaniem tego. Masakra ;). Oprócz tej kartki sprawdzam sobie moje koło życia. Czyli jak bardzo jestem zadowolony w 8 obszarach: Kariera i Pieniądz Zabawa Miłość Zdrowie Rodzina Otoczenie fizyczne Rozwój osobisty Relacje i przyjaźń. To nic innego jak słynne koło życia. Jeżeli każdy z tych obszarów jest w równowadze to mogę spokojnie realizować moje cele i będę miał z tego to, czego chcę. Jeżeli nie, to doprowadzę do jakiegoś kryzysu. Cała zabawa polega na tym, żeby popychać swoje koło w kierunku wybranego przez Ciebie celu. Jeżeli jest foremne to w miarę łatwo się toczy, jeżeli nie, to będziesz miał trudności z poruszeniem go. Jeżeli widzisz, że coś szwankuje to trzeba coś z tym zrobić. Zazwyczaj ostrzeżenia pojawiają się bardzo, bardzo wcześnie. Jeżeli tego się nie zaniedba to nie ma problemu, żeby to ogarnąć. Podobnie zrobiłem dla mojej firmy z listą rzeczy, na które trzeba zwracać uwagę, aby firma działała sprawnie. Jest cel dla firmy, trzeba zmontować foremne kółeczko i je rozpędzić. Tutaj nie ma wielkiej filozofii, jest tylko systematyczna, ukierunkowana praca. Czy to jest łatwe? Nie ma łatwych rzeczy. Podejście jest bardzo proste. I każdy może zacząć od zaraz. Budowanie kółka to zdobywanie wiedzy, umiejętności, angażowanie innych. Wymaga rozwijania swoich umiejętności, ale dużo łatwiej się to robi jak niczego człowiek nie zaniedba. Dla każdego z nas cele są inne i koło wygląda inaczej. Ale model sam w sobie bardzo pomaga. Ja od jakiegoś czasu koncentruję się na wszystkim i czuję paradoksalnie większe skupienie niż, gdy starałem się wyznaczać cele dla każdego obszaru i ich się trzymać. Polecam :) Strona 8

9 3. Plan jest niczym, planowanie jest wszystkim Ostatnio zacząłem od prowokacji. Oprócz najważniejszego dokumentu w projekcie na pewno przyda się też plan działania, o którym piszą i mówią wszyscy. Bez choćby zarysu tego, co zamierzamy zrobić trudno sobie dać radę nie tyle z samą realizacją, co skalowaniem naszego działania. Co oznacza skalowanie? Dzielenie się odpowiedzialnością i delegowanie. Jeżeli cały plan jest tylko w twojej głowie, to po pierwszy możesz się samooszukiwać, że jest doskonały, a po drugie zaangażowanie kogokolwiek w działanie jest niezmiernie trudne. Kluczowy problem na starcie, to przejście przez symptom a po co mi to, przecież wszystko jest oczywiste. Później się okazuje, że jakakolwiek namiastka planowania by się przydała, ale generalnie jest za późno i już nie ma czasu. I nie dotyczy to tylko małych, indywidualnych przedsięwzięć, ale często też projektów biznesowych w poważnych firmach. Dlaczego tak jest? Bo każdy z nas instynktownie potrafi ogarnąć małe projekty, natomiast intuicja nie działa, gdy zmiennych jest tak dużo, że nasz procesor przestaje to obejmować. Częstym problemem jest też podchodzenie do planowania na zasadzie napiszę ten cholerny dokument i mam z bańki. Jeżeli tak podchodzisz, to sobie daruj. Szkoda marnować czas na kolejny dokument, który tylko zaśmieci twardy dysk, albo co gorsza wydrukujesz i zmarnujesz cenny papier. Z drugiej strony rozumiem takie podejście. Dlatego nie zamierzam mówić o dokumentach, bo one nie są celem! One są wynikiem pewnego procesu, czyli planowania! Jak w tytule nieważny jest sam dokument, ważny jest proces i jego wynik. W poprzednim poście nt. efektywności mogłeś przeczytać, że takie słowa jak planowanie powinno się wyciąć ze słownika. A tutaj masz! Cały wpis o planowaniu. Bo chcę zdemitologizować trochę podejście do zarządzania projektami. Podobnie jak z pisaniem biznesplanu. To nie chodzi, żeby napisać, tylko, żeby znaleźć odpowiedzi na kilka fundamentalnych pytań. Jak w takim razie poukładać w całość każde przedsięwzięcie? 1. Lista pytań, na które szukamy odpowiedzi: 2. Co chcesz osiągnąć? 3. Po czym poznasz, że to osiągnąłeś? 4. Na kogo wpłynie twoje przedsięwzięcie? 5. Kto może mieć na nie wpływ? Strona 9

10 6. Po czym każda z tych osób pozna, że przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem? 7. Co trzeba zrobić, żeby osiągnąć wyznaczone cele? 8. Kiedy to trzeba zrobić? 9. Ile to będzie kosztowało? 10. Kto to wykona? 11. Co może pójść nie tak? 12. Co mogłoby mi pomóc zrealizować projekt taniej, szybciej, łatwiej? 13. Co zrobić, żeby zapobiec lub złagodzić wydarzenia negatywne? (pkt 10) 14. Co zrobić aby wykorzystać lub wzmocnić wydarzenia pozytywne (pkt 11) No i mamy plan. Teraz można go sobie komplikować na miliony różnych sposobów, ale tak naprawdę to jest punkt wyjścia. Każde działanie ma swój koszt, musi mieć osobę, która to wykona i jest przypisane do jakiegoś punktu w czasie. To oczywiste, nie :). Pytania, które wg. mnie są najważniejsze, a często się o nich zapomina to 2,3,4,5,10,11. Jak zacząć? Po prostu odpowiedzieć na każde z tych pytań. I jeżeli masz pomysł na kolejne kroki to możesz zaczynać działać. Od razu mi się pojawia kilka pomysłów, odnośnie każdego z wymienionych tu pytań i punktów. Będę je rozwijał w kolejnych artykułach. A w międzyczasie czekam na pytania, wątpliwości i opinie. Powodzenia w projektach! Strona 10

11 4. Tajemnica sukcesu i dzwonki Wystarczy, że uderzysz w dzwonek i wszystko się skończy! Będziesz mógł wrócić w ciepłe miejsce, zejść z deszczu i w końcu odpocząć. To twoja decyzja. Przecież i tak nie dasz rady! To takie słowa z każdego filmu o jednostkach specjalnych. Stoi sierżant i wrzeszczy na człowieka, który na skraju wyczerpania stoi przed poważnym dylematem. Na czym mu bardziej zależy? Na tym, żeby ukończyć morderczą selekcję, czy na chwili odpoczynku? Są takie dni, że czuję się jak ten gość, nad którym wrzeszczy sierżant. I gdy sobie tak myślę o tym, że warto może zadzwonić odkrywam ciekawe rzeczy. Jakiś czas temu odkryłem, że w przypadku szkoleń z zarządzania projektami istnieje pewien dziwny paradoks. Im bardziej się uczy innych jak robić projekty, tym bardziej Ci inni nie chcą się do tego stosować. Lista rzeczy, które powinno się robić jest znana od bardzo dawna. Moje prywatne badanie wykazało, że wiele osób, które mówią o tym, co się powinno tak naprawdę tego nie robi! Tym sposobem, o czym innym się mówi ucząc innych, a co innego dzieje się naprawdę. Tym sposobem wiele osób próbuje realizować coś, co istnieje tylko na papierze i w pobożnych życzeniach! To mi pomogło przeorientować to, czego i jak ja uczę. Mówię prawdę jak jest i co działa, a nie co powinno działać. W tym tygodniu dotarło do mnie, że w przypadku rozwoju osobistego i tego typu spraw mamy do czynienia z tym samym. Czytasz sobie teksty, o tym jak budować niezłomną dyscyplinę. O tym jak stosując NLP stał się ze zwykłego śmiertelnika pewnym siebie człowiekiem nieodczuwającym strachu, niepewności ani zawahania. Powinno się być pewnym siebie, trwać w dążeniu do swojego celu, niezłomnie działać dalej. No i patrzysz na listę bohaterów, którzy to osiągnęli: Steve Jobs, Bill Gates, Albert Einstein i podstaw sobie tutaj, kogo tylko chcesz. Kto Ci imponuje i kto jest dla Ciebie wzorcem. Na pewno ten człowiek obudził się pewnego dnia i po prostu trzymał swojej wizji codziennie planując kolejny dzień i nigdy nie robiąc wyłomu w samodyscyplinie. Najprawdopodobniej już się taki urodził. Bzdura. Każda z tych osób ma dni i momenty, kiedy traci wiarę. Kiedy się nie udaje. Kiedy jest załamana i zastanawia się czy jednak nie walnąć w ten dzwonek. To nasza percepcja osób, które odniosły sukces od razu przyznaje im?boskie? atrybuty. Porównujemy się wtedy do wyidealizowanego obrazka, a nie do człowieka! To nie może specjalnie pomóc. Problem polega na tym, że ludzi, którzy wiedzą co powinno się robić jest cała masa. Jak to np. zrobić Strona 11

12 wie już odpowiednio mniej. Tych, którzy spróbowali jest jeszcze mniej. Tych, którzy stali przed dzwonkiem i jednak w niego nie uderzyli jest faktycznie mało. I tutaj kluczowe pytanie? Co sprawia, że jednak nie złapali za linę? Chęć udowodnienia sobie, że dadzą radę? Wstyd? Ambicja? Gniew? Chęć pokazania innym, że potrafią? A może nie mieli wyjścia? Czy to ma znaczenie? Pewnie trochę tak. Bo analizowanie post factum bardzo często pokazuje, że to były osobę z wizją od początku. Prawda często okazuje się inna. Inne motywy były na starcie, zmieniły się w trakcie. Warto popatrzeć, posłuchać co mówią znane osoby w wywiadach. Nie interesują mnie sukcesy, interesują mnie słabości i to jak sobie z nimi radzą. Gdy masz w głowie obraz ideału, to w momencie, w którym poczujesz słabość pojawia się poczucie winy. Człowiek sam zaczyna się czuć źle, bo odczuwa emocje i stany, których przecież nikt inny nie odczuwa! A już na pewno nie ludzie sukcesu. Budujemy sobie w głowie nieprawdziwe wyobrażenie tego, co czują inni. A ponieważ to wstyd przyznać się do wątpliwości to nikt się nie przyznaje. I tym sposobem tworzy się wirtualny świat. Prawda jest taka, że takie emocje są udziałem wszystkich i to ok je mieć! Każdy normalny człowiek boi się rzeczy, które są nowe. Czuje dyskomfort przy rozwoju. Nie chce popełnić błędu. Chce być najlepszy w swoich oczach i oczach innych. To normalne. Zaakceptuj to, a nie wpędzaj w poczucie winy. Jeżeli trafisz na poradnik, który Ci mówi, że może być tylko dobrze, i że przemieli Ci mózg, że nigdy nie poczujesz zniechęcenia uciekaj tak daleko jak się da. Albo pisał go idiota, albo cynik. Jeżeli spotkasz guru, który Ci powie, że po drodze do ważnych rzeczy nie będzie bolało sugeruję to samo, co przy poradniku. To nie po to, żebyś się nad sobą litował. Wybierasz trudną drogę to licz się z konsekwencjami. Dzwonek jest twój. Wisi sobie i zachęcająco dynda. Wystarczy w niego uderzyć. Przecież inni zrozumieją, że nie było innego wyjścia. Ci, którzy nie zadzwonili na pewno nie mieli takich myśli jak ty. Możesz wybrać ciepło i spokój, albo jeszcze postać na deszczu. Przecież nie jesteś głupi. Wiesz, co zrobić. Strona 12

13 5. Bij tam gdzie boli Jeżeli dorastałeś w latach 80-tych XX wieku, jakkolwiek by to nie brzmiało, to na pewno przypominasz sobie filmy z Van Damme. Nie wspominam całego trendu filmów o Ninja, bo te mi nie pasują do postu ;). Wróćmy do wszelakich Karate Kid, Krwawych Sportów i innych tego typu. W prawie każdym z nich wygląda to tak, że w finałowym pojedynku bohater dostaje silny cios, po którym pękają żebra, dochodzi do kontuzji kolana, albo inne miejsce mocno boli. Jak łatwo się domyślić przeciwnik to zauważa i nie sportowo wali właśnie tam. I Ty powinieneś robić tak samo, jeżeli naprawdę cenisz sobie rozwój osobisty. Oczywiście nie wobec skrzywdzonych losem tylko wobec siebie. Jestem fanem budowania na silnych stronach. I super. Wokół tego powinno się tworzyć swoją strategię sukcesu, bo to Cię kręci da Ci energię i pasję. Ale obchodzenie swoich słabszych stron i słabości się mści. A co więcej to właśnie tam kryje się spory potencjał wzrostu i odkrycie prawdy o sobie. Chociażby na początku była to akceptacja faktu, że jesteście w czymś po prostu ciency. I nie dajecie rady. Naturalnie chcesz omijać miejsca, które bolą. Chcesz robić tylko to co lubisz, to w czym jesteś dobry. To trochę tak jakby chodzić na siłownię i ćwiczyć tylko przedramiona. Taki błąd popełnił chyba Popeye ;), może mało popularny w Polsce, ale jak zobaczycie to zrozumiecie o co mi chodzi. Niedawno rozmawiałem z bardzo mądrym coachem o strategiach sukcesu i strategiach porażki. Jeżeli przeanalizujesz sytuacje, w których osiągnąłeś sukces to zobaczysz, że robiłeś pewne rzeczy wg. konkretnego sposobu. Jeżeli przeanalizujesz porażki, to zobaczysz, że czegoś zabrakło, że coś zaniedbałeś. Ogólny schemat działania będzie podobny. Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że albo dam sobie radę z moją największą słabością, czyli skłonnością do tycia, albo nie będę w stanie pchnąć moich projektów biznesowych do przodu. Mogłem to olać. Skupić się na mojej silnej stronie, czyli myśleniu, kombinowaniu i wymyślaniu nowych rzeczy, a zostawić moją słabą stronę w spokoju. Prawda jest taka, że to nie była słaba strona sama w sobie. Ja lubię ćwiczyć, męczyć się, aktywne działanie. Tak naprawdę ujawnił się mój brak dyscypliny. Mentalnego kontrolowania swoich zachowań, robieniu tego, co trzeba robić, a nie tego, na co akurat mam ochotę. Rozwój nie tylko osobisty polega na tym, żeby działać także wtedy, kiedy się nie chce. Przez ostatnie pół roku udowodniłem sobie, że można ćwiczyć, dobrze się odżywiać, Strona 13

14 a jednocześnie podnieść jakość swojego życia, jakość pomysłów i otworzyć ciekawe opcje biznesowe. Widzę efekty systematycznej pracy. Pół roku! Zamierzam to zachować za wszelką cenę. Nauczyłem się, że jak się chce i człowiek się skoncentruje to da radę. Ale tak jak w poprzednim wpisie będzie się potykał o płotki. Uświadomiłem sobie, że kolejna moja słabość to rozsądne zarządzanie finansami. Wymagania, które teraz mam w tym temacie są dużo wyższe niż moja kompetencja. Sprowadzam sobie na głowę kryzysy zupełnie niepotrzebnie. Uczucie, które mi towarzyszy, gdy o tym myślę? Najtrudniejsze to przyznanie, że w tej dziedzinie jestem słabszy niż myślałem :(. Nikt nie lubi przyznawać, że w czymś jest kiepski. To powstrzymuje nas często przed rozwojem. Boisz się, że dostaniesz w żebra i będzie bolało. Masz rację. Będzie. Chcesz wygrać ze swoimi słabościami i wejść na poziom wyżej? Wal bez skrupułów tam gdzie boli! Tak naprawdę zazwyczaj ból jest mniejszy niż się wydaje. Nieważne, że to nie fair. Rozwój osobisty to wojna i jeżeli chcesz ją wygrać pozbądź się skrupułów. Strona 14

15 6. 30 dniowa porażka - Zdrowe odżywianie Nie jest łatwo przyznać się do porażki. Z wielu względów. Szczególnie jak próbuje się coś zrobić publicznie. Dlatego też trochę zajęło napisanie tego podsumowania. Wyzwanie poległo. Najciekawsze z tego wszystkiego są chyba wnioski nt. samego wyzwania, sposobu jego realizacji jak też samej sensowności 30-dniowych wyzwań. Chcesz się dowiedzieć jak tego nie robić to czytaj dalej ;). Wszystkie założenia można przeczytać we wstępie do wyzwania. Tutaj skrótowo napiszę o co chodziło. Cel: jeść zdrowo, a w domyśle, żeby stracić na wadzę nauczyć się nie poddawać, gdy napotkam na trudności Głównie postanowiłem skupić się na jedzeniu posiłków w sensownych odstępach czasu 2,5-3,5 godziny i pić odpowiednio dużo wody. No i generalnie tak. Początek był mega łatwy. Ale później doszedłem do ciekawych wniosków, bo się posypała całość: Informowanie otoczenia o swoim celu to tylko wywieranie na siebie presji. Dla niektórych to dobry motywator, w moim przypadku cokolwiek co w jakikolwiek sposób ogranicza moją wolność budzi naturalny opór. Łatwiej jest mi realizować na co dzień cele nie informując o tym ludzi. Chociaż inaczej. O moich celach rozmawiam z moim otoczeniem, bo dzięki temu mogę przedyskutować wnioski, nauczyć się czegoś, zdobyć informacje i pomysły, które mi pomogą. Deklarowanie celu kilku tysiącom ludzi, których nawet się nie znam wywołuje ciekawy efekt. Jeden to taki nie mogę dać ciała, a drugi wracając do rozmowy z Arturem o pewności siebie i tak to nikogo nie obchodzi ;). Ciekawy element sprzeczności. Podobnie to wygląda z Facebookiem. Każdy ma wrażenie, że ludzie non-stop go obserwują. Ciekawe, czy tak jest naprawdę ;). Net: rozdzielając te dwa strumienie od siebie. Pomaga przypominanie sobie: przecież się zobowiązałem (ale przeszkadza, że to bardziej przymus). Lepszym rozwiązaniem jest podjęcie takiego wyzwania i podzielenie się nim kimś bliskim, kto jest zainteresowany naszym sukcesem. Strona 15

16 Wyznaczenie sobie celu i początkowe zainteresowanie ludzi sprawia, że moja potrzeba uznania została zaspokojona i nie muszę się starać. Paradoks, o którym słyszałem i faktycznie działa. Tutaj można posłuchać o nim na TED Warto dzielić się celem z osobami, którym zależy i które mogą wam pomóc Świat jest zajęty sobą i o tym wyzwaniu i tak nie będzie pamiętał ;) Właściwe wyzwanie warto poprzedzić jakimś rozruchem, żeby wiedzieć o co tak naprawdę chodzi Wyzwanie powinno łączyć się z twoimi osobistymi celami. Nagle rzucanie się na wyzwanie codziennie robię 1 zdjęcie może być i fajne jako eksperyment, na pewno jest medialne, ale może są jakieś inne, które są Ci bardziej potrzebne? Realizując swoje wyzwanie lepiej robić to prywatnie, bo może się okazać, że trzeba je przedefiniować w trakcie. Na czym głównie poległem: nie miałem poczucia, że do czegokolwiek, poza udowadnianiem komuś, że to warto zrobić nie czułem, że to doprowadzi do jakiejkolwiek sensownej zmiany... lubię słodycze :) Czego się nauczyłem? 30-dniowe wyzwanie musi być moje i mieć wartość niezależnie od tego, czy je upublicznię, czy nie W razie wątpliwości co do celu trzeba dalej szukać, a nie poddawać się (ta historia ma dalszy ciąg, o którym zaraz opowiem) Spinanie się jest najgłupszym podejściem do realizacji celów, które są mocnym wyzwaniem. Trzeba mieć z tego FUN. Nie ma zabawy, to jest to bez sensu. Dalszy ciąg tej historii jest taki, że przestawiłem się na dietę wegetariańską (w ciągu ostatnich 30 dni i spokojnie udało mi się w niej wytrwać. Przez 1 tydzień musiałem wspomóc się rybami, bo niczego innego nie było w pobliżu). Okazało się, że jest super i z tym nie ma problemu. Dostaję do domu gotowe potrawy, są zróżnicowane, nie brakuje mi mięsa. W niedzielę po ponad miesiącu spróbowałem schabowego i czułem się tak sobie. Kontynuuję ten kierunek. Usłyszałem od Bartka, mojego trenera: A może ty pogniewaj się ze słodyczami a nie z mięsem?. Wziąłem sobie to do serca. Pogniewałem się ze słodyczami. I jakoś jestem w stanie bez nich żyć. Drugi tydzień się zaczyna i nie tęsknię. To zdecydowanie miliony kalorii, które stały na drodze. Tak, czy inaczej. Raczej 30-dniowe wyzwania pozostaną domeną Kuby. Ja się wolę skupić na moim Projekcie 100. Już niedługo kolejne przeżycia i wnioski do kolekcji :). Jakie były twoje doświadczenia z deklarowaniem celów innym? Jak podchodzisz do zdrowego odżywiania? Na ile to dla Ciebie ważne? Strona 16

17 7. 13 dyscyplin Pod koniec 2012 roku miałem sporo motywacji do poważnych przemyśleń. Zazwyczaj tak mam, że gdy tylko zidentyfikuję coś, co mnie uwiera to zaczynam szukać rozwiązania. Przez długi czas stosowałem strategię: wymyślę na to jakieś rozwiązanie i bardzo często powstawało coś bardzo dobrego. Jeden z wniosków z 2012 to zamiana tej strategii na: jak ktoś to rozwiązał. Niby proste, ale mentalnie trudne do zaakceptowania, że ktoś mógł być mądrzejszy ode mnie ;). Ponieważ zacząłem odczuwać poważny deficyt czasu, za dużo rzeczy na głowie na raz, coraz większa presja na wykonanie tego co mam do zrobienia, opóźnienia po mojej stronie postanowiłem rozgryźć temat. Zacząłem od tego, żeby sprawdzić ile czasu tak naprawdę pracuję, ile mam na zabawę, ile spędzam w samochodzie, z rodziną, ile śpię, ile trenuję. Intencja była prosta: nie mierzysz, nie zarządzasz. Znalazłem bardzo fajną aplikację atimelogger na iphone. Prosta, fajna, polecam. Oprócz wniosków oczywistych, typu: pracuję 70 godzin, to zasługuję na 10 godzin zabawy ;) odkryłem też, że sporo czasu zajmuje mi kategoria transport, czyli przemieszczanie się samochodem z dziećmi do szkoły, ze szkoły do biura, z biura na siłownię, z siłowni do domu. Poza tym czekało mnie szkolenie wyjazdowe oznaczające 5 godzin w jedną stronę. Postanowiłem, że zainwestuję ten czas w posłuchanie audiobook ów. I to był strzał w dziesiątkę. Bo tak trafiłem na 13 cnót Benjamina Franklina. Jak przetrwać i odnieść sukces w biznesie Franka Bettgera. Rewelacja ze względu na wiele prawd, chociaż sprzed 90 lat, to udowadnia, że są prawdziwe. A podsumowanie jest najważniejsze. Bettger podaje jako przykład Benjamina Franklina, który zrobił sobie listę 13 cnót, które sprawiają, że staje się lepszym człowiekiem. Cały prosty trik polega na tym, że w danym tygodniu skupiasz się na jednej z nich, stając się coraz lepszym. Po 13 tygodniach powtarzasz cykl! Rewelacyjne, bo wyrabia Ci mentalne mięśnie takie, jakich sobie życzysz. Każdy może to zastosować, nie trzeba na to dodatkowego czasu, a efekty, wiem, że to zadziała! Strona 17

18 Inspirując się audiobookiem i listą Franklina i Bettgera zrobiłem swoją: 1. Dotrzymywanie obietnic danych sobie - bo bardzo często np. rezygnowałem z urlopu, czy odpoczynku, bo ktoś chciał żebym zrobił szkolenie lub pojawił się kolejny projekt. Albo zamiast pilnować inwestowania i wydatków robiłem sobie mały wyjątek, który rozwalał cały system, sprowadzając moje wysiłki do zera, albo prozaiczne trzymanie diety. Stwierdziłem, że to jest ważne. 2. Entuzjazm - są czasem takie dni, że wstajesz z łóżka i nie cieszysz się tym co masz. A przecież prowadzę moje życie tak jak chciałem. Robię to, co chciałem, pracuję na własny rachunek, rozwijam się, pracuję z niesamowitymi ludźmi, mam ogrom możliwości, a daję się przytłoczyć szarości. Entuzjazm to fajna waluta, chcę ją mieć. 3. Delegowanie odpowiedzialności - jestem z natury osobą, która dużo bierze na siebie, uznałem, że ten mięsień muszę trenować bardziej, poza moją granicę komfortu. Wtedy dużo szybciej osiągnę to co chcę. Okazuje się, że muszę to robić na dużo większą skalę i delegować coraz ważniejsze rzeczy do innych. 4. Chwalenie innych, uznanie - sam nie potrzebuję za bardzo uznania, więc i innych rzadko chwalę, a sam wiem jak to dobrze działa na motywację. Po wysłuchaniu Dale Carnegiego (o tym innym razem) robię to częściej, ale nadal chyba za mało. 5. Dyscyplina, trwanie w postanowieniu i działanie mimo wszystko - to nauka z przygotowań do maratonu. Wyznaczysz sobie cel, to z niego nie rezygnuj choćby nie wiem co! Szukaj innych dróg i sposobów, ale nie obniżaj poprzeczki, bo obniżysz swoją pewność siebie i krzywdzisz siebie. Generalnie chcę doprowadzić też dyscypliny biznesowe do poziomu pada, wieje, śnieży - i tak robisz swoje. 6. Uśmiech i życzliwość - raczej z natury jestem przyjazny ludziom, lubię pomagać, chociaż czasem mam ochotę coś komuś powiedzieć ;). Chcę tę cechę wzmocnić 7. Myślenie na dużą skalę - dostajesz w życiu to czego chcesz. Czasem łatwo wpaść w pułapkę myślenia ograniczeniami mam 10 tys. na inwestycje, co z tym mogę zrobić?, zamiast pomyśleć chcę zarobić tys., czego potrzebuję?. Przestawienie się na takie myślenie, w realny sposób daje inną perspektywę. Czas na zrobienie projektu za 2 tys. PLN jest podobny do takiego za 200 tys. To na który lepiej przeznaczyć swoje zasoby? 8. Myślenie potrzebami i dobrem klienta - biznes polega na tworzeniu wartości za którą ktoś jest gotów zapłacić. Płacimy za to, czego potrzebujemy. Jeżeli stawiasz na pierwszym miejscu zysk klienta to wszystko dużo lepiej działa. Nie oferujesz mu czegoś, czego on nie potrzebuje. Szukasz sposobów, żeby zyskał więcej. To podstawa mojej filozofii, na której się nie zawiodłem. W tym roku w niektórych przypadkach za mało myślałem o realnych potrzebach, chcę to zmienić. 9. Upraszczanie - lubię skomplikowane modele i łamigłówki :). Ale w biznesie i życie najlepiej działa prostota. Moje KISS PM ma większy sens niż skomplikowane zasady zarządzania projektami, uproszczenie Zqeez dało nagle więcej wartości dla ludzi. Prostota, prostota, prostota. Chcę tworzyć tylko proste plany i proste modele, które ludzie mogą wdrażać w życie. W tym także ja :) 10. Porządek i organizacja zespołu - duże rzeczy robi się zespołowo. Tutaj absolutnie kluczową Strona 18

19 kompetencją jest zbudowanie systemu pracy z najlepszymi i organizacji ich pracy tak, żebyśmy razem osiągali najlepsze efekty. Zacząłem budować szerszy zespół trenerów już w zeszłym roku, w 2013 chcę mieć go stworzonego i gotowego do robienia niesamowitych rzeczy. 11. Profesjonalizm - realizowanie tego czym się zajmuje na najwyższym poziomie i według procedur i standardów światowych. Nie interesuje mnie tworzenie kolejnej polskiej firmy. Chcę stworzyć firmę, której działanie jest przewidywalne, jakość wytwarzania produktu kontrolowana, dzięki czemu wszystko działa szybciej, sprawniej, taniej a tym samym dostarcza większej wartości. 12. Zaufanie, zdobywanie go i utrzymanie - absolutna podstawa. Na tym budowałem wszystko do tej pory. Czasem przez moje błędne decyzje, lub obranie złej strategii nadużywałem zaufania i nigdy więcej nie chcę tego powtórzyć. To absolutne najważniejsza waluta. 13. Uczenie się na sukcesach - porażka zawsze zmusza do refleksji. Sukces usypia. Wtedy nie analizujemy co poszło dobrze i co warto powtarzać. Okazuje się, że udało się nam osiągnąć fajny rezultat dzięki temu jak pracuje nasz klient! I można się tego nauczyć, żeby przy kolejnym kliencie być pewnym, że dobre praktyki powtórzymy niezależnie od tego, z kim pracujemy. Porażki zawsze będą uczyły, sukcesy chcę przeanalizować tak samo dokładnie. Po co wypisałem to tak dokładnie? Po pierwsze dla siebie, żeby móc do tego wracać. Po drugie, żebyś mógł zrobić coś takiego dla siebie. Lista może być podobna, może być całkiem twoja. Zawsze to jakaś inspiracja. W kolejnych wpisach będę zdawał relację z wniosków tego tuningu życia. To projekt na 13 tygodni. Strona 19

20 8. Dotrzymywanie obietnic danych sobie Relację z wniosków związanych z wdrażaniem w życie 13 dyscyplin czas zacząć. Muszę przyznać, że ćwiczenie jest mega rozwojowe i to jeden z lepszych pomysłów, które warto wdrożyć w życie. Dostosowuje się do Ciebie, do twojego poziomu i oczekiwań. I wcale nie wymaga wiele. Po prostu działaj tak jak do tej pory zwracając uwagę na konkretną dyscyplinę. W ramach praktycznego narzędzia wykorzystałem zwykły notes, gdzie zapisywałem przychodzące mi do głowy wnioski i pomysły. Najpierw jednak dwa słowa wyjaśnienia. Dlaczego akurat podkreśliłem to dawanie obietnic danych sobie. Po prostu najczęściej zdarza się tak, że stawiam swoje potrzeby na ostatnim miejscu. Jeżeli mam do wyboru w kalendarzu 2 dni na urlop i oderwanie się od pracy lub propozycję zrobienia na ostatnią chwilę szkolenia, to wybór jest oczywisty. Zawsze urlop ląduje na drugim miejscu, w końcu wtedy nie zarabiam, nie? Jeden z wniosków, który do mnie dotarł w tym roku (2012) to, że urlop tak naprawdę to część mojej pracy. Trochę jak z kierowcą TIR a. Jeżeli pracuje za długo i nie śpi to jest po prostu niebezpieczny na drodze. Analogicznie tak będzie z człowiekiem, który nie wypoczywa, nie nabiera dystansu, tylko ciągle zasuwa. Po pewnym czasie upomni się o niego albo zdrowie, albo po prostu zmęczenie. Nie chcę tak, chcę utrzymać maksymalną formę cały czas. Dlatego chciałem traktować czas zapisany w kalendarzu dla siebie jako tak samo ważny jak inne zobowiązania. Stąd właśnie to dotrzymywanie obietnic danych sobie. Tak naprawdę obietnice wobec siebie to głębszy temat. Dotyczy i samych postanowień noworocznych, ale też wszelakich innych. Obiecujesz sobie, że coś dziś zrobisz, ale coś wypadnie. Albo obiecujesz, że wstaniesz wcześniej, ale piekielna drzemka wygrywa. Każda taka mała złamana obietnica to podkopywanie własnej zdolności do dotrzymywania też dużych obietnic. Arystoteles mówił, że doskonałość to nawyk. Dotrzymywanie obietnic to motywacja. Kiedyś obiecałem sobie chodzić do teatru, ale problem polegał na tym, że za nic nie można było dostać biletów. Może inaczej. Trudno było to zrobić. Teraz to proste maksymalnie, wystarczy tylko sprawdzać repertuar i odpowiednio wcześnie rezerwować bilety on-line. I tyle. Ale wymówkę, że nie mam czasu łatwo znaleźć. A czas na oderwanie się jest tak samo ważny jak praca! Widać, że temat odpoczynku mnie boli, bo miałem wyrzuty sumienia, gdy nie pracowałem. Strona 20

21 Po wykorzystaniu atimetracker (program do monitorowania czasu) widzę, że zasługuję na odpoczynek i jest fair ;). Podobnie ze snem, chociaż tutaj zauważyłem, że w przerwie świątecznej za bardzo sobie pozwoliłem na spanie i mi zostało ;). Inny przykład to obiecanie sobie w piątek, że przebiegnę 12 km ciągiem. Z wyrzutami sumienia to robiłem, bo chciałem spalić więcej kcal po świętach. Było ciężko, po 10km miałem ochotę to rzucić w cholerę, ale postanowiłem, że pokonam 12 km nawet idąc. Zwolniłem do 7,5, ale gdy zobaczyłem ile czasu mi to zajmie wkurzyłem się, podkręciłem tempo do 12 km/h i skończyłem całość biegiem. Przy okazji odkryłem, że moja granica wytrzymałości biegowej przesunęła się znacznie bardziej niż mi się wydawało. Prozaiczne przykłady, ale przekładają się też na duże sprawy, które też czasem udawało się niestety zawalić. Zajmując się małymi dotarłem do źródła. Rady, które warto zapamiętać: Składaj tylko obietnice, na które masz 100% wpływ. Nie obiecuj sobie, że dziś zbawisz świat. Obiecaj sobie, że będziesz nad tym pracować w pełnym skupieniu przez 2 godziny. I te 2 godziny zarezerwuj, wyłącz telefon, face a, maila i po prostu rób! Jeśli nie masz wprawy w wyznaczaniu celów skorzystaj ze Zqeez. Upewnij się, ze nie masz długów czasowych (nie doceniamy ile pracy zajmie nam dotrzymanie obietnicy i większość z nas jest czasowymi bankrutami, obiecaliśmy więcej pracy niż możemy dostarczyć). Jeżeli złożysz obietnicę, to zarezerwuj sobie czas na jej spełnienie Wyciągaj hardcore owe wnioski - jeżeli chcesz dużych zmian w życiu to musisz bardzo się zmieniać! Tu i teraz! Nie czekając na ewolucję. Wiem, że sam pisałem, że w rewolucję nie wierzę. Bo nie. Natomiast jeżeli chcesz być fundamentalnie lepszym człowiekiem, to fundamentalnie musisz przestawić swoje myślenie. Tutaj dobry przykład to wykorzystanie dobrych rad w praktyce. Każdy wie, że planowanie dnia to dobra zasada. Ale 99% z nas znajduje sposób, żeby tego nie robić, bo coś tam. Ja też nie byłem rygorystyczny w tym temacie. Dosyć. Nie trzeba szukać skomplikowanych technik, żeby zmienić swoje podejście. Wszystko już najprawdopodobniej i tak wiesz. Zacznij używać. Największy wniosek z tego tygodnia, to odkrycie fundamentu. Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób, ale praktyka pokazuje, że coś w tym jest. Jeżeli obiecujesz sobie, że to ostatni taki tydzień, a później odpoczniesz organizm spina się, bo wie, że potrzebuje tylko trochę przycisnąć i czeka go nagroda. A gdy Ty po tygodniu zachowujesz się jak pilot ze starego dowcipu i mówisz Ale w nerwach człowiek głupoty gada, to nie możesz liczyć na mobilizację swojego organizmu raz jeszcze. To fundament zaufania do siebie samego. Fundament pewności siebie. Jeżeli nie możesz ufać sobie to komu? Jednocześnie pod koniec tygodnia nazwałbym tę dyscyplinę prościej Dotrzymywanie obietnic. Po prostu zaczynam traktować się tak jak innych. Obiecałem, trzeba zarezerwować czas i to zrobić. Chociaż powiem wam szczerze, że to trudne jest. Szczególnie, gdy zdasz sobie sprawę, że jest się zadłużonym na jakieś dobre 2 miesiące pracy i to intensywnej. To jednak część hardcore wych wniosków. Albo stawisz czoło prawdzie, albo będziesz udawał, że się rozwijasz. Jak jest z obietnicami u Ciebie? Jakie masz sposoby na dotrzymywanie trudnych obietnic dawanych sobie? Jak sobie radzisz z presją przedkładania zobowiązań wobec innych nad te wobec siebie? Strona 21

22 9. Projekt 100: Skok na bungee, czyli śmierć zdrowego rozsądku Są pewne rzeczy w życiu, które niewiele wspólnego mają ze zdrowym rozsądkiem, a pomimo tego trzeba je zrobić. Chociaż inaczej. Pojęcie zdrowego rozsądku na codzień trzeba przedefiniować, bo pod tym hasłem kryje się sporo zahamowań, które nas ograniczają. Żeby się o tym przekonać postanowiłem skoczyć z 90m, przeżyć i wrócić, żeby o tym opowiedzieć. Do samego skoku zbierałem się kilka miesięcy. Od kwietnia w kalendarzu pojawiał mi się wpis bungee, który ciągle przenosiłem, bo miałem pracę do wykonania. Było to też wygodne, dlatego, że nie musiałem skakać i się sprawdzać. Za każdym razem, gdy myślałem o skoku, czytałem wypowiedzi i wrażenia, wcale to nie pomagało. Strach miał dodatkową pożywkę. Tak, bałem się skoku. Daltego przełożenie go na później było wygodne. W końcu postanowiłem sobie, że dnia, gdy mam całkiem wolne, idę od razu na otwarcie obiektu i skaczę. Zrobię to szybko to strach nie zdąży urosnać. Można skakać od 11:00, więc poranek zająłem się sprzątaniem pokoju Matuesza. O tyle to zajmujące, że 2 godziny sortowałem zabawki. Nie było czasu na myślenie o skakaniu i urywającej się linie ;). Zapakowałem się w samochód i pojechałem. Gdy zobacyzłem dźwig zacząłem się zastanawiać, a przez ciało przebiegł dreszcz i uczucie napięcia. Niewielki strach. Takie ostrzeżenie. Zdrowy rozsądek w tym momencie mógł radzić tylko jedno, chociaż podszedł do tego podstępnie po co Ci to?. Tutaj pojawił mi się wniosek o życiu nr 1. Byłem jednak zdeterminowany. Zaparkowałem i wybrałem się na miejsce skoku. MIałem 500 metrów do przejścia, to nie najlepszy pomysł, bo można zacząć myśleć, napięcie rośnie. Przed samym skokiem pytanie od instruktora Co Cię wzięło na skok?. I moja odpowiedź Bo się tego cholernie boję. I to prawda. Chciałem to zrobić, bo strach ogranicza, nawet jeżeli nie stawiam mu czoła na co dzień, to tkwi głęboko i może w forme zdrowego rozsądku powstrzymać mnie przed innymi ważnymi rzeczami. Instruktorzy przypinają mi nogi do liny, zakładają uprząż i idę do platformy. Drzwi się zamykają i się zaczyna. Strona 22

23 Zaczynasz czuć ciężar liny, który zwisa poza platformę, pierwsze myśli o cholera. Postanowiłem nie patrzeć w dół. To może pójście na łatwiznę, ale zdecydowałem, że chcę skoczyć a nie myśleć o tym jak to wysoko. Oglądanie panoramy Warszawy może i widowiskowe, ale niewiele z tego pamiętam. Adrenalina zaczyna się pompować w żyły, to już nie lekki strach i pytanie po co Ci to, tylko jesteś głupi chyba, że to robisz. Z ciekawości patrzę w dół, ale nie bezpośrednio pod stopy, tylko trochę pod kątem. Abstrakcja, nie czuję wysokości, staram się skoncentrować na tym, że chcę skoczyć. Skupić się, oswoić z uczuciem, które mi towarzyszy. I zrobić to, co chcę pomimo niego. Platforma się zatrzymuje. Instruktor daje ostatnie instrukcje. Odlicza 3,2,1, bungee. I zgodnie z instrukcją lecę do przodu. I w tym momencie mózg się wyłącza. Nie tracę przytomności, ale impulsów jest tak dużo, że momentu lotu nie pamiętam. Myśl w stylu co się dzieje!!!!. Trochę świadomości wraca gdy lina hamuje i podciąga mnie w górę. Kręcę się dookoła swojej osi, próbuję się zorientować w przestrzeni. Wraca zdolność sensownego myślenia. Nie boję się patrzeć w dół! Chociaż jest wysoko. Zaczynam analizować to, co się dzieje. Lina opuszcza mnie na poduszkę. I to koniec. Po skoku spytałem instruktora ile razy trzeba skoczyć, żeby odebrać to świadomie. Podobno drugi pamięta się dużo lepiej :), czyli za jakiś czas chyba to powtórzę. Nie byłoby to proaktywnie, gdyby nie było wniosków. No kilka jest. Dla mnie motywacją do skoku było sprawdzenie czegoś nowego. I sprawienia, żeby to doświadczenie pomogło mi być efektywniejszym w życiu i biznesie. Bez wniosków to nie działa. Po kolei. Wniosek nr 1 - To jak reagujesz na sygnały twojego ciała ma fundamentalne znaczenie. Jeżeli powiązesz napięcie ze swoją reakcją fizyczną i psychiczną wycofuję się to zawsze tak będzie. Jeżeli czujesz strach i zawsze będziesz wracać do domu. To niegdy nie skoczysz. To uczucie jest takie samo, gdy decydujesz się odejść z pracy i skoczyć na bungee. Z własnej praktyki to wiem. Wniosek nr 2 - Twój organizm ma jeden główny cel. Przekazanie genów. Przekazanie genów jest możliwe tylko wtedy, gdy przetrwasz. Dlatego będzie Cię chronił przed wszystkim, co może Ci zagrozić. W tej grze przesadzenie w stronę bezpieczeństwa, bardziej się opłaca niż chociaż raz pomylenie się i zaryzykowania za bardzo. Przy każdej zmianie będziesz dostawć nieprzyjemny impuls. I tutaj wniosek 1. Od Ciebie zależy, czy rozpoznasz impuls, jego siłę i co z nim zrobisz. Wniosek nr 3 - Są rózne typy wyzwań, które wymagają róznej strategii. Skon na bungee wiąże się z pokonaniem dużego strachu. Przygotowanie do maratonu wiąże się z utrwaleniem dyscypliny. To co jest w nich wspólnego - pokonanie syndromu nie chce mi się. Przy skoku chroni Cię pierwotny instynkt, który jest zagrożony śmiercią! Impuls jest bardzo duży, bo i samo postrzeganie niebezpieczeństwo spore. W przygotowaniach do biegów impulsy są mniejsze i mówią jesteś zmęczony, odpocznij. Warto wiedzieć z jakim wyzwaniem ma się do czynienia i jak bardzo wystwai nasz instynkt przetrwania na próbę. Wniosek nr 4 - Zdrowy rozsądek nie jest najlepszą strategią na życie. Większość ludzi nie skacze na bungee i nie robi innych tego typu głupot. Nie decyduje się na życie w zgodzie ze sobą, zmianę pracy itp. Bo uczymy się od małego, że zdrowy rozsądek jest najlepszym rozwiązaniem. Nie zawsze. Można inczej pokonać strach, ale trzeba nauczyć się go rozpoznawać. Najczęściej zdrowy rozsądek powie Ci, żeby się nie męczyć. A tak naprawdę to sens ma przyjrzenie się Strona 23

24 sobie, pomęczenie i zobaczenie, co jest za kolejną pokonaną granicą. Jakieś rekomendacje co do skakania. Warto zrobić to jako jedną ze 100 rzeczy w życiu. Po prostu dla siebie. Nie zostałem fanem tego sportu, ale dało mi sporo wartościowych przemyśleń. Ciekaw jestem waszych wrażeń ze skoków i waszego zdania odnośnie skakania. Chciałbyś skoczyć? Za nic tego nie zrobisz? A może skoczyłeś i chcesz powiedzięć jak to jest? Śmiało :). Strona 24

25 10. Cierpliwość nie oznacza czekania Zawsze byłem w gorącej wodzie kąpany. Wpadało mi coś do głowy, a tak się składa, że pomysłów mam milion na minutę, to od razu brałem się za realizację. Coś z tego mi zostało do tej pory, pomimo tego, że wraz z wiekiem i doświadczeniem trochę więcej rozumiem, to pokonanie niecierpliwości jest ciężkie. Chcę dziś powiedzieć o czymś ważnym: jak odróżnić cierpliwość od bierności. Bo pułapki kryją się oczywiście wszędzie. Dlaczego tak bardzo rzucam się do robienia czegoś jak tylko wpadnie mi do głowy? Bo to przecież ważne, bo to moje. Tym częściej staram się wdrożyć w życie takie rzeczy, które są olśnieniem. Bo nagle zrozumiałem, że przeoczyłem w moim działaniu coś ważnego i dopiero teraz to porządkuję. Na przykład stała rekrutacja pracowników do firmy, żeby zwiększyć jej potencjał. To coś, co chodziło mi po głowie od dawna, jest strategicznie bardzo istotne, ale cały czas to odkładałem, bo zajmowałem się sprawami operacyjnymi. I nagle dociera do mnie w przypływie inspiracji: CHCESZ MIEĆ NA TO CZAS! Co jest jak najbardziej słuszne. Zaraz później odzywa się raptowna część mojej natury i dodaje NATYCHMIAST! A ponieważ lubię stawiać sobie wyzwania podkręca, A WYNIK MA BYĆ OD JUTRA! Wtedy rzucałem się do roboty jadąc po kilkanaście godzin dziennie, żeby tylko to wdrożyć. Później system się łamał, co prawda jakiś wynik był, ale mnie już nie cieszył. Albo jak w przypadku treningów czy diety wszystko wracało do normy. Z wiekiem zaczynam rozumieć dowcip o starym i młodym byku. Kto chce, znajdzie go sobie w sieci. Z góry przepraszam, jeżeli jakaś czytelniczka poczuje się urażona. Chętnie przyjmę żeńskie propozycje dobrej historii, która ilustruje takie myślenie. Dlaczego trudno było mi się nauczyć cierpliwości? Bo słuchanie rad w stylu wszystko ma swój czas, poczekaj kłóciło się z moją chęcią działania. Nie będę leżał, obijał się i czekał aż coś do mnie przyjdzie. Tak się nie dzieje. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Jeżeli ktoś coś osiągnął i jednocześnie jest kimś (te dwa elementy są bardzo istotne) to stało się to dzięki działaniu i pracy. Wizja czekania i zamieniania się w biernego, zmęczonego czekaniem człowieka mnie przerażała. Dlatego wybierałem działanie. Gdzie jest klucz? Jak zwykle w połączeniu przeciwności. Olśniło Cię? Super. Im bardziej Cię olśniło tym bardziej skomplikowany do osiągnięcia jest efekt. Nagle odkryłeś, że masz 30 kg Strona 25

26 więcej (hello, to się nie stało z dnia na dzień), twoje relacje z bliskimi są słabe (jak myślisz, to stało się w ciągu jednego dnia?) lub chcesz w życiu robić coś innego niż przez ostatnie 7 lat. W ciągu jednego dnia nic nie osiągniesz. W ciągu miesiąca też. Zapomnij o szybkich widocznych efektach. Duże zmiany zabierają czas. Przygotuj się na to. Krok pierwszy: olśnienie. Krok drugi: zgodzenie się na to, że efekt przyjdzie w długim okresie. Krok trzeci to: mądre działanie. Co znaczy mądre działanie: wiesz, co robisz (uwierz mi, często tylko tak Ci się wydaje), masz plan oparty na wiedzy i doświadczeniu nastawiony na zbudowanie trwałego mechanizmu (jeżeli nie twoim to innych, planowanie to sztuka i wiele osób tego nie potrafi, ucz się planować), budujesz mechanizm, który utrzyma zdobyty wynik (dzięki automatyzacji, wsparciu innych, delegowaniu) konsekwentnie wykonujesz kolejne kroki (konsekwencja jest ważniejsza niż cokolwiek innego, nagłe zrywy to strata energii). poprawiasz plan na podstawie twojego bieżącego doświadczenia (ale nigdy nie obniżasz standardu celu i jego ambitności, bo wtedy się nie uda). Najlepiej robić to w cyklu od pierwszego do ostatniego kroku, a później powtórzyć. Kroków jest 5, więc idealnie na cały tydzień. Jednego dnia się uczysz, drugiego planujesz, trzeciego inwestujesz w mechanizm, czwartego zajmujesz się bieżącymi rzeczami, piątek wyciągasz wnioski. 10 minut dziennie może sprawić cuda. Pułapka to utknięcie w którymkolwiek z tych kroków. Wtedy to albo pozorowane działanie (ciągła nauka lub planowanie) albo bezproduktywne dreptanie w miejscu (robienie małych rzeczy i bycie zajętym). Adam Małysz powiedział coś takiego Jeżeli masz dobry plan treningowy i trenujesz to wynik MUSI przyjść.. Jego pewność mi zaimponowała. Bo ma absolutną rację. I wiem, że to działa. Tak jak wcześniej zaskoczyły Cię negatywne zmiany w twoim życiu, teraz nagle zaskoczy Cię jak dookoła Ciebie wszystko się poprawia. Nagle. Nie wiadomo skąd. Bzdura. Wiadomo. Dzięki połączeniu Cierpliwości i Konsekwentnego działania. Co z robić z raptownością i niecierpliwością? Daj jej ujście w mądrym działaniu. Powodzenia. Strona 26

27 jestem słabszy. I generalnie widać słabości mojego charakteru. Dzisiaj sobie uświadomiłem, albo raczej zrozumiałem na głębszym poziomie, to, że dla rozwoju ważne jest opanowanie tej strefy warto, a nie chcę. Może na nasze potrzeby nazwijmy to Śródziemiem (ukłon w stronę mistrza fantazy ;) ). Tłumacząc na język rozwoju Środziemie to strefa wzrostu. Wyjście poza strefę komfortu, żeby organizm się rozwijał. Trening służy temu, żeby wytężyć mięśnie ponad ich normalny poziom działania, aby dostały impuls do wzrostu. Podobnie z wyzwaniami intelektualnymi, społecznymi, duchowymi. Gdzie zatem to głębsze zrozumienie? Nasze decyzje chcę lub nie chcę? ie do końca oznaczają wolność. Najlepiej na przykładzie. Chcę usiąść lub stać. To akurat prosta decyzja. Niespecjalnie skomplikowana. Masz pełną wolność do jej wykonania. Jeżeli np. zdecydujesz chcę zarabiać prowadząc własną działalność gospodarczą to wraz z tą decyzją związany jest cały zestaw spraw, które po prostu trzeba zrobić. Trzeba prowadzić księgowość, trzeba sprzedawać swoje usługi lub produkty, trzeba zarządzać swoim czasem pracy, trzeba dbać o swój rozwój, trzeba dbać o marketing. Cała lista. I tu pojawia się trudność. Chcę wyniku, ale niekoniecznie chcę robić te wszystkie rzeczy, które są potrzebne do tego, żeby ten wynik uzyskać! Ja nienawidzę zabaw dokumentami. Niezależnie jakimi. Umowami, fakturami, księgowaniem tego, porządkowaniem, wypełnianiem. Po prostu to dla mnie mordęga! Do tej pory pamiętam moment, gdy jechałem z niebieską, przezroczystą teczką, w której były dokumenty rejestracyjne działalności i pierwsze rachunki, do księgowej. Pomyślałem wtedy, czy ja naprawdę tego chcę, bo tylko dodaję sobie komplikacji. Później okazało się, że to da się ogarnąć i to stało się po prostu mało dostrzegalną częścią całej działalności. Wiem, że nie tylko ja tak mam. Podobny problem jest związany z dochodzeniem do idealnej formy fizycznej. Oczywiście, że chciałbym świetnie wyglądać, byś w super kondycji i w ogóle być mega zdrowym. Trik polega na tym, że żeby osiągnąć super rezultat końcowy trzeba stać się kimś, kim w tym momencie nie jestem. Trzeba regularnie trenować dając z siebie maksa na treningu (to jest łatwiejsza część). Trzeba trenować niezależnie od tego, czy tego dnia mi się chce, czy się nie chce (to trudniejsze, ale do wykonania). Trzeba trenować niezależnie od tego, czy tego dnia jestem w Warszawie i mam swobodny dzień, czy od rana do wieczora szkolę (to już trudne, bo nie zawsze da się biegać, czasem trzeba znaleźć jakieś ćwiczenia zastępcze w domu, czasem przesunąć trening). Trzeba jeść tyle ile trzeba i w takich porach jak trzeba (mega trudne dla mnie). Osiąganie celów oznacza wyrzeczenia. A może nie? To, co zrozumiałem, to, te wyrzeczenia związane z osiągnięciem ambitnego celu to nauka, która nas rozwija. Od pewnego momentu nie ma rodziców, nie ma nauczyciela, nie ma szefa. Są tylko nasze cele i wyzwania, które sobie stawiamy. To one nas wychowują. Kształtują, w ten sposób, że są nieprzekupne. Możesz spocząć na laurach, i dojść do wniosku Jestem w dobrej kondycji, więc mi wystarczy (mój case), albo ruszyć dalej, tam gdzie zamierzałeś. Tony Robbins sprzedał mi myśl: Ludzie robią coś z desperacji albo inspiracji. Świetne. Zrozumiałem, że mistrzowie w swoich dziedzinach robią to, co robią z innego powodu niż wymienione powyżej. Robią coś, bo wiedzą, że to prowadzi ich do wyznaczonego celu. Może temu towarzyszyć czasem inspiracja albo desperacja, ale to wyjątki. Stałym stanem jest konsekwencja w działaniu. Strona 28

28 To, co osobiście mnie zmyliło w podejmowaniu tych decyzji, było strasznie wzmocnione w ciągu ostatnich 3 lat przekonanie, że robię to co chcę, ja decyduję o sobie i nikt mnie nic nie narzuci. Jeżeli czuję, że coś mi nie pasuje to generalnie omijam to szerokim łukiem. To pułapka! Fajnie jest mieć rozwinięty poziom świadomości i asertywności. Potrafić decydować o tym, czego chcesz czego nie chcesz. Natomiast warto przyjrzeć się sobie i nauczyć się kilku spraw. Konsekwencji w realizacji celu, co oznacza oceny codziennych decyzji przez pryzmat długoterminowego celu. Odróżniania tego, co mi nie służy, od tego, co mnie rozwija. Nie zawsze to jest oczywiste, chociaż pewnie w 95% można to bez problemu zauważyć. Dyscypliny w swoim działaniu. Rozumianej jako trzymanie się ustalonych reguł, które pomagają funkcjonować na co dzień. Obserwowania siebie i postępów. Wraz z własnym rozwojem i osiągnięciami wchodzisz na inny poziom zrozumienia i potrzebujesz innych narzędzi do dalszej realizacji. Bez refleksji co jakiś czas, coś co było rozwiązaniem wczoraj, dzisiaj powoduje problemy. Jeden wniosek zapadający w pamięć? Nie wszystko w życiu automatycznie się chce. Ale jeżeli cel jest tego warty, to czasem jednak warto zjeść tę żabę. Może jednak Tracy miał trochę racji? Strona 29

29 12. Walczyć ze sobą, czy siebie akceptować Marzec to intensywny okres pod kątem spotkań, wystąpień. Zresztą widać to na proaktywnie. Spokojnie możecie otwierać lodówkę, jeszcze tam mnie nie ma ;). Kiedyś usłyszałem pytanie Po co to robisz?. Dotyczyło to mojego zaangażowania w coaching, za który nie pobierałem opłaty. Jest coś co odkryłem jakiś czas temu: pieniądze są ważne, ale tak samo ważna jest energia, którą uzyskujesz od innych. A jeżeli mam możliwość obcować z ludźmi z pozytywną energią, to zyskuję legalny doping do działania. 9 marca w ramach Salonu edukacyjnego Perspektyw prowadziłem wystąpienie na temat podejmowania wyborów życiowych. Założyłem, że publiczność to będą głównie maturzyści. Okazało się, że nie tylko ;), natomiast temat dał radę. Pracuj z pasją - Zyj swoim życiem, to ty decydujesz Skupiłem się na tym, czym jest dojrzałość i dorosłość. Dla mnie to dokonywanie wyborów i ponoszenie ich konsekwencji. Matura zaczyna się nie w momencie pisania testu, bo to tylko egzamin. Matura zaczyna się w momencie wybierania przedmiotów, które zdajesz, bo to wtedy podejmujesz decyzję, która wpłynie na twoje życie. Dalej będzie podobnie. Każdy rok studiowania, czy życia po studiach to decyzje. Najważniejsze, żeby każda decyzja otwierała nam nowe możliwości, a nie zawężała je. Czasem pojawia się takie wrażenie u młodych ludzi: teraz to już wszystko zadecydowane, studiuję Strona 30

30 ekonomię to muszę być ekonomistą. Przyznam się wam w sekrecie: nie mam pojęcia co robi ekonomista na co dzień, chociaż magistrem ekonomii jestem właśnie :). Ja kończyłem zarządzanie i marketing i dużo więcej wiem o zarządzaniu niż marketingu, bo to mnie interesowało. Warto decydować się na to, co Cię interesuje, bo wtedy łatwiej pokonasz trudności na drodze do celu. A jak będziesz w tym jeszcze dobry, to pieniądze się pojawią. I byłbym zapomniał o temacie wpisu. Jedno z pytań od uczestniczek zadane po dotyczyło tego, czy walczyć, ze sobą, czy akceptować siebie takiego jakim się jest. Czy jeżeli nie chce mi się biegać, bo tego nie lubię to zmusić się do biegania, czy odpuścić? Odpowiedź jaką mam jest oczywiście filozoficzna: nie walcz ze sobą, akceptuj siebie, ale nigdy sobie nie odpuszczaj. No i masz Ci los. Kolejny guru ;). Teraz wystarczy medytować kilka lat nad tym zdaniem i wszystko będzie jasne. To nie tak. Po prostu nie wygrasz ze sobą. Nie możesz się pokonać. To co robisz musisz na dłuższą metę robić w zgodzie ze sobą, bo będziesz się sabotować. Wierzę w model, w którym w każdym z nas są trzy poziomy: dziecko, dorosły, rodzic. Rodzic wie co powinno się robić, dorosły wie jak to zrobić, dziecko chce się bawić. Trzeba te trzy osoby ze sobą zgrać, dlatego na przykładzie biegania, ale możesz to odnieść do wszystkiego: Krok 1: Zaakceptuj stan obecny. Jest jak jest. Po prostu dzisiaj jestem taką osobą, a nie inną. Dziś mi się nie chce wyjść i biegać. Nie chce mi się pływać. Ok. Nie ma co z tym walczyć. Stan nie chce mi się jest najczęściej występującym podejściem jeżeli chodzi o wyzwania. Wolimy ich nie podejmować. Krok 2: Zacznij od małych kroków. Oszukaj siebie. Tak naprawdę robi wielu profesjonalnych sportowców. Ja wcale nie będę biegał, tylko wyciągam sprzęt na fotel. Ja tylko zakładam pulsometr, żeby sprawdzić czy działa. Nic nie robię. Ja tylko przejdę się dookoła budynku przebrany za biegacza i wyrzucę śmieci. Nigdzie nie biegnę. I nagle okazuje się, że już biegasz :). Krok 3: Daj sobie nagrodę za osiągnięcie celu. Dziecko musi dostać cukierka za to, że dało radę. Dorosły się rozwinął, a rodzic ma satysfakcję za swoje metody wychowawcze :). Za dużo ze sobą walczymy, za bardzo się krytykujemy, za bardzo uważamy, że nie damy rady. Wiem, po prostu wiem, że każdy z nas może osiągnąć więcej, dużo więcej niż mu się wydaje. Tylko przez stawianie sobie wyzwań i ich osiąganie stajemy się kimś więcej. Te wyzwania zawsze są dopasowane do poziomu, na którym jesteśmy. Wybór studiów jest tak samo trudny jak decyzja o zmianie pracy, czy posiadaniu dziecka. Nie walcz ze sobą. Zaakceptuj siebie i działaj w zgodzie ze sobą pamiętając o tym, że rozwój to wysiłek, ale też nagroda :). Treść, którą poruszałem w czasie naszego spotkania zawarta jest też w tej prezentacji. Dla tych, którzy wybaczą trochę niedociągnięcia techniczne. Wszystkim polecam pozostałe wpisy i liczę na pytania z waszej strony. Bo wiem, ze jest ich sporo. Nie pozostaną bez odpowiedzi. Aha, głupich pytań nie ma! Strona 31

31 13. Doceniaj siebie do jasnej cholery nagradzanie się Za wszystkie swoje osiągnięcia powinieneś sobie dawać nagrodę. W proporcjach do osiągnięcia, ale zawsze, zawsze, zawsze pamiętaj o tym, żeby się nagradzać. Ja tego nie robiłem. Wydawało mi się zawsze, że cel sam w sobie jest nagroda. Własna firma, lepsza kondycja, zrealizowany projekt. To oczywiście sprawiało mi radochę, ale na dłuższą metę to nie działa. W tym roku zrealizowałem niesamowity cel. W lutym byłem 20 kg później niż dwa lata temu :). Całkiem niezły rezultat, tym bardziej, że utrzymanie właściwej wagi to od zawsze była moja pięta achillesowa. Ostatnie dwa lata zmieniłem styl życia. Sport jest jego nieodłączną częścią. Co tydzień 4-5 razy w tygodniu, czasem nawet częściej jestem na siłowni, biegam, pływam. I jest to pierwsza rzecz, którą planuję w kalendarzu. W najgorszym momencie mojej wagi osiągnąłem życiowe 117 kg. Masakra. Zawziąłem się, treningi z trenerem, pływanie, bieganie długodystansowe. Generalnie cholerny wysiłek. W lutym dotarłem do mojego celu 97 kg. I chwilę później znowu byłem 102 kg. Pytanie dlaczego? Efekt jojo? No niby tak, ale jaka była przyczyna, że przestało mi zależeć? Po prostu po tym całym wysiłku nie dałem sobie żadnej, żadnej nagrody! Nie doceniłem siebie, mojego organizmu, mojego samozaparcia, dyscypliny i pracy nad sobą. Podszedłem do tego tak jak do wielu rzeczy: osiągnąłem, czyli było proste, nie ma się czym podniecać. I to chyba był największy sabotaż, który mogłem sobie zrobić. Po prostu poczułem się oszukany sam przez siebie. Oczywiście, że sprawia mi satysfakcję dużo lepszy wygląd, dużo większa sprawność, kondycja i możliwości. Opinie znajomych, którzy mnie długo nie wiedzieli też. Cała zabawa jest jednak Strona 32

32 głębsza. Bo tak samo jak nie doceniłem osiągnięcia celu z wagą nie doceniłem wielu innych, które osiągnąłem: Radykalnie zmieniłem sposób pracy, od korporacji przez freelancera po managera własnych projektów, po właściciela własnego przedsięwzięcia biznesowego. Tak mimochodem Radykalnie zmieniłem styl życia, gdzie mam czas na moje hobby, w ciągu dnia mogę wyjść na siłownię i basen, spotkać się ze znajomymi. Dopiero musiałem usłyszeć to od osoby z zewnątrz, że jestem jedyną osobą, którą zna, która może sobie na to pozwolić Realizuje moje pomysły i nie mam już na nie czasu, bo większość z nich się materializuje, co stawia mnie przed kolejnymi wyzwaniami. Moja wizja firmy sprzed kilku lat spełniła się prawie co do joty. Mam czas dla rodziny, taki jakościowy czas, który mogę przeznaczyć. Mogę czytać wieczorem bajki i lubię to robić, a nie czekać na kolejne maile na blackberry Realizuje moje pasje prowadząc bloga, rozwijając go teraz na spotkania, a pęd prowadzi jeszcze dalej... i mógłbym jeszcze wypisywać zaległości doceniania siebie za to. Od jakiegoś czasu zastanawiałem się, co się dzieje do cholery, że niektóre sprawy przestają mnie cieszyć? Złożyłem to na karb zmęczenia i koniecznej zmiany. Człowiek zawsze tak się czuje, gdy coś radykalnie zmienia. A ja to robię od 7 lat. W końcu jednak do mnie dotarło bo odbyłem ze sobą rozmowę jak pracownik z pracodawcą. Zagroziłem sobie, że rzucę papierami. Poważnie. I największym odkryciem były nagrody. Wyznaczyłem je sobie teraz za każdy z moich celów i projektów. Ustaliłem je jednak na poziomie przeżyć. Nie rzeczy materialnych, tylko pomysłów do realizacji, które są na mojej liście 100. Przebiegnę maraton - wyprawa off-roadowa, ukończę triathlon - teoretyczny kurs pilotażu, utrzymam 97 kg - strzelnica. Postanowiłem też wrzucić sobie mniejsze rzeczy. Za dobrze poprowadzone szkolenie idę do kina. Po grzyba to piszę? Bo jestem pewien, że nie tylko ja robię ten błąd. Nie doceniamy swoich sukcesów, nie pozwalamy sobie połączyć osiągania celów z nagrodą. Kojarzą się nam tylko z ciężką robotą. To po cholerę je realizować? Chcesz mieć takie połączenie w głowie? Bez sensu! Chce żebyś od dzisiaj naprawił ten błąd! Doceń się za sukcesy, które są świeże, a za które nie dostałeś nagrody! Dla każdego kolejnego celu wyznacz sobie nagrodę i upewnij się, że ją sobie za ten cel dasz! Na miarę celu i swoich możliwości. Cel = wysiłek = dyscyplina = pokonywanie wyzwań = nagroda. I wtedy to jest fajne. Strona 33

33 14. Zqeez - Co to jest? Ile mądrych książek udało Ci się do tej pory przeczytać? Ile e-book ów, które zawierały w sobie dużo dobrych rad i ćwiczeń, które bardzo chciałeś wykonać? Ile z tych ćwiczeń rzeczywiście zrobiłeś? Nie musisz odpowiadać od razu. Najprawdopodobniej znamy odpowiedź ;). Tu leży siła Zqeez. Dzięki interaktywnym ZqeezBook om czytasz i od razu działasz. Dowiadujesz się, czym jest misja życiowa i 20 minut później masz ją stworzoną. Dla Ciebie, uwzględniającą Twoje osobiste preferencje, Twój styl życia i Twoje wartości! ZqeezBook i to testy, dzięki którym dowiesz się więcej na swój temat. W ZqeezBook ach znajdziesz też interaktywne ćwiczenia, które nabierają treści w momencie, w którym to Ty je robisz! Nie ma dwóch takich samych ZqeezBook ów! Ćwiczenia zostały przygotowane przez doświadczonych trenerów i coach ów i możesz mieć pewność, że to, co zaproponowali działa i sprawdza się w praktyce. Co więcej, Zqeez daje Ci unikalną możliwość zrobienia oceny 360, czyli zaangażowania Twoich znajomych w Twój rozwój. Zapytaj ich o swoje silne i słabe strony. Kto zna Cię lepiej niż oni? Dzięki temu szybciej odkryjesz w czym jesteś dobry i zaczniesz to robić. Jaka książka czy e-book pozwoliły Ci to zrobić? ZqeezBook i to nowa jakość i rewolucja w praktycznym zastosowaniu wiedzy na co dzień. Sprawdzona wiedza, dostosowanie do Ciebie, interaktywność i możliwość angażowania znajomych. Tym jest Zqeez. Dzięki Zqeez możesz zaangażować swoich znajomych. Mogą zostać Twoim Goal-Buddy wspierając Cię w realizacji celów i dając pozytywnego kopniaka, gdy tego potrzebujesz. Możesz poprosić ich o opinię na swój temat dzięki ocenom 360. Dzięki temu będziesz skuteczniejszy w działaniu. Strona 34

34 Jeżeli nie wyznaczyłeś jeszcze swoich celów to zrób to! Do każdego celu możesz zaprosić co najmniej jednego Goal-Buddy. Niech to będą osoby, z którymi masz kontakt na co dzień i które będą Ci przypominać o Twoim celu. W ZqeezBook u Wyciśnij Więcej z Życia znajdziesz test 360. Idź tam i zobacz jakie to proste. Strona 35

35 15. Zqeez - Jak to działa? ZqeezBooki dają Ci wiedzę, której zdobycie tradycyjnymi sposobami zajęłoby Ci godziny czytania, chodzenia na seminaria, słuchania wykładów. Skupione na najważniejszej treści oraz interaktywnych ćwiczeniach dają Ci wyniki w przeciągu kilku minut. W zakładce ZqeezBooks znajdziesz księgarnię z naszymi ZqeezBook ami. Wybierz okładkę tego, który Cię interesuje, a dowiesz się więcej, co ma do zaoferowania. Każdego ZqeezBook a możesz sprawdzić za darmo, żebyś wiedział, czy nadaje się dla Ciebie. Dopiero, gdy masz pewność, możesz go kupić dla siebie lub podarować komuś, kto jest dla Ciebie ważny. Lepsze życie to całkiem niezły prezent na każdą okazję ;). Zaloguj się w serwisie i zobacz jakie to proste. Gdy wiesz czego chcesz i co chcesz osiągnąć, możesz to zrobić dzięki Wyznaczeniu Celów. Tutaj nie tylko wyznaczysz swój cel, ale i stworzysz plan jego osiągnięcia. Brutalnie to zabrzmi, ale większość ludzi nie wie, jak stworzyć skuteczny plan działania. Co więcej, jeżeli spojrzysz na tradycyjne poradniki to wygląda na to, że wielu autorów też tego nie wie. Bo ich rada to stwórz plan. Bez konkretów. Zqeez daje Ci konkret i prowadzi za rękę przy budowaniu solidnego planu. Zaloguj się do serwisu, wyznacz swój cel, a później wykonaj kolejne ćwiczenia, dzięki którym powstanie plan, który dramatycznie podniesie twoje szanse na suckes! Strona 36

36 O Autorze Mariusz Kapusta Doświadczony manager i ekspert zarządzania projektami Ponad 15 lat doświadczenia w pracy projektowej Doświadczenie w prowadzeniu międzynarodowych projektów IT Certyfikaty Project Management Professional PMP oraz Professional Scrum Master Wykładowca standardu PMBOK na Politechnice Warszawskiej Prowadzi firmę szkoleniowo-doradczą Leadership Center Zorientowany na efekty Trener Wyjątkowe, innowacyjne i praktyczne metody rozwojowe od 2008 projektant interaktywnych gier symulujących rzeczywiste sytuacje biznesowe Twórca metodyki KISS PM zwinnego podejścia do projektów spoza IT Certyfikaty International Coach ICC oraz MBTI Practitioner (oceny typu osobowości) Autor i wykładowca Liczne publikacje na temat efektywności i zarządzania projektami m.in. w Personel Plus, Computerworld, Business Coaching Magazine Prezentacje na licznych konferencjach branżowych m.in. GigaCon, Project Management Institute, Computerworld, Internet Beta Twórca i główny autor bloga proaktywnie.pl nt. efektywności w życiu i biznesie Hobby: Efektywność indywidualna i zespołowa, Zarządzanie Projektami, wyznaczanie i realizacja celów Mariusz.Kapusta@Leadership-Center.pl pl.linkedin.com/in/mariuszkapusta Strona 37

37 Kontakt z nami Mariusz Kapusta Ekspert Zarządzania Projektami mariusz.kapusta@leadership-center.pl Melania Lesińska Menedżer ds. Wsparcia Zarządu melania.lesinska@leadership-center.pl Agnieszka Fudzińska Koordynator ds. Marketingu i PR agnieszka.fudzinska@leadership-center.pl Strona 38

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków. Cześć, Jak to jest, że rzeczywistość mamy tylko jedną i czy aby na pewno tak jest? I na ile to może przydać się Tobie, na ile to może zmienić Twoją perspektywę i pomóc Tobie w osiąganiu tego do czego dążysz?

Bardziej szczegółowo

Strona 1 z 7

Strona 1 z 7 1 z 7 www.fitnessmozgu.pl WSTĘP Czy zdarza Ci się, że kiedy spotykasz na swojej drodze nową wiedzę która Cię zaciekawi na początku masz duży entuzjazm ale kiedy Wchodzisz głębiej okazuje się, że z różnych

Bardziej szczegółowo

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje MATERIAL ZE STRONY: http://www.eft.net.pl/ POTRZEBA KONTROLI Mimo, że muszę kontrolować siebie i swoje zachowanie to w pełni akceptuję siebie i to, że muszę się kontrolować Mimo, że boję się stracić kontrolę

Bardziej szczegółowo

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA.  PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI www.akademiadlamlodych.pl PODRĘCZNIK WPROWADZENIE Akademia dla Młodych to nowa inicjatywa mająca na celu wspieranie ludzi młodych w rozwijaniu umiejętności niezbędnych w ich miejscu

Bardziej szczegółowo

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ Swoją przygodę z siłownią zaczęłam kilka lat temu. Podstawowym błędem, który wtedy zrobiłam było rozpoczęcie treningów bez wiedzy i konsultacji z profesjonalistą. Nie wiedziałam co mam robię, jak ćwiczyć,

Bardziej szczegółowo

Organizacja czasu 1

Organizacja czasu 1 Organizacja czasu 1 Organizacja czasu Czyli jak optymalnie wykorzystać czas. Michał Mielniczuk 2 Do dzieła!!! W tym poradniku, podam Ci kilka sposobów na to jak optymalnie organizować zadania, by zyskać

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Program Coachingu dla młodych osób

Program Coachingu dla młodych osób Program Coachingu dla młodych osób "Dziecku nie wlewaj wiedzy, ale zainspiruj je do działania " Przed rozpoczęciem modułu I wysyłamy do uczestników zajęć kwestionariusz 360 Moduł 1: Samoznanie jako część

Bardziej szczegółowo

PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET

PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET 1 / 1 1 PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET 2 / 1 1 CZĘŚĆ PIERWSZA: OGARNIJ, CZEGO TY W OGÓLE CHCESZ?! Jaki jest Twój cel? Czy potrafisz sobie odpowiedzieć, czego dokładnie chcesz? Co jest dla Ciebie

Bardziej szczegółowo

Zwiększ swoją produktywność

Zwiększ swoją produktywność Zwiększ swoją produktywność Pracuj mądrzej, nie więcej. Znasz to uczucie, gdy Twoja lista zadań zamiast się skurczyć ciągle tylko się wydłuża? Gdy niezależnie od tego, jak długo pracowałaś w ciągu dnia,

Bardziej szczegółowo

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia http://produktywnie.pl RAPORT 8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia Jakub Ujejski Powered 1 by PROINCOME Jakub Ujejski Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona 1 z 10 1. Wstawaj wcześniej Pomysł, wydawać

Bardziej szczegółowo

Nasza edukacja nie skończyła się wraz z otrzymaniem dyplomu ze studiów czy szkoły średniej Uczymy

Nasza edukacja nie skończyła się wraz z otrzymaniem dyplomu ze studiów czy szkoły średniej Uczymy odc. 12 W CO INWESTUJESZ? Możliwości lokowania pieniędzy jest wiele. Można kupić nieruchomości na wynajem, można zainwestować na giełdzie, w złocie, czy też w udziałach dobrze prosperującej firmy. A czy

Bardziej szczegółowo

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy Opublikowano na Miasto Gliwice (https://www.gliwice.eu) Źródłowy URL: https://www.gliwice.eu/aktualnosci/miasto/obiecuje-sobie-ze Obiecuję sobie, że Obiecuję sobie, że Obiecuję sobie, że Tradycyjnie z

Bardziej szczegółowo

Kwestionariusz stylu komunikacji

Kwestionariusz stylu komunikacji Kwestionariusz stylu komunikacji Z każdego stwierdzenia wybierz jedno, które uważasz, że lepiej pasuje do twojej osobowości i zaznacz jego numer. Stwierdzenia w parach nie są przeciwstawne, przy wyborze

Bardziej szczegółowo

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1 WARSZTATY pociag j do jezyka j dzień 1 POCIĄG DO JĘZYKA - dzień 1 MOTYWACJA Z SERCA Ach, o ile łatwiejsze byłoby życie, gdybyśmy dysponowali niekończącym się źródłem motywacji do działania. W nauce języków

Bardziej szczegółowo

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje. Igor Siódmiak Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam bardzo dobrze, miałem bardzo zgraną klasę. Panowała w niej bardzo miłą atmosfera. Z nauczycielami zawsze można było porozmawiać. Kto był Twoim wychowawcą?

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

5 strategii radzenia sobie ze słabościami

5 strategii radzenia sobie ze słabościami 5 strategii radzenia sobie ze słabościami Sylwia Czajka- Jansen mentor menadżerów, praktyk zarządzania, ekspert talentów Gallupa T: +48 609819239 Co to jest słabość? Słabość to nie wrażliwość. Słabość

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Akademia Marketingu Internetowego Embrace Your Life Sp. z o.o.

Akademia Marketingu Internetowego Embrace Your Life Sp. z o.o. MIESIĄC 1: Tydzień 1/ Video 1 Twoja pasja Odpowiedz sobie na pytania: Dlaczego tak naprawdę teraz robię aktualnie to co robię? Wpisz z lewej powody które są Twoje np. relaksuje się przy tym, A z prawej

Bardziej szczegółowo

METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ

METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ Czy miewasz czasami takie momenty, kiedy czujesz się jak chomik w kołowrotku? Masz wrażenie, że Twoje życie wypełniają praca, dom, dzieci, obowiązki, zadania, a brakuje w tym

Bardziej szczegółowo

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH Szczegółową instrukcję znajdziesz tu: http://marciniwuc.com/ Miesiąc:. (np. Styczeń 2015) Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami. Moje 20 minut na finanse to:

Bardziej szczegółowo

Koncentracja w Akcji. CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania

Koncentracja w Akcji. CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania Koncentracja w Akcji CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania SzybkaNauka.pro Koncentracja w Akcji 1 Zasada Relewantności Działania Jesteś gotowy. Jesteś skoncentrowany na zadaniu np. szukaniu informacji

Bardziej szczegółowo

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam. Paulina Szawioło Kto uczył Cięwf? Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam. Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam pozytywnie. Na początku,

Bardziej szczegółowo

ĆWICZENIE: MAPA DZIENNYCH PRIORYTETÓW

ĆWICZENIE: MAPA DZIENNYCH PRIORYTETÓW ELASTYCZNE ZARZĄDZANIE CZASEM ĆWICZENIE: MAPA DZIENNYCH PRIORYTETÓW www.izakrejcapawski.pl Doba jest dla Ciebie za krótka? Ciągle brakuje Ci czasu? Gonisz zaległości? Nazywam się Iza Krejca-Pawski i swoim

Bardziej szczegółowo

Trzy kroki do e-biznesu

Trzy kroki do e-biznesu Wstęp Świat wokół nas pędzi w niewiarygodnym tempie - czy Ty też chwilami masz wrażenie, że nie nadążasz? Może zastanawiasz się, czy istnieje sposób, by dogonić ten pędzący pociąg życia pełen różnego rodzaju

Bardziej szczegółowo

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI ŻEBY WYNIOSŁO Z NIEJ JAK NAJWIĘCEJ KORZYŚCI www.sportowywojownik.pl KORZYŚCI - DLA DZIECI: Korzyści, jakie książka Sportowy Wojownik zapewnia dzieciom, można zawrzeć

Bardziej szczegółowo

Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie,

Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie, Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie, natchnienie i niezłomną wiarę w sukces. Dziewczyny, bez

Bardziej szczegółowo

ZARZĄDZANIE CZASEM JAK DZIAŁAĆ EFEKTYWNIEJ I CZUĆ SIĘ BARDZIEJ SPEŁNIONYM

ZARZĄDZANIE CZASEM JAK DZIAŁAĆ EFEKTYWNIEJ I CZUĆ SIĘ BARDZIEJ SPEŁNIONYM ZARZĄDZANIE CZASEM JAK DZIAŁAĆ EFEKTYWNIEJ I CZUĆ SIĘ BARDZIEJ SPEŁNIONYM Z a d a n i e f i n a n s o w a n e z e ś r o d k ó w N a r o d o w e g o P r o g r a m u Z d r o w i a 2 0 1 6-2 0 2 0 KAŻDEGO

Bardziej szczegółowo

WYZWANIE 21 DNI ZMIEŃ SWOJE NAWYKI

WYZWANIE 21 DNI ZMIEŃ SWOJE NAWYKI Dzień 1. 1. Przeanalizuj swoje codzienne działania i zapisz co najbardziej Cię oddala od osiągnięcia swojej idealnej, wymarzonej wagi. Te działania to utrwalone przez Ciebie nawyki i masz nad nimi kontrolę

Bardziej szczegółowo

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś

Bardziej szczegółowo

TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY

TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY 0 Rozpoznawanie predyspozycji zawodowych i zainteresowań - życiowym drogowskazem dla młodzieży TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY KLASA III 1 Zestaw testów powstał w wyniku realizacji projektu: Rozpoznawanie

Bardziej szczegółowo

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK Upadłam Nie mogę Nie umiem Wstać Sama po ziemi stąpam w snach Sama, samiutka próbuję wstać. Nie umiem Chcę się odezwać Nie wiem do kogo Sama tu jestem, nie ma nikogo Wyciągam

Bardziej szczegółowo

Po co coaching dyrektorce/ dyrektorowi biblioteki?

Po co coaching dyrektorce/ dyrektorowi biblioteki? Po co coaching dyrektorce/ dyrektorowi biblioteki? Cykl Kieruj w dobrym stylu PREZENTUJĄCA: Małgorzata Lelonkiewicz PROWADZĄCA: Bogna Mrozowska Zapraszam do komentowania, aktywności, dzielenia się swoim

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Empatyczna komunikacja w rodzinie Beata Kosiacka, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie 27 marca 2012 r. EKONOMICZNY UNIWERSYTET DZIECIĘCY WWW.UNIWERSYTET-DZIECIECY.PL Porozumienie

Bardziej szczegółowo

Zarządzanie sobą. Zrozum siebie i zrealizuj marzenia

Zarządzanie sobą. Zrozum siebie i zrealizuj marzenia Zarządzanie sobą. Zrozum siebie i zrealizuj marzenia Zarządzanie sobą Zrozum siebie i zrealizuj marzenia pokazuje, jak zrozumieć siebie i innych i, jak czerpiąc z tej wiedzy, wprowadzać zmiany wewnętrzne

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM 2 ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM Czy zdarza Ci się od czasu do czasu twierdzić, że Twój partner powinien się domyślić pewnych rzeczy? Czy strzelasz z tego powodu fochy? Czy pasje Twojego

Bardziej szczegółowo

Wyznaczanie kierunku. Krzysztof Markowski

Wyznaczanie kierunku. Krzysztof Markowski Wyznaczanie kierunku Krzysztof Markowski Umiejętność kierowania sobą 1. Zdolność wyznaczania kierunku działań Wyznaczanie kierunku działań (1) a) Świadomość własnej misji b) Wyznaczenie sobie celów Wyznaczanie

Bardziej szczegółowo

Zaplanuj Twój najlepszy rok w życiu!

Zaplanuj Twój najlepszy rok w życiu! Sukces na Twoich warunkach Zaplanuj Twój najlepszy rok w życiu! "Naszą najgłębszą obawą nie jest to, że jesteśmy zbyt słabi, ale to, że jesteśmy zbyt potężni. To nasz blask nas przeraża, nie ciemność.

Bardziej szczegółowo

Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum

Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum Krakowska kademia im. ndrzeja Frycza Modrzewskiego Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum utor: gnieszka Guzik, Patrycja Huget Instrukcja: Poniżej przedstawione zostały do wyboru po dwa stwierdzenia

Bardziej szczegółowo

Gratuluję Ci dołączenia do grupy ambitnych ludzi, którzy chcą świadomie wytyczać cele i konsekwentnie realizować swoje plany. Dziękuję Ci za zaufanie!

Gratuluję Ci dołączenia do grupy ambitnych ludzi, którzy chcą świadomie wytyczać cele i konsekwentnie realizować swoje plany. Dziękuję Ci za zaufanie! 0 Witam Cię serdecznie! Gratuluję Ci dołączenia do grupy ambitnych ludzi, którzy chcą świadomie wytyczać cele i konsekwentnie realizować swoje plany. Dziękuję Ci za zaufanie! Od 17 lat wspieram innych

Bardziej szczegółowo

Psychologia gracza giełdowego

Psychologia gracza giełdowego Psychologia gracza giełdowego Grzegorz Zalewski DM BOŚ S.A. Hipoteza rynku efektywnego 2 Ceny papierów wartościowych w pełni odzwierciedlają wszystkie dostępne informacje. Hipoteza rynku efektywnego (2)

Bardziej szczegółowo

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata GRAŻYNA KOWALCZYK SĄ TYLKO DWA SPOSOBY NA ŻYCIE. JEDEN TO ŻYCIE TAK, JAKBY NIC NIE BYŁO CUDEM. DRUGI TO ŻYCIE TAK, JAKBY WSZYSTKO BYŁO CUDEM (Albert Einstein) Wykaz rzeczy niszczących i zagrażających życiu

Bardziej szczegółowo

Od Wciskania do Sprzedawania. Mistrzem Etycznej Sprzedaży

Od Wciskania do Sprzedawania. Mistrzem Etycznej Sprzedaży Szkolenie Od Wciskania do Sprzedawania czyli jak zostać Mistrzem Etycznej Sprzedaży Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak zmieniłoby się Twoje życie zawodowe, gdyby każdy klient z otwartymi rękoma brał

Bardziej szczegółowo

Bogaty albo Biedny. T. Harv Eker a

Bogaty albo Biedny. T. Harv Eker a Zasady Bogactwa z książki pt. Bogaty albo Biedny autorstwa T. Harv Eker a Wydawnictwo: Studio Emka Twoje dochody mogą urosnąć tylko tyle, ile ty! Jeśli chcesz zmienić owoce, musisz najpierw zmienić korzenie.

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

ĆWICZENIA ŻYWIOŁ ZIEMI ŻYWIOŁ ZIEMI. Cz. III

ĆWICZENIA ŻYWIOŁ ZIEMI ŻYWIOŁ ZIEMI. Cz. III Strona1 ŻYWIOŁ ZIEMI Cz. III Aby uzyskać namacalny efekt oddziaływania energii Żywiołu Ziemi w Twoim życiu - jednocześnie korzystaj i z przygotowanych tu ćwiczeń i z opisu procesów nagranych w części I.

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

Moja Pasja: Anna Pecka

Moja Pasja: Anna Pecka Moja Pasja: Anna Pecka Napisano dnia: 2018-04-23 09:57:21 W ramach naszego krótkiego cyklu pn.: Moja Pasja, w każdy kolejny poniedziałek prezentujemy historie wyjątkowych osób, mieszkańców naszego regionu,

Bardziej szczegółowo

GODZINA WYCHOWAWCZA W GIMNAZJUM- KONSPEKT. Temat zajęć: W poszukiwaniu wartościowych dróg życia.

GODZINA WYCHOWAWCZA W GIMNAZJUM- KONSPEKT. Temat zajęć: W poszukiwaniu wartościowych dróg życia. GODZINA WYCHOWAWCZA W GIMNAZJUM- KONSPEKT Temat zajęć: W poszukiwaniu wartościowych dróg życia. Cele ogólne : 1. Rozwijanie zainteresowań czytelniczych i medialnych. 2. Motywowanie do działania. 3. Wprowadzenie

Bardziej szczegółowo

RELACJE Z PIENIĘDZMI

RELACJE Z PIENIĘDZMI RELACJE Z PIENIĘDZMI Zapewne sprawdziłaś już w quizie, kim jesteś w relacji z pieniędzmi. Chomikiem? Strusiem? Motylem? Czy Mikołajem? Każda z tych osobowości ma swoje słabe i mocne strony: CHOMIK ma przymus

Bardziej szczegółowo

PRZEWODNIK PO PLANERZE PANI SWOJEGO CZASU

PRZEWODNIK PO PLANERZE PANI SWOJEGO CZASU PRZEWODNIK PO PLANERZE PANI SWOJEGO CZASU A MOJA DROGA PANI SWOJEGO CZASU Gdy 23 sierpnia 2014 roku zakładałam Panią Swojego Czasu, nawet nie śniłam o tym, że pewnego dnia stworzę autorskie narzędzie do

Bardziej szczegółowo

TEST OSOBOWOŚCI. Przekonaj się, jak jest z Tobą

TEST OSOBOWOŚCI. Przekonaj się, jak jest z Tobą TEST OSOBOWOŚCI Przekonaj się, jak jest z Tobą Ustosunkuj się do poniższych stwierdzeń, dokonując w każdym przypadku tylko jednego wyboru, najlepiej Cię charakteryzującego. Podlicz punkty i przeczytaj

Bardziej szczegółowo

OPANUJ NIEPŁODNOŚĆ W 5 KROKACH

OPANUJ NIEPŁODNOŚĆ W 5 KROKACH OPANUJ NIEPŁODNOŚĆ W 5 KROKACH Niepłodność jest chorobą. Jest bardzo stresogenną chorobą. Jest długotrwała, może prowadzić do depresji. Wprowadza w życie pary starającej się o dziecko chaos i lęk. Niepłodność

Bardziej szczegółowo

Narzędzia coachingowe w edukacji dzieci

Narzędzia coachingowe w edukacji dzieci Narzędzia coachingowe w edukacji dzieci Podstawowe formy wspierania i rozwijania kompetencji Prowadzący mgr Olga Samuel-Idzikowska Wydział Zarządzania Uniwersytet Łódzki 09.05.2017 r. Warsztat dla Rodziców

Bardziej szczegółowo

Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie?

Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie? Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie? Wcale nie jest za późno! Do końca roku szkolnego pozostały dwa miesiące. Wielu z Was pewnie myśli, że skoro nie nauczyliście się czegoś do tej

Bardziej szczegółowo

Zazdrość, zaborczość jak sobie radzić?

Zazdrość, zaborczość jak sobie radzić? Zazdrość, zaborczość jak sobie radzić? Ola: Kochani, jak wyciszacie zazdrość, zaborczość? Ostatnio wpadam w te sidła i czuję, że potrzebuję rady jak te uczucia odepchnąć Są bardzo silne i robią mi wielką

Bardziej szczegółowo

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Marcin Budnicki Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Uczę się w zespole szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej. Jestem w liceum o profilu sportowym. Jakie masz plany na przyszłość?

Bardziej szczegółowo

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich York, lipiec 2017 mgr Joanna Szamota Zespół Aspergera oczami dziecka Myślę w konkretny sposób. Pojmuję wypowiadane zdania dosłownie.

Bardziej szczegółowo

projekt biznesowy Mini-podręcznik z ćwiczeniami

projekt biznesowy Mini-podręcznik z ćwiczeniami DARMOWY FRAGMENT projekt biznesowy Mini-podręcznik z ćwiczeniami Od Autorki Cześć drogi Czytelniku! Witaj w darmowym fragmencie podręcznika Jak zacząć projekt biznesowy?! Jego pełna wersja, zbiera w jednym

Bardziej szczegółowo

Spersonalizowany Plan Biznesowy

Spersonalizowany Plan Biznesowy Spersonalizowany Plan Biznesowy Zarabiaj pieniądze poprzez proste dzielenie się tym unikalnym pomysłem. DUPLIKOWANIE TWOJEGO BIZNESU EN101 W En101, usiłowaliśmy wyjąć zgadywanie z marketingu. Poniżej,

Bardziej szczegółowo

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską.

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską. Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską. Pobrany ze strony www.kalitero.pl. Masz pytania skontaktuj się ze mną. Dokument stanowi dzieło w rozumieniu polskich i przepisów prawa. u Zastanawiasz się JAK

Bardziej szczegółowo

JAK WYKORZYSTAĆ STORYTELLING DO SPRZEDAŻY W SOCIAL MEDIACH? STRESZCZENIE VIDEO SZKOLENIA

JAK WYKORZYSTAĆ STORYTELLING DO SPRZEDAŻY W SOCIAL MEDIACH? STRESZCZENIE VIDEO SZKOLENIA JAK WYKORZYSTAĆ STORYTELLING DO SPRZEDAŻY W SOCIAL MEDIACH? STRESZCZENIE VIDEO SZKOLENIA ODCINEK TRZECI OD CZEGO ZACZYNA SIĘ TWORZENIE OPOWIEŚCI SPRZEDAŻOWEJ? Najpierw przypomnienie: W poprzednich dwóch

Bardziej szczegółowo

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy O sztuce wyznaczania i osiągania celów Małgorzata Dębowska Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu 14 maja 2015 r. Cel to zamierzony rezultat Daje poczucie sprawczości Świadomość,

Bardziej szczegółowo

AKADEMIA DLA MŁODYCH. Osiąganie celów. moduł 3 PODRĘCZNIK PROWADZĄCEGO. praca, życie, umiejętności. Akademia dla Młodych

AKADEMIA DLA MŁODYCH. Osiąganie celów. moduł 3 PODRĘCZNIK PROWADZĄCEGO. praca, życie, umiejętności. Akademia dla Młodych Osiąganie moduł 3 Temat 3, Poziom 1 PODRĘCZNIK PROWADZĄCEGO Akademia dla Młodych Moduł 3 Temat 3 Poziom 1 Zarządzanie czasem Przewodnik prowadzącego Cele szkolenia Efektywność osobista pozwala Uczestnikom

Bardziej szczegółowo

Jak zmotywować się do regularnej nauki francuskiego i 2 razy szybciej znaleźć lepszą pracę we Francji?

Jak zmotywować się do regularnej nauki francuskiego i 2 razy szybciej znaleźć lepszą pracę we Francji? Jak zmotywować się do regularnej nauki francuskiego i 2 razy szybciej znaleźć lepszą pracę we Francji? Powtarzanie jest matką umiejętności. By się czegoś nauczyć, należy to POWTARZAĆ Jest to sekret ludzi

Bardziej szczegółowo

JAK KOMUNIKOWAĆ SIĘ SŁUCHAĆ I BYĆ WYSŁUCHANYM

JAK KOMUNIKOWAĆ SIĘ SŁUCHAĆ I BYĆ WYSŁUCHANYM JAK KOMUNIKOWAĆ SIĘ SŁUCHAĆ I BYĆ WYSŁUCHANYM Z a d a n i e f i n a n s o w a n e z e ś r o d k ó w N a r o d o w e g o P r o g r a m u Z d r o w i a 2 0 1 6-2 0 2 0 KOMUNIKACJA JEST KLUCZEM DO OSIĄGNIĘCIA

Bardziej szczegółowo

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Kurs online: Adaptacja do przedszkola Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Zanim zaczniemy przygotowywać dziecko, skoncentrujmy się na przygotowaniu samych siebie. Z mojego doświadczenia

Bardziej szczegółowo

ING to my wszyscy. A nasz cel to: wspieranie i inspirowanie ludzi do bycia o krok do przodu w życiu i w biznesie.

ING to my wszyscy. A nasz cel to: wspieranie i inspirowanie ludzi do bycia o krok do przodu w życiu i w biznesie. Pomarańczowy Kod ING to my wszyscy. A nasz cel to: wspieranie i inspirowanie ludzi do bycia o krok do przodu w życiu i w biznesie. Pomarańczowy Kod determinuje sposób, w jaki realizujemy powyższy cel określa

Bardziej szczegółowo

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW im bardziej wyręczamy dzieci w rozwoju, tym bardziej zabieramy im możliwości uczenia się i doświadczania Nie odrabiaj za

Bardziej szczegółowo

3 największe błędy inwestorów, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesu na giełdzie

3 największe błędy inwestorów, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesu na giełdzie 3 największe błędy inwestorów, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesu na giełdzie Autor: Robert Kajzer Spis treści Wstęp... 3 Panuj nad własnymi emocjami... 4 Jak jednak nauczyć się panowania nad emocjami?...

Bardziej szczegółowo

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem Mocno wierzę w szczęście i stwierdzam, że im bardziej nad nim pracuję, tym więcej go mam. Thomas Jefferson Czy zadaliście już sobie pytanie, jaki jest pierwszy warunek

Bardziej szczegółowo

Dorota Sosulska pedagog szkolny

Dorota Sosulska pedagog szkolny Czasem zapominamy o prostych potrzebach, które dzieci komunikują nam na co dzień. Zapraszam więc wszystkich dorosłych do zatrzymania się w biegu, pochylenia się nad swoimi pociechami i usłyszenia, co mają

Bardziej szczegółowo

10 kroków do osiągnięcia SUKCESU w życiu i biznesie

10 kroków do osiągnięcia SUKCESU w życiu i biznesie 10 kroków do osiągnięcia SUKCESU w życiu i biznesie Wstęp Budowanie biznesu, który odnosi sukces oznacza dla mnie kilka rzeczy. Najważniejsze z nich to pomaganie innym, posiadanie celu większego niż ja

Bardziej szczegółowo

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY Rzucanie palenia w czasie ciąży PRZEWODNIK DLA KOBIET W CIĄŻY PRAGNĄCYC H RZUCIĆ PALENIE Ciąża i palenie Większość kobiet palących w czasie ciąży wie, że może być to

Bardziej szczegółowo

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU K r a k ó w, 1 7 l i s t o p a d a 2 0 1 4 r. P r z y g o t o w a ł a : A n n a K o w a l KLUCZOWE UMIEJĘTNOŚCI COACHINGOWE: umiejętność budowania zaufania,

Bardziej szczegółowo

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I Piotr: Ludzie nie rozumieją pewnych rzeczy, zwłaszcza tego, że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Kasa nie może

Bardziej szczegółowo

VC? Aniołem Biznesu. Przedsiębiorcą. Kim jestem? Marketingowcem

VC? Aniołem Biznesu. Przedsiębiorcą. Kim jestem? Marketingowcem Aniołem Biznesu VC? Przedsiębiorcą Kim jestem? Marketingowcem Dlaczego tutaj jestem? Fakty: 1997 30m2 powierzchni, brak wynagrodzenia, trzech cofounderów 1999 pierwsza ogólnoplska nagroda 2000 pierwsza

Bardziej szczegółowo

Trzy filary motywacji wewnętrznej: jak je budować? Joanna Steinke-Kalembka

Trzy filary motywacji wewnętrznej: jak je budować? Joanna Steinke-Kalembka Trzy filary motywacji wewnętrznej: jak je budować? Joanna Steinke-Kalembka Czym jest motywacja wewnętrzna? motywacja to coś, co pobudza nas do działania i powoduje, że możemy w tym działaniu wytrwać. Motywacja

Bardziej szczegółowo

30 Najskuteczniejszych Afirmacji Pieniędzy i Bogactwa. Mark Hubert Kamerton Skuteczne Afirmacje www.skuteczneafirmacje.com

30 Najskuteczniejszych Afirmacji Pieniędzy i Bogactwa. Mark Hubert Kamerton Skuteczne Afirmacje www.skuteczneafirmacje.com 30 Najskuteczniejszych Afirmacji Pieniędzy i Bogactwa Mark Hubert Kamerton Skuteczne Afirmacje www.skuteczneafirmacje.com Witaj. Chciałbym dzisiaj podzielić się z Tobą moim kilkunastoletnim doświadczeniem

Bardziej szczegółowo

Indywidualny Zawodowy Plan

Indywidualny Zawodowy Plan Indywidualny Zawodowy Plan Wstęp Witaj w Indywidualnym Zawodowym Planie! Zapraszamy Cię do podróży w przyszłość, do stworzenia swojego własnego planu działania, indywidualnego pomysłu na życie i pracę

Bardziej szczegółowo

Umiesz Liczyć Licz Kalorie

Umiesz Liczyć Licz Kalorie Umiesz Liczyć Licz Kalorie Cześć! W tym krótkim poradniku wytłumaczę Ci dlaczego według mnie jedzenie wszystkiego w odpowiednich ilościach pozwoli utrzymać świetną sylwetkę przez całe życie. Tak dobrze

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

Płatna praktyka lub staż w Life Architect

Płatna praktyka lub staż w Life Architect Płatna praktyka lub staż w Life Architect Przykładowe zadania na tym stanowisku Dział marketingu: Tworzenie bazy wartościowych treści psychologicznych Tworzenie krótkich, prostych tekstów i materiałów

Bardziej szczegółowo

STRES jest normalną biologiczną reakcją każdego żywego organizmu na wszelkie stawiane mu żądania. Jego brak oznacza śmierć dla jednostki.

STRES jest normalną biologiczną reakcją każdego żywego organizmu na wszelkie stawiane mu żądania. Jego brak oznacza śmierć dla jednostki. Barbara Małek STRES jest normalną biologiczną reakcją każdego żywego organizmu na wszelkie stawiane mu żądania. Jego brak oznacza śmierć dla jednostki.! NIE NALEŻY Y UNIKAĆ STRESU Dwa rodzaje reakcji na

Bardziej szczegółowo

PRACA Z PRZEKONANIAMI

PRACA Z PRZEKONANIAMI PRACA Z PRZEKONANIAMI Czym są przekonania i jak wpływają na Ciebie? Przekonania są tym, w co głęboko wierzysz, z czym się identyfikujesz, na czym budujesz poczucie własnej wartości i tożsamość. Postrzegasz

Bardziej szczegółowo

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH PREZENTUJE: BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH SCENARIUSZ I RYSUNKI: DOROTA MILCZARSKA CZEŚĆ, pewnie często słyszysz, że mycie zębów jest bardzo ważne, no i że musimy to robić najlepiej po każdym

Bardziej szczegółowo

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

Część 11. Rozwiązywanie problemów. Część 11. Rozwiązywanie problemów. 3 Rozwiązywanie problemów. Czy jest jakiś problem, który trudno Ci rozwiązać? Jeżeli tak, napisz jaki to problem i czego próbowałeś, żeby go rozwiązać 4 Najlepsze metody

Bardziej szczegółowo

Na drabinę wchodzi się szczebel po szczebelku. Powolutku aż do skutku... Przysłowie szkockie

Na drabinę wchodzi się szczebel po szczebelku. Powolutku aż do skutku... Przysłowie szkockie Na drabinę wchodzi się szczebel po szczebelku. Powolutku aż do skutku... Przysłowie szkockie Wiele osób marzy o własnym biznesie... Ale często brak im odwagi na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej.

Bardziej szczegółowo