Dariusz Domański, Jacek Pelc Targi Music Media w Krakowie 21-23 września 2006 Raport specjalny Magazynów TOPGUITAR i TOPDRUMMER W dniach 21 23 września odbyła się w Krakowie druga edycja targów instrumentów, sprzętu estradowego i oświetleniowego pod nazwą Music Media 2006. Według zgodnych opinii uczestników i obserwatorów była to impreza większa i znacznie lepiej zorganizowana od zeszłorocznej. W targach udział wzięły 63 firmy reprezentujące ponad 250 marek, które wystawiły swoje stoiska w hali o powierzchni 6000 m 2. Targi odwiedziło ponad 3000 gości. Istotną częścią Targów stała się ich oprawa artystyczna, której wspólną areną była estrada zbudowana obok hali głównej. Bardzo ładna pogoda zachęcała liczną publiczność do słuchania i oglądania prezentowanych tam koncertów będących jednocześnie demonstracją nowości instrumentalnych i sprzętowych. Uzupełnieniem działań tej estrady były popisy instrumentalne mające miejsce na poszczególnych stoiskach, koncerty orkiestry młodzieżowej, wykłady, jak również pokazy oświetlenia laserowego. Należy podkreślić sympatyczną atmosferę całej imprezy. Wśród zwiedzających znalazło się wielu znanych muzyków. Panował raczej artystyczny luz, co zaliczamy do pozytywów kryjących się pod wspólną nazwą klimat imprezy. Na zakończenie pierwszego dnia targów, dla wystawców zostało zorganizowane party, podczas którego wystąpili GIGANCI GITARY (Marcin Furmański (wokal), Jacek Królik (gitara), Jacek Krzaklewski (gitara), Ryszard Sygitowicz (gitara), Mietek Jurecki (bas), Michał Jurkiewicz (klawisze), Piotr Królik (perkusja). Mimo perturbacji z miejscem koncertu impreza, nazwij- Jacek Pelc my ją integracyjna, dla wystawców okazała się bardzo sympatyczna, a koncert GIGANTÓW GITARY znakomity. Postęp, jaki organizatorzy uczynili w porównaniu z poprzednią edycją targów jest naprawdę imponujący. Większość niedogodności, które doskwierały rok wcześniej zniknęła. W przyszłej edycji warto zastanowić się nad sposobem rozmieszczenia poszczególnych stoisk (na przykład poprzez zbliżenie do siebie stoisk prezentujących podobny asortyment i tym samym podzielenie hali na sektory głośniejsze i sektory cichsze ). Z uwagi na różnorodność oferty, która z konieczności musi być zaprezentowana blisko siebie na niewielkiej powierzchni takie zadanie będzie z pewnością trudne do wykonania. Warto też postarać się o promocję imprezy w krajach ościennych (szczególnie na Słowacji, Węgrzech, w Czechach, być może na Ukrainie). Dariusz Domański Wywiad z komisarzem targów Music Media, Wojciechem Niewińskim Targi Music Media za nami, jak od strony organizatorów oceniacie tegoroczną imprezę? Naszym zdaniem impreza udała się, ale wolałbym, żeby o szczegółach porozmawiać z wystawcami bądź gośćmi, którzy odwiedzili targi. To, co mogę podać, to statystyki, a mianowicie: w tym roku udział wzięły 63 firmy reprezentujące ponad 250 marek. Wystawiany sprzęt prawie po brzegi wypełniał halę wystawienniczą o powierzchni 6000 m 2. A zatem było co najmniej 2,3 razy więcej wystawców, 5,5 razy więcej prezentowanych marek i 4 razy więcej zajętej powierzchni wystawienniczej niż w roku ubiegłym. Targi odwiedziło ponad 3000 gości targowych, przy czym 2200 osób to profesjonaliści z branży, którzy po dokonaniu rejestracji mogli odwiedzać Targi codziennie. Dlatego łączna ilość wejść na teren targów była wieksza niż liczba gości. Co sprawiło najwięcej problemów przy organizowaniu tej imprezy? Wielu wystawców z dużym dystansem podchodziło do idei Wojciech Niewiński reaktywacji targów muzycznych w Polsce, a to z kolei bezpośrednio przełożyło się na stosunkowo późne deklaracje uczestnictwa w targach. To w praktyce uniemożliwiło nam wydzielenie cichszej strefy. Jakie wnioski wyciągnęliście z tych targów, i co będziecie chcieli zmienić w przyszłym roku? Po doświadczeniu tegorocznym liczymy na to, że deklaracje uczestnictwa w targach będą spływały do nas dużo wcześniej, co spowoduje znacznie lepsze rozstawienie stoisk zarówno pod względem tematycznym, jak i głośności w sektorze. Mając na uwadze tempo rozwoju tej imprezy, liczę na to, że w przyszłym roku będzie znacznie więcej wystawców na jeszcze większej powierzchni. A jeśli tak będzie - a tego chyba każdy organizator by sobie życzył - wówczas będziemy musieli ergonomicznej rozmieścić stoiska w pawilonie wystawienniczym. Jeśli tego będzie mało, wówczas dostawimy hale namiotowe. Jeden z wystawców, nawet sam zasugerował postawienie namiotu tylko na jego wyłączność. Ponadto chcemy wzmocnić kampanie na wystawców i gości m.in. z: Czech, Słowacji, ale również Litwy, z której już dochodzą do nas sygnały zainteresowania naszą imprezą. Na rynku słowackim prowadzimy stałą promocję naszych imprez, dlatego też mamy nadzieję, że podczas 3 edycji Music Media i pod tym względem będzie lepiej. Zależy nam również na tym, aby nasze święto muzyki miało bogatszy program imprez towarzyszących, szkoleń, seminariów i koncertów. Korzystając z okazji, w imieniu Targów w Krakowie oraz swoim własnym pragnę podziękować wszystkim Wystawcom za współtworzenie drugiej edycji Music Media Targów Muzycznych i Sprzętu Oświetleniowego i z przyjemnością zapraszam za rok, licząc, iż wspólnie wykreujemy prawdziwe święto muzyki.
Mariusz Czarnecki (Music Info) Przede wszystkim jestem bardzo mile zaskoczony drugą edycją tych targów rozwijających się według mnie w bardzo dobrym kierunku. Są dwa rodzaje targów, które jako wielokrotny obserwator i uczestnik chciałbym podać za przykład: Frankfurter Musikmesse oraz targi w Los Angeles. Te drugie są mi bliższe emocjonalnie z uwagi na wszystko, co dzieje się wokół nich jest tam specyficzny klimat, który budują spotkania z wieloma artystami kręcącymi się przy tej olbrzymiej imprezie. Natomiast Frankfurt bardziej kojarzy mi się ze sztywnym garniturem i neseserem biznesmena w typowo wielkomiejskim otoczeniu. Mówiąc w uproszczeniu: Frankfurt to biznes, a Los Angeles przy nie gorszym biznesie to targi na dużym artystycznym luzie. I tu powrócę do początku, nasze krakowskie Music Media zaczynają nabierać miłej atmosfery spotkań dealerów, koncertów muzyków, prezentacji sprzętu czy seminariów tematycznych. Przy tym poziomie i wiadomej skali wielkości, przy paru drobnych niedociągnięciach mamy imprezę sympatyczną, rozwijającą się i ogarniającą coraz większą ilość przyjaciół z branży. Fakt, że wszelkie departamenty funkcjonują tu obok siebie (inaczej niż we Frankfurcie) jest dla dzisiejszej muzyki znamienny: bębniarz potrzebuje nagłośnienia, elektroniki, świateł, itd., nawet muzyka w filharmonii też zaczyna integrować się z dziedzinami estradowo pokrewnymi. Oczywiście powodowało to spięcia w momentach, gdy ktoś na próżno oczekiwał chwili ciszy potrzebnej do zawarcia umowy. Jeśli organizatorzy dopracują te szczegóły, to mam nadzieję na coraz liczniejszą frekwencję i coraz lepsze efekty. Efekty Digitech serii X, sygnowanej przez najsłynniejszych gitarzystów świata, gotowe do pracy Obecnie często nadużywa się pojęcia festiwal mamy festiwale serów, festiwale zupy, itd. Ja mam nadzieję, że targi krakowskie będą czymś w rodzaju święta czy właśnie festiwalu, spotkania ludzi z branży, że będą imprezą, która spełnia rolę inspirującą i integrującą. Imprezą, na której fakt zarobienia trzy pięćdziesiąt, cztery dwadzieścia lub dwa osiemdziesiąt nie będzie jedynym liczącym się faktem. Oczywiście, nie da się przecenić wymiernych efektów finansowych, ale według mojego przekonania nie powinny one zakłócać dobrej atmosfery. Gitary Jackson, Gretsch i Fender na stoisku firmy Aplauz wzbudzały duże zainteresowanie odwiedzających. Takiej możliwości pogrania w jednym miejscu na najlepszych wzmacniaczach światowych marek polscy gitarzyści chyba jeszcze nie mieli: VHT, Hartke, Marshall, Mesa, Soldano, Line 6, Trace Elliot i Laney w komplecie. s Dariusz Adamowicz (Mega Music, Rock n Roll) Druga impreza targowa w Krakowie okazała się znacznie lepsza, niż pierwsza edycja. Poprzednie targi były pewnego rodzaju testem, który zresztą wypadł słabo. Co było główną przyczyną, że w tym roku nie wystawialiśmy oddzielnego stoiska Mega Music, ale wspólnie z Laudą-Audio jako sieć sklepów muzycznych Rock n Roll. Do końca nie było wiadomo, jaka będzie formuła targów, a przykład poprzedniego roku pokazał, że należało być ostrożnym. Sądząc po ilości osób grających na wzmacniaczach prezentowanych na naszym stoisku Soldano, Marshall, Mesa Boogie głód dostępu do najlepszego sprzętu jest w Polsce duży. Gdyby nie targi, kilkuset młodych ludzi nie miało by w ogóle okazji, aby pograć na wzmacniaczach i gitarach tej extraklasy brzmieniowej, gdyż sprzęt tego pułapu można spotkać w zaledwie kilku sklepach w Polsce. A w Krakowie mieli okazję nie tylko zobaczyć, ale do woli pograć na wzmacniaczach legendarnych marek. Co innego słyszeć o legendarnym brzmieniu, a co innego usłyszeć to brzmienie! Wielu z odwiedzających było wręcz zafascynowanych jakością brzmienia. Uważam, że krajowa impreza targowa jest potrzebna. Spodziewaliśmy się niezbyt dużego ruchu i mniejszej ilości wystawców, ale zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni. Myślę, że ta impreza będzie się rozwijać. Gitary Cort, Gibson i Epiphone Stoisko producenta profesjonalnych opakowań transportowych Paco Cases
Marzenie wielu gitarzystów: gitary Washburn Reflexion Filter, czyli przenośna kabina nagraniowa to urządzenie umożliwiające nagrywanie różnych źródeł za pomocą mikrofonu przy znacznym lub całkowitym zredukowaniu akustyki pomieszczenia. Elektroniczne bębny ROLAND TD 20K Piotr Dygasiewicz (Audiostacja) W zeszłym roku nie uczestniczyliśmy w Targach. W tym roku już po pierwszym dniu mogłem powiedzieć, że warto było przyjechać. Jesteśmy bardzo zadowoleni - targi są znakomicie zorganizowane. Z tego co słyszałem, jest więcej wystawców oraz gości niż rok temu. Wygląda na to, że targi będą kontynuowane, a my na pewno będziemy tutaj przyjeżdżać. Warto, aby przynajmniej raz w roku cała branża muzyczna mogła się spotkać w jednym miejscu: dystrybutorzy, sprzedawcy i kupujący. Zachęcam wszystkich, aby dołączali do nas. Grzegorz Kisielewski (Kisielewski) Targi uważamy za udane, organizatorzy uczynili ogromny krok naprzód w porównaniu z edycją 2005. Zestawy perkusyjne Mapex Większa niż w zeszłym roku liczba wystawców i zwiedzających to efekt skutecznej akcji reklamowej w magazynach muzycznych i portalach internetowych. Należy także zwrócić uwagę na atrakcyjne imprezy towarzyszące, wykłady, prezentacje, wśród nich udany koncert zespołu Giganci Gitary w krakowskim klubie Rotunda. Organizatorzy idą we właściwym kierunku, jesteśmy przekonani, że kontynuowanie ich działań zaowocuje powrotem do pamiętnej tradycji obowiązkowej obecności dystrybutorów i muzyków na wrocławskich Intermediach. Jacek Królik, wybitny polski gitarzysta Jak oceniasz Targi MusicMedia w Krakowie od strony muzyka, instrumentalisty, wybitnego gitarzysty? Odpowiem może jako zwykły obywatel. Jestem zadowolony szczególnie dlatego, że ta impreza przeniosła się do Krakowa, po okresie pewnej zapaści. Pamiętajmy, że w ogóle zniknęła z mapy wydarzeń rynku muzycznego po latach rozkwitu we Wrocławiu. Teraz się odradza i widać, że z roku na rok jest coraz większa, coraz lepiej przygotowana. Wystawia się coraz więcej dobrych firm. Na razie co prawda można tylko pomarzyć, abyśmy mieli tak duże targi i tak dużo wystawców jak Music- Messe we Frankfurcie, ale kto wie, może za parę Gablota z mikrofonami SHURE na stoisku firmy POLSOUND Ekspozycja sieci sklepów muzycznych ROCK n ROLL Wzmacniacze gitarowe Orange, na stoisku firmy Arcade-Audio lat? Wiadomo, że MusicMedia mają zasięg lokalny i firmy również prezentują lokalne zasoby. Ale widać progres i poprawę z roku na rok. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to brak należytego przygotowania imprezy od strony akustycznej, mam na myśli prezentacje dźwiękowe. Miejsce w którym dobywają się Targi jest przestronne i wygodne dla zwiedzających i wprost domaga się dodatkowych pomieszczeń do prawidłowej prezentacji urządzeń dźwiękowych, instrumentów... Ale przecież zagrałeś niewielki koncert na stoisku MusicInfo. Gdy wykonywałeś solo z utworu Gdzie ten, który powie mi Brathanków, przysłuchiwał się mu wianuszek zainteresowanych... Faktycznie, ale zagrałem ten fragment na specjalne życzenie jednego z obserwatorów. To był raczej spontaniczny pokaz, demonstracja. Miałem przyjemność dać mini recital gitarowy, również niearanżowany wspólnie ze znakomitymi muzykami Ryszardem Sygitowiczem i Damianem Góraszem. W takim trio gitarowym zagraliśmy godzinny mini koncert, kompletnie niezaplanowany. Stało
Stoisko firmy Music Info Legendarny głośnik gitarowy EVM12L, którego produkcja została niedawno wznowiona przez Electro-Voice. Nowy EVM12L Black Label sygnowany jest przez Zakk a Wylde a i Black Label Society. Głośnik dostępny jest w dwóch wersjach: 8 i 16 Ohm. Sugerowana cena detaliczna EVM12L Black Label wynosi 1 350zł. Wzmacniacze Ampeg Stoisko ESS AUDIO i mikrofony AKG Na naszym stoisku miało miejsce kilka przyjemnych uroczystości, m.in. wręczenie kompletu talerzy Sabian w ankiecie ogłoszonej w poprzednim numerze TD, wręczenie gitary wylosowanej w ankiecie czytelników TopGuitar na najcieka- -wsze stoisko gitarowe targów. Fragment stoiska firmy Audiostacja, dystrybutora m.in. testowanych w TopGuitar efektów gitarowych Akai oraz elektroniki dla gitarzystów marki TC Electronic, które okazały się przebojem rynkowym 2006 r. się to prawie spontanicznie, ponieważ wiadomo było, że wspólnie z Ryśkiem pojawimy się na targach i oczywiście odwiedzimy stoisko naszej zaprzyjaźnionej firmy MusicInfo. Tam też dołączył do nas Damian i w rezultacie powstało dosyć ciekawe wydarzenie artystyczne, prawie improwizowany koncert. Sugestia o wydzieleniu bardziej kameralnego miejsca do koncertowania jest na pewno cenną wskazówką dla organizatorów. Więcej pokazów na dużej scenie z pewnością przyciągnęłyby publiczność również z miasta. To pobudziłoby to zapewne jeszcze większy ruch. W istocie. Wiemy przecież jak tego typu zagadnienia rozwiązywane są na świecie. Po pierwsze instalowana jest scena kameralna na mini recitale, gdzie umieszcza się małe nagłośnienie. Po drugie zawsze istnieje potrzeba większych, wydzielonych miejsc na bardziej zaawansowane koncerty. Tam zwykle można zobaczyć i usłyszeć tuzy muzyki światowej, usłyszeć mini recital znanej gwiazdy, obserwować jak sprawdza się nagłośnienie. No i ważna rzecz - nie można przeszkadzać sobie wzajemnie. Różne osoby chcą testować różne rzeczy, a nie jest dobrze kiedy firmy sąsiadujące ze sobą muszą się przekrzykiwać. To prawda, przecież mamy do czynienia z dźwiękiem, ze sprzętem muzycznym! Tym bardziej trzeba unikać hałasu. Jest to o tyle ważne, że mamy do czynienia z muzyką, którą trzeba sprawdzić a nie tylko o niej rozmawiać. A muzykę można namacalnie wyegzekwować, tym bardziej, że rzeczywiście na kilku stoiskach było na czym zagrać. Były instrumenty z górnych półek, rzadkie wzmacniacze, wystawcy bardzo chętnie je prezentowali nikt nie udawał zmęczonego, jak to się czasami z podawaniem instrumentów zdarza w sklepach. To ważne że tak jest, ponieważ spotkałem wielu kolegów, znajomych nawet zza granicy a więc targi zaczynają odgrywać swoją rolę. Na szczęście czas zapaści na rynku i wątpliwo- Gitarę akustyczną ufundowaną przez firmę Gama otrzymał Marcin Chełmecki z Krakowa, jeden z uczestników ankiety na najciekawsze stoisko na targach. Nagrodę wręcza redaktor Marcin Neumann (z prawej). Komplet talerzy Sabian nagrodę w ankiecie TD otrzymał Łukasz Szymocha z Częstochowy. Z prawej redaktor naczelny TD Jacek Pelc. Z lewej fundator nagrody szef Music Info Mariusz Czarnecki.
Ściana wzmacniaczy Randall, Eden i Hiwatt na stoisku Music Info Stoisko firmy FX Music: perkusja Ddrum oraz talerze Stagg Stoisko firmy FX Music, dystrybutora gitar Dean, PRS, Blade, B.C.Rich oraz wzmacniaczy Kustom, Rivera, Carvin, zdobyło tytuł Najciekawszego Stoiska Gitarowego Targów Music Media w plebiscycie czytelników magazynu TopGuitar. Ekspozycja przyciągała uwagę nie tylko ciekawą aranżacją, ale również dużą ilością prezentacji na żywo i minikoncertów. Zagrali m.in. Janusz Yanina Iwański (MAANAM), Krzysztof Misiak, Tomek Łosowski, zespół Hunter i in. Dodatkową atrakcją na stoisku FX Music była możliwość wygrania gitary elektroakustycznej Samick D7CE Beaumont w konkursie sprawdzającym wiedzę nt. produktów dystrybuowanych przez FX Music (gitarę otrzymała Magdalena Machalska z Krakowa). Stoisko firmy Kisielewski z gitarami Garrison, Taylor i T.Burton zaimponowało nieszablonowym pomysłem aranżacyjnym: przebrany strażnik z policyjnym wyposażeniem to ochrona, tabliczki z informacjami obiekt monitorowany, z tyłu zdjęcia przedstawiające sejfy, z przodu barierka parkan sugerują, że instrumenty są wyjątkowo cenne. ści polskich dystrybutorów odnośnie handlu sprzętem muzycznym mamy już za sobą. Obecnie wyraźnie widać, że łączy się potrzeby sprzedawców, dystrybutorów, klientów, fanów muzyki, oraz instrumentalistów. Targi są dla wszystkich. Nie zawsze przecież chodzi o interes finansowy. Trzeba przejść się, porozmawiać, zagrać koncert...okazuje się że takie miejsce jest potrzebne, i na pewno warto aby targi były kontynuowane! Tak jest, podpisuję się pod każdym słowem. td Widoczne z daleka wzmacniacze i kolumny firmy Mark Bass, z charakterystycznym designem utrzymanym w kontrastowych barwach zółto-czarnych Stoisko firmy KONSBUD AUDIO Cenione przez zawodowych muzyków złącza Neutrik
Magazyn Muzyków TopGuitar i Najgłośniejszy Magazyn Perkusyjny TopDrummer współpracują z najlepszymi polskimi muzykami. Nic więc dziwnego, że artyści ci tłumnie odwiedzali nasze stoisko na Targach, czując się jak u siebie w domu... Paweł Grzegorczyk DRAK, gitarzysta zespołu HUNTER Jarek Śmietana podpisywał swoją najnowszą płytę What s Going On, nad którą patronat medialny objął TopGuitar. Najbardziej znany polski basista Wojtek Pilichowski Perkusista Czarek Konrad i gitarzysta Krzysztof Misiak Janusz Yanina Iwański, w zamyślonej pozie a la John Lennon Janusz Grzywacz, założyciel zespołu LABORATORIUM 48 TOPDRUMMER k N R 0 3 k
Basista Antoni Dębski Jacek Królik (z lewej) pokazuje jeden z artykułów w TopGuitar Ryśkowi Sygitowiczowi. Wojtek Owczarek z kapeli IRA Perkusista Tomek Łosowski Perkusista Ryszard Balcer, obecnie związany z firmą Music Info Pianista jazzowy i klawiszowiec, Sebastian Bernatowicz, czyta TopDrummer k TOPDRUMMER 49
Foto: Jacek Pelc, Przemysław Waszkiewicz, Marcin Neumann, Dariusz Domański Koncerty Akira Jimbo i jego show Pojawienie się znakomitego muzyka Jacka Królika na stoisku krakowskiej firmy Music Info spowodowało nie tylko duże zainteresowanie odwiedzających, ale zaowocowało długim jam session z muzykami, którzy przebywali w pobliżu. Na zdjęciu: Jacek Królik gra na jednym z modeli Music Man (z prawej), z lewej do gry pali się Janusz Yanina Iwański. S Na dużej scenie Krzysztof Misiak prezentował utwory pochodzące ze swojej najnowszej płyty. Zwróćcie uwagę na szybkość pracy lewej ręki, której ruchu nie zdołał uchwycić nawet wysokiej jakości aparat fotograficzny. S Basista Wojtek Pilichowski jak zwykle wzbudził swoją grą entuzjazm słuchaczy. Na dużej scenie wystąpił wspólnie ze swoim zespołem PILICHOWSKI BAND. Na stoisku Omnimuz Tomek Łosowski pokazał duże możliwości zestawu firmy DW, który należy do górnej półki perkusyjnej Znany gitarzysta klasyczny, Waldemar Gromolak (na zdjęciu z prawej), na stoisku firmy Yamaha prezentował gitarę typu Silent (pozbawioną pudła rezonansowego). Bardzo przydatne rozwiązanie eliminujące uciążliwości sprzężeń zwrotnych w przypadku konieczności nagłaśniania koncertu gitary klasycznej. Dodatkowo taki instrument doskonale sprawdzi się w przypadku zbyt nerwowych sąsiadów (można ćwiczyć słuchając swojej gry przez słuchawki). Z lewej strony na zdjęciu Branch Manager firmy Yamaha, Christian Hinrichs. S Krakowski wirtuoz gitary Robert Pieculewicz podczas pokazu najnowszych efektów Digitech X-Series na stoisku firmy ESS Audio. Czarek Konrad prezentuje perkusję firmy Mapex i talerze Sabiana S 50 TOPDRUMMER k N R 0 3 k