INFORMATOR 1/2011 www.syngenta.pl Razem w nowy sezon Dla każdego rolnika wiosna to czas związany z intensywnymi pracami polowymi. Ich celem jest zapewnienie roślinom uprawnym optymalnych warunków do wzrostu i rozwoju. Jest to podstawą do uzyskania wysokiego plonu o najwyższej jakości. Firma Syngenta specjalizuje się w opracowywaniu i dostarczaniu innowacyjnych rozwiązań związanych z ochroną roślin oraz nasiennictwem. Za pośrednictwem naszego czasopisma, które ukaże się w tym roku trzykrotnie, zaprezentujemy Państwu, w jaki sposób optymalnie stosować produkty Syngenta. Ponadto w każdym numerze Informatora znajdzie się także wiele interesujących artykułów wybitnych ekspertów, doniesień o najważniejszych wydarzeniach rolniczych, jak również informacji o ofertach specjalnych przygotowanych z myślą o Państwa potrzebach. Jesteśmy przekonani, że aktualności, wskazówki, rady i zalecenia publikowane na łamach Informatora będą dla Państwa przydatne w codziennej pracy w gospodarstwie. Specjalnie dla naszych czytelników uruchamiamy adres e-mail: na który można wysyłać pytania i uwagi dotyczące publikowanych artykułów oraz poruszanej tematyki. Wszystkim czytelnikom życzymy wielu sukcesów i udanego startu w nowy sezon. Paweł Kocel, Syngenta Crop Protection III Edycja Konferencji SYNGENTA Konferencje Zimowe Syngenta na stałe wpisały się w kalendarz spotkań z naszymi klientami. W wielu rozmowach z uczestnikami konferencji oceniającymi tego typu wydarzenia, jako największa korzyść podkreślana jest możliwość zapoznania się z ofertą firmy już na początku sezonu oraz wzajemna wymiana własnych doświadczeń. W tym roku zaprosiliśmy rolników do 6 miejsc w kraju: Borek Wlkp., Brzeg, Ciechocinek, Stare Jabłonki, Goleniów oraz Zamość. Tematem przewodnim tegorocznych spotkań była maksymalizacja zysku w najważniejszych uprawach poprzez optymalizację stosowania środków ochrony roślin. Podczas poszczególnych prezentacji prelegenci starali się odpowiedzieć na pytanie, jak w najbardziej efektywny sposób, pozwalający na wykorzystanie potencjału biologicznego roślin, zastosować produkty Syngenta. Dla wielu rolników konferencje stały się także doskonałym miejscem do zasięgnięcia opinii najróżniejszych ekspertów, zarówno z naszej firmy, jak również innych będących partnerami programu Agriclub: Danko, BGŻ i Intermag. Państwa liczny udział w organizowanych konferencjach jest dla nas potwierdzeniem ogromnego zainteresowania tego typu wydarzeniami na początku sezonu. Serdecznie dziękujemy! Paweł Kocel, Syngenta Crop Protection 1
Co nowego w Agriclub 2011? Nowa oferta Agriclub 2011 jest już dla Państwa dostępna! Z przyjemnością informujemy, że ruszyła już kolejna edycja Programu Partnerskiego Agriclub 2011. Agriclub to wyjątkowy program, którego głównym celem jest nawiązanie partnerstwa w agrobiznesie. Wspólna inicjatywa czołowych producentów z branży rolnej: środków ochrony roślin, nasion, nawozów oraz instytucji finansowych zaowocowała przygotowaniem niezwykle interesującej oferty skierowanej specjalnie do członków Agriclub. Cieszymy się, że grono naszych uczestników systematycznie się powiększa! Dziś skupia już wielu najważniejszych producentów rolnych z całej Polski. Członkom programu oferujemy wiele korzyści zarówno materialnych, jak i niematerialnych. Poza dostępem do szerokiej wiedzy i doświadczenia Syngenta i Partnerów Programu, specjalistycznych programów Infopole czy Agricast, klienci zyskują możliwość otrzymania wielu atrakcyjnych nagród. Zakupy produktów firm Partnerskich to dodatkowe korzyści. Rok 2011 to już czwarty rok współpracy z Państwem. Ostatnie lata spędzone z Państwem to kolejne zmiany modyfikujemy program w taki sposób, aby był coraz ciekawszy i atrakcyjniejszy. W edycji Agriclub 2011 przygotowaliśmy kilka ciekawych propozycji, z których najważniejsze to: Sklep internetowy asortyment ponad 500 nagród z zakresu AGD, RTV, Foto-Video, IT, Car-Audio, Telefonów oraz Narzędzi i Zabawek na bieżąco i dynamicznie aktualizowany. Oferta sklepu dostępna jest on-line na www.agriclub.pl po zalogowaniu. Elektroniczny system przesyłania kopii faktur zakupu od tego roku akceptowane będą skany faktur niezbędnych do naliczenia punktów w Agriclub (wysyłane do Biura Agriclub wyłącznie za pomocą systemu dostępnego na stronie www.agriclub.pl po zalogowaniu). Mamy nadzieję, że bogata oferta Agriclub 2011 spotka się z Państwa uznaniem. Agnieszka Dworczak Jakubowska Syngenta Crop Protection PARTNERZY I KOOPERANCI PROGRAMU AGRICLUB: Pola Klasy S W tym roku zaprosimy Państwa do udziału w spotkaniach polowych organizowanych w 6 lokalizacjach w kraju w następujących terminach: Miejsce Data Szelejewo 31.05 Jankowice 07.06 Ulhówek 09.06 Lubków 14.06 Łasin 16.06 Bajdyty 21.06 W każdej z nich będzie można zobaczyć na polu efekt działania naszych rozwiązań w ochronie roślin oraz właściwości poszczególnych odmian. Spotkania te będziemy organizować nie tylko tradycyjnie w czerwcu, ale również w trakcie sezonu kwiecień, maj. W ten sposób wspólnie z Państwem ocenimy występujące na polach uprawnych zagrożenia ze strony patogenów i doradzimy najlepsze rozwiązania. O terminach poszczególnych spotkań w trakcie sezonu będziemy informowali na bieżąco na stronie www.syngenta.pl oraz w kolejnych numerach Informatora. Paweł Kocel, Syngenta Crop Protection 2
Rozmowa na 10-lecie Syngenty w Polsce zmieniamy oblicze polskiego rolnictwa Jan Gocel: Po co nam postęp w rolnictwie? Czy nie moglibyśmy produkować żywności, nie używając środków ochrony roślin czy też wykorzystując nasiona niekwalifikowane? Henryk Stasiak: Globalnie widzimy, że powierzchnia użytków rolnych nie powiększa się, a wręcz maleje w wyniku m.in. postępującej urbanizacji, erozji gleby i zmniejszających się zapasów wody. W 1960 roku z jednego hektara ziemi rolnej na świecie mogły się wyżywić 2 osoby, obecnie w wyniku przyrostu ludności jeden hektar ziemi rolnej musi zaspokoić potrzeby żywieniowe ponad 4 osób. W związku z tym jedy- nym rozwiązaniem problemu wyżywienia ludności świata jest intensyfikacja produkcji rolnej z jednego hektara. Nie byłoby to możliwe bez stosowania środków ochrony roślin czy też nowoczesnego nasiennictwa. Gdyby nie środki ochrony roślin dodatkowo musielibyśmy wykorzystać rolniczo 2,5 miliarda hektarów, czyli powierzchnię dwa razy większą niż kontynentalna Europa. Jan Gocel: Dla każdego rolnika kluczowym aspektem prowadzenia gospodarstwa rolnego jest jego wynik ekonomiczny, czyli dochód. Czy potrafią Panowie wykazać, że warto i opłaca się stosować produkty Syngenty? Henryk Stasiak: Zdecydowanie tak! Oczywiście można szukać oszczędności używając nasion niekwalifikowanych czy nasion tańszych. Jest to jednak iluzoryczna oszczędność. Wykorzystanie materiału słabej jakości skutkuje większą podatnością roślin na choroby i zdecydowanie niższym plonem. Podobnie jest ze środkami ochrony roślin. Produkt sygnowany Syngentą przynosi lepsze efekty niż produkt z niewiadomego źródła, który może w ogóle nie zadziałać albo wręcz spowodować straty w uprawie. Manfred Hudetz: Pozycja, jaką osiągnęły na polskim rynku nasze odmiany, a także środki ochrony roślin, świadczy Na zdjęciu od lewej: Henryk Stasiak, Jan Gocel, Manfred Hudetz 3
Jan Gocel o tym, że nasze produkty to sprawdzone i dobre rozwiązania. Ich wyraźny wpływ na wielkość i jakość plonów potwierdzają badania prowadzone przez nas oraz przez instytucje niezależne. Sami rolnicy również dostrzegają, że opłaca się stosować nasze rozwiązania, i robią to na coraz większą skalę. Jan Gocel: Dlaczego jest to dla Państwa takie ważne, aby świętować 10. rocznicę powstania Syngenty w Polsce? Manfred Hudetz: Po pierwsze jest to doskonała okazja, aby podziękować wszystkim naszym klientom! Cieszymy się, że w ostatniej dekadzie daliśmy się poznać jako sprawdzony i wzorowy partner w rolnictwie. Jesteśmy dumni, że reprezentujemy firmę Syngenta, jedną ze światowych wiodących firm rolniczych, zatrudniającą 25 000 pracowników w 90 krajach, którzy dedykowani są jednemu celowi: uwalnianiu potencjału roślin! Jan Gocel: Jakie są największe osiągnięcia Syngenty w Polsce? Co według Państwa jest największym sukcesem Syngenty w naszym kraju? Manfred Hudetz: Przez ostatnie lata Syngenta wprowadziła na polski rynek wiele produktów, które zmieniły oblicze polskiego rolnictwa. Tylko na przestrzeni ostatnich 4 lat udało nam się zarejestrować w kraju 6 nowych substancji aktywnych i wprowadzić na nasz rynek 20 nowych produktów, które są stosowane na milionach hektarów w Polsce. Takie marki jak: Axial, Toprex, Lumax, Elumis, Tilt Turbo czy też Revus, to nowoczesne rozwiązania, które pomimo krótkiej obecności na rynku już zyskały wielu zwolenników. To właśnie takie produkty umożliwiają rolnikom rozwój ich gospodarstw poprzez zastosowanie nowoczesnych technologii. Henryk Stasiak: W gatunkach polowych przez ostatnie 10 lat Syngenta zarejestrowała i wprowadziła do uprawy prawie 40 odmian rzepaku ozimego, kukurydzy i buraków cukrowych, a odmiany kukurydzy Nekta i rzepaku Nelson otrzymały złote medale na Targach Poznańskich. Ze strony produktów nasiennych warto pochwalić się działem kwiatów, który jest liderem na polskim rynku. W zakresie działu warzyw wielki sukces odnosimy z odmianami odpornymi na szereg groźnych chorób dziesiątkujących co roku tysiące hektarów upraw (Clapton, Kilagreg odporność na kiłę kapustnych). Znaczącą pozycję mamy w segmencie pomidora szklarniowego (Growdena, Zouk). Pokazuje to, że rozwój naszej oferty idzie w kierunku, który odpowiada zapotrzebowaniu polskich ogrodników. Jan Gocel: Jakie są plany Syngenty w kontekście najbliższej przyszłości i jaka będzie pozycja Syngenty za 10 lat? Manfred Hudetz: Tak w Polsce, jak i na świecie będziemy intensywnie rozwijać zarówno nasz biznes nasienny, jak i środków ochrony roślin. Dodatkowo zamierzamy aktywnie wychodzić naprzeciw wszystkim trudnościom, jakim człowiek będzie musiał stawić czoło w produkcji roślinnej w nadchodzących latach zmiany klimatyczne, zmniejszające się zasoby słodkiej wody czy ograniczenie areału uprawowego. Najbliższe lata to również coraz większa liczba skoordynowanych, wspólnych działań i przedsięwzięć na polskim rynku środków ochrony roślin oraz rynku nasion. Ponadto, w odpowiedzi na ograniczone Manfred Hudetz nakłady instytucji publicznych na rozwój rolnictwa, zamierzamy kłaść coraz większy nacisk na służenie polskiemu rolnictwu poprzez szereg inwestycji oraz szkoleń, których coraz większą liczbę z roku na rok wdrażamy i realizujemy w naszym kraju. Jan Gocel: Dziękuję za rozmowę. Wywiad z Manfredem Hudetzem (Dyrektorem Generalnym Syngenta Crop Protection) oraz Henrykiem Stasiakiem (Dyrektorem Generalnym Syngenta Seeds) przeprowadził Jan Gocel dziennikarz Redakcji Rolnej TVP i Polskiego Radia. Henryk Stasiak 4
SYNGENTA Cup 2011 Dużym sukcesem sportowym i organizacyjnym zakończył się Ogólnopolski Halowy Turniej Piłki Nożnej SYNGENTA Cup 2011 w Czempiniu. Wystąpiło w nim 10 Uczniowskich Klubów Sportowych z gmin rolniczych, którym organizatorzy turnieju: Syngenta Seeds i Syngenta Crop Protection ufundowali również komplety strojów sportowych, łącznie dla ponad 300 dzieci!!! W ten symboliczny sposób Syngenta chciała uczcić 10-lecie istnienia na rynku. Współorganizatorami turnieju, czuwają- i goli o profesjonalnej urodzie. Olbrzymie zaangażowanie w grę okupione zostało tylko kilkoma niegroźnymi kontuzjami. Po rozgrywkach przyszedł czas na dekoracje drużyn. Wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowy puchar i piłkę. Wybrano też najlepszych zawodników turnieju, którzy zostali uhonorowani okolicznościowymi statuetkami. Zawodnicy i trenerzy z drużyn, które zajęły miejsca na podium, otrzymały dodatkowo pamiątkowe medale za zajecie I, II i III miejsca. Drużyna ze Zbąszynka otrzymała także puchar ufundowany przez Burmistrz Gminy Czempiń Dorotę Lew-Pilarską. cymi nad sprawnym przebiegiem zawodów byli działacze i trenerzy Uczniowskiego Klubu Sportowego AS Czempiń. Do Czempinia przyjechało 7 zespołów chłopców, 2 zespoły dziewcząt i jeden mieszany. Zawody rozgrywane były przez dwa dni na Hali Widowiskowo- -Sportowej przy Gimnazjum w Borowie k/czempinia. Uczestniczyło w nich ponad 100 zawodników (z rocznika 1998 i młodszych) i zawodniczek (z rocznika 1997 i młodszych). Turniej był podzielony na dwie fazy. W sobotę 29.01 odbyły się mecze fazy grupowej. O godzinie 10.00 odbyło się uroczyste otwarcie turnieju, po czym piłkarze rozpoczęli rywalizację o jak najlepsze miejsce w swoich grupach. W wyniku losowania drużyny zostały podzielone na 2 grupy. W Grupie A wraz z drużyną gospodarzy UKS AS Czempiń znalazły się zespoły: UKS Biała Nyska/Sidzina, LUKS Surma Barczewo, GUKS Gorzkowice, UKS Junior Zbąszynek. Do Grupy B trafiły: UKS Lipno Stęszew, UKS Olimpia Bobolice, UKS Bałagany Łubianka, UKS Sparta Sycewice, UKS Orliki Węgliniec. Po całodziennych zmaganiach w grupie A na pierwszym miejscu z kompletem punktów uplasował się zespół UKS Junior Zbąszynek, wyprzedzając o 3 pkt. drużynę gospodarzy UKS AS Czempiń. Grupę B zdominowali piłkarze UKS Sparty Sycewice, również zdobywając komplet punktów. Drugie miejsce wywalczyli zawodnicy z UKS Orliki Węgliniec. Drugiego dnia zawodów, w niedzielę 30.01 rozegrane zostały finały. Zwycięzcą zawodów został UKS Junior Zbąszynek, 2 miejsce zajęła drużyna UKS Sparta Sycewice, a na 3 miejscu uplasował się klub gospodarzy turnieju UKS AS Czempiń. Wszystkie drużyny prezentowały wysoki poziom, byliśmy świadkami emocjonujących spotkań, finezyjnie przeprowadzanych akcji Ostateczna klasyfikacja SYNGENTA Cup: I. miejsce: UKS JUNIOR ZBĄSZYNEK II. miejsce: UKS SPARTA SYCEWICE III. miejsce: UKS AS CZEMPIŃ IV. miejsce: UKS ORLIK WĘGLINIEC V. miejsce: GUKS GORZKOWIECE VI. miejsce: UKS LIPNO STĘSZEW VII. miejsce: UKS BAŁAGANY ŁUBIANKA VIII. miejsce: UKS SURMA BARCZEWO IX. miejsce: UKS OLIMPIA BOBOLICE X. miejsce: UKS BIAŁA NYSKA / SIDZINA Najlepszy strzelec: Kamil Kowalczyk (UKS Junior Zbąszynek) 13 bramek Najlepszy zawodnik: Patryk Szabat (UKS Sparta Sycewice) Najlepsza zawodniczka: Kinga Ejzel (UKS Biała Nyska/ Sidzina) Najlepszy bramkarz: Michał Sosnowski (UKS AS Czempiń) Wszystkim drużynom gratulujemy! Więcej informacji o turnieju na www.syngentacup.pl Daniel Niewiński, Syngenta Seeds 5
Zalecenia na wiosnę 2011 w nawiązaniu do przebiegu ubiegłorocznej wegetacji 2010 rok zagrzybił pola W tym roku wiosenne prowadzenie łanów zbóż ozimych i rzepaku w dużej mierze będzie zależało od ich kondycji przed zimą. 2010 rok obfitował w opady deszczu na terenie całej Polski. Dla przykładu roczna suma opadów w województwie opolskim zbliżyła się do 1000 mm, przy średniej wieloletniej około 550-600 mm. Deszcze spowodowały okresowe podtopienia pól, wypierając powietrze z gleby. Korzenie nie mogły pobierać wystarczającej ilości tlenu z powietrza glebowego oraz składników pokarmowych, co odbiło się bezpośrednio na plonach. Z tego powodu rzepak, który 70% tlenu pobiera przez korzenie, na glebach zwięzłych plonował gorzej niż na glebach lżejszych, przewiewnych. Obok tego duże straty nasion rzepaku spowodowały choroby grzybowe: zgnilizna twardzikowa, czerń krzyżowych i szara pleśń, ponieważ w okresie kwitnienia rzepaku padające deszcze uniemożliwiły oprysk fungicydami na płatek. Na zbożach masowo wystąpiły choroby grzybowe. Na Śląsku w pszenicy ozimej najsilniej wystąpiła septorioza paskowana liści i łamliwość źdźbła. Brunatna plamistość liści oraz mączniak prawdziwy i rdza brunatna też stanowiły poważne zagrożenie. Żyto i pszenżyto zostało silnie zaatakowane rdzą. W fazie dojrzewania notowano dość duże porażenie kłosów fuzariozą u jęczmienia ozimego i krótkosłomych odmian pszenicy. W Polsce północno-zachodniej niektóre odmiany pszenżyta bardzo silnie poraziła rdza żółta. Tak więc znaczną część plonów ziarna zabrały choroby grzybowe i w rezultacie zboża plonowały niżej niż w poprzednich latach. Na Opolszczyźnie znajomi rolnicy, którzy chronili pszenicę 3-krotnie, między innymi fungicydami Syngenty, zebrali wysokie, a nawet lepsze plony niż w poprzednich dwóch latach. Opłaciła się im z nawiązką intensywna technologia. Po mokrym 2010 roku do środowiska glebowego dostała się olbrzymia ilość zarodników, sprawców chorób grzybowych zbóż, rzepaku i innych roślin, które będą zagrożeniem dla upraw w tym roku i w następnych latach. Kontrola: Pszenica ozima, odmiana Satyna bez ochrony fungicydowej - plon 36,5 dt/ha Pszenica ozima odmiany Satyna chroniona 3-krotnie fungicydami z górnej półki plon 103,4 dt/ha* * Zdjęcia powyżej zrobione w dniu 26.06.2010 r. na PDO SDOO Głubczyce Trudny start ozimin Jesień 2010 roku była deszczowa i zimna (październik), wybitnie niesprzyjająca do wykonywania prac polowych i wzrostu ozimin. Ulewne deszcze padały między innymi pod koniec sierpnia, uniemożliwiając w czasie siew rzepaku, oraz pod koniec września komplikując terminowy zasiew zbóż ozimych. Według szacunków na Śląsku dobre plantacje rzepaku stanowią 30% areału rzepaku. Na tych polach rośliny przed zimą miały rozety z 8-10 mocnymi liściami, grubą szyjkę korzeniową (do 12 mm), ale płytki system korzeniowy. Na większości plantacji w fazie 4-6 liści, wykonano opryski przeciwko suchej zgniliźnie i innym chorobom, fungicydami o charakterze regulatorów wzrostu. Na dalszych 30 40% areału obsianego od 3 do 7 września rośliny przed zimą wykształciły 5-7 mocnych liści (BBCH 25-27) oraz szyjki korzeniowe o średnicy 6-8 mm. Na pozostałym areale obsianym między 8 a 15 września, roślinki pod koniec listopada miały najczęściej 4 liście oraz cienkie korzenie 6
Tak wyglądały rośliny rzepaku 12.02.2011: po prawej z siewu 25.09.2010, po lewej 6.09.2010. palowe. Warto wspomnieć, że na niektórych polach rzepak posiany na przyoranej słomie zbożowej, bez dodatku azotu, w drugiej połowie września zatrzymał wzrost i dopiero po zasileniu saletrą zaczął intensywnie rosnąć w listopadzie. Reasumując, w porównaniu do innych lat, na większości pól rzepak jesienią 2010 roku nie wyrósł. O jego plonach (o ile przezimuje), będą decydowały łuszczyny zawiązane na pędach głównych. Sucha zgnilizna kapustnych atakowała rzepak we wrześniu i październiku. Wysokie ryzyko jej wystąpienia notowano na połowie obszaru Polski. Również zboża w okres spoczynku zimowego, na przeważającym areale, weszły niewyrośnięte. Jedynie dobrze rozkrzewione były plantacje wysiane w II i na początku III dekady września. Pszenica wysiana na początku października zaczęła się dopiero krzewić, a w listopadzie po kukurydzy szpilkowała. Na szczęście choroby liściowe nie zdążyły się rozwinąć. Jednak przy dużym uwilgotnieniu gleby czas działania zapraw nasiennych uległ skróceniu. Już jesienią zboża mogły zostać zainfekowane chorobami fuzaryjnymi i łamliwością źdźbła. Po obfitych grudniowych opadach śniegu i jego stopieniu, w styczniu i na początku lutego, poziom wód gruntowych na terenie całej Polski był bardzo wysoki. Zdaniem hydrologów na terenie Wielkopolski tak dużego nasycenia gleb wodą nie notowano od 100 lat. Na wielu polach położonych na terenach równinnych, w pobliżu rzek i strumieni, przez długi okres czasu stała woda. Należy liczyć się z wieloma wymokliskami rzepaku i zbóż ozimych. Można przypuszczać, że w tym roku zawartość azotu mineralnego w glebie Tak wyglądał rzepak 19.04.2010 opryskany TOPREX 0,5 l/ha 30.03.2010 na przedwiośniu będzie niższa niż w latach suchych. Dlatego pierwsze wczesno wiosenne dawki azotu nie powinny być ograniczane. Na słabo rozwinięte, ale gęste zboża korzystniej będzie pierwszą dawkę podzielić na dwie części: połowę wysiać jak najwcześniej, a drugą w trakcie krzewienia. Na zbyt rzadkie i ewentualnie uszkodzone przez mrozy łany zaleca się zastosować wyższą dawkę N, ponieważ rośliny mające pod dostatkiem azotu szybciej regenerują się i bardziej krzewią. Rzepaki z siewów wrześniowych nie mają szans wydania wyższych plonów nasion niż 20-30 dt/ha i wystarczy dawka 100-120 kg N/ha, jednorazowo. Na Śląsku rzepak jesienią został zaatakowany przez suchą zgniliznę kapustnych i inne choroby. Gdy się dostatecznie ociepli, to radzę jak najszybciej opryskać go fungicydem, pamiętając o dodaniu boru i insektycydu. Radzę również nie zwlekać z pierwszymi opryskami pszenicy i innych ozimin fungicydami, ponieważ przy mokrej glebie będą narażone na infekcje ze strony chorób fuzaryjnych (na niektórych polach wystąpiła pleśń śniegowa) i łamliwość źdźbła. Objawy tych chorób na począt- ku ich rozwoju są mało widoczne gołym okiem i dlatego może często lekceważone przez niektórych rolników. Zabieg należy wykonać w fazie BBH 30/31. dr Władysław Kościelniak 7
Ochrona rzepaku fungicydami firmy SYNGENTA Opłacalność produkcji rzepaku spowodowała, że od wielu lat obserwuje się wzrost powierzchni uprawy w Polsce. Producenci, siejąc ten cenny gatunek, oczekują dużych korzyści finansowych. Nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że aby odmiana dobrze plonowała, trzeba jej zapewnić, oprócz dobrego stanowiska, odżywienia w makro i mikro składniki, właściwą ochronę przed sprawcami chorób. czerni krzyżowych 10-30% roślin z pierwszymi objawami, szarej pleśni 10-30% roślin z pierwszymi objawami. Pierwsze objawy to pojedyncze oznaki choroby na liściach lub łodygach. Niższa wartość progu jest wskazaniem dla wykonania zabiegu na plantacjach o spodziewanym wysokim plonie. Lepiej wykonać zabieg przy tej wartości progu, ponieważ czekanie na większą ilość objawów wskazujących próg szkodliwości może niepotrzebnie opóźnić zabieg i zmniejszyć skuteczność zabiegu fungicydem TOPREX 375 SC. Omawiany środek użyty wiosną spełnia swoją funkcję grzybobójczą, a także, dzięki zastosowaniu w tym terminie, pozwala na skrócenie wysokości roślin, wpływa na równomierne zakwitanie i przyczynia się do zwiększenia liczby Pierwszym niezbędnym zabiegiem ochrony rzepaku przed chorobami jest zaprawianie nasion przed siewem. Nie wątpię, że rośliny na plantacjach wyrosły z zaprawionych nasion. Jedną z zapraw, która chroni rośliny na samym początku wzrostu, jest zaprawa CRUISER OSR 322 FS. Zawiera trzy substancje aktywne z grupy chemicznej neonikotynoidów, fenyloamidów i fenylopiroli. Składniki dwóch ostatnich grup to wg kolejności: metalaksyl-m i fludioksonil. Ich obecność w zaprawie zwalcza sprawców zgorzeli siewek oraz czerń krzyżowych i mączniaka rzekomego. Z kolei tiametoksam, należący do neonikotynoidów, pomaga zwalczać szkodniki występujące w czasie wschodów rzepaku i w początkowym wzroście roślin. W okresie jesiennym, na intensywnie uprawianych plantacjach rzepaku, standardem jest wykonanie jednego zabiegu opryskiwania przeciwko sprawcom chorób. Zabieg wykonany w tym czasie ma na celu zwalczanie suchej zgnilizny kapustnych, ale także czerni krzyżowych i szarej pleśni rozwijających się na liściach od wschodów do okresu zimowego spoczynku. Ochrona rzepaku jesienią ma zapobiegać obniżeniu obsady roślin na m 2 oraz może pomóc w dobrym przezimowaniu roślin. Interesującym środkiem w licznej grupie fungicydów triazolowych jest fungicyd TOPREX 375 SC. Zastosowany jesienią zwalcza trzy ważne choroby (sucha zgnilizna kapustnych, czerń krzyżowych, szara pleśń) oraz poprawia zimotrwałość. Dawka środka 0,3 l/ha ma działanie grzybobójcze charakteryzujące się wysoką skutecznością oraz spełnia rolę regulatora wzrostu. Jest to możliwe dzięki obecności difenokonazolu i paklobutrazolu nowych substancji w grupie fungicydów zarejestrowanych w uprawie rzepaku ozimego. Ochrona plantacji jesienią przy użyciu fungicydu TOPREX 375 SC pozwala roślinom na wytworzenie mocniejszego systemu korzeniowego, poprawia grubość szyjki korzeniowej, a wierzchołek (pęd wierzchołkowy) jest nisko osadzony przy glebie. Uprawiane odmiany nie są w pełni odporne na porażenie przez grzyby występujące po przezimowaniu rzepaku. Już za kilka tygodni warto wykonać lustrację plantacji w celu stwierdzenia obecności i nasilenia występowania chorób. Bezwzględnym wskazaniem do wykonania zabiegu jest uzyskanie następujących wielkości progowych dla chorób zwalczanych przez fungicyd TOPREX 375 SC: suchej zgnilizny kapustnych 10 20% roślin z pierwszymi objawami, bocznych rozgałęzień. Wiosną zaleca się stosowanie fungicydu TOPREX 375 SC w dawce 0,5 l/ha. Dzięki temu, że preparat ten pozwala na synchronizację kwitnienia (wyrównuje fazy rozwojowe wszystkich roślin), dojrzewanie jest równomierne, co może zmniejszać samoosypywanie się nasion podczas zbioru. W czasie, gdy rzepak kwitnie lub opadają pierwsze płatki kwiatowe, pojawia się niekiedy gwałtownie zgnilizna twardzikowa. Zagrożenie straty plonu, jakie niesie za sobą zgnilizna twardzikowa, szara pleśń i czerń krzyżowych upoważnia do tego, żeby zastosować fungicyd zwalczający trzy ważne choroby w tym czasie. Odpowiadają one w ostateczności za powstanie strat, gdy nie są zwalczane. Jedną z propozycji (na ograniczenie wpływu tych chorób) jest zastosowa- 8
Tabela 1. Cechy diagnostyczne chorób zwalczanych przez fungicyd TOPREX 375 SC i AMISTAR 250 SC. Sucha zgnilizna kapustnych (Leptosphaeria maculans, L. biglobosa st. kon. Phoma lingam) Czerń krzyżowych (Alternaria spp.) Szara pleśń (Botryotinia fuckeliana st. kon. Botrytis cinerea) Zgnilizna twardzikowa (Sclerotinia sclerotiorum) na wszystkich częściach nadziemnych rośliny (liściach, szyjce korzeniowej, łodydze i łuszczynach) powstają charakterystyczne żółtawe lub jasnoszare plamy z widocznymi na ich powierzchni piknidiami w postaci czarnych kropeczek, w miarę rozwoju rośliny plamy na szyjkach korzeniowych powiększają się i pogłębiają, mogąc doprowadzić do przedwczesnego dojrzewania, a nawet wylegania roślin brunatne, strefowane lub ciemne (często czarne) nieregularne plamy z chlorotyczną obwódką; plamy występują pojedynczo lub licznie na liściach, łuszczynach, łodygach; choroba szczególnie niebezpieczna, jeżeli wystąpi na łuszczynach nieregularne sinozielone plamy na liściach, łodygach i łuszczynach często z szarobrązowym nalotem struktur grzyba; porażone części rośliny zamierają; występuje szczególnie na tkankach uszkodzonych w okresie kwitnienia lub później na łodygach pojawiają się biało-szare plamy, niekiedy ze strefowaniem, często na plamach występuje biała watowata grzybnia, a na jej powierzchni lub częściej wewnątrz łodyg czarne przetrwalniki grzyba skleroty; grzybnia przerasta tkanki łodyg; infekcja może prowadzić do przedwczesnego zamierania roślin Sucha zgnilizna kapustnych Czerń krzyżowych TOPREX 375 SC KONTROLA Szara pleśń Efekt działania preparatu TOPREX na architekturę łanu rzepaku Zgnilizna twardzikowa nie środka zawierającego strobilurynę. Przykładem takiego fungicydu jest AMISTAR 250 SC zarejestrowany do ochrony rzepaku w późniejszych fazach rozwojowych. Wykazuje dobrą skuteczność działania przy zwalczaniu chorób, działa długo, czyli przez wystarczający czas chroni łodygi i łuszczyny przed porażeniem. Dzięki tym cechom preparatu, rośliny są zdrowe lub porażone w niewielkim stopniu, co wyraźnie zapobiega powstawaniu strat. Z plantacji chronionych przy użyciu środka AMISTAR 250 SC uzyskuje się najczęściej wysokie plony. To powoduje, że w porównaniu do plantacji niechronionych, ratuje się przed stratą tak wysoki plon, że zastosowanie fungicydu AMISTAR 250 SC może się opłacać. Zastosowanie środka AMISTAR 250 SC powoduje dodatkowo efekt zieloności. Dzięki temu rzepak nieco dłużej wegetuje i ma czas na wypełnienie nasion w łuszczynach. Środek stosuje się w dawce 0,8-1,0 l/ha. Wydaje się, że w odmianach późnych lepiej jest stosować niższą zarejestrowaną dawkę, aby nie przedłużać nadmiernie wegetacji roślin. W celu lepszego zdiagnozowania występujących chorób podano w tabeli 1 cechy diagnostyczne występowania sprawców chorób zwalczanych przez fungicyd TOPREX 375 SC i AMISTAR 250 SC. Prof. nadzw. dr hab. Marek Korbas Poprawia kondycję i zimotrwałość roślin nisko osadzony pąk wierzchołkowy, grubsza szyjka korzeniowa, większa liczba wytworzonych liści, mocny system korzeniowy Zwalcza najważniejsze choroby suchą zgniliznę kapustnych, czerń krzyżowych oraz szarą pleśń Zapewnia wyższy plon i łatwiejszy zbiór niższy łan zapobieganie wyleganiu, wyrównanie pędu głównego z bocznymi, równomierne zakwitanie łanu i jednoczesne dojrzewanie łuszczyn mniejsze straty na skutek samoosypywania 9
Wiosenne zwalczanie chwastów Odpowiedni wybór herbicydu i właściwe jego zastosowanie pozwala na uzyskanie doskonałej regulacji zachwaszczenia przy rozsądnych kosztach. Właściwy wybór herbicydu i poprawne jego zastosowanie pozwala na uzyskanie doskonałej regulacji zachwaszczenia przy utrzymaniu niskich kosztów. Na skuteczność zabiegu oczywiście największy wpływ ma jakość użytego herbicydu. Również czynniki takie jak termin, dobór odpowiedniej dawki czy zastosowanie odpowiedniej mieszaniny dostosowanej do warunków zachwaszczenia danej plantacji są składowymi osiągania najlepszych rezultatów. Najważniejszym, beznakładowym czynnikiem wpływającym na efektywność każdego zabiegu agrotechnicznego jest wybór właściwego terminu. Najlepszym terminem zwalczania chwastów, zwłaszcza takich jak miotła czy wyczyniec są zabiegi jesienne. Co mają jednak powiedzieć ci, którzy mimo dobrych chęci zmuszeni są zrezygnować z tego zabiegu ze względu chociażby na niekorzystne warunki pogodowe w okresie jesiennym? Wiosenny termin odchwaszczania powinien być przeprowadzony jak najwcześniej, by uchwycić chwasty w ich najmłodszych fazach rozwojowych. Do wczesnych zabiegów, bezpośrednio po ruszeniu wegetacji, Syngenta poleca AXIAL 100 EC. Herbicyd ten wykazuje wysoką niezależność od warunków pogodowych. AXIAL 100 EC działa nawet wtedy, jeżeli temperatura jest niska co sprawia, że produkt z powodzeniem może być stosowany w warunkach chłodów wiosennych. Należy pamiętać, że część herbicydów działa tylko przy odpowiednim uwilgotnieniu gleby. Zaleca się unikać wszelkiego rodzaju herbicydów pobieranych głównie przez korzenie chwastów, jeżeli wiosenna zasobność wody w glebie jest niewystarczająca do swobodnego pobierania substancji aktywnej. AXIAL 100 EC jest herbicydem działającym nalistnie, co uniezależnia go od warunków wilgotnościowych gleby. Z terminem zabiegu nierozerwalnie związana jest dawka preparatu stosowana na jednostkę powierzchni. Gdy chwasty znajdują się we wczesnych fazach rozwojowych, można mówić o możliwości stosowania dolnych zarejestrowanych dawek. Na chwasty przerośnięte należy liczyć się z zastosowaniem wyższej dawki i ponoszeniem większych kosztów. W późniejszych fazach rozwojowych część herbicydów charakteryzuje obniżona selektywność dla rośliny uprawnej przekładająca się niekorzystnie na plonowanie. AXIAL 100 EC może być stosowany do momentu pojawienia się liścia flagowego z zachowaniem pełnej skuteczności i selektywności, co sprawia, że jest on najlepszym wyborem, jeżeli musimy dokonać ponownego, uzupełniającego zabiegu odchwaszczania. AXIAL 100 EC jest zarejestrowany w szerokim zakresie dawkowania. W przypadku miotły zbożowej, zwalczanej we wczesnych fazach, już dawka 0,3 l zapewnia pełną skuteczność. Te same dawki tyczą się również owsa głuchego czy chwastnicy jednostronnej. Wyższe dawki preparatu przeznaczone są dla gatunków trudnych do zwalczania jak chociażby wyczyniec polny. By utrzymać wysoką skuteczność chwastobójczą na plantacji, konieczna jest rotacja herbicydów. Trwanie przy jednym herbicydzie czy substancji aktywnej kończy się w pierwszym etapie kompensacją chwastów słabiej zwalczanych. W dalszej kolejności dochodzi do uodpornienia na dany herbicyd, substancję czy wreszcie mechanizm działania. AXIAL 100 EC jest nowoczesnym herbicydem opartym na nowej substancji aktywnej, należącej do nowej grupy chemicznej, wcześniej nie wykorzystywanej w zwalczaniu chwastów. Pozwala to traktować herbicyd jako doskonały przerywnik dla monokultury innych herbicydów i doskonałe narzędzie zabezpieczające przed powstawaniem odporności. 10
jedno i dwuliściennych w zbożach Zwalczanie chwastów jednoliściennych zostało omówione w pierwszej części artykułu. W drugiej części chciałbym omówić problemy wynikające z zachwaszczenia chwastami dwuliściennymi. Na złożony charakter zagadnienia składa się wiele czynników. Jednym z nich jest bogactwo gatunków chwastów występujących na polu uprawnym. Najbardziej cennym będzie więc herbicyd, który po zastosowaniu zostawi czyste pole wolne od wszystkich chwastów. LINTUR 70 WG należy do herbicydów wyróżniających się bardzo szerokim spektrum zwalczanych gatunków. W przypadku chwastów znajdujących się w fazie siewek próżno by szukać gatunku, który oprze się działaniu tego produktu. Stosując LINTUR 70 WG można mieć pewność, że nawet bez znajomości występujących na plantacji chwastów możemy oczekiwać efektu czystego pola aż do zbioru. Następnym zagadnieniem, na które warto zwrócić uwagę, są chwasty trudne do zwalczania. Przez ostanie lata na polach doszło do skompensowanego występowania niektórych chwastów. Słabsze zwalczanie fiołków, jasnot czy przetaczników przez wiele dostępnych na rynku preparatów stało się przyczyną masowego zasiedlenia wielu plantacji przez wymienione rodzaje. LINTUR 70 WG uznany jest przez stosujących go rolników jako rozwiązanie specjalistyczne w zwalczaniu fiołka, jasnot, przetacznika, a także innych chwastów często pomijanych przez dostępne na rynku produkty. Skuteczność każdego herbicydu związana jest z zastosowaną dawką. Właściwie każde pole wymaga indywidualnego podejścia do problemu regulacji zachwaszczenia. Stosując LINTUR 70 WG każdy rolnik może sam, bazując na obserwacji i doświadczeniu zdecydować, jaką dawkę herbicydu zastosować. W zbożach ozimych najczęściej sprawdza się przedział od 150 g przeznaczony dla plantacji z małym zachwaszczeniem do 180 g na pola, gdzie chwasty są w zaawansowanych fazach rozwojowych z dużą obsadą na jednostce powierzchni. W zbożach jarych chwasty zwykle są łatwiejsze do zwalczenia, więc zakres dawek jest ustalony w przedziale od 120 do 150 g. Nie tylko dawka preparatu, ale również indywidualne podejście do problemu poprzez zastosowanie mieszanin herbicydów wpływa na podniesienie skuteczności i obniżenie kosztów zwalczania chwastów. LINTUR 70 WG w praktyce rolniczej często użytkowany jest jako komponent mieszanin zwalczających w jednym zabiegu chwasty jedno- i dwuliścienne. Produkt ten posiada uzupełniające działanie zwalczające miotłę zbożową, stąd uznawany jest jako najlepszy komponent do mieszanin z herbicydami zwalczającymi chwasty jednoliścienne. W lata suche niektóre gatunki chwastów otaczają się grubszą warstwą woskową chroniącą przed utratą wody, a jednocześnie stanowiącą trudną barierę dla wnikania herbicydu. W przypadku herbicydu LINTUR 70 WG w warunkach niekorzystnego przebiegu pogody, zgodnie z rejestracją, możliwe jest zastosowanie mieszaniny z adiuwantem lub też z preparatem Chwastox Extra 300 SL. Obydwie propozycje mieszanin pozwalają na uzyskiwanie najwyższej skuteczności chwastobójczej nawet wtedy, gdy inne herbicydy przestają skutecznie zwalczać trudne chwasty takie jak chociażby komosa biała. LINTUR to również pełna selektywność dla rośliny uprawnej. Stosowany na setkach tysięcy hektarów nie zawodzi ani pod względem skuteczności zwalczania chwastów, ani pod względem ochrony potencjału plonowania. Marek Tański, Syngenta Crop Protection 11
sztandarowe rozwiązanie w regulacji rozwoju zbóż mu roślina mocniej trzyma się w glebie, a także poprawia się zaopatrzenie w wodę i substancje odżywcze. Preparat MODDUS ma jeszcze jedną właściwość doświadczenia z Francji, Anglii, a także z Polski pokazują, że wcześnie zastosowany, powoduje wzrost plonu, nawet przy małym ryzyku wylegania. Wynika to z faktu, że preparat zwiększa efektywność fotosyntezy i powoduje lepsze pobieranie składników pokarmowych i wykorzystanie wody w warunkach stresu. Warto też na koniec zwrócić uwagę, że MODDUS ma również właściwości, które ułatwiają skuteczne wykonanie zabiegu jest szybko i stabilnie pobie- MODDUS Czynniki sprzyjające wysokim plonom zbóż żyzna gleba, dobry przedplon i wczesny siew, a przede wszystkim intensywne nawożenie azotowe zwiększają jednocześnie podatność na wyleganie. Co prawda, wyleganie można ograniczyć przez zabiegi agrotechniczne dzielenie dawek azotowych, rzadszy siew czy wysiewanie odmian odpornych na wyleganie, ale zwłaszcza przy intensywnej uprawie, nakierowanej na osiągnięcie wysokiego plonu, zastosowanie regulatora wzrostu jest w praktyce nieodzowne. Często trzeba wykonać dwa zabiegi, a przy bardzo intensywnym nawożeniu i niesprzyjających warunkach (intensywne opady, burze) konieczny może okazać się i trzeci. Nic więc dziwnego, że stosowanie środków typu regulatory wzrostu jest coraz powszechniejsze. Tabela poniżej pokazuje, jaka część całkowitej powierzchni uprawy pszenicy w Polsce jest traktowana środka- KONTROLA Tabela 1. % powierzchni uprawy pszenicy traktowanej regulatorami wzrostu (Kleffman, GfK Kynetec) 2006 2007 2008 2009 2010 22% 22% 27% 24% 25% Wykres 1. % wzrostu plonu pszenicy ozimej w porównaniu do kontroli (100%). MODDUS Chlormekwat Średnia z 4 doświadczeń, zabieg wykonany w fazie GS 29-30. mi z tej grupy dane dotyczą ostatnich pięciu lat. Widoczne są pewne wahania związane z panującymi w danym roku warunkami pogodowymi, ale trend jest rosnący. Jednym z najpopularniejszych regulatorów jest MODDUS firmy Syngenta. Najszerszy termin stosowania (w pszenicy od środka fazy krzewienia do fazy liścia flagowego), możliwość zastosowania we wszystkich najważniejszych gatunkach zbóż, a przede wszystkim odmienny od pozostałych produktów na rynku mechanizm działania, są już dobrze znane wielu rolnikom. MODDUS chroni zarówno przed wyleganiem źdźbłowym, jak i korzeniowym. Nie tylko redukuje wysokość rośliny, ale także usztywnia źdźbło pogrubia jego ścianki i zwiększa średnicę, przez co zwiększa mechaniczną siłę źdźbła. Co równie ważne, wzmacnia system korzeniowy rośliny, dzięki czerany przez roślinę (trineksapak etylu jest estrem), także w warunkach niższych temperatur (7 C) oraz można go mieszać z szeroką gamą fungicydów, herbicydów i insektycydów. Marcin Wojtowicz, Syngenta Crop Protection 12
najmocniejsza broń w walce z mączniakiem W ubiegłym roku, wysoka wilgotność w okresie ruszenia wegetacji sprzyjała porażeniu przez choroby grzybowe w tym mączniakiem prawdziwym. Następujące potem wiosenne deszcze utrudniały wykonanie zabiegów i chociaż później w wielu regionach głównym problemem była albo powódź, albo susza to jednak ogólnie w okresie wegetacyjnym presja chorób była dość wysoka. W bieżącym sezonie jesień i zima były obfite w opady. Przy utrzymującej się wilgoci, zwłaszcza na mocniejszych glebach, zabiegi fungicydowe na T1 będą niezbędne po to, by zwalczyć choroby podstawy źdźbła i liści dolnych. O tym, jak groźnym przeciwnikiem jest mączniak, nie ma potrzeby nikogo przekonywać jest to najczęściej wymieniana przez rolników choroba zbóż (następne w kolejności to choroby podstawy źdźbła i septorioza). Pisaliśmy też o nim w zeszłorocznym Informatorze. Przypomnijmy więc tylko, że łatwo adaptuje jeszcze lepszą skuteczność przeciwko mączniakowi (zob. wykres 1). Co również istotne, ze względu na stosowanie w początkowej fazie wegetacji zbóż, produkt ten bardzo dobrze spisuje się w warunkach niskich temperatur. Pokazuje to wykres 2. TILT TURBO jest co prawda specjalistą od mączniaka, ale zwalcza też szeroką gamę innych ważnych chorób: brunatną plamistość liści, rdzę brunatną, septoriozę liści i plew, a w jęczmieniu rdzę karłową, rynchosporiozę i plamistość siatkową. Przy bardziej intensywnej uprawie, o wysokim potencjale plonowania lub przy dużym zagrożeniu łamliwością, warto też zastosować mieszaninę TILT TURBO + UNIX (0,8 l/ha + 0,7 kg/ha). Przy obecnych wysokich cenach zbóż, które według analityków utrzymają się w nadchodzącym sezonie, taka wysokonakładowa technologia wydaje się być uzasadniona. Wykres 1. Skuteczność TILT TURBO i TILT PLUS przeciwko mączniakowi % Wykres 2. Działanie fenpropidyny, jednej z substancji aktywnej preparatu TILT TURBO w niskich temperaturach % 3 tygodnie po zabiegu 5 tygodni po zabiegu Tabela 1. Analiza opłacalności TILT TURBO + UNIX Program ochrony Wzrost plonu (dt/ha) Wartość wzrostu plonu (zł) Razem koszty zabiegów (zł) Dochód (zł/ha) [Standard 1] 1,0 l 12,3 1 107 130 977 [Standard 2] 1,4 l 10,3 927 130 797 Kontrola porażenie 11% Ocena 5 tygodni po zabiegu, BBCH 31, temp. 3-10 C, IOR Sośnicowice TILT TURBO 0,6 l + UNIX 0,7 kg 15,4 1 386 173 1 213 Wykres 3. Wpływ na plon TILT TURBO + UNIX wzrost plonu (dt/ha) się do warunków środowiska, do infekcji może dojść w prawie każdych warunkach pogodowych. Osłabione rośliny są bardziej podatne na atak innych chorób (mączniak zazwyczaj pojawia się jako pierwszy po ruszeniu wegetacji), i w rezultacie, straty plonu mogą sięgać 25%. Rozwiązanie proponowane przez Syngenta to TILT TURBO, dwuskładnikowy preparat wprowadzony w zeszłym roku jako następca znanego produktu TILT PLUS. Nowa propozycja, bardzo dobrze przyjęta przez rynek, ma wszystkie zalety poprzednika, a ponadto zawiera 40% więcej fenpropidyny, co daje Powyższa analiza pokazuje wpływ na plon i na opłacalność uprawy, zastosowania mieszaniny TILT TURBO + UNIX w porównaniu do dwóch innych standardów rynkowych. Do oszacowania przyjęto cenę pszenicy ozimej na poziomie 90 zł/q. Jak widać z tabeli 1, dochód (wartość wzrostu plonu minus koszt zabiegu) z 1 ha pszenicy jest o 250-400 zł wyższy przy zastosowaniu pełnego rozwiązania Syngenta. Marcin Wojtowicz, Syngenta Crop Protection dt Pszenica ozima, odmiana Ludwig. Cieszymowo T1, 05.05. 2010 r. Kontrola plon 57,6 dt/ha 13
Nowy sezon w uprawie kukurydzy Rozpoczyna się nowy sezon uprawy kukurydzy. Dokonując wyboru mieszańca kukurydzy kierują się Państwo własnym doświadczeniem, opinią innych rolników i rekomendacją firm nasiennych. Mijający sezon był trudny jeśli chodzi o warunki wegetacyjne dla kukurydzy. Wiosna była bardzo zimna i mokra z licznymi przymrozkami, kwitnienie opóźnione, a w lipcu wystąpiły bardzo wysokie temperatury. W ostatniej chwili pojawiły się opady deszczu i uratowały kwitnącą kukurydzę, która mogła spokojnie tworzyć przyszły plon. Jesień również nie była łaskawa. Lokalnie pojawiły się przymrozki i na początku października zahamowały dojrzewanie kukurydzy. Biorąc pod uwagę przebieg warunków pogodowych w całym sezonie wegetacja została skrócona o ok. 2-3 tygodnie. Mieszańce późne nie zawsze i nie wszędzie dojrzewały. Wilgotności ziarna utrzymywały się na wysokim poziomie, co w znacznej mierze zwiększało koszty suszenia (stanowiące ponad 30% kosztów ponoszonych na uprawę kukurydzy na ziarno) oraz wpłynęło na jakość energetyczną kukurydzy kiszonkowej, w której składzie było znacznie mniej skrobi. Doskonale za to spisały się wcześniejsze mieszańce. Ich rozwój wiosenny był bardziej dynamiczny i lepiej zniosły niekorzystne warunki. Podczas żniw miały wyraźnie mniejszą wilgotność ziarna, a wielkość plonowania często przekraczała 10 t/ha suchego ziarna, zaskakując wielu producentów. Wcześniejsze odmiany kiszonkowe odznaczały się wyraźnie większą zawartością skrobi i dzięki temu wartość pokarmowa była optymalna w żywieniu krów mlecznych i bydła mięsnego. W sezonie 2010 rozpoczęliśmy współpracę z firmą paszową De Heus. Dzięki doskonałemu laboratorium Blgg byliśmy w stanie dokładnie zbadać parametry jakościowe naszych mieszańców. Wyniki badań potwierdziły korzystne cechy jakościowe (zawartość skrobi, dużo łatwo strawnego włókna, doskonała strawność oraz więcej białka). Widać było wyraźne korzyści płynące z kiszonkowego programu hodowlanego PROFINERGY. Podsumowując zeszłoroczny sezon musimy być zgodni co do tego, że pomimo niesprzyjającej pogody w okresie wegetacji uprawa kukurydzy na ziarno była bardzo opłacalna. Ceny za 1 tonę ziarna nawet podczas szczytu zbiorów (październik/listopad) nie spadły poniżej 800 zł, a na początku 2011 r. osiągnęły rekordowy poziom ok. 1000 zł. Sytuacja na rynkach światowych pokazuje, że relatywnie wysokie ceny za ziarno mogą utrzymać się również w tym roku. Pewność dojrzewania w warunkach tak trudnych jak zeszłoroczne niższe wilgotności podczas zbioru, bardzo dobre parametry jakościowe zebranego ziarna (np. dla przemysłu młynarskiego, spirytusowego i paszowego) oraz najwyższa jakość surowca kiszonkarskiego to główne cechy odmian w naszej ofercie handlowej kierowanej do Państwa gospodarstw. Zachęcamy do zapoznania się z materiałami informacyjnymi na naszej stronie www.syngenta.pl Życzymy sukcesów w nowym kukurydzianym sezonie 2011! Michał Jakubowski, Syngenta Seeds 14
15
Przedstawiciele regionalni SYNGENTA Seeds Michał Jakubowski Manager Produktu tel. 603 396 046 michal.jakubowski@syngenta.com 1 Maciej Drzazgowski tel. 601 700 275 maciej.drzazgowski@syngenta.com 2 Jacek Wojtas tel. 602 769 287 jacek.wojtas@syngenta.com 3 Ryszard Laskowski tel. 603 396 044 ryszard.laskowski@syngenta.com 4 Krzysztof Bąk tel. 605 032 884 krzysztof.bak@syngenta.com 5 Grzegorz Gruszecki tel. 795 519 701 grzegorz.gruszecki@syngenta.com 6 Andrzej Nowak tel. 608 033 822 andrzej.nowak@syngenta.com PROMOTORZY SYNGENTA SEEDS 7 Teresa Kostrzewa tel. 608 646 717 8 Kazimierz Płotnicki tel. 608 646 803 9 Stefan Tomaszewski tel. 608 647 151 SYNGENTA Seeds Sp. z o.o. Dział Upraw Polowych ul. Powązkowska 44 c, 01-797 Warszawa tel.: (22) 326 06 60, fax: (22) 326 06 66 www.syngenta-seeds.pl Przedstawiciele regionalni SYNGENTA Crop Protection 1 Marcin Kosmal tel. 608 631 431 marcin.kosmal@syngenta.com 12 Karol Kozłowski tel. 606 951 484 karol.kozlowski@syngenta.com 2 Jarosław Rawski tel. 660 740 161 jaroslaw.rawski@syngenta.com 13 Piotr Lis tel. 698 819 140 piotr.lis@syngenta.com 3 Tomasz Smoliński tel. 604 894 293 tomasz.smolinski@syngenta.com 14 Marcin Bednarczyk tel. 698 116 378 marcin.bednarczyk@syngenta.com 4 Piotr Ptasiewicz tel. 608 504 748 piotr.ptasiewicz@syngenta.com 15 Krystian Rębisz tel. 696 434 332 krystian.rebisz@syngenta.com 5 Przemysław Urbaniak tel. 602 509 900 przemyslaw.urbaniak@syngenta.com 16 Marcin Zięba tel. 606 969 978 marcin.zieba@syngenta.com 6 Krzysztof Bystroń tel. 698 116 198 krzysztof.bystron@syngenta.com 17 Honorata Kałmucka tel. 668 634 138 honorata.kalmucka@syngenta.com 7 Kazimierz Lewandowski tel. 602 729 227 kazimierz.lewandowski@syngenta.com 8 Maciej Kuś tel. 608 762 953 maciej.kus@syngenta.com 9 Wojciech Kurosiński tel. 604 477 101 wojciech.kurosinski@syngenta.com 10 Błażej Serkowski tel. 698 115 867 blazej.serkowski@syngenta.com 11 Janusz Malanowski tel. 602 509 909 janusz.malanowski@syngenta.com 18 Joanna Kudła tel. 600 921 060 joanna.kudla@syngenta.com 19 Roman Parzych tel. 606 969 979 roman.parzych@syngenta.com SYNGENTA Crop Protection Sp. z o.o. ul. Powązkowska 44c, 01-797 Warszawa tel. (22) 326 06 01, fax (22) 326 06 99 Więcej informacji znajdziesz na: www.syngenta.pl zarejestrowany znak fabryczny Syngenta Group Company. Syngenta (Poland) 16