Hogeschool Universiteit Brussels, Belgia Semestr 3 studiów magisterskich II stopnia, Termin pobytu: 18.09.2011 31.01.2012 r. Kierunek studiów zagranicznych: MSG 1. Faza przygotowawcza: Mój pobyt na zagranicznej uczelni w Belgii określam jako udany i szczerze polecam każdemu zainteresowanemu uczelnię, w której studiowałem. Przed podjęciem decyzji o wyborze uczelni należy się dobrze zastanowić do jakiego kraju chciałoby się wyjechać i w jakim języku wykładowym preferuje się studia. Klimat kraju także pozostaje nie bez znaczenia. Belgijskie lato w dużej mierze przypomina polskie, natomiast zimy nie są tak srogie jak nasze. Procedury przedwyjazdowe zostaną krok po kroku wyjaśnione przez koordynatorów wyjazdów zagranicznych z SGH, dlatego zalecam uważne wczytanie się w harmonogram procedur i obecność na wykładzie poświęconym wyjazdom na studia zagraniczne (organizowany po ogłoszeniu przydziałów). Międzynarodowy dziekanat HUB (Hogeschool Universiteit Brussels) pomaga studentom w załatwieniu biurokracji, wyborze przedmiotów itp. Doboru przedmiotów dokonuje się jeszcze w uczelni macierzystej, ale po przyjeździe do uczelni zagranicznej, w okresie dwóch tygodni od rozpoczęcia roku akademickiego wciąż można dokonać zmian w Learning Agreement. Odradzam zbytnie obciążanie się przedmiotami, ponieważ może to skutkować problemem z zaliczeniami. W HUB większość przedmiotów, których tok jest przewidziany na jeden semestr posiada wartość 3 pkt ECTS. Dla uzyskania wymaganego przez SGH minimum punktów ECTS w Learning Agreement (25 w przypadku posiadania nadwyżki pkt z zeszłych semestrów lub 30 pkt w przypadku braku nadwyżki) trzeba zadeklarować odpowiednio osiem (w tym jeden za 4 pkt) lub 10 przedmiotów (po 3 pkt ECTS). W obu przypadkach jest to dość spore obciążenie, biorąc pod uwagę wiele innych zajęć towarzyszących życiu Erasmusa. W przeciwieństwie do SGH, na HUB zajęcia trwają dwie, a nie półtorej godziny. Każdy przedmiot kończy się egzaminem dwu- lub trzygodzinnym w sesji. Nie ma zwyczaju robienia zerówek. Dla studentów wybierających się tylko na semestr zimowy może zaistnieć pewna rażąca perspektywa. W przypadku niepowodzenia na egzaminie w sesji styczniowej termin poprawkowy odbywa się dopiero w sierpniu. Innymi słowy na poprawkę trzeba czekać aż pół roku. Jest to niewygodne, zwłaszcza dla studentów planujących obronę pracy dyplomowej w SGH w czerwcu. 2. Przyjazd na uniwersytet: Ja mieszkałam w akademiku przy Van Orley 14, 15 minut drogi na uniwersytet na piechotę. Chyba najlepsza opcja dla ersmusów przyjeżdżających na jeden semestr. Do Brukseli najlepiej i najtaniej można dostać się liniami WizzAir z Warszawy lub RyanAir np. z Krakowa. Wylądujemy na lotnisku w Charleroi, które jest oddalone o około 50 km od 1
Brukseli. Z Charleroi możemy dojechać na dworzec w Brukseli autobusem, a bilet kosztuje 13. Rozpoczęcie roku akademickiego, tzw. Welcome Day odbył się w bardzo przyjaznej atmosferze. Wykład inauguracyjny został zorganizowany oddzielnie dla studentów zagranicznych. W tym czasie można było zrobić pierwsze znajomości ze studentami z różnych części świata. Tuż po wykładzie zostaliśmy losowo podzieleni na grupy, którym przydzielono belgijskich studentów z organizacji ESN (Erasmus Student Network) jako przewodników. Następnie udaliśmy się na rekonesans po centrum Brukseli, gdzie zwiedziliśmy takie zabytki jak: Maneken Pis (Sikający Chłopiec), Grand Place, St. Michael Cathedral, Rycerz, Bourse. Nie zajęło nam to zbyt wiele czasu, ponieważ centrum Brukseli jest stosunkowo niewielkie. Do tego samo HUB jest również usytuowane w centrum. W dalszej części programu dnia udaliśmy się na sponsorowane przez szkołę frytki. W międzyczasie wszyscy zawierali ze sobą znajomości, z trudem zapamiętując coraz to nowe imiona. Wieczorem, ESN zorganizował imprezę dla nowych erasmusów gdzie można było poznać nowe osoby. W kolejnych dniach w szkole otrzymaliśmy legitymację HUB, kartę SIM do telefonu oraz dokument uprawniający do zniżek na transport miejski. Staliśmy się także członkami organizacji ESN, co dawało nam zniżki na imprezy do wybranych klubów. Założono nam konta internetowe umożliwiające dostęp do szkolnych komputerów i platformy internetowej. Sale komputerowe są wyposażone w wystarczającą ilość komputerów. Nigdy nie zdarzyło mi się czekać w kolejce na komputer. Slajdy ze wszystkich przedmiotów i wszelkie informacje są umieszczane w systemie Hubwise. Można tam sprawdzić plan oraz dowiedzieć się m.in. o kulturalnej ofercie uczelni. Departament ds. programu erasmus jest bardzo pomocny, a o wszystkich ważnych spotkaniach czy szkoleniach studenci są informowani przez maila. W przeciągu dwóch tygodni od rozpoczęcia semestru można wprowadzić poprawki do zadeklarowanego wcześniej LA. Jest to wystarczający okres na zapoznanie się z preferowanymi przedmiotami oraz/lub ewentualne anulowanie niechcianych. Należy jednak pamiętać, że zmiany muszą zostać zaakceptowane przez dwa dziekanaty, szkoły zagranicznej i macierzystej. 3. Opis przedmiotów. Lista wybranych przeze mnie przedmiotów: Strategic management (Vermeylen S.) to chyba najlepszy wykład z tematyki zarządzania w jakim kiedykolwiek uczestniczyłem. Profesjonalne podejście pani profesor w połączeniu ze świetną organizacją wykładu świadczy o wielkim doświadczeniu zawodowym wykładającej. W trakcie semestru na zajęciach jest kilka assignments przez co wykładowca również sprawdza obecność. Zajęcia mega interaktywne oraz ciekawe, dotyczą bieżącej tematyki oraz aktualnych przykładów. Egzamin trudny, dużo materiału do nauki, książka do przeczytania. Psychosocial aspects & stress at work (Gidron Y.) z początku przedmiot wydawał się nudny o tematyce pasującej raczej do lekcji w liceum. Z czasem jednak prowadzący nabrał rozpędu i zaciekawił studentów. Pomogły mu w tym częste dygresje do własnych przeżyć oraz 2
przykłady doświadczeń naukowych. Najogólniej przedmiot traktuje o przyczynach i skutkach stresu. Dzięki krótkiej analizie można odpowiedzieć na pytanie czy stres dominuje moim życiem. To pozwoli w razie potrzeby poznać i zastosować taktyki oraz ćwiczenia redukujące stres w naszym życiu. Każdy student ma za zadanie przedstawić prezentację na dowolnie wybrany przez siebie, aczkolwiek związany z tematyką stresu temat. Wartość prezentacji równa się 20% plus łatwy egzamin z pytaniami jednokrotnego wyboru (80%). Economics and ethics (K. Davooght) wykład polega na omawianiu kilku artykułów z pogranicza etyki i ekonomii. Dlaczego ekonomiści są inni, czym wolno, a czym nie powinno się handlować (w tym długa refleksja nad pracą profesora na temat handlu nerkami ;) Dla wielu studentów przedmiot bardzo nudny. Mi się podobało. Bezstresowo, czasem zabawnie, spojrzenie na ekonomię z zupełnie innej perspektywy. Zaliczenie: 3-4 pytania esejowe na podstawie przeczytanych artykułów. Logistics management (Stefan Creemers) Wykładowca bardzo pro studencki. W trakcie semestru zadaje 1 pracę domową grę logistyczną, która stanowią 20 procent oceny końcowej. Miła atmosfera, wykładowca młody a przedmiot bardzo ciekawy. Zaliczenie to egzamin z pytaniami otwartymi, konieczność podawania przykłądów, kilka zadań do opisania. Egzamin trudniejszy niż myślałam aczkolwiek, jak sam wykładowca mówi, nie można go nie zdać. Business research methods. Wykładowca: Nick Deschacht. W ciągu semestru były 2 testy (kolokwia), których łączna ocena dawały 20% oceny końcowej, aczkolwiek jak powtarzał wykładowca testy mogą jedynie podwyższyć ocenę a nie obniżyć, poza tym nie były trudne. Trochę statystyki, podstawa programu SPSS, powiem szczerze, że chociaż na początku najbardziej się bałam tego przedmiotu to okazał się najłatwiejszy. Lista nie jest sprawdzana. Podręcznik nie jest wymagany. Wykłady prowadzone są w języku angielskim. Culture & Economics (Stef Adriaenssens) obecnośc obowiązkowa, na każdych zajęcia omawiane są różne tematy związane z kulturą takie jak: napiwki, korupcja, płacenie podatków, handel dziećmi itp. Na drugiej połowie zajęć trzeba się podzielić w grupy i rozwinąć temat podany przez wykładowcę. Zajęcia nudne, egzmian w ogole nie pokrywał przerobionego materiału, wykładowca wydaje się być miły ale to tylko pozory. International Trade Policy (E. Poelmans) bardzo fajny wykładowca, ciekawe zajęcia, część materiału powtórzyła się z zajeciami na SGH. Warto chodzic na wykłady aby robić notatki bo na slajdach nie ma wszystkiego co jest na egzaminie. Egzamin testowy z 1-2 pytaniami otwartymi. Dużo materiału do nauki ale przedmiot jest interesujący i przyjemny w nauce. Business Process and Operations (Jan De Kimpe) przedmiot nie należy do najłatwiejszych, tymbardziej że na wykładach nie da się usiedzieć bo są takie nudne a egzamin później jest trudny. Tyle dobrego, że połowa pytań powtórzy się z poprzedniego semestru. Dużo materiału do nauki, wzorów na pamięć. Egzamin testowy, z każdego działu jest 7-8 pytań testowcyh i 1-2 zadania do policzenia. 3
Uczęszczanie na wykłady nie jest obowiązkowe, ale bardzo pomaga zaliczyć sesję, dlatego wszystkim radzę, aby chodzili na wykłady. Sesja poprawkowa jest tylko jedna, w sierpniu. Porównując jakość wykładów w HUB do SGH należy wskazać zalety i wady. Do zalet HUB należy: tematyka wykładów jest bardziej praktyczna, sesja jest rozłożona na jeden miesiąc, a nie jak w SGH na dwa tygodnie. Do wad przedmiotów w HUB w porównaniu do SGH można zaliczyć: wykład trwa dwie godziny, a nie półtorej jak jest w przypadku SGH, jedna sesja poprawkowa w ciągu roku, bardzo dużo materiału do nauki, czasami konieczność zakupu książek. Wykładowcy są raczej prostudenccy ale w ciągu semestru, w czasie sesji nie ma możliwości na poprawę, naciągnięcia oceny chociażby o 0,5 punkta. 4. Zakwaterowanie. Uczelnia pomaga w znalezieniu zakwaterowania za pośrednictwem organizacji Quartier Latin. Najtańszy pokój dwuosobowy to ok 350e/ miesiąc. Można także szukać na własną rękę. Ja mieszkałam w akademiku przy Vn Orley, polecam wszystkim ponieważ jest blisko centrum i uczelni (na piechotę 10 min.) więc nie trzeba kupować drogich biletów miesięcznych na komunikację miejską. Poza tym panuje tam super atmosfera, w akademiku mieszkają sami erasmusi z różnych uczelni. Jest młody, fajny house tenant, nie ma większych problemów z akcesoriami kuchennymi. Pokoje są jednoosobowe i dwuosobowe z łazienkami. 5. Adaptacja kulturowa. Belgowie są bardzo tolerancyjnym narodem, toteż wykazują się dużą wyrozumiałością w stosunku do innych kultur. Na drodze asymilacji obcokrajowców z belgijską kulturą nie stoją praktycznie żadne przeszkody. Belgowie są bardzo otwarci. Serdecznie zapraszają wszystkich na różnego rodzaju uroczystości w miastach. Chętnie opowiadają o swojej historii. W Brukseli kwitnie turystyka. Belgijska młodzież jest taka jak my. W naszych relacjach gości pełne zrozumienie. To jeden ze smacznych owoców globalizacji we współczesnym świecie. 6. Życie studenckie. Życie studenckie w Brukseli jest fajne. W weekend wieczorami dobrze jest zacząć w Delirium. Mają tam bardzo duży wybór piw. Później zwykle wszyscy przenoszą się do Mezo lub Madame Moustache. Gdy impreza zmierzcha, pojawia się ochota by coś przekąsić. Wtedy można spotkać swoich znajomych w McDonalds ie, który jest czynny do piątej nad ranem.,,miejscowych najlepiej zapoznać jest w szkole i później dodać ich w Facebook u. Dzięki temu jest się poinformowanym i zapraszanym na różne imprezy lub happeningi. 7. Praktyczne informacje dot. warunków ekonomicznych. 4
Najtańsza linia lotnicza z Warszawy do Brukseli Charleroi to Wizzair, natomiast z Wrocławia czy Krakowa tańszy jest Ryanair. Pozwolenie na pracę nie jest potrzebne. Od 1maja 2009 r. Polacy mogą legalnie pracować w Belgii. Środki komunikacji miejskiej: metro (6 lini), tramwaj, autobusy. Potrzebne dokumenty: dowód osobisty, ubezpieczenie NFZ, ewentualnie prawo jazdy. Życie w Brukseli jest prawie dwa razy droższe niż w Warszawie. 8. Inne Brak. 9. Ocena Ocena w skali 1-5: 4. 5