Na metalowej tabliczce podano informację, iż kapliczkę postawiono w intencji kobiet chorych na raka piersi.



Podobne dokumenty
Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Majowy spacer krajoznawczy 2014 w Karkonosze

Trasa Mała Pętla. Zasady poruszania się w czasie Ekstremalnej Drogi Krzyżowej"

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu

Cytat: Krzysztof Krajewski. Klaudia Krajewska Kl: III gimnazjum Zespół Szkół w Windzie Opiekun: Magdalena Arnister - Wiśniewska

Cienków Niżny, ujście Białej Wisełki i Wylęgarnia Przemysław Borys, , 9:30-13:30

RODZINA KOWALÓWKÓW. Odcinek: Opowieść rodzinna, którą warto ocalić od zapomnienia. (fragment rozszerzonej wersji scenariusza filmowego)

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

EDK DĘBNO. TRASA Dębno Iwkowa 23/03/2018

ciekawe i piękne domaniewice i okolice

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

emont komina w Szałasie myśliwskim

Przed-przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

6. Kierujemy się nadal główną drogą i po ok.900m znajduje się kościół pw. Wszystkich Świętych w Zabierzowie IV STACJA DROGI KRZYŻOWEJ.

Wiersz Horrorek państwowy nr 3 Ania Juryta

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Friedrichshafen Wjazd pełen miłych niespodzianek

OPIS TRASY POMARAŃCZOWEJ ŚW. JANA PAWŁA II

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

REGULAMIN. 13 września 2014r. Ruda Maleniecka. Stowarzyszenie,,Lokalna Grupa Działania - U ŹRÓDEŁ ; Modliszewice ul. Piotrkowska 30, Końskie

OPIS TRASY POMARAŃCZOWEJ ŚW. JANA PAWŁA II

Karkonosze maj 2014 Dzień 1 Dzień 2

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

OPIS TRASY ZAMARSKI - SZCZYRK

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA RZESZÓW - OPIS TRASY BŁĘKITNEJ - Rzeszów Sędziszów Małopolski

20 czerwca 2015 roku. Na czerwca zaplanowaliśmy rajd pieszy do Legionowa szlakiem Armii Krajowej.

Trasa św. Franciszka z Asyżu.

ABC- Karty Rowerowej - cześć teoretyczna. Edyta Skoczek Część 2

I się zaczęło! Mapka "Dusiołka Górskiego" 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników.

Copyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

USZATKOWE WIEŚCI. PRZEDSZKOLE NR 272 im. MISIA Uszatka. w Warszawie

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Rejon Nowy Targ. Trasa Św. Maksymiliana Kolbe

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA]

OPIS TRASY BIAŁEJ ŚW. ANTONIEGO tzw. Szlak Trzech Sanktuariów

Trasa Najświętszego Imienia Jezus Panienka- Gostyń

OPIS TRASY. św. Jana Pawła II

EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA OPIS TRASY CAŁA TRASA:

:: NIESZCZELNOŚĆ OPARÓW PALIWA :: Grand Cheronee WJ

Kościół parafialny pw. św. Marii Magdaleny - Stacja pierwsza Krzyż na wale 2km. Stacja pierwsza Krzyż przy wale Stacja druga Biały krzyż nad Wisłą 5km

MIĘDZYNARODOWY KWESTIONARIUSZ AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ CZĘŚĆ 1: AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA ZWIĄZANA Z PRACĄ ZAWODOWĄ

Z Jaworzynki na Girową Przemysław Borys :00-15:40

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi

Nieoficjalny poradnik GRY-OnLine do gry. Postal 2. autor: Dariusz Onyszko Bała

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

Trzy kroki do e-biznesu

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA RZESZÓW - OPIS TRASY BŁĘKITNEJ- SĘDZISZÓW MŁP. -

Autor: dr Zbigniew Piepiora pracownik naukowo-dydaktyczny Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu

Prognozowanie rozgrywki grą planszową

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

Kapliczka na Zawodziu

W Beskidzie Sądeckim

Trasa Niebieska. św. Ojca Pio. Studzionka Pawłowice Warszowice Mizerów Brzeźce Wisła Mała Studzionka

Stereogramy. Rysunki w 3D

Kopa Spadowa, ściana czołowa, Pachniesz Brzoskwinią VII-

Ankieta RR 2013 opracowanie wyników

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

Przewodnik po Muzeum nad Wisłą Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Piaski, r. Witajcie!

Powodzenia, Joanna Ceplin. Sekwencja maili. Shirt & Co.

Trasa Zielona. Andrychów kościół św. Macieja os. Biadasów Zagórnik

Następnie Samorząd Uczniowski przedstawił kalendarium wydarzeń szkolnych za I semestr roku szkolnego.

GRUDZIEŃ Przy okazji rysunku pacjenta Piotra z oddz. X, Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. życzy. Andrzej Obuchowicz

E-450. Jak wybrać aparat cyfrowy? 20 lat fotografii Gazety Wyborczej OLYMPUS. lustrzanka na miarę GUY GANGON WADEMEKUM KUPUJĄCEGO

Ekstremalna Droga Krzyżowa

Kamila Kobylarz. A oto wyróżnione prace i kilka ciekawych opracowań: Wesołych Świąt

Scenariusz nr 10. Pomoce dydaktyczne: plansza ze znakami ostrzegawczymi na kąpieliskach

Jak odczuwać gramatykę

OPIS TRASY FIOLETOWEJ- TRASA ŚW. SIOSTRY FAUSTYNY

Co wiemy o Wielkiej Brytanii?

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Portfolio Plan daltoński Gr I

EDK Św. Stanisława Kostki Sulbiny

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

============================================================================

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Karpacz zimą Co można robić zimą w Karpaczu z dziećmi? jeździć na sankach, nartach i na desce

Ferie są po to, abyś odpoczywał, bawił się, realizował swoje zainteresowania, na które w okresie nauki często brakuje Ci czasu.

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

Trasa czerwona św. Mikołaja

DZIENNIK BUDOWY... TROCHĘ Z PRZYMRUśENIEM. czyli o tym, jak powstawało nasze nowe boisko

Strona 1 z 7

OPIS TRASY SOCHACZEWSKIEJ EDK. Poniższy opis to wskazówki przebiegu wybranej przez Ciebie trasy.

Przekształcanie wykresów.

Przepraszam, w czym mogę pomóc?

Droga na wzór EDK: 20 km

Codziennie jestem bezpieczny

Droga na wzór EDK: 20 km

Nieoficjalny opis przejścia GRY-OnLine do gry. Myst III: Exile. autor: Bolesław Void Wójtowicz

Matki Boskiej Królowej Beskidów (zielona)


Rejon Piotrków Trybunalski Trasa: Piotrków Tryb. - Parzno

Transkrypt:

WIZYTA W CHATCE AKT Ponieważ ciągle pada śnieg pomyślałem sobie, że może warto by było ruszyć w góry i zrobić kilka zimowych fotek. Aby jednak nie narażać się na zbyt wielki wysiłek sprawdziłem jak kursują autobusy do Jagniątkowa i postanowiłem nazajutrz rano skorzystać z kursu o godzinie 8 minut 15. Jazda trwała pół godzinki. Był czwartek 19 stycznia 2012 roku. Pogoda zapowiadała się wyśmienita. Nie było zatem na co czekać. Ruszam naprzód. Jednak kilkadziesiąt metrów dalej, przy gospodzie "Wedle Bucków", zauważam ciekawą, wykonaną z drewna, kapliczkę. Umieszczono w niej figurkę Matki Boskiej z dzieciątkiem na ręku. Poniżej czytam napis: Królowo gór miej nas w swojej opiece. Na metalowej tabliczce podano informację, iż kapliczkę postawiono w intencji kobiet chorych na raka piersi. Idę dalej. Im jestem bliżej lasu tym więcej widać leżącego śniegu. Ze skał zwisają wielkie sople. Po chwili droga robi się zupełnie biała. Mijając leśniczówkę spostrzegam wydeptaną ścieżkę oraz koleiny po przejeżdżającym tędy samochodzie. To pewnie leśnicy pracujący w terenie. Wkrótce 1

koleiny skręcają w boczną drogę. Ja podążam dalej za znakami czarnego szlaku turystycznego. Robi się coraz bardziej stromo. Widać, że z góry musiał ktoś zjeżdżać na nartach. Jednak dzisiaj jestem pierwszą osobą idącą pod górę. Stawiając stopy w wyraźnym rowku nie zapadam się tak głęboko jak wówczas, gdy zdarza mi się stanąć poza nim. Jest cieplutko. Nic nie pada. Jednym słowem jestem zadowolony. Chociaż powolutku zmęczenie daje znać o sobie. Po dwóch godzinach spokojnego marszu docieram do wyznaczonego sobie celu. Kilkadziesiąt metrów przed nim muszę radzić sobie ze śniegiem sięgającym kolan. Jestem w miejscu, w którym muszę podjąć decyzję, co robić dalej. W planie miałem spacer w stronę Śnieżnych Kotłów tak by dotrzeć do chatki Wielkanocnej. Gdy rozglądam się widzę piękną biel leżącego śniegu. Nikt tędy jeszcze nie szedł. Aby odpocząć ześlizguję 2

się przez mały otwór do drewnianego schronu postawionego tu ku wygodzie turystów. W środku są ławeczki. Na szczęście wiatę ustawiono tak, że wiatr nie nawiał śniegu do środka. Można zatem spokojnie odpocząć, zjeść śniadanie i napić się ciepłej herbaty. Po namyśle doszedłem do wniosku, że przy takiej pokrywie śniegu nie mam szans dotrzeć do chatki Wielkanocnej i wrócić tutaj przed zapadnięciem zmroku. Zdecydowałem, zatem ruszyć do chatki AKT. Uznałem, że tak będzie rozsądniej i bezpieczniej, że nie sprawię kłopotu innym. Początkowo widziałem jakieś pojedyncze ślady w śniegu. Jednak im głębiej zapuszczałem się w las tym były one mniej widoczne. A śniegu, mimo iż nie padał, było coraz więcej. Zapadałem się już po pas, czasami ześlizgiwałem się do płynącego tędy strumyka. Wkrótce dotarłem do pierwszej grupy skalnej. To właśnie na niej umieszczony jest ołtarzyk, w którym stawia się znicze dla tych, których już nie ma. Chciałem dotrzeć do niego by zrobić zdjęcie. 3

Wszystkie, jakie posiadam wykonane są w okresie letnim. Niestety, gdy dotarłem do granicy lasu przedzierając się przez śnieg sięgający mi po pachy uznałem, że dalej nie ma, co się pchać. Zawróciłem i po kilkunastu minutach ujrzałem wyłaniającą się z za gałęzi chatkę. W tym momencie zaczęło sypać śniegiem. Korzystając z ostatnich ładnych chwil robiłem zdjęcie po zdjęciu. Widząc odśnieżoną ścieżkę poszedłem w stronę oddalonej o kilkadziesiąt metrów od chatki toalety. Byłem ciekaw czy coś się w niej zmieniło. Kiedyś był to zbity z desek domek z dwoma stosownymi otworami w drewnianym siedzisku i szachami umieszczonymi pomiędzy nimi. Dzisiaj toaleta jest już tylko jednoosobowa, ale za to dotarła tu namiastka nowoczesności. Zamontowano deskę sedesową. Mało tego na ścianie powieszono skrzynkę pocztową. Nieco dalej widać drugi domek. Jest to umywalnia. Znajduje się tutaj ujęcie wody, na którym zamontowano pompę. Kiedyś znajdowała się 4

tutaj niewielka wanna o kształcie pozwalającym na siedzącą kąpiel. Teraz nie widzę jej. Zrobiło się nieco chłodno, więc ruszam w stronę chatki. Tam zdejmuję buty i w kapciach wchodzę do środka. Początkowo wydaje mi się, że nikogo tu nie ma. Jednak po chwili słyszę plusk wody. Okazuje się, że gospodarz właśnie bierze kąpiel. Już wiem gdzie jest wspominana wanna. Umieszczona za piecem stwarza pozory luksusu. Po chwili dostaję kubek gorącej herbaty i robi się przyjemnie. Rozmawiamy sobie o starych czasach, o tym, co dzieje się tutaj obecnie. Wspominamy zmarłego kilka lat temu "Babcię" (Stefana Szczurowskiego) i spotyka mnie ogromna niespodzianka. Mogę obejrzeć zdjęcia gromadzone przez wiele lat. Zdjęcia, na których czasami rozpoznaję znajome twarze. Korzystając z faktu, iż jesteśmy sami, oglądam chatkę. Przeglądam biblioteczkę, w której skompletowano książki kucharskie i śpiewniki turystyczne. Gospodarz skarży się, że w chatce pojawiły się myszy i tną mu siatki z jedzeniem. Niestety jakiś czas temu mieszkająca tu kotka została zniesiona na wypoczynek do Jagniątkowa i jak to się mówi: Nie ma kota - myszy harcują. Ale wkrótce kotka wróci i znowu będzie tu porządek. Zaglądam jeszcze na stryszek, gdzie urządzono sypialnię mogącą pomieścić dosyć dużo osób. Oczywiście wszędzie tu obowiązuje zakaz palenia czy używania otwartego ognia. Są nawet odpowiednie gaśnice. Wszystko to w trosce o bezpieczeństwo. Gdy tak sobie siedzimy słyszymy jakieś glosy za drzwiami. To przybyli zapowiedziani goście z Wrocławia. Zaraz częstujemy ich gorącą herbatą i zapraszamy do stołu. Zostaną oni tutaj do niedzieli. To dobrze, będzie miał, kto pomagać w porządkach. Chatka jest systematycznie sprzątana. Dlatego jest tutaj tak miło. Za oknem widać jak sypie śnieg. Wydaje się, że zaraz zasypie wszystko. Powoli robi się szarówka. Patrzę na rozkład "15" i okazuje się, że mam tylko godzinkę do odjazdu. Kolejny autobus będzie po 18, a więc musiałbym schodzić po ciemku. Nie wchodzi to w grę. Zatem życzę wszystkim spokoju, ubieram buty i wyruszam na dół. Decyduję się tym razem ruszyć ścieżką wzdłuż strumienia, mając nadzieję, że będzie tu mniej śniegu. Nie przeliczyłem się. Faktycznie, po stu, dwustu metrach śniegu jest mniej. Pozwala mi to nawet na spokojny bieg. Niestety mam mało czasu. Robi się już nieco zimno. Czuć jak ściąga skórę na rękach. Nie ma wyjścia, trzeba założyć rękawiczki. Gdy docieram do pierwszych zabudowań zwalniam i idę dalej spokojnym marszem. Już wiem, że zdążyłem. Okazuje się jednak, że świat jest pełen niespodzianek. Gdy dotarłem do przystanku patrzę a tu widać naklejony nowy rozkład jazdy. Autobus przyjedzie dopiero za 20 minut. Dzięki temu miałem czas by obejrzeć umieszczone na specjalnym stojaku stare zdjęcia przedstawiające widoczne budynki. Mogłem porównać ich obecny wygląd 5

z czasami ich świetności. Wkrótce zaczęło się ściemniać. Ale oto nadjechał autobus i ruszyłem do domu. Byłem zadowolony. Dotarłem do chatki, przespacerowałem się nieco, nikomu nie sprawiłem kłopotów i osiągnąłem swój główny cel, zrobiłem kilkadziesiąt fotografii ukazujących zimę. Krzysztof Tęcza 6