riu a . F - S o z n z ś o ity i C ro U

WYDANIE PECJALNE Całkowity dochód ze sprzedaży gazety przeznaczony na rozbudowę Kościoła - Sanktuarium Urodzin i Chrztu św. Faustyny Kowalskiej

Słowo Biskupa Djecezjalnego Diecezji Włocławskiej W listopadzie 2003r., Kongresu Kół Żywego najserdeczniej dziękuję! Bóg, wraz z grupą Prezbiterów Różańca 5 października Ojciec miłosierdzia (por. Diecezji Włocławskiej, 2005r.) - to tylko niektóre 2Kor 1,3) niech im odpłaci na p i e l g r z y m o w a ł e m p o wyrazy czci, miłości i przy- miarę Swojej hojności! Meksyku: byliśmy oczy- wiązania do Świętej i jej nauki. Zachęcam Was, Siostry wiście, u Matki Bożej 2 8 s i e r p n i a i Bracia, odwiedzajcie w Guadalupe, ale również przedstawiciele całej Diecezji Sanktuarium Urodzin i Chrztu w duchowej stolicy tego kraju zgromadzą się w Świnicach, św. Siostry Faustyny. W Jej Puebli. Kronikarz pielgrzymki by pod przewodnictwem Domu Rodzinnym, w paraodnotował: po Mszy św. Nuncjusza Apostolskiego, fialnej świątyni szukajcie spacer zaprowadził nas do księdza arcybiskupa Józefa źródła błogosławieństwa dla kościoła księży jezuitów gdzie Kowalczyka, wraz z księdzem siebie, swoich Małżeństw, w głównym ołtarzu zna- biskupem Janem Zającem Rodzin, Dzieci, Wszystkich leźliśmy obraz <Jezu ufam Kustoszem Sanktuarium Bliskich; dla pracy, codzien- Tobie> a pod nim umieszczony w Łagiewnikach, z innymi nego życia i cierpienia! obraz i relikwie. biskupami, prezbiterami Bóg, Który swoje miłośw. Faustyny i ludem Bożym dziękować sierdzie ostatecznie objawił Pomyślmy, tysiące Bogu za to, że jest Bogaty w samym Jezusie Chrystusie k i l o m e t r ó w o d Ś w i n i c w Miłosierdzie (por. Ef.2,4), (Dives in misericordia, 14) za Warckich i małego Głogowca, bo przecież żarliwe wołanie przyczyną i wstawiennictwem chrześcijanie zapragnęli Kościoła o miłosierdzie to św. Siostry Faustyny niech oddawać cześć chlubie wołanie o wartości, których i Was nim obejmie! Diecezji Włocławskiej, św. tak bardzo potrzebuje Uczestnikom Uro- Siostrze Faustynie Kowal- człowiek i świat współ- czystości 100-lecia urodzin skiej! Jaki wymowny i zna- czesny - nawet jeżeli o tym św. Faustyny, wszystkim czący jest to gest, ta wola nie wie. Pielgrzymom zwłaszcza naszych Sióstr i Braci (Dives in misericordia, 2). wspierającym rozbudowę w wierze! Jak nas zobowiązuje Zewnętrznym wyrazem S a n k t u a r i u m, z s e r c a do poznawania Orędzia w d z i ę c z n o ś c i z a B o ż e błogosławię! o Bożym Miłosierdziu Miłosierdzie nad nami są prace przekazanego nam przez naszą podjęte przez Diecezję Świętą; do umiłowania tego i parafię nad powiększeniem Sierpień 2005r. przekazu i szerzenia go wśród ś w i ą t y n i w Ś w i n i c a c h +Wiesław Mering Braci na początku XXI wieku! Warckich: chodzi o umożli- Biskup Włocławski 100-lecie urodzin św. wienie Pielgrzymom, którzy tu Faustyny Diecezja Wło- przychodzą znalezienia cławska czci w rozmaity miejsca i ciszy sprzyjającej sposób: pielgrzymki dzieci modlitwie i kontemplacji. p i e r w s z o k o m u n i j n y c h, Wszystkim, którzy swymi uczniów III klas gimnazjum, ofiarami przyczyniają się do K ó ł Ż y w e g o R ó ż a ń c a postępu prac związanych (w czasie II Diecezjalnego z rozbudową Sanktuarium

Dnia 25 sierpnia 2005 roku mija 100 lat od narodzin wielkiej mistyczki XX wieku - Apostołki Bożego Miłosierdzia św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Przyszła na świat we wsi Głogowiec leżącej na terenie par. p.w. św. Kazimierza w Świnicach Warckich diec. Włocławska. W dniu 27 sierpnia została ochrzczona w parafialnym kościele otrzymując na chrzcie imię Helena. Dom narodzin i kościół parafialny, a nim chrzcielnica, a także konfesjonał przy którym się spowiadała stanowią szczególne znaki umożliwiające osobiste spotkanie z tą wielką świętą w rocznicę stulecia jej narodzin. Obchody tej rocznicy, a także związanego z nią roku św. Siostry Faustyny w S a n k t u a r i u m J e j U r o d z i n i chrztu w Świnicach Warckich rozpoczęły się w dniach 19-22 grudnia 2004 r. misjami miłosierdzia. Znakiem symbolicznym rozpoczęcia stulecia było umieszczenie w głównym ołtarzu kościoła i odsłonięcie obrazu Jezusa Miłosiernego kopii cudownego obrazu z Krakowskich Łagiewnik, który jest darem czcicieli Bożego Miłosierdzia z całej Polski. Obraz namalowany przez krakowskiego artystę Janusza Antosza został poświęcony w Niedzielę Miłosierdzia Bożego 3 kwietnia b.r. przez ks. bpa Stanisława Gębickiego. W tym dniu został także poświęcony plac pod budowę nowej części kościoła. Następnego dnia po poświęceniu rozpoczęły się prace przy założeniu fundamentów. W roku św. Siostry Faustyny w Sanktuarium, w maju i czerwcu, miały miejsce spotkania o wymiarze ogólnodiecezjalnym. Był to zjazd gimnazjalistów kl. III oraz Kongres Eucharystyczny z udziałem dzieci I komunijnych. Obydwu spotkaniom przewodniczył pasterz diecezji ks. bp Wiesław Alojzy Mering. Centralnym punktem obchodów Roku św. Siostry Faustyny Foto: Dariusz stanowić Włodarczyk będzie IV Niedziela sierpnia tj. 28 VIII 2005 roku kiedy to przeżywać będziemy stulecie Jej urodzin i chrztu. Liturgii tego dnia przewodniczyć będzie ks. abp Józef Kowalczyk Nuncjusz Apostolski, który dokona także wmurowania kamienia węgielnego w mury nowej części kościoła, zaś kazanie wygłosi ks. bp Jan Zając kustosz Sanktuarium w Krakowskich Łagiewnikach. W uroczystościach wezmą udział także inni biskupi na czele z ordynariuszem diecezji włocławskiej ks. bpem Wiesławem Meringiem. Wcześniej 25 sierpnia będzie sprawowana Msza św. przy domu narodzin Świętej, a 27 sierpnia w kościele parafialnym Msza św. dziękczynna za dar jej chrztu. Zapraszam wszystkich czcicieli Bożego Miłosierdzia do wspólnego dziękczynienia za dar życia i posłannictwo św. Siostry Faustyny do parafii, gdzie się wszystko zaczęło oraz życzę, aby łaski płynące z nawiedzenia Jej rodzinnej parafii napełniły serca wszystkich pielgrzymów ufnością i uczyniły z nas autentycznych świadków nadziei i miłosierdzia. Ks. Mirosław Miłek kustosz Oraz Siostry ZMBM WOTUM WDZIĘCZNOSCI BOGU ZA DAR ŚW. S. FAUSTYNY W roku bieżącym przeżywamy setną rocznicę urodzin i chrztu apostołki Miłosierdzia Bożego św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Nic nie wskazywało sto lat temu na to, że urodzonemu 25 sierpnia 1905 roku trzeciemu dziecku Marianny i Stanisława Kowalskich, Bóg powierzy m i s j ę g ł o s z e n i a ś w i a t u B o ż e g o Miłosierdzia. A jednak to Ją, jak mówił Jan Paweł II, ubogą i prostą córę polskiego ludu wybrał Chrystus, aby przypomnieć

ludziom wielką Bożą tajemnicę pociągał do siebie św. Siostrę Faustynę Świętego Jana Pawła II dnia 21 września Miłosierdzia. będzie dla wszystkich pielgrzymów 2004 roku. Kamień węgielny stanowią: W kręgach apostołów i czcicieli źródłem mocy i nadziei. Kamień z Golgoty w Jerozolimie, Kamień Bożego Miłosierdzia, a także w Sankturocznicy Niech nawiedzenie w roku 100 z Głogowca z domu narodzin św. Siostry arium Urodzin i Chrztu Św. S. Faustyny urodzin Apostołki Bożego Faustyny Kowalskiej i kamień z Jej grobu w Świnicach Warckich, rok 2005 to czas Miłosierdzia, jej rodzinnego domu z Krakowa Łagiewnik. przeżywany jako Rok Św. Siostry i świątyni pozwoli doświadczyć wszystkim W uroczystości wmurowania Faustyny. tajemnicy miłości miłosiernej Boga. kamienia węgielnego udział wzięli: P r z y g o t o w a n i e d u c h o w e Niech Jezus dotknie naszych serc, Biskupi ks. bp Jan Zając Rektor rozpoczęło się już roku ubiegłym, jak dotknął serca S. Faustyny i sprawi, aby Sanktuarium Miłosierdzia Bożego a szczególnego wymiaru nabrało w grudniu stały się źródłami miłości na świecie. w Krakowie Łagiewnikach, Biskup 2004 roku podczas misji miłosierdzia pomocniczy włocławski Stanisław i nawiedzenia obrazu oraz odsłonięcia Ks. Mirosław Miłek Gębicki, Biskupi seniorzy: ks. bp kopii cudownego obrazu Jezusa Bronisław Dembowski oraz ks. bp Czesław Miłosiernego z Sanktuarium w Łagiewniw Lewandowski, duchowieństwo diecezji kach. Na obchody tego roku składa się wiele inicjatyw podejmowanych w Polsce i na świecie. Jako wotum wdzięczności za dar życia i posłannictwa Siostry Faustyny, w setną rocznicę jej urodzin, w rodzinnej parafii św. Faustyny Kowalskiej ł o c ł a w s k i e j, d u c h o w i e ń s t w o w Świnicach Warckich, został zbudowany ołtarz polowy z obrazem kanonizacyjnym Działo się dnia 28 sierpnia Roku Pańskiego kondekanalne z ks. prałatem Stanisławem oraz po poświęceniu placu w Święto dwa tysiące piątego, gdy na Stolicy Janikiem, oraz kapłani pielgrzymujący do Miłosierdzia przez Ks. bp. Stanisława Piotrowej po umiłowanym Janie Pawle II sanktuarium, siostry ze Zgromadzenia Gębickiego, przystąpiono do budowy zasiadał Jego Świątobliwość Ojciec Święty Matki Bożej Miłosierdzia z Matką nowej części kościoła. Po 3 kwietnia Benedykt XVI, Nuncjuszem Apostolskim Generalną Gracjaną Szewc oraz siostry rozpoczęły się prace przy budowie w Polsce był ks. abp Józef Kowalczyk, z i n n y c h z g r o m a d z e ń. W ł a d z e fundamentów. Biskupem Włocławskim był Wiesław z województwa łódzkiego, powiatu Nowa część kościoła wraz Alojzy Mering a proboszczem parafii łęczyckiego i Gminy w Świnicach z zakrystią, kaplicą pogrzebową i innymi i kustoszem Sanktuarium ks. Mirosław Warckich oraz licznie przybyli pielgrzymi 2 pomieszczeniami liczyć będzie 320m. Miłek. czciciele Bożego Miłosierdzia, a wśród Kolejny etap prac, które podjęto W niedzielę podczas uroczystych nich dobrodziej naszego sanktuarium 21 czerwca br., dotyczył postawienia obchodów rocznicy 100-lecia urodzin Stanisław Łukowski z Rypina, zaproszeni murów nowej świątyni od strony i chrztu Apostołki Bożego Miłosierdzia goście i cała wspólnota parafialna. zachodniej i południowej, przygotowując świętej Siostry Faustyny która przyszła na Projektantem Rozbudowywanej Świątyni tym samym tę część kościoła do świat w tutejszej parafii 25 sierpnia 1905 był mgr inż. architekt Edward Warcaba uroczystości wmurowania kamienia roku, a 27 sierpnia została ochrzczona, z Zakopanego. Wykonawcami byli: Janusz węgielnego, która to odbędzie się 28 wobec zgromadzonych pielgrzymów Król i Teodor Banasiak. Akt ten sierpnia 2005r. pod przewodnictwem Ks. i parafian Jego Eminencja ks. abp Józef sporządzono z myślą o przyszłych Abp. Józefa Kowalczyka Nuncjusza Kowalczyk Nuncjusz Apostolski w Polsce pokoleniach i czcicielach Bożego Apostolskiego w Polsce. oraz Biskup Włocławski ks. Wiesław Miłosierdzia. Alojzy Mering dokonali uroczystego ks. dr Mirosław Miłek - Kustosz Sanktuarium K a m i e ń w ę g i e l n y w y j ę t y z Golgoty, z fundamentów domu w m u r o - rodzinnego św. S. Faustyny w Głogowcu w a n i a i z jej grobu w Krakowie, został k a m i e n i a pobłogosławiony przez Jana Pawła II węgielnego w dniu 21 września 2004r. w Castel w c z ę ś ć Gandolfo. m u r ó w Wznosimy tę nową część rozbudowykościoła, aby przybywający coraz liczniej w a n e j do Sanktuarium Urodzin i Chrztu św. ś w i ą t y n i. Siostry Faustyny w Świnicach Warckich K a m i e ń pielgrzymi mogli w spokoju i w godnych w ę g i e l n y warunkach sprawować Najświętszą Ofiarę. z o s t a ł Nic tak bowiem jak pisał Jan Paweł II jak pobłogosłaeucharystyczna obecność Pana, nie w i o n y uobecnia dzieła miłosierdzia, które w C a s t e l dokonało się przez Krzyż i Zmartwychprzez Jego G a n d o l f o wstanie. Ufamy, że ta obecność Jezusa, Świątobliw kościele, w którym od najmłodszych lat wość Ojca

ŚWIĘTA FAUSTYNA KOWALSKA, APOSTOŁKA BOŻEGO MIŁOSIERDZIA utajonego, aż do najściślejszej zażyłości że jesteś gorzej ubrana, ale za to lepiej się DZIECIŃSTWO ( Dz. 1404 ). Bezbłędnie wyczuła głos uczysz. Innym razem za piękną powołania do życia doskonalszego, jednak deklamację wiersza Powrót taty Adama Helena Kowalska, znana dziś na całym jak pisze: Nie spotkałam się z nikim, kto Mickiewicza otrzymała nagrodę. Choć nie świecie jako święta Faustyna urodziła się by mi te rzeczy wyjaśnił ( Dz. 7 ). miała zbyt wiele czasu dobrze się uczyła 25 sierpnia 1905 roku o godzinie ósmej W 1914 roku, w wieku dziewięciu lat, i dużo czytała. Często, gdy pasła krowy rano we wsi Głogowiec, w pobliżu Helena Kowalska przystąpiła do pierwszej opowiadała swoim rówieśnikom Łęczycy, jako trzecia z dziesięciorga dzieci spowiedzi i Komunii świętej. Do przyjęcia o żywotach świętych, jakie znała z własnej Stanisława i Marianny z domu Babel. tych sakramentów przygotował ją ksiądz lektury czy też z książek czytanych Dwa dni po urodzeniu, 27 sierpnia 1905 Roman Pawłowski. wieczorami przez ojca. Szkoły jednak nie roku, została ochrzczona w kościele Dzień Pierwszej Komunii świętej był dla ukończyła, gdyż musiała ją opuścić, by parafialnym p. w. św. Kazimierza niej ogromnym przeżyciem. Z kościoła do zrobić miejsce młodszym dzieciom. w Świnicach Warckich przez księdza domu wracała samotnie, w wielkim Wolny czas Helenka najchętniej spędzała Józefa Chodyńskiego. skupieniu. Kiedy sąsiadka zapytała ją w ogrodzie, gdzie na gruszy znajdowała się Rodzina Kowalskich utrzymywała się dlaczego idzie sama, odpowiedziała: kapliczka Matki Bożej, wykonana przez z niewielkiego gospodarstwa rolnego. Ja idę z Panem Jezusem. Od tego czasu ojca. Tam z radością przybierała obraz Stanisław Kowalski, ojciec Heleny, urodził wykazywała wielką gorliwość aby kwiatami i spędzała czas na modlitwie. się 6 maja 1868 roku we wsi Kraski. Zmarł uczestniczyć w niedzielnej Mszy świętej, Również w domu miała figurkę, którą 10 lipca 1946 roku. Był człowiekiem która była dla niej wielką wartością. troskliwie stroiła kwiatami. pobożnym i pracowitym. By zapewnić byt Niekiedy bywało tak, że nie mogła Jako jedyna z rodzeństwa, Helenka nie licznej rodzinie, oprócz pracy na roli uczestniczyć w Eucharystii, gdyż p r z y w i ą z y w a ł a w a g i d o s p r a w zmuszony był dorabiać jako cieśla. Surowo w kościele odprawiano tylko jedną Mszę materialnych. Nigdy nie prosiła matki, by wychowywał swoje dzieci, od których świętą, a w domu musiał ktoś pozostać by jej coś kupiła. Bez oporów nosiła nawet wymagał sumienności i zdyscyplinowania. doglądać gospodarstwa i młodszego zniszczone ubrania starszych sióstr, dbając Marianna Kowalska, z domu Babel, matka rodzeństwa. Ponadto nie każda z córek by były czyste i schludne. Heleny, urodziła się 8 marca 1875 roku we Państwa Kowalskich miała odświętną wsi Mniewo, zmarła 17 lutego 1965 roku. sukienkę, by iść do kościoła. W takich Zajmowała się gospodarstwem domowym. chwilach Helena kryła się w ogrodzie MŁODOŚĆ B y ł a o s o b ą w r a ż l i w ą, ł a g o d n ą, z książeczką do nabożeństwa, aby w ten wyrozumiałą, pracowitą i wytrwałą. sposób duchowo uczestniczyć w Eucha- W 1921 roku, szesnastoletnia Helena Od najmłodszych lat rodzice wychowywali rystii. Schowana w ogrodzie nie Kowalska wyjechała z domu do swoje dzieci w posłuszeństwie i karności, odpowiadała nawet na wołanie matki. Gdy Aleksandrowa Łódzkiego, gdzie przez rok zwracając baczną uwagę na ich życie mijał czas Mszy świętej przychodziła do przebywała na służbie u państwa religijne. W rodzinie Kowalskich wiara domu i całując ją w rękę, mówiła: Bryszewskich, właścicieli piekarni stanowiła zasadniczy element życia. Choć Mamusiu, ty się nie gniewaj, bo Pan Jezus i sklepu. Po jakimś czasie do rodzinnego było biednie znajdowały się pieniądze na by się więcej gniewał, gdybym tego nie domu dotarła wiadomość, że Helena książki religijne i mimo wielu obowiązków zrobiła. dostała pomieszania zmysłów. Z polecenia i pracy, czas na ich lekturę. Od najmłodszych lat Helenka była matki do Aleksandrowa udała się najstarsza Helena była dzieckiem cichym, wrażliwa na ludzka biedę. Gdy miała około córka Józefa, która dowiedziała się, że pokornym, chętnym do każdej pracy. dziesięciu lat, przebrana za żebraczkę pewnego dnia Helena narobiła krzyku, Rodzice stawiali ją za wzór pozostałym obchodziła wszystkie domy we wsi prosząc z powodu rzekomego pożaru. Było to dzieciom, mówiąc: Do Heli toście o jałmużnę. Po powrocie do domu tajemnicze widzenie jasności. Helena niewarci stawać. powiedziała: Jak niedobrze jest tym pytana przez siostrę o to wydarzenie Helenę lubili również rówieśnicy, była biednym. Ile muszą znieść i wycierpieć. wyznała: Powiedz, niech mamusia się nie bowiem wesoła, uśmiechnięta i dla Innym razem zorganizowała loterię martwi. Głupia nie jestem, ale już nic wszystkich życzliwa. fantową na rzecz biednych. Od sąsiadów więcej o tym di nich mówić nie będę. Ja już Religijny klimat domu rodzinnego wyprosiła drobne przedmioty na fanty, tu długo nie pozostanę. Wkrótce po tym sprzyjał budzeniu się żywego, osobistego potem wypisała losy i sprzedawała je za wydarzeniu Helena powróciła do domu kontaktu z Bogiem. U Helenki kontakt ten drobne pieniądze, które oddała księdzu i oświadczyła, że chce wstąpić do nastąpił bardzo wcześnie, bo już proboszczowi na pomoc dla potrzew siódmym roku życia. Pierwsze bujących. wymawiając się brakiem pieniędzy na klasztoru. Rodzice sprzeciwili się temu, doświadczenie mistyczne, które przeżyła w We wrześniu 1917 roku Helena Kowalska posag. Helena odpowiedziała wówczas: kościele w Świnicach Warckich tak opisała rozpoczęła naukę w Szkole Powszechnej w Mnie i bez pieniędzy Pan Jezus przyjmie. w Dzienniczku : Mając siedem lat, kiedy Świnicach Warckich. Uczyła się zaledwie Po krótkim pobycie w Głogowcu, byłam na nieszporach, a Pan Jezus był trzy lata. Okazała się niezwykle pilną Helenka Kowalska wyjechała do Łodzi. wystawiony w monstrancji, wtenczas po i solidną uczennicą. Jej ulubionym Pracowała najpierw u trzech tercjarek a od raz pierwszy udzieliła mi się miłość Boża i przedmiotem była religia. Pewnego razu lutego 1923 roku posługiwała w domu napełniła moje małe serce i udzielił mi Pan dziewczynki nie chciały siedzieć z nią Marcjanny Sadowskiej przy ulicy zrozumienia rzeczy Bożych, od tego dnia w jednej ławce, bo była licho ubrana. Abramowskiego. Pani Sadowska aż do dziś wzrasta moja miłość do Boga Nauczyciel Łaziński pocieszał ją: To nic, wspomina,że Helena była miła, grzeczna,

pracowita, taka dobra, że nie ma słów na to. Obłóczyny rozpoczynały kolejny etap ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, Wobec stanowczej odmowy rodziców na formacji zakonnej, jaki stanowił dwuletni a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam wstąpienie do klasztoru, Helenka próbowała nowicjat. Jego celem było wdrożenie w ży- bronić ją będę jako swej chwały...ja pragnę, zagłuszyć w sobie głos powołania. Latem cie zakonne. Pod koniec pierwszego roku aby było Miłosierdzia święto. Chcę, aby ten 1924 roku, z jedną ze swoich sióstr znalazła nowicjatu siostra Faustyna pogrążyła się obraz, który wymalujesz pędzlem, był się na zabawie w Parku Wenecja. W czasie w ciemnościach duchowych. W tym czasie uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę tańca nagle ujrzała Pana Jezusa umęczonego, Pan Jezus dał jej poznać, jak wiele dla niej po Wielkanocy, ta niedziela ma być świętem obnażonego z szat, okrytego ranami, który ją wycierpiał. Miłosierdzia. ( Dz.47-49 ) zapytał: Dokąd cię cierpiał będę i dokąd 30 kwietnia 1928 roku siostra Faustyna Zadanie zlecone przez Pana Jezusa zostało mnie zwodzić będziesz? ( Dz. 9 ) złożyła pierwsze śluby zakonne: czystości, zrealizowane dopiero w 1934 roku. Wstrząśnięta tą wizją opuściła zabawę ubóstwa i posłuszeństwa. Na tej uroczystości Tymczasem po domu w Płocku zaczęły się i udała się do katedry św. Stanisława Kostki. obecni byli również rodzice. Kiedy ojciec rozchodzić wieści o nadzwyczajnych Tam leżąc krzyżem przed Najświętszym zapytał swoją córkę jak się czuje widzeniach siostry Faustyny. W listopadzie Sakramentem usłyszała głos: Jedź w zakonie i czy jest szczęśliwa, odpowie- 1932 roku siostra opuściła Płock i przez natychmiast do Warszawy, tam wstąpisz do działa: Tatusiu, jestem taka szczęśliwa. Warszawę udała się do Walendowa na klasztoru.( Dz. 10 ) Dlaczego miałoby mi się przykrzyć, gdy rekolekcje. Po przyjeździe do stolicy pierwsze kroki mieszkam z Panem Jezusem pod jednym 1 grudnia 1932 roku siostra Faustyna skierowała do kościoła św. Jakuba przy ulicy dachem? rozpoczęła w Warszawie trzecią probację. Grójeckiej. Tam od księdza Jakuba Po złożeniu pierwszych ślubów rozpoczęła W tym czasie pracowała w westiarni. Po Dąbrowskiego otrzymała adres rodziny się szara droga życia zakonnego, która wiodła odbyciu trzeciej probacji wyjechała do Lipszyców w Ostrówku, u której mogła się przez szereg domów Zgromadzenia. Krakowa. 1 maja 1933 roku podczas zatrzymać. Stamtąd jeździła do Warszawy, 31 października 1928 roku siostra Faustyna uroczystej liturgii, której przewodniczył poszukując klasztoru, do którego mogłaby wyjechała z Krakowa do Warszawy, do domu biskup Stanisław Rospond, siostra Faustyna wstąpić. W wielu klasztorach odmówiono jej zakonnego przy ulicy Żytniej, z przezna- złożyła śluby wieczyste. przyjęcia. czeniem do pracy w kuchni. Pod koniec maja 1933 roku opuściła Kraków W końcu zapukała do furty Zgromadzenia Od 21 lutego do czerwca 1929 roku i udała się do Wilna. W drodze, za zgoda Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ulicy przebywała w Wilnie, gdzie zastępowała przełożonych nawiedziła Jasną Górę, gdzie Żytniej 3/9 w Warszawie. Po rozmowie siostrę odbywającą trzecią probację. Po przed cudownym obrazem Matki Bożej z matką Michaelą Moraczewską została powrocie z Wilna została skierowana do dziękowała za śluby wieczyste.w Wilnie przyjęta. Jednak jeszcze ponad rok pracy w nowo powstającym domu Zgro- podczas spowiedzi rozpoznała kapłana, przebywała na służbie w Ostrówku, aby madzenia przy ulicy Hetmańskiej w Warsza- jakiego wcześniej dwukrotnie Bóg ukazał jej zarobić na skromną wyprawkę. wie. w widzeniach. Tym kapłanem był ksiądz 7 lipca 1929 roku siostra Faustyna została Michał Sopoćko. Został on kierownikiem wysłana na kilka tygodni do Kiekrza koło duchowym siostry Faustyny i dopomógł ŻYCIE ZAKONNE Poznania, gdzie zastępowała chorą siostrę w wypełnieniu zadań zleconych jej przez w kuchni. Pana Jezusa. Podczas spowiedzi, siostra 1 sierpnia 1925 roku Helena Kowalska W październiku powróciła na ulicę Żytnią. Faustyna opowiedziała o poleceniach przekroczyła próg klauzury w warszawskim W połowie 1930 roku siostra Faustyna została otrzymanych od Pana Jezusa. Ksiądz domu Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej skierowana do domu Zgromadzenia Sopoćko odniósł się do nich z dużą rezerwą. Miłosierdzia. W Dzienniczku napisała: w Płocku. Chcąc mieć pewność co do sprawności Czułam się niezmiernie szczęśliwa, zdawało W płockim domu Zgromadzenia, który umysłowej swej penitentki, polecil poddać ją mi się, że wstąpiłam w życie rajskie. Jedna się znajduje się przy Starym Rynku 14-18 badaniom psychiatrycznym, a równocześnie wyrywała z serca mojego modlitwa dzięk- pracowała w kuchni, piekarni i sklepie. zasięgnął opinii przełożonych. Zarówno czynna. ( Dz. 17 ) Po trzech tygodniach Podczas pobytu w klasztorze w Płocku siostra wyniki badań, jak i opinie przełożonych były przeżyła silną pokusę opuszczenia klasztoru Faustyna odwiedzała także Białą, gdzie bardzo korzystne. Ksiądz Sopoćko i przejścia do zakonu o ścisłej regule, gdzie Zgromadzenie zakupiło budynki dawnego wiedziony ciekawością, postanowił zająć się byłoby więcej czasu na modlitwę. Ujrzała folwarku i urządziło w nich dom wypoczyn- sprawą malowania obrazu Bożego wówczas poranione, krwawiące oblicze Pana kowy dla sióstr i wychowanek. Miłosierdzia. Malarzem, który podjął się Jezusa, który jej powiedział: Ty mi 22 lutego 1931 roku w domu Zgromadzenia sporządzenia wizerunku był Eugeniusz wyrządzisz taką boleść, jeżeli wystąpisz w Płocku wydarzyło się coś, co odegrało Kazimirowski.Obraz powstawał w czasie od z tego zakonu. Tu cię wezwałem, a nie gdzie kluczową rolę nie tylko w życiu siostry 2 stycznia 1934 roku do końca czerwca tego indziej, i przygotowałem wiele łask dla Faustyny, ale wywiera wpływ na losy świata. roku. ciebie.( Dz. 19 ) To co wtedy wydarzyło się w celi zakonnej, 29 marca 1934 roku siostra Faustyna złożyła Kiedy wkrótce potem Helena zapadła na siostra Faustyna zrelacjonowała w Dzien- z siebie dobrowolną ofiarę za nawrócenie zdrowiu, przełożona wysłała ją do niczku: Wieczorem, kiedy byłam w celi grzeszników. Skolimowa, aby nabrała sił. Po krótkim ujrzałam Pana Jezusa ubranego w białej W Wilnie siostra Faustyna pełniła obowiązki pobycie powróciła do Warszawy. W domu szacie. Jedna ręka wzniesiona do błogosła- ogrodniczki. Niewiele znała się na tej pracy, zakonnym na Żytniej pracowała jako pomoc wieństwa, a druga dotykała szaty na ale dzięki stałemu doskonaleniu swych w kuchni. piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach umiejętności osiągała wspaniałe rezultaty. 23 stycznia 1926 roku wyjechała do domu wychodziły dwa wielkie promienie: jeden W dniach 13 i 14 września 1935 roku Pan nowicjackiego w Krakowie Łagiewnikach, czerwony, a drugi blady. Po chwili powiedział Jezus nauczył siostrę koronki do Bożego aby dokończyć postulat i odbyć próbę mi Jezus: Wymaluj obraz według rysunku, Miłosierdzia. Pan Jezus pouczał siostrę w nowicjacie. Pod okiem siostry Małgorzaty który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie. Faustynę, że ktokolwiek będzie ją Gimbutt Helena Kowalska dokończyła Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia postulat. 30 kwietnia 1926 roku została w kaplicy waszej i na całym świecie. w godzinę śmierci. Kapłani będą ją podawać dopuszczona do zakonnych obłóczyn Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten grzesznikom jako ostatnią deskę ratunku; i otrzymała imię zakonne Maria Faustyna. obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na chociażby był grzesznik najzatwardzialszy,

jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi szczególnie dla grzeszników, i choć przez w przyszłym życiu. łaski z nieskończonego miłosierdzia krótki moment zagłębiaj się w mojej Męce, 17 września 1938 roku siostrę Faustynę mojego. szczególnie w moim opuszczeniu w chwili przewieziono ze szpitala do klasztoru W dniu 25 marca 1936 roku siostra Faustyna konania. Jest to godzina wielkiego w Łagiewnikach. 22 września, czując przyjechała do Walendowa, jednak po miłosierdzia dla całego świata. Pozwolę ci zbliżającą się śmierć, siostra Faustyna kilkunastu dniach przełożona zdecydowała, wniknąć w mój śmiertelny smutek, w tej przeprosiła całe Zgromadzenie za wszystkie że bardziej odpowiednim domem dla siostry, godzinie nie odmówię duszy niczego, która słabości i uchybienia. Kiedy jedna z sióstr u której już w Wilnie wykryto postępującą mnie prosi przez Mękę moją.( Dz. 1320 ) zapytała, czy nie boi się śmierci, gruźlicę, będzie mały domek w Derdach, Wiosną 1938 roku stan zdrowia siostry odpowiedziała: Nie, nie boję się śmierci, położony w lesie. Ale również pobyt w Faustyny pogorszył się tak bardzo, że 21 oczekuję śmierci. Derdach okazał się bardzo krótki. Już 11 maja kwietnia wyjechała kolejny raz do szpitala na 5 października 1938 roku, w ostatnim dniu 1936 roku siostra Faustyna wyjechała na stały Prądniku. Wieczorem tego dnia, opiekująca swego życia, siostra Faustyna powiedziała pobyt do Krakowa. W Krakowie wyznaczono się chorą siostra Dawida powiedziała jej, że z radością: Dziś mnie Pan Jezus zabierze. jej prace w ogrodzie. Zbierała wówczas ponieważ jest bardzo słaba i zmęczona, to Doznając ogromnych boleści poprosiła niewiarygodne wprost plony. Ciężka praca następnego dnia nie przyjmie Komunii o zastrzyk uśmierzający, ale po chwili nie wpływała na osłabienie zażyłości siostry świętej, a co będzie potem to się okaże. zrezygnowała z niego, uważając, iż Pan Jezus Faustyny w obcowaniu z Panem Jezusem. Siostra Faustyna nie sprzeciwiła się temu, ale domaga się od niej tej ofiary. Po raz ostatni Miłość do Chrystusa przynaglała ją do jak zawsze przygotowała się na spotkanie wyspowiadała się u księdza Józefa Andrasza codziennego odprawiania drogi krzyżowej, z Jezusem eucharystycznym. Następnego i oczekiwała na śmierć. adoracji Najświętszego Sakramentu dnia rano wydarzyło się coś zdumiewającego. O godzinie 21.00 kapelan-ksiądz Teodor i wiernego spełniania ćwiczeń duchowych. Opowiedziała o tym sama siostra Faustyna: Czaputa, wraz z siostrami odmówili przy Za zgodą przełożonych, często po godzinie Rano odprawiłam medytację i przygoto- łóżku siostry Faustyny modlitwy za 21.00, gdy w kaplicy nie było nikogo, leżała wałam się do Komunii świętej, choć nie konających. krzyżem. miałam mieć Pana Jezusa. Kiedy pragnie-nie 5 października 1938 roku, o godzinie 22.45 Z każdym dniem zdrowie siostry Faustyny moje i miłość doszła do najwyższego stopnia, siostra Faustyna mając oczy wzniesione było coraz słabsze. 9 grudnia 1936 roku, wtem ujrzałam przy łóżku Serafina, który mi w górę, trochę się uśmiechnęła, a potem w celu ratowania zdrowia, przełożeni wysłali podał Komunię świętą, wymawiając te słowa: skłoniła głowę i bez żadnych widocznych ją do szpitala na Prądniku pod Krakowem. Od Oto Pan aniołów. Kiedy przyjęłam Pana, duch boleści skończyła życie. samego początku pobytu w szpitalu zyskała mój zatonął w miłości Bożej i w zdumieniu. sobie sympatię i życzliwość personelu Powtórzyło się to przez 13 dni. ( Dz.1676 ) medycznego i wielu chorych. Matka Irena W drugiej połowie czerwca siostra Faustyna PO ŚMIERCI Krzyża-nowska, przełożona domu przerwała pisanie Dzienniczka. Było to krakowskiego wspomina, że siostra Faustyna zajęcie ponad siły wycieńczonego orgadwu 7 października 1938 roku po odprawieniu kiedy przebywała w sanatorium na nizmu. Pod koniec sierpnia napisała ostatni Mszy żałobnych trumnę ze zwłokami Prądniku, chodziła do łoża konających, list do Przełożonej Generalnej, matki siostry Faustyny przeniesiono z kaplicy na modląc się. Czyniła to w przekonaniu, że Michaeli Moraczewskiej, w którym tak przyklasztorny cmentarz i złożono w zakon- wyświadcza chorym przysługę i sprawia pisała: Tęsknota coraz większa ogarnia mnie nym grobowcu. Na pogrzebie nie było nikogo Panu Jezusowi przyjemność. Siostra za Bogiem, śmierć mnie nie przeraża, dusza z rodziny, gdyż wolą siostry Faustyny było Dawida Cedro, która była pielęgniarką, moja obfituje w wielki spokój...najdroższa aby nie zawiadamiać krewnych o pogrzebie, wspomina: Dla siebie nic nie wymagała. Mateńko, dziękuję z serca przejętego wielką by nie narażać ich na koszty podróży. W jedzeniu bardzo umartwiona, gdy inni wdzięcznością za wszystko, com dobrego Przychylając się do próśb wiernych, chorzy grymasili, dla niej zawsze wszystko doznała w Zgromadzeniu, od pierwszej napływających z różnych stron, Kuria było dobre, nawet wspaniałe. Cierpienie chwili aż dotąd...niech Bóg hojnie zapłaci. Metropolitalna w Krakowie, dnia 21 znosiła z uśmiechem, a nadmienić trzeba, że A teraz w duchu zakonnego uniżenia października 1965 roku rozpoczęła proces cierpiała wiele, bo stwierdzono gruźlicę płuc, przepraszam najpokorniej Najdroższą informacyjny w sprawie heroiczności życia jelit i gardła. Mateczkę za niedokładne zachowanie reguł, siostry Faustyny. Na święta Bożego Narodzenia powróciła do za zły przykład, jaki dawałam Siostrom, za 25 listopada 1966 roku nastąpiła ekshumacja klasztoru, ale wkrótce powróciła do szpitala, brak gorliwości w całym życiu zakonnym, za ciała sługi Bożej siostry Faustyny z grobowca gdzie przebywała do 27 marca 1937 roku. wszystkie przykrości i cierpienia, jakie zakonnego i przeniesienie go do grobu Po pierwszym pobycie w szpitalu nie mogła mogłam zrobić Mateczce, choć nieświa- wymurowanego w kaplicy sióstr Matki Bożej już pracować w ogrodzie. Zaczęła pełnić domie. W duchu klękam u stóp Najdroższej Miłosierdzia. dyżury na furcie. Siostra Wiktoryna Mateczki i proszę pokornie o przebaczenie za 20 września 1967 roku kardynał Karol wspomina, że gdy siostra Faustyna była wszystkie moje wykroczenia i proszę o Wojtyła, arcybiskup krakowski zakończył furtianką chętnie wspomagała biednych. błogosławieństwo na godzinę śmierci. Do proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezji. Widziałam, jak z radością i chętnie widzenia, Najdroższa Mateczko, zobaczymy W styczniu 1968 roku akta procesu przychodziła do kuchni po pożywienie dla się w niebie u stóp Tronu Bożego. beatyfikacyjnego zostały przekazane do ubogich. Nieraz nie było już co dać, ale ona A teraz niech się sławi w nas i przez nas Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. prosiła, że może się coś znajdzie, by nie miłosierdzie Boże. Z największą czcią całuję 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie, w święto odprawić nikogo bez wsparcia. rączki Najdroższej Mateczki i proszę o Miłosierdzia Bożego, Ojciec Święty Jan 29 lipca 1937 roku siostra Faustyna modlitwy. Największa nędza i nicość siostra Paweł II ogłosił siostrę Faustynę wyjechała do Rabki. Miał to być wyjazd dla Faustyna. błogosławioną. poprawy zdrowia, jednak chora siostra czuła Na przełomie sierpnia i września 30 kwietnia 2000 roku Papież Jan Paweł II na się tam jeszcze gorzej. 10 sierpnia powróciła kilkakrotnie odwiedził siostrę Faustynę Placu Świętego Piotra w Rzymie do Krakowa. w szpitalu ksiądz Michał Sopoćko. Oznajmiła kanonizował siostrę Faustynę, Apostołkę W październiku 1937 roku Pan Jezus polecił mu wówczas, że pojawią się wielkie Bożego Miłosierdzia. siostrze Faustynie, aby w szczególny sposób trudności z uznaniem i rozpowszechnianiem przeżywała godzinę Jego śmierci: O trzeciej nabożeństwa do Bożego Miłosierdzia. Na godzinie błagaj mojego Miłosierdzia pożegnanie powiedziała: Do zobaczenia Opracował: Włodzimierz Dudka

p. Bożena Wielgus przy grobie rodziców św. Faustyny trudne, bo większość utrzymuje się z rolnictwa, a Głogowiec to wieś posiadająca słabe grunty. Myślę, że Św. Faustyna czuwa nad nami, bo w naszej wsi mieszka się spokojnie i bezpiecznie. JB: Pamięta pani swoich dziadków? Rodziców Świętej Faustyny? BW: Dziadka nie pamiętam, zmarł zaraz po wojnie, ale babcie tak. Pamiętam jak chodziła o lasce po podwórku, ubrana w białą chustkę i biały fartuszek. Często siadała na ławeczce pod stodołą. JB: A co Pani zapamiętała o Świętej z rozmów ze swoim tatą, bo myślę, że takie rozmowy odbywały się bardzo często? BW: Tak znam ciocię z opowiadań taty. Była ubogo ubrana. Miała długi, gruby warkocz. Wyróżniała się spośród innych dobrocią, pilności i wielkim sercem. Bardzo troszczyła się o biedne dzieci. Pasąc krowy często czytała im O Żywotach Świętych, opowiadała o Matce Boskiej. Lepiła też figurki z gliny i organizowała loterię. Za uzbierane pieniądze kupowała cukierki i rozdawała biednym dzieciom. Tata mówił, że pewnego razu przebrała się nawet za żebraczkę, tak, że nawet jej rodzice nie poznali i przeszła przez całą wieś. Uzbierane pieniążki przekazała księdzu na jeszcze biedniejsze dzieci. JB: Czy to prawda, że mieszkała Pani w tym samym domu, w którym urodziła się Helenka Kowalska? BW: Tak, gdy byłam dzieckiem mieszkałam w nim razem z rodzicami i rodzeństwem. Wtedy dom był inaczej urządzony, a z chwilą powstania muzeum wygląda tak jak za czasów Faustyny. JB: Chętnie pojadę z Panią na cmentarz i zrobię zdjęcie. BW: Ja to bardzo często jeżdżę na cmentarz. Sprzątam, podlewam kwiaty. Mam wiele grobów do pielęgnowania, gdyż na tym cmentarzu leżą moi rodzice, dziadkowie oraz bracia i siostry Św. Faustyny. Niedawno rodzina złożyła się na pomnik dla dziadków. Pomnik jest skromny, ale bardzo się cieszę, że po tylu latach go postawiliśmy. JB: Dziękuje bardzo Pani za rozmowę.

W tym roku miałaby sto lat... W tym roku 25 sierpnia rodzice. Kto by pomyślał, że tego domu się we wnętrzu kościoła chrztu, I Komunii minie 100 lat od narodzin położonego we wsi Głogowiec poszukiwać św., powołania i objawienia, którego tu będą ludzie z wielu stron świata! Po co tu doznała przypominam sobie jej słowa: Apostołki Bożego Miłosierdzia przybywają? Głogowiec nam, ludziom Jak bardzo się mogłam modlić w tym św. Siostry Faustyny Kowalskiej. współczesnym udziela ważnej i potrzebnej kościółku, przypomniałam sobie wszystkie Główne uroczystości odbywać się lekcji. Jest to lekcja głębokiej wiary łaski, które w tym miejscu otrzymałam będą w Świnicach Warckich 28 i ufności wobec Boga, lekcja prostoty, (Dz. 400). O tr zymałaś siostro Faustyno sierpnia 2005 r. pod prze- zwyczajnego i cichego życia, w którym niezwykłą łaskę. Przypomniałaś światu tę Bóg zajmuje centralne miejsce. Jest to wielką tajemnicę Bożego miłosierdzia, jak wodnictwem Nuncjusza Apostolrównież lekcja szczerej modlitwy i zdania mówił Jan Paweł II ową wstrząsającą skiego w Polsce ks. abpa Józefa s i ę n a B o ż ą O p a t r z n o ś ć m i m o tajemnicę. Niewysłowioną tajemnicę Ojca, Kowalczyka. doświadczania trudności i rozmaitych której tak bardzo potrzebuje dzisiaj Gdyby żyła, miałaby 100 lat. Ale braków. To miejsce daje nam lekcję miłości człowiek i cały świat. Twoje orędzie ona jest wśród nas. Jest w swojej rodzinnej B o g a i l u d z i o r a z p o t r z e b y nie przeminęło. Ostatnie wydarzenia wiosce i parafii. Najszczęśliwsza, chrześcijańskiego wychowania w rodzinie. w Londynie z nową siłą i mocą wołają rozmiłowana w swoim Bogu Święta. Zwraca też uwagę na to, czym należy o miłość miłosierną, która jest zdolna Jadę drogą którą Helenka karmić serca i umysły dzieci od przezwyciężyć nawet największe zło. Kowalska chodziła z Głogowca do najmłodszych lat. Taki dom ukształtował Święci nie przemijają... Sto lat to parafialnego kościoła., Stąpam po serce przyszłej Apostołki Bożego sporo czasu, ale mimo jego upływu podwórzu dotykając jej śladów, oddycham S e k r e t a r k a J e z u s a tym samym powietrzem, patrzę na świat Miłosiernego wciąż uczy i siebie z tego miejsca porażającego swoim n a s g ł ę b i ż y c i a ubóstwem i prostotą, wchodzę do domu jej eucharystycznego. Uczy narodzin. Kto mógłby przypuszczać, że miłości i bezgranicznego urodzone 25 sierpnia 1905 r. trzecie z kolei zaufania Jezusowi. To jej dziecko Marianny i Stanisława zanurzenie w codzienną Kowalskich zostanie wybrane przez Boga rzeczywistość w świat do odkrycia przed światem wielkiej zwykłych obowiązków, tajemnicy Bożego Miłosierdzia? Nic na to sprawia, że jest ona wciąż nie wskazywało, żadne tajemnicze znaki, tak bliska naszemu życiu, żadne nadzwyczajne dary. Tak - Bóg w którym każdy może wybrał to co kruche, słabe i niemocne o d k r y w a ć b l i s k o ś ć (por. 1 Kor 1, 27b 29). Chrystusa. Siedząc w domku rodzinnym Siostra Faustyna siostry Faustyny w izbie, w której przyszła nie jest jakąś gwiazdą, na świat, ze wzruszeniem odczytuję słowa otoczoną adoratorami wypowiedziane przez Jana Pawła II i sztucznym szczęściem. O Faustyno, jakże przedziwna była twoja O n a j e s t z m ę c z o n a droga! Czyż można nie pomyśleć, ze to i p r z e p r a c o w a n a! ciebie właśnie ubogą i prostą córę Doświadcza przykrości, polskiego ludu wybrał Chrystus, aby g d y s p o t y k a j ą przypomnieć ludziom wielką Bożą n i e z r o z u m i e n i e, tajemnicę Miłosierdzia. Myślę o jej p r z y j m u j e r a d o ś c i przedziwnej drodze, o wybraniu przez Miłosierdzia. Serce, które pragnęło kochać i smutki. Eucharystia obdarza ją siłą i mocą. Chrystusa ze świnickiej parafii, z kościoła Boga, tak, jak jeszcze żadna ludzka dusz To dzięki niej może codziennie stawiać chrztu, który otrzymała 27 sierpnia 1905 r. Go nie kochała (por. Dz. 283). Dzięki tej czoło przeciwnościom, podnosić się ze i powołania, którego doświadczyła już miłości życie zwyczajne potrafiła uczynić swoich słabości i kochać Jezusa w siódmym roku życia. To tu, nadzwyczajnym, świętym. powtarzając nieustannie :Jezu, ufam Tobie! w parafialnym kościele od najmłodszych Uświadamiam sobie w roku Ta jej droga staje przed nami lat Helenka Kowalska wpatrywała się stulecia urodzin s. Faustyny, że święci nie z nową wyrazistością i mocą w stulecie jej w Chrystusa w Najświętszym Sakraludzi, także naszej. domaga się odpowiedzi w naszej przemijają, że oni pragną świętości innych urodzin i wszędzie tak, gdzie żyjemy mencie. Wpatrywała się w Niego wytrwale jako młoda dziewczyna, a później jako Wracam z Głogowca do kościoła codzienności. Przyjedźcie do Świnic siostra zakonna. To wpatrywanie się w Świnicach Warckich, w którym Warckich, do Głogowca, aby pobyć w jej w oblicze Jezusa przyniosło dla niej, dla s. Faustyna, przed Najświętszym rodzinnym domu, pomodlić się w kościele Kościoła i świata błogosławione owoce. Sakramentem doświadczyła objawienia się dzieciństwa i spojrzeć na świat i swoje Powołanie jest darem Boga, ale wyrasta jej miłości Bożej (por. Dz. 1404), oraz życie z tej perspektywy jakby oczami i dojrzewa w rodzinie i w środowisku. Nie widziała Jezusa, który zlecił jej misję s. Faustyny. mały wpływ na jej pójście za Jezusem miał świadczenia o Miłosierdziu Bożym przez dom rodzinny bogobojni i wierzący całą wieczność (por. Dz. 400). Znajdując Ks. dr Mirosław Miłek - kustosz

wiat XXI wieku jest niestabilny. dóbr, zyski materialne, konsumpcję. świat i człowieka przed samo- Z jednej strony zauważa się ogromy Człowiek coraz bardziej zatraca hamulce. unicestwieniem, do którego nieustannie Śpostęp dokonujący się w zawrotnie Nie dopuszcza do siebie myśli, że czegoś zmierza? Jest tylko jedna droga Nie szybkim tempie. Wspaniałe zdobycze nie można osiągnąć, jakiejś bariery nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie techniki ułatwiają codzienne życie. można pokonać. W swych poczynaniach zwróci się z ufnością do miłosierdzia Rozwój medycyny przyczynia się do staje się samowystarczalny i niezależny. mojego (Dz 300). Dziś świat bardzo zapanowania nad wieloma śmiertelnymi Sprawia wrażenie, że zdoła opanować potrzebuje miłosierdzia. Każdy człowiek: chorobami. Bardzo szybko odbywa się każdy żywioł, nic i nikt nie jest mu w stanie opływający w dostatek, zmęczony przepływ informacji z najodleglejszych przeszkodzić w dążeniu do wyznaczonego przesytem czy udręczony brakiem zakątków globu, co przyczynia się do celu. W swych działaniach jakże często podstawowych dóbr, prędzej czy później rozwoju wiedzy i świadomości. Poprawił pomija etykę, odrzuca prawo naturalne, zwróci się ku swemu Stwórcy, aby żebrać o się byt materialny, wzrosła konsumpcja. depcze prawo Boże lub w ogóle nie miłosierdzie dla nas i całego świata. Tylko Rzeczy kiedyś nieosiągalne, dziś są dopuszcza go do świadomości. Miłosierdzie Boże jest siłą trwałego ogólnodostępne. Ludziom żyje się coraz Miernikiem wartości człowieka pokoju, ocalenia każdej jednostki, rodziny lepiej. i wyznacznikiem jego spraw stał się i ludzkości. W miłosierdziu Boga świat Jest to jednak niepełny obraz pieniądz, który za wszelką cenę, bez znajdzie pokój a człowiek szczęście. świata, bo wyłania się też jego drugie względu na sposób, trzeba zdobywać. Miłosierdzia potrzebują przede wszystkim oblicze. Człowiek XXI wieku żyje A gdy już się go zgromadziło, to należy zatwardziali grzesznicy z ciężkimi w ubóstwie, szuka na śmietnikach tego, co nieustannie pomnażać, osiągać coraz przewinieniami wobec Boga i bliźnich. już przestało mieć wartość dla bogatszych większe zyski, aby zamieniać na luksusy Tylko Jezus - Miłość Miłosierna - jest od niego. Jest bez pracy, choć bardzo by życia. W pogoni za dobrami dzisiejszy w stanie podźwignąć ich z upadków chciał ją mieć, aby utrzymać rodzinę człowiek gubi hierarchię wartości, jasny moralnych. Błędem byłoby sądzić jednak, i zapewnić jej godny byt. Jest bezdomny, bo obraz tego co jest dobre, co złe, nie baczy że tylko im jest potrzebne miłosierdzie. nie ma z czego płacić czynszu. Tysiące na to, jakim kosztem i środkami osiąga Wszyscy go potrzebujemy sprawiedliwi ludzi umiera z niedożywienia i głodu, gdy cele. Poniewiera prawo do życia, do i grzeszni. Mamy swój system miar i wag, w krajach bogatych marnotrawi się poszanowania godności każdej osoby jaki przykładamy do bliźnich. Kochamy żywność. Dzieci są wykorzystywane do ludzkiej. Wszędzie panoszy się liberalizm, tych, którzy nas kochają i wtedy, gdy mamy pracy, mają utrudniony dostęp do nauki, s z e r o k o p o j ę t a w o l n o ś ć b e z w tym osobisty interes. Nasze sumienia, analfabetyzm wśród dorosłych nie jest odpowiedzialności. Człowiek coraz jak sita, pomieszczą i usprawiedliwią rzadkością. Są kraje, gdzie dokonuje się bardziej wynaturza środowisko własnego niemal każdy czyn. A najbardziej jawny, niesprawiedliwy podział dóbr tego rozwoju, jakim od zawsze była rodzina. niepokojące jest nasze zobojętnienie na świata. Politycy nie zabiegają o utrwalanie Prawem państwowym dopuszcza Boga, wiarę, dobro, zło, los bliźnich. Są pokoju wśród narodów. Na ich oczach tworzenie związków homoseksualnych, dusze letnie(...).znieść ich nie mogę, bo są prowadzone są bezsensowne konflikty opowiada się za wychowywaniem w nich ani dobrzy, ani źli (Dz 1702). Nie ma dla zbrojne, bratobójcze wojny, przynoszące dzieci. Eliminuje z życia naturalny proces człowieka innego źródła nadziei i ocalenia ból i śmierć niewinnych istot. Brak starzenia się. Osoby nieproduktywne, jak Miłosierdzie Boże. To jedyna nasza dostatecznej higieny, choroby, na chore, stare unicestwia poprzez eutanazję. ucieczka. Nie trudno dostrzec gniew Boga zwalczane których nie ma środków Niszczy więzi społeczne, narodowe, na zatwardziałość ludzkiego serca. powodują, że w bogatym świecie umiera religijne. Wizja świata XXI wieku, jaką Jesteśmy świadkami kataklizmów, biedny człowiek naszego wieku. wymyślił współczesny człowiek to wielkich rozmiarów klęsk żywiołowych, W dualizmie otaczającym wyimaginowany świat wprost z reklamy cierpień, rozpaczy, bólu i łez niewinnych społeczeństwa istnieje jeszcze inna nędza telewizyjnej, która wkroczyła już w każdą ludzi. Przemawiam do nich przez wyrzuty i głód, które dotykają ludzi bez względu na dziedzinę życia: jesteśmy wiecznie młodzi s u m i e n i a, p r z e z n i e p o w o d z e n i a stan wykształcenia i posiadania to głód i p i ę k n i, w s z y s t k i e d o b r a s ą i cierpienia, przez burze i pioruny, prawdy, pokoju, głód Boga i nędza ogólnodostępne i w zasięgu naszej ręki, przemawiam przez głos Kościoła, a jeśli duchowa współczesnego człowieka. lekarstwo zaspokoi wszelkie dolegliwości, udaremnią wszystkie moje łaski, poczynam Wszelkie zło tego świata bierze się stąd, że a my będziemy żyć długo i szczęśliwie jak się gniewać na nich, zostawiając ich ludzie odrzucają Boga. Żyją tak, jakby w raju. Nie wzięto jednego pod uwagę: to samym sobie i daję im, czego pragną Boga nie było. Badania naukowe często wszystko jest zaspokojeniem potrzeb - ale (Dz 1728). Aby oddalić karę Bożą, aby ukazują obraz świata całkowicie tyko ciała. Człowiek to jednak coś więcej świat powrócił do porządku Bożego, opanowany przez człowieka, który niż materia. Czy tego chce, czy nie, jedynym właściwym wyborem jest Jesus wszystko może osiągnąć, nad wszystkim świadomie czy podświadomie odzywają Chrystus. Ratunkiem na zło jest świadome jest w stanie zapanować. Obserwując się w nim także odwieczne pragnienia p r z y j ę c i e o r ę d z i a m i ł o s i e r d z i a, rozwój genetyki odnosi się wrażenie, że duchowe, poszukuje miłości, akceptacji, świadczenie miłości wobec bliźnich, człowiek nie stanowi już żadnej tajemnicy poczucia bezpieczeństwa, nie znosi całkowite zawierzenie i zaufanie p r z e d s a m y m s o b ą. M o ż n a samotności. Widać więc jak działania przebaczającej Miłości Bożej, wciąż w najdrobniejszym szczególe zaplanować ludzkie potrafią zachwiać a wręcz o b e c n e j w d z i e j a c h c z ł o w i e k a osobę ludzką taką, jaką chce się mieć. odwrócić ustanowiony przez Boga i wskazującej drogę do zbawienia. Współczesne społeczeństwo jest naturalny porządek świata. nastawione na maksymalną eksploatację Co więc należy czynić, aby ocalić BeataMaciejewska