DRODZY RODZICE ZA NAMI NAJZIMNIEJSZY CZAS W ROKU. MIEJMY NADZIEJE, ŻE Z KAŻDYM DNIEM BĘDZIE CIEPLEJ. ZACHĘCAMY WIĘC DO RODZINNYCH WYPRAW W POSZUKIWANIU ŚLADÓW WIOSNY. W TYM MIESIĄCU ROZPOCZYNA SIĘ RÓWNIEŻ NAJWAŻNIEJSZY CZAS W ŻYCIU KOŚCIOŁA WIELKI POST. DOBRZE, BYŚMY WPROWADZILI NASZE DZIECI W JEGO DONIOSŁOŚĆ, PIĘKNO I TAJEMNICĘ. BEZ ŚMIERCI I ZMARTWYCHWSTANIA JEZUSA NIE BYŁOBY MOWY O NASZYM ZBAWIENIU, WARTO WIĘC UŁATWIĆ DZIECIOM WEJŚCIE W TEN CZAS. ŻYCZYMY WAM DOBRYCH DNI. REDAKCJA
Ogłoszenia 15. marca o godzinie 15.15 zapraszamy naszych przedszkolaków wraz z rodzinami na Mszę Świętą. Odprawi ją dla nas ks. bp Antoni Długosz.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-. Już dziś pragniemy zapowiedzieć wydarzenia planowane przez nasze Przedszkole w kwietniu. Będzie to: Wielkopostny dzień skupienia dla rodzin (dobrze zaplanować sobie na ten dzień wolne popołudnie) 7. kwietnia. Dzień ten poprowadzi dla nas ks. dr Tomasz Knop Warsztaty dla ojców (przeprowadzi je dr Marek Kuźnik) - 15. kwietnia. Wszystkie szczegóły podamy w kwietniowym biuletynie..-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Co słychać u... Maluszków? Przyjaciele Kłapouchego poznają: Ptaki: gil, sikorka Potrzebę pomagania zwierzętom zimą Zasady bezpiecznej zabawy w czasie zimy. Piosenki Wróbelki zimą Ćwir, ćwir, ćwir, zima biała Podwóreczko przysypała. W białym puchu cała ziemia, Nic nie widać do jedzenia, Ćwir, ćwir, ćwir, do jedzenia. Ćwir, ćwir, ćwir, na podwórko Wyglądamy z gniazda dziurką. Czy na zimę dla wróbelków Nie wysypią kartofelków, Ćwir, ćwir, ćwir, kartofelków. Gdy Pan Jezus był malutki Gdy Pan Jezus był malutki, nigdy nie próżnował. Z Matką Bożą i z Józefem wciąż pilnie pracował. Tak piłował, tak heblował i wełenkę zwijał, nosił wodę, rąbał drzewo i gwoździe przybijał.
Gawronek i miś Wszedł na kruchy lód Gawronek zmoczył skrzydła i ogonek. Bardzo nam gawronka szkoda taka zimna w rzece woda. Po coś ptaszku chodził po niepewnym lodzie /2x Płynie kra po oceanie, biały niedźwiedź stoi na niej. Chociaż z misia dobry pływak, woda w morzu jest zdradliwa. Czemuś misiu chodził po niepewnym lodzie /2x Lód na stawie się ugina, a przy brzegu szumi trzcina. Iść nam dalej nie pozwala lepiej się już trzymać z dala. Bo nie wolno chodzić po niepewnym lodzie /2x Wiersze Biała jazda Siadły sobie raz na sanki sympatyczne dwa bałwanki i tak pędzą z górki w lesie, aż kurzawa w krąg się niesie. Jeden brzózkę trącił głową, zgubił czapę papierową, drugi gałąź musnął kosem marchewkowy skrzywił nosek. Nic to! Pędzą z dziarska miną, aż tu korzeń się nawinął... Pach! Saneczki suną drogą Kogo wiozą? A, nikogo! Stoczyli się w śnieg podróżni. Któż od śniegu ich odróżni?... Kto ich znajdzie, ten dostanie nos z marchewki na śniadanie.
Czym zajmują się Przyjaciele Kubusia Puchatka? Średniaki w marcu: - Poznają zawody, które uprawiają różni ludzie, szczególnie, te którymi zajmują się rodzice - Opowiadają o wydarzeniach męki i śmierci Pana Jezusa - Okazują szacunek krzyżowi. - Modlą się słowami: Któryś za nas cierpiał rany.. - Podejmują i wypełniają postanowienie wielkopostne. - Przeżywają nabożeństwa Drogi Krzyżowej. - Przepraszają za błędy, negatywne zachowania. Piosenki Zawody Kto dom stawia? - Murarz! Kto chleb piecze? - Piekarz! Kto stół robi? - Stolarz! A ty? Na co czekasz? Każdy jakiś zawód ma, swoją pracę dobrze zna. W domu, w polu, w szkole też pracuj z nami, jeśli chcesz! Kto maluje? - Malarz! Kto nas leczy? - Lekarz! Książki pisze? - Pisarz! A ty? Gdzie uciekasz? Każdy jakiś zawód ma, swoją pracę dobrze zna, dookoła praca wre, by nam lepiej wiodło się!
Wiersze Chory Kotek Wyszedł kotek na deszczyk, Dostał kaszlu i dreszczy. Boli głowa i oczy, Nogi w błocie przemoczył. Kładzie mama koteczka Do ciepłego łóżeczka. Bierze syna za rączkę: Oj, masz, kotku gorączkę. Przyszedł tatuś wieczorem Z siwym panem doktorem. Ratuj, panie doktorze, Bo synkowi wciąż gorzej. Doktor kotka opukał, Okularów poszukał. I powiada: Dam ziółka, Będziesz zdrowy jak pszczółka. Dam i proszki na dreszcze, Niech przeleży dzień jeszcze, Ale lepsze niż proszki Są na dreszcze kaloszki.
Przyjaciele Tygryska... Starszaki Dziękują Bogu za trud ludzi w wykonywaniu różnych zawodów. Stosują słowa długi, krótki, lżejszy od, cięższy od, taki sam.. Potrafią ozdobić szalik. Poznają pracę ekspedientki. Opowiada o wydarzeniach męki i śmierci Pana Jezusa Podejmuje wypełnia dobre uczynki na rzecz innych. Zauważa piękno przyrody Poznaje mieszkańców i kulturę Ameryki Północnej Piosenka Indiańskie zawody Opuszczamy swe wigwamy, Bo zawody wielkie mamy Nie dla bojaźliwych smyków, Lecz dla mężnych wojowników. Kto zrozumie, co las gada, Czyja strzała trafia w cel? Kto się ciszej umie skradać, Chytry lis, czy Biały Kieł? Dla rozgrzewki, na polanie Zatańczymy dziki taniec, Że aż wiatr zadzwoni w uszach I zaśpiewa w pióropuszach! Kto nie zgubi w lesie drogi, Kto na prerii znajdzie ślad. I kto ma najszybsze nogi? Ryczy łoś? Czy Biały Kwiat? Wu wu wu, wa wa -wa No a może właśnie ja?
Wiersz Indiańskie sny Indianie mieszkają w wigwamach, Indianie polują na prerii, Indianie się znają na strzałach I z łuku strzelają najcelniej. Ale kiedy noc zapada, gwiazdy świecą, Srebrny księżyc sen przynosi wszystkim dzieciom I Indianie, ci najmniejsi kolorowe mają sny. Indianie pewnie śnią o lesie, O lesie tak cichym jak noc, Gdzie echo ich kroków nie niesie, Gdy biegną tak cicho jak kot. Indianie śnią pewnie o prerii, O prerii tak wielkiej jak morze, Gdzie stada bizonów wędrują I każdy polować tam może. Indianie śnią pewnie o tacie, Że z sobą zabiera ich w las, Że pyta: Hej! W piłkę zagracie? I zawsze dla dzieci ma czas. Indianie śnią pewnie o mamie, Że czasu ma więcej niż ma, Że bawić nie muszą się sami - Mamusiu! To całkiem jak ja!
Chwila zadumy Okładka Gdybym jeszcze raz miała wychowywać swoje dziecko, malowałabym palcami zamiast wytykać palcem. Mniej bym poprawiała, więcej wskazywała. Zamiast patrzeć na zegarek, patrzyłabym na dziecko. Nie troszczyłabym się, o to ile wiem, lecz wiedziałabym, jak się troszczyć. Spacerowałabym więcej i nauczyłabym się puszczać latawce. Nie odgrywałabym poważnej, lecz wybierałabym poważne gry. Biegałabym po lesie i patrzyłabym na gwiazdy. Więcej bym przytulała, mniej szarpała. Rzadziej bym była wytrwała, częściej bym gratulowała. Najpierw budowałbym poczucie własnej wartości; potem dom. Nie mówiłabym o umiłowaniu władzy i potęgi, więcej- o potędze miłości. Diane Loomans
przedszkolne nowinki dla całej rodzinki Nr 6. MARZEC 2011
W Kościele W Środę Popielcową (9III) rozpoczynamy Wielki Post. Okres ten ma przygotować Lud Boży do głębokiego przeżycia największych świąt - Paschy, rozumianej jako Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie, obchodzonej w ramach Triduum Paschalnego. Centralnym momentem tego przeżycia ma być udział w Wigilii Paschalnej, połączonej z odnowieniem przymierza chrztu świętego. Przygotowanie to nie ma być tylko osobistym wysiłkiem każdego z nas, ale otwarciem się na Bożą łaskę. Jest to sposobność do nawrócenia i czynienia pokuty przez post, a jeszcze bardziej przez czynną miłość. Pomocą w podjęciu tego wysiłku jest rozważanie Męki Pańskiej, czyli miłości zbawczej Chrystusa do nas. Są też trzy główne praktyki religijne (prócz normalnych naszych obowiązków względem Boga), które powinniśmy wypełniać w okresie wielkopostnym: 1) W każdy piątek tego okresu odprawić Drogę Krzyżową, 2) W każdą niedzielę po południu być na Gorzkich Żalach. 3) Odprawić rekolekcje zakończone spowiedzią i przyjęciem Komunii św. Czterdziestodniowy okres Wielkiego Postu ma nas duchowo przygotować do Misterium Paschalnego. Ten czas powinniśmy wykorzystać starając się przybliżać sobie to, czego z miłości do ludzi dokonywał Jezus Chrystus przez swoją mękę i śmierć na krzyżu.
O poczuciu własnej wartości słów kilka Ktoś powiedział Jeśli myślisz, że nie możesz to prawdopodobnie nie możesz. Jeśli myślisz, że możesz pewnie też masz rację!. Wychowując dzieci, powinniśmy pokazywać im siłę pozytywnego nastawienia wobec czekających je w życiu wyzwań. Poczucie własnej wartości dziecka jest wypadkową trzech okoliczności: - poczucia, że jest bezwarunkowo kochane za to, kim jest, a nie za to, co zrobiło. - osiągania celów, które samo sobie wyznaczyło, doświadczania postępów. - pozytywnych zachęt szczególnie ze strony rodziców. Dzieci w dzisiejszych czasach zbyt często spełniają cudze oczekiwania, plany i aspiracje. Kiedy, jako dorosłe osoby, orientują się, że nie żyją własnym życiem, wiele cennego czasu zajmuje im odkręcenie rodzicielskich błędów. Naszym zadaniem jest więc podprowadzanie dziecka pod jego własną drogę. Mało kto z nas wie (a z wiedzących jeszcze mniej stosuje), że jeśli kierujemy wobec dziecka uwagi dyscyplinujące, nakazujące, krytykujące, to pozytywnych komentarzy i pochwał powinno być dwukrotnie więcej. Wtedy stwarzamy dziecku dobre okoliczności do rozwoju: z jednej strony pokazujemy niedociągnięcia, ale z drugiej zapewniamy o naszej miłości z podwójną siłą. Wtedy młody człowiek bezpiecznie może się mylić, naprawiać własne błędy i odczuwać satysfakcję z poprawy.dk