Św. Józef Kalasancjusz (1557 1648) Założyciel Zakonu Szkół Pobożnych
W tym zmieniającym się świecie w niewielkiej hiszpańskiej wiosce, Peralta de la Sal, przyszedł na świat św. Józef Kalasancjusz. Były to czasy szybkiego rozwoju nauki: poznawano nowe lądy, kreślono coraz lepsze mapy, tworzono podstawy nowoczesnej medycyny. Wykształcenie nabierało coraz większego znaczenia.
Józef od dzieciństwa odznaczał się głęboką pobożnością. Bardzo szybko przyswoił sobie tekst poematu religijnego Cuda naszej Pani, którego nauczyła go matka. W szkole recytował innym uczniom jego fragmenty. Mały obrońca wiary chrześcijańskiej ze sztyletem w ręce wyprawił się poza wioskę, aby... zabić szatana, ponieważ jest on nieprzyjacielem Boga. Z czasem sztylet zamienił się w krzyż i nauczycielską pałeczkę do wskazywania
Jego upragnionym celem było kapłaństwo. Na przeszkodzie ku realizacji tego marzenia stanęła śmierć starszego brata i pragnienie ojca, by to Józef przedłużył ród Kalasancjuszów. Dopiero w obliczu ciężkiej choroby syna postawa ojca uległa zmianie. Po cudownym uzdrowieniu Józef wstępuje do seminarium.
Józefowi Kalasancjuszowi przyśniło się, że uczy rzymskie dzieci i że pomagają mu w tym aniołowie. Podjął podróż do Rzymu... podróż, z której już nigdy nie wrócił do Ojczyzny.
Na Zatybrzu w Rzymie Józef Kalasancjusz ujrzał chłopców wałęsających się bez celu i rzucających w przechodniów kamieniami. Widok ten odmienił jego życie... Tu, w Rzymie, odnalazłem najlepszy sposób służenia Bogu i ludziom. I nie porzucę tego dla żadnej rzeczy na świecie... (św. Józef Kalasancjusz)
... i tak w roku 1597 przy kościele świętej Doroty powstaje pierwsza w Europie bezpłatna szkoła powszechna zalążek przyszłego Zakonu Szkół Pobożnych. Jeśli od najmłodszych lat dzieci będą wychowywane w pobożności i nauce, niewątpliwie można będzie się spodziewać szczęśliwego biegu całego ich życia (św. Józef Kalasancjusz)
Podstawowym celem Szkół Pobożnych była praca wychowawcza prowadzona w duchu wiary katolickiej wśród ubogiej i trudnej młodzieży. Sam Józef Kalasancjusz określił fundamenty swojego systemu wychowawczego: Pobożność i Nauka. Nauczanie miało służyć uszlachetnianiu charakterów uczniów...
... nie znaczy to, że Święty nie doceniał znaczenia nabywanej wiedzy. Uważał, że dając młodym ludziom wykształcenie, stwarza im warunki do podjęcia pracy, a tym samym do uczciwego życia. Szczególne znaczenie przywiązywał do nauki kaligrafii i rachunków. Młody człowiek, który był biegły w tych dziedzinach mógł liczyć na dobrą pracę u kupca czy u rzemieślnika.
Zajęcia lekcyjne rozpoczynano dłuższą modlitwą, a w ich trakcie odmawiano krótkie modlitwy. Po zakończeniu zajęć przedpołudniowych chłopcy zbierali się w oratorium lub szli do kościoła na Mszę świętą. Codziennie od pierwszej do ostatniej lekcji trwała w kaplicy nieustanna modlitwa odmawiana pod kierunkiem kapłana przez zmieniających się uczniów.
By zabezpieczyć dzieci przed niebezpieczeństwami ulicy odprowadzano je po zajęciach do domu (w sześciu grupach po dwustu chłopców). Jak sądzą niektórzy, dzieciom i ich opiekunom towarzyszyli również aniołowie.
Biografowie Świętego przytaczają opisy cudownych wydarzeń związanych z jego osobą. Pewnego dnia św. Józef zobaczył grupę ludzi usiłujących wprowadzić do kościoła opętanego człowieka. Choć było ich wielu, nie mogli tego dokonać. Opętany wyrywał się i zachowywał agresywnie. Gdy Święty zbliżył się do niego i ujął go za rękę, bez protestów wszedł on do świątyni...
... innym razem dwaj chłopcy bawili się kijami w pojedynek. W trakcie zabawy jeden z nich wybił swojemu koledze oko. Święty Józef Kalasancjusz uzdrowił rannego. Nie ukarał też nikogo. Idź pomódl się do Matki Bożej rzekł do winowajcy.
Św. Józef Kalasancjusz był wielkim czcicielem Maryi, a swe nabożeństwo do Matki Bożej przekazał Szkołom Pobożnym. Od chwili gdy został zakonnikiem podpisywał się Józef od Matki Bożej. Maryję uczynił Patronką swego dzieła, napisał i rozpowszechnił modlitwę do Bożej Rodzicielki Koronkę Dwunastu Gwiazd.
Rosnąca stale popularność Szkół Pobożnych budziła zawiść. Szkoły te, prócz dzieci najuboższych, przyciągnęły wielu uczniów uczęszczających do innych, płatnych szkół. Dla ich właścicieli oznaczało to groźbę utraty zysku. Wszelkimi sposobami starali się zaszkodzić Świętemu. Ostrze krytyki kierowali przeciw temu, co w Szkołach było nowością.
Przez blisko pół wieku Kalasancjusz odpierał ataki na swe szkoły. Jednak, gdy był już u schyłku swego życia, Zakon Pijarów został zredukowany, a on sam stał się ofiarą pomówień...
Umierając w 1648 roku przepowiedział odrodzenie się swojego dzieła. Nie pomylił się......osiem lat później papież cofnął niektóre zakazy, a następnie przywrócono Pijarom wszystkie wcześniejsze prawa.
W 1767 r. papież Klemens XIII zaliczył Józefa Kalasancjusza w poczet świętych.
Pijarska rodzina zakonna z pokorą i wdzięcznością uznaje się za dzieło Boże podjęte śmiało, szczęśliwie i z wytrwałą cierpliwością przez świętego Józefa Kalasancjusza, który z natchnienia Ducha Świętego poświęcił się całkowicie sprawie chrześcijańskiego wychowania dzieci, zwłaszcza ubogich, poprzez naukę i pobożność. Konstytucje i Reguły, pkt 1