Baczyński Neews Gazetka Szkolna Nr 2 (11-12)

Baczyński Neews Nr 2 (11-12) Baczyński Neews Gazetka Szkolna Nr 2 (11-12) Zespół Szkół Nr 32 im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego W tym numerze: Tematykę tego numeru niemal całkowicie zdominowały nadchodzące Święta Bożego Narodzenia. Zapraszamy na wywiady z naszymi nauczycielami na temat kultywowanych przez nich tradycji świątecznych. Ponad to wywiad z naszym Stypendystą Prezesa Rady Ministrów, uczniem kl. II As Jakubem Kapczyńskim. Relacja ze spotkania ze Świadkiem historii Panią Alicją Kubecką Strona 1 Długo wyczekiwane wywiady z Naszymi Piłkarzami

GŁOS NAUCZYCIELSKI Wywiady z nauczycielami naszej szkoły o tematyce świątecznej. 1. Jak planuje Pani spędzić święta? Rozmowa z Panią Profesor Mariolą Olszewską. Uwielbiam Święta Bożego Narodzenia, jest to moje ulubione święto w roku. Według mnie jest to wyjątkowy czas, gdy ludzie zapominają o wszystkich swoich problemach i są razem. To bardzo rodzinny czas. Naprawdę wierzę w to, iż Boże Narodzenie pomaga ludziom zmienić się na lepsze i sprawia, że stają się uprzejmi, przyjaźni i hojni wobec siebie. Jak spędzam święta? Sądzę, że spędzam je podobnie jak większość polskich rodzin. Parę dni przed świętami kupuję prezenty i wysyłam kartki z życzeniami. Sprzątam również dom, aby nadać mu wyjątkowy wygląd. Potrawy zaczynam przygotowywać 3 dni wcześniej np. bigos, pierogi z kapustą i grzybami, uszka do barszczu oraz piekę świąteczne ciasta. Tydzień przed Wigilią ubieramy z dziećmi i mężem choinkę i dekorujemy ją bombkami, błyszczącymi świecidełkami, łańcuchami i ozdobami, które dzieci same robią. Czasami więc wygląda dość dziwnie, ale ważne by dzieciom się podobała. Pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, zazwyczaj spędzamy w domu, jedząc mnóstwo świątecznych potraw, śpiewając kolędy i doskonale się bawiąc. W drugi dzień świąt składamy wizyty lub przyjmujemy gości. Obowiązkowy jest także spacer a, gdy spadnie śnieg lepimy bałwana lub chodzimy z dziećmi na sanki. Święta Bożego Narodzenia to dla mnie nie tylko święto religijne, to również najbardziej radosny czas pełen szczęścia, pokoju i miłości. 2. Jak wygląda u Pani w domu wieczerza Wigilijna? Na kolację wigilijną zjeżdżają się do mnie moja siostra i brat z rodzinami oraz mój tata. Kiedy 2 lata temu umarła moja mama, postanowiłam przejąć pałeczkę i przyrządzam Wigilię dla całej rodzinki u mnie w domu. Kiedy tylko na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka, zasiadamy do świątecznego stołu. Zawsze zostawiamy jedno wolne miejsce dla nieoczekiwanego gościa. Zanim rozpoczniemy posiłek, dzielimy się opłatkiem i wręczamy sobie prezenty. Następnie siadamy do stołu. W międzyczasie śpiewamy kolędy lub ich słuchamy. Wspominamy tych, których już z nami nie ma, a o północy często idziemy do kościoła na Pasterkę. 3. Z czym kojarzą się Pani święta Bożego Narodzenia? Święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się z choinką, prezentami, ze śniegiem, ciepłem domowego ogniska. Okres Świąt Bożego Narodzenia to czas pełen magii, czarów, radości i piękna. Czas spełniania marzeń i okazywania sobie wzajemnie troski i miłości. To w te dni, zapatrzeni w choinkę, w uśmiechnięte twarze naszych bliskich odkrywamy sens życia. Jednocześnie te właśnie Święta, jak żadne inne, skłaniają mnie do zadumy, zamyślenia i wspomnień. Puste miejsce przy stole, przypomina o nieuchronności przemijania, przywołuje obrazy ukochanych z którymi śpiewaliśmy kolędy, dzieliliśmy się opłatkiem, a których już nie ma wśród nas. 4. Jaką najbardziej Pani lubi potrawę wigilijną? Moja ulubiona potrawa wigilijna? Trudno mi wybrać, bo jestem obżarciuchem, ale chyba najbardziej smakują mi te potrawy, których na co dzień nie jadam czyli karp smażony i pierogi z kapustą. Mniam. 5. Jakie tradycje świąteczne Pani kultywuje? Tradycje, które kultywuję to: do wieczerzy wigilijnej zasiadamy z chwilą ukazania się pierwszej gwiazdki pilnie wypatrywanej przez dzieci. Zaczynamy od dzielenia się opłatkiem i złożenia sobie Strona2

życzeń. Staram się aby zawsze było 12 potraw na wigilijnym stole. Pod białym obrusem mam zawsze sianko. Śpiewamy także kolędy i uczestniczymy w Pasterce. 6.Jakie kolędy lubi Pani najbardziej? Bardzo lubię kolędy, przyznam się, że potrafię je także zagrać na pianinie. Moje ulubione to: Lulajże Jezuniu i Cicha noc. Życzę wszystkim zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i wymarzonych prezentów pod choinką. 1. Jak planuje Pani spędzić święta? Rozmowa z Panią Profesor Justyną Wanat-Kobiałką Oczywiście w gronie rodzinnym, przy zastawionym różnymi pysznościami stole i pięknie oświetlonej choince. 2. Jak wygląda u Pani w domu wieczerza Wigilijna? Moja rodzina to zdecydowanie tradycjonaliści. Stąd postne potrawy na naszym świątecznym stole. Uważam, że kuchnia polska wymyśliła na ten niezwykły wieczór tak różnorodne dania, że nie musimy ich wzbogacać o inne wymyślne potrawy. Ale wracając do samej Wigilii cały ranek wraz z mamą poświęcamy na przygotowanie wieczerzy. To jeden z tych nielicznych dni w roku, kiedy chętnie spędzam czas w kuchni. Dużym wsparciem dla nas są panowie, czyli mój tata, mąż oraz syn. Oni ubierają choinkę i zajmują się przygotowaniem ryby - karpia. Przy stole gromadzimy się nie wcześniej niż przed 17.00. Moja mama rozpoczyna modlitwę, a tata przygotowuje opłatek i zaczyna składanie życzeń. Po wieczerzy czas na prezenty i wspólne kolędowanie. Następnie później wszyscy udajemy się na pasterkę. 3. Z czym kojarzą się Pani święta Bożego Narodzenia? Święta kojarzą mi się przede wszystkim z czasem poświęconym rodzinie, i mimo natłoku obowiązków, z czasem odpoczynku. Oczywiście nie może tu zabraknąć śniegu oraz choinkowego drzewka. 4. Jaką najbardziej Pani lubi potrawę wigilijną? Barszcz czerwony z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grzybami. 5. Jakie tradycje świąteczne Pani kultywuje? Ponieważ święta spędzamy u moich rodziców bądź teściów to oni w dużej mierze dbają o to, aby stół był przykryty białym obrusem, pod nim znajdowało się sianko, a w centralnej części opłatek. Zostawiamy także dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego gościa. Dwunastu potraw raczej nie pilnujemy, chociaż wydaje mi się, że jest ich więcej. Strona3

6.Jakie kolędy lubi Pani najbardziej? Kolędy cieszą się w Polsce niezwykła popularnością i obecnie trudno wyobrazić sobie święta bez ich słuchania czy śpiewania. Do moich ulubionych należą: Cicha noc, Dzisiaj w Betlejem i Lulajże Jezuniu Dziękuje i życzę Tobie oraz wszystkim uczniom i pracownikom szkoły Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku. 1.. Jak planuje Pani spędzić Święta? Rozmowa z Panią Profesor Bożeną Rutkowska. Święta spędzę, jak co roku, w sposób bardzo tradycyjny, spotykamy się w gronie najbliższej rodziny. 2. Jak wygląda u Pani w domu wieczerza wigilijna? Wieczerzą wigilijną urządzamy u rodziców mojego męża. Pewnie jak w wielu polskich domachdzielimy się opłatkiem. Słuchamy kolęd spożywamy tradycyjne wigilijne potrawy i oczywiści czekamy na prezenty. 3. Z czym kojarzą się Pani Święta Bożego Narodzenia? Święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się z blaskiem choinki, śniegiem otulającym świat (którego niestety coraz częściej w te święta brakuje) i wyjątkowym tajemniczym nastrojem ciepła, miłości, wewnętrznej radości. 4. Jaką najbardziej Pani lubi potrawę wigilijną? Smak potraw wigilijnych jest wyjątkowy, pewnie dlatego, że część z nich jemy tylko raz w roku. Dawno, dawno temu W dzieciństwie- czekałam przede wszystkim na kluski z makiem. Dziś wolę barszcz czerwony z uszkami i pierogi. 5. Jakie tradycje Świąteczne Pani kultywuje? Już wcześniej wspominałam o tych tradycjach - wieczerze wigilijną, kolędy, spotkanie w gronie rodziny, dzielenie się opłatkiem. Wspomnę więc tylko o jednej. Podczas wigilii pod każdym talerzem schowane są łuski karpia. Schowane do portfela- zapewniają dopływ pieniędzy przez cały rok. 6. Jakie kolędy Pani lubi? Moje ulubione kolędy to Nie było miejsca dla Ciebie i Cicha noc.. Rozmowa z Panią Profesor Anitą Jaskułą 1. Jak planuje Pani spędzić Święta? Święta jak co roku planuje spędzić w gronie najbliższej rodziny. Do domu moich rodziców zjeżdżam ja oraz siostra z rodziną. Zawsze jest bardzo rodzinnie. 2. Jak wygląda u Pani w domu wieczerza wigilijna? Bardzo tradycyjnie. Gdy zaświeci symboliczna Pierwsza Gwiazdka przychodzi siostra z rodziną i wszyscy siadamy do pięknie nakrytego stołu. Pod obrusem nie może zabraknąć sianka, na stole małego dzieciątka oraz dodatkowego nakrycia do przypadkowego gościa. Na początku wszyscy indywidualnie odmawiamy modlitwę, następnie tata czyta kawałek Ewangelii Strona4

z Pisma Świętego. Na stole jest zawsze 12 potraw. Po kolacji rozpakowujemy prezenty. Wszystkie są pakowane osobno. Oczywiście wcześniej spędzam poł dnia na ich pakowaniu, gdyż nikt inny nie chce się tym zająć. Po rozdaniu prezentów śpiewamy wszyscy kolędy. Czasem akompaniuje a reszta śpiewa. O północy chodzimy na Pasterkę tradycyjnie. 3. Z czym kojarzą się Pani Święta Bożego Narodzenia? Święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się głównie z domem rodzinnym, ciepłem, miłością. Przez ostatnie lata kojarzą mi się również z odpoczynkiem, wyjazdem z Warszawy i pobytem z dala od spraw codziennych. 4. Jaką najbardziej Pani lubi potrawę wigilijną? Moją ulubioną potrawa jest oczywiście karp. Odkąd pamiętam przed Wigilią pływa u nas w wannie, następnie trafia na stół wigilijny. Bardzo lubię również wigilijne śledzie z wodą śledziową. Myślę, że nie wszędzie taka tradycja jest jeszcze kultywowana lub nie w każdym rejonie Polski woda śledziowa jest podawana na stół wigilijny. 5. Jakie tradycje Świąteczne Pani kultywuje? Jest to głównie śpiewanie kolęd. Bardzo często nie miałam z siostrą już na to ochoty by śpiewać w domu. Po za tym jak jeszcze żył dziadek to oprócz śpiewu pogrywał nam na akordeonie i zawsze było wesoło. 6. Jakie kolędy Pani lubi? Mam dwie ulubione kolędy. Pierwsza to Lulajże Jezuniu. Podobno jako małe niesforne dziecko usypiałam tylko wtedy, gdy mama mi tą kolędę śpiewała. Druga to Cicha noc. Pewnie dlatego, ze jest kolędą międzynarodową i przypominam ją zarówno na zajęciach z języka niemieckiego jak i z języka niderlandzkiego. Izabela Choim GŁOS UCZNIOWSKI Sportowiec, czy mzgowiec?... a może 2in1. Nasz Stypendysta Prezesa Rady Ministrw W Auli Politechniki Warszawskiej 2 grudnia 2013r odbyła się uroczystość wręczenia stypendiów Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Edukacji Narodowej. Stypendium Prezesa Rady Ministrów otrzymało 250 uczniów z Warszawy i powiatów około warszawskich. Wśród nich znalazł się Jakub Kapczyński- Nasz uczeń klasy 2As. Stypendium Prezesa Rady Ministrów może otrzymać uczeń z najwyższą średnią ocen w danej szkole ponadgimnazjalnej, przejawiający szczególne predyspozycje do jednego z przedmiotów i uzyskujący z niego wybitne wyniki, a pozostałych dziedzinach przynajmniej dobre wyniki. Izabela Choim Strona5

Wywiad z Kubą Kapczyńskim uczniem klasy II As 1. Od jak dawna trenujesz piłkę nożną? Od 10-ciu lat. 2. Czy masz jakieś osiągnięcia sportowe na swoim koncie? Największym osiągnięciem było wygranie razem z kolegami z klubu Mazowsze Miętne turnieju Copa Catalunya w Hiszpanii. 3. Czy masz jeszcze jakieś inne hobby? Nie, nie mam żadnego hobby. 4. Którego przedmiotu najbardziej lubisz się uczyć? Najbardziej lubię historię, ponieważ poznaję rzeczy, które się wydarzyły, a poza tym mogę się zastanawiać, jak zmieni się świat w ciągu najbliższych lat. 5. Czy łatwo jest Ci pogodzić naukę z treningami? Nie jest łatwo, jeżeli chce się osiągać wysokie wyniki z obydwu dziedzin. 6. Jak ty to robisz, ze osiągasz tak wysokie wyniki w nauce? Uczę się w miarę systematycznie, dzięki czemu nie muszę później uczyć się wszystkiego, a poza tym uważam na lekcjach. 7. Skąd bierzesz siły do nauki? Czy masz na to swoją receptę? Nie ma żadnego sposobu, wiem że muszę pogodzić jedno i drugie. 8. Czym jest dla ciebie stypendium? Wynagrodzeniem ciężkiej pracy. 9. Jak się czujesz z myślą, że jesteś najlepszym uczniem naszej szkoły? Nie inaczej niż na początku nauki w tej szkole, jestem tą samą osobą. Strona6

Spotkanie ze świadkiem historii. Dnia 26 listopada 2013r. odbyło się w naszej szkole spotkanie ze Świadkiem historii Panią Alicją Kubecką, byłą więźniarką Obozu koncentracyjnego Ravensbruck. Od wojny minęło ponad 60 lat. Pani Alicja jest osobą, która nie miała młodości. Mając naście lat musiała walczyć o Polskę. To był czas wojny. Uczniom naszej szkoły, na powitanie powiedziała: Świat stoi dla was otworem, macie szkołę. Pani Alicja nie mogła sobie pozwolić na naukę w szkole, tak jak my w XXI wieku. Spotykała się ze znajomymi na tajnych kompletach, gdzie mogli się uczyć i zdobywać wiedzę. Nauka była zabroniona, na te spotkania chodziło się bez książek, można było mieć tylko zeszyt, żeby robić notatki. Ryzykowała życiem, ale chciała uczyć się za wszelką cenę. Kiedy wybiła godzina W. Pani Alicja była na Starym Mieście. Wiedziała, że musi walczyć. Nie było wody, broni, opieki lekarskiej. Szli tak do Dworca Zachodniego. Później trafiła do obozu koncentracyjnego. Pamięta takie hasło: Praca czyni wolnym. Doskonale pamięta również moment, kiedy dostała numer, który pozbawił ją wszelkich praw ludzkich. Z obozu pamięta tylko, że w dzień i w noc chodzili w tych samych ubraniach. Kiedy byłam w KAPO dowiedziałam się, że obóz jest po to, żeby człowieka wykończyć. Potwornie bałam się iść do Rewiru, wiedzieliśmy wszyscy, że stamtąd się nie wraca. Byliśmy pilnowani przez Esesmanów. Człowieka traktowano jak zwierzę. Kobiety były wykorzystywane, przeprowadzano na nich doświadczenia, sprawdzano leki. Dziewczyny były usypiane, operowane, wstrzykiwano im bakterie. Pani Alicja pamięta Marsz śmierci, który odbył się pod koniec kwietnia. Trwał 2 tygodnie. Bardzo dobrze znosiła głód. Kobiety szły ostatkiem siłami. Wiele kobiet umarło z wycieńczenia lub zostało zastrzelonych. Izabela Choim Strona7

Wywiad specjalny Baczyński Neews zadał p. Alicji Kubeckiej kilka pytań niekoniecznie związanych z II Wojną Światową, ale przede wszystkim z jej młodością i latami szkolnymi: Jak Pani wspomina lata młodości i szkoły? Szkoły nie było w tamtych czasach. Były tylko tajne komplety, w prywatnych mieszkaniach i tam spotykało się tylko kilka osób. Nie można tego było robić gremialnie, bo jak dowiedzieliby się okupanci, to by wszystkich aresztowali. To było bardzo ryzykowne. Ale spotykaliśmy się, nie tylko w sprawach szkolnych, ale tak spotykało się całe podziemie polskie. Bo wolność to jest taka ważna rzecz, największe szczęście człowieka to być wolnym. Który z przedmiotów szkolnych najbardziej Panią fascynował? Na tajnych kompletach uczyliśmy się wszystkiego i historii, literatury polskiej, ale była i medycyna. A ja najbardziej lubiłam historię i myślałam nawet, ze kiedyś będę ją studiować, ale potem zmieniłam zdanie i wybrałam medycynę. A nasza nauka wyglądała tak Nikt nie przynosił książek, były jakieś skrypty, zeszyty, pióra, bo mogliśmy notować, a profesor mówił i trzeba było skrzętnie notować. Książki mieliśmy w domu i z nich można było się uczyć. Po takiej nauce starsi koledzy i koleżanki mogli zdawać egzamin na któryś wydział Uniwersytetu i dalej studiować na tajnych kompletach. A dopiero po wojnie zdawało się te egzaminy (magisterskie przyp. red.) My uczyliśmy się z zamiłowania, bo dla nas to było warto, to trzeba było robić - uczyć się. Dlaczego w tak trudnych czasach wojny Państwo jednak chcieliście się uczyć? Bo nie chcieliśmy być ciemnym narodem, którym najłatwiej byłoby rządzić. A Niemcy dążyli do tego, by naród był ciemny i głupi. Ale nasza młodzież była mądra i inteligenta. Szkoda, ze tak wiele tej młodzieży zginęło, zwłaszcza w Powstaniu. Czas młodości to czas najpiękniejszych naszych wspomnień, czy Pani, mimo iż przezywała lata młodzieńcze w okresie wojny, ma jakieś piękne wspomnienia? Z czasów wojny to ja nie mam wspomnień, ale z dzieciństwa, sprzed wojny to wspominam dom i miłość rodzinnego domu. Ja miałam taki dom ciepły i pełen miłości. To rodzice nauczyli mnie widzieć drugiego człowieka, a nie patrzeć tylko na siebie. Pamiętam, ze jak pojechałyśmy do Otwocka na zaproszenie mojej koleżanki, to był to taki czas radości i wtedy i śpiewałyśmy i tańczyłyśmy. Poszłyśmy na zabawę i pamiętam, ze jak wyszłyśmy na ulicę takie rozbawione i roześmiane i zobaczyłyśmy Getto w Otwocku i stojącego u bramy Żyda, to sobie pomyślałam, ze my nie powinnyśmy się śmiać, a on nie powinien widzieć naszej beztroski. A my wtedy zupełnie zapomniałyśmy o świecie, bo to było chyba jakieś święto. Wtedy to tak nas poniosło, bo młodość nie zna granic i potrafi ponieść. A współcześnie, uważam, ze za mało mówi się o wartościowej młodzieży, a jest jej naprawdę bardzo dużo. Czy Pani, przedstawicielka pokolenia młodzieży walczącej o wolność Polski, ma jakieś przesłanie do współczesnej młodzieży? Chciałabym im uzmysłowić, ze w życiu najważniejsza jest nauka. Bo to czyni człowieka ważnym, wartościowym i mającym coś do powiedzenia. Zwłaszcza dziś - trzeba się uczyć, bo jeśli się nie uczysz, jesteś nikim. A po drugie jeśli masz jakieś marzenia i zdolności to powinieneś dążyć do tego, żeby je rozwijać. Młodzież powinna nacisk kłaść na naukę i realizację swoich marzeń i zdolności, z tego wyrastają ludzie wartościowi i potrzebni społeczeństwu. Strona8

Apel na 11 listopada 11 listopada jest jednym z najważniejszych świąt państwowych w Polsce. Każdy stara się uczcić ten dzień ( Święto Niepodległości) jak najlepiej, na swój w własny sposób. Z okazji Święta Niepodległości, w naszej szkole, dnia 12 listopada o godzinie 13.00, w sali gimnastycznej, odbył się apel upamiętniający ten ważny dzień. Udział w nim wzięli wszyscy uczniowie i pracownicy szkoły. W pierwszej części apelu, wyjaśniono uczniom, czym był 11 listopada i dlaczego ta data została uznana dniem odzyskania niepodległości przez Polaków. Podkreślono również rolę i znaczenie Józefa Piłsudskiego w historii Polski. Scenariusz drugiej części apelu obejmował treści historyczne, wiersze, pieśni. Młodzież szkolna z zainteresowaniem i uwagą wysłuchała, tej jakże ciekawej lekcji historii Polski. Uroczystość zostały przygotowane przez uczniów z klas pierwszych oraz nauczycieli : Panią Annę Dziekońską, Panią Patrycję Głowacką i Pana Marcina Siekańskiego. Serdecznie Wam dziękujemy. Izabela Miętus, Wiola Forysiak Malowanie bombek odsłona druga. 9 grudnia w szkolnej bibliotece odbyło się, powoli wchodzące do szkolnej tradycji, malowanie bombek choinkowych. Podczas drugiej i trzeciej lekcji uczniowie, nauczyciele i pracownicy szkoły mogli stworzyć niepowtarzalną ozdobę choinkową, która trafiła na Kiermasz Świąteczny w naszej szkole. 12 grudnia, podczas zebrań z rodzicami miał miejsce, zorganizowany przez Samorząd Uczniowski kiermasz ozdób świątecznych. Dochód ze sprzedaży zasilił, podobnie jak w zeszłym roku konto Fundacji Zdążyć z Pomocą, która wspiera leczenie Gabrysia chorego na agnozję ciała modzelowatego, niedorozwój nerwów wzrokowych i padaczkę. Sprzedawano również wszelkiej maści i koloru ozdoby choinkowe wykonane przez uczniów naszej szkoły. Dochód z ich sprzedaży zasilił skarbonkę Samorządu Uczniowskiego, w której gromadzimy pieniądze na maszynę do robienia popcornu. W imieniu SU serdecznie dziękujemy 1 As, 2 Ai, 2 As, 2 Tet i 3 As za przygotowanie ozdób choinkowych, a naszym kochanym Rodzicom za zakupy na łączną kwotę 317,00 zł. Strona9

Święta w Polsce Jedne z podstawowych zwyczajów bożonarodzeniowych to : Zwyczaje bożonarodzeniowe w Polsce Rodzinna uroczysta wieczerza obyczaj zauważono i zapisano już w XVII w., choć przypuszcza się, że był praktykowany już dużo wcześniej. Jego istotnym elementem jest zachowanie postu. Pierwsza gwiazdka jest symbolem gwiazdy Betlejemskiej, której pojawienie się towarzyszyło narodzinom Jezusa. Opłatek jego nazwa wzięła się od łacińskiego słowa oblatum i znaczy tyle co dar ofiarny. Jest to nic innego, jak cienki kawałek wypieczonej mąki pszennej i wody. Na nim widnieją obrazy związane z Bożym Narodzeniem. Prezenty najprzyjemniejszy dla wielu zwyczaj bożonarodzeniowy. Pasterka tradycyjna msza odprawiana w nocy z 24 na 25 grudnia. Symbolizuje czuwanie pasterzy przy żłobie Jezusa. 12 potraw na stole każdej należy spróbować, co ma zapewnić szczęście przez cały rok. Siano pod obrusem kładzie się tam ponieważ Pan Jezus urodził się w stajni na sianie. Talerz dla nieznajomego znajdujące się na stole po to aby nikt w tym wyjątkowym dniu nie był sam. Choinka ubierana zazwyczaj w dzień wigilijny lub 23 grudnia. Symbol dobra, nadziei, dobrobytu, życia. Kolędy zaczynamy je śpiewać przy wigilijnym stole. Są to pieśni o narodzeniu Pana. Strona10

Potrawy wigilijne. Wigilia. Czas wspólnie spędzonego czasu. Spożywania dań. Dań które są tradycją w wielu domach. Jest ich 12. W wielu domach są one takie same tzn. barszcz czerwony z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grochem, karp, śledź, kluski z makiem, kutia, makowiec, pierniki, kompot z suszu, chleb, zupa grzybowa. Każda z tych potraw ma swoje znaczenie na stole wigilijnym. Np. karpiom przypisuje się znaczenie religijne, symbolizują odrodzenie się Chrystusa oraz odradzanie się życia. Śledzie będące symbolem postu i wyczekiwania. Pierogi z kapustą i grzybami - w tradycji grzybom przypisywano magiczną moc. Kompot z suszu symbolizujący miłość, zdrowie i pokój. Chleb, który symbolizuje dobrobyt i początek nowego życia. Są to znaczenia tylko części podstawowych dwunastu potraw wigilijnych. W każdym naszym domu są one częścią kolacji, przy której się zbieramy. Iza Miętus Święta w innych krajach Ciekawiło Was kiedyś jak obchodzi się święta w innych krajach np.: Rosji, Niemczech czy Hiszpanii?? Zdradzimy kilka cech podobnych może i bardzo różniących się od naszych zwyczajów. Zapraszam do lektury: Rosyjskie zwyczaje i obyczaje Rosyjskie zwyczaje i obyczaje, związane z przygotowaniem i przebiegiem świąt Bożego Narodzenia, są w znacznym stopniu podobne lub zbliżone do polskich, ale jest też sporo różnic. W Rosji uroczyściej niż Boże Narodzenie świętowany jest Nowy Rok. Wynika to z tego, że w prawosławnej tradycji Boże Narodzenie nigdy nie odgrywało takiej roli jak w Kościele katolickim. Dla prawosławnych większe znaczenie zawsze miała Pascha, czyli zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Większość Rosjan wita Nowy Rok w gronie rodziny lub przyjaciół, przy choince i suto zastawionym stole. Właśnie wtedy nasi wschodni sąsiedzi składają sobie życzenia i obdarowują się prezentami. Dzieciom podarunki - najczęściej są to zabawki i słodycze - tradycyjnie przynoszą Dziadek Mróz i Śnieżynka. Popularne są też zabawy sylwestrowe na świeżym powietrzu. W Moskwie odbywają się one tradycyjnie na Placu Czerwonym, Placu Teatralnym i Placu Twerskim. Obchody Bożego Narodzenia rozpoczyna Socielnik, czyli wieczerza wigilijna. Na stole obowiązkowo powinno się znaleźć 12 postnych dań. Tradycyjnie są to kasze, grzyby, sałatki warzywne, ciasta i pierniki. Niekiedy - również ryby. Wśród młodych modna jest faramuszka, czyli zupa piwna, znana w Rosji jako staropolskie danie postne. Głównym daniem wigilijnym jest jednak kutia, którą przygotowuje się z ziaren pszenicy, miodu, kaszy, maku lub orzechów. Na wigilijnym stole nie powinno też zabraknąć prosfory, czyli poświęconego chleba ofiarnego, oraz kompotu z suszu. Natomiast głównym Strona11

daniem świątecznego obiadu jest zwykle gęś z jabłkami. Wieczerzę wigilijną poprzedza 40- dniowy post. Prawosławni powstrzymują się wtedy od spożywania nie tylko mięsa i jego przetworów, lecz także nabiału, a często - ryb. Okres świąteczny w Rosji trwa do nocy z 13 na 14 stycznia, kiedy to obchodzony jest "stary" - według kalendarza juliańskiego - Nowy Rok. Święta Bożego Narodzenia w Niemczech - zwyczaje, tradycje. Boże Narodzenie u naszych sąsiadów to jedno z najważniejszych świąt w roku. Przygotowania do nich zaczynają się już cztery tygodnie wcześniej, w pierwszą niedzielę adwentu. Domy stroi się ozdobami świątecznymi i adwentowymi wiankami zrobionymi z gałązek jodły lub świerku przystrojonymi fioletowymi wstążkami i czterema świeczkami. Zieleń jodły symbolizuje -nadzieję, fiolet - refleksje nad przeszłością, a świeczki- światło. W każdą niedzielę zapala się jedną świecę, kiedy palą się wszystkie cztery, oznacza to, że przyszło Boże Narodzenie. Od pierwszego dnia adwentu w każdym domu znajduje się tzw. kalendarz adwentowy w kształcie domku z dwudziestoma czterema okienkami. Oczywiście największą radość mają z tego dzieci, które każdego dnia adwentu mogą otworzyć jedno okienko i wyciągnąć z niego niespodziankę. Najczęściej są to słodycze, czekoladki. W wielu rodzinach niemieckich, takie kalendarze przygotowuje się samodzielnie. Nieodłącznym element wystroju jest choinka. W większości niemieckich domów znajdziemy także drewniany żłobek. Inną wspaniałą tradycją niemieckich świąt jest pieczenie imbirowych ciasteczek (tzw. Plätzchen), mających kształt ludzików oraz domków. Święta Bożego Narodzenia obchodzone są w Niemczech tradycyjnie w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół. Frohe Weihnachten Fröhliche Weihnachten czyli Wesołych Świąt. Prawdziwe święta zaczynają się w Niemczech 25 grudnia. 24 grudnia jest dniem jeszcze wypełnionym ostatnimi przygotowaniami do Świąt. W niemieckich kościołach nie ma tradycyjnej pasterki, na nabożeństwo chodzi się po południu. Po przyjściu z kościoła zaczyna się wieczerza. Dzieci otrzymują pełen talerz słodyczy i owoców. Życzenia składa się bez dzielenia się opłatkiem. W odróżnieniu od polskich zwyczajów - nie ma miejsca tez przy stole dla niespodziewanego gościa, za to przy kolacji każdy pod talerzem znajduje jakiś pieniążek co zapewnić ma rodzinie dostatek przez cały rok. Niemcy równie chętnie jak my wysyłają czy wręczają kartki świąteczne. Do klasycznych życzeń, należą: Frohe Weihnachten und ein glückliches Neues Jahr! Ein schönes Weihnachtsfest und ein glückliches, gesundes Neues Jahr! Alles Gute zum Neuen Jahr! Fröhliche Weihnachten und ein erfolgreiches Neues Jahr! Navidad czyli Boże Narodzenie w Hiszpanii Boże Narodzenie w Hiszpanii jest obchodzone bardzo uroczyście. Religijny charakter Świąt nie przeszkadza jednak Hiszpanom w huczniej zabawie przy udziale muzyki, tańca i bąbelkowych napojów. Boże Narodzenie w Hiszpanii rozpoczyna się 22 grudnia loterią bożonarodzeniową. Jest to długoletnia tradycja, którą w 1763 r. zapoczątkował Król Carlos III. Od tego czasu, nieprzerwanie, co roku Hiszpanie nasłuchują wyśpiewywanych przez dzieci z Colegio San Ildefonso w Madrycie zwycięskich numerów, w nadziei na zdobycie głównej nagrody (El Gordo), która opiewa na aż 2 000 000 euro. Wigilia to najważniejszy wieczór w czasie Strona12

hiszpańskich Świąt. Rodziny spotykają się na uroczystej kolacji, przy szopce, będącej głównym elementem wystroju każdego domu. Choinka jest znanym zwyczajem i praktykowanym, aczkolwiek nie tak znaczącym jak szopka. Główne dania serwowane tego dnia różnią się w zależności od regionu, są to zazwyczaj: jagnięcina i prosię (Castilla Leon i Castilla La Mancha), pieczony indyk (Andaluzja), owoce morza, ryby (wybrzeże). Na deser podaje się natomiast turron (rodzaj nugatu z migdałami), marcepan, ciasteczka polvorones, orzechy. Wszystko popija się dużą ilością cava, tradycyjnym hiszpańskim białym winem musującym. Po kolacji większość Hiszpanów udaje się na Pasterkę, która jest ważnym punktem wigilijnego wieczoru. W języku hiszpańskim Pasterka to la Misa del Gallo, co dosłownie oznacza Msza Koguta, który - zgodnie z tradycją - jako pierwszy ogłosił światu narodzenie Chrystusa. Ważnym symbolem jest także krowa, która będąc przy narodzinach Jezusa, ogrzewała dziecię. Ten wyjątkowy wieczór wieńczy huczna zabawa na ulicach miast, podczas której można podziwiać, a także uczestniczyć w tańcu joty (szybki hiszpański taniec połączony z piosenką) przy dźwiękach gitar i kastanietów. Aneta Ejsmont Święta w Stanach Zjednoczonych Stany Zjednoczone to zlepek różnych kultur i tradycji. Niestety, świętowanie tu bardzo trwa krótko. W Stanach Zjednoczonych nie ma drugiego dnia świąt i 26 grudnia. Gdy w Polsce świętuje się jeszcze w najlepsze, Amerykanie idą już do pracy. Przygotowania przedświąteczne zaczynają się już następnego dnia po przypadającym w ostatni czwartek listopada Święcie Dziękczynienia. W tak zwany Czarny Piątek w Stanach Zjednoczonych oficjalnie rozpoczyna się okres świątecznych zakupów. Drzewko kupuje się także już pod koniec listopada. Ubrana choinka we współczesnym amerykańskim domu stoi na drugi dzień po Święcie Dziękczynienia. Podobnie jak u nas, jest ona główną świąteczną ozdobą, choć po domu rozsianych jest również multum innych bożonarodzeniowych motywów: figurek, bałwanków, Mikołajów itd. Na stolikach rozstawiane są pachnące świece, świerkową girlandą oplata się balustradę, pod sufitem zawiesza się gałązkę jemioły a nad kominkiem skarpety, w których Mikołaj pozostawia mniejsze prezenty. Na drzwiach frontowych musi być bowiem świąteczny wieniec, nie można też zapomnieć o światełkach, które zdobią dom z zewnątrz. Mikołaj (Santa Claus) przylatuje w nocy z 24 na 25 grudnia (chociaż oczywiście już na kilka tygodni wcześniej można sobie zrobić z nim zdjęcie w centrach handlowych). Przybywa saniami zaprzężonymi w renifery, z których najbardziej znanym jest Rudolf Czerwononosy. Gdy dzieci i dorośli domownicy smacznie śpią, Mikołaj wślizguje się do domu przez komin. Wkłada mniejsze prezenty do skarpet nad kominkiem, a większe kładzie pod choinką. Zupełnie inaczej niż w Polsce, zjada też przygotowane dla niego ciasteczka, popijając je szklanką Strona13

mleka. Wraca do swoich latających sań, aby odwiedzić wszystkie czekające na niego dzieci. Kasia Dywan, Weronika Kazimierczak Świąteczne menu w USA W USA dzień Bożego Narodzenia jest rodzinnym świętem. Czas ten spędza się w gronie krewnych i przyjaciół. Ludzie wszelkimi sposobami starają się wtedy być z rodziną i podróżują w tym celu często z jednego końca kraju na drugi. Poranek rozpoczyna się od rozpakowania prezentów, na rozmowach, graniu w różne gry, śpiewaniu kolęd. Najbardziej uroczystym punktem jest świąteczny obiad. Na stole królują zazwyczaj: pieczona szynka lub indyk z farszem, sos borówkowy, mashed potatoes (coś w rodzaju puree ziemniaczanego) lub słodkie ziemniaki, zapiekanka z zielonej fasolki, kolby kukurydzy, sałatka ziemniaczana, pieczone warzywa. Na deser podaje się różnego typu soki: jabłkowe, wiśniowe, dyniowe lub popularne w tym okresie bakaliowe; serniki. Nie może zabraknąć również napoju jajecznego z dodatkiem brandy i przypraw (gałki muszkatołowej i cynamonu), czyli tzw. eggnog. Kasia Dywan, Weronika Kazimierczak Wielkie świąteczne zakupy Święta Bożego Narodzenia to czas radości, ale także wydawania dużej ilości naszych pieniędzy. Prezenty, choinka, dekoracje, produkty do przygotowania potraw na stół wigilijny sporo to wszystko razem kosztuje. Przed Bożym Narodzeniem dzieje się coś nadzwyczajnego, tak zwany przedświąteczny szał zakupów wszystkie centra handlowe są przepełnione tabunami ludzi. Szał zakupów zaczyna się wraz z końcem listopada i trwa do ostatnich dni przed wigilią. Ludzie szukają najlepszych prezentów dla swoich bliskich. Szukają dobrych okazji, wyprzedaży i oczywiście dogodnych cen dla siebie. Staramy się o niczym nie zapomnieć, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik, żeby wszyscy w ten magiczny i świąteczny czas byli szczęśliwi. Weronika Kazimierczak Strona14

Sylwester Sylwester -wigilia Nowego Roku, noc z 31 grudnia (imieniny Sylwestra. W kościele katolickim wspomnienie liturgiczne papieża Sylwestra I ) na 1 stycznia, kiedy żegnamy stary rok i witamy nowy. W tę noc bawimy się do białego rana. Trwają huczne zabawy, wraz ze znajomymi, z rodziną cieszymy się, bawimy. Każdy spędza ten wyjątkowy wieczór inaczej jedni idą na bal, drudzy świętują w domu w gronie swoich bliskich, a jeszcze inni idą do klubu się bawić, tańczyć. Gdy wybija godzina 24:00 wychodzimy na dwór oglądać sztuczne ognie na niebie, wznieść toast za Nowy Rok. Jest to czas radosny, przeznaczony do zabawy. Wiążą się z nim nasze postanowienia noworoczne na najbliższy rok. Życzymy wszystkim, aby wszelkie ich życzenia zostały spełnione. Weronika Kazimierczak Kolejny Sylwester i kolejny Nowy Rok, najlepszy czas by coś zmienić, zrobić do przodu krok. Udowodnij, że potrafisz się dobrze zabawić, przeproś wszystkich tych, których w przeszłości mogłeś zranić. Zacznij od nowa, są święta, trzeba się bawić. Dzwonimy do znajomych i składamy życzenia, mamy noworoczne postanowienia. To czas na bardzo miłe spotkania z rodziną, to czas, który spędzimy z uśmiechniętą mina, ale przejdźmy już do sedna, bo równo o północy dnia sylwestrowego zbierzemy się wszyscy i odpalimy fajerwerki, zamienimy zwykłe szare niebo w coś pięknego. Rozpoczniemy Nowy 2014 Rok! Wiola Forysiak Strona15

Nasze akcje charytatywne dziękujemy wszystkim za wsparcie zbiórki Góra Grosza. Dokładne wyniki podamy w styczniu, wtedy bowiem nastąpi rozliczenie z Organizatorami akcji. Także w styczniu prosimy Was o wsparcie kolejnej akcji Zbiórki żywności, zabawek i koców dla bezdomnych zwierząt ze Schroniska na Paluchu. Szczegóły na tablicach ogłoszeń i plakatach. Sportowiec to nie tylko piłka, ale i prosty chłopak. Kronika Sportu W naszej szkole mamy trzy klasy sportowe, nie wyobrażamy sobie, żeby miało ich z nami nie być. Czasami chłopcy nas wkurzają swoim zachowaniem, wyprowadzają nas z równowagi, ale każdy z nich ma coś w sobie, co jednak zmiękcza nasze serca. Co mamy okazje obserwować w przedstawieniach szkolnych, których nie brakuje. Na przerwach zdarza się, że słychać ich w całej szkole, niektórzy nauczyciele złoszczą się na nich za to, że nie pozwalają prowadzić lekcji, ale prawda jest taka, że nie da się ich nie lubić. To oni wprowadzają radość w szkolne mury. Kiedy zaczynają coś robić, to wiemy, że na pewno to skończą. Rozpoznawani są z tego, że zawsze idą do końca z tym co rozpoczęli. Kiedy działają zawsze jest o nich głośno. Mają dobre serca, potrafią i chcą pomagać, co mamy okazje obserwować poprzez szkolny wolontariat Dobra Wola. Dziękujemy opiekunom wolontariatu s. Janinie oraz p. Marcinowi Siekańskiemu. Każdy apel szkolny z ich udziałem jest wyjątkowy, Mają donośne głosy, które wykorzystują nie tylko to krzyku, ale i śpiewania. Tworzą wspaniałe chórki. Każdy z nich potrafią coś więcej, nie tylko kopać piłkę. Robią coś co sprawia im radość, mają jeszcze inne hobby, np. jedni tańczą- breakdance, inni śpiewają rapują. Mieliśmy okazję widzieć ich występy. Nasuwa się w tym miejscu pytanie. Co jeszcze potrafią robić, jakie są ich ukryte talenty? Dla każdego z nich należy się szacunek, ponieważ wszyscy wykonują ciężką prace. Dlatego w tym miejscu oddajemy im głos. Chcemy dowiedzieć się czegoś więcej. O to wywiady przeprowadzone z naszymi sportowcami. Życzymy im dalszych sukcesów, wytrwałości i przede wszystkim zdrowia, bo to najważniejsze. Wywiad z Danielem Katri, kl. 3AS 1. Co czujesz podczas gry? To zależy od wagi danego spotkania i założeń trenera. Jeśli to mecz ligowy zawsze jestem w pełni zmobilizowany i odczuwam lekki stres, który mi pomaga. Dużo zależy od koncentracji i skupienia się na założeniach. Osobiście nie lubię się hamować i dostosowywać do ścisłych założeń. 2. Co daje Ci gra w piłkę nożną? Fundamentem na pewno są emocje i szczęście. Będąc w rytmie treningowym i w formie, czuje się pewniej tak na boisku jak i w życiu prywatnym. 3. Od kiedy trenujesz? Pierwszy trening odbyłem 27 maja 2005r., czyli 9 lat temu. 4. Co chcesz robić po skończeniu liceum? Studiować i grać w piłkę. Strona16

5. Na jakiej pozycji grasz? Często grywałem na lewej obronie, najczęściej na lewej pomocy, a aktualnie na środku napadu. Wywiad z Adamem Dobieszem, kl. 3As 1. Co daje Ci gra w piłkę nożną? Gra w piłkę daje Mi radość i adrenalinę, uczy mnie dyscypliny. 2. Dlaczego akurat piłka nożna? Po pierwszym treningu byłem zdecydowany, że to musi być to ale dlaczego? Tego nie wiem. 3. Co czujesz podczas gry? Bicie serca i zazwyczaj gadam ze sobą, koncentrując się. 4. Na jakiej pozycji grasz? Bramkarz. 5. Co planujesz po skończeniu liceum? Po skończeniu liceum planuję różne wyjazdy w wakacje, a jak dobrze pójdzie do może do jakiejś szkoły policealnej, ale jeszcze nie myślę o tym. Wywiad z Patrykiem Gołębiowski, kl. 3As 1. Co daje Ci piłka nożna? Przede wszystkim dużo radości oraz wiele miłych sukcesów. 2. Co czujesz podczas gry? Duży przypływ adrenaliny oraz emocje, które towarzyszą mi przez całe 90 minut. 3. Dlaczego akurat piłka nożna/ Mój tata i dziadek grali w piłkę i wydaje mi się, ze to oni właśnie zarazili mnie tą pasją, za co jestem im bardzo wdzięczny. 4. Na jakiej pozycji grasz? Środkowy obrońca. 5. Co planujesz po skończeniu liceum? Na pewno będę chciał dalej kontynuować swoją przygodę z piłką nożną, oraz rozpocząć studia na AWF w Warszawie. Uważam, że warto się uczyć i poszerzać swoją wiedzę. Wywiad z Łukaszem Świdnickim, kl. 2As 1. Kiedy zacząłeś trenować piłkę nożną? Pierwszy trening odbyłem w wieku 9 lat. 2. Co czujesz podczas gry? Czuję radość, ponieważ spełniam swoje marzenia. 3. Twój sposób na odpoczynek? Spotkania z przyjaciółmi oraz czas spędzony z rodziną. 4. Kto jest dla Ciebie wzorem? Artur Boruc. 5. Co planujesz po skończeniu liceum? Dostać się na AWF. Strona17

Wywiad z Bartkiem Lewińskim, kl. 2As 1. Kiedy zacząłeś trenować piłkę nożną? Zacząłem trenować w wieku 11lat. 2. Dlaczego akurat piłka nożna? Wybrałem piłkę nożną, bo zawsze lubiłem ją oglądać i zawsze mnie interesowała. 3. Co czujesz podczas gry? Podczas gry w piłkę niczego nie czuję, ponieważ koncentruję się przede wszystkim na tym, co mam zrobić podczas gry. 4. Co daje Ci piłka nożna? Dzięki piłce nożnej poznałem przyjaciół i potrafię docenić ciężką pracę, jaką trzeba włożyć w to, co się robi, aby spełnić marzenia. 5. W którym klubie grasz? Gram w Olimpii Warszawa. Wywiad z Bartkiem Świniarskim, kl. 2As 1. Kiedy zacząłeś trenować piłkę nożną? Gram od 8 roku życia. 2. Co czujesz podczas gry? Izolację od problemów i rzeczywistości. 3. Dlaczego akurat piłka nożna? Grając zapominam o problemach, izoluję się od rzeczywistości. Uwielbiam moment przełomowy w meczu, kiedy drużyna podnosi się z kolan. 4. Na jakiej pozycji grasz? Środkowy pomocnik. Zdarzają się wyjątki, kiedy trener ustawia mnie na innej pozycji, muszę umieć się na nich odnaleźć. 5. W jakim klubie grasz? W najlepszym. Strona18

Pomysł na prezent świąteczny Co kupić na święta? Do Wigilii Bożego Narodzenia zostało już mało czasu i trzeba zastanowić się, co kupić swoim bliskim bądź przyjaciołom na święta, oto kilka propozycji i rad: 1. Nie trzeba wydawać dużo pieniędzy, wystarczy kupić coś przydatnego. 2. Dla kobiet najlepszym rozwiązaniem są kosmetyki, czy biżuteria. 3. Można prezent zrobić własnoręcznie. 4. Dla mężczyzn można kupić elegancki pasek lub zafundować im, np. przejażdżkę gokartami. 5. Każdy prezent cieszy, niezależnie co to jest. Monika Jarzyna i Daria Wojtas Strona19

Beczka śmiechu Są święta Bożego Narodzenia. Nagle Jasiu przychodzi do mamy i mówi: -Mamo, choinka się pali. -Synku, nie mówi się "pali" tylko "świeci" Po chwili Jasiu znów przychodzi : -Mamo, a teraz firanka się świeci. Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzi obok chłopak i jej mówi : -Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta. -No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny. Jak blondynka zabija karpia na wigilię? Topi go. Fonfarowie przygotowują się do wieczerzy wigilijnej. W pewnej chwili Fonfarowa pyta męża: - Czy zabiłeś już karpia? - Tak, no przecież utopiłem go. Kolega pyta Fonfarę : -Czy w tym roku kupiłeś już coś pod choinkę? - Owszem, udało mi się kupić stojak. Przedszkolak pyta kolegę : -Co dostałeś na gwiazdkę? -Trąbkę. -Mówiłeś, że dostaniesz lepszy prezent! -To super prezent! Dzięki niej zarabiam codziennie złotówkę! -W jaki sposób? -Tata mi daje, żebym przestał trąbić! Strona20