nieuwsbrief@looijetomaten.nl 18 Marzec 2010 Michiel Bontenbal Nasze doświadczenia w Kenii mogli czytać wszyscy na blogu www.looijetomaten.nl blog / Kenii, ale myślę, że będzie lepiej jak to wszystko jeszcze raz dokładnie opiszę. W roku 2009 powiedzieliśmy sobie jako firma, że byłoby dobrze jakbyśmy coś dobrego zrobili dla tego świata. Wszyscy żyjemy dość dobrze, z wszystkim tym co uzyskujemy od tego świata i dobrze jest też coś dać w zamian. Szczególnie dla tych osób, którzy mają dużo mniej niż Een verslag van onze belevenissen in Kenia Powiedziano nam, ze ci ludzie z którymi rozmawialiśmy, nas nie oklamali, ale tez nie powiedzieli prawdy. Powiedzmy, ze powiedzieli nam prawde w Kenii. Po tym jak wybraliśmy projekt w Kenii, Jos i An po raz pierwszy tam pojechali, aby to obejrzeć. Później udała się grupa z Nijenrode do Kenii i zrobiła plan, jak Looije w ciągu najbliższych lat może pomóc na plantacjacj w Kenii. Jedną z pierwszych rzeczy, które musiałyby ulec poprawie to uprawa i organizacja. To jest dokładnie to, co staraliśmy się osiągnąć w ostatnich dniach. W Kenii wygląda to mniej więcej w ten sposób. Kościół anglikański w my. Następnie zaczęliśmy szukać projektu w krajach Trzeciego Kenii ma na celu zmniejszenie ubóstwa w zachodniej Kenii. Świata. Ostatecznie stał się nim projekt w Kenii. Ta część Kenii jest w rzeczywistości bardzo biedna. 56%
organizowaliśmy warsztaty na temat nasion, środków chemicznych, ochrony roślin, organizacji i rachunkowości. To ostatnie jest bardzo ważne, ponieważ można udzielać wiele wskazówek, ale lepiej jest nauczyć ludzi, jak sami mogą poprawiać produktywność. ludności musi wyżyć za 1 Euro na dzień. Aby zwalczyć to ubóstwo, pomagamy miejscowym ogrodnikom. Jest to grupa, z którą my się zajmujemy. Jest to około 200 potencjalnych członków z pewnej organizacji. Nazywa się to Satebu. Kościół anglikański w Kenii, w skrócie WRCCS, dba o to, aby wiedza, którą my posiadamy została przekazana ludziom z Satebu. Więc WRCCS jest rzeczywistości pośrednikiem pomiędzy miejscowymi rolnikami i ludźmi, którzy chcą pomóc rolnikom. Jedlismy pyszne swieze ryby na wybrzezu, pod zardzewialym, blaszanym dachem, pelnym dymu i blota na podlodze. Naprawde wyjatkowe! W ostatnich dniach, mogliśmy przekazać dużo wiedzy tym rolnikom, ale jest jeszcze wiele do zrobienia. W dzień naszego rozstania powiedzieliśmy, że to nie było pożegnanie, ale dopiero początek. W najbliższych miesiącach będziemy regularnie, z różnymi osobami, jeździć do Kenii, aby pomóc rolnikom z Satebu, aby zawsze byli o jeden krok dalej. Aby poczytać o naszych codziennych doświadczeniach, trzeba wejść na stronę www.looijetomaten.nl / kenia, a zdjęcia, które zrobiliśmy można obejżeć na stronie www.looijetomaten.nl pod nagłówkiem nieuws. Podczas naszej podróży, zapoznaliśmy się na samym początku z WRCCS i zadbaliśmy o to, aby wspólnie w przyszłych latach pomagać ogrodnikom do czasu, aż będą na tyle silni, aby dać sobie rady bez naszej pomocy. Następnie zobaczyliśmy uprawy. Są to małe działki, gdzie próbuje się uprawiać pomidory. Jakość upraw znacznie się od siebie różni. Czasami wygląda to bardzo dobrze, a czasami jest tam naprawdę bałagan. Stojąc w błocie, dawaliśmy wiele porad, hodowcy byli z nich bardzo zadowaleni. Po tym odwiedziliśmy plantacje, wiecej zdjec znajdziesz na stronie www.looijetomaten.nl pod naglowkiem nieuws
Katarzyna, dziękuję! W ubiegłym tygodniu środę byłem zaskoczony wiadomością od Petera Beusichem, że w Tinte znaleziono Phytophtora (choroba roślin). Znalazła to Katarzyna Cichowska z Tinte. Katarzyna zgłosiła to natychmiast do Noëla Wine, a on powiadomił Petera Beusichem. Widzieć to jedno. Zgłosić to, to już jest super. Dzięki tej wiadomość można podjąć bezpośrednie działanie w celu zmniejszenia ryzyka dalszego przenoszenia się. Chcę podziękować wszystkim, którzy podjęli działania. W szczególności Katarzynie, która zauważyła chorą roślinę i zgłosiła to. W ten sposób możemy zapobiec dużemu problemowi z zeszłego roku. Serdecznie ziękuję! Jos Looije Wiadomości o budowie Jos Looije Teraz jest dużo pracy, ale jest to też bardzo przyjemny Przygotowania do budowy naszej nowej szklarni w Burgerveen idą pełną parą. W zeszły wtorek grunt w Burgerveen został przepisany i otrzymał nazwę naszej firmy. Konsultant z biura, które się tym zajmuje, zrobił dokładny opis (opis techniczny) oraz dokonał licznych rysunków, aby dać naszej nowej firmie pewne kształty. Szklarnia została kupiona w firmie Havecon z Bleiswijk. Obecnie są przeprowadzane rozmowy z innymi dostawcami w odniesieniu do różnych prac budowlanych. Za około dwa tygodnie rozpoczną się już pierwsze prace budowlane, a w połowie kwietnia rozpocznie się budowa szklarni. czas. Najnowsze osiągnięcia w naszej branży, staramy się umiejscowić w naszej nowej firmie. Po okresie letnim dowiedziecie się więcej o koniecznych zmianach w organizacji. Zmiany te wymagają dostosowania się naszych ludzi. Również urządzenie wnętrz będzie wymagało zaangażowania. Mamy nadzieję, że każdy, kto będzie o to pytany, dobrze odegra swoją rolę. Ale również ci, którzy nie są pytani mogą wspierać, podpowiadać i uzupełniać siebie nawzajem. To wszystko po to, aby jeszcze więcej konsumentów mogło cieszyć się smakiem Honingtomaten.
Looije wyjeżdża na Internorga w Hamburgu Nie minęły jeszcze 3 miesiące tego roku, a już drugi raz jesteśmy na największych targach w Niemczech. W lutym byliśmy na Fruit Logistica, a obecnie na Internorga w Hamburgu. Internorga są to targi dla branży gastronomicznej w Niemczech. Internorga można porównać z targami Horecava w Holandii. Jednak ma ponad 100.000 odwiedzających na największych targach w Europie. katering o naszym produkcie. W Hamburgu mamy wspólne stoisko z holenderskimi firmami, takimi jak Koppert Cress i Van der Plas Sprouts. Zaglądajcie na nasz Twitter (twitter. com / honingtomaten) i Facebook (www.facebook.com / honingtomaten) i śledźcie nasze najnowsze przygody. Tymczasem Honingtomaten zdobyły dobre miejsce na sklepowych półkach w Niemczech. Teraz nadszedł czas, aby przekonać kucharzy i Karnawał w Aguilas W ubiegłym tygodniu rozpoczął się karnawał. Nie tylko w Holandii, ale także w Hiszpanii święto to jest hucznie Przyjechało też kilku klientów z Looije. Trzech członków z Redbridge z Londynu przybyło do Aguilas, aby imprezować z Juanjo i innymi osobami z Looije Aguilas! obchodzone. Nasi koledzy z Aguilas byli bardzo ładnie ubrani z okazji karnawału. Z tej okazji, pracownicy z Looije Aguilas przebrali się. Jak widać tym roku tematem przewodnim byli Piraci. Karnawał w Aguilas jest zjawiskiem fenomenalnym w Hiszpanii. Festiwal przyciąga setki tysięcy ludzi z całej Hiszpanii. To jest naprawdę wielka uroczystość. Wiele stowarzyszeń zrobiło piękne powozy na paradę. Oczywiście oprócz tego jest wiele wieczorów imprezowych, na niektóre z nich wstęp jest wolny, a inne są tylko dla lokalnych mieszkańców Aguilas.
Czym się zajmujesz... Barbara Marchewka Witam! Nazywam się Barbara Marchewka. W tym roku będę obchodzić 21 urodziny. Przyjechałam ze Śląska, a dokładnie z Tranowskich Gór. Wholandii jestem od 28.09.2010r i od tamtego czasu pracuję w Looije Maasdijk. W Polsce skończyłam Technikum Gastronimiczno-Hotelarskie i z zawodu jestem Technikiem Organizacji Usług Gastronomicznych. W swoim zawodzie pracowałam krótko. W Holandii mieszkam w Naaldwijk. W Twoim otoczeniu? Jestem wesołą osobą i interesuję się wszystkim po trochu, lubię czytać książki, chodzić po górach, wyjeżdżać ze znajomymi, kocham telewizję i szybkie pojazdy! Ale najważniejsze są dla mnie dzieci, dlatego też zostałam wolontariuszką fundacji Dr. Clowna, a wraz z innymi wolontariuszami malujemy twarze i już jako prawdziwe, kolorowe i wesołe clowny chodzimy do szpitala rozweselając dzieci- uśmiech chorego dziecka to dla nas największe podziękowanie i zarazem cudowny widok! W Twojej pracy? Pracuję w Looije Maasdijk na pakowalni Honingtomaten, na początku cięłam pomidory do szalek, teraz pakuję i kontroluję jakość i pracę na linii, gdzie pakujemy luźne pomidory. W świecie? Nareszcie w wiadomościach podają, że zaczyna się WIOSNAJ. Mówią też o trzęsieniu ziemi...w Japonii, straszne widoki, wiele zabitych, zaginionych ludzi, ale ja podziwiam tych, którzy przeżyli i nie popadli w panikę otrzepali się z kurzu i żyją dalej. Wielki podziw. Uwielbiam piec ciasta i robić ciekawe desery, najlepsza zabawa jest z arbuzami; można wyciąć z nich wiele ciekawostek. Ach...pochwale się jeszcze, że niedawno urodziła się moja śliczna siostrzenica-aleksandra i mój najukochańszy chrześniak. Brianek skończył roczek. To najśliczniejsze dzieciątka pod słońcem!!! Urodziny Adam Lalik (N) 19-3 Sandra Hutniczak (N) 22-3 Farid Baouch (N) 22-3 Wojciech Czapek (N) 24-3 Mieke van Deursen (M) 27-3 Wieslaw Fitak (M) 29-3 Magdelena Wiktorowicz (T) 30-3 Manouk Vermeer (N) 31-3 Jerry Hollaar (T) 24-3 Anne van Deursen (M) 27-3