Śpiewnik harcerski WŁAŚCICIELEM TEGO ŚPIEWNIKA JEST:



Podobne dokumenty
1. Modlitwa Zuchowa. 2. Hymn zuchowy

Śpiewnik Patriotyczny

Poniżej kilka znanych i lubianych piosenek. kliknij "Więcej" Wszystko co nasze-hymn ZHP

Szara piechota. Karabiny błyszczą, szary strój, a przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! x2

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Ziemia. Modlitwa Żeglarza

Edyta Stańczyk SCENARIUSZ NA AKADEMIĘ Z OKAZJI ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ 11 LISTOPADA 1918 r.

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam

Śpiewnik Patriotyczny

1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar.

Czort (Skaut bez buta) Harcerskie ideały. Czort niesie po lesie E 7 skauta bez buta Bo skaut ubogi E 7 włożył trep na nogi

Przez wiele lat szłam bezdrożami Nie znając lepszych w życiu dróg Widziałam smutne serca I płynące strugi łez Przyszedłeś Ty i wyschły wszystkie łzy

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

Pieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków

PRAWO HARCERSKIE. 1. Harcerz służy Bogu i Polsce i Sumiennie spełnia swoje obowiązki

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Modlitwa Harcerska. Już rozpaliło się ognisko

Dokąd idziemy? NIE MAM NIC TY TYLKO MNIE POPROWADŹ. 1. Nie mam nic co bym mógł Tobie dać. Nie mam sił by przed Tobą Panie stać.

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb

Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam.

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Harcerski Klub Muzyczny Z.D. Lawina

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

P I K N I K P A R A F I A L N Y SCHOLA ŚWIĘTEGO JÓZEFA

NIE MA INNEGO JAK JEZUS NIE MA INNEGO JAK ON ZAGLĄDAM WSZĘDZIE - NIE MA, NIE MA SZUKAM, SZUKAM, ALE NIE MA, NIE MA KRĄŻĘ, KRĄŻĘ -NIE MA, NIE MA

Ref: Zaraz po wakacjach. 3.Różne wydarzenia z życia przedszkolnego, wspomnienia zostaną w sercu u każdego. 4. Inscenizacja,,Wakacjusz c.d.

Pomyślności i radości, Szczęścia w kartach i miłości, W dzień słoneczny i po zmroku Chcę Ci życzyć w Nowym Roku.

ŚPIEWNIK SCHOLA DZIECIĘCA NIEBIAŃSKIE DZIECI. przy PARAFII POD WEZWANIEM PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO I NMP KRÓLOWEJ POLSKI W SOMONINIE WŁASNOŚĆ:

Rozszumiały się wierzby płaczące

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.

ŚPIEWNIK. 91 GGZ Smerfna Kraina

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

...Dumny sztandar pręży pierś W słońcu błyszczą karabiny, Dziś rozlega się już pieśń... rytm jej -wolność przypomina...

Marcin Ufnalski. Wiersz o Janie Pawle II. Laura Romanowska

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

Mówiłaś druhno komendantko, Że zaufanie do nas masz Że wierzysz w nasze szczere chęci, Wszak ty harcerskie serca znasz

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom.

BIG DAY KALEJDOSKOP. Teksty do utworów z albumu: Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA

Jolanta Gryszpanowicz Zespół Szkół Dwujęzycznych nr 4 w Warszawie

Muzyka jest wszędzie. Termin realizacji :30 kwietnia do 11 maja Zadania dydaktyczne:

Królowa zwierząt. Dawno, dawno temu, przed wiekami w leśnej krainie stał. Klara Mikicka 5a

Spis treści. Od Petki Serca

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego

Piosenki przedszkolne

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

Kopciuszek śpiewa piosenkę Gwiazdka PETRONELA: Ej, ej, śliczny z ciebie kocmołuch!

Gromadzisz nas. a G a / Gromadzisz nas i łączysz nas w jedno, h A h. By wielbić święte Imię Twe. /x2

C A 7 Dm Z tamtej strony Wisły, cyganeczka tonie, G C A 7 Dm G 7 C Gdybym miał łódeczkę, popłynął bym do niej - 2x

1. Okrętnicy. 1. Dziurawy bat Kaszuba miał, d C F C - Taki los okrętników! d C Żeglował nim i Szwedów prał. C a - O, dookoła Bałtyku!

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.

CYTAT NR 1. Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie.

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

Tekst zaproszenia. Rodzice. Tekst 2 Emilia Kowal. wraz z Rodzicami z radością pragnie zaprosić

odzyskanie NIEPODLEGŁOŚCI

Śpiewnik. Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego. Zapraszamy na stronę zespołu

Kto chce niech wierzy

LATO I DZIECI Lato do nas idzie, Zatrzyma się w lesie. Jagody i poziomki W dużym koszu niesie. Słoneczka promienie Rozrzuca dokoła. - Chodźcie się pob

LATO I DZIECI Lato do nas idzie, Zatrzyma się w lesie. Jagody i poziomki W dużym koszu niesie. Słoneczka promienie Rozrzuca dokoła. - Chodźcie się pob

TO BYŁA BARDZO DŁUGA NOC

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Śpiewnik pieśni i piosenek patriotycznych

PIOSENKA: PIOSENKA: Prawa ręka, lewa ręka To jest bardzo zgodna para. Prawa ręka ładnie stuka Lewa także się postara.

W GRUDNIU W NASZEJ GRUPIE:

Spiewnik Kursu Zastepowych Eter

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

Zagraj Barkę. 18 maja 2019 r.

BALLADA O PASTERZACH. Kiedy nad Betlejem, Pośród ciemnej nocy, Zajaśniało niebo. Głosząc kres złej mocy, Pasterze przy ogniu. Rozmawiali sennie,

SPOTKANIE Z MIKOŁAJEM

Biblia dla Dzieci przedstawia. Bóg sprawdza miłość Abrahama

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

KRAKOWIAK KOŚCIUSZKI. Bartoszu, Bartoszu, Oj nie traćwa nadziei, Bóg pobłogosławi, Ojczyznę nam zbawi.

PIOSENKA LITERACKA Nick Drake

PRAWIE PROSTE PIOSENKI

CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim.

1.MARSZ PIERWSZEJ BRYGADY PRZYGRYWKA

CREDO. Materiały dla animatorów muzycznych na rekolekcje. Warszawa, 2010

Newsletter. DeNews. Nr. 3 Dziewczyna z Nazaretu. SPOTKANIE DeNews. Temat: Matka Jedyna Taka. Wyjątkowo godz 22:00

GRUPA III 4-5 latki Wesołe Nutki CZERWIEC

Archidiecezjalny Program Duszpasterski. Okres PASCHALNy. ROK A Propozycje śpiewów

Cytaty do zaproszeń ślubnych

1. Gore gwiazda Jezusowi. Gore gwiazda Jezusowi w obłoku Józef z Panną asystują przy boku, przy boku

Kolędy Zygmunta Re kosza

TWÓRCZOŚĆ POETYCKA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 3

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

piotr semla DOWÓD ŻYCIA

Dusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy

MAŁY, ALE WAŻNY. Gdy ciemno, szaro i ponuro, Gdy wiatr przygania burym chmurom, Kierowca stara się i trudzi, Aby Cię dostrzec w tłumie ludzi.

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)

HYMN POLSKI (1797) Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy. Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy.

spis legend Dlaczego woda morska jest słona?...5 Jurata, królowa Bałtyku...7 Morze się pali...10 Panny wodne...12 Kto pierwszy rozpalił ogień na

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia pierwszego

Transkrypt:

Śpiewnik harcerski WŁAŚCICIELEM TEGO ŚPIEWNIKA JEST: 1

NOTKA REDAKCYJNA Gdzie słyszysz śpiew, tam wstąp, Tam ludzie dobre serca mają. Bo ludzie źli, ach wierzaj mi, Ci nigdy nie śpiewają. Śpiewać każdy może... :) Śpiewnik do użytku wewnętrznego ZHR. Wydanie IV poprawione Zaprojektowali: Jan Rzepecki (I), Jacek Tomaszewski (II,III) Zerbrali: Marlena Walas, Marta Pudłowska, Sebastian Grochala, Jan Rzepecki, Michał Stefaniak, Tomasz Hasiński Okładka: Dominik Skibiński Akordy: Dominik Skibiński, Jacek Tomaszewski, Tomasz Hasiński Poprawili: Jacek Tomaszewski, Sebastian Grochala, Tomasz Hasiński Łódź, lipiec 2012 r. 2

PIOSENKI OBRZĘDOWE 1. HYMN HARCERSKI Wszystko co nasze, Polsce oddamy, W niej tylko życie, więc idziem żyć. Świty się bielą, otwórzmy bramy, Rozkaz wydany: Wstań! W słońce idź! Ramię pręż, słabość krusz, Ducha tęż, Ojczyźnie miłej służ! Na jej zew, w bój czy trud, Pójdzie rad harcerzy polskich ród, Harcerzy polskich ród. 2. MODLITWA HARCERSKA O Panie Boże, Ojcze nasz, W opiece swej nas miej. Harcerskich serc ty drgnienia znasz, Nam pomóc zawsze chciej. Ref: Wszak Ciebie i Ojczyznę, Miłując chcemy żyć. Harcerskim prawom życia, dnia, Wiernymi zawsze być. 3. BRATNIE SŁOWO Bratnie słowo sobie dajem, Że wspomagać będziem wzajem, Druh druhowi, druhnie druh, Hasło znaj: Czuj Duch! 4. IDZIEMY W JASNĄ Idziemy w jasną, z błękitu utkaną dal. Drogą wśród łąk, pól bezkresnych, I wśród zbóż szumiących fal. Cicho, szeroko, jak okiem spojrzenia śle, Takie się snują marzenia, W wieczornej spowitej mgle. Idziemy naprzód, i ciągle pniemy się wzwyż, By zdobyć szczyt ideałów, Świetlany harcerski krzyż. 5. PŁONIE OGNISKO Płonie ognisko i szumią knieje, Drużynowy jest wśród nas. Opowiada starodawne dzieje, Bohaterski wskrzesza czas. dad AA7d dad gadc O rycerstwie spod kresowych stanic, FC O obrońcach naszych polskich granic,ad A ponad nami wiatr szumny wieje, I dębowy huczy las. 6. JUŻ ROZPALIŁO SIĘ OGNISKO Już rozpaliło się ognisko, Dając nam dobrej wróżby znak. Siedliśmy wszyscy przy nim blisko, Bo w całej Polsce siedzą tak. Siedzą harcerze przy płomieniach, Ciepły blask ognia skupia ich. Wszystko co złe, to szuka cienia, Do światła dobro garnie się. Mówiłeś druhu komendancie, Że zaufanie do nas masz, Że wierzysz w nasze szczere chęci, Wszak ty harcerskie serca znasz. Warunki tylko warunkami, Od dawna wszak słyszymy to. Lecz my jesteśmy harcerzami, Przezwyciężymy wszelkie zło. 7. OGNISKO SIĘ PALI Ognisko się pali, ognisko już mruga, Czas nową rozpocząć opowieść, 3

Ognisko nie lubi, gdy przerwa zbyt długa, Sen marny chce nas znów powieść. Popatrzcie na zdjęcie, choć jest czarno-białe, Czujecie, że mundur zielony, Że twarze od wiatru są ogorzałe, Kapelusz na bok skrzywiony. Kapelusz skautowy i laska dębowa, Dziarsko w dłoni trzymana, A spodnie choć krótkie, popatrzcie druhowie, Sięgają aż po kolana. Bo tak wyglądali przed nami harcerze, Z tym samym krzyżem na piersi, Wierni ideałom, zieloni rycerze, W myślach, w czynach, i w pieśni. Bo to byli skauci, to nasi dziadkowie, Którzy tworzyli legendę. Niejedna piosenka o nich opowie, A wiatr ułoży gawędę. 8. OGIEŃ Zwyczaj to stary jak świat: Ogień, ogień, ogień. Rozpalmy blisko nas Ogień, ogień, ogień. Ref: Dla spóźnionego wędrowca, Dla wszystkich spóźnionych w noc, Rozpalmy tu, rozpalmy tu Ogień, ogień, ogień. Pierwsza gwiazda już wzeszła, Czas, by ogień rozpalić. Lipy, sosny i buki, Chylą gałęzie ku nam. Najpiękniejsze ognisko, Z trzaskiem sypią się skry. Wokół masz samych przyjaciół, Śpiewaj z nami i Ty. 9. NA POLANIE Na polanie dogasa ognisko, W ciemnym lesie złociste lśnią skry. Księżyc zaszedł, poranek już blisko, A ty śnisz tęczowe sny. Tańczą złote odblaski płomieni, Co tak jasno dziś złocą twą twarz, Snuja ci się cudne marzenia, Drużynowy wodzu nasz. Nikt ci nie dał złocistych odznaczeń, Taki szary harcerski twój strój. Choć bez rang, bez medali, odznaczeń, Tyś nam wodzem w życia bój. Będą kiedyś te skry w czas zaklęte, Co tak jasno dziś złocą twą twarz, Opowiadać o tobie legendę, Drużynowy wodzu nasz. 10. JUŻ DO ODWROTU Już do odwrotu głos trąbki wzywa, Alarmując ze wszech stron. Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa, Serca biją w zgodny ton. Każda twarz się z uniesienia płoni, Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni, A z młodzieńczej się piersi wyrywa, Pieśń potężna pieśń jak dzwon. Gaśnie ognisko i szumią drzewa, Spojrzyj weń ostatni raz. Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa, Że na zawsze łączą nas: Wspólne troski i radości życia, Serc harcerskich zjednoczone bicia. I ta przyjaźń najszczersza na świecie, Którą Bóg połączył nas. 4

11. PIEŚŃ POŻEGNALNA Ogniska już dogasa blask, Braterski splećmy krąg, W wieczornej ciszy, w świetle gwiazd Ostatni uścisk rąk. Kto raz przyjaźni poznał moc, Nie będzie trwonił słów. Przy innym ogniu, w inną noc Do zobaczenia znów. Nie zgaśnie tej przyjaźni żar, Co połączyła nas, Nie pozwolimy by ją starł Nieubłagany czas. Przed nami jasnych godzin moc I moc młodzieńczych snów. Przy innym ogniu w inną noc Do zobaczenia znów. 12. WSTAJE DZIEŃ Wstaje dzień, brzaski zórz, Sponad gór, sponad pól, sponad mórz, Płoszą cień, zbudź się już, Bóg jest tuż, Bóg jest tuż. 13. OTO JEST DZIEŃ Oto jest dzień, (x2) Który dał nam Pan, (x2) Weselmy się, (x2) I radujmy się w Nim, (x2) Oto jest dzień, który dał nam Pan, Weselmy się, i radujmy się w Nim, Oto jest dzień, oto jest dzień, Który dał nam Pan. 14. KIEDY RANNE WSTAJĄ ZORZE Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, Tobie śpiewa żywioł wszelki: Bądź pochwalon, Boże wielki! A człowiek, który bez miary, Obsypany Twymi dary, Coś go stworzył i ocalił, A czemuż by Cię nie chwalił? Ledwie oczy przetrzeć zdołam, Wnet do mego Pana wołam, Do mego Boga na niebie, I szukam Go koło siebie. Wielu snem śmierci upadli, Co się wczoraj spać pokładli, My się jeszcze obudzili, Byśmy Cię, Boże chwalili. 15. IDZIE NOC Idzie noc, słońce już, Zeszło z gór, zeszło z pól, zeszło z mórz, W cichym śnie, spocznij już, Bóg jest tuż, Bóg jest tuż. 16. ROTA Nie rzucim ziemi skąd nasz ród, Nie damy pogrześć mowy, Polski my naród, polski lud, Królewski szczep piastowy. Nie damy by nas zgnębił wróg! Tak nam dopomóż Bóg! (x2) Do krwi ostatniej kropli z żył Bronić będziemy ducha, Aż się rozpadnie w proch i w pył Krzyżacka zawierucha. Twierdzą nam będzie każdy próg. Tak nam dopomóż Bóg! (x2) Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, Ni dzieci nam germanił! Orężny wstanie hufiec nasz, Bóg będzie nam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg. Tak nam dopomóż Bóg! (x2) 5

PIOSENKI HARCERSKIE 17. BALLADA O KRZYŻOWCU Wolniej, wolniej wstrzymaj konia, Dokąd pędzisz w stal odziany? Pewnie tam gdzie błyszczą w dali, Jeruzalem białe ściany. Pewnie myślisz, że w świątyni, Zniewolony pan twój czeka. Żebyś przyszedł go ocalić, Żebyś przyszedł doń z daleka. Ref: Dam daba daj... Wolniej, wolniej wstrzymaj konia, Byłem wczoraj w Jeruzalem. Przemierzałem puste sale, Pana twego nie widziałem. Pan opuścił święte miasto, Przed minutą, przed godziną. W chłodnym gaju na pustyni, Z Mahometem piją wino. Wolniej, wolniej wstrzymaj konia, Chcesz oblegać Jeruzalem. Strzegą go wysokie mury, Strzegą go Mahometanie. Pan opuścił święte miasto, Na nic poświęcenie twoje. Po cóż niszczyć białe wieże, Po cóż ludzi niepokoić. Wolniej, wolniej wstrzymaj konia, Porzuć walkę niepotrzebną, Porzuć miecz i włócznię swoją, I jedź ze mną, i jedź ze mną. Bo gdy szlakiem ku północy, Podążają hufce ludne, Ja podnoszę dumnie głowę, I odjeżdżam na południe. e A C D 18. BALLADA RAJDOWA Właśnie tu na tej ziemi, młody harcerz meldował G D Swą gotowość umierać za Polskę. C G Tak jak ty niesiesz plecak, on niósł w ręku karabin, W sercu miłość, nadzieje i troskę. Może tu w Nowej Słupi, Daleszycach, Cielicach, Brzozowymi krzyżami znaczonych, Swą dziewczynę pożegnał, nic nie wiedząc, że tylko Kilka dni życia mu przeznaczonych. Ref: Naszej ziemi śpiewamy, ziemi pokłon składamy, GD Taki prosty, serdeczny, harcerski.edg Niechaj echo poniesie tę balladę rajdową W nowe jutro i przyszłość nową. Na pomniku wyryto, że 16 miał wiosen, Że był śmiały, odważny, radosny. Kiedy padał płakała cała puszcza jodłowa, Nie doczekał czekanej tak wiosny. I choć on nie doczekał, to nie zginął tak sobie, Przetarł szlak, którym dzisiaj wędrujesz. Kiedy tak przy ognisku śpiewasz sobie balladę, Tak jak on w sercu ojczyznę czujesz. 19. BEZ SŁÓW Chodzą ulicami ludzie, Maj przechodzą, lipiec, grudzień, Zagubieni wśród ulic, bram. Przemarznięte grzeją dłonie, Za czymś pędzą, za czymś gonią, I budują wciąż domki z kart. G D e h CGD 6

Ref: A tam w mech odziany kamień, CG Tam zaduma w wiatru graniu CG, Tam powietrze ma inny smak CGD. Porzuć kroków rytm na bruku, Spróbuj, znajdziesz, jeśli szukasz, Zechcesz nowy świat, własny świat. Płyną ludzie miastem szarzy, GD Pozbawieni złudzeń, marzeń, eh Wymijając wciąż główny nurt. CGD Kryją się w swych norach krecich, I śnić nawet o karecie, Co lśni złotem, nie potrafią już. Płyną ludzie, asfalt depczą, Nikt nie krzyknie, wszyscy szepczą, Drzwi zamknięte, zaklepany krąg. Tylko czasem kropla z oczu, Po policzku w dół się stoczy, I to dziwne drżenie rąk. 20. BIESZCZADY ROCK'N'ROLL Miały już bieszczady swoje tango, G Miały także taniec zwany sambą, CG Miały także polkę prosto z pola, G Lecz nie miały jeszcze rock'n'rolla. DCG Ref: Bieszczady rock'n'roll, Połonina woogie boogie Gdy jesteś tylko sam, Dzień się staje taki dłuuuuugi Gdy jesteś z nami wraz, Bardzo szybko mija czas. G C G C G D C G Na stanicy wody po kolana, A deszcz pada od przedwczoraj z rana. Przemoczone wszystko do niteczki, Chciałbyś zmienić buty i majteczki. 21. BIESZCZADZKI TRAKT GDCG /DCG x3 DCG / CDe / CDGDe/CDG Kiedy nadejdzie czas, wabi nas ognia blask Na polanie gdzie króluje zły Gwiezdny pył w ogniu tym łzy wyciśnie nam dym, Tańczą iskry z gwiazdami a my: Ref: Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas, Śpiewajmy razem ilu jest tu nas. Choć lata młode szybko płyną wiemy, że, Nie starzejemy się! W lesie gdzie licho śpi ma przygoda swe drzwi. Chodźmy tam gdzie na ścianie lasu lśnią: Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze drży, Tylko gwiazdy przyjazne dziś są. Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew, Wiatr poniesie go w wilgotny świat. Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się, A połączy nas bieszczadzki trakt. 22. DESZCZ JESIENNY Deszcz, jesienny deszcz, Smutne pieśni gra, Mokną na nim karabiny, Hełmy kryje rdza. Nieś po rosie w dal, W zapłakany świat, Przemoczone pod plecakiem Osiemnaście lat. Gdzieś daleko stąd, Noc zapada znów, Jasna główka twej dziewczyny Chyli się do snu. Może właśnie dziś Patrzy w ciemną mgłę I modlitwą prosi Boga, By zachował Cię. Deszcz, jesienny deszcz, Bębni w hełmu stal, Idziesz młody żołnierzyku Gdzieś w nieznaną dal. Może jednak Bóg, Da, że wrócisz zdrów, Będziesz tulił jasną główkę Miłej swej do snu. C C7 F C G7 C G7 C F C F C G7 C G7 C 7

23. DRUŻYNOWY Dostałeś dziś sznur granatowy. C A Od dawna sznur ten chciałeś mieć. F G Stałeś się druhem drużynowym, Masz w swoich dłoniach miecz. Ref: Usiądź przy ogniu, zapatrz się chwilę w płomień. I zastanów się, czemu ten czas tak gna. Co już zrobiłeś, co jeszcze trzeba zrobić. Co oddałeś już, co jeszcze możesz dać. Powiedz nam druhu drużynowy, Dlaczego dzisiaj pada deszcz? Dlaczego każdy dzień jest nowy? Przecież ty wszystko wiesz. Patrzymy ufnie w twoje oczy, Nie martw się wszystko dobrze leci. Gdy nawet czasem coś wypadnie, Z tobą nie będzie źle. Wspólną myślą połączeni... 25. GNIEZNO Nad Gnieznem zapada już mrok. Cień warty w oddali się snuje. Znużeni rycerze zapadli w sen. Snu Polan sam książę pilnuje. d E A d d g A d Ref: Czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuj! Bitwa już, bitwa już, wojowie idą w bój. FgCd Wódz Polan dzielny i śmiały, Nie darmo Chrobrym go zwą, Zjednoczył Polskę pod jednym berłem, Z drużyną pilnuje jej swą. Odwieczni Polaków wrogowie, Pokornie schylili swe głowy, Bo książę i jego drużyna Są zawsze do boju gotowi. 24. DYM Z JAŁOWCA Dym z jałowca łzy wyciska, Noc się coraz wyżej wznosi. Strumień srebrną falą błyska. Czyjś głos w leśnej ciszy prosi... Ref: Żeby była taka noc, Kiedy myśli mkną do Boga. Żeby były takie dni, Że się przy Nim ciągle jest. Żeby był przy tobie ktoś, Kogo nie zniechęci droga. Abyś plecak swoich win, Stromą ścieżką umiał nieść. Tuż przed szczytem się zatrzymaj. Spójrz jak gwiazdy w dół spadają, Spójrz jak drży kosodrzewina, Góry z tobą wraz wołają... Ogrzej dłonie przy ognisku. Płomień twarz ci zarumieni. Usiądziemy przy nim blisko, D h G A D fis G A D h G A 26. HARCERSKA DOLA Z miejsca na miejsce z wiatrem wtór, a Od Dniestru fal z tatrzańskich gór, dea Wszędzie nas pędzi wszędzie gna, a d Harcerska dola radosna. (x2) E a Nam trud nie straszny, ani znój, Bo myśmy złu wydali bój, I z nim do walki wciąż nas gna, Harcerska dola radosna. (x2) Nasza pogoda jasny wzrok Niechaj rozjaśni ludziom mrok, Niechaj i innym szczęście da, Harcerska dola radosna. (x2) 27. HEJ, CHŁOPCY CGC / FD7C x2 / GG7C CC7 / FC x2 / G7C Ref: Hej, chłopcy, bagnet na broń! Długa droga, daleka przed nami, Mocne serca, a w ręku karabin! Granaty w dłoni i bagnet na broni! 8

Ciemna noc się nad nami roziskrzyła gwiazdami Białe wstęgi dróg w pyle, długie noce i dni. Nowa Polska, zwycięska jest w nas i przed nami, W równym rytmie marsza raz, dwa, trzy! Jasny świt się roztoczy, Wiatr owieje nam oczy, I odetchnąć da płucom, i rozgorzeć nam krwi. A piosenką, jak tęczę nad nami roztoczy, W równym rytmie marsza raz, dwa, trzy! Hej, chłopcy, bagnet na broń! Bo kto wie, czy to jutro, pojutrze czy dziś, Przyjdzie rozkaz, że już, że już trzeba nam iść! Granaty w dłoni i bagnet na broni! 28. HEJ PRZYJACIELE Tam, dokąd chciałem, już nie dojdę, szkoda zdzierać nóg. CGFG Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres. Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie, Odejdziecie, sam zostanę na rozstaju dróg. Ref: Hej przyjaciele, zostańcie ze mną, Przecież wszystko to, co miałem oddałem wam. Hej przyjaciele, choć chwilę jedną, Znowu w życiu mi nie wyszło, znowu jestem sam. Znów spóźniłem się na pociąg i odjechał już, Tylko jego mglisty koniec zamajaczył mi Stoję smutny na peronie z tą walizką jedną Tak jak człowiek, który zgubił do domu swego klucz. Tam, dokąd chciałem już nie dojdę, szkoda zdzierać nóg, Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie Zamazanych drogowskazów nie odczytam już. 29. HYMN SZARYCH SZEREGÓW aeaea x2 / CGEaE / aeaea Będziemy szli przez Polskę Szarymi Szeregami. I będzie prawo z nami i będzie Bóg nad nami. I będziem szli jak hymny, wskroś miast, wskroś wsi, polami, I będziem równać w prawo Szarymi Szeregami. Gdy rzucą nam wezwanie ze wschodu czy z zachodu, Zawisza miecz nam poda i ruszym do pochodu. Zadudni ziemia czarna gąsienic tysiącami, I będziem szli do boju Szarymi Szeregami. Rozniosą się fanfary echami rozgłośnymi, Hen, po piastowskiej ziemi szarżami husarskimi. Za nami pójdzie naród z orłami, sztandarami, Powiedziem go szpalerem Szarymi Szeregami. I będziem gmach budować w harcerskim twardym znoju, Otworzym w nim podwoje dla prawdy i pokoju, I będzie Polska mowa, my będziem Polakami, I stanie straż przed gmachem Szarymi Szeregami. Na straży polskich granic będziemy wiecznie stać, Szarymi Szeregami, szara harcerska brać. I będziem trwać kamieniem wzdłuż dróg drogowskazami, I wieść będziemy młodych Szarymi Szeregami. 30. ISKIERKA Na drodze twego życia jest iskierka. DAe Podążasz za nią raz wybraną drogą. Przyświeca ci, choć blask jej chcą ugasić, Ci, którzy na tę drogę wejść nie mogą. Ref: Choć, choć ze mną przy ogniu siądź. Ja wyciągam do ciebie dłoń. Tak jak ja wpatrzony w niego bądź, I opowieści iskier ze mną chłoń. 9

Twój nocny ognik szepcze ci do ucha. Tych, co odeszli, kłamstw nigdy nie słuchaj. Ojczyzna, Nauka, Cnota twe wartości. Bądź sługą prawdy i sprawiedliwości. 31. JAK DOBRZE NAM Jak dobrze nam zdobywać góry, I młodą piersią chłonąć świat! Prężnymi stopy deptać chmury, I palce ranić ostrzem Tatr. Ref: Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, A w żyłach roztętnioną krew. Hejże, hej! Hejże, ha! Żyjmy więc, póki czas, Bo kto wie, Bo kto wie Kiedy znowu ujrzym was. Jak dobrze nam, głęboką nocą, Wędrować jasną wstęgą szos! Patrzeć jak gwiazdy niebo złocą, I czekać co przyniesie los. Jak dobrze nam, po wielkich szczytach, Wracać w doliny progi swe! Przyjaciół jasne twarze witać, O młoda duszo raduj się! 32. JAKI BYŁ TEN DZIEŃ a d E a A7 d a E a a d E a E E a A7 d E a DBCa / BFgA Późno już, otwiera się noc. Sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot. Nadchodzi czas ucieczki na aut, Gdy kolejny mój dzień wspomnieniem się stał. Ref: Jaki był ten dzień? Co darował, co wziął? Czy mnie wyniósł pod niebo, czy rzucił na dno? Jaki był ten dzień, czy coś zmienił, czy nie? Czy był tylko nadzieją na dobre i złe? Łagodny mrok zasłania mi twarz, Jakby przeczył, że chcę być z tobą chociaż raz. Nie skarżę się, że mam to, co mam, Że przegrałem coś znów i jestem tu sam. 33. JAMBOREE Ze wszystkich krajów i narodów, Ze wszystkich świata stron i ras. Na Jambo spłynął potok młody, Na Jambo młody szumi las. Synowie puszczy i przygody Podają sobie bratnią dłoń, Zjechali zewsząd tu na gody Po szczęścia i radości plon! C G C F G F C F G G C Ref: O Jamboree, o Jamboree, (x2) C Jak dobrze nam, i jak radośnie. G O Jamboree, o Jamboree (x2) Rozgłośnym echem niechaj przestrzeń brzmi! Do wszystkich krajów i narodów, Skąd żagiew weźmie każdy z nas. Roznieci zapał w sercach młodych, Z tą pieśnią w blasku jasnych gwiazd. Nie będzie różnic wśród narodów, Granice zbudujemy z serc. Splecionych ramion łańcuch młody, Starczy za sto milionów twierdz! 34. KRAJKA Chorałem dzwonków dzień rozkwita, ae Jeszcze od rosy rzęsy mokre. a F We mgle turkoce pierwsza bryka, C d Słońce wyrusza na włóczęgę. aee7 Ref: Drogą pylistą, drogą polną, ae Jak kolorowa panny krajka, af Słońce się wznosi nad stodołę, Cd Będzie tańczyć walca...aee7 A ja mam swoją gitarę, F G Spodnie wytarte i buty stare, C a Wiatry niosą mnie... deaa7 Zmoknięte świerszcze stroją skrzypce, Żuraw się wsparł o cembrowinę, Wiele nanosi wody jeszcze, Wielu się ludzi z niej napije. 10

35. MAŁY OBÓZ Kiedy rankiem ze skowronkiem Powitamy nowy dzień, Rosy z trawy się napijesz Pierwszy słońca promień zjesz. Potem wracać trzeba będzie, Pożegnamy rzekę, las, Bądźcie zdrowi, nasi bracia, Bądźcie zdrowi, na nas czas! Ref: Ustawimy mały obóz, Bramę zbudujemy z serc. A z tych dusz, co tak gorące, Zbudujemy sobie piec. Rozpalimy mały ogień, A w tym ogniu będziesz piekł Naszą przyjaźń, która łączy, Która da ci to, co chcesz. My tu jeszcze powrócimy, Nie za rok, no to za dwa. Więc dlaczego płacze rzeka? Więc dlaczego szumi las? Wszak przyjaźni naszej wielkiej Nie rozłączy promień zła, Ona mocna jest szalenie Więc my wszyscy jeszcze raz... D fis D7 G g D E7 A7 Poprosisz pannę da ci buziaka hej! Z tyłu za linią dekowniki, Intendentura, różne umrzyki, Gotują zupę, czarną kawę, I tym sposobem walczą za sprawę hej! Za to dowództwo jest morowe, Bo w pierwszej linii nadstawia głowę. A najmorowszy z przełożonych, To jest nasz Miecio w kółko golony hej! Wiara się bije, wiara śpiewa, Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa, Różnych sposobów się imają, Co chwila szafę nam podsuwają hej! Lecz na nic szafa i granaty, Za każdym razem dostają baty. I co dzień się przybliża chwila, Że zwyciężymy i do cywila hej! 37. PIECHOTA a / da / da / Ea da / Ea Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój. Nie noszą ni srebra, ni złota, Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój, Piechota, ta szara piechota. 36. PAŁACYK MICHLA C / GC / C / GCG7C GG7C / G7C / GC / G7C Pałacyk Michla, Żytnia, Wola, Bronią się chłopcy od "Parasola", Choć na "tygrysy" mają visy, To warszawiaki, fajne chłopaki są! Ref: Czuwaj wiaro i wytężaj słuch, Pręż swój młody duch, pracując za dwóch, Czuwaj wiaro i wytężaj słuch, Pręż swój młody duch jak stal! Każdy chłopaczek chce być ranny, Sanitariuszki morowe panny. A gdy cię kula trafi jaka, Ref: Maszerują strzelcy, maszerują, Karabiny błyszczą, szary strój. A przed nimi drzewce salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój. Idą, a w słońcu kołysze się stal, Dziewczęta zerkają zza płota, A oczy ich dumnie wpatrzone są w dal, Piechota, ta szara piechota. Nie grają im surmy, nie huczy im róg, A śmierć im pod stopy się miota, Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój, Piechota, ta szara piechota. 11

38. PŁONIE OGNISKO Płonie ognisko w lesie, Wiatr smętną piosnkę niesie. Przy ogniu zaś drużyna Gawędę rozpoczyna. Czuj czuj, czuwaj! Czuj czuj, czuwaj! Gawędę rozpoczyna. C G7 C C C G7 C Komu przyniósł radość? Komu smutek zeń? 40. PRZYGODY KANONIERA DOLASA To nic, że długi jest marsz, Słońce osuszy twarz, Idziesz i liczysz naboje ostatnie trzy, I nie chybisz już to wiesz. Las cicho sobie gwarzy, Śpią wszyscy oprócz straży. A ponad senne głowy Rozlega się krzyk sowy. Puhu, puhu! Puhu, puhu! Rozlega się krzyk sowy. Przestańmy się już bawić, I czas swój marnotrawić. Niech każdy z nas się szczerze, Do pracy swej zabierze. Tak tak, tak tak! Tak tak, tak tak! Do pracy swej zabierze. 39. PRZEMIJANIE Dzień kolejny minął, Dzień co nic nie przyniósł. Jeszcze się nie skończył, A już nowy wyrósł. aga CGae CGae CGa Ref: Tyle dni minęło, tyle marzeń, CGae Tylu ludzi przeszło, tyle zdarzeń, Tyle marzeń sennych się nie spełniło, Tyle dobrych gwiazd ubyło. CGa Tyle słów powiedział, Słów, co nic nie znaczą, Może kogoś uraził, Czyjeś oczy płaczą. Znowu czasu mijanie, Znowu minął dzień. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Nikt z nas nie pęka, chociaż krucho jest. Wzgórza przejdziemy, wodą popijemy, Kuchnie polowe diabli wiedzą gdzie. Kto by się martwił, że na drodze kurz, I deszcz, i śnieg - to znamy już. Wzgórza przejdziemy, wodą popijemy, Woda po walce ma jak wino smak. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Dojdziesz bracie, choć krucho jest! Stary karabin, twój brat, Jeszcze zadziwi świat, Będą znów piękne dziewczyny za wojskiem szły, A że w oczy deszcz - to nic. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Choć było krucho, teraz dobrze jest, Wzgórza przeszliśmy, cało wróciliśmy, Kuchnie polowe odnalazły się. Jeszcze na twarzach mamy z drogi kurz, I deszcz, i śnieg - to znamy już. Wzgórza przeszliśmy, wodą popiliśmy, Woda po walce ma jak wino smak. Róża czerwono, biało kwitnie bez, Dojdziesz bracie, choć krucho jest! 41. PUSZCZA Puszcza, puszcza, kraina baśni, I wymarzonych snów. Gdy nad nami chylą się drzewa, Aby zaszumieć znów. C G7 C 12

Hej, ha! Szumi cały bór, A my za nim wtór Chylimy kornie głowy. Nie do taktu huczą nam sowy I cały leśny dwór. CG7F C G7 C G7 C najdzielniejsi. Bo choć mało mamy lat w tym harcerskim mundurze, Bogu, ludziom i ojczyźnie na ich wieczną chwałę służę... Dębie stary, niech twe konary Wciąż się nad nami gną. Dzieci swoje zawsze ci wierne Otocz opieką swą. Hej, ha! Życia trud i znój! Święty symbol twój, Powiedzie nasze losy. Niech pieśń pomknie, hen pod niebiosy, Na święty życia znój. 42. RAMIĘ PRĘŻ Na ścianie masz kolekcję swoich barwnych wspomnień, DAe Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i liść. Już tyle lat przypinasz szpilką na tej ścianie, To wszystko, co cenniejsze jest niż skarb. Pośrodku sam generał Robert Baden Powell, Rzeźbiony w drewnie lilijki smukły kształt. Jest krzyża znak, i Biały Orzeł jest w koronie. A zaraz pod nim harcerskich dziesięć praw. Ref: Ramię pręż słabość krusz, G A I nie zawiedź w potrzebie. E h Podaj swą pomocną dłoń, Tym, co liczą na ciebie. Zmieniaj świat, zawsze bądź Sprawiedliwym i odważnym, Śmiało zwalczaj wszelkie zło, Niech twym bratem będzie każdy. I świeć przykładem świeć, GAD I leć w przestworza leć, I nieś ze sobą wieść, że być harcerzem chcesz. A gdy spyta Cię ktoś, skąd ten krzyż na twej piersi, Z dumą odpowiesz mu: taki noszą 43. SZARA LILIJKA Gdy zakochasz się w szarej lilijce a d I w świetlanym harcerskim krzyżu, E a Kiedy olśni cię blask ogniska, Radę jedną ci dam: Ref: Załóż mundur i przypnij lilijkę A d Czapkę na bakier włóż GCE W szeregu stań wśród harcerzy a d I razem z nimi w świat rusz E a Razem z nimi będziesz wędrował Po Łysicy i Świętym Krzyżu, Poznasz urok Gór Świętokrzyskich, Które powiedzą ci tak: Gdy po latach będziesz wspominał Stare dzieje w harcerskiej drużynie, Swemu dziecku, co dorastać zaczyna Powiesz wtedy tak: 44. SZARE SZEREGI Gdzie wichry, wojny niesie wiatr, Tam zza rogów stu Stoi harcerzy szara brać, I flaga biało-czerwona. Ref: Szare szare, szeregi szeregi, Szare Szeregi, W szarych mundurach, Szara harcerska brać. Nie straszny nam już wojny czas, Ni strzał zza rogów stu. Stoi pod murem szara brać, Z opaską biało-czerwoną. Chwycił butelkę pełną benzyny I wybiegł na drogę z nią. a d GCE G e a d a d GCE a d E a 13

Krzyknął do swoich "Czuwaj chłopaki" I zginął za biało-czerwoną. 45. W STEPIE SZEROKIM W stepie szerokim, którego okiem Nawet sokolim nie zmierzysz: Stań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa Pieśni o Małym Rycerzu. Choć mały ciałem, rębacz wspaniały Wyrósł nad pierwsze szermierze, I wieki całe będą śpiewały Pieśni o Małym Rycerzu. Ty, któryś w boju, i Ty, coś w znoju, I Ty, co liczysz i mierzysz: Stań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa Pieśni o Małym Rycerzu. 46. ZIELONY PŁOMIEŃ W dąbrowy gęstym listowiu Błyska zielona skra. Trzepoce z wiatrem jak płomień Mundur harcerski nasz. Czapka troszeczkę na bakier, Dusza rogata w niej. Wiatr polny w uszach i ptaki, W gasnących włosach drzew. Tam gdzie się kończy horyzont Leży nieznany ląd. Ziemia jest trochę garbata, Więc go nie widać stąd. Kreską przebiega błękitną, Strzępioną pasmem gór. Żeglują ku tej granicy Białe okręty chmur Gdzie niskie niebo usypia Na rosochatych pniach, Gdziekolwiek namiot rozpinam, Będzie kraina ta. Zieleń o zmroku wilgotna, Z niebieską plamką dnia. aeag FEa aeag FGC CGCG CGCE aeag FEa Cisza jak gwiazda ogromna, W grzywie złocistych traw. W dąbrowy gęstym listowiu Błyska zielona skra. Trzepoce z wiatrem jak płomień Mundur harcerski nasz. Czapka troszeczkę na bakier, Lecz nie poprawiaj jej. Polny za uchem masz kwiatek, Duszy rogatej lżej. (x2) 47. WĘDROWIEC Nie oglądaj się za siebie, kiedy wstaje brzask Ruszaj dalej w świat, nie zatrzymuj się. Sam wybierasz swoją drogę z wiatrem, czy pod wiatr Znasz tu każdy szlak, przestrzeń woła cię. dfcgd d F C g d Przecież wiesz, że dla ciebie każdy nowy dzień Przecież wiesz, że dla ciebie chłodny nocy cień Przecież wiesz, jak upalna bywa letnia noc Przecież wiesz, że wędrowca los to jest twój los. Lśni w oddali ton jeziora, słyszysz ptaków krzyk, Tu odpoczniesz dziś i nabierzesz sił, Ale jutro znów wyruszysz na swój stary szlak Będziesz dalej szedł, tam gdzie pędzi wiatr. 14

48. ZIELONY PŁOMIEŃ II Skoczyłeś przez ogień, zgasiłeś świecę ae Swymi drżącymi palcami. GC Aby pokazać, jak jesteś odważny, Że już skończyłeś z beksami. Stanąłeś dumnie, wypiąłeś pierś I głośno wyrzekłeś słowa: Zuch kocha Polskę? pamiętasz to? To obietnica zuchowa. Ref: Zielony płomień, zielony mundur, Zielona chusta i czapka. Szara spódnica, szary mundur, Szara furażka. Aż okres próby przyszedł na ciebie, To już nie tylko zabawy. Teraz północy szukasz na niebie, W dzień zakasujesz rękawy. I ciągle czekasz, ciągle z nadzieją, Tej nocy, czy tego świtu, Kiedy ci twoje życie odmienią, Otworzą drogę do szczytu. Aż w końcu zbudzili i powiedli w las, Do światła małego ogniska. Powagi krąg otoczył nas I Ziemia stała się bliska. Lecz wszystkie słowa chwytała noc, Zostały tylko te męskie: Na słowie harcerza? pamiętasz to? To przyrzeczenie harcerskie. 49. LEKCJA HISTORII KLASYCZNEJ CG / de/ af / FCGC Galia est omnis divisa in partes tres Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani Tertiam qui ipsorunt lingua Celtae nostra Galii apelantur Ave Caesar morituri te salutant Nad Europą twardy krok legionów grzmi Nieunikniony wróży koniec republiki Gniją wzgórza galijskie w pomieszanej krwi A Juliusz Cezar pisze swoje pamiętniki Pozwól Cezarze gdy zdobędziemy cały świat Gwałcić rabować sycić wszelkie pożądania Proste prośby żołnierzy te same są od lat A Juliusz Cezar milcząc zabaw nie zabrania Cywilizuje podbite narody nowy ład Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu Skargą, krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu! 15

PIOSENKI INNE 50. BIESZCZADZKIE REGGAE Porannej mgły snuje się dym, Jutrzenki blask na stokach gór. Nowy dzień budzi się, budzi się, Melodię dnia już rosa gra. dcdc FCdC Ref: Reggae, bieszczadzkie reggae, dcd Słońcem pachnące, ma jagód smak. Reggae, bieszczadzkie reggae Jak potok rwący przed siebie gna. Połonin czar ma taką moc, Że gdy je ujrzysz pierwszy raz, Wrócić chcesz, wrócić chcesz tu za rok, Z poranną rosą czekać dnia. 51. DOM WSCHODZĄCEGO SŁOŃCA acdf / ace / acdf / aea W ciemnej tej celi na zgniłym posłaniu, Młody gitfunfel kapyrta. Pikawa mu stawa w tem wolnym konaniu, To młody gitfunfel kapyrta. Przy jego tem koju gitsiorka przycupła, Młodemu gitowi nawija: Ty wrócisz do funfli ty wrócisz do zgredki, Gdy tylko zakwitną nagietki. Nad ranem znaleźli młodego gitowca. Złożyli go w ciemnej mogile. A gity, jak stali, się wszystkie chlastali. To młody gitfunfel kopyrtnął. 52. LATO Z KOMARAMI Ca / FGC (x2) / FGCa / FGC FG / Ca / FG / C Tak niedługo miało przyjść, potem długo miało być, Wymarzone, wyczekane, wyśpiewane. Kiedy nadszedł wreszcie ten wytęskniony pierwszy dzień. Nie wiedziałem jeszcze jakie będzie dalej. Siedem minut spóźnił się pociąg, który przywiózł mnie, A gdy namiot stanął wreszcie nad jeziorem, Zrozumiałem wtedy, że coś mnie gryzie, coś mnie je, Nie zważając na pogodę i na wolę. Ref: Lato z komarami, lato swędzące bez przerwy. Lato z owadami, lato, komary i nerwy. Miał być spokój miał być, czas, śpimy razem pierwszy raz, Na wakacjach pod namiotem całkiem sami. Ważne przejścia miały być nasze noce, nasze dni, Zgubione gdzieś pomiędzy jeziorami. A więc witamina B, oswadosol itd., A gdy walka wkrótce stała się koszmarem, Gdy zwijałem namiot swój, nade mną komarów rój Pobzykiwał turystyczne pieśni stare. 53. MAJKA Gdy jestem sam, myślami biegnę CaFG Do mej najdroższej, jak rzeka wiernej. Ref: O, Majka, nie jestem ciebie wart. Ale powiedz tylko słowo Majka, zmieniłbym dla ciebie cały świat. Choć dni mijają i czas ucieka Ty jesteś wierna, wierna jak rzeka. Byłaś mą gwiazdą, byłaś mą wiosną Sennym marzeniem, myślą radosną. 16

Oddałbym wszystko, bo jesteś inna Za jeden uśmiech, jedno spojrzenie. Noc jest jednym czarnym, kosmatym, włochatym Pająkiem, który czyha na ciebie. 54. MAŁA Taka mała bardzo mi się spodobała. DGhA Za taką małą oddałbym dusze, ciało; Ciało, duszę jeśli tylko usłyszę jej głos. Z taka małą życie spędzić by się chciało Dla takiej małej suknie, broszki i kwiaty szale, Szale kwiaty, dom na raty, a w nim dzieciaków rój. O taką małą czasem by się i powalczyć chciało, Bo taka mała, a tak bardzo się wszystkiego bała Bała wszystkiego, złego i dobrego, i w tym jej wdzięk. Hej, ty mała, bardzo mi się spodobałaś Dla ciebie mała oddałbym kawał duszy, ciała Ciała, duszy, lecz na razie, wybacz, muszę już iść. 55. MURY On natchniony i młody był, Ich nie policzyłby nikt. On im dodawał pieśnią sił, Śpiewał, że blisko już świt. Świec tysiące palili mu, Znad głów unosił się dym. Śpiewał, że czas by runął mur, Oni śpiewali wraz z nim... Ref: Wyrwij murom zęby krat, Zerwij kajdany, połam bat, A mury runą, runą, runą, I pogrzebią stary świat. Wkrótce na pamięć znali pieśń, e H7 e H7 C H7 C H7 H7 e H7 C H7 CH7e H7 e H7 e a e H7 e I sama melodia bez słów Niosła ze sobą starą treść, Dreszcze na wskroś serc i głów. Śpiewali więc, klaskali w rytm, Jak wystrzał poklask ten brzmiał! I ciążył łańcuch, zwlekał świt, On śpiewał wciąż i grał... Aż zobaczyli, ilu ich, Poczuli siłę i czas. I z pieśnią, że już blisko świt, Szli ulicami miast. Zwalali pomniki i rwali bruk, Ten z nami - ten przeciw nam! Kto sam - ten nasz najgorszy wróg! A śpiewak także był sam... Ref: Patrzył na równy tłumów marsz, Milczał, wsłuchany w kroków huk. A mury rosły, rosły, rosły, Łańcuch kołysał się u nóg. 56. OPADŁY MGŁY Opadły mgły i miasto ze snu się budzi, CF Górą czmycha już noc. CG Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił, Do gwiazd jest bliżej niż krok! Pies się włóczy, bo pod murami - bezdomny, Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony! A Ziemia toczy, toczy swój garb uroczy, Toczy, toczy się los! (x2) Ty, co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś Już dość, już dość, już dość! Odpędź czarne myśli! Dość już twoich łez! Niech to wszystko przepadnie we mgle! Bo nowy dzień wstaje, bo nowy dzień wstaje, Nowy dzień! Z dusznego snu już miasto się wynurza, Słońce wschodzi gdzieś tam. Tramwaj na przystanku zakwitł jak róża. 17

Uchodzą cienie do bram! Ciągną swoje wózki dwukółki mleczarze. Nad dachami snują się sny podlotków pełne marzeń! A Ziemia toczy, toczy swój garb uroczy, Toczy, toczy się los! (x2) Ty,co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś Już dość, już dość, już dość! Odpędź czarne myśli! Porzuć błędny wzrok! Niech to wszystko zabierze już noc! Bo nowy dzień wstaje, bo nowy dzień wstaje, Nowy dzień! 57. PAPUAS D fis / ea D / fis / e / A Za górami, za lasami Żyła ludzi ciemna masa. Chociaż biedna, urządziła raz Wesele Papuasa. I znów głos tam-tamów pójdzie w ruch, Gości już weselny tłum, Tańczy bingo na golasa! I znów zapanuje pełen luz, Z bębnów płynie boski blues, Znowu cała wioska bluesa hasa! Ref: Wzniesiona w górę ręka Kacyka, I gra muzyka, (x2) Pijana ziemia spod nóg umyka, Papuas żonie usta zatyka. Już czas, krwiożerczy instynkt płynie w nas, Na białych zapolujmy wraz, Dla jadłospisu to okrasa. I znów głos, jest na stołach pełni mis, Znów na tydzień prysł, W końcu wesele Papuasa. Już świt i szaman z panną młodą znikł. Powietrze przeszył wściekły ryk Wtem groźnie błysnął ostry tasak. I znów głos tam-tamów pójdzie w ruch, Nadciągnie wojowników tłum, Zaludni się wojenna trasa. 58. SCARLET GDG / ecd / edgc / GCD GD / acd 1861 W Atlancie szał tysiąca młodych nóg. Generał Lee podnosi w górę rękę, Yankesom śmierć, tak nam dopomóż Bóg! Na dworcu tłok, sztandary i kobiety, Pociągi pełne chłopców żądnych krwi. W kwietniowym słońcu błyszczą epolety. Wiwat Południe! Wiwat stary Lee! Ref: Scarlet, czemu słowa takie zimne, Jakby w gardle okruch lodu stał? Scarlet, wojna nie jest dla dziewczynek, Które nie potrafią grać va banque. 1862 Jesienne słońce w epoletach lśni. Generał Lee dochodzi do Missouri, Do Pensylwanii wkracza stary Lee. Artyleryjski ogień wkrótce zdławi Yankeskie szczury w górach Tennesee. Zwycięstwa Bóg Atlantę błogosławi. Wiwat Południe! Wiwat stary Lee! 1864 W krwi południowej tonie miasta próg. Yankeskie psy nie wejdą do Atlanty Yankesom śmierć tak nam dopomóż Bóg. Płonie Atlanta w ogniu oszalałym, Sztandar obłażą wygłodzone wszy. Gwardia opuszcza miasto osłupiałe Znak krzyża szablą kreśli stary Lee. Ref: Scarlet, czemu słowa takie zimne, Jakby w gardle okruch lodu stał? Scarlet, wojna nie jest dla dziewczynek, Które nie potrafią grać va banque. 18

Scarlet, on powtarza twoje imię, Czując w ustach prochu smak. Scarlet, miłość nie jest dla dziewczynek, Które nie potrafią grać va banque. 59. SOMOSIERRA A czyjeż to imię rozlega się sławą? Kto walczył za Francję z Hiszpanami krwawo? To konnica polska, słynne szwoleżery. Zdobywają szturmem Wąwóz Samosierry. Ref: Barwny ich strój, (x2) Amarany zapięte pod szyją. Ach Boże mój, (x2) Jak Ci Polscy ułani się biją! Ziemia aż drży, (x2) Starszy Szyldwach swe oczy przeciera. Wszak oni są (x2) To są ułani spod Samosierry! Już francuska jazda cofa się w nieładzie, Pod śmiertelnym ogniem, wał trupów się kładzie. A wtem Napoleon na Polaków skinął, Skoczył Kozietulski, w czwórki jazdę zwinął. Na wiarusów czele, jak piorun się rzucił. Wziął pierwszą baterię, ale już nie wrócił. Skoczył Dziewanowski, jak piorun się rzucił, Wziął drugą baterię, ale już nie wrócił. Skoczył Krzyżanowski, jak piorun się rzucił, Wziął trzecia baterię, ale już nie wrócił. Jeszcze się została ta bateria czwarta, Bronią jej Hiszpanie, walka wre zażarta. Napoleon z piersi Orła mu przyszpili. I rzecze ściskając rannego junaka: Nie ma niepodobnej rzeczy dla Polaka! 60. UKRAINA Hej, tam gdzieś znad czarnej wody a Siada na koń Kozak młody, E Czule żegna się z dziewczyną, a Jeszcze czulej z Ukrainą. EaG Ref: Hej! Hej! Hej sokoły, Omijajcie góry, lasy, doły. Dzwoń, dzwoń, Dzwoń dzwoneczku, Mój stepowy skowroneczku. Wiele dziewcząt jest na świecie, Lecz najwięcej w Ukrainie. Tam me serce pozostało, Przy kochanej mej dziewczynie. Ona biedna tam została, Przepióreczka moja mała, A ja tutaj w obcej stronie Dniem i nocą tęsknię do niej. Żal, żal za dziewczyną, Za zieloną Ukrainą. Żal, żal serce płacze, Już jej więcej nie zobaczę. Wina, wina, wina dajcie! A jak umrę pochowajcie Na zielonej Ukrainie, Przy kochanej mej dziewczynie. C E a a E G7 Niegolewski młody spiął konia ostrogą: Może stracę życie, lecz sprzedam je drogo! Jak wicher się rzucił i jak błyskawica, A za nim jak burza, ta polska konnica. Już biorą armaty, już tną kanoniery, Już wzięli Polacy Wąwóz Samosierry! Niegolewski ranny, z konika się chyli. 19

61. WARCZĄ KARABINY Warczą karabiny i dzwonią pałasze, Znów Piłsudski rusza w pole, a z nim chłopcy nasze. Wodzu, Wodzu miły, przewodź świętej sprawie, I każ trąbić trębaczowi, gdy staniem w Warszawie. Wtedy wszystkie dzwony krakowskie zadzwonią, A Kolumnie Zygmuntowskiej, Tatry się pokłonią. Gdy staniesz w Warszawie, Wodzu, Strzelcze szary, Podepcz nogą z ostrogami, butę carskiej mary. Gdy staniesz w Warszawie, w tym królewskim grodzie, To poleci na rozprawę, co jest sił w narodzie. Wieść Wisłą poleci falami jasnymi, Że nie będzie już Moskali na piastowskiej ziemi. 62. WE WTOREK PO SEZONIE Złotym kobiercem wymoszczone góry, Jesień w dolinę przyszła dziś nad ranem, Buki czerwienią zabarwiły chmury, Z latem się złotym właśnie pożegnałem. Ref: We wtorek w schronisku po sezonie. W doliny wczoraj zszedł ostatni gość. Za oknem plucha, kubek parzy dłonie, I tej herbaty i tych gór mam dość. C F C e F G C F E a F G C C F G C a d G C F E a F G C Szaruga niebo powoli zasnuwa, Wiatr już gałęzie pootrząsał z liści. Pod wiatr, pod górę znowu sam zasuwam, Może w schronisku spotkam kogoś z bliskich. Ludzie tak wiele spraw muszą załatwić. A czas sobie płynie wolno "panta rei". Do siebie tylko już nie umiem trafić Kochać to więcej z siebie dać, czy mniej? 20

63. DŁONIE Trzeba nam jeszcze ofiary, na krzyżu wiszącej świtem Jednolitej pragnieniami i myślami jednolitej Trzeba nam jeszcze wyrzeczeń, żeby zaistnieć prawdziwie By Polska Polskę znaczyła, musimy stanąć w podziwie Ref: Mamy jeszcze dłonie, mamy jeszcze wiarę, I tych kilka drobnych groszy na ofiarę, Mamy jeszcze wrogów, mamy krzywd rachunki, Trąby i fanfary, żołnierskie rynsztunki Mamy jeszcze w dłoniach dębową gałązkę, Mamy jeszcze mądrość, mamy jeszcze Polskę e A e A e A a D G e a D G e a D G e a D G e a D e Trzeba pozwolić nam krzyczeć, bo tylko nasz myśl szczera Polskę odnajdzie na ziemi, a nie w pożółkłych papierach Trzeba nam Polskę upolszczyć, wskrzesić w ustach krzyk niemy, Słowo do słowa przycisnąć, trzeba póki żyjemy A gdy przyjdą bić i palić, trzeba będzie mieć wiarę, I po kościuszkowskiemu stanąć pod biało-czerwonym sztandarem, Trzeba nam będzie pościnać, wiszące sznury nad nami Trzeba nam rzucić wyzwanie, trzeba nam być 64. MIKSER ZELMERA Poślę dziewczynie mikser Zelmera Niech mi gotuje, aż do wesela Pośle dziewczynie ten mikser biały On zawsze będzie dla niej wspaniały A E h fis D A fis E Poślę dziewczynie torbę zakupów Niech mi miksuje i uciera W jej drobnych dłoniach radośnie tańczą Cukier i mąka i jeszcze jajko Poślę dziewczynie kilo ziemniaków Może utyje a może nie Ona mi na to: ty wredna szmato I przyłożyła mi rękawicą Ta rękawica była czerwona Tak samo jak ślad na mej twarzy Już nie zapomnę, to była ona Moja jedyna królowa Bona 21

SZANTY 65. 24 LUTEGO To dwudziesty czwarty był lutego, C Poranna zrzedła mgła, G Wyszło z niej siedem uzbrojonych kryp, a Turecki niosły znak. aga Ref: Hej! Znów bijatyka, no... (x2) GC Bijatyka cały dzień! I porąbany dzień, i porąbany łeb, G Razem bracia, aż po zmierzch! aga Już pierwszy skrada się do burt, A zwie się "Goździk" i Z Algieru Pasza wysłał go, Żeby nam upuścił krwi. Następny zbliża się do burt, A zwie się "Róży Pąk". Plunęliśmy ze wszystkich sił Bardzo szybko zszedł na dno. W naszych rękach dwa i dwa na dnie, Cała reszta zwiała gdzieś, No a jeden z nich zabraliśmy Na starej Anglii brzeg. 66. BITWA edca / edgh GDeh / CDe Okręt nasz wpłynął w mgłę i fregaty dwie Popłynęły naszym kursem by nie zgubić się. Potem szkwał wypchnął nas poza mleczny pas I nikt wtedy nie przypuszczał, że fregaty śmierć nam niosą. Ref: Ciepła krew poleje się strugami, Wygra ten kto utrzyma ship. W huku dział ktoś przykryje się falami, Jak da Bóg ocalimy bryg. Nagły huk w uszach grał i już atak trwał, To fregaty uzbrojone rzędem w setkę dział. Czarny dym spowił nas, przyszedł śmierci czas. Krzyk i lament mych kamratów, przerywany ogniem katów. Pocisk nasz trafił w maszt, usłyszałem trzask, To sterburtę rozwaliła jedna z naszych salw. "Żagiel staw" krzyknął ktoś, znów piratów złość, Bo od rufy nam powiało, a piratom w mordę wiało. Z fregat dwóch tylko ta pierwsza w pogoń szła, Wnet abordaż rozpoczęli gdy dopadli nas. Szyper ich dziury dwie zrobił w swoim dnie, Nie pomogło to psubratom, reszta z rei zwisa za to. Po dziś dzień tamtą mgłę i fregaty dwie, Kiedy noc zamyka oczy widzę w swoim śnie. Tamci co śpią na dnie, uśmiechają się, Że ich straszną śmierć pomścili bracia, którzy zwyciężyli. 67. DALEKO ZA RUFĄ GaGC/GCFG/GCFG/CaGC (wech czas) Daleko za rufą pozostał mój dom, Na skalistym wybrzeżu, o wiele mil stąd. Zostały marzenia z dziecięcych mych dni I stara latarnia, co wciąż mi się śni. Gdy pierwszy raz w morze trza było mi wyjść, Pamiętam głos matki, jej oczy do dziś. Gdy już z pełną kabzą wróciłem jak pan, Zastałem dom pusty i zostałem sam. Na wielu pokładach miałem swój dom, Choć pieskie to życie, nie zszedłem na ląd. Tu przez całe lata tyrałem jak wół, Dziś pierwszym po Bogu mianował mnie Król. 22

A kiedy mi przyjdzie do Hilo wziąć kurs, Zostawię swą duszę wśród zielonych wzgórz. Zmęczone me ciało niech spocznie na dnie, Ukoi się w falach i w ostatnim śnie. 68. HISZPAŃSKIE DZIEWCZYNY eech7 / ecd / CDGe /CCH7e Żegnajcie nam dziś, hiszpańskie dziewczyny, Żegnajcie nam dziś, marzenia ze snów! Ku brzegom angielskim już ruszać nam pora, Lecz kiedyś na pewno wrócimy tu znów. Ref: I smak waszych ust, hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. Niedługo ujrzymy znów w dali Cape Deadman, I Głowę Baranią sterczącą wśród wzgórz, I statki stojące na redzie przed Plymouth. Klarować kotwicę najwyższy czas już. A potem znów żagle na masztach rozkwitną, Kurs szyper wyznaczy do Portland i Wight, I znów stara łajba potoczy się ciężko Przez fale w kierunku na Beachie, Fairlee Light. Zabłysną nam bielą skał zęby pod Dover I znów noc w kubryku wśród legend i bajd. Powoli i znojnie tak płynie nam życie Na wodach i w portach przy South Foreland Light. 69. KEJA aga / CGC / C7d / aea aea / CGC / dad / ae7a Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział: Stary, czy masz czas? Potrzebuję do załogi jakąś nową twarz, Amazonka, Wielka Rafa, oceany trzy, Rejs na całość, rok, dwa lata to powiedziałbym: Ref: Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht? Gdzie ta koja wymarzona w snach? Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat? Gdzie ta brama na szeroki świat? Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht? Gdzie ta koja wymarzona w snach? W każdej chwili płynę w taki rejs, Tylko gdzie to jest? No gdzie to jest? Gdzieś na dnie wielkiej szafy leży ostry nóż, Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz, W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam, Biorę wór na plecy i przed siebie gnam. Przeszły lata zapyziałe, rzęsą porósł staw, A na przystani czółno stało kolorowy paw. Zaokrągliły się marzenia, wyjałowiał step, Lecz ciągle marzy o załodze ten samotny łeb. 70. PIEŚŃ WIELORYBNIKÓW Nasz "diament" prawie gotów już, W cieśninach nie ma kry, Na kei piękne panny stoją, W oczach błyszczą łzy. Kapitan w niebo wlepia wzrok, Ruszamy lada dzień, Płyniemy tam, gdzie słońca blask Nie mąci nocy cień. a e a e a e d e a Ref: A więc krzycz: Hej-ahoj! a e a I odwagę w sercu miej! a e a Wielorybów cielska groźne są, a C G Lecz dostaniemy je! F e a Hej, panno, powiedz po co łzy? Nic nie zatrzyma mnie, Bo prędzej w lodach kwiat zakwitnie, Niż wycofam się. No, nie płacz mała, wrócę tu, Nasz los nie taki zły, Bo da dukatów wór za tran I wielorybie kły. 23

Na deku Stary wąchał wiatr, Lunetę w ręku miał. Na łodziach, co zwisały już, Z harpunem każdy stał. I dmucha tu, i dmucha tam, Ogromne stado wkrąg. Harpuny, wiosła, liny brać! I ciągaj, brachu, ciąg! I dla wieloryba już Ostatni to dzień, Bo śmiały harpunnik Uderza weń! 71. POWROTY D / G / A / GD G / A / h / GAGD Boję się nieba w twoich oczach Jeszcze drżysz ze zmęczenia i potu Świat chcesz dzielić na białe i czarne Miły, boję się twoich powrotów. Boję się chmur nad twoim czołem Kiedy ręce do krwi otarte Dumnie kładziesz przede mną na stole Miły, boję się twoich powrotów. Ref: Drżysz jeszcze, oczy zamglone, Zrobisz wszystko, o co poproszę, Muszę wierzyć, przecież mnie kochasz. Krótka chwila i wracasz (x3) na morze. Boję się morza w twoich myślach Kiedy jesteś do drogi już gotów Leżysz przy mnie oczy otwarte Miły, boję się twoich powrotów. 72. POŻEGNANIE LIVERPOOLU CC7FC / CG7 GFC / CC7G / CC7FC / CG7C Żegnaj nam dostojny, stary porcie, Rzeko Mersey żegnaj nam! Zaciągnąłem się na rejs do Kalifornii, Byłem tam już niejeden raz. Ref: A więc żegnaj mi, kochana ma! Za chwilę wypłyniemy w długi rejs. Ile miesięcy Cię nie będę widział, Nie wiem sam, Lecz pamiętać zawsze będę Cię. Zaciągnąłem się na herbaciany kliper, Dobry statek, choć sławę ma złą, A że kapitanem jest tam stary Burgess, Pływającym piekłem wszyscy go zwą. Z kapitanem tym płynąłem już nie jeden raz, Znamy się od wielu, wielu lat. Jeśliś dobrym żeglarzem - radę sobie dasz, Jeśli nie toś cholernie wpadł. Żegnaj nam dostojny, stary porcie, Rzeko Mercey żegnaj nam. Wypływamy już na rejs do Kalifornii, Gdy wrócimy opowiemy wam. 73. PRZECHYŁY Pierwszy raz przy pełnym takielunku ede Biorę ster i trzymam kurs na wiatr. ede I jest jak przy pierwszym pocałunku, a e W ustach sól, gorącej wody smak. ah7e Ref: O-ho-ho, przechyły i przechyły, O-ho-ho, za falą fala mknie, O-ho-ho, trzymajcie się dziewczyny, Ale wiatr, ósemka chyba dmie! Zwrot przez sztag o'key, zaraz zrobię, Słyszę jak kapitan cicho klnie. Gubię wiatr i zamiast w niego dziobem, To on mnie od tyłu kumple w śmiech. Hej, Ty tam, za burtę wychylony, Tu naprawdę się nie ma z czego śmiać. Cicho siedź i lepiej proś Neptuna, Żeby coś nie spadło Ci na kark. 24

Krople mgły, w tęczowych kropel pyle Tańczy jacht, po deskach spływa dzień. Jutro znów wypłynę, bo odkryłem, Że wciąż brzmi żeglarska stara pieśń. 74. STARA MAUI Mozolny twardy i trudny jest d A d C Nasz wielorybniczy znój, d A7 d Lecz nie przestraszy nas sztormów ryk dadc I nie zlęknie groza burz. d A7 d Dziś powrotnym kursem wracamy znów,fca7 Rejsu chyba to ostatnie dni. d A7 I każdy w sercu już chyba ma, dadc Piękne panny ze starej Maui. BA7d C F C A7 / d A / d A d C / B A7 d Ref: Płyńmy w dół do starej Maui, już czas, Płyńmy w dół do starej Maui. Arktyki blask już pożegnać czas, Płyńmy w dół do starej Maui! Z północnym sztormem już płynąć czas Wśród lodowych groźnych gór. I dobrze wiemy że nadszedł czas Ujrzeć niebo z tropikalnych chmur. Dziesięć długich miesięcy zostało gdzieś Wśród piekielnej kamczackiej mgły. Żegnamy już Arktyki blask I płyniemy do starej Maui. Za sobą mamy już Diamond Head No i groźne stare Oahu. Tam maszty i pokład na długo skuł Wszechobecny groźny lód. Jak odrażająca i straszna jest Biel Arktyki tego nie wie nikt. Za sobą mamy już setki mil, Czas wziąć kurs do Starej Maui. Lody zostały za rufą gdzieś, Ciepła bryza w żagle dmie. Że piękne dziewczyny czekają już Na nasz powrót każdy wie. Czarne oczy ich wypatrują nas Chciałby każdy szybko być wśród nich. Więc szybciej łajbo nam się tocz Tam do dziewczyn ze Starej Maui. Harpuny już odłożyć czas, Starczy, dość już wielorybiej krwi. Już pełne tranu beczki masz, Płynne złoto sprzedasz w mig. Za swój żywot psi za trud i znój, Kiedyś w niebie dostaniesz złoty tron. O dzięki Ci Boże, że każdy mógł Wrócić do rodzinnych stron. Kotwica mocno trzyma dno, Wreszcie ujrzysz ukochany dom. Przed nami główki portów już I kościelny słychać dzwon. A na lądzie uciech nas czeka sto, Wnet zobaczysz dziatki swe. Na spacer weźmiesz żonę swą I zapomnisz wszystkie chwile złe. 75. STARY BRYG EDGDe / edgd / ed / AH7e edgde / GDeDe Gdy wypływał z portu stary bryg, Jego losów nie znał wtedy nikt. Nikt nie wiedział o tym, że Statkiem-widmem stanie się stary bryg. Ref: Hej, ho! Na "Umrzyka Skrzyni" Tkwi butelka rumu. Hej, ho! Resztę czart uczyni I butelka rumu. Co z załogą zrobił stary bryg, Tego też nie zgadnie chyba nikt. Czy zostawił w porcie ją, Czy na morza dnie? Nikt nie wie gdzie. Przepowiednia zła jest, że ho ho! 25

Kto go spotka - marny jego los. Ale my nie martwmy się, Hej! Nie martwmy się rum jeszcze jest! 76. SZEŚĆ BŁOTA STÓP EDeDe ehede / heh7 Sześć błota stóp, sześć błota stóp, Dziewięć sążni wody i sześć błota stóp. Uderz w bęben już bo nadszedł mój czas, Wrzućcie mnie do wody, na wieczną wachtę trza, tam gdzie... Ściągnijcie flagę w dół uszyjcie worek mi, Dwie kule przy nogach ostatni ścieg bez krwi, no i... Ostatnia salwa z burt po desce zjadę w mig, Lecz najlepszy mundur nie musi ze mną gnić, tam gdzie... Żegnajcie bracia mnie już ostatni raz, Ostatnie modły za mą duszę zmówcie wraz, tam gdzie... Ref: Już nie wrócę na morze Nigdy więcej, o nie! Wreszcie koniec włóczęgi, Na pewno to wiem! I poszedłem do baru, gdzie bywałem nie raz, Powiedziałem barmance, że forsy mi brak. Poprosiłem o kredyt, powiedziała: "Idź precz! Mogę mieć tu stu takich na skinienie co dzień." Gdy błysnąłem dziesiątką, to skoczyła jak kot I butelkę najlepszą przysunęła pod nos. Powiedziała zalotnie: "Co chcesz, mogę Ci dać." Ja jej na to: "Ty flądro, spadaj, znam inny bar." Gdy stanąłem przed domem, przez otwarte drzwi Zobaczyłem rodziców - czy przebaczą mi? Matka pierwsza spostrzegła, jak w sieni wciąż tkwię, Zobaczyłem ich radość i przyrzekłem, że: Moje wolne miejsce i hamak pusty też, Niech wam przypomina że każdy znajdzie się, tam gdzie... Na wachcie więcej już nie ujrzycie chyba mnie, Kończę ziemską podróż, do Hilo dotrę wnet, tam gdzie... Ląd daleko jest przed wami setki mil, A mnie pozostało do lądu kilka chwil, no i... 77. WŁÓCZĘGA DG / DAD A / DG / DG / DAD Byłem dzikim włóczęgą przez tak wiele dni, Przepuściłem pieniądze na śliwki i gin. Dzisiaj wracam do domu, pełny złota mam trzos, I zapomnieć chcę wreszcie, jak podły był los. 26