Chodzić w Duchu Świętym 10 tydzień zwykły Czytanie i rozważanie Słowa Bożego Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa (Rz 10,17) Parafia NMP Bolesnej, Wrocław Strachocin, 11.06.2017 Teksty dostępne na stronie: www.onjest.pl
Rysunek tygodnia: Opracowanie rozważań: Korekta: Rysunek: Asysta kościelna: Aplikacja mobilna Android: Jolanta i Jerzy Prokopiuk, Łukasz Kneć, Monika Mosior, Jolanta i Krzysztof Mikos, Maria i Marcin Kusio, Przemek i Ewelina Rożnowscy, Dorota Chodor, Justyna i Marcin Miloch, Ewa i Wojciech Palczyńscy Jerzy Prokopiuk Marta Stańco ks. Wojciech Jaśkiewicz Tomek Romanowski Niniejsze rozważania przygotowują osoby ze wspólnoty On Jest, Ruchu Światło Życie Czytania zamieszczone w aneksie: www.liturgia.wiara.pl
Lectio divina metoda osobistego studium Pisma Świętego Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio przetrawianie Słowa Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina Bożą lekturę, w której chodziło o to, aby wszystkie słowa Biblii rozumieć jako drogę do Boga, jako opis drogi duchowej. Kluczowe jest tu pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie. Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej. 1. Miejsce idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć odrobinę wyciszenia. 2. Czas przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli. 3. Pozycja w czasie modlitwy godna i wygodna. Można klęczeć, siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym krześle przy stole. Przebieg lectio divina Istotą tej metody jest jej podział na kilka części: 1. Czytanie (lectio), 2. Medytację (meditatio), 3. Modlitwę (oratio) i trwanie przed Bogiem (contemplatio). 4. Działanie (actio) Całość powinna być poprzedzona chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą jak się czuliśmy, co było dobre w tej modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości. Lectio Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty. Wybieramy dłuższy fragment tekstu. Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha, piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym dotyka jakiejś nieuporządkowanej dziedziny naszego życia. Jest bardzo istotne zwrócenie uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza odpowiedź na to uczucie. Znalezienie tekstu, który Cię porusza jest sygnałem, że kończy się etap lectio.
Meditatio Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to powtarzanie. W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie, powoli, jakby smakując całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli może nam pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce. Można się zastanowić, dlaczego ten fragment mnie zainteresował, pytać się co ten fragment mi mówi, objawia, komunikuje. Ważne jest aby medytować tylko jeden fragment. Jeśli poruszyło cię więcej fragmentów, zatrzymaj się na pierwszym, pozostałe w tej medytacji cię nie interesują. Oratio Teraz ty mów do Boga a jeśli zabraknie Ci słów to trwaj przed nim bez słów (contemplatio). Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę. Będzie ona miała spontaniczny charakter. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie. Czasami będzie to nasza aktywność, ale możemy też być porwani przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Na lub po etapie oratio - Twojej modlitwy do Boga, którą wzbudziło rozważanie danego fragmentu - może przyjść czas, że braknie Ci słów. Trwaj wtedy przy Bogu bez słów - wtedy modlisz się samą swoją obecnością a Duch Święty działający w Tobie będzie kierował do Boga taką modlitwę, która Jemu się podoba: "Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą" (Rz 8, 26-28) W każdej głębokiej ludzkiej relacji przychodzi etap rozumienia się bez słów. Tak samo jest Bogiem. Ani On nic nie musi mówić, ani ja. Jesteśmy ze sobą razem. I to wystarczy. Actio Pytaj siebie: Co mam zrobić?. Ostatni etap lectio divina to zaproszenie do działania, zgodnie z napomnieniem św. Jakuba: "Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był" (Jk 1, 23-24). Zadaj sobie pytanie, czy przez to rozważanie Bóg wzywa Cię do podjęcia jakiegoś postanowienia, zadania, porozmawiania z kimś, przebaczenia komuś, pomocy komuś. Jeśli tak, to zapisz sobie konkretny fragment, który Cię porusza do działania albo to, co chcesz uczynić. Po pewnym czasie będziesz wyraźnie widział jak Bóg Cię prowadzi. Nie zawsze lectio divina będzie kończyło się podjęciem konkretnego postanowienia i wykonaniem konkretnego działania. Doświadczenie pokazuje jednak, że praktykowanie tej metody przebywania ze Słowem Bożym po pewnym czasie przemienia człowieka, porusza go, przekonuje o tym co prawdziwe i ważne, daje światło do podejmowania właściwych decyzji życiowych i zaprasza do podejmowania zmian. Jeśli jednak po wielokrotnym jej praktykowaniu nigdy nie będziesz się czuł poruszony i wezwany do konkretnego czynu, to może znaczyć, że Twoja modlitwa ze Słowem ma charakter czysto akademicki, nie przemienia Twojego serca, nie prowadzi do nawrócenia i nie dotyka Ciebie w Twojej własnej historii życia.
11.06.2017, niedziela CHODZIĆ W DUCHU, TO W KAŻDEJ SYTUACJI RADOWAĆ SIĘ Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Drugi List św. Pawła do Koryntian 13,11 13 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: radość; jest dla chrześcijan obowiązkiem. Nie chodzi tu o uczucie, przypadkowe, krótkotrwałe emocje, ale o jej stałą obecność w życiu (zawsze się radujcie - 1 Tes 5,16). Jest ona owocem zaproszenia Boga do naszego życia. Nie płynie więc z bodźców zewnętrznych, ale z serca, woli, umysłu. Wynika ze świadomości, że Jezus jest ze mną tu i teraz, chociaż ukryty, to bardzo realny, że kocha mnie szaleńczo (dał się ukrzyżować, abym mógł być zbawiony) i pragnie mojego dobra. Jak wygląda moja codzienna radość płynąca z wiary w Pana Boga? pokrzepiajcie się (pocieszajcie); jesteśmy odpowiedzialni za drugiego człowieka. Mamy się wzajemnie o siebie troszczyć, pomagać w trudnych sytuacjach, dzielić cierpienia, dodawać odwagi, zachęcać (jeden drugiego brzemiona noście Ga 6,2). W ten sposób działać będzie przez nas sam Duch Święty Pocieszyciel. Komu ostatnio przyszedłem z pomocą (poświęciłem swój czas, wysłuchałem, pomogłem materialnie)? Co mogę jeszcze zrobić? Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami; radość, miłość, jedność, pokój są darami Boga Trójjedynego. Życie chrześcijańskie, ma być całe zanurzone w Bogu. Święty Paweł żegnając takimi słowami Koryntian, wskazuje na Trójcę Świętą jako źródło dobra. Pożegnanie to ma jednocześnie formę życzeń i błogosławieństwa. W jaki sposób witam się, żegnam, pozdrawiam najbliższych w domu, sąsiadów, współpracowników? Czy błogosławię dzieciom, współmałżonkowi, robię znak krzyża na ich czołach, na sobie? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak byłą na początku teraz i zawsze i na wieki wieków. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
12.06.2017, poniedziałek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ODKRYĆ ISTOTĘ ŻYCIA Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Ewangelia według św. Mateusza 5, 1-12 Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Błogosławić oznacza "udzielać życia". Żyć błogosławieństwami, to żyć pełnią życia. Owa pełnia nie jest związana z przywiązaniem do dóbr materialnych, ale byciem ubogim w duchu, to znaczy byciem człowiekiem wolnym, czyli, według św. Ignacego, obojętnym, to znaczy nie robiącymi różnicy, tak byśmy z naszej strony nie pragnęli więcej zdrowia niż choroby, bogactwa (więcej) niż ubóstwa, szczytów (więcej) niż wzgardy, życia długiego (więcej) niż krótkiego, i podobnie we wszystkich innych rzeczach. Natomiast trzeba pragnąć i wybierać jedynie to, co nam więcej pomaga do celu, do którego jesteśmy stworzeni. Czy jesteś człowiekiem ubogim w duchu, to znaczy człowiekiem wolnym? Żyć pełnią życia, to smucić się (opłakiwać swoje grzechy), aby doświadczać radości nawracania się. Autor Psalmu 126 pisze: Którzy we łzach sieją, żąć będą w radości. Postępując naprzód wśród płaczu, niosąc ziarno na zasiew: Z powrotem przychodzą wśród radości, przynosząc swoje snopy. (Ps 126, 5-6) Czy jesteś człowiekiem opłakującym swoje grzechy? Czy widzisz potrzebę nawrócenia, czyli przemiany życia? Żyć pełnią życia, to być człowiekiem sprawiedliwym, czyli rozeznającym i pełniącym wolę Bożą. Takim człowiekiem był mąż Maryi, nazwany w Ewangelii człowiekiem sprawiedliwym. Czy rozeznajesz wolę Bożą w swoim życiu i ją realizujesz? Żyć pełnią życia, to być człowiekiem czystego serca. Człowiek czystego serca widzi tak, jak widzi Bóg. Król Dawid prosi Boga żywego o czyste serce: Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego. (Ps 51, 12) Katechizm Kościoła Katolickiego tak definiuje czyste serce: "Czyste serca" oznaczają tych, którzy dostosowali swój umysł i swoją wolę do Bożych wymagań świętości, zwłaszcza w trzech dziedzinach: miłości, czystości, czyli prawości płciowej, umiłowania prawdy i prawowierności w wierze. Istnieje związek między czystością serca, ciała i wiary. Czy jesteś człowiekiem czystego serca? Czy prosisz Jezusa o takie czyste serce? Pomyśl, co dla ciebie osobiście oznacza "czyste serce"? Co w tym momencie wymaga oczyszczenia, jaka konkretna sprawa, sfera? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, proszę Cię o odkrycie w moim życiu łaski błogosławieństw. Pozwól mi wejść na drogę głębi życia. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
13.06.2017, wtorek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DAWAĆ SMAK ŚWIATU Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Mateusza 5, 13-16 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Wy jesteście solą ziemi. Sól jest w pierwszej kolejności przyprawą, bez soli potrawy tracą smak. Co jest "smakiem" ucznia Jezusa, która zmienia smak świata? Przyjęcie i życie prawdą, że wszechmogący Bóg posłał na świat swojego Syna, aby świat został przez Niego zbawiony. Czy ktokolwiek mający ze mną do czynienia jest w stanie to zauważyć w konkretach codzienności? To, że Jezus jest dla mnie wartością i pewne rzeczy, ze względu na Niego, robię lub odwrotnie - pewnych rzeczy nie robię - ze względu na Jezusa. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Sól utraci swój smak, gdy Jezus przestanie być dla mnie najważniejszy, gdy różne sprawy życiowe zepchną Go na margines. Nie jesteśmy solą ziemi ani światłem świata jeżeli mamy dwie twarze, jeżeli inaczej zachowujemy się i co innego mówimy w środowisku Kościoła i ludzi wierzących a co innego w świecie : w pracy, na uczelni, wśród sąsiadów i znajomych. Wiara nie jest naszą prywatną sprawą: Do każdego, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie (Mt 10,26.30-31). Jesteśmy wszyscy wezwani do bycia świadkami Jezusa. Dzisiejsze Słowo wyraźnie mówi, że jesteśmy "dla świata". Świadek jest osobą, która coś widziała i słyszała a później o tym opowiada. Nie możemy znać Jezusa z opowieści, mamy go zobaczyć i usłyszeć - przez Słowo Boże, modlitwę, adorację, sakramenty. Jak Maria Magdalena: Widziałam Pana i to mi powiedział (J 20,18). Pomyśl, co możesz sam zrobić, żeby zobaczyć Pana? Jak Bóg wzywa ciebie osobiście do dodawania smaku twojemu otoczeniu? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Ojcze, proszę Cię w imieniu Jezusa o Ducha, który stwarza i przemienia, który uczy mnie jak być solą i światłem dla otaczającego mnie świata. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
14.06.2017, środa CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO MIEĆ SERCE Z CIAŁA Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Mateusza 5, 17-19 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Stając w obecności Bożej zadaj sobie pytanie, czy przyjmujesz Jego Słowo w całości, bez wyjątków? Czy wierzysz, że Pan dając tobie przykazania, daje tobie także zapewnienie o swojej miłości i opiece? I wreszcie - dlaczego wypełniasz przykazania? Czy czynisz to z obowiązku, może nawet ze strachu, czy z serca, bo doświadczyłeś Bożej miłości i nie widzisz innej drogi, jak odpowiedzieć na tę miłość? To ostatnie pytanie, choć czasem bardzo trudne, jest bardzo istotne. Św. Paweł w I czytaniu mówi: "litera bowiem zabija, Duch zaś ożywia" (2 Kor 3,6). Proś Pana, aby udzielał tobie daru "nowego serca", "serca z ciała" (Ez 36,26), aby napełniał ciebie Duchem Świętym i udzielał doświadczenia Jego miłości. Aby twoje wypełnianie przykazań wynikało nie z obowiązku, "bo tak jest napisane", "bo tak mnie nauczono", ale z pragnienia serca, z doświadczenia Bożej łaski, Bożej miłości. W ten sposób będziesz mógł być prawdziwie świadkiem Ewangelii dla tych, którzy jej potrzebują. W ten sposób będziesz gotowy przyjąć ją bez wyjątków i odrzucić grzechy, na które być może się do tej pory zgadzasz. Wpatruj się w Pana, który patrzy na ciebie z miłością. Pozwól Mu dotykać twojego serca i wypełniać je miłosierdziem. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, obdarz mnie sercem z ciała. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
15.06.2017, czwartek, Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO CZCIĆ CIAŁO JEZUSA Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Jana 6, 51-58 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: W dzisiejszą uroczystość warto się zastanowić nad swoim stosunkiem do Eucharystii. Jak często i z jakim nastawieniem wewnętrznym chodzisz na mszę św.? Czy masz potrzebę pójścia do kościoła w tygodniu, jeśli jest jakieś święto, jeśli jest zwykły dzień? Czy zdarza się, że nie przystępujesz do komunii św.? Wszystkie te odpowiedzi pokazują w pewnym stopniu poziom wiary w rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii. Czy te odpowiedzi wyglądałyby tak samo, gdybyśmy naprawdę w 100% wierzyli, że Jezus jest obecny w swoim Ciele Eucharystycznym? Pewnie nie byłoby wtedy opcji, żeby nie uczestniczyć w pełni we mszy św. Pewnie serce wyrywało by się i każda okazji, każdy dzień byłby wykorzystany na to najbliższe, najpełniejsze z Nim spotkanie. Eucharystia nie byłaby obowiązkiem czy nudą, ale najbardziej wyczekiwanym, wytęsknionym i najszczęśliwszym momentem. Patrząc na te konkrety, jaka jest Twoja wiara w obecność Jezusa w Eucharystii? Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Automatyczne, bezrefleksyjne i przede wszystkim bez wiary w żywą obecność Boga w Najświętszych Postaciach - takie przyjmowanie Najświętszego Sakramentu sprawia, że nie jesteśmy w stanie przyjąć życia Bożego i pełni łask. Wtedy powstaje wrażenie, że to życie sakramentalne "nic nie daje", nic nie zmienia i w efekcie też łatwiej z niego zrezygnować. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Obietnica Jezusa jest prosta, a On jest zawsze wierny swemu słowu. Czy wierzysz i widzisz w swoim życiu owoce tej wiary - owoce przyjmowania Ciała Pańskiego? Mogą nimi być uzdrowienie ze smutku, beznadziei, uwolnienie od pokus, przypływ sił, radości i pokoju, zapału do budowania relacji z Bogiem, pragnienie większej bliskości z Bogiem, większa cierpliwość i miłość bliźniego, i wiele innych. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Dziękuję Ci Wszechmocny Boże, że chcesz mnie karmić swoim Ciałem, że chcesz być tak blisko kogoś tam małego, jak ja. Dziękuję, że Twoja miłość jest tak pokorna i potężna jednocześnie, że możesz i pragniesz mnie uzdrawiać i uświęcać swoimi świętym Ciałem! Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
16.06.2017, piątek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ŚWIADCZYĆ Z UFNOŚCIĄ Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: 2 List św. Pawła do Koryntian 4, 7-15 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: "Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych..." - w dzisiejszym czytaniu rozważamy słowa św. Pawła, który nazywa swoje powołanie, służbę Chrystusowi, głoszenie Ewangelii drogocennym skarbem. Czy postrzegasz twoją wiarę, powołanie czy służbę jako coś drogocennego, jako wielki skarb twojego życia? Czy jesteś wdzięczny, czy dziękujesz mu za powołanie i jak Cię Bóg prowadzi? Następnie św. Paweł swoje możliwości i predyspozycje nazywa glinianym naczyniem. Jest to prawda o człowieku, która mówi, że jesteśmy słabi, jednocześnie zapewnienie, że moc Boga podtrzymuje i prowadzi człowieka, że Pan Bóg działa mimo naszych ułomności. Czy Twoje niedoskonałości i braki postrzegasz tylko jako przeszkodę w życiu? Czy oddajesz je Bogu i pozwalasz, aby pomimo nich Pan Bóg działał przez Ciebie i aby objawiała się Jego moc? Czy angażujesz się pomimo słabości i niedoskonałości? "Zewsząd cierpienia znosimy, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy."- bycie apostołem, świadkiem Chrystusa, przyznawanie się do wiary wiąże się również z doświadczaniem cierpienia i trudności. Czy doświadczasz cierpienia ze względu na wiarę? Czy je akceptujesz? Czy potrafisz je przeżywać z Jezusem i jako naśladowanie samego Jezusa? Czy modlisz się za prześladowanych chrześcijan w innych częściach świata? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu, proszę Cię o Twojego Świętego Ducha, aby wlewał w moje serce odwagę i pragnienie świadczenia o Tobie mimo trudności. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
17.06.2017, sobota Wspomnienie św. Brata Alberta Chmielowskiego, zakonnika CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO POSTĘPOWAĆ W PRAWDZIE Wyciszenie zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) przeczytaj: Ewangelia według św. Mateusza 5, 33-37 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: Co Bóg mówi do mnie?. Rozważanie jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: " Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi". To bardzo radykalne podejście. Pan Jezus rozszerza to, co zostało zapisane w ósmym przykazaniu Dekalogu. Czy PRZYSIĘGA może być źródłem grzechu? Dlaczego jest to tak ważny temat, że został ponownie poruszony już w Nowym Testamencie? Dlaczego w ogóle przysięgamy? Moje dzieci przysięgają, gdy chcą mnie przekonać, że coś na prawdę wykonały lub przeciwnie, nie nabroiły. Mówią tak, bo nie wierzę ich słowu gdyż np. zawiodły mnie wcześniej w podobnej sprawie. Nie mają mojego zaufania. Z drugiej strony przysięgają, bo ja, nie potrafię ponownie obdarzyć ich zaufaniem, nie potrafię zapomnieć ich przewinień. Czują, że moja miłość jest warunkowa. Gdy przysięgamy Bogu lub powołujemy się na Niego to w sercu mamy właśnie taki Jego obraz: surowego sędziego, pamiętającego i rozliczającego z każdego grzechu. Tymczasem Bóg jest nieskończenie dobry, gdy przebacza to zapomina przewinienia. On pragnie byśmy oddawali się Jemu pod opiekę, a nie przysięgali, że coś zrobimy. Przysięgamy a przecież nie możemy nic sami wykonać, gdyż wszystko jest darem właśnie od Niego. Zastanawiałem się także, dlaczego przysięgam. Może muszę to robić, bo moje słowo oraz życie nie gwarantuje prawdy? A może moje czyny lub słowa są otoczone mnóstwem dodatków, nawyków czy też kłamstwami, które czynią je niewiarygodnymi i dlatego wzmacniam je przysięgą? Jezus mówi wprost by odrzucić to, co nie jest prawdą. Niech zostanie tylko TAK lub NIE, nic więcej. Gdy przysięgam, to daję w porękę coś, co tak naprawdę nie należy do mnie: moje życie, zdrowie, majątek lub przyszłe czyny. To stawia mnie na równi z Bogiem, a to jest grzech PYCHY. Czy zdajesz sobie z tego sprawę? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu naucz mnie prostoty w tym co robię lub mówię. Pokazuj mi miejsca w życiu, gdzie stawiam się na równi z Bogiem albo gdzie moje słowo jest puste i nie jest narzędziem do głoszenia Ewangelii. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?
Aneks: CZYTANIA ROZWAŻANE W POSZCZEGÓLNYCH DNIACH TYGODNIA 11.06.2017, niedziela Drugi List św. Pawła do Koryntian 13,11 13 Bracia, radujcie się, dążcie do doskonałości, pokrzepiajcie się na duchu, bądźcie jednomyślni, pokój zachowujcie, a Bóg miłości i pokoju będzie z wami. Pozdrówcie się nawzajem świętym pocałunkiem! Pozdrawiają was wszyscy święci. Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi! 12.06.2017, poniedziałek Ewangelia według św. Mateusza 5, 1-12 Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami: «Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami».
13.06.2017, wtorek Ewangelia według św. Mateusza 5, 13-16 Jezus powiedział do swoich uczniów: «Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie». 14.06.2017, środa Ewangelia według św. Mateusza 5, 17-19 Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim». 15.06.2017, czwartek Ewangelia według św. Jana 6, 51-58 Jezus powiedział do Żydów: «Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało wydane za życie świata». Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?» Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».
16.06.2017, piątek 2 List św. Pawła do Koryntian 4, 7-15 Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas. Zewsząd cierpienia znosimy, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy. Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym ciele. Ciągle bowiem my, którzy żyjemy, jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym śmiertelnym ciele. Tak więc działa w nas śmierć, podczas gdy w was życie. A że mamy tego samego ducha wiary, według którego napisano: «Uwierzyłem, dlatego przemówiłem», my także wierzymy i dlatego mówimy, przekonani, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam i stawi nas przed sobą razem z wami. Wszystko to bowiem dla was, ażeby łaska, obfitująca we wdzięczność wielu, pomnażała się Bogu na chwałę. 17.06.2017, sobota Ewangelia według św. Mateusza 5, 33-37 Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie ani na niebo, bo jest tronem Boga; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nawet jednego włosa nie możesz uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi».
Możesz korzystać z rozważań Lectio Divina używając swojego smartfona lub innego urządzenia mobilnego. Aplikację możesz pobrać gratis ze strony Google Play pod hasłem Lectio Divina lub bezpośrednio po zeskanowaniu kodu QR zamieszczonego obok.