zaproszenie
Czy to możliwe, że przy łożu śmierci siostry zaczyna się historia miłości do lekarza? Śmierć ojca i równoczesny wybuch I wojny światowej co dalej? Sanok lepszy od Wiednia? Czy może Wiedeń od Sanoka? Co malował podczas okupacji niemiecki oficer-malarz razem z czternastoletnią Polką?
Paroletnia dziewczynka patrzy na płonącą pocztę z okna piwnicy. Płonie cała sąsiednia dzielnica żydowska. Sędzia Friedman boso wychodzi z rodziną na ostatnią drogę. Oficer NKWD zawiadamia kobietę o zesłaniu jej męża, sędziego na Sybir. Czy może udać się ucieczka z Sanoka przez zniszczony Wiedeń i Heidelberg aż do Ameryki? Jak można dać sobie radę z utratą zdrowia, swoich bliskich oraz dóbr i nie tracić nadziei? Kamienica w Sanoku zna odpowiedzi. W jej murach dudnił huk ciosów losu, wojen i burzliwych czasów, ale wśród ich echa był też śmiech dzieci i pełne wiary, nadziei i humoru nastawienie ich opiekunów. Sanocka kamienica stoi od 1888 roku i niesie ze sobą historię 115 lat wielkich dziejów politycznych Europy i Polski, rozwoju miasta Sanoka i jego śródmieścia, a także ludzi, którzy tu mieszkali i tu przychodzili. Zygmunt i Eugenia Edelheit Tadeusz i Maria Trendota Krystyna Trendota i Alina Jankowska Przyjechali z Wiednia i Krakowa i zostali sanoczanami, zżywszy się z sąsiadami i z miastem, które stało się dla nich małą ojczyzną. Być może ich potomkom i rodakom uda się odnaleźć osobiste powiązania, które rzucą światło na ich własną historię rodzinną? Zapraszamy do odkrycia Sanoka z perspektywy dziejów kamienicy nr 12 przy ulicy Jana III Sobieskiego oraz tego, co udało się ustalić o drogach życiowych ludzi z nią związanych.
Miejska Biblioteka Publiczna im. Grzegorza z Sanoka Muzeum Historyczne w Sanoku Agnieszka Junosza-Jankowska i Wydawnictwo Ruthenus zapraszają na premierę książki Stanisława Dobrowolskiego Kamienica Edelheitowie - Trendotowie - Jankowscy w Sanoku piątek 3 stycznia 2014 Program Miejska Biblioteka Publiczna w Sanoku 16.00 Wystawa prac malarskich Krystyny Trendoty (ur. 1925) z lat 1937-1939 Muzeum Historyczne w Sanoku, nowe skrzydło sala gobelinowa 17.00 Koncert w wykonaniu Zuzanny Dulęby (skrzypce), Marysi Korzeniowskiej (gitara) oraz Flory i Iris Jankowskich (skrzypce) z akompaniamentem Michała Bednarza (fortepian) 17.30 Stanisław Dobrowolski komentarz autora książki 18.00 Wiesław Banach i Leszek Puchała pytania od publiczności i dyskusja 18.30 Poczęstunek
Stanisław Dobrowolski Kamienica Edelheitowie - Trendotowie - Jankowscy w Sanoku
Książka opowiada o tytułowej kamienicy, która znajduje się przy ulicy Jana III Sobieskiego 12, ale przede wszystkim o losach trzech rodzin Edelheitów, Trendotów, Jankowskich. Ich obecną przedstawicielką w Sanoku jest Agnieszka Junosza-Jankowska, która od wielu lat związana jest emocjonalnie z tym miejscem i tutaj realizuje swoje pasje, upamiętniając nie tylko przodków, ale i dzieje Sanoka. W przeszłości niejednokrotnie wspierała ona publikacje związane z tym miastem, teraz postanowiła zrealizować swój projekt. Dotyczy on nie tylko jej przodków, ale także wspaniałego miejsca, jakim stał się dla nich właśnie Sanok. Tytułowa kamienica dzieliła losy całej Polski i przekształcała się wraz ze zmianami jakie zachodziły na ziemiach polskich. Powstała ona pod koniec XIX wieku w pełnym rozkwicie autonomii galicyjskiej. Na jej mury spoglądało wielu sanoczan opuszczających pobliskie gimnazjum. Pierwotnie należała do rodziny Pijanowskich, aby następnie trafić do rodziny Edelheitów, potem Trendotów, a wreszcie Jankowskich. Została gruntownie przebudowana w okresie międzywojennym, gdy Sanok rozwijał się coraz lepiej. Przetrwała, choć nie bez strat, lata II wojny światowej. Po jej zakończeniu, częściowo wyremontowana, przez wiele lat zapełniona lokatorami, była świadkiem ich smutków i radości. Przymusowych mieszkańców było tak wielu, że nawet jej właściciele musieli walczyć o każdy metr dla siebie. Blask zaczęła odzyskiwać dopiero wraz ze zmianami jakie zaszły w Polsce. Wreszcie można było dysponować swoją własnością i w ten sposób jest dziś zarządzana przez spadkobierczynię Edelheitów, Trendotów i Jankowskich, która przebudowała ją kolejny raz i dostosowała do zmieniających się warunków gospodarczych. Książka opowiada nie tylko o kamienicy, ale i o ulicy Jana III Sobieskiego, która z podrzędnej stała się z czasem jedną z głównych arterii miasta. Krótkie wzmianki o kolejnych miejscach życiowych wędrówek Edelheitów, Trendotów i Jankowskich dodają kolorytu publikacji. Niezaprzeczalnym atutem książki są świetne zdjęcia te z Sanoka, z ulicy Jana III Sobieskiego, a także te z wielu innych miejsc (wymienię tylko te najbliższe Bircza, Baligród, Rzeszów, Kraków) w które los rzucił bohaterów. Autorem niektórych sanockich zdjęć był sam mistrz Zdzisław Beksiński, zaprzyjaźniony z rodziną Trendotów. W tej publikacji udało się, poprzez opowieść o losach trzech rodzin, pokazać wielokulturowość społeczeństwa polskiego, które mimo wielu przeciwności losu trwa i będzie trwało. Część książki, zawierająca wspomnienia i relacje, pozwala nam lepiej poznać przemiany jakie zachodziły w rodzinach Edelheitów, Trendotów i Jankowskich oraz w otaczającym ich świecie, przybliżając nie tylko świat materialny, ale i duchowy. Stanisław Dobrowolski
krosno sanok 2013