Kwisonalia 2017 - sobota Napisano dnia: 2017-06-04 11:29:56 Biegiem Gryfitów oraz zorganizowanym po raz pierwszy marszem Nordic Walking rozpoczął się drugi dzień Kwisonaliów dorocznego święta mieszkańców gminy Gryfów Śląskim. Pierwsi biegacze już na godzinę przed startem pojawili na gryfowskim rynku. Dopełnienie formalności, pobranie numerów startowych i indywidualna rozgrzewka, to także czas potrzebny na koncentrację i ostatnie przemyślenia taktyczne. Zawodników i zawodniczki VIII Biegu Gryfitów i I Marszu Nordic Walking powitał Burmistrz Olgierd Poniźnik, który życzył wszystkim wytrwałości i uzyskania jak najlepszych rezultatów, a jednocześnie podziękował wszystkim organizatorom biegu, którzy od kilku miesięcy pracowali nad dopięciem wszystkiego na ostatni guzik oraz wolontariuszom zabezpieczającym imprezę. Później wspólna rozgrzewka, którą na płycie rynku poprowadziła Pani Agnieszka Cichoń. Punktualnie o godzinie 10. z gryfowskiego rynku wystartowało ponad 150 zawodników. Wielu z nich pobiegło czysto rekreacyjnie, niejednokrotnie po raz pierwszy znajdując się na malowniczych wzgórzach wokół Jeziora Złotnickiego, jednak wśród startujących byli i tacy, którzy do końca walczyli o zwycięstwo, o jak najlepszy wynik.
Każdy uczestnik w zestawie startowym otrzymał koszulkę, a po minięciu mety pamiątkowy medal. Wyniki biegów na 10 i 21 km oraz marszu dostępne są na stronie www.czasomierzyk.pl/wyniki Po ceremonii dekoracji zwycięzców przyszedł czas na zmianę klimatów. Przy Kwisonaliowej scenie odbył się pokaz kulinarny zawodowego kucharza Jakuba Kuronia, syna Macieja Kuronia, który przejął pasje i zainteresowania po ojcu. W Gryfowie Śl. przygotował pstrąga podawanego z dzikim ryżem i truskawkami. Potrawa bardzo przypadła do gustu gryfowianom, o czym zapewniali wszyscy degustujący danie.
Jakub Kuroń był także członkiem szacownego jury, które oceniało potrawy w kulinarnym konkursie Smaki Kwisy. W tym roku, w związku z rocznicą 775 lecia nadania Gryfowowi Śląskiemu praw miejskich tematem konkursu były Smaki Średniowiecza. Każdy z uczestników miał przygotować dwie potrawy, jedną jaką raczyli się zamożni, a drugą spożywaną w średniowieczu przez ubogich. Jury oceniając potrawy brało pod uwagę nie tylko oryginalność, smak, ale także i wystrój, dekoracje. Zwycięzcami tegorocznych Smaków Kwisy zostali Państwo Romuald i Zofia Fryst z Nagórza, którzy przygotowali szałwię w przepiórce i pochwaszczony podpłomyk. Na drugim miejscu podium stanęła znana wszystkim gryfowianom Pani Irena Włodarek Kuchcik, która przygotowała ala kuropatwę nadziewaną mięsem w otoczeniu mięsiw nadziewanych owocami oraz śledzia w ziołach z ciecierzycą i piwem. Na trzecim miejscu znalazło się Stowarzyszenie Rozwoju Henrykowa, które przygotowało nadziewanego kurczaka i placek gryczany. Kolejne miejsca w Konkursie zajęli: Zespół Podgórzanie z Mirska, Klaudia Szymko i Jolanta Kosmalska z Szkoły w Biedrzychowicach oraz Daria Murawska i Marek Nikurczak również ze Szkoły w Biedrzychowicach.
Po południu ożyło Kwisonaliowe miasteczko, karuzele, stragany i oczywiście ogródek piwny. Z każdą kolejną godziną robiło się tam coraz bardziej tłoczno. Wśród wielu komercyjnych stoisk znalazło się stoisko powstałego w tym roku Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych MOCNI. Założycielami Stowarzyszenia są głównie rodzice osób z niepełnosprawnością intelektualną, a także ludzie, którym los niepełnosprawnych nie jest obojętny. Powstanie Stowarzyszenia jest ściśle związane z brakiem opieki i aktywizacji osób niepełnosprawnych, które ukończyły edukację. Członkowie Stowarzyszenia MOCNI chcą w przyszłości stworzyć miejsce spotkań, pracy i integracji dla osób niepełnosprawnych i ich rodzin, miejsce, w którym będą realizować się na miarę swoich możliwości, gdzie będzie istniała możliwość rehabilitacji społecznej i zawodowej. Przedstawiciele Stowarzyszenia oferowali własnoręcznie wykonane torby i dekoracje. Dochód ze sprzedaży ma wesprzeć statutowe działania Stowarzyszenia, które jak wyjaśniają jego członkowie marzy o utworzeniu w Gryfowie Śl. domu dziennego pobytu dla osób niepełnosprawnych. Sobotnią Kwisonaliową scenę otworzyła Etna, czyli Joanna Kaczanowska z tancerzami. Nazywana królową Disco Polo wokalistka nie zawiodła oczekiwań fanów Ponad godzinny występ, piosenki śpiewane wspólnie z publicznością i kilkukrotne bisy pokazują popularność Etny.
Nie rozstrzygnięty został nieoficjalny pojedynek pomiędzy dziecięco-młodzieżowymi grupami z Gryfic i Gryfowa Śląskiego. Pierwsza na scenie wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Dęta Red Swing Low z Gryfic, która serca gryfowian podbiła strojami, profesjonalizmem, występem mażoretek i najmłodszego członka orkiestry. Tuż po nich sceną zawładnęła grupa taneczna z gryfowskiego M-GOK-u wspierana przez młodzież z Lubania a prowadzona przez pana Mariusza Kozaka. To co wyróżniało obie grupy na tle wszystkich innych artystów to energia i zaangażowanie. Nic nie daje takiej radości jak oglądanie występów najmłodszych, którzy w to co robią wkładają całe serce. Tu nie ma udawania, playback-ów, są za to godziny ciężkiej pracy i radość z możliwości pokazania swoich umiejętności.
Jedni gatunek disco polo kochają, inni nienawidzą. Z pewnością ten najbardziej kontrowersyjny gatunek muzyczny ma tylu samo zwolenników, co przeciwników, ale nie da się ukryć, że ostatnio przeżywa swego rodzaju renesans. Zespoły Avangarde i Jumper to królowie disco-polo, którzy od lat bawią i zdobywają coraz większe rzesze fanów o czym świadczyć mogą ilości koncertów jakie dają oraz wyświetleń hitów na YouTubie. Ukoronowaniem sobotniej nocy było Muzyczne Party.