Śpiewnik. Czym jest muzyka? Może po prostu niebem, z nutami zamiast gwiazd? Ludwik Jerzy Korn



Podobne dokumenty
1. Modlitwa Zuchowa. 2. Hymn zuchowy

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Ziemia. Modlitwa Żeglarza

Śpiewnik Patriotyczny

Poniżej kilka znanych i lubianych piosenek. kliknij "Więcej" Wszystko co nasze-hymn ZHP

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

Szara piechota. Karabiny błyszczą, szary strój, a przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! x2

Przez wiele lat szłam bezdrożami Nie znając lepszych w życiu dróg Widziałam smutne serca I płynące strugi łez Przyszedłeś Ty i wyschły wszystkie łzy

Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam.

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Śpiewnik Patriotyczny

Harcerski Klub Muzyczny Z.D. Lawina

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb

Spis treści. Od Petki Serca

1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar.

Pieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

PIOSENKA LITERACKA Nick Drake

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Majster Bieda. Majster Bieda

Ref: Zaraz po wakacjach. 3.Różne wydarzenia z życia przedszkolnego, wspomnienia zostaną w sercu u każdego. 4. Inscenizacja,,Wakacjusz c.d.

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

P I K N I K P A R A F I A L N Y SCHOLA ŚWIĘTEGO JÓZEFA

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

spis legend Dlaczego woda morska jest słona?...5 Jurata, królowa Bałtyku...7 Morze się pali...10 Panny wodne...12 Kto pierwszy rozpalił ogień na

ZADANIA REALIZOWANE W MIESIĄCU MAJ W GRUPIE IX TYGRYSKI

NIE MA INNEGO JAK JEZUS NIE MA INNEGO JAK ON ZAGLĄDAM WSZĘDZIE - NIE MA, NIE MA SZUKAM, SZUKAM, ALE NIE MA, NIE MA KRĄŻĘ, KRĄŻĘ -NIE MA, NIE MA

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI

W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera.

Muzyka jest wszędzie. Termin realizacji :30 kwietnia do 11 maja Zadania dydaktyczne:

Śpiewnik. Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego. Zapraszamy na stronę zespołu

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

PIOSENKA: PIOSENKA: Prawa ręka, lewa ręka To jest bardzo zgodna para. Prawa ręka ładnie stuka Lewa także się postara.

...Dumny sztandar pręży pierś W słońcu błyszczą karabiny, Dziś rozlega się już pieśń... rytm jej -wolność przypomina...

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

Newsletter. DeNews. Nr. 3 Dziewczyna z Nazaretu. SPOTKANIE DeNews. Temat: Matka Jedyna Taka. Wyjątkowo godz 22:00

TWÓRCZOŚĆ POETYCKA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 3

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom.

Nr 1. Małżeństwo to piękno. bycia we dwoje. Małżeństwo to poszukiwanie. drogi do celu. Małżeństwo to skarb. którym jest Wasza miłość.

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

WIERSZ "Na wakacje ruszać czas" Za dni kilka o tej porze będę witać polskie morze. Bo najbardziej mi się marzy żeby bawić się na plaży.

HARCERSKI PORADNIK GITAROWY

Pomyślności i radości, Szczęścia w kartach i miłości, W dzień słoneczny i po zmroku Chcę Ci życzyć w Nowym Roku.


Gromadzisz nas. a G a / Gromadzisz nas i łączysz nas w jedno, h A h. By wielbić święte Imię Twe. /x2

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

ŚPIEWNIK SCHOLA DZIECIĘCA NIEBIAŃSKIE DZIECI. przy PARAFII POD WEZWANIEM PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO I NMP KRÓLOWEJ POLSKI W SOMONINIE WŁASNOŚĆ:

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

TO BYŁA BARDZO DŁUGA NOC

Cytaty do zaproszeń ślubnych

Zagraj Barkę. 18 maja 2019 r.

piotr semla DOWÓD ŻYCIA

ZADANIA DYDAKTYCZNE NA STYCZEŃ

MISJE PRZYSZŁOŚCIĄ KOŚCIOŁA

Kinga Wójcik - klasa V Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Rzerzęczycach

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Witajcie dzieci! Powodzenia! Czekam na Was na końcu trasy!

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

Piaski, r. Witajcie!

BIG DAY KALEJDOSKOP. Teksty do utworów z albumu: Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995

Prawdziwa miłość ani nie poucza, ani nie straszy.

* * Mój kwiatuszku, mój wspaniały. Mój jedyny, ukochany. Moje serce Ciebie chce, cierpi, kiedy nie ma cię...

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

Pultusk24 Walentynkowe wiersze

Wiersze. Pod stopy krzyża. Dużo cierpiałem... lecz koniec się zbliża. Z uspokojeniem po odbytej męce. Pójdę, o Chryste, do stóp twego krzyża

TERMINARZ PRZEGLĄDU. Szanowni Państwo, Druhny i Druhowie,

BIG DAY. Teksty do utworów z albumu:

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego

Scenariusz przedstawienia z okazji Dnia Babci i Dziadka

MAŁY, ALE WAŻNY. Gdy ciemno, szaro i ponuro, Gdy wiatr przygania burym chmurom, Kierowca stara się i trudzi, Aby Cię dostrzec w tłumie ludzi.

Projekt Świat muzyki Opiekun projektu Pani Elżbieta Zigler

SPRAWOZDANIE Z AKCJI KOCHASZ DZIECI, NIE PAL ŚMIECI"

Marcin Ufnalski. Wiersz o Janie Pawle II. Laura Romanowska

Siedzę sobie w ciepły wieczór, patrząc w bezkres gwiazd. Wypatruję tej szczęśliwej, która wiedzie nas.

Stary Testament, Gedeon 21. GEDEON

BALLADA O PASTERZACH. Kiedy nad Betlejem, Pośród ciemnej nocy, Zajaśniało niebo. Głosząc kres złej mocy, Pasterze przy ogniu. Rozmawiali sennie,

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Katharsis. Tyle bezimiennych wierszy, ilu poległych rycerzy Dariusz Okoń

CYTAT NR 1. Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie.

Kto chce niech wierzy

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości.

Piosenki przedszkolne

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Transkrypt:

Śpiewnik Czym jest muzyka? Może po prostu niebem, z nutami zamiast gwiazd? Ludwik Jerzy Korn

Dla harcerza to podstawa

1. Szuwary 1.Dość włóczęgi na dzisiaj Przy ognisku czas siąść Pora spełnić obyczaj Patrząc na ognia krąg Ref.: Wnet popłyną melodie, rozkołysze się las Usiądziemy przy sobie, szczęście będzie wśród nas Zaszumiały szuwary, tafla wody już śpi Straszą nas nocne mary, więc wracajmy i my a E E a a C d d E a a E a 2. Płyną nowe marzenia Ogień rozpala twarz Pozostaną wspomnienia Któż zapomni je z nas Ref.: Wnet popłyną melodie, rozkołysze się las

2. Płonie Ognisko 1. Płonie ognisko i szumią knieje d A7 d Drużynowy jest wśród nas g A7 d Opowiada starodawne dzieje d A7 d Bohaterski wskrzesza czas g A7 d C O rycerstwie znad kresowych stanic O obrońcach naszych polskich granic A ponad nami wiatr szumny wieje I dębowy huczy las F C g A7 d A7 d A7 d g A7 d (C) 2. Już do odwrotu głos trąbki wzywa Alarmując ze wszech stron Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa Serca biją zgodny ton Każda twarz się w uniesieniu płoni Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni A z młodzieńczej się piersi wyrywa Pieśń potężna, pieśń jak dzwon.

3. Już Rozpaliło się Ognisko 1. Już rozpaliło się ognisko C Dając nam dobrej wróżby znak C G Siedliśmy wszyscy przy nim blisko G Bo w całej Polsce siedzą tak G C Siedzą harcerze przy płomieniach Ciepły blask ognia skupia ich Wszystko co złe to szuka cienia Do światła dobro garnie się F G C C G C 2. Mówiłeś druhu komendancie, Że zaufanie do nas masz, Że wierzysz w nasze szczere chęci, Wszak ty harcerskie serca znasz Warunki tylko warunkami Od dawna wszak słyszymy to Lecz my jesteśmy harcerzami I zwyciężymy wszelkie zło

4. Ballada Rajdowa 1. Właśnie tu, na tej ziemi młody harcerz meldował C G Swą gotowość umierać za Polskę. F C Tak jak ty niesiesz plecak - on niósł w ręku karabin, W sercu miłość, nadzieję i troskę. Może tu - w Nowej Słupi, w Daleszycach, Bielicach Brzozowymi krzyżami znaczonych Swą dziewczynę pożegnał nic nie wiedząc, że tylko Kilka dni życia mu przeznaczone. Ref.: Naszej ziemi śpiewajmy, ziemi pokłon składajmy Taki prosty, serdeczny, harcerski Niechaj echo poniesie tę balladę rajdową w nowe jutro i w przyszłość nową 2. Na pomniku wyryto, że szesnaście miał wiosen, Że był śmiały, odważny, radosny Kiedy padał płakała cała puszcza jodłowa Nie doczekał czekanej tak wiosny I choć on nie doczekał, to nie zginął tak sobie Przetarł szlak, którym dzisiaj wędrujesz. I gdy tak przy ognisku śpiewasz sobie balladę Tak jak on w sercu Ojczyznę czujesz Ref.: Naszej ziemi śpiewajmy, ziemi pokłon składajmy...

5. Bumerang 1. Przyjdzie rozstań czas C D e I nie będzie nas Na polanie tylko pozostanie C D G e Po ognisku ślad (/Swąd spalonych ciał). C D e 2. Zwartych głosów chór źle złapany dur Warty w nocy, jej niebieskie oczy Nie powrócą już 3. Zapomniany rajd, Zarośnięty szlak Schronisk pustych i trzydziestej szóstej Kiedyś będzie brak 4. Czyjś zbłąkany głos Do strumienia wpadł Nad górami, białymi chmurami Cicho śpiewa wiatr 5. Staniesz z nami w krąg Dotkniesz innych rąk Będziesz śpiewał, marzył i rozlewał Cały serca żar 6. Gdzie ogniska blask Stanie obóz nasz Na polanie bratni krąg powstanie Jak za dawnych lat

6. Harcerskie Ideały 1. Na ścianie masz kolekcję swoich barwnych wspomnień D A e Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i liść Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie To wszystko, co cenniejsze jest niż skarb Pośrodku sam generał Robert Baden Powell Rzeźbiony w drewnie lilijki smukły kształt Jest krzyża znak i orzeł srebrny jest w koronie A zaraz pod nim harcerskich dziesięć praw Ramię pręż, słabość krusz i nie zawiedź w potrzebie Podaj swą pomocną dłoń tym, co liczą na ciebie Zmieniaj świat, zawsze bądź sprawiedliwy i odważny Śmiało zwalczaj wszelkie zło, niech twym bratem będzie każdy Ref. I świeć przykładem świeć I leć w przestworza leć I nieś ze sobą wieść Że być harcerzem chcesz D A e h G A D 2. A gdy spyta cię ktoś, skąd ten krzyż na twej piersi Z dumą odpowiesz mu: taki mają najdzielniejsi Bo choć mało mam lat w swym harcerskim mundurze Bogu, ludziom i Ojczyźnie na ich wieczną chwałę służę Ref. I świeć przykładem świeć...

7. Szara Lilijka 1. Gdy zakochasz się w szarej lilijce a d I w świetlanym harcerskim krzyżu, E a Kiedy olśni Cię blask ogniska, Radę jedną Ci dam: Ref.: Załóż mundur i przypnij lilijkę, Czapkę na bakier włóż, W szeregu stań wśród harcerzy, I razem z nami w świat rusz. a d G C E a d E a 2. Razem z nami będziesz wędrował, Po Łysicy i Świętym Krzyżu, Poznasz urok Gór Świętokrzyskich, Które powiedzą Ci tak: Ref.: Załóż mundur i przypnij lilijkę... 3. Gdy po latach będziesz wspominał, Stare dzieje z harcerskiej drużyny, Swemu dziecku, co dorastać zaczyna, Radę jedną mu dasz: Ref.: Załóż mundur i przypnij lilijkę...

8. Wiklina 1. Gorzko pachnie podmokła wiklina, a d Mgła, mgła, mgła E a Wciąż bezdroża, śladu drogi nie ma a A7 d Schyłek dnia C E a Ref.: Lecz to nic, naprzód idź, nie martw się Jutro będzie lepiej, wstanie nowy dzień I choć czasem jest nielekko, Przecież warto być harcerką I choć czasem licho bierze Przecież warto być harcerzem d a d G C d G C E a d G C E a 3. Księżyc zaszedł, gwiazdy takie smutne Noc, noc, noc Chlupie woda w przemoczonym bucie jak na złość Ref.: Lecz to nic, naprzód idź, nie martw się... 3.Krzyżu srebrny przyjacielu mały Mów jak brat Gdzie twe cnoty, wzniosłe ideały Posiał wiatr Ref.: Lecz to nic, naprzód idź, nie martw się...

9. Jaki był ten dzień 1. Późno już, otwiera się noc, D B C a Sen podchodzi pod drzwi na palcach jak kot, B F g A Nadchodzi czas ucieczki na aut, Gdy kolejny twój dzień wspomnieniem się stał. Ref: Jak był ten dzień, co darował, co wziął. Czy mnie wyniósł pod niebo, czy zrzucił na dno. Jaki był ten dzień, czy coś zmienił, czy nie, Czy był tylko nadzieją na dobre i złe. 2. Łagodny mrok przesłania mi twarz Jakby przeczuł, że chcę być z Tobą choć raz. Nie skarżę się, że mam to co mam, Że przegrałem znów wszystko i zostałem sam. Ref: Jak był ten dzień, co darował, co wziął...

Przy ogniu

1. Sosenka 1. Jak to dobrze być harcerzem a d Na obozie spędzać czas E a Na północy pojezierze Na południu szumi las Ref.: Hej las, mówię wam Szumi las, mówię wam A w lesie, mówię wam, sosenka Spodobała mi się jeden raz Harcerka Marysieńka 2. Sama woda łódkę niosła Łódkę niosła w siną dal A on zamiast trzymać wiosła Objął ją i śpiewał tak Ref.: Hej las, mówię wam... 3.Całuj, całuj druhu miły Całuj, całuj póki czas Bo gdy przyjdzie czas rozstania To już nas nie będzie tam Ref.: Hej las, mówię wam...

2. Hej, Przyjaciele 1. Tam dokąd chciałem, już nie dojdę, szkoda zdzierać nóg C G F C Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres. Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie. Odejdziecie, sam zostanę na rozstaju dróg. Ref.: Hej, przyjaciele! Zostańcie ze mną. Przecież wszystko to, co miałem, oddałem wam. Hej, przyjaciele! Choć chwilę jedną. Znowu w życiu mi nie wyszło, znowu jestem sam. 2. Znów spóźniłem się na pociąg i odjechał już. Tylko jego mglisty koniec zamajaczył mi. Stoję smutny na peronie z tą walizką jedną. Tak, jak człowiek, który zgubił do domu swego klucz. Ref.: Hej, przyjaciele! Zostańcie ze mną... 3. Tam, dokąd chciałem, już nie dojdę, szkoda zdzierać nóg. Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres. Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie. Zamazanych drogowskazów nie odczytam już Ref.: Hej, przyjaciele! Zostańcie ze mną...

3. Pałacyk Michla 1.Pałacyk Michla, Żytnia, Wola Bronią się chłopcy od "Parasola". Choć na "tygrysy" mają visy To Warszawiaki, fajne chłopaki są! Ref.: Czuwaj wiaro i wytężaj słuch, Pręż swój młody duch, Pracując za dwóch! Czuwaj wiaro i wytężaj słuch, Pręż swój młody duch jak stal! C G C C G C G7 C G G7 C G7 C G G7 C C7 C 2. Każdy chłopaczek chce być ranny, Sanitariuszki - morowe panny. I gdy cię kula trafi jaka, Poprosisz pannę - da ci buziaka - hej! Ref.: Czuwaj wiaro i wytężaj słuch... 3. Z tyłu za linią dekowniki, Intendentura, różne umrzyki, Gotują zupę, czarną kawę I tym sposobem walczą za sprawę - hej! Ref.: Czuwaj wiaro i wytężaj słuch... 4. Za to dowództwo jest morowe, Bo w pierwszej linii nadstawia głowę, A najmorowszy z przełożonych, To jest nasz "Miecio" w kółko golony - hej! Ref.: Czuwaj wiaro i wytężaj słuch... 5. Wiara się bije, wiara śpiewa, Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa, Różnych sposobów się imają, Co chwila "szafę" nam posyłają - hej! Ref.: Czuwaj wiaro i wytężaj słuch... 6. Lecz na nic "szafa" i granaty, Za każdym razem dostają baty, I co dzień się przybliża chwila, Że zwyciężymy! I do cywila - hej! Ref.: Czuwaj wiaro i wytężaj słuch...

4. Krajka 1. Chorałem dzwonków dzień rozkwita, a d Jeszcze od rosy rzęsy mokre. a d We mgle turkoce pierwsza bryka C d Słońce wyrusza na włóczęgę. E E7 Drogą pylistą, drogą polną, Jak kolorowa panny krajka. Słońce się wznosi nad stodołą, Będzie tańczyć walca. Ref.: A ja mam swoją gitarę, Spodnie wytarte i buty stare, Wiatry niosą mnie d G C a D E a (A7) 2. Zmoknięte świerszcze stroją skrzypce, Żuraw się wsparł o cembrowinę, Wiele nanosi wody jeszcze, Wiele się ludzi z niej napije. Drogą pylistą, drogą polną, Jak kolorowa panny krajka. Słońce się wznosi nad stodołą, Będzie tańczyć walca. Ref.: A ja mam swoją gitarę...

5. Majster Bieda 1. Skąd przychodził, kto go znał D G Kto mu rękę podał kiedy D G A Nad rowem siadał, wyjmował chleb D A Serem przekładał i dzielił się z psem fis h Tyle wszystkiego, co z sobą miał A G fis e Majster Bieda A D G fis e A D 2. Czapkę z głowy ściągał, gdy Wiatr gałęzie chylił drzewom Śmiał się do słońca i śpiewał do gwiazd Drogę bez końca, co przed nim szła Znał jak pięć palców, jak szeląg zły Majster Bieda 3. Nikt nie pytał, skąd się wziął, Gdy do ognia się przysiadał Wtulał się w krąg ciepła jak w kożuch Znużony drogą wędrowiec boży Zasypiał długo, gapiąc się w noc Majster Bieda 4. Aż nastąpił taki rok Smutny rok, tak widać trzeba Nie przyszedł Bieda zieloną wiosną Miejsce, gdzie siadał, zielskiem zarosło I choć niejeden wytężał wzrok Choć lato pustym gościńcem przeszło Z rudymi liśćmi, jesieni schedą Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość Majster Bieda

6. Pędziwiatr 1. Idę drogą poprzez świat G D e Idę tam gdzie hula wiatr G D e Tam gdzie oczy niosą mnie G D e Tam gdzie tylko diabeł wie C D e Idę z moim wiatrem hen Chodź ludziska patrzą źle Bom ja przecież pędziwiatr Dla takiego miejsca brak Ref.: A ty wiej, wiej wietrze mój Jam przyjaciel twój C D G e C D e 2. Na gitarze z wiatrem gram Czasem ptak wtóruje nam I choć mija dzień za dniem Droga ma nie dłuży się Bratem moim kamień jest Siostrą napotkany kwiat Mą miłością droga ta Która wiedzie poprzez świat Ref.: A ty wiej, wiej wietrze mój... 3. A gdy skończę drogę swą Gdy zaginie po mnie ślad Ty mój wietrze dalej wiej Czasem tylko wspomnij mnie Czasem zawyj w polu gdzieś Czasem pogłaszcz stary sad Zanieś ludziom moją pieśń Zanim zginie po niej ślad Ref.: A ty wiej, wiej wietrze mój...

7. Ułan (karabin) 1. Niech w księgach wiedzy szpera rabin d C d Nauka to jest wymysł diabli d C A/A7 Mądrością moją jest karabin F C g I klinga ukochanej szabli A d 2. Nie dbam o szarżę, ni o gwiazdki Co kiedyś mi przystroją kołnierz Wy piszcie klechdy i powiastki Ja biję się jak musi żołnierz 3. Nie pnę się do zaszczytów drabin Niech generałów biorą diabli Za szarżę starczy mi karabin I klinga ukochanej szabli 4. Nie nęcą mnie zalety babin Kobieta zdradna - niech ją diabli Kochanką moją jest karabin I klinga ukochanej szabli 5. Niejeden wróg miał na mnie chrapkę, A teraz jęczy w piekle na dnie Ze śmiercią igram w ciuciubabkę Więc może kiedyś mnie dopadnie 6. Ksiądz niech mnie grzebie, albo rabin Żołnierza się nie czepią diabli Wy w grób połóżcie mi karabin I klingę ukochanej szabli

8. Wehikuł Czasu 1. Pamiętam dobrze ideał swój. A E fis D Marzeniami żyłem jak król. A E D A Siódma rano - to dla mnie noc, Pracować nie chciałem, włóczyłem się. Za to do puszki zamykano mnie. Za to zwykle zamykano mnie. Po knajpach grywałem za piwko i chleb, Na szyciu bluesa tak mijał mi dzień. Ref.: Tylko nocą do Klubu "Puls" Jam session do rana tam królował blues To już minęło, ten klimat, ten luz. Wspaniali ludzie nie powrócą Nie powrócą już! E fis D A 2. Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat, Mój mały, intymny, muzyczny świat. Gdy tak wspominam ten miniony czas, Wiem jedno, że to nie poszło w las. Dużo bym dał, by przeżyć to znów Wehikuł czasu to byłby cud. Mam jeszcze wiarę, odmieni się los, Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś Ref. Tylko nocą do Klubu "Puls" Jam session do rana tam królował blues To już minęło, te czasy, ten luz. Wspaniali ludzie nie powrócą Nie powrócą już, nie!

9. Whisky 1. Mówią o mnie w mieście - co z niego za typ G C9 G C9 Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd G C9 G C9 Brudny, niedomyty - w stajni ciągle śpi D Czego szukasz w naszym mieście C e7 a7 D Idź do diabła - mówią ludzie C e7 a7 D Ludzie pełni cnót G C9 G C 2. Chciałem kiedyś zmądrzeć, po ich stronie być Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić Naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być Pomyślałem więc o żonie, aby stać się jednym z nich Stać się jednym z nich 3. Miałem na oku hacjendę - wspaniałą, mówię wam Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż Bardzo ładny frak masz Billy, ale kiepski byłby z ciebie mąż Kiepski byłby mąż 4. Pepsi - moja żono - jednak tyś najlepszą z dam Już mnie nie opuścisz nie, nie będę sam Mówią - Pepsi to nie wszystko, można bez niej żyć Lecz nie wiedzą o tym ludzie, że najgorzej w życiu to To samotnym być I Tigera pić!

10. Zakochaj się w harcerstwie E fis 1. Na koniec świata spójrz D D2 A Tam horyzont chowa w sobie wszystko to cis cis2 Fis E Co nie mieści Ci się w głowie, a w głowie masz fis D Zielone łąki pełne traw, chociaż masz już parę lat D2 A cis cis2 Fis E I nie jeden trakt zostawiłeś już za sobą (nie jeden trakt) fis Zielony mundur trochę zbladł D A plecak ma już kilka łat i plamy trzy E Ale to nic E fis Każdego dnia na nowo chce D Harcerskie życie moje wieść,harcerskie życie moje wieść E H A E Ref.: Zakochaj się, zakochaj bo Harcerskich serc niezwykła moc Zabierze cię w tajemny świat gis Gdzie każdy dla siebie jest... Jak brat dla brata dla siostry brat Zakochaj się, zakochaj więc Bo nigdy za wiele nam zielonych myśli i tchnień I każdą z kolejnych dat na nowo odkrywaj świat A nocą kładąc się spać... W harcerstwie zakochaj się jeszcze raz H A E H A fis A E H A E H A E H A fis gis A E fis 2. W szeregu miejsce swoje znajdź D D2 A Tam będzie dobrze Tobie wśród przyjaciół tych cis cis2 Fis E Z,którymi łączy wspólna droga, (drooga) fis I ramie w ramie z nimi wyjdź, w tę trasę D D2 A Na, której kompasem nam harcerski krzyż cis cis2 Fis A lilijka drogowskazem E fis W kieszenie marzeń kilka weź Tych które nie starzeją się I z ogniska dym, to wystarczy Ci I mocno złap za rękę mnie I tak jak ja zakochaj się, i tak jak ja zakochaj się A E E fis D E H A E Ref.: Zakochaj się, zakochaj bo...

11. Czarny chleb i czarna kawa 1. Jedzie pociąg, złe wagony a Do więzienia wiozą mnie, C Świat ma tylko cztery strony, G A w tym świecie nie ma mnie. A Gdy swe oczy otworzyłem Wielki żal ogarnął mnie, Po policzkach łzy spłynęły, Zrozumiałem wtedy, że... Ref: Czarny chleb i czarna kawa Opętani samotnością, Myślą swą szukają szczęścia, Które zwie się wolnością. 2. Młodsza siostra zapytała: "Mamo, gdzie braciszek mój?" Brat twój w ciemnej celi siedzi, Odsiaduje wyrok swój. Wtem do celi klawisz wpada I zaczyna więźnia bić, Młody więzień na twarz pada, Serce mu przestaje bić. I nadejdzie chwila błoga, Śmierć zabierze oddech mój, Moje ciało stąd wyniosą, A pod celą będą znów... Ref: Czarny chleb i czarna kawa...

12. Dym z jałowca 1. Dym z jałowca łzy wyciska, C a Noc się coraz wyżej wznosi. F G Strumień drobną falą tryska, Czyjś głos w leśnej ciszy prosi: Ref.: Żeby była taka noc, Kiedy myśli mkną do Boga. Żeby były takie dni, Że się przy Nim ciągle jest. Żeby był przy tobie ktoś, Kogo nie zniechęci Droga. Abyś plecak swoich win, Stromą ścieżką umiał nieść. C e F G C a F G C e F G C a F G 2. Usiądź z nami przy ognisku, Płomień twarz twą zarumieni. Usiądziemy razem blisko, Wspólną myślą połączeni. Ref.: Żeby była taka noc...

13. Bagno 1. Idzie sobie człowiek czasem sam na sam z ogromnym lasem a C F E Słucha, jak mu szumią drzewa, słucha jak mu ptaszek śpiewa. Głowa w górę uniesiona, błądzi wzrokiem w drzew koronach. W dół nie patrzy bo zna drogę, wtem coś ciągnie go za nogę. Ref.: Bagno, bagno, gdzie nie spojrzę, gdzie nie stanę, Bagno, bagno wciąga ciało me kochane Bagno, bagno, bagno, bagno wokół wirująca masa Bagno, bagno, bagno, bagno, bagno, bagno mnie otacza... 2. Kiedy idę na wędrówkę, biorę z sobą fest wałówkę. Po wyżerce nieuchronnie trzeba w miejsce iść ustronne. Więc rozpinam szybko spodnie, kucam sobie tak wygodnie. Ciało moje traci ciężar, dupcia moja w czymś ugrzęzła. Ref.: Bagno, bagno... 3. Każdy człowiek gdy był mały nosił w sercu ideały. Dla każdego ideałem dyrektorski stołek mały. Gdy się ma już stanowisko, to już ma się w nosie wszystko. Ideałem jest kożuszek, mały Fiat, okrągły brzuszek. Ref.: Bagno, bagno... 4. Kiedyś, kiedy człek był młody chciał wolności i swobody. Kochał lasy i niziny, w łóżko każdej szedł dziewczyny... Ale czas to wszystko leczy- człowiek czuje inne rzeczy. Reumatyzm i korzonki i ramiona ciepłej żonki... Ref: Żonka, żonka..

14. M-16 (Cyklon b) 1. Bunkier na polu, przez małe okienko e D C G Wrzuciłem granat jedną ręką e D e C Ze środka buchnęły jakieś opary e D C G Dwie dusze w morach jak senne mary e D e C Ref.: I zaśmierdziało bojowym gazem Darłem przed siebie moim ułazem Znów padło trupów kilkanaście Gdy kłócił się z uzi mój M -16 C G e D 2. Dwóch bezczelnie z tyłu podeszło To było w nocy zaraz po deszczu Znów to uczucie się pojawiło Gdy doszedłem do siebie tych dwóch już nie żyło Ref.: I zaśmierdziało bojowym gazem... 3. Gdy przyszli po mnie pod jesień już było Wcisnęli czarny beret na moje ryło Złomu w kieszenie ponapychali "Nie myśl, zabijaj" tak przykazali Ref.: I zaśmierdziało bojowym gazem... 4. I jechaliśmy wszyscy razem Już nie śmierdziało bojowym gazem Polna dziewanno zielona pani Chroń swych żołnierzy przed pociskami Chcemy być ludźmi nie mordercami Chroń harcerzy przed harcerkami. Ref.: I zaśmierdziało bojowym gazem...

15. Kwiatek 1. Jesteś kwiatku pewny siebie D e Wyrosłeś o kwiatku luby D A e Lecz wszystkiego jeszcze nie wiesz D e Bliskie są dni twojej zguby D A e Ref. Nic po tobie, nic po wierszach W smogu zapach twój utonie Już pustynia jest coraz szersza Już romantyczności koniec? D A e D A e D A e D A e 2. Tam gdzie rośniesz w tej dąbrowie, Wnet przebiegnie nowa trasa. Postarają się panowie, Aby był porządek w lasach. Ref. Nic po tobie, nic po wierszach... 3. W grunt się wryją buldożery, Wszystkie drzewa drwale wytną. Będę z tobą kwiatku szczery, Jak tu na betonie kwitnąć. Ref. Nic po tobie, nic po wierszach... 4. Ryba swoją srebrną łuską, Dumnie zwraca się ku słońcu. Rzeka płynie z cichym pluskiem, Wszystko ma się już ku końcu. Ref. Nic po tobie, nic po wierszach... 5. W gęstej i smolistej ropie, Giną nasze biedne ptaki. Z kominów się sypie popiół, Już nie czerwienieją maki. Ref. Nic po tobie, nic po wierszach... 6. Hej harcerzu podnieś głowę, Obroń swą przyrodę matkę. Rozkuj beton posiej trawę, Rozwiej dymy ponad kwiatkiem. Ref. Nic po tobie, nic po wierszach...

Na Turystycznym szlaku...

1. Rusza Rajd 1. Mokro w butach, ciemno w lesie, diabli wiedzą gdzie nas niesie, a G Wszystko śpi na całej ziemi, a my jeszcze się wleczemy, bo C d a Dla nas frajda to, kiedy plecak ciężki jak cholera, G a W lewym bucie coś uwiera, coraz bardziej ciągnie ziemia, G C Mokro w spaniu i w kieszeniach, lecz wiesz, że żyjesz w tym cała rzecz, d a G Ref.: Rusza rajd dookoła świata, Więc i ty z nami chodź, z nami chodź, Rusza rajd dookoła świata, Więc i ty gotów bądź, gotów bądź. C G d C G C G d C G 2. Wyruszamy zwiedzać kraje, poznać ludzi obyczaje, Z wielkim chanem iść na grzyby, piwem spoić wieloryby, bo To jest właśnie to, kiedy wodza Indian uczysz judo, Dwóch gangsterów łapiesz z trudem, przez Atlantyk wracasz stopem, Z marszu bierzesz Europę i... jesteś w domu za kilka dni. Ref.: Rusza rajd dookoła świata... 3. Gdy już Ziemię obejdziemy, przy ognisku usiądziemy, Przez polanę śmignie zając śmiesznie ucha nadstawiając, to To poczujesz, że znowu gdzieś za tydzień w Polskę ruszysz, W bagna wpadniesz aż po uszy, z żubrem weźmiesz się za bary, W sianie zgubisz okulary, lecz jesteś w domu, w tym cała rzecz, Ref.: Rusza rajd dookoła świata...

2. Bieszczadzki Trakt 1. Kiedy nadejdzie czas, zwabi nas ognia blask G D C G Na polanie, gdzie króluje zły (oboźny). D C G Gwiezdny pył, w ogniu tym łzy wyciśnie nam dym. G D C G Tańczą iskry z gwiazdami, a my... D C G Ref.: Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas. Śpiewajmy razem, ilu jest tu nas. Choć lata młode szybko płyną, wiemy, że Nie starzejemy się. C D G C D G C D G e C D G 2. W lesie, gdzie licho śpi, ma przygoda swe drzwi. Chodźmy tam, gdzie na ścianie lasu lśnią Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze brzmi. Tylko gwiazdy przyjazne dziś są... 3. Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew. Wiatr poniesie go w wilgotny świat. Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się, A połączy nas bieszczadzki trakt. Ref.: Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas...

3. Bieszczady Rock and Roll 1. Miały już Bieszczady swoje Tango G Miały również taniec zwany Sambo C7 G Miały także Polkę prosto z Pola G Lecz nie miały jeszcze rock and, rolla D C G Ref.: Bieszczady rock and roll, polonijne uggi boggi Gdy jesteś tylko sam, dzień się staje taki długi Gdy jesteś z nami wraz, bardzo szybko mija czas I jeszcze raz G C7 C G G D C G1 2. Na stanicy wody po kolana Bo deszcz pada od samego rana Przemoczone wszystko do niteczki Chciałbyś zmienić buty i majteczki Ref.: Bieszczady rock and roll... 3. Na obozie od samego rana Druh komendant ciągle krzyczy na nas Przemoczone buty i namioty Wszystkim nam się zbiera na wymioty Ref.: Bieszczady rock and roll...

4. Bieszczadzka Ciuchcia 1. Jedzie bieszczadzka ciuchcia G a Sypie, strzela iskrami C G Taka, co przed stu laty Jeździła z traperami Ref.: Bucha dym z komina Bucha dym z komina Drzewa uciekają Która to godzina A Która to godzina Koła w rytm stukają Wjeżdżamy w nasz Zielony, romantyczny świat Świat z którym już Przyjaźnimy się od lat Bucha dym z komina Bucha dym z komina F G F G C a G Gis 2. Jedzie bieszczadzka ciuchcia Stara i śmieszna troszkę Taką jeździł mój dziadek Ścigając babci pończoszkę Ref.: Bucha dym z komina... 3.Jedzie bieszczadzka ciuchcia Pokryta patyną czasu Sapie, kicha czasami W głębi bieszczadzkich lasów Ref.: Bucha dym z komina...

5. Bieszczadzkie Anioły 1. Anioły są takie ciche, zwłaszcza te w Bieszczadach a G Gdy spotkasz takiego w górach, wiele z nim nie pogadasz, a e Najwyżej na ucho ci powie, gdy będzie w dobrym humorze C G C F Że skrzydła nosi w plecaku, nawet przy dobrej pogodzie. C G a G a Anioły są całe zielone, zwłaszcza te w Bieszczadach Łatwo w trawie się kryją i w opuszczonych sadach W zielone grają ukradkiem, nawet karty mają zielone Zielone mają pojęcie, a nawet zielony kielonek Ref.: Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły Dużo w was radości i dobrej pogody Bieszczadzkie anioły, anioły bieszczadzkie Gdy skrzydłem cię dotkną już jesteś ich bratem a G a C G C a G a C G a 2. Anioły są całkiem samotne, zwłaszcza te w Bieszczadach W kapliczkach zimą się kryją, choć może im nie wypada Czasem taki anioł samotny zapomni dokąd ma lecieć I wtedy całe Bieszczady mają szaloną uciechę Ref.: Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły... 3. Anioły są wiecznie ulotne, zwłaszcza te w Bieszczadach Nas też czasami nosi po ich anielskich śladach One nam przyzwalają i skrzydłem wskazują drogę, I wtedy w nas się zapala wieczny bieszczadzki ogień Ref.: Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...

6. NA kolejowym szlaku 1. Tysiąc osiemset czterdziesty był rok, e Gdy pomyślałem czas zrobić ten krok, D Gdy pomyślałem czas ruszyć się e By przeżyć coś na szlaku. D H7 e Ref.: Fula mi nalej, fula lej, Fula mi nalej, fula lej, Fula mi nalej, fula lej Na kolejowym szlaku. 2. A w tysiąc osiemset czterdziestym drugim Wiedziałem już, że cholernie to lubię, Wiedziałem już, że pokochałem To podłe życie na szlaku. Ref.: Fula mi nalej, fula lej... 3. A w tysiąc osiemset czterdziestym trzecim Poznałem moją dziewczynę Betty, Poznałem jasnowłosą Betty, Poznałem ją na szlaku. Ref.: Fula mi nalej, fula lej... 4. A w tysiąc osiemset czterdziestym czwartym Zagrałem z nią w otwarte karty I powiedziałem jej, że tramp Samotnie żyć musi na szlaku. Ref.: Fula mi nalej, fula lej... 5. Nieważne, który to będzie rok, Gdy postanowisz zrobić ten krok, Gdy zechcesz w końcu ruszyć się, By przeżyć coś na szlaku. Ref.: Fula mi nalej, fula lej... 6. Nieważne ile mieć będziesz lat, Gdy znudzi cię twój spokojny świat, Gdy zechcesz mocno po męsku żyć, A tak się żyje na szlaku. Ref.: Fula mi nalej, fula lej...

7. Pejzaże Harasymowiczowskie 1. Kiedy stałem w przedświcie, a Synaj G D Prawdę głosił przez trąby wiatrów, C e Zasmreczyły się chmury igliwiem G D Bure świerki o góry wsparte. e C D I na niebie byłem ja jeden G D Plotąc pieśni w warkocze bukowe, C e I schodziłem na ziemię za kwestą G D Przez skrzydlącą się bramę Lackowej. e C D Ref.: I był Beskid i były słowa Zanurzone po pępki w cerkwi baniach, Rozłożyście złotych Smagających się wiatrem do krwi. G C G G C D D C D G 2. Moje myśli biegały końmi Po niebieskich, mokrych połoninach, I modliłem się złożywszy dłonie do gór Do Madonny brunatnolicej. A gdy serce kroplami tęsknoty Jęło spadać na góry sine, Czarodziejskim kwiatem paproci Rozgwieździła się Bukowina. Ref.: I był Beskid i były słowa...

8. We Wtorek w schronisku 1. Złotym kobiercem wymoszczone góry C F C Jesień w doliny przyszła dziś nad ranem F d G Buki czerwienią zabarwiły chmury C F e7 a Z latem się złotym właśnie pożegnałem... F G C/G Ref: We wtorek w schronisku po sezonie W doliny wczoraj zszedł ostatni gość... Za oknem plucha, kubek parzy w dłonie I tej herbaty i tych gór mam dość... C F G C a D G C F e7 a F G C/G 2. Szaruga niebo powoli zasnuwa, Wiatr już gałęzie pootrząsał z liści. Pod wiatr, pod górę znowu sam zasuwam Może w schronisku spotkam kogoś z bliskich Ref.: We wtorek w schronisku po sezonie... 3. Ludzie tak wiele spraw muszą załatwić A czas płynie wolno panta rhei... Do siebie tylko już nie umiem trafić Kochać, to więcej z siebie dać, czy mniej... Ref.: We wtorek w schronisku po sezonie...

9. Zostanie tyle gór Ref: Zostanie tyle gór ile udźwignąłem na plecach Zostanie tyle drze ile narysowało pióro Zostanie tyle gór ile udźwignąłem na plecach Zostanie tyle drze ile narysowało pióro e C G D 1. Tak gotowym trzeba być Do każdej ludzkiej podróży Tak zdecydują w niebie Lub serce nie zechce już służyć Ja tylko zniknę wtedy W starym lesie bukowym Tak jakbym wrócił do siebie Po prostu wrócę do domu Ref: Zostanie tyle gór ile udźwignąłem na plecach... 2. I wszystko tam będzie jak w życiu I stół i krzesła i buty Te same nie poruszone Na niebie zostaną góry Tylko ludzi nie będzie Tych co najbardziej kocham Czasem we śnie ukradkiem Zamienią ze mną dwa słowa Ref: Zostanie tyle gór ile udźwignąłem na plecach... 3. Będą leciały stadem liście Duszyczki i szepty w lesie Będzie tak wielki i świsty Rok cały będzie tam jesień Ref: Zostanie tyle gór ile udźwignąłem na plecach...

Pieśni ludzi morza

1. Ballada o wikingu 1. Zaśpiewam wam balladę, e A Którą przywiał mi wiatr, C D e Ocean ją wyrzucił e A Na brzeg z poszumem fal. C D e Ref.: Hej, ludzie, chodźcie tu, zaśpiewam wam, Niech znów naleją nam wina dzban. Hej, ludzie, wrzućcie grosz do torby mej, Niech zabrzmi dalszy ciąg ballady tej. G A D C E 2. Raz kiedyś rudy Wiking Kamratów zwołał swych I długą łódź zbudował, I pożeglował w dal. Ref.: Hej, ludzie, chodźcie tu, zaśpiewam wam... 3. Płynęli tak przed siebie, Szukając przygód wciąż, Aż w końcu zapomnieli Gdzie ich rodzinny dom. Ref.: Hej, ludzie, chodźcie tu, zaśpiewam wam... 4. A kiedy chcieli wrócić Do fiordów i do żon, Nie było już odwrotu, Najbliżej było dno. Ref.: Hej, ludzie, chodźcie tu, zaśpiewam wam... 5. Ty pamiętaj o tym, Gdy zechcesz wyjść na szlak: Najcięższe są powroty Z tych dróg pieszczonych przez wiatr. Ref.: Hej, ludzie, chodźcie tu, zaśpiewam wam... Bo to już koniec jest ballady tej.

2. Emeryt 1. Leżysz wtulona w pościel, coś cichutko mruczysz przez sen. d a Łóżko szerokie, a pościel świeża, za oknem wstaje dzień. F A A jeszcze niedawno koja, w niej pachnący rybą koc, Fale bijące o pokład i bosmana zdarty głos. Ref.: To wszystko było, minęło, zostało tylko wspomnienie, nie poczuję wibracji pokładu, gdy kable grają. Już tylko dom i ogródek i tak aż do śmierci, A przecież stare żaglowce po morzach jeszcze pływają. d C G d 2. Nie gniewaj się kochanie, że trudno ze mną żyć Że zapomniałem kupić mleko i gary zmyć Bo jeszcze niedawno statek mym drugim domem był Tam nie stało się w kolejkach, tam nie było miejsca dla złych. Ref.: To wszystko było, minęło... 3. Upłynie sporo czasu nim przyzwyczaję się Czterdzieści lat na morzu zamknięte w jeden dzień Skąd lekarz może wiedzieć, że za morzem tęskno mi Że duszę się na lądzie, śni mi się pokład pełen ryb. Ref.: To wszystko było, minęło... 4. Wiem - masz do mnie żal, mieliśmy do przyjaciół iść Spotkałem kolegę z rejsu, On w morze idzie dziś Siedziałem potem na kei, ze łzami patrzyłem na port Jeszcze przyjdzie taki dzień, kiedy opuszczę go. Ref.: A na razie, to wszystko było, minęło...

3. Heave Away 1. Ej płyńmy z prądem rzeki tam gdzie Liverpool d F C Heave away Santiano d C Dookoła Hornu przez Frisco Bay C a Tam gdzie strome zbocza Mexico d C d Ref.: Więc heave away i w górę, w dół Heave away Santiano Nie minie rok powrócimy znów Tam gdzie strome zbocza Mexico 2. Ten kliper dla załogi zawsze piekłem był Żelazny Jankes dowodził nim Ref.: Więc heave away i w górę, w dół... 3. Po złoto Kalifornii ciągle gnał nas wiatr Bo puste ładownie wypełniać trza nam Ref.: Więc heave away i w górę, w dół... 4. A był to dla nas wszystkich stary dobry czas W 49-tym za młodych lat Ref.: Więc heave away i w górę, w dół... 5. Zachariasz Taylor tam górą był Gdy wygrał bój pod Monterrey Ref.: Więc heave away i w górę, w dół... 6. I szybko zwiewał Santy kiedy pomógł Scott Jak Bonaparte pod Waterloo Ref.: Więc heave away i w górę, w dół... 7. I dla mnie kiedyś nastał dobry dzień Kiedy Sally Brown pokochała mnie Ref.: Więc heave away i w górę, w dół...

4. Hiszpańskie dziewczyny 1. Żegnajcie nam dziś hiszpańskie dziewczyny e Ch Żegnajcie nam dziś marzenia ze snów e C(G) D Ku brzegom angielskim już ruszać nam pora, e D G Lecz kiedyś na pewno wrócimy tu znów. C h7 e Ref.: I smak waszych ust, hiszpańskie dziewczyny, e G D W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. e G D Leniwie popłyną znów rejsu godziny, C D e Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. C h7 e 2. Niedługo ujrzymy znów w dali Cap Deadman I głowę baranią sterczącą wśród wzgórz, I statki stojące na redzie przy Plymouth. Klarować kotwicę najwyższy czas już. Ref.: I smak waszych ust, hiszpańskie dziewczyny... 3. A potem znów żagle na masztach rozkwitną, Kurs szyper wyznaczy do Portland i Wight. I znów stara łajba potoczy się ciężko Przez fale w kierunku na Beachie Fairlie Land. Ref.: I smak waszych ust, hiszpańskie dziewczyny... 4. Zabłysną nam bielą skał zęby pod Dover. I znów noc w kubryku, wśród legend i bajd. Powoli i znojnie tak płynie nam życie Na wodach i w portach South Foreland Light. Ref.: I smak waszych ust, hiszpańskie dziewczyny...

5. Marco Polo 1. Nasz "Marco Polo" to dzielny ship, e G D e Największe fale brał. e G W Australii będąc widziałem go, C e G D Gdy w porcie przy kei stał. e D e I urzekł mnie tak urodą swą, Że zaciągnąłem się I powiał wiatr, w dali zniknął ląd, Mój dom i Australii brzeg. Ref. "Marco Polo" W królewskich liniach był. "Marco Polo" Tysiące przebył mil. e D C H7 e D e e D C H7 e D e 2. Na jednej z wysp za korali sznur Tubylec złoto dał I poszli wszyscy w ten dziki kraj, Bo złoto mieć każdy chciał. I wielkie szczęście spotkało tych, Co wyszli na ten brzeg, Bo pełne złota ładownie są I każdy bogaczem jest. Ref. "Marco Polo"... 3. W powrotnej drodze tak szalał sztorm, Że drzazgi poszły z rej, A statek wciąż burtą wodę brał, Do dna było coraz mniej. Ładunek cały trza było nam Do morza wrzucić tu, Do lądu dojść i biedakiem być, Ratować choć żywot swój. Ref. "Marco Polo"...

6. Morskie opowieści 1. Kiedy rum zaszumi w głowie, d Cały świat nabiera treści, C Wtedy chętnie słucha człowiek, d Morskich opowieści F C d Ref. Hej, ha! Kolejkę nalej! Hej, ha! Kielichy wznieśmy! To zrobi doskonale Morskim opowieściom 2. Kto chce, niechaj słucha, Kto nie chce, niech nie słucha, Jak balsam są dla ucha Morskie opowieści. 3. Kto chce, niechaj wierzy, Kto nie chce niech nie wierzy Nam na tym nie zależy, Więc wypijmy jeszcze! 4. Łajba to jest morski statek, Sztorm to wiatr, co dmucha gestem, Cierpi kraj na niedostatek Morskich opowieści 5. Pływał raz marynarz, który Żywił się wyłącznie pieprzem, Sypał pieprz do konfitury I do zupy mlecznej. 6. Był na Lwowie" młodszy majtek Czort, Rasputin, bestia taka, Że sam kręcił kabestanem I to bez handszpaka. 7. Jak spod Helu raz dmuchnęło, Żagle zdarła moc nieludzka, Patrzę: w koję mi przywiało Gołą babę z Pucka. 8. Może ktoś się będzie zżymał, Twierdząc, że to zdrożne wieści, Ale to jest właśnie klimat Morskich opowieści...

7. Nowa Szkocja Ref. Żegluj, żegluj tam, gdzie Nowa Szkocja, Żegluj, żegluj, gdzie wstaje nowy dzień. C e a F G C e a F G C 1. Głos Nowej Szkocji nam przynosi wiatr, C e a To zapowiedź nowych dni. F C a Znowu woła do nas rykiem fal. F C G a Tam znajdziecie nowy świat. F C G Znów dumny brzeg będzie witał nas, C e a Majestatem groźnych skał, F C a Każdy dzień tu świtem przywita nas, F C G a Coraz bliższym stanie się, F C a Twoim własnym domem stanie się. F G C Ref. Żegluj, żegluj tam, gdzie Nowa Szkocja... 2. Atlantyk bije falą w stromy brzeg, Wściekle ryczy pośród skał. W górze dzikich ptaków słychać śpiew, Głos ich płynie z wiatrem w dal. Tam bujnej trawy się kołysze łan I strumyków cichy szept. W mej pamięci zawsze będzie trwał. Już niedługo powiem wam, Ref. Żegluj, żegluj tam, gdzie Nowa Szkocja...

8. Pacyfik 1. Kiedy szliśmy przez Pacyfik D Way hay roluj go D A Zwiało nam z pokładu skrzynki D Pełne śledzia i sardynki... D Taki był cholerny sztorm D A D Ref. Hej znowu zmyło coś Zniknął w morzu jakiś gość Hej policz który tam Jaki znowu zmyło kram. 2....Kosze krabów, beczkę sera Kalesony oficera Taki był cholerny sztorm Ref. Hej znowu zmyło coś... 3....Sieć jeżowców, jedną żabę Kapitańską zmyło babę Taki był cholerny sztorm Ref. Hej znowu zmyło coś... 4....Beczki rumu nam nie zwiało Pół załogi ją trzymało Taki był cholerny sztorm Ref. Hej znowu zmyło coś...

9. Pieśń Wielorybników 1. Nasz "Diament" prawie gotów już a e W cieśninach nie ma kry a e Na kei piękne panny stoją a e W oczach błyszczą łzy. d e a Kapitan w niebo wlepia wzrok Ruszamy lada dzień Płyniemy tam gdzie słońca blask Nie mąci nocy cień. Ref.: A więc krzycz o-ho Odwagę w sercu miej Wielorybów cielska groźne są Lecz dostaniemy je. a e a a e a a C G a e a 2. Ej panno-po co łzy? Nic nie zatrzyma mnie Bo prędzej w lodach kwiat zakwitnie Niż wycofam się. No nie płacz, mała, wrócę tu Nasz los nie taki zły Bo da dukatów wór za tran I wielorybie kły. Ref.: A więc krzycz o-ho... 3. Na deku stary wąchał wiatr Lunetę w ręku miał Na łodziach co zwisały już Z harpunem każdy stał. I dmucha tu, i dmucha tam Ogromne stado w krąg Harpuny, wiosła, liny brać I ciągaj brachu ciąg. Ref.: A więc krzycz o-ho... I dla wieloryba już Ostatni to dzień Bo śmiały harpunnik Uderza weń.

10. Pożegnanie Liverpoolu 1. Żegnaj nam dostojny stary porcie, C C7 F C Rzeko Mersey, żegnaj nam! C G7 Zaciągnąłem się na rejs do Kalifornii C C7 F C Byłem tam już niejeden raz. C G7 Ref. A więc żegnaj już kochana ma, Za chwilę wypłyniemy w długi rejs. Ile miesięcy cię nie będę widział- nie wiem sam Lecz pamiętać zawsze będę cię! G F C C G7 C C7 F C C G7C 2. Zaciągnąłem się na herbaciany kliper- Dobry statek, choć sławę ma złą. A że kapitanem jest tu stary Burges, Pływającym piekłem wszyscy go zwą. Ref. A więc żegnaj już kochana ma... 3. Z kapitanem tym płynę już nie pierwszy raz, Znamy się od wielu, wielu lat. Jeśliś dobrym żeglarzem, radę sobie dasz, Jeśli nie, toś cholernie wpadł... Ref. A więc żegnaj już kochana ma... 4. Żegnaj nam dostojny stary porcie, Rzeko Mersey, żegnaj nam! Zaciągnąłem się na rejs do Kalifornii, Gdy wrócimy opowiem wam. Ref. A więc żegnaj już kochana ma...

11. Press Gang 1. W dół od rzeki, poprzez London Street, Psów królewskich oddział zwarty szedł. Ojczyźnie trzeba dziś świeżej krwi Marynarzy floty wojennej. 2. A że byłem wtedy silny chłop W tłumie złowił mnie sierżanta wzrok. W kajdanach z bramy wywlekli mnie Marynarze floty wojennej. 3. Jak o prawa upominać się Na gretingu nauczyli mnie. Niejeden krwią wtedy spłynął grzbiet Marynarza floty wojennej. 4. Nikt nie zliczy ile krwi i łez Wsiąkło w pokład gdy się zaczął rejs, Dla chwały twej słodki kraju mój, Marynarzy floty wojennej. 5. Hen za rufą został miły dom, Jesteś tylko parą silnych rąk. Dowódca tu twoim bogiem jest Marynarzu floty wojennej. 6. Gdy łapaczy szyk formuje się W pierwszym rzędzie możesz ujrzeć mnie. Kto stanie na mojej drodze dziś, ŁUP stanowi floty wojennej.

12. Przechyły 1. Pierwszy raz przy pełnym takielunku, e D e Biorę ster i trzymam kurs na wiatr, e D e I jest jak przy pierwszym pocałunku a H7 e W ustach sól, gorącej wody smak. a H7 e Ref. O-ho, ho! Przechyły i przechyły! O-ho, ho! Za falą fala mknie! O-ho, ho! Trzymajcie się dziewczyny! Ale wiatr, ósemka chyba dmie! a H7 e 2. Zwrot przez sztag - o'key, zaraz zrobię, Słyszę jak kapitan cicho klnie. Gubię wiatr i zamiast w niego dziobem, To on mnie od tyłu - kumple w śmiech. Ref. O-ho, ho! Przechyły i przechyły!... 3. Hej, ty tam, za burtę wychylony, Tu naprawdę się nie ma z czego śmiać. Cicho siedź i lepiej proś Neptuna, Żeby coś nie spadło ci na kark. Ref. O-ho, ho! Przechyły i przechyły!... 4. Krople mgły, w tęczowych kropel pyle Tańczy jacht, po deskach spływa dzień. Jutro znów wypłynę, bo odkryłem, Że wciąż brzmi żeglarska stara pieśń Ref. O-ho, ho! Przechyły i przechyły!...

13. Sześć Błota stóp Sześć błota stóp, sześć błota stóp, Sześć błota stóp, sześć błota stóp... 1. Uderz w bęben już, bo nadszedł mój czas. e h e D e Wrzućcie mnie do wody, na wieczną wachtę trza, tam gdzie... h e H7 Ref.: Sześć błota stóp, sześć błota stóp, Dziewięć sążni wody i sześć błota stóp. e D e e D e e D e e D e 2. Ściągnijcie flagę w dół, uszyjcie worek mi, Dwie kule przy nogach, ostatni ściek bez krwi, no i... Ref.: Sześć błota stóp.. 3. Ostatnia salwa z burt, po desce zjadać w mig, Lecz najlepszy mundur nie musi ze mną gnił, tam gdzie... Ref.: Sześć błota stóp... 4. Żegnajcie bracia mnie ostatni już raz, Ostatnie modły za mą duszę zmówcie wraz, tam gdzie... Ref.: Sześć błota stóp... 5. Moje wolne miejsce i hamak pusty też Niech wam przypomina, że każdy znajdzie się, tam gdzie... Ref.: Sześć błota stóp... 6. Na wachcie więcej już nie ujrzycie chyba mnie, Kończę ziemską podróż, do Hilo dotrę wnet, tam gdzie... Ref.: Sześć błota stóp... 7. Ląd daleko jest, przed wami setki mil, A mnie pozostało do lądu kilka chwil, no i... Ref.: Sześć błota stóp...

14. Zabierz nas na ląd 1. Gdy rzuciłem swój wór na zmarznięty dek, był styczniowy, mroźny dzień, a d e a W wachcie było nas trzech: ja, Tom i Jack- Dwóch do lin, jeden na ster. Dmuchnęło z North-East na George's Bank i czas zaczął szybciej biec. Motor warknął raz, potem całkiem zgasł... i wtedy zaczęło się. Ref.: Zabierz nas na ląd, Pomóż znaleźć cichy port. Tak daleko jest dom, Wręgi łamie sztorm. Zabierz nas na ląd. a F e a a F e a 2. Jack klnął jak szewc, cisnął korbą i rzekł: "Co do diabła z tą maszyną? Ile zdrowia przez Ciebie straciłem, nikt nie wie. Doprowadzisz nas do ruiny." Coraz mocniej dmucha, łódź steru nie słucha."hej spróbujmy jeszcze raz!" A dryf zwiększał się i wiedziałem, że obraca nas burtą do fal. Ref.: Zabierz nas na ląd... 3. Tom chwycił za topór, ciął fały i szoty, a gdy nagle trafił w reling, Splunął w morze i zbladł, twarz miał bledszą niż grad, co pokład już zaścielił. Jeszcze raz resztką sił, do wiatru na parę chwil, tak niewiele brakowało. I pamiętam że chciałem modlić się...o więcej wody przed tą czarną skałą. Ref.: Zabierz nas na ląd... 4. Jack z wiatrem i prądem sztormować chciał w szalejącej otchłani. Łódź leżała na burcie, fala zakryła nas i czułem, że koniec z nami. Przez kilka chwil widziałem zgniły kil i zwoje lin w spienionej wodzie. Nie mogłem zrobić nic i w głowie tam myśl: "Obym się nigdy nie urodził" Ref.: Zabierz nas na ląd... 5. Płyną prądy wieje wiatr, zawsze było tak, tylko głupiec chce z nimi się mierzyć. Boże, pomóż tym co w morzu dziś są i chroń tych co nie mogą przeżyć.

Flow płynie, a bit się sączy

1. A my nie chcemy uciekać stąd Stanął w ogniu nasz wielki dom, Dym w korytarzach kręci sznury. Jest głęboka naprawdę czarna noc, Z piwnic płonące uciekają szczury. d B a D d B a D Krzyczę przez okno, czoło w szybę wgniatam. Haustem powietrza robię w żarze wyłom. Ten, co mnie słyszy, ma mnie za wariata. Woła: "Co jeszcze świrze Ci się śniło?" Więc chwytam kraty rozgrzane do białości. Twarz swoją widzę, twarz w przekleństwach. A obok sąsiad patrzy z ciekawością, Jak płonie na nim kaftan bezpieczeństwa. Dym w dziurce od klucza, a drzwi bez klamek, Pękają tynki wzdłuż spoconej ściany. Wsuwam swój język w rozpalony zamek Śmieje się za mną ktoś jak obłąkany. Lecz większość śpi nadal, przez sen się uśmiech, A kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, Na rusztach łóżek milczy przerażenie. d a C d B g a d d a C d B g a d Ci przywiązani dymem materaców Przepowiadają życia swego słowa Nam pod nogami żarzą się posadzki. Deszcz iskier czerwony osiada na głowach. Dym coraz gęstszy, obcy ktoś się wdziera, A my wciśnięci w najdalszy sali kąt. Tędy! - wrzeszczy - Niech Was jasna cholera! A my nie chcemy uciekać stąd! A my nie chcemy uciekać stąd! Krzyczymy w szale wściekłości i pokory. Stanął w ogniu nasz wielki dom! Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!

2. Ballada o janku Wiśniewskim 1. Chłopcy z Grabówka, chłopcy z Chyloni d5 Dzisiaj milicja użyła broni d5 a5 Dzielnieśmy stali, celnie rzucali a5 Janek Wiśniewski padł a5 d5 Na drzwiach ponieśli go Świętojańską Naprzeciw glinom, naprzeciw tankom Chłopcy stoczniowcy pomścijcie druha! Janek Wiśniewski padł f5 f5 C5 a5 d5 b5 a5 d5 2. Jeden zraniony, drugi zabity Krwi się zachciało słupskim bandytom To partia strzela do robotników Janek Wiśniewski padł Krwawy Kociołek - to kat Trójmiasta Przez niego giną dzieci, niewiasty Poczekaj draniu, my cię dostaniem Janek Wiśniewski padł 3. Stoczniowcy Gdyni, stoczniowcy Gdańska Idźcie do domu, skończona walka Świat się dowiedział, nic nie powiedział Janek Wiśniewski padł Nie płaczcie matki, to nie na darmo Nad stocznią sztandar z czarną kokardą Za chleb i wolność i nową Polskę Janek Wiśniewski padł

3. Czarny blues o czwartej nad ranem Ref.: Czwarta nad ranem Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz? A(E) cis (fis) D (E) A 1. Czemu cię nie ma na odległość ręki? A E Czemu mówimy do siebie listami? fis cis Gdy ci to śpiewam- u mnie pełnia lata D A Gdy to usłyszysz- będzie środek zimy D E Czemu się budzę o czwartej nad ranem I włosy twoje próbuję ugłaskać? Lecz nigdzie nie ma twoich włosów Jest tylko blada nocna lampka Łysa śpiewaczka Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem Tak cicho, żeby nie zbudzić sąsiadów Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie Myślałby kto, że rodem z Manhattanu Ref.: Czwarta nad ranem... 2. Herbata czarna myśli rozjaśnia A list twój sam się czyta Że można go śpiewać za oknem, mruczą bluesa Topole z Krupniczej I jeszcze strażak wszedł na solo Ten z Mariackiej Wieży Jego trąbka jak księżyc biegnie nad topolą Nigdzie się jej nie spieszy Ref.: Już piąta Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz

4. King 1. Mówiono o nim King w mieście Świętej Wieży e Pamiętam z podstawówki jak całował się z papieżem G Przejeżdżał też sekretarz gdy przecinano wstęgę e Kingy poszedł na wagary pomarzyć o czymś innym G Był zawsze trochę z boku Na bakier trochę był W szkole nikt nie wiedział Czym King naprawdę żył a e a e a e H7 2. To było trochę później miał przyjaciółkę Ewę. Mieszkali więc bez ślubu i klepali słodką biedę. Dawali czasem czadu, bo lubili lekkie dragi. Znajomych było wielu, wieczory i poranki. Uważaj na sąsiadów swych, bo lubią dawać cynki Ty wiesz kto rządzi w mieście tu Biskup z komisarzem, King 3. Tak mówił mu przyjaciel długi, chudy Lolo Kiedy wyszli na ulicę zapalić spliffa z colą Mam dosyć tego miasta czerwono-czarnej mafii Czy mnie rozumiesz Lolo czy wiesz co mnie trapi A w mieszkaniu blada Ewa wytłumaczyć pragnie wszystko Bo komisarz wszedł przez okno, A spod łóżka wylazł biskup 4. Co masz w kieszeni, King? komisarz spytał w drzwiach Palicie wciąż to świństwo mieliśmy wiele skarg. A biskup łypie z boku to na Kinga, to na Ewę Wy żyjecie tu bezbożnie, myślicie, że nic nie wiem? Za posiadanie zielska Dostaniesz dziesięć latek Za nielegalny związek z nią Następnych parę kratek 5.Dziś Kingy siedzi w celi wspomina dobre dni. Napisał do papieża bardzo długi list. Świąteczną wysłał kartkę do samego prezydenta. Lecz nikt o nim dziś nie mówi nikt o nim nie pamięta. Był zawsze trochę z boku Na bakier trochę był W szkole nikt nie wiedział Czym King naprawdę żył

5. Lekcja Historii Klasycznej Ref. Galia est omnis divisa in partes tres Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani Tertiam qui ipsorunt lingua Celtae nostra Galii apelantur Ave Caesar morituri te salutant C G d E a F F C G C 1. Nad Europą twardy krok legionów grzmi Nieunikniony wróży koniec republiki Gniją wzgórza galijskie w pomieszanej krwi A Juliusz Cezar pisze swoje pamiętniki Ref. Galia est omnis divisa in partes tres... 2. Pozwól Cezarze gdy zdobędziemy cały świat Gwałcić rabować sycić wszelkie pożądania Proste prośby żołnierzy te same są od lat A Juliusz Cezar milcząc zabaw nie zabrania Ref. Galia est omnis divisa in partes tres... 3. Cywilizuje podbite narody nowy ład Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu Skargą, krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu! Ref. Galia est omnis divisa in partes tres...

6. Marchewkowe pole 1. Marchewkowe pole rośnie wokół mnie D A W marchewkowym polu jak warzywo tkwię F G Głową na dół zakopany niczym struś Chcesz mnie spotkać - głowę obok w ziemię wpuść Ref.: Wszystko się może zdarzyć Wszystko się może zdarzyć D A e B 2. Marchewkowe o ogrodzie miewam sny W marchewkowym stanie jest najlepiej mi Rosnę sobie - dołem głowa, górą nać Kto mi powie: co się jeszcze może stać? Ref.: Wszystko się może zdarzyć...

7. Mury 1. On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt e H e On im dodawał pieśnią sil, śpiewał, że blisko już świt e H7 Świec tysiące palili mu, znad głów unosił się dym C H7 C Śpiewał, że czas, by runął mur, oni śpiewali wraz z nim C H7 e Ref. Wyrwij murom zęby krat Zerwij kajdany, połam bat A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat! e H7 e e H7 e a e H7 e 2. Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i dusz Śpiewali wiec, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał I ciążył łańcuch, zwlekał świt, on wciąż śpiewał i grał Ref. Wyrwij murom zęby krat... 3. Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas I z pieśnią, że już blisko świt, szli ulicami miast Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam! Kto sam, ten nasz najgorszy wróg! A śpiewak także był sam Patrzył na równy tłumów marsz Milczał wsłuchany w kroków huk A mury rosną, rosną, rosną Łańcuch kołysze się u nóg...

8. My, cyganie 1. My cyganie co pędzimy z wiatrem F C My cyganie znamy cały świat. d a My cyganie wszystkim gramy d a A śpiewamy sobie tak. E7 a A7 Ref: Ore, ore szabadabada amore Hej amore szabadabada. muriaty, o szogriaty, hejże trójka na mienia, F C d a d a E7 a A7 2. Kiedy tańczę niebo tańczy ze mną. Kiedy gwiżdżę, gwiżdże ze mną wiatr. Zamknę oczy, liście więdną. Kiedy milknę, milczy świat. Ref: Ore, ore szabadabada amore... 3. Gdy śpiewamy, słucha cała ziemia. Gdy śpiewamy, słucha każdy rad. Niechaj każdy z nami śpiewa. Niech rozbrzmiewa piosnka ta. Ref: Ore, ore szabadabada amore... 4. Będzie prościej, będzie jaśniej Całą radość damy wam. Będzie prościej, będzie jaśniej Gdy zaśpiewa każdy z was.

9. Nasza klasa 1. Co się stało z naszą klasą? Pyta Adam w Tel-Avivie d A A7 A Ciężko sprostać takim czasom, ciężko w ogóle żyć uczciwie d A A7 A Co się stało z naszą klasą? Wojtek w Szwecji w porno-klubie F C C7 Pisze: dobrze mi tu płacą za to, co i tak wszak lubię d A A7 A Za to, co i tak wszak lubię... g a d 2. Kaśka z Piotrkiem są w Kanadzie, bo tam mają perspektywy Staszek w Stanach sobie radzi, Paweł do Paryża przywykł Gośka z Przemkiem ledwie przędą - w maju będzie trzeci bachor Próżno skarżą się urzędom, że też chcieliby na Zachód Że też chcieliby na Zachód... 3. Za to Magda jest w Madrycie i wychodzi za Hiszpana Maciek w grudniu stracił życie, gdy chodzili po mieszkaniach Janusz, ten co zawiść budził, że go każda fala niesie Jest chirurgiem - leczy ludzi, ale brat mu się powiesił Ale brat mu się powiesił... 3. Marek siedzi za odmowę, bo nie strzelał do Michała A ja piszę ich historię - i to już jest klasa cała Jeszcze Filip - fizyk w Moskwie, dziś nagrody różne zbiera Jeździ kiedy chce do Polski, był przyjęty przez premiera Był przyjęty przez premiera... 5. Odnalazłem klasę całą - na wygnaniu, w kraju, w grobie Ale coś się pozmieniało: każdy sobie żywot skrobie Odnalazłem całą klasę, wyrośniętą i dojrzałą Rozdrapałem młodość naszą, lecz za bardzo nie bolało Lecz za bardzo nie bolało... 6. Już nie chłopcy, lecz mężczyźni, już kobiety, nie dziewczyny Młodość szybko się zabliźni, nie ma w tym niczyjej winy Wszyscy są odpowiedzialni, wszyscy mają w życiu cele Wszyscy w miarę są normalni, ale przecież to niewiele Ale przecież to niewiele... 7. Nie wiem sam, co mi się marzy, jaka z gwiazd nade mną świeci Gdy wśród tych nieobcych twarzy szukam ciągle twarzy dzieci Czemu wciąż przez ramię zerkam, choć nie woła nikt: "kolego!" Że ktoś ze mną zagra w berka, lub przynajmniej w chowanego Lub przynajmniej w chowanego... 8. Własne pędy, własne liście zapuszczamy każdy sobie I korzenie oczywiście na wygnaniu, w kraju, w grobie W dół, na boki, wzwyż ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...