MONTE CASSINO 1944
Monte Cassino to szczyt wysokości 516m położony w skalistych masywach górskich środkowych Włoch, panujący nad doliną Liri i drogą Neapol-Rzym, na którym wznosi się stare Opactwo Benedyktynów. W czasie II wojny światowej ze względu na swe strategiczne znaczenie został silnie ufortyfikowany przez Niemców.
Rozbudowane, wykute w skałach niemieckie umocnienia stanowiły kluczowy element obronny Linii Gustawa, przecinającej Półwysep Apeniński. Zdobycie ich było kluczem do wyzwolenia Rzymu oraz północnych Włoch. Monte Cassino widok aktualny
Kolejne próby przełamania tej przeszkody, podejmowane przez aliantów od stycznia 1944r., były odpierane przez zaciętą obronę niemiecką. Ciężkie walki trwały kilka miesięcy nie przynosząc żadnych rezultatów.
Nawet silny ostrzał artyleryjski oraz bombardowania nie zmusiły przeciwnika do wycofania się z zajmowanych pozycji.
Monte Cassino podczas bombardowania:
W terenie sprzyjającym obronie i w którym niemal niemożliwe było wykorzystanie sił pancernych, siły niemieckie bez trudu odpierały serie uderzeń wojsk alianckich w okresie od stycznia do maja 1944 roku. Niemieckie stanowiska obronne.
Monte Cassino zyskało już rozgłos w świecie jako przeszkoda nie do pokonania. Wszystkie uderzenia aliantów zakończyły się klęską okupioną ogromnymi stratami. Droga na Rzym była wciąż zamknięta.
W marcu 1944 roku podjęto decyzję o powierzeniu zadania zdobycia Monte Cassino 2 Korpusowi Polskiemu pod dowództwem gen. Władysława Andersa.
Polacy otrzymali główne i najtrudniejsze zadanie zdobycia górskich umocnień, w tym samego klasztoru bronionego przez elitarną i zaprawioną w bojach 1 Dywizję Spadochronową III Rzeszy - zwaną Zielonymi Diabłami.
Przykładowe umundurowanie i wyposażenie żołnierza II Korpusu Polskiego.
Przykładowe umundurowanie i wyposażenie spadochroniarza niemieckiego broniącego Monte Cassino.
Polskie natarcie rozpoczęło się z 11 na 12 maja. Silne i dobrze przygotowane stanowiska obronne zadały Polakom dotkliwe starty. Mimo to oddziały polskie posuwały się naprzód. Polscy żołnierze szturmujący masyw Cassino.
Mimo bohaterskiej walki siły atakujące poniosły wysokie straty. Natarcie zostało zatrzymane, a Polacy zmuszeni do wycofania się na pozycje wyjściowe. Niemniej jednak pełne poświęcenia walki związały znaczne siły nieprzyjaciela.
Po zreorganizowaniu i uzupełnieniu oddziałów natarcie zostało wznowione 17 maja. Po zażartych walkach, w których znaczna część niemieckiej obrony została zniszczona, wzgórze klasztorne zostało opanowane.
W nocy z 17 na 18 maja 1944 Niemcy opuścili klasztor, obawiając się okrążenia. Ruiny klasztoru po zakończeniu walk.
Po tygodniu walk z II Korpusem Polskim doborowe oddziały niemieckie zostały zmuszone do wycofania się. Nazajutrz, 18 maja 1944 roku, patrol 12 Pułku Ułanów zatknął w ruinach klasztoru na szczycie wzgórza Monte Cassino biało-czerwoną flagę. Droga na Rzym była otwarta. Odegranie Hejnału Mariackiego w zdobytym klasztorze.
Polscy zdobywcy klasztoru odpoczywający w ruinach. Spadochroniarze niemieccy wzięci do niewoli.
Polskie zwycięstwo okupione zostało śmiercią niemal tysiąca żołnierzy, którzy polegli w walkach spoczywają dziś na polskim cmentarzu wojskowym u podnóża odbudowanego klasztoru. Polski wojskowy cmentarz u stóp Monte Cassino.
Polskie groby oraz pomnik na cmentarzu pod Monte Cassino: Straty Polaków w bitwie wyniosły 923 zabitych, 2931 rannych oraz 94 zaginionych.
W nocy z 17 na 18 maja 1944 roku, na kilka godzin przed zdobyciem klasztoru powstała pieśń Czerwone maki na Monte Cassino zainspirowana ciężkimi i krwawymi walkami. Tytuł pieśni nawiązuje do kwiatów, które w czasie bitwy rozkwitały na zrytych pociskami wzgórzach, o które krew przelewali polscy żołnierze. Autorami byli żołnierze II Korpusu Polskiego Feliks Konarski i Alfred Schütz.
OPRACOWAŁ: ŁUKASZ KOZAKOWSKI Klasa VB MUZYKA: CZERWONE MAKI NA MONTE CASSINO (słowa: Feliks Konarski, muzyka: Alfred Schütz)