УСТАНОВА АДУКАЦЫІ «ГРОДЗЕНСКІ ДЗЯРЖАЎНЫ УНІВЕРСІТЭТ ІМЯ ЯНКІ КУПАЛЫ» КАФЕДРА ПОЛЬСКАЙ ФІЛАЛОГІІ САЮЗ ПАЛЯКАЎ НА БЕЛАРУСІ ПОЛЬСКА МАЦЕЖ ШКОЛЬНА Янку Купалу прысвячаецца СЛАВЯНСКІЯ МОВЫ, ЛІТАРАТУРЫ І КУЛЬТУРЫ: ЭТНАС У СВЯТЛЕ ГІСТОРЫІ І СУЧАСНАСЦІ Зборнік навуковых прац Пад рэд. Святланы Мусіенкі Гродна 2003
INSTYTUCJA EDUKACJI «UNIWERSYTET GRODZIEŃSKI IMIENIA JANKI KUPAŁY» KATEDRA FILOLOGII POLSKIEJ ZWIĄZEK POLAKÓW NA BIAŁORUSI POLSKA MACIERZ SZKOLNA W hołdzie Jance Kupale SŁOWIAŃSKIE JĘZYKI, LITERATURY I KULTURY: ETOS W ŚWIETLE HISTORII I WSPÓŁCZESNOŚCI Zbiór artykułów naukowych Pod red. Swietłany Musijenko Grodno 2003
УДК 801.316.07 ББК 80 С47 Рэдакцыйная калегія: Святлана Мусіенка, Крысціна Булай, Алена Білютэнка, Станіслаў Янушкевіч. Рэцэнзенты: доктар філалагічных навук Святлана Ганчарова- Грабоўская (Мінск); доктар гуманітарных навук Францішак Грыцюк (Седльцы). С47 Славянскія мовы, літаратуры і культуры: этнас у святле гісторыі і сучаснасці: Зб. навук. прац / Пад рэд. С.П.Мусіенкі. Гродна: ГрДУ, 2003. 371 с. ISBN 985-417-459-Х. Зборнік складаецца з дзвюх частак. Яго аўтары, вядомыя вучоныя і прадстаўнікі маладога пакалення ў беларускай навуцы, выказалі новыя погляды на развіццё літаратуры, мовы, асветы ў Беларусі і Польшчы, прасачыўшы гэтыя складаныя працэсы ад XVI да канца ХХ стагоддзя. Усе працы ахоплены адзінай канцэпцыяй узаемнага пазнання і вывучэння моўна-літаратурных працэсаў славянскіх народаў. Гэтыя праблемы даследуе новая навука іміджалогія. У яе рэчышчы вядзе свае даследаванні ўпершыню ў Беларусі кафедра польскай філалогіі Гродзенскага дзяржаўнага універсітэта імя Янкі Купалы. УДК 801.316.07 ББК 80 ISBN 985-417-459-Х. Афармленне. ГрДУ імя Янкі Купалы, 2003
Helena Bilutenko 48 HELENA BILUTENKO Grodno IGNACY CHODŹKO PISARZ POLSKO-BIAŁORUSKIEGO POGRANICZA «...Weteran wielkiej armii pisarzy naszych z pierwszej połowy bieżącego stulecia, ulubieniec współczesnych, kochanek Litwy. Zapatrzony w nią, w rodzime zasłuchany głosy, wchłonął w siebie, w wyobraźni swej odźwierciedlił i wiernym piórem aż do najdrobniejszych właściwości uwiecznił podania jej, przyrodę, uczucia, wierzenia» pisała o Ignacym Chodźce w wieku XIX W.Zyndram Kościałkowska [7, s. 8]. Ignacy Chodźko (1794-1861) należał do rodziny, która w początku wieku XIX wydała całe grono utalentowanych pisarzy i w ogóle wybitnych ludzi. Najstarszym był Jan Chodźko pisarz prowadzący działalność społeczną i oświatową zwany «Panem ze Świsłoczy» z powodu wydanej księgi dla ludu. Dzieci Jana Chodźki: Aleksander poeta, orientalista, dyplomata, przyjaciel A.Mickiewicza, po śmierci którego był profesorem na dawnej jego katedrze literatur słowiańskich w Collиge de France w Paryżu; Michał również poeta, publicysta, powstaniec z r. 1830, współorganizator legionu Mickiewicza w 1848 r. Znane są imiona publicysty i historyka Leonarda Chodźki, który zapoznał Paryż z polską historią i kulturą; biografa i wydawcy Dominika Chodźki, inżyniera wojskowego Józefa Chodźki, chemika Stanisława Chodźki i in. Najpopularniejszym z całej rodziny blisko ze sobą zresztą pokrewnionej był, bez wątpienia, «beletrysta krajowy z czasów depresji umysłowej w kraju i apolitycznych zaślepień względem Rosji», «talent niezłożony, ale wyrobiony znacznie w trudnej sztuce p r o s t o t y» [2, s. 85] Ignacy Chodźko. W wieku XIX jego utwory były niezmiernie lubiane i cenione bardzo wysoko, zaliczano je do arcydzieł literatury polskiej, pozyskały bowiem sobie największą liczbę czytelników. Mówiąc językiem współczesnym, pisał bestsellery. W seriach «Obrazуw Litewskich» barwnie przedstawił kresy na pograniczu wieków XVIII i XIX. «Znał on jedną tylko Polskę, taką jaką była w przeszłości, kontuszową i karmazynową. Magnateria stała wówczas u steru, lud spoczywał u narodowych podwalin, jako bryła nie ożywiona tchnieniem swobody i oświaty, rdzeń zaś stanowiła szlachecka rzesza: tak różnobarwna, jak to tylko rozbujałą wyobraźnią objąć można» [7, s. 47]. Jako szlachcic z znakomitego starego rodu ukształtował się przyszły autor «Obrazуw Litewskich» w «gawędowej akademii» (jak by to powiedział K.W.Wójcicki) swojej rodziny. Maciej Widmont dziadek ze strony matki i bohater powiastki «Domek mojego dziadka» był prawdziwym «szlachcicem na zagrodzie». Dziadek po ojcu Michał Chodźko oszmiański wojski w swych Dziewiętniach, w domu z sarmackimi portretami Jana Sobieskiego i Michała Radziwiłła wychowywał wnuka starym obyczajem: w duchu religijnym i
IGNACY CHODŹKO PISARZ POLSKO-BIAŁORUSKIEGO POGRANICZA rodzinnym. Był również wspaniałym gawędziarzem i porywał wyobraźnię dziecięcą opowiadaniami o świetnym dworze w Nieświeżu Radziwiłła Panie Kochanku. Swiatopogląd i upodobania pisarza odźwierciedlone w cechach charakterystycznych maniery twórczej były związane również z atmosferą intelektualną Wilna w czasach studiów Chodźki na uniwersytecie, rektorem którego wtedy był gorący zwolennik klasycyzmu Jan Sniadecki. Zajęcia z poezji zaś prowadził Euzebiusz Słowacki. Chodźko zdobył stopień kandydata sztuk i nauk wyzwolonych. Po studiach odbył razem z Janem «ze Świsłoczy» (swoim wujem i opiekunem) podróż do Warszawy, gdzie się zapoznał z wolnomularzami. Później była praca w kancelarii Radziwiłłowskiej i w słynnym «Towarzystwie Szubrawcуw» pod imieniem Wirszajtosa bożka z litewskiej mitologii. Jan Chodźko dał mu możliwość drukować się w «Wiadomościach Brukowych». Poglądy i upodobania młodego autora i doktora filozofii były dalekie od romantycznych ideałów epoki, w której żył i pracował. Więc pisarz z czasów romantyzmu został Ignacy Chodźko wychowany w tradycjach wieku XVIII, był masonem i Szubrawcem. Ale przede wszystkim zaważył wiek XVIII na I.Chodźce jako na literacie. W.Borowy podkreślał, że wpływy zachodnioeuropejskiego Oświecenia na proces literacki w Polsce był mocny i długotrwały. Zatraca się on aż gdzieś dopiero koło połowy stulecia następnego, a więc na schyłku epoki romantycznej w literaturze polskiej [2, s. 87-88]. W twórczości I.Chodźki wyraźnie występuje związek kultury i literatury XVIII i XIX wieków. W jego utworach można prześledzić proces swoistego «wżywienia» tradycji Oświeceniowej w polski romantyzm. Napisał Ignacy Chodźko mało. Cały dorobek długotrwałej jego twórczej działalności sprowadza się do trzynastu niedużych dzieł i garstki artykułów. Pisał bardzo powoli. Pewnego razu nawet «zdarzyło mu się w drugiej części powieści zapomnieć, jakie nadał imię jednemu z bohaterów w części pierwszej» [2, s. 84]. Podobnie długo i troskliwie opracowywał swoje dzieła, nawet uczył się ich na pamięć. Utwory I.Chodźki, które powstały w latach 1823 1836 utrzymane są w duchu dydaktycznym epoki Oświecenia. Rozpoczął od wierszy pseudoklasycystycznych (ody, epigramaty, anakreontyki itd.). Potem była proza satyryczna (artykuły do tygodnika moralnego «Wiadomości brukowe» i powiastka tendencyjna). Wierność tradycjom Oświecenia pozostaje przez dłuższy czas. Nawet świetny «Samowar» jako satyra na dorobkiewicza dużo zawdzięcza «Żonie modnej» I.Krasickiego. Pierwszym większym utworem była powieść «Autor swatem» nasycona literacko-krytycznymi dygresjami w duchu H.Fieldinga. Kredo literackie Chodźki, zgodnie z którym romans ma być obrazem życia i autor ma szukać prawdy życia, serca i namiętności, jest teorią realizmu, pochodzącą z wieku XVIII. Prawdzie życia udzielili niemało miejsca w swoich dziełach romansopisarze osiemnastowieczni Lesage, Fielding, Smollet, Goldsmith twórcy, którzy umieli sobie wyrobić «bilet wolnego wstępu za kulisy tego 49
Helena Bilutenko wielkiego teatru, którym jest życie». Prevost i Stern zaś umieli zajrzeć bardzo głęboko w duszę swoich bohaterów. I choć sam Chodźko stwierdzał, że tylko w romantyzmie zaczyna się ten ważny rozdział historii literatury, w którym stała się ona prawdą i uczuciem się ludzkim zajęła, to właśnie pisarze osiemnastowieczni bardzo mocno wpłynęli na ukształtowanie się maniery twórczej przyszłego autora «Obrazуw Litewskich». «Swoją» formę artystyczną odszykuje Ignacy Chodźko dopiero w drugiej połowie latach czterdziestych wieku XIX. Twórczość oryginalna rozpoczyna się od powiastki gawędowej «Dom mojego dziadka» (1836), która później otwierała I serię «Obrazуw Litewskich» (1840). Ten utwór przyniósł już nie bardzo młodemu autorowi (bo mu «już życia minęło południe») wielką popularność. Wybierał swoją formę literacką wedlug prądów panujących mody, była to swobodna forma rodzimej gawędy szlacheckiej. Trzeba zaznaczyć, że typ narracji w tej powiastce odróżnia się od stylowej gawędy szlacheckiej. Utwór jest syntezą gawędy i scenki obyczajowej. Podstawową formę narracji stanowi tu opowiadanie, a sytuacja narracyjna «upraszcza się i ujednoznacznia». Rolę gawędziarza w stosunku do czytelnika przyjmuje na siebie bezpośrednio autor (narrator autorski). W konsekwencji brakuje dystansu pomiędzy autorem a narratorem oraz czytelnikiem «rzeczywistym» a kreowanym przez narratora. Wpływy gawędy można tu sprowadzić, idąc w ślady profesora J.Bachórza, do ujawnienia się narratora autorskiego jako skromnego człowieka prywatnego, «małego», bezpretensjonalnego, który do czytelnika mówi o sobie lub opowiada swoją domową historię o ludziach sobie znanych i zdarzeniach w intencji ich upamiętnienia. Bo minęły, bo nie wrócą, bo stanowią bezpowrotną zamkniętą przeszłość. Narrator autorski właśnie mówi, gawędzi, gwarzy, rezygnując z profesjonalnej literackości. Autor-gawędziarz dąży do manifestowania pewnej spontaniczności i naturalności mówienia do czytelnika. Będzie chciał utrzymać atmosferę kameralnego zwierzenia i zaufania, atmosferę mówienia «swojego do swoich». Stworzenie takiej atmosfery wiąże się z pozorowaniem na skromność i na większą niż u «wielkich» literatów szczerość. Chodźko wyraźnie manifestuje swoją solidarność z czytelnikiem, który nie wymaga genialności od pisarza [1, s. 244]. Tradycja oglądania życia z perspektywy człowieka nawykłego do patrzenia historycznego, do cenienia pamiątek, antykwariusza, sentymentalnego miłośnika oryginałów istniała w literaturze polskiej od czasów Puław i była bardzo ceniona w warunkach zagrożenia bytu narodowego po rozbiorach i klęsce powstania listopadowego. Połączona z ogólnoeuropejską falą sentymentalizmu wyraźnie zaznaczyła się już w prozie K.Hoffmanowej. J.Bachórz wskazuje również na tradycję W.Skotta, który uczył brać pod uwagę «lekcję historycznego patrzenia na teraźniejszość» [1, s. 245]. I.Chodźkę można zaliczyć do tych autorów, którzy pokazali wartość estetyczną życia codziennego samego przez siebie, nie zaś jako objawu 50
IGNACY CHODŹKO PISARZ POLSKO-BIAŁORUSKIEGO POGRANICZA towarzyszącego akcji, którzy zarazem przyczynili się do odczuwania drobnych szczegółów charakterystycznych, jakie wytwarza tradycja. Kolejne II V serie «Obrazуw Litewskich» wydanych w latach 1843 1850 oraz ostatnia VI seria, która ukazała się w r. 1861 już po śmierci autora, przedstawiły niedalekie czasy, radość i szczęście życia domowego. Obrazy i powiastki przedstawiające lepszą w porównaniu ze współczesnością przeszłość, «błogie i piękne» strony domowego życia, kreślone z rzeczywistym talentem, z prawdą pełną rozmaitości i kolorytu, przypadły do smaku, zjednały autorowi sławę, miłość i uwielbienie. Powszechnie i jednomyślnie wielbiony, «zacny i serdeczny Chodźko został de jure i de facto reprezentantem zacnej i serdecznej Litwy. Młodzi pisarze odbywali dalekie pielgrzymki do jego wsi Dziewiętnie, jak do Ziemi Swiętej» [4, s. 12]. M.Maciejewski pisze, że w swych «Wspomnieniach z przeszłości» A.E.Odyniec rozważa o I.Chodźce jako o autorze, który patrzy na świat zawsze od strony pozytywnej prawdy, tak żeby zawsze można było zaakceptować ten świat. Taką perspektywę narracji równoznaczną wygłoszeniu miłości do świata przedstawionego i do czytelnika Odyniec wywodzi z «Pana Tadeusza» A.Mickiewicza, z tej «epopei ducha narodowego» [6, s. 127-183]. Na oryginalną, «swoją» formę utworów Chodźki miały wpływ i inne inspiracje literackie. W 1839 r. ukazały się w Paryżu «Pamiątki Soplicy» H.Rzewuskiego. Napisane z wielkim talentem zachwyciły wszystkich, wzbudziły zainteresowanie do wieku XVIII. «Pamiątki...» pobudzały pisarzy do stworzenia obrazu, który by w barwach prawdziwych i ciepłych oddawał życie tej epoki. Na zmianę romantycznemu kultowi wielkiej indywidualności w latach czterdziestych wieku XIX przychodzi sympatia dla człowieka zwykłego, uczciwego, typowego reprezentanta ogółu. «Dominacja nurtu biedermeierowskiego w prozie polskiej trwała w zasadzie do końca okresu międzypowstaniowego, a i w drugorzędnej literaturze po r. 1863 wystąpiły jego spóźnione echa» [8, s. 190]. W najbliższym utworze powstałym po zapoznaniu się z «Pamiątkami...» w powieści «Pamiętniki kwestarza», która ukazała jako III seria «Obrazуw Litewskich» w latach 1843 1845, I.Chodźko przesunął się z czasów pierwszych powiastek, t.j. z pierwszej ćwierci XIX wieku, w wiek XVIII i na podobieństwo «Soplicy» napisał powieść stylizowaną. Utrzymał ją w formie diariusza kwestarza bernardyna Michała Lawrynowicza głównego bohatera i narratora w jednej postaci. «Jest to konstatuje W.Borowy powieść tradycyjna w formie stylizowanego pamiętnika, a o strukturze romansu awanturniczego...» [2, s. 24-25]. Można wyliczyć cały szereg tradycyjnych motywów «aparatu kompozycyjnego romansуw awanturniczych» występujących u Chodźki: motyw podróży kwestarza jako oś kompozycyjna, opis dziejów bohatera: Ławrynowicz ucieka przed niesłusznym prześladowaniem, przechodzi w odmienne środowisko (zamienia społeczny status szlachcica świeckiego na duchowny, styka się z ludźmi różnych warstw społecznych, bierze udział w wydarzeniach wojennych, jest w niebezpieczeństwie, a również motyw 51
Helena Bilutenko odnalezionej szabli Elżutki jako ekwiwalent spotkania miłosnego, gadatliwy sługa (woźnica Marcin) etc. «Pamiętniki kwestarza» wykorzystują również osiemnastowieczną tradycję «znalezionego rękopisu». Powieść posiada, po pierwsze, Przedmowę Wydawcy (autora faktycznego) z humorystycznym przywołaniem patronatu XBW Ignacego Krasickiego. Celem przedmowy jest również żartobliwa konfrontacja biskupa z kwestarzem: Między Biłgorajem a Tarnogrodem, w lichej karczemce, nieśmiertelnej pamięci ks biskup Warmiński znalazł skarb nieoszacowany: «Pamiętniki Grumdrypa («Historia na dwie księgi podzielona» I.Krasickiego), człowieka nieumierającego nigdy, a który i teraz zapewne włóczy się gdzieś po świecie. Ja «W mieście, którego nazwiska nie powiem; Nic to albowiem do rzeczy nie przyda» («Monachomachia»), w opuszczonym i opustoszałym klasztorze, niegdyś XX Bernardynów, znalazłem to «opus oprawne w skórę» (Przedmowa do Baki Borowskiego), któremu nadawszy niejaki porządek, stosowny do treści tytuł i przyswoiwszy je do mojej ubożuchnej galerii obrazów, puszczam na widok publiczny. Wartość zaś dziełka tego do «Historii na dwie księgi podzielonej» będzie zapewne, jak Kwestarz do Biskupa» [3, s. 3]. Po Przedmowie został umieszczony Wstęp Autora rękopisu, fikcyjnej postaci Michała Ławrynowicza, który deklaruje jako cel pamiętników «mieć sobie na starość kiedyś w ciepłej chacie nad czym rozpamiętywać» [3, s. 11]. Lawrynowicz pisze «sibi soli nie na publikum». Ten bohater nim został braciszkiem zakonnym, był marszałkiem wojewody połockiego Tadeusza Zaby, okrutnego despoty i awanturnika, znanego z gwałtów i okrucieństw [6, s. 424]. Trzeba zaznaczyć, iż tradycja «znalezionego rękopisu» z wydartymi kartami, postrzępionego wydarzeniami losu (chcieli go użyć do podpalenia maruderzy napoleońscy) «pracuje» w wypadku tekstu Chodźki bardziej na rzecz przekazu gawędowego z racji pastiszu niż jako wyraz poetyki romansu awanturniczego.w powieści powstaje dwupiętrowa struktura tekstu wypływająca z gawędowej poetyki przytoczeń. Liczne reminiscencje romansu awanturniczego można dostrzec i w systemie postaci. Główny bohater nieprzypadkowo należy do zakonu bernardyńskiego: motyw kwestarza zbierającego kwestę po dworach i dworkach szlacheckich jest bardzo dogodny dla studium środowiska. Obok bohatera znajduje się nieodzowny charakterystyczny gadatliwy sługa (tradycyjny od serwantowskiego Sancha Pansy) stary woźnica bywalec Marcin; dalej mamy dobrego skromnego plebana, księdza Definitora; starą babę sekutnicę i jej bardzo rezolutną córkę uciekającą z kochankiem matki; groźnego męża pod pantoflem mądrej żony oraz cały szereg typowych szlacheckich oryginałów. Wszyscy ci bohaterowie zostali umieszczeni w terenie, w czasach, wśród wydarzeń dobrze znanych Chodźce jeżeli nie z autopsji (jak Wilno w roku 1812), to z opowiadań, z tradycji bardzo jeszcze 52
IGNACY CHODŹKO PISARZ POLSKO-BIAŁORUSKIEGO POGRANICZA świeżej, jak to i powinno być w gawędzie. Dlatego tradycyjne schematy wypełniły się treścią prawdziwą. Nawet postać głównego bohatera w zasadniczych rysach odwzorował pisarz z postaci rzeczywistej, znanej z powiastki Jana ze Świsłoczy. «Obrazy Litewskie» w całości (jak i najlepsze z nich «Pamiętniki kwestarza») można traktować jak rodzajowe obrazki szkoły flamandskiej w malarstwie [7, s. 9]. Analogia polega na sposobie traktowania przedmiotu, na starannym obrabianiu szczegółów, na tym, że jego postacie, piękne i barwne, są niepowtarzalne, urzekają prawdą życiową. Jego bohaterowie realni, wierni, typowi, z silnie zaznaczoną indywidualnością w postawie, ruchach, rysach twarzy. Jego Bekieszka, Mieleszko, Wołkonowscy, Sołochuby, Laskarysy, Stelniccy, Sweboda, Reut są to «typy polskie, lecz na litewskim wydane gruncie i już odrębne, wrażają się głęboko w pamięć» [7, s. 10]. Plastyczne i barwne obrazki Chodźko połączył ze słowem przedstawionym gawędy, słowem kolorytowym, nacechowanym emocjami opowiadaczy. Jako najbardziej charakterystyczny przykład można przytoczyć «oddział» «U Pana Bielewicza» («Pamiętniki kwestarza»), w którym opowiada się o straceniu znanego na Litwie gwałtownika, serdecznego przyjaciela Radziwiłła Panie Kochanku Mikołaja Wołodkowicza. Gospodarz dworu Bielewicz oddaje głos najpierw podstolemu Rupiejce, dworakowi Radziwiłłów, a potem Surwintowi, słudze Wołodkowicza, którego brat Józef był spowiednikiem skazanego. Chodzi o słowo naocznego świadka, gdyż tylko takie słowo może być w gawędzie odpowiednikiem rzeczywistości. Dlatego Chodźko wyręcza się Lawrynowiczem, Ławrynowicz Bielewiczem, Bielewicz Rupejką, Surwintami, Radziwiłłem i nawet Wołodkowiczem (w peśni ludowej). Tak powstaje dwu- lub wielopiętrowa struktura tekstu wypływająca z gawędowej poetyki przytoczeń. Jako nadrzędny autor wszystkim reżyseruje Chodźko. U Chodźki obok płaszczyzny informującej w utworach istnieje i płaszczyzna oceniająca, opiniodawcza, komentatorska, nawet moralizatorska właściwa gawędzie. W prozie Ignacego Chodźki odzwierciedliły się kilka etapów rozwoju powieści realistycznej w literaturze polskiej wieku XIX: od dydaktycznych i satyrycznych powiastek przez naśladowanie wzorów obcych dochodzi pisarz do swojskiej formy pamiętnika, a później (pod wpływem H.Rzewuskiego) do tradycyjnej i stylizowanej («Pamiętniki kwestarza») i wreszcie zabiera się do powieści historycznych. Bo jednocześnie z «Obrazami Litewskimi» wydaje Chodźko w latach 1852 1860 cztery serie «Podań Litewskich». Ale charakter wyobraźni nie pozwolił I.Chodźce stworzyć wielkich arcydzieł. Brakowało mu silnej indywidualności własnej i własnej inicjatywy, «polotu wyższego» (P.Chmielowski), bo talent miał «nawskroś realny» (Kościałkowska). Wyobraźnia jego, jak zaznaczał W.Borowy, była tylko «odtwarzająca, prawie nigdy twórcza... on tylko potrafi opowiedzieć, co widzial i słyszał» [2, s. 82]. Dodajmy, że w przypadku gawędy nie jest to wada, lecz zaleta, szczyt sprawności gatunkowej. 53
Helena Bilutenko Ostatnie lata Chodźki nie należały do szczęśliwych, choć miał różne godności jako wyraz uznania zasług literackich: w r. 1855 został członkiem komisji archeologicznej w Wilnie, w 1858 wiceprezesem komitetu włościańskiego w Wilnie, w 1859 członkiem korespondentem Krakowskiego Towarzystwa Naukowego. Ale strata córki, a potem artykuł J.Klaczki pod tytułem «Odstępcy» zatruły mu resztki życia. Powszechnie dawniej wielbiony został Chodźko bardzo dotkliwie scharakteryzowany przez Klaczkę, który zarzucił mu ciasnotę horyzontów umysłowych: «Nigdzie utajonej iskry świętego ognia narodowego, któraby z duszy autora przekradła się w dusze czytelnika i z wielkim bólem dała jej wielkie pokrzepiene; nigdzie tego westchnienia żalu, któreby otwierało pierś aż do niebios nadziei. Wszystko tu zacieśnione, poziome, odwrócone w dziedzinę wspomnień, rajskich wprawdzie, ale w ł u p i n i e o r z e c h a...» [4, s. 12]. Przyznając pewną rację tej charakterystyki, trzeba zaznaczyć, że taki ostry atak był spowodowany polityczną sytuacją. Kiedy to w Wilnie był wydany album «Na pamiątkę pobytu Najjaśniejszego Cesarza Jego Mości w Wilnie 6 i 7 września 1858 r.» Otóż przedstawiciele intelektualni Litwy (wśród których był i Chodźko) zrobili akt oderwania się jej w duchu od Polski i zlania się z Rosją. Czytelnik współczesny jednak w utworach I.Chodźki znajdzie przede wszystkim wspaniały obraz dawnej Litwy. Rozproszony w szczegółach, zachowujących świeże kształty i barwy, zatrzymany w czasie, uprzedmiotowiony w słowie gawędowym, które płynie, «jak dotykalna rzeczywistość świata przedstawionego, mając ten sam status co rzeczywistość pozasłowna» [5, s. 384]. Świat przedstawiony utworów Chodźki fascynuje szczerością i barwnością. W twórczości jego jak w soczewce skupione są dążenia środowiska, z którego pochodził. Mianowicie dlatego Akademia Nauk Białorusi podjęła próbę tłumaczenia «Pamięników kwestarza» na język białoruski. Akcja w utworach J.Chodźki, jak i w gawędach W.Syrokomli czy większej ilości gawęd z «Pamiątek Soplicy» H.Rzewuskiego, rozgrywa się w «Radziwiłłowskim mateczniku» (J.Bachórz). Przybarwienia ideowe różnią się, ale z badania tych utworów może wynikać pożyteczne uzupełnienie wiedzy o literaturze polskiej, jak zapewno i niejedno objaśnienie zjawisk kulturowych z przeszłości Białorusi. Spis literatury 1. Bachуrz J. Na pograniczu z gawędą // Poszukiwania realizmu. Studium o polskich obrazkach w okresie międzypowstaniowym 1830-1863. Gdańsk: Ossolineum, 1972. 2. Borowy W. Ignacy Chodźko. Artyzm i umysłowość. Krakуw: Druk. W.L.Anczyca, 1914. 3. Chodźko J. Pamiętniki kwestarza. Cz.1-2. Krakуw: Czytelnia Polska, 1898. 4. Klaczko J. Odstępcy. Paryż: W drukarni L.Marinet, 1860. 5. Lewinуwna Z. Posłowie // Rzewuski H. Pamiątki Soplicy. Warszawa: PIW, 1978. W komentarzu do «Zamku kaniowskiego» Zofia Lewinówna zauważa: Żaba 54
BIAŁORUŚ W KORESPONDENCJI ELIZY ORZESZKOWEJ «budził taki postrach, że Chodźko, który wprowadził go do opartych na tradycji «Pamiętników kwestarza», widzi dla swego bohatera jedną tylko ucieczkę przed gniewem wojewody habit zakonny» [s. 424]. 6. Maciejewski M. Ignacy Chodźko // Literatura krajowa w okresie romantyzmu 1831 1863 w 4 t. Warszawa: IBL, T.3. S. 127-183. 7. Zyndram Kościałkowska W. Szkice literackie. Ignacy Chodźko. Warszawa: Prometeusz, 1907. 8. Żmigrodzka M. Proza fabularna w kraju //Literatura krajowa w okresie romantyzmu 1831 1863 w 4 t. Krakуw: Wydawnictwo Literackie, 1975. T.1. HALINA BURSZTYŃSKA Kraków BIAŁORUŚ W KORESPONDENCJI ELIZY ORZESZKOWEJ «Nie przejdą do potomności książki moje, a tym bardziej listy. Nie spodziewam się i nie pragnę tego» [1]. Tak w 1901 roku donosiła z fałszywym patosem Konstantemu Skirmunttowi przyszła kandydatka do nagrody Nobla. Tymczasem lektura jej epistolografii dowodzi, z jakim mozołem i konsekwencją budowała «dla potomnych» swój wizerunek jako pisarki oraz osoby prywatnej. Rozległa korespondencja Orzeszkowej stanowi nieoceniony materiał dla poznania życia umysłowego, obyczajowego i społecznego na przestrzeni między Warszawą a gubernią grodzieńską i Wilnem. Również pozwala określić charakter związków pisarki z zachodnią Białorusią, miejscem jej rodowodu oraz przebiegu życiowej biografii. Prywatna korespondencja należy do literatury osobistego dokumentu, a zatem zakłada autokreacyjny charakter nadawczego zapisu [2]. W przypadku Orzeszkowej listy do licznych adresatów, kierowane przez kilka dziesiątków lat, są mocno nasycone zabiegami automitologizującymi. Dotyczy to szczególnie tych partii tekstów, gdzie narratorka wykracza poza komunikacyjną wymianę pragmatycznych informacji o bieżących wypadkach oraz ich ocenę i zmierza w kierunku komponowania kreacyjnego konterfektu własnego «portretu wewnętrznego». Jego podstawowym składnikiem staje się autorskie wyznanie o psychicznym odbiorze zewnętrznych bodźców. Jest ono jednak ukierunkowane w taki sposób, aby mogło wywołać pożądane reakcje odbiorców. Zabieg ten dotyczy również wątków tematycznych, które odnoszą się bezpośrednio do opisu ziem północno-zachodnich dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego. W korespondencji Orzeszkowej komunikaty o Białorusi drugiej połowy XIX stulecia określa trojaka perspektywa aksjologiczna. To po pierwsze terytorialna przestrzeń z dwoma opozycyjnymi, silnie nacechowanymi punktami odniesienia: prowincją i miastem. Dalej to miejsce rustykalne bytowania ludzi «tutejszych»: zaściankowej szlachty i białoruskich kmieci, a także mieszkańców Grodna. To wreszcie teren organicznikowskiej misji pisarki, wyznaczonej jej 55
ЗМЕСТ Ад рэдкалегіі...5 Частка І. Літаратуразнаўства славянскіх краін ад старажытнасці да сучаснасці ў святле праблем іміджалогіі Лебядзевіч Дзмітрый «Александрыя» ў замежнай і беларускай літаратуры...10 Хорев Виктор Имагология и изучение русско-польских литературных связей...15 Каяла Уладзімір «Сказанне пра Барыса i Глеба» і праблема беларуска-польскіх сувязяў...25 Zaleska Tatiana Adam Naruszewicz poeta Oświecenia i historyk z Polesia w świetle własnej korespondencji...29 Кавалёў Сяргей Ян Каханоўскі і Андрэй Рымша: творчае спаборніцтва на эпічным полі...34 Брусевіч Анатоль Уплыў фактараў беларускай культуры ў творчасці Адама Міцкевіча...41 Астраух Аліна Адам Міцкевіч і Янка Купала: ідэя народатварэння...44 Bilutenko Helena Ignacy Chodźko pisarz polsko-białoruskiego pogranicza...48 Bursztyńska Halina Białoruś w korespondencji Elizy Orzeszkowej...55 Мельнікава Зоя «Універсітэты майго жыцця»: Эліза Ажэшка i Берасцейшчына...63 Чувак Святлана Тыпаж беларускага селяніна ў творах Якуба Коласа і Элізы Ажэшкі...70 Пяткевіч Аляксей Польская школа ў літаратуры Беларусі XIX стагоддзя: культуралагічны кантэкст...75 367
Словік Святлана Краёвая культура шляхецкай сям і ў рамане Элізы Ажэшкi «Над Нёманам»...78 Мусіенка Святлана Дзённік і творчасць Зофіі Налкоўскай у перыяд «Маладой Польшчы»..85 Нелепко Елена Образ главной героини в драме Тадеуша Мициньского «В мраке золотого дворца, или Базилисса Теофану»...97 Петрушкевіч Ала Масей Сяднёў і Нямеччына...108 Хлістоўская Ірына Руская літаратура канца ХІХ пачатку ХХ ст. на старонках «Дзённіка» Марыі Дамброўскай...112 Полторак Оксана Проблема жанра политического романа (к вопросу изучения теории жанра)...120 Смаль Валянцін Генезіс і ўмовы станаўлення юнацкай аповесці ў славянскіх літаратурах у 20 30-х г...127 Цихун Ольга Роль вставных новелл в романе «Фердидурке» Витольда Гомбровича...131 Мазько Эдуард Польшча і палякі на старонках «Крыніцы»/ «Беларускай Крыніцы» (1917-1936)...135 Całbecki Marcin Litewska «legenda». Józefa Czechowicza czytanie Białorusi...141 Казлоўскі Руслан Тэндэнцыі жанравай эвалюцыі мініяцюры ў беларускай прозе другой паловы ХХ стагоддзя...149 Chrobak Małgorzata Recepcja literatury białoruskiej w Polsce po 1945 roku...154 Czermińska Małgorzata Proza Ryszarda Kapuścińskiego czyli jak opisuje świat polski reporter urodzony na Białorusi...160 368
Шмурей Светлана Литературный портрет Яцека Бохеньского...172 Паньков Евгений Эссеистическая геометрия романа Тадеуша Брезы «Ведомство»...178 Борсук Ніна Паэзія Віславы Шымборскай ва ўзнаўленні Ніны Мацяш...187 Myszko Danuta Katastrofizm w tomie opowiadań Emmy Popik «Tylko Ziemia»...192 Гончарова-Грабовская Светлана Русская драматургия конца XX начала XXI в. (поэтика «новой драмы»)...200 Частка ІІ. Беларускае мовазнаўства, асвета, культура і славянскі кантэкст Карпук Алеся Беларускі фактар у польскіх пісьмовых крыніцах XVI ст. (на матэрыялах Гродзенскага архіва)...206 Bułaj Krystyna Język archiwaliów Grodzieńszczyzny XVII-XVIII wieku (uwagi o składni)...209 Jeroma Żanna Gerundium w I Statucie litewskim...212 Піваварчык Ірына Семантыка слова чапец у вясельнай абраднасці...217 Беднарчук Лешэк Беларускае паходжанне імя Тэлімэна ў Адама Міцкевіча...221 Szcześniak Krystyna «Kocha... Lubi... Czaruje...» Nazwy roślin w nadniemeńskich zielnikach Elizy Orzeszkowej i Zośki Wieras...225 Лапкоўская Алена Стратыфікацыя лексікі спецыяльных тэкстаў 1924 года выдання...235 Янушкевіч Станіслаў Тапаграфічныя і культурныя назвы на карце Гродзеншчыны...241 369
Pawlukiewicz Alina Sytuacja etno-lingwistyczna w miejscowości Nowy Dwór na Grodzieńszczyźnie w perspektywie historyczno-nazewniczej...246 Morawiecka-Gąsiorowska Dorota Nazwy miejscowe od antroponimów wschodniosłowiańskich...252 Лепешаў Іван Назоўнікі ў мове і ў маўленні...261 Сцяцко Павел Фарманты нік/-льнік і шчык (-чык)/-льшчык у марфемна-дэрывацыйнай сістэме сучаснай беларускай мовы...266 Асіпчук Аксана Антонімы-назоўнікі ў паэтычнай спадчыне Янкі Купалы...269 Кавалёва Лілія Да праблемы лінейнай даўжыні тэрміна...273 Кавинкина Ирина Гендерный дисплей в концептах «девочка», «мальчик»...275 Конюшкевич Мария Триада или тетрада? (к вопросу о белорусской цветовой картине мира)...280 Даніловіч Мікола Рускамоўныя элементы ў складзе беларускіх дыялектных фразеалагізмаў...285 Буглак Жана Беларуска-польскія моўныя стасункі (на матэрыяле найменняў ежы ў народнай мове Гродзеншчыны)...293 Trofimiec Swietłana Teoria i praktyka polskiej interpunkcji czyli O niektórych błędach interpunkcyjnych w wypracowaniach studentów...300 Сідлярэвіч Аляксандр Адлічэбнікавыя суфіксавыя назоўнікі з значэннем асобы ў нямецкай і беларускай мовах...308 Lizisowa Maria Teresa Wartości moralne i prawne w obyczajowości szlacheckiej Wielkiego Księstwa Litewskiego (w kontekście Pana Tadeusza i Statutów litewskich)...311 370
Габрусевіч Аляксандр Прававое становішча Вялікага княства Літоўскага ў Рэчы Паспалітай: пастаноўка праблемы...316 Загідулін Аляксей Законы аб мове 31 ліпеня 1924 года як чыннік нацыянальнай палітыкі польскіх улад у Заходняй Беларусі...320 Карпюк Инга Польская школа на территории СССР в годы второй мировой войны...325 Бяспамятных Мікалай Праблемы этнічнай ідэнтыфікацыі літоўцаў Гродзенскай вобласці...328 Анисимова Елена, Вербова Кристина Образ поляка, белоруса и русского в восприятии студентов...338 Czerniak Irena Uwagi o sytuacji języka polskiego w kościele na Grodzieńszczyźnie...343 Borys Anżelika Szkolnictwo polskie na Białorusi w świetle wydarzeń historycznych...350 Kryszyń Teresa Działalność zjednoczenia społecznego «Polska Macierz Szkolna» na rzecz promocji polskiej kultury na Białorusi...359 Fustoczenko Barbara Promocja dziedzictwa kulturowego Białorusi poprzez działalność Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Grodnie...365 371
Навуковае выданне СЛАВЯНСКІЯ МОВЫ, ЛІТАРАТУРЫ І КУЛЬТУРЫ: ЭТНАС У СВЯТЛЕ ГІСТОРЫІ І СУЧАСНАСЦІ Зборнік навуковых прац Рэдактар Н.П.Дудко Камп ютарная вёрстка: Т.А.Каваленка Здадзена ў набор 27.12.2002. Падпісана да друку 11.04.2003. Фармат 60х84/16. Папера кн.-часоп. Друк RISO. Гарнітура Таймс. Ум.друк.арк. 21,5. Ул.-выд.арк. 27,5. Тыраж 120 экз. Заказ. Установа адукацыі «Гродзенскі дзяржаўны універсітэт імя Янкі Купалы». ЛВ 96 ад 02.12.2002. Вул. Пушкіна, 39, 230012, Гродна. Надрукавана на тэхніцы выдавецкага аддзела Установы адукацыі «Гродзенскі дзяржаўны універсітэт імя Янкі Купалы». ЛП 111 ад 29.12.2002. Вул. Пушкіна, 39, 230012, Гродна.