Barbara Wrzesińska O zachodzie słońca Copyright by Barbara Wrzesińska, 2016 Copyright by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o., 2016 Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana, powielana i udostępniana w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy. Redaktor prowadząca: Wioletta Tomaszewska Skład: Jacek Antoniewski Projekt okładki: Robert Rumak Korekta: Marlena Rumak Ilustracje akrylowe: Barbara Wrzesińska Ilustracje na okładce: groster Fotolia.com ISBN: 978 83 7900 696 0 Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. ul. Spółdzielców 3/325, 62 510 Konin tel. 63 242 02 02 http://wydawnictwo.psychoskok.pl e mail: wydawnictwo@psychoskok.pl
Spis treści Łzy nie pomogą 7 Bizneswoman żart 8 Chcę życie zapomnieć 10 Echa z dzieciństwa 11 Otchłań kałuży 12 Zakochany 14 Chojny zielone 15 Zostań lato 16 Chciałam twego serca 18 Poszukiwany...................... 19 Nędza 20 Dla nas świat 22 Mnie się nie wstydzą 23 Ziemia matka 24 Ballada 26 Profesor i siksa żart 27 Niczym są złe zaklęcia 28 Prosić, prosić 30 Marzenie 31 Tak mało trzeba 32 Kapral Wojtek 34 Dzieci szczęścia 35 Nie mów żegnaj 36 Lśniący świat 38 Bukiet życia 39 Obojętność 40 Uzdrowiciele 42 3
Leśna muzyka 43 Ravel 44 Po znajomości 46 Z pękniętym sercem 47 Podróż bez biletu 48 Król 50 Więdnę sama 51 Zapomnieć 52 Homosapiens 54 Rozkosz myśli 55 Czy ja żyłam? 56 Mrok 58 Minęło tysiąc lat 59 Moje myśli i Ty 60 Mój cień........................ 62 Można zapomnieć 63 Głupia Krysia 64 Mąż anioł 66 Powrócę tu 67 Piłat 68 Z saksofonistą w raju 70 Na moście 71 Gdy noc zapada 72 Okulista 74 W obiektywie życia 75 Aniołów płacz 76 Łaska pana 78 Dwa księżyce 79 Odzież zachodnia 80 Zamki na lodzie 82 Peron cienia 83 4
W blasku księżyca 84 Zazdrość 86 Zło we mnie siedzi? 87 Bukiet chwastów 88 Sielskie życie 90 Całopalne ofiary 91 Parkowe cuda 92 Cierp ciało 94 Złoty złom 95 Tęczą świat malowany 96 Jest taki Ląd 98 Władza 99 Tam gra muzyka 100 Utopić się w miłości 102 Jasiu złodziej żart 103 Gdzie jest szczęście? 104 Hołd przepracowanym! 106 Szeptuchy 107 Modlitwa do Cioci 108 Niech nie przestają grać 110 Godzina duchów 111 Nocne widziadła 112 Nie tylko czubek nosa 114 Czekam i wołam 115 Namaluję sen 116 Wolność i swoboda 118 Odpowiedzialność 119 Życie za kurtyną 120 Róże 122 W mroku ból dojrzewa 123 Mało a tak wiele 124 5
Coś nie wyszło 126 Pachniało maciejką 127 Wszystkim tak samo 128 Życie z bajki 130 Pojadę daleko 131 Słodki domek 132 Kopniaki 134 Mój cały świat 135 Ja jej nie wierzę 136 Gdy miłość nie zwiędnie 138 Ja w to wierzę! 139 Szczęście 140 Życie to cud 142 Dokąd idziesz Panie? 143 Celebryta 144 Luty 146 Czarownice XXI wieku 147 Zagubił się czas 148 Patrz na mnie w kwiatach 150 Demon 151 Wróć! 152 Słońce w morzu się utopiło 154 Tylko Tobie mówię 155 Taniec życia 156 Kilka słów 157 Diwa 158 Zagubienie 159 6
Chojnice, 31 VII 2016 Łzy nie pomogą Jeszcze na niebie jaskółki tańczą jeszcze świat się złotem mieni plaża grzeje pomarańczą połyskując wśród promieni. Lato wciąż nam jeszcze trwa fale masują i głaszczą brzeg ciało wachluje ciepły wiatr łagodząc smutek tęsknotę i gniew. Żal który w sercu mam nawet łzy mu nie pomogą tak jak nikt nie zatrzyma fal tak świat i tak pójdzie swoją drogą. 7
Chojnice, 24 VII 2016 Bizneswoman żart Kupię za ciasne getry sobie i różowy, jedwabny beret, jak kwiat będzie sterczał na głowie, wystroję się, jak gwiazda w niedzielę. Trzeba z modą naprzód iść, na głowie wygolę sobie łyse miejsca, jeśli nie pasuje coś to nic, ale będę seksi i modniejsza! Coś muszę dla siebie zrobić, jako bizneswoman od Versace będę w wysokich szpilkach chodzić, ale z laską, żeby się nie przewracać 8
Łasa olej na tekturze rok 1970 18 24 cm 9
Chojnice, 30 VII 2016 Chcę życie zapomnieć Prawie nikogo z tamtych ludzi już nie ma, ale wciąż nawiedzają mnie wspomnienia, jak żywe w mym sercu wyryte, przed całym światem ukryte. Kiedy jest cisza i noc zapada, one przychodzą do mnie, jak zdrada co noc prawie choć wcale tego nie chcę, czy kiedyś od nich ucieknę? Wciąż ranią mnie, jak kiedyś, mówią ty jesteś nasza, z naszej biedy, choć wmawiam sobie, że jestem inna i znów przychodzi tylko myśl niewinna. To było twoje i nasze życie oprzytomniej czy można życie zapomnieć!? 10
Chojnice, 04 VIII 2016 Echa z dzieciństwa Jak echo twojego wołania, wciąż wracam nie tylko w snach, wracają twoje bóle w męczarniach i życie odchodzące we łzach. Pamięć niszcząca wraca, jak kat z obrazem naszego dzieciństwa, nazywało się to siostra i brat i robione przez najbliższych świństwa. Zamiast zabawek i miłości, były za daleko nie stąd, ale chcieliśmy żyć w tej codzienności, bo to był na dobre i złe nasz dom. 11
Chojnice, 04 VIII 2016 Otchłań kałuży Przeskakuję kałuże, wyciągam nogę, boję się nocy czarnej na polnej drodze, jak wpadnę to się utopić mogę a czarne chmury przykryją mi głowę. Nikt mnie tam nie dostrzeże, nie poda pomocnej dłoni, utopię się w ciemności biedzie nawet, gdy wiatr chmury rozgoni. Czerń nocy i głębia kałuży, już się połączyły w jedną całość! Nagle z otchłani wyjrzał księżyc duży a duża kałuża stała się małą. 12
Kaszuby akryl na płótnie 18 24 cm 13
Chojnice, 04 VIII 2016 Zakochany Wyrzucał z siebie słowa piękne krzyczał przewracał oczami Ela wołał serce mi pęknie popatrz na mnie czasami! O rety nie uciekaj Ela dotknij pocałuj w gębę bo stracisz przyjaciela kochać cię już nie będę! 14
Chojnice, 06 XI 2011 Chojny zielone Ta stacja Chojnice od zawsze się nazywa, tu wszystkie tajemnice, czas skrzętnie przykrywa. Chojny szumiące, zielone, otulają miasto swym iglastym welonem, odbijają się w jeziora blasku. Pod okiem księżyca przeglądają się wieki całe a ich zapach zachwyca, kłopoty stają się małe. Słowika słodki śpiew słychać w oddali, wesoły rozbrzmiewa śmiech, gdy dzień się dopali. A noc gwieździsta zagości, światła kafejek przecinają mrok, wtedy relaks wita gości, czasem słychać spóźnionych krok. 15
Chojnice, 31 VII 2016 Zostań lato Chciałabym cię lato zatrzymać razem z twoim słońcem, jak złoty pierścień na palcu trzymać by zmieniało serca zimne w gorące. Żeby wiatr szumiał ciepło szeptem szczerości i prawdy, bym pomyślała, że jest wielką oazą spokoju i łąk kwiecistej barwy. Które wachlują zmysły zapachami, pobudzając do życia lipcowy świat, wspólnie z rozśpiewanymi żabami nie liczyć uciekających dat. Gdy patrzy na mnie przyjaciel księżyc a noc otuli gwiazd woalem, aż trudno w to wierzyć, że te cuda świat co noc, co dzień mi daje. 16