Kamperem w Maroku. Dolina rzeki Guir na skraju wielkiej Hamady.

Podobne dokumenty
WARSZTATY GEOMORFOLOGICZNE MAROKO 2006

TOUBKAL. Treking w Atlasie Wysokim z wejściem na szczyt Toubkal (4167 m n.p.m)

MAROKO 2016 PROGRAM WYPRAWY Samochody 4x4 & motocykle Trasa: km

Kirgistan Szlakiem Jedwabnym

Na falach Ohridu macedońska wyprawa

ISLANDIA. Kraina ognia i lodu - bezdrożami przez Islandię

Centralna Komisja Egzaminacyjna Arkusz zawiera informacje prawnie chronione do momentu rozpoczęcia sprawdzianu. UZUPEŁNIA ZESPÓŁ NADZORUJĄCY

Opis trasy maratonu Agrolok MTB Maraton

Inwestycja Apartamenty Południowe na cztery pory roku

ROTELE hotele na kółkach

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Propozycja tras rowerowych z Rzeszowa do CTiR w Kielnarowej. opracowanie: mgr Łukasz Stokłosa Katedra Turystyki i Rekreacji

Integracje Gliwice ul. Basztowa 7

V Subariada LIGHT GRUZJA

Trochę informacji Na początek

Pod hiszpańskim niebem

- Dorota Szylak, II DST

Słowacki Raj Dzień 1 i 2

OD ATLASU - PO SAHARĘ. Zwiedzanie Maroka z wejściem na szczyt Toubkal (4167 m n.p.m)

W dniach maja 2012 odbył się wyjazd rowerzystów z Zielonej Góry do Zittau.

Sprawozdanie z praktyk

Wyprawa w głąb pustyni i w głąb siebie. W męskim duchu.

ALPEJSKA OAZA SPOKOJU

Wyprawa w głąb pustyni i w głąb siebie. W męskim duchu marzec 2018

Comenius wyjazd do Włoch. Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a

S C.F.

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa II, pakiet 61, s. KARTA:... Z KLASY:...

W latach miejscowość była siedzibą gminy Tatrzańskiej.

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Egipt - Sharm Ośrodki nurkowe Rafy koralowe:

Dzień 1 WARSZAWA. Wylot z Warszawy do Sydney. Przesiadka w jednym z międzynarodowych portów. Dzień 2 - SYDNEY

O U T V E N T U R E. L I F E TEA IN THE SAHARA. Wyprawa 4x4 do serca pustyni z Tuaregami

ZNAKI SYGNAŁY POLECENIA - pytania testowe

Maroko. Berberyjska przygoda

MAROKO. Malowniczy kraj położony w północnej Afryce, zachwycający krajobrazami, intensywnymi zapachami i nasyconymi kolorami.

Zielona Szkoła Wyjazd uczniów na Zieloną Szkołę r. Murzasichle Zakopane Czorsztyn

I. Wycieczki rowerowe w najbliższe okolice Krynicy

Alpejskie przełęcze. Wyprawa motocyklowa przez Austrię, Włochy, Szwajcarię Biuro podróży Papagayo ALPEJSKIE PRZEŁĘCZE

chate.pl Ziemia na nowo odkrywana

ciekawe i piękne domaniewice i okolice

O P I S T R A S Y. wiata Wiktorówka ( ruszamy na trasę we wskazanym kierunku drogą leśną ).

WYPRAWA, TREKKING MAROKO Sahara, Góry Atlas, Marakesz (samolot, hotel, wyżywienie HB, zwiedzanie, trekking, safari)

Droga Krzyżowa na wzór EDK

CHORWACJA HOTEL DUBRAVKA *** nasza propozycja na Lato 2016

Wymianie uczniowska ze szkołą partnerską we Francji

Desert & Mountain Challenge - Iran 2012

Pytania dla rowerzystów

W Beskidzie Sądeckim

Maroko - kraj który Cię przenika

Program. Na kolację pójdziemy do typowej tajskiej restauracji z daniami z całej Tajlandii w tym owoce morza

VII Subariada Turcja wschodnia

OFERTA WYJAZDU INTERGRACYJNO-MOTYWUJĄCEGO DLA PRACOWNIKÓW, KONTRAHENTÓW FIRMY MAROKO

STAJNIA B SEZON PODRÓŻOWAĆ TO ŻYĆ.. MENU WYJAZDY


Rowerowa lekcja historii z finałem w Gdyni

OPIS TRASY BIAŁEJ ŚW. ANTONIEGO tzw. Szlak Trzech Sanktuariów

Źródło: Wygenerowano: Środa, 28 grudnia 2016, 12:36

Wycieczka do Torunia. Wpisany przez Administrator środa, 12 czerwca :29

PĘTLA STRONIE-BYSTRZYCA 78,9 km

Sri Lanka - zielona wyspa pachnąca herbatą

Trzcińsko. Działka (Budowlana) na sprzedaż za PLN. Dodatkowe informacje: Opis nieruchomości: Kontakt do doradcy:

PRZEWODNIK PO TRASACH PODMIEJSKICH MPK LUBLIN

Cienków Niżny, ujście Białej Wisełki i Wylęgarnia Przemysław Borys, , 9:30-13:30

1 dzień Wylot z Polski do Delhi z przesiadką w jednym z azjatyckich portów.

Bałkański Express. Bałkański Express - 6 dni. Podróż autokarem

Park Narodowy Gór Stołowych

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES

Maroko Południowe Kraj Gorącego Słońca

O U T V E N T U R E. L I F E TEA IN THE SAHARA. Wyprawa 4x4 do serca pustyni

TEST WIEDZY PRZEZNACZONY DO STOSOWANIA TYLKO NA ELIMINACJACH REJONOWYCH XLII OGÓLNOPOLSKIEGO TURNIEJU BEZPIECZEŃSTWA W RUCHU DROGOWYM

placyk na szczycie wału na rozwidleniu ścieżek spacerowo-rowerowych.

Działanie nr 7 - druga wymiana.

Wyprawa z jogą: Maroko między oceanem a pustynią (poniedziałek, 21 grudzień 2009) -

KLUB SENIORA NA LUBELSZCZYŹNIE

Wycieczka z Klubem Namaste do najpiękniejszych miejsc Maroka

Lokalizacja i dojazd do działek:

Praktyki Erasmus+ w ENSAM Cluny we Francji STANISŁAW STEFANOWSKI

Karta MOTOROWEROWA TEST

LUBIN OCZAMI MŁODEGO ROWERZYSTY. Imię i nazwisko autora: MARCEL ŚWIĄTEK Szkoła Podstawowa nr 10 w Lubinie klasa IV e Opiekun autora: Andrzej Olek

EDK Św. Stanisława Kostki Sulbiny

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was

Karpacz zimą Co można robić zimą w Karpaczu z dziećmi? jeździć na sankach, nartach i na desce

PRZEBIEG TRASY - św. JÓZEF. Zawadzkie - Staniszcze Wielkie Osiek Łaziska Bokowe - Gąsiorowice - Jemielnica.

STAŻ ZAGRANICZNY MÓJ UDZIAŁ I KORZYŚCI PŁYNĄCE Z UCZESTNICTWA W PROJEKCIE. Autor :Karolina Suda

Dane kontaktowe. Maroko i Gibraltar Brama Afryki. Trasa. Atuty. Dostępne wyjazdy. Połączone wyjazdy. Autor.

Marakesz - wyprawa motocyklowa do Czerwonego Miasta

SP Jawor - powiat-jawor.org.pl. Rajd "Karkonosze" Edyta Czopp-Jankowska, Wykonanie: CONCEPT Intermedia

Bieszczady Ustrzyki Górne Połonina Caryńska Kruhly Wierch (1297 m n.p.m.) Tarnica(1346 m n.p.m.) Wielką Rawkę (1307 m n.p.m.

BALI. Przykładowy program wrzesień/październik

Mosty, ul. Cedrowa. Mieszkanie na sprzedaż za PLN. Opis nieruchomości: Dodatkowe informacje: Kontakt do doradcy: Dariusz Jablonski

Test nr 18 Młodzieżowy Turniej Motoryzacyjny skrzyżowania (test jednokrotnego wyboru tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa)

Warszawa: gdzie naładować samochód elektryczny

TEST 3. Wielokrotnego wyboru. 1 Kierującemu rowerem zabrania się: 2 Rowerzysta, jadący przez skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem powinien stosować

Sprawozdanie z realizacji projektu,,na pieszo przez Śródkę. W roku szkolnym 2014/2015

EDK Niepokalanów. Poniższy opis to wskazówki przebiegu wybranej przez Ciebie trasy.

S C.F.

Karkonosze maj 2014 Dzień 1 Dzień 2

Toskania. 28 września 5 października 2019

Transkrypt:

Kamperem w Maroku data aktualizacji: 2009.03.03 Zanim pojechałem do Maroka, sądziłem, że większą część tego kraju stanowi pustynia, a drogi są tylko umowne. Jednak rzeczywistość była zupełnie inna. Okazało się, że to wymarzony teren do uprawiania turystyki caravaningowej, zwłaszcza wtedy, kiedy u nas panuje zima. Opiszę Wam proponowaną przeze mnie trasę po Maroku, która w sposób przekrojowy pokazuje piękno tego kraju. Dolina rzeki Guir na skraju wielkiej Hamady. Najlepiej dostać się do Afryki promem z Algeciras, płynącym do Ceuty. W Ceucie hiszpańskiej enklawie, można kupić tanie paliwo i jednocześnie dużo lepszej jakości niż to oferowane w Maroku. Z racji otwierania się Maroka na turystykę, przejazd przez granicę nie nastręcza trudności nie warto więc korzystać z usług pomocników-naciągaczy. Pierwszy nocleg można zaplanować na całkiem schludnym kempingu Alboustane w Martilu nad brzegiem Morza Śródziemnego. Sama okolica nie ma w sobie nic ciekawego, ale jest to dobre miejsce na zasięgnięcie informacji od innych podróżników stacjonujących na kempingu oraz wdrożenie się w marokański ruch uliczny. Dzień pierwszy Następnego dnia proponuję wyjazd wzdłuż brzegu morza, tyleż malowniczą co karkołomną drogą do miejscowości Oued Laou. Wąskim serpentynom nie ma końca, a widoki z kolejnych klifów na jakie się wspinamy powodują, że podróż znacznie się wydłuża o czas potrzebny na pstrykanie zdjęć. Za Oued Laou wjeżdżamy w góry. Na początku lekko dziurawy asfalt i trochę nudny krajobraz pól uprawnych, przechodzi w wysokie kaniony zamykane różowymi skałami.

Dziki nocleg podróżników. Przedgórza Antyatlasu, widok z Jebel Sarhro. Droga ponownie wije się pomiędzy górskimi, spienionymi potokami i stromymi wzniesieniami. W miarę zbliżania się do głównej trasy na Chechaouen, którego stare miasto wraz z targiem jest warte odwiedzenia, malowniczy krajobraz gór Rif ustępuję płaskowyżowi. Dalej już lepszą drogą na Ouezzane prujemy przez bajkowy krajobraz gór Rif rzadko odwiedzanych przez turystów, dzikich, a jednocześnie przyjaznych dla wędrowców, bo gęsto zasiedlonych przez Berberów nienauczonych jeszcze, że turysta to kura znosząca złote jajka. Za Ouezzane skręcamy na Fes i Meknes, aby tuż przed malowniczo położonym na wzniesieniu miasteczkiem Mulay-Idriss skręcić do ruin dawnej fortecy rzymskiej Volubilis. Warto zarezerwować sobie dwie godziny na zwiedzanie tego monumentalnego miejsca. Zwłaszcza o zachodzie słońca, kiedy nie jest już tak gorąco i światło nadaje kolumnom podpierającym już tylko niebo, niepowtarzalny charakter. Na nocleg można zjechać do starożytnego miasta Meknes. Jest tam jeden kemping, o wysokim jak na Maroko standardzie i cenie. Późny wieczór dobrze jest zaplanować na starym mieście, dokąd można dojechać bryczką. Miasto jest bezpieczne dla turystów włóczących się po uliczkach targowych. Dzień drugi Kolejnego dnia ruszamy na południe, główną drogą na pustynię, przez całkiem alpejską w charakterze, przełęcz Col du Zad. Na wiosnę można tam jeszcze zobaczyć sporo śniegu, a w lasach cedrowych tabuny małp. Dalej droga wiedzie przez pustkowia przedgórzy Gór Atlasu. Horyzont ginie w oddali tuż pod ośnieżonymi szczytami. Dobra droga oraz niezwykle wyrozumiali policjanci pozwalają na rozwijanie dużych szybkości. Na skrzyżowaniu w Zebzate warto zboczyć kilka kilometrów w kierunku na Missour, aby po prawej dostrzec opuszczoną wioskę Berberyjską, która robi duże wrażenie. Za Mideltem wspinamy się na kolejną przełęcz Talrhemt. Warto z niej spojrzeć na północ ku rozległemu płaskowyżowi z którego wyjechaliśmy.

Brama do pałacu królewskiego w Meknes. Przedmieścia Tinerhiru, brama do kanionu Toudry. Przed Er-Rachidią wjeżdżamy w bardzo wysoki kanion i krótkim tunelem przedostajemy się na pustynię. W wydaniu marokańskim jest to pustynia kamienista, tutaj nazywana hammadą. Na nocleg zatrzymujemy się na kempingu Souce Bleue de Meski. Ma wysoki standard, basen ze źródlaną wodą, zawsze jest oblegany przez nieprzebrane rzesze kamperowców, spędzających tu nawet całe zimy. Warto nawiązać z kilkoma z nich kontakt. Takie przyjaźnie procentują licznymi wspólnymi podróżami na przyszłość. Dzień trzeci Kolejnego dnia ruszamy w dolinę rzeki Ziz, na południe. Już na samym początku otwiera się bogaty w zieleń widok na palmowe sady. Od dwóch dni tylko żółte skały i piasek, a tutaj zielono i wilgotno. W Erfoudzie warto zatrzymać się na targu, aby nakupić souvenirów. Na takich targach i w sklepach dla turystów ceny podlegają długotrwałym negocjacjom. Jeśli jednak będziecie kupować produkty żywnościowe w normalnych sklepach dla tubylców, ceny są stałe. Za Rissani wjeżdżamy na drogę do Merzougi. Po lewej zobaczycie Erg Chebbi, jedyną wydmę

saharyjską. Wejście do Mauzoleum króla Moulaya w Meknes. Ciągnie się przez kilkadziesiąt kilometrów i zamyka pomarańczowym piaskiem wschodni horyzont. Nocleg tylko w hotelu/kempingu Panorama View, z którego tarasów rozciąga się widok na wydmy. Oczywiście, tradycyjnie, wschody i zachody słońca są tutaj dla fotoreporterów. Ranki można poświęcić na wycieczki na wielbłądach albo samochodami terenowymi po piaszczystych wydmach, to będą na pewno niezapomniane chwile. Odradzam samotne wycieczki w piachy. Bardzo łatwo stracić orientację w terenie i błądzić nawet kilka dni. Dzień czwarty Kiedy już odpoczniecie na wydmach, jedźcie w Góry Atlas. Droga jest pustynna, ale asfaltowa: przez Rissani, Erfoud, Asnr dostaniecie się do Boulmane-Dades, a stamtąd do kanionu rzeki Dades. Na pewno zachwyci Was księżycowymi krajobrazami gór Wysokiego Atlasu. Wąską drogą można dojechać aż do Msemir, a po drodze nikt nie pozostanie niewzruszony tym, co zobaczy. Trudno jest opisywać piękno gór, musicie to po prostu sami zobaczyć. Piachy Ergu Chebbi.

Na nocleg pojechałbym jednak do drugiego zielonego kanionu Toudra. Trzeba wrócić nieco w kierunku na wschód do Tinerhiru, aby wyruszyć na północ w góry. Jednak zanim zapuścicie się w kolejny kanion, zatrzymajcie się na noc na którymś z kempingów. Prawie każdy ma basen i dużo miejsca pod palmami. Jeszcze przed wjazdem do kanionu zobaczycie z przełęczy wspaniałą panoramę miasta, wcinającego się zielenią w pustynię. Dzień piąty Kolejny dzień warto poświęcić na zwiedzanie kanionu Toudra. Jest zupełnie inny od kanionu Dades. Otwiera się wysokimi na 300 metrów skałami, na których często można spostrzec alpinistów. Wyglądają jak kolorowe łebki od szpilek powtykanych w miąższ czerwonej skały i pokazują skalę tych niebotycznych gór. Uprawy w kanionie Dades. Warto wybrać się na pieszą wycieczkę po kanionie. W połowie jego długości jest schronisko z miłą i profesjonalną obsługą. Można tam się zatrzymać na noc i wynająć przewodnika na treking. Tuż przed Assoul, po prawej stronie, sprzedają oryginalne dywany berberyjskie. Znany mi sprzedawca uchodzi za lokalnego filozofa, warto spędzić tam kilka chwil na rozmowie i popijaniu berberyjskiej herbaty. Powrót Powrót musicie zaplanować już sami. Podpowiem Wam tylko, że droga nr 20 z Midelt do Fes przez Boulemane jest jak najbardziej godna polecenia ze względu na wspaniałe widoki Atlasu. Na Fes (najstarsze miasto Maroka) należy przeznaczyć cały dzień, a koniecznie wieczór, aby dokładnie przyjrzeć się jego egzotycznej duszy. Parada wojowników berberyjskich w Górach Rif. A powrót nad Morze Śródziemne zalecam drogą nr 302 z Fes do Chechaouenu przez Tissa, Taounate oraz Ketamę. Jeśli nie zobaczycie piękna Gór Rif na tej drodze, to nie warto było jechać do Maroka. Widziałem różne pustynie na różnych kontynentach, są one podobne do tych marokańskich, ale Góry

Rif są czymś wyjątkowym. Uważa się, że rejon miasta Ketama jest niebezpieczny ze względu na największe na świecie uprawy marihuany, ale jeśli nie będziecie żądnymi wrażeń turystami, którzy zatrzymują się, aby skosztować produktów lokalnych rolników, to nie grozi Wam żadne niebezpieczeństwo. Mozaiki w ruinach twierdzy rzymskiej Volubilis. Ruiny twierdzy rzymskiej Volubilis.

Starałem się Wam naświetlić najważniejsze miejsca w Maroku. Pełnię przygód jakie mnie spotkały podczas mojej off-roadowej podróży możecie przeczytać w książce Maroko 2006 zapach kurzu, którą można zamówić przez e-mail: info@kilometr.com Mariusz Reweda www.kilometr.com Źródło: https://polskicaravaning.pl/drukujpdf/artykul/49970