Turystyka bez barier Polska jest pięknym krajem, który z całą pewnością warto zwiedzić. Jest coraz więcej miejsc, które są doskonale dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Problemem przestają być już niedostępne miejsca noclegowe, kiepskie środki transportu czy też brak wykwalifikowanej kadry przewodników i pilotów. Wypoczynek nie musi ograniczać się też jedynie do sanatoriów, ale będąc osobą z różnego rodzaju ograniczeniami, można zaplanować odwiedzenie wielu ciekawych miejsc. Oto kilka propozycji. Fot. Re Kopalnia Soli w Wieliczce To zabytek wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Choćby z tego powodu warto odwiedzić tunele i korytarze, w których kryje się kilkaset lat historii. O tradycjach wydobycia soli na terenie Wieliczki świadczą ślady produkcji sprzed sześciu tys. lat. Powstanie kopalni datuje się mniej więcej na XIII w., budowano ją rękami kilkudziesięciu pokoleń. Osoby niepełnosprawne ruchowo mogą zwiedzić najpiękniejszy fragment trasy turystycznej, łącznie z Kaplicą św. Kingi. Podróż po rzeźbionych korytarzach rozpoczyna się od Szybu Daniłowicza, który powstał w latach 1635-40. Jego nazwa pochodzi od nazwiska ówczesnego zarządcy kopalni. Wcześniej szyb służył tylko do wydobywania soli, a od XIX w. pełni również funkcje komunikacyjne. W tym miejscu grupa poznaje przewodnika, który oprowadzi ją po solnych tunelach. Podczas wycieczki można poznać liczne tajemnice kopalni. Usłyszane legendy i anegdoty, a także obejrzane narzędzia i maszyny z pewnością zostaną w pamięci na długi czas. Kulminacyjnym punktem zwiedzania jest Kaplica św. Kingi - pomieszczenie wykute w soli poświęcone żonie króla Bolesława Wstydliwego. Dla turystów głuchoniemych dostępne są wszystkie trasy turystyczne. Oprócz opcji podstawowej do wyboru jest kilka dróg tematycznych. Niektóre, jak np. trasa górnicza, wymagają wzmożonego wysiłku fizycznego.
Osoby niedowidzące mogą poznać kopalnię przez dotyk - specjalnie dla nich przygotowano solne rzeźby, które można poczuć pod palcami. W windzie mieści się standardowy wózek o szerokości 59 cm, dlatego osoby na szerszych wózkach inwalidzkich będą musiały przesiąść się na te, które są dostępne w kopalni. Aby móc spokojnie zwiedzić jej walory, należy dokonać rezerwacji oraz przyjechać z opiekunem. ed. Wielokulturowy Tykocin Po tykocińskim zamku przechadzali się polscy królowie, a w synagodze skupiało się życie gminy żydowskiej. O Tykocinie mówi się, że jest perłą baroku. Wyjątkowo burzliwa historia tego miasteczka na szczęście łaskawie obeszła się z jego zabytkami. Najstarszy z nich alumnat jako jedyny w Polsce, od 1643 roku nieprzerwanie świadczy usługi noclegowe. Na Starym Rynku, zaplanowanym na wzór barokowych placów francuskich, stoi pomnik hetmana Stefana Czarneckiego. To jeden z najstarszych pomników świeckich w Polsce, starsza jest tylko Kolumna Zygmunta w Warszawie. W wodach Narwi przegląda się późnobarokowa budowla Jana Klemensa Branickiego - kościół św. Trójcy z arkadowymi skrzydłami, pozłacanym ołtarzem i wspaniale brzmiącymi organami z 1760 roku. Najcenniejszymi budowlami Tykocina jest synagoga z 1642 roku i zamek z XVI w., który niedawno powstał z ruin. Przed II wojną światową blisko połowę ludności Tykocina stanowili Żydzi. Większość z nich została niestety wymordowana, a pozostałych umieszczano w gettach.
Niezwykłe miejsca można odkryć na tykocińskim zamku. Jeszcze do niedawna można było oglądać jego ruiny, a po zamkowych salach przemieszczać się oczami wyobraźni. Ale dzięki żmudnym badaniom i rozpoczętym na przełomie XX i XXI w. pracom rekonstrukcyjnym, zamek powraca do życia. Znów można przechadzać się po komnatach i krużgankach, jak dawniej robili to królowie Zygmunt August, Stefan Batory, Władysław III Waza czy August II Mocny. Podziwiać można też Salę Szklaną z odtworzonym pięknym piecem kaflowym. Synagoga i zamek są dostępne dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich z pomocą opiekuna. Zamek w Malborku Zamek krzyżacki w Malborku jest jednym z najpiękniejszych na świecie i najcenniejszym w Polsce. Ta potężna średniowieczna forteca przetrwała wojny i pożary. W wodach rzeki przegląda się XIII-wieczne zamczysko. To ono rozsławiło senne niegdyś miasteczko. Krzyżacy pozostawili po sobie dziesiątki twierdz, warowni, fortec i klasztorów, ale zamek w Malborku króluje nad nimi wszystkimi. Tu znajdziemy wszystko, co mieli do zaoferowania krzyżaccy budowniczy. Twierdza składa się z trzech zamków: Wysokiego, Średniego i Niskiego. Zachwycają wspaniałe mury, mosty zwodzone, kraty na bramach, malowidła ścienne czy kunsztowne sklepienia. Nie można pominąć niezwykle bogatej wystawy bursztynu w Zamku Średnim. Po pokonaniu długich korytarzy można odpocząć i ochłonąć z wrażeń w Zamku Niskim. To jedno ze spokojniejszych miejsc. Tu, pod wewnętrznymi murami Zamku Wysokiego, zgromadzono płyty nagrobne. Szczególnie interesujący jest zbiór epitafiów i steli menonitów z XVIII-XIX w.
Zamek jest dostępny dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Specjalnie dla nich przygotowano podjazdy, windę, toalety. Na stanie zamku jest również kilka wózków inwalidzkich, z których mogą skorzystać turyści z ograniczoną sprawnością ruchową. Jednak nie wszystkie wejścia, przejścia oraz drzwi w zamku są do pokonania przez osoby niepełnosprawne ruchowo, ze względu na schody czy inne elementy architektoniczne. Monaster w Supraślu Prawosławny Monaster Zwiastowania NMP jest najcenniejszym zabytkiem Supraśla. Jego historia liczy ponad 600 lat.supraśl malowniczo rozłożył się na rozległej polanie nad rzeką Supraśl. Zewsząd otacza go Puszcza Knyszyńska. To sprawia, że szczyci się wspaniałym mikroklimatem i zyskał miano uzdrowiska. Od stolicy Podlasia, Białegostoku, jest oddalony zaledwie szesnaście kilometrów. Historia tego urokliwego miasteczka zaczęła się w 1498 roku. Wiąże się z nią niezwykle ciekawa legenda, do dziś powtarzana przez supraskich mnichów. W owym czasie bracia z Kijowskiej Ławry mieszkali w niedalekiej osadzie Gródek. Z powodu często organizowanych tam targów, uskarżali się na brak ciszy do modlitwy i kontemplacji. Pewnego więc dnia puścili nurtem rzeki Supraśl drewniany krzyż i zaczęli się modlić, by Bóg wskazał im nowe miejsce do osiedlenia. Postanowili przenieść się w miejsce, gdzie zatrzyma się krzyż. Tak zaczęły się dzieje najważniejszego w Rzeczypospolitej monasteru, które dało też początek miasteczku. Supraśl ma więc tyle samo lat, co monaster. Zakonnicy stworzyli tu jeden z najprężniej działających ośrodków kulturalnych i religijnych. W głównej świątyni urządzono warsztat mechaniczny, a w cerkwi św. Jana Teologa kuchnię i stołówkę. Cerkiew ze wspaniałymi XVI-wiecznymi freskami uległa zniszczeniu. Udało się uratować jedynie ich fragmenty. Obecnie świątynia znów zachwyca swoją dostojnością. Odbudowano również cerkiew św. Jana Teologa. W złotym ikonostasie umieszczona jest kopia cudownej ikony Matki Bożej Smoleńskiej. Ofiarował ją biskup smoleński Józef Sołtan w 1503 roku. Wkrótce potem ikona zasłynęła łaskami uzdrowień modlących się przed nią chorych. Do dziś przyciąga rzesze wiernych, nie tylko prawosławnych,.
W skład Monasteru Zwiastowania NMP wchodzi XVII-wieczny Pałac Archimandrytów. W nim mieści się Muzeum Ikon. W swojej kolekcji, oprócz ikon, posiada przedmioty sakralne i fragmenty uratowanych fresków cerkiewnych. To pierwsze w Polsce interaktywne muzeum prezentujące sztukę sakralną prawosławia. Wystawy mają oprawę świetlną, obrazową i dźwiękową. Zwiedzający mają też możliwość zajrzenia do celi mnicha piszącego ikony. Wszystko to stwarza niezwykłą atmosferę. Prezentowane są także filmy o historii klasztoru i cerkwiach na Podlasiu. Wnętrze każdej z dziewięciu sal ma inny styl jest pustelnicza pieczara, cerkiew czy wiejska chata z domowym ołtarzykiem. Obiekt muzealny jest w pełni przystosowany do przyjęcia turystów niepełnosprawnych.
Ciechocinek Zespół trzech tężni liczy ponad 1700 metrów długości. Ich drewniane szkielety o wysokości 16 metrów wypełniają gałęzie tarniny. Pompowana z głębi ziemi solanka trafia do koryt na szczycie, a następnie skapuje po gałązkach do dolnych zbiorników. W ten sposób działająca do dziś warzelnia uzyskuje wzbogacony roztwór solny, a spacerujący kuracjusze balsamiczny aerozol powstający w przestrzeni parku otaczającego tężnie. Ciechocińskie słone wody służą głównie leczeniu chorób reumatycznych, układu nerwowego, oddechowego i krążenia. Niepełnosprawni na wózkach mają w Parku Zdrowia oraz w Parku Tężniowym możliwość poruszania się po utwardzonych alejkach. Nie dostaną się na górne kondygnacje tężni, gdzie prowadzą wą skie i strome schody. Wstęp na teren tężni jest płatny. 5,5-procentowa, naturalna solanka tryska także z fontanny zwanej Grzybkiem stojącej pośrodku uzdrowiska, przy skrzyżowaniu ulic Zdrojowej i Kościuszki. Można stąd dojść, kierując się przez Park Zdrojowy oraz równoległymi ulicami - Warzelnianą lub Traugutta, do zabytkowej warzelni soli. Odwiedzający mają tam okazję zobaczyć jak solanka, która dopływa rurociągiem z tężni, jest poddawana warzeniu Produkcja soli odbywa się tylko w części hali, jaka została przeznaczona na warzelnię. Dużą jej powierzchnię zajmuje wystawa stalowych kołowrotów, foteli na żeliwnych podstawach i równie masywnych dźwigni. W półmroku starej fabrycznej hali urządzenia wyglądają jakby je przeniesiono ze średniowiecznej sali tortur. Tymczasem to tylko dawne aparaty do gimnastyki leczniczej, jakie używane były w fizjoterapii na początku XX w. Przy ich pomocy stawiano na nogi pokolenia ciechocińskich kuracjuszy. Praktyczna rada: w sklepie spożywczym tuż obok warzelni, u zbiegu ulic Warzelnianej i Solnej, można kupić wszystkie specjały solne produkowane przez stary zakład. Osoba niepełnosprawna poruszająca się na wózku powinna wybrać się do warzelni soli w towarzystwie asystenta. Przeszkodą jest próg. Trasa zwiedzania we wnętrzu wiedzie pomostem z desek. M.B. Oprac. na podst. http://zerobarier.pl/