DOKTORATY HONORIS CAUSA PAM Podczas inauguracji roku akademickiego 2007/2008 doktoraty honoris PAM otrzymali: prof. dr hab. n. med. Stanisław Czekalski z Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu laudację wygłosiła promotor honorowy prof. dr hab. Barbara Krzyżanowska-Świniarska, oraz prof. dr. hab. n. przyr. Zygmunt Machoy, były kierownik Katedry i Zakładu Biochemii i Chemii PAM, którego promotorem honorowym był prof. dr hab. Dariusz Chlubek. Doktor honoris causa PAM prof. dr hab. Stanisław Czekalski Profesor zwyczajny dr hab. n. med. Stanisław Czekalski urodził się 27 października 1939 r. w Tryńczy. Studia medyczne ukończył w 1963 r. w Akademii Medycznej w Poznaniu. Przez pięć lat pracował w ll Klinice Chorób Wewnętrznych, a następnie do stycznia 1978 r. w Klinice Nefrologii Instytutu Chorób Wewnętrznych AM w Poznaniu. W tym samym roku rozpoczął pracę w Pomorskiej Akademii Medycznej na stanowisku Kierownika Kliniki Endokrynologii i Chorób Przemiany Materii, pozostając nim przez prawie 20 lat. W 1994 r. przez rok pracował na stanowisku profesora nadzwyczajnego Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Paryż VI. Od 1997 r. do chwili obecnej kieruje Kliniką Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Stopień doktora nauk medycznych zdobył w 1971 r., a doktora habilitowanego w 1977 r. Tytuł profesora i stanowisko profesora zwyczajnego uzyskał w Pomorskiej Akademii Medycznej w latach 1986 i 1991. Jako lekarz zdobył specjalizacje z chorób wewnętrznych, nefrologii, endokrynologii, medycyny nuklearnej, diabetologii, transplantologii klinicznej, hipertensjologii oraz specjalizację z hipertensjologii Europejskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego. Profesor Stanisław Czekalski prowadził samodzielne, pionierskie badania w czasie ośmiu pobytów naukowych we Francji oraz w Mayo Clinic w Stanach Zjednoczonych. Szerokie zainteresowania naukowe Profesora Czekalskiego skupiały się głównie na zazębiających się ze sobą dziedzinach, takich jak nefrologa, endokrynologia, diabetologia i hipertensjologia.
Dorobek naukowy prof. Czekalskiego jest imponujący. Jest autorem lub współautorem: 378 prac naukowych, 93 publikacji, na które składają się podręczniki, rozdziały w podręcznikach, skryptach i monografiach, oraz 28 prac informacyjnych lub popularnonaukowych. W wydawnictwach zagranicznych ogłosił 63 prace. Ich sumaryczny IF = 85,715. Indeks cytowań prac profesora wynosi 571. Wraz ze współpracownikami 569 razy przedstawiał wyniki badań na zjazdach i krajowych i zagranicznych. Najważniejsze osiągnięcia naukowe o renomie międzynarodowej to: opracowanie i wprowadzenie do badań klinicznych, po raz pierwszy w Europie, oznaczania adenozyno-3 5 -monofosforanu (camp) do badań mechanizmu działania hormonów na nerki; badania nad mechanizmem transportu fosforanów w kanalikach nerkowych oraz rolą glukokortykosteroidów i hormonu przytarczyc w tym procesie; charakterystyka zaburzeń hormonalnych w chorobach nerek (stężenia odwrotnej trijodotyroniny); charakterystyka roli przedsionkowego peptydu natriuretycznego (ANP) w adaptacji nerek do wydalania sodu; wykrycie i scharakteryzowanie receptorów dla angiotensyny IV w cewkach nerkowych królika i człowieka; współudział w charakterystyce enzymów degradujących angiotensynę II w komórkach mezangialnych. Profesor Stanisław Czekalski pełnił i pełni odpowiedzialne funkcje we władzach obu uczelni i bierze aktywny udział w rozwoju kadry naukowej. Jest promotorem 23 ukończonych przewodów doktorskich, opiekunem dziewięciu ukończonych przewodów habilitacyjnych oraz kierownikiem specjalizacji wielu lekarzy w dziedzinie chorób wewnętrznych, endokrynologii, diabetologii, medycyny nuklearnej, nefrologii i transplantologii. Profesor działał i działa aktywnie w strukturach Polskiej Akademii Nauk, takich jak: Komitet Patofizjologii Klinicznej, Komitet Farmakologii i Nauk o Leku, Komisja Endokrynologii, Diabetologii i Przemiany Materii, Komisja Nefrologiczna, Komisja Nadciśnienia Tętniczego. Przez wiele lat był członkiem Sekcji Medycznej Centralnej Komisji ds. Tytułów Naukowych, a od 2007 r. jest jej przewodniczącym. Jest wieloletnim członkiem sekcji PO5 Ministerstwa Nauki (dawny KBN), członkiem Zespołu ds. Nagród Prezesa Rady Ministrów, przewodniczącym zespołu ekspertów ds. specjalizacji z nefrologii. Przez sześć lat był konsultantem krajowym w dziedzinie nefrologii (od 1999 do 2005 r.) i konsultantem wojewódzkim (lata 1998-2002 i ponownie od 2007 r.) Profesor Czekalski działa także na forum międzynarodowym w Europejskim Towarzystwie Nefrologicznym (ERA-EDTA), Międzynarodowym Towarzystwie Nefrologicznym (ISN), Międzynarodowym Towarzystwie Nadciśnienia Tętniczego (ISH) i Europejskim Stowarzyszeniu Towarzystw Diabetologicznych (EASD). W latach 1995-2005 był członkiem Rady Redakcyjnej Nephrology, Dialysis, Transplantation, a obecnie International Diabetes Monitor. Uczestniczy również w działalności wielu polskich towarzystw naukowych, pełniąc funkcje przewodniczącego bądź członka Zarządu Głównego. Jest też członkiem rad redakcyjnych lub naukowych wielu krajowych czasopism medycznych ( Nefrologia i Dializoterapia Polska, Diabetologia Polska, Endokrynologia Polska Nadciśnienie Tętnicze, a także Przegląd Lekarski, Medycyna Praktyczna, Klinika, Polskie Archiwum Medycyny Wewnętrznej ).. Za swą działalność naukową i organizacyjną był wielokrotnie nagradzany przez władze uczelni, ministra zdrowia, władze polskich i zagranicznych towarzystw naukowych. W 1984 r. został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, w 1990 r. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2005 r. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Prof. Czekalski, kierownik Kliniki Endokrynologii, typ prawdziwego naukowca, człowiek bardzo bystry i prawy, który dużo czasu spędzał we Francji, na stypendiach naukowych jak pisze prof. S. Zieliński w książce Kawał życia w chirurgią w tle, 20 lat swego życia poświęcił Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie, kierując Kliniką
Endokrynologii i Chorób Przemiany Materii. Jednocześnie w latach 1989-1992 był kierownikiem Zakładu Biochemii Klinicznej i Diagnostyki Laboratoryjnej. W latach 1981-1984 pełnił funkcję prorektora ds. nauki PAM. W trudnym dla Akademii czasie stanu wojennego przez wiele miesięcy zastępował w pełnieniu obowiązków ówczesnego rektora. Jako członek Senackiej Komisji ds. Nauki i Współpracy z Zagranicą istotnie przyczynił się do wprowadzenia obiektywnych kryteriów oceny aktywności poszczególnych jednostek Akademii. Modyfikowane, funkcjonują w postaci algorytmu do chwili obecnej. Profesor Czekalski był również członkiem Senatu naszej uczelni, pracując aktywnie na rzecz jej rozwoju i prestiżu. Pobyty naukowe prof. Czekalskiego we Francji zaowocowały pierwszymi w Polsce badaniami nad przedsionkowym peptydem natriuretycznym, zmianami stężeń substancji naczynioaktywnych (w tym ANP, cgmp, ARO, endoteliny i katecholamin) w nadciśnieniu tętniczym, nefropatiach i endokrynopatiach oraz zagadnieniem sodowrażliwości w nadciśnieniu tętniczym. Zaowocowały też stypendiami zagranicznymi dla rozpoczynających wówczas karierę naukową asystentów naszej uczelni i licznymi publikacjami. Wynikiem prezentacji dokonań Kliniki Endokrynologii na zjazdach międzynarodowych były stypendia dla młodych naukowców w wiodącym w Europie ośrodku tyreologicznym prof. A. Pinchera we Włoszech i pobyty badawcze na Uniwersytecie w Heidelbergu. Naukowe kontakty zagraniczne i krajowe były także inspiracją do powstania pierwszej Pracowni Biologii Molekularnej i pierwszych badań nad rolą polimorfizmów wybranych genów w nadciśnieniu tętniczym samoistnym, cukrzycy, glomerulopatiach i guzkach tarczycy. Profesor Czekalski był więc ambasadorem naszej uczelni i kołem zamachowym współpracy naukowej z zagranicą. Dowodem Jego talentu organizacyjnego i pasji poznawczej jest dynamiczny rozwój Kliniki Endokrynologii i Chorób Przemiany Materii PAM w latach 1978-1997, która stała się najaktywniejszą jednostką kliniczną naszej uczelni. W okresie Jego kierownictwa pracownicy Kliniki uczestniczyli w badaniach koordynowanych centralnie, europejskich i międzynarodowych programach badawczych EVOS i EPOS, kierowali 10 grantami KBN. Wiedza, pasja badawcza i osobiste cechy charakteru prof. Stanisława Czekalskiego przyciągały asystentów pragnących zdobywać stopnie naukowe. Był życzliwym, ale wymagającym promotorem 23 rozpraw doktorskich i opiekunem dziewięciu rozpraw habilitacyjnych. Jego habilitanci kierują samodzielnymi jednostkami naszej Akademii. Profesor Czekalski wniósł więc niewątpliwie ogromny wkład w rozwój kadry naukowej PAM. Szanowni Państwo, praca przy tworzeniu zespołu nefrologiczno-transplantacyjnego na terenie Szczecina, organizacja Regionalnej Poradni Chorych na Cukrzycę, Przychodni Diabetologicznej dla Kobiet w Ciąży, Pracowni Densytometrycznej, pomoc w organizowaniu Pracowni Biologii Molekularnej, funkcja konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie chorób wewnętrznych i konsultanta regionalnego w dziedzinie endokrynologii i diabetologii to tylko część działalności organizacyjnej prof. Czekalskiego na rzecz naszej uczelni i regionu. Chociaż od 10 lat prof. Stanisław Czekalski nie pracuje na naszej uczelni, to nadal cieszy się wielkim autorytetem wśród pracowników i władz Pomorskiej Akademii Medycznej. Podsumowując, zacytuję słowa prof. Krzysztofa Marlicza: Profesor Czekalski wykreował szczecińską endokrynologię, diabetologię i nefrologię. Jego (i Jego uczniów) dorobek publikacyjny bardzo wzbogacił dorobek całej Akademii Medycznej. prof. dr hab. Barbara Krzyżanowska-Świniarska
Doktor honoris causa PAM prof. dr hab. Zygmunt Machoy Przypada mi dziś w udziale honor niezwyczajny i niecodzienny. Oto mam zaszczyt wygłoszenia laudacji na cześć Pana Profesora Zygmunta Machoya, mojego nauczyciela i mentora, który decyzją Wysokiego Senatu Pomorskiej Akademii Medycznej ma zostać obdarzony godnością doktora honoris causa Alma Mater Stetinensis. Jeżeli możesz zmierzyć to, co głosisz, i podać to w liczbach wiesz wówczas coś niecoś o tym, jeżeli jednak nie możesz tego zmierzyć i ująć w liczby twoja wiedza jest uboga jest niedostateczna. Nigdy nie pytałem profesora, czy sentencja Williama Thomsona (1824-1907), angielskiego fizyka i matematyka, mogłaby stanowić motto Jego życia i pracy. Jest więc oczywistym, iż nie znam odpowiedzi. Może zbyt mało czasu spędziliśmy, rozmawiając, i nazbyt wiele pytań, które powinienem zadać, nigdy nie padło. Mam jednak przeczucie, że w tych kilku słowach zawarta jest jakaś elementarna prawda o profesorze, a uczciwość i rzetelność wymagają, aby tę prawdę odkryć, wyświetlić i upowszechnić. Tak, aby nie pozostawała jedynie przeczuciem. Profesor zwyczajny doktor habilitowany nauk przyrodniczych Zygmunt Stanisław Machoy urodził się 22 kwietnia 1924 r. w Wolsztynie w Wielkopolsce. Do wybuchu drugiej wojny światowej ukończył dwie klasy gimnazjum. Podczas okupacji został wysiedlony do Generalnej Guberni, gdzie podjął pracę zarobkową. Po wyzwoleniu ukończył w rodzinnym Wolsztynie gimnazjum i liceum ogólnokształcące w klasie o profilu matematycznoprzyrodniczym. Swoje życie naukowe związał z dwiema uczelniami: Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Pomorską Akademią Medyczną w Szczecinie. Ta pierwsza dała mu wykształcenie na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii, który ukończył w roku 1951. Na uczelni poznańskiej przeprowadził także przewody: doktorski (1962) i habilitacyjny (1970). Od dawna tkwiła więc w profesorze potrzeba zdobywania i rozwijania wiedzy na gruncie pojęć matematycznych, fizycznych i chemicznych, słowem ścisłych, a więc takich, o jakich mówi w swej sentencji cytowany na początku William Thomson. Najwyraźniej nigdy profesor nie godził się na pozostawanie z wiedzą ubogą, niedostateczną. Ale równie
wyraźnie tkwiła w nim jeszcze jedna potrzeba. Potrzeba jakiegoś sensownego powiązania tego, co teoretyczne i zamknięte w liczbach, równaniach i wzorach z całkowicie praktyczną wiedzą o człowieku na jej poziomie zasadniczym, elementarnym, jednak nie ze względu na prostotę zagadnień, lecz wręcz przeciwnie ich złożoność. Jeżeli możesz zmierzyć to, co głosisz, i podać to w liczbach wiesz wówczas coś niecoś o tym.... A jeśli dotyczy to procesów życiowych na poziomie molekularnym, a więc zagadnień, którymi zajmuje się biochemia? Cóż, przywilej opisywania tego, co najistotniejsze życia właśnie, ze świadomością, że wie się o tym coś niecoś, bo można to zmierzyć i podać w liczbach, jest dany nielicznym. Być wśród nich to zaszczyt i zobowiązanie. Profesor najpewniej miał tego świadomość. I być może z tego właśnie powodu zaczęła się Jego przygoda z biochemią i kształceniem studentów medycyny przyszłych lekarzy. Historia związków prof. Machoya z Pomorską Akademią Medyczną ma swój początek w roku 1951, a więc 56 lat temu, kiedy został zatrudniony w pracowni chemicznej Zakładu Patologii Ogólnej i Doświadczalnej, kierowanego przez prof. Janusza Mąkowskiego. Podjął wtedy pomyślnie zakończone próby rozdziału białek osocza z użyciem aparatury własnej konstrukcji. Trzeba przypomnieć, że stosowane w tym czasie metody polegały głównie na wysalaniu i jako takie opisywane były w podręcznikach chemii fizjologicznej. W roku 1955 ukazała się pierwsza publikacja prof. Machoya na temat elektroforetycznego rozdziału białek osocza, opisana dokładnie rok później w Polskim Tygodniku Lekarskim. Kolejne lata przyniosły następne publikacje zarówno polsko-, jak i obcojęzyczne w zakresie zastosowania tej metody w naukach podstawowych i klinicznych, w tym napisana wspólnie z prof. Kazimierzem Stojałowskim i dr Aleksandrą Krygier monografia pt. Experimental studies on hyperergic inflammation. Dalsze badania prowadzone przez prof. Machoya w Zakładzie Patologii Ogólnej PAM przyniosły opublikowanie oryginalnej techniki wstępnego zagęszczania płynów ubogobiałkowych, umożliwiającej rozdział obecnych w nich protein na poszczególne frakcje. Niejako przy okazji udało się wtedy zidentyfikować białka wiążące wapń, którego stężenie oznaczano metodą spektrofotometrii płomieniowej. W roku 1960 prof. Machoy rozpoczął pracę w Zakładzie Chemii Ogólnej PAM u prof. Stefana Kotkowskiego. Zmiana miejsca zatrudnienia wiązała się z podjęciem nowych kierunków badań, które od tej pory dotyczyły procesów oksydacyjno-redukcyjnych. Ze względu na to, że Pomorska Akademia Medyczna nie miała wtedy uprawnień do doktoryzowania pracowników nauki niebędących lekarzami, prof. Machoy przeprowadził swój przewód doktorski na Uniwersytecie w Poznaniu, na podstawie rozprawy pt. Kontaktowe odbarwianie niektórych barwników spożywczych przy współudziale tlenu powietrza. Realizacja tego przedsięwzięcia była możliwa po skonstruowaniu przez doktoranta oryginalnej aparatury do badań kontaktowego utleniania ciekłym tlenem. Celem rozprawy habilitacyjnej pt. Fizykochemiczne badania procesu pobierania tlenu przez układ oksydazy cytochromowej, którą prof. Machoy przedstawił Wysokiej Radzie Wydziału Matematyczno-Fizyczno-Chemicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, było opisanie procesów utleniania na poziomie komórki. Zagadnieniu temu poświęcił profesor wiele lat swojej pracy badawczej, uczestnicząc w licznych konferencjach bioenergetycznych w kraju i za granicą, m.in. we Włoszech, Francji, byłej Jugosławii, Niemczech, byłej Czechosłowacji i Danii. Obok problematyki bioenergetycznej, prof. Machoy zajmował się w tym czasie badaniami grzyba tropikalnego Botryodiplodia theobromae, określając niektóre jego parametry biochemiczne, m.in. skład aminokwasowy białek i aktywność enzymów hydrolitycznych. W czasie pracy w Zakładzie Chemii Ogólnej PAM prof. Machoy uzyskał także dwa stopnie specjalizacji w zakresie analityki chemicznej: pierwszy stopień w roku 1960 i drugi w roku 1963. Kiedy w 1976 r. na emeryturę przeszedł kierownik Zakładu Chemii Fizjologicznej PAM doc. Eugeniusz Łempicki, funkcję tę powierzono ówczesnemu doc. Zygmuntowi
Machoyowi. Pełnił ją do roku 1994, tj. do momentu przejścia na emeryturę, uzyskując w roku 1986 tytuł naukowy profesora. Ten, można by rzec, trzeci okres działalności naukowej prof. Machoya wiąże się z badaniami, które przyniosły mu sławę międzynarodową. Kiedy w roku 2002, podczas X Ogólnopolskiego Sympozjum Fluorowego, prof. Machoy obchodził uroczystość 50-lecia pracy w Pomorskiej Akademii Medycznej, ówczesny rektor PAM prof. Krzysztof Marlicz w przemówieniu gratulacyjnym powiedział m.in., że dostojny jubilat szczególnie ukochał fluor. Sądzę, iż fluoru nie można pokochać, zwłaszcza że to pierwiastek dość enigmatyczny, o którym nie wiemy nawet, czy tak naprawdę jest naszym sojusznikiem, czy wrogiem, ale z całą pewnością można mu się niemal bez reszty poświęcić. I jeśli dzisiaj w świecie polskiej nauki badania nad metabolizmem i ekotoksykologią fluoru kojarzą się komuś z jakąś postacią, to jest nią niewątpliwie prof. Zygmunt Machoy. Co więcej, przypuszczam, że w historii Pomorskiej Akademii Medycznej tylko nielicznym naukowcom dane było osiągnąć sławę międzynarodową w dziedzinach, które reprezentowali. Z tego punktu widzenia pozycja prof. Machoya, a dzięki niemu całej uczelni, należy do absolutnie wyjątkowych. Niepodważalnym dowodem na prawdziwość tej tezy było powierzenie prof. Machoyowi funkcji najpierw wiceprezydenta, a następnie prezydenta International Society for Fluoride Research najbardziej prestiżowego w skali światowej towarzystwa naukowego skupiającego naukowców zajmujących się tematyką fluorową. Profesor Machoy był także organizatorem 23. Światowej Konferencji Towarzystwa, która odbyła się w Szczecinie w roku 2000. Dzięki niestrudzonej i w znacznym stopniu pionierskiej aktywności profesora Pomorska Akademia Medyczna była począwszy od roku 1979 organizatorem 12 Ogólnopolskich Sympozjów Fluorowych, które ugruntowały pozycję naszej uczelni jako wiodącego w kraju i jednego z najważniejszych na świecie ośrodków badań nad fluorem. Spośród 25 wypromowanych przez profesora doktorów, aż 18 zajmowało się w swoich rozprawach tematami związanymi z metabolizmem i ekotoksykologią fluoru. Zagadnieniom tym poświęcona była również rozprawa habilitacyjna napisana pod jego opieką. Wspomnieć należy także o publikacjach, których autorem lub współautorem jest prof. Machoy. Wśród ponad 200 z nich około 130 dotyczy tematyki fluorowej, z czego liczne ukazały się w prestiżowych periodykach o zasięgu międzynarodowym. Profesor Machoy jest także autorem lub współautorem kilkunastu monografii oraz rozdziałów w monografiach i podręcznikach akademickich. Obok związanych z problematyką biochemiczną jest wśród nich publikacja na temat historii nauczania medycyny w Szczecinie, będąca elementem szerszego opracowania pt. Dzieje nauczania medycyny na ziemiach polskich. Profesor Machoy poświęcił wiele uwagi i wysiłków pracy dydaktycznej. Jako pierwszy w skali uczelni wprowadził egzamin testowy i choć działanie to spotkało się początkowo z krytyką, to czas zweryfikował poglądy na ten temat, a przeprowadzanie zaliczeń i egzaminów testowych jest dzisiaj niemal codzienną praktyką w wielu jednostkach PAM. Profesor wykazywał szczególną dbałość o rozwój naukowy studentów. W latach 1986- -1989 był kuratorem Studenckiego Towarzystwa Naukowego PAM. Zredagował 18 Zeszytów Naukowych, w których zamieszczano pełne teksty wygłaszanych przez studentów prac naukowych. W kierowanym przez siebie Zakładzie Biochemii zorganizował Studenckie Koło Naukowe, które od tego czasu uczestniczyło we wszystkich sesjach Studenckiego Towarzystwa Naukowego PAM, odnosząc niejednokrotnie spektakularne sukcesy z Grand Prix włącznie. Myśl profesora była w tym zakresie szczególnie przenikliwa i trzeba przyznać dość pragmatyczna. Zamierzał już w czasie studiów zarażać studentów miłością do pracy naukowej po to, aby świetnie przygotowani zasilali później szeregi kadry naukowo-dydaktycznej PAM. I kiedy myślę dzisiaj o tych uczniach prof. Machoya, którzy uzyskali tytuły profesorskie, stopnie doktorów habilitowanych i pełnią różne odpowiedzialne
i zaszczytne funkcje w PAM i poza nią, nie mam wątpliwości, że profesor miał prawdziwą wizję i co więcej tę wizję zrealizował. Analizując działalność prof. Machoya na rzecz Pomorskiej Akademii Medycznej trzeba przypomnieć, że w latach 1981-1984 pełnił funkcję prodziekana, a w latach 1984-1987 funkcję dziekana Wydziału Lekarskiego. Dzięki jego staraniom w roku 1987 PAM uzyskała uprawnienia do nadawania stopnia doktora i doktora habilitowanego w zakresie biologii medycznej. Był członkiem wielu komisji senackich, a w roku 1996 już na emeryturze zorganizował Studium Doktoranckie PAM, którym kierował przez 10 lat. Obecnie pełni funkcję przewodniczącego Rady Studium. Dokonania prof. Machoya były i są doceniane w świecie nauki. Otrzymał godność Członka Honorowego Polskiego Towarzystwa Biochemicznego, był członkiem Komitetu Biofizyki i Biochemii Polskiej Akademii Nauk, członkiem Komitetu Ekologii oraz Komitetu Toksykologii Środowiska PAN. Przez wiele kadencji zasiadał w prezydium Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Biochemicznego, a także Komisji Nauk Chemicznych Polskiej Akademii Nauk. Zorganizował cztery Ogólnopolskie Zjazdy Polskiego Towarzystwa Biochemicznego, pięć krajowych Dni Biochemicznych, 12 Ogólnopolskich Sympozjów Fluorowych i wspomnianą już Światową Konferencję ISFR. Jest członkiem komitetów redakcyjnych czasopism Fluoride i Environmental Sciences. Profesor Machoy nie poprzestaje na dotychczasowym dorobku. Już za tydzień udaje się do Pekinu na kolejną konferencję naukową. Jak zwykle poprowadzi tam jedną z sesji. Szanowni Państwo! Przy wielu okazjach związanych z różnymi uroczystościami w Zakładzie Biochemii (i nie tylko) Pan Profesor zwracał się do mnie niemal zawsze tymi samymi słowami: Pan wie, czego Panu życzę. I choć tak naprawdę nigdy słowa tych życzeń nie padły, to dzisiaj jako profesor tytularny jeden z najmłodszych w historii tej uczelni, jako następca Pana Profesora na stanowisku kierownika Katedry Biochemii i jako sekretarz generalny International Society for Fluoride Research mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć: Tak, Panie Profesorze, wiem, wiem dokładnie, czego Pan mi życzył. I za to wszystko pragnę Panu Profesorowi z serca podziękować. prof. dr hab. Dariusz Chlubek