GAZETKA SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO KLAS 0 III Numer 4 GRUDZIEŃ Choć pod choinką moc prezentów na nas czeka, nie zapominajmy, że święta to czas, aby radością obdarować drugiego człowieka. Podajmy sobie zatem ręce, w święta bądźmy siebie blisko. Rozpalmy w naszych sercach serdeczności ognisko. Życzmy sobie, aby w nadchodzące święta czas spędzić razem, aby stały się dla nas żywym szczęścia obrazem. W tym numerze: Z życia klas 2D i 3D 2 Świąteczne tradycje 3 Mój przyjaciel anioł 4 Zimowe opowieści część pierwsza 5 Jest taki Święty... 6-7 Świąteczne nastroje w naszej szkole 8-9 Smacznie i zdrowo 10
SPOTKANIE Z DZIENNIKARZEM Dzięki uprzejmości pana Sebastiana Koseckiego 19 grudnia klasy 2D oraz 3D miały wyjątkową okazję poznać i porozmawiać z panem Michałem Cholewińskim. Dziennikarz z radością opowiadał o swojej pracy, która niewątpliwie jest jego pasją. Cierpliwie wysłuchiwał wielu pytań i dla każdego znalazł czas, by obszernie wyjaśnić i udzielić na nie odpowiedzi. Na koniec nasz Gość z wielkiej torby wyjął skarpety od Świętego Mikołaja pełne słodkości dla dzieci. Str. 2 Szkolne korytarze
ZBLIŻAJĄ SIĘ ŚWIĘTA Tradycje w moim domu - Laura Przepióra 2B z mamą Tradycją jest, że już na początku listopada piszemy z siostrą list do Mikołaja. Informujemy go, że cały rok byłyśmy grzeczne, dobrze się uczymy i pomagamy rodzicom. Prosimy go, by - jeśli może - przyniósł nam nasze wymarzone prezenty! Piszemy list tak wcześnie, bo musi on dotrzeć do Rovaniemi w mroźnej Finlandii, gdzie jest całe biuro Mikołaja! W moim domu choinkę ubieramy od pewnego czasu bardzo wcześnie. Zwykle już na początku grudnia przynosimy z piwnicy drzewko i wspólnie rodzinnie je stroimy. Staramy się własnoręcznie wykonywać ozdoby. Przy sztucznej choince możemy pozwolić sobie na dłuższy jej pobyt w domu, bo gdy dotychczas mięliśmy pachnącą lasem, żywą jodłę, trzeba było ubierać ją na krótko przed Wigilią i jakoś wytrzymywała do Święta Trzech Króli. Kolejną tradycją jest wysyłanie tradycyjnych kartek świątecznych i oczekiwanie na listonosza, który przyniesie je wraz z życzeniami dla nas. To o wiele milsze niż dostawanie życzeń na fejsie czy smsem... 6 grudnia od rana wyczekujemy Mikołaja, ale nigdy go jeszcze tego dnia nie widzieliśmy. Oczywiście przychodzi każdego roku, zjada zostawione przez nas słodkości, popija ciepłym mlekiem, a w zamian zostawia prezenty - za każdym razem w innym miejscu. Zdarzyło się, że upominki znaleźliśmy w pralce:) Kolejną tradycją są zakupy przedświąteczne. Uwielbiamy, je bo w sklepach i na targowiskach panuje już świąteczna atmosfera. Można posłuchać kolęd i nawet wypiec własnoręcznie zrobione pierniczki wspólnie z innymi dziećmi. A właśnie, pierniczki to kolejna nasza tradycja. Mama robi ciasto, a później piecze pierniczki. Po wystygnięciu wszyscy razem je ozdabiamy i oczywiście próbujemy czy się udały. :) Takimi pierniczkami dzielimy się z najbliższymi pakując je wcześniej w świąteczne opakowania. No wreszcie, Wigilia... rodzice starają się w ten dzień nie iść już do pracy, odświętnie się ubieramy i jedziemy na uroczystą kolację do dziadków. Wcześniej przygotowujemy jakąś wigilijną potrawę i pyszne ciasto. Nie zapominamy także o prezentach. Zawsze dzielimy się opłatkiem i składamy sobie moc życzeń. Po Wieczerzy i zjedzeniu 12 potraw siadamy przy choince i śpiewamy kolędy w oczekiwaniu na Świętego Mikołaja. Co roku przychodzi z mnóstwem prezentów dla nas i wszystkich domowników! Oczywiście wszyscy bardzo się cieszą! Od kiedy jestem już starsza, chodzę z mamą i tatą do kościoła na Pasterkę, czyli taką mszę, która przypomina o narodzeniu Pana Jezusa. Co roku dzieje się w okresie świątecznym coś innego, co roku tworzą się nowe piękne tradycje... Numer 4 GRUDZIEŃ Str. 3
MÓJ PRZYJACIEL ANIOŁ SZYMON ŁEPKOWSKI 3A Moim przyjacielem jest dziadek. Dziadek ma dla mnie dużo czasu na naukę i zabawę, razem z nim buduję z kloców Lego różne konstrukcje. Ostatnio zrobiliśmy bazę piratów i katapultę, które dostałem od dziadka na urodziny. Robi mi zawsze kolację, gdy rodzice są w kościele. Czasem odbiera mnie ze szkoły i z karate. Dziadek gra ze mną w gry planszowe. Jest dla mnie bardzo miły, ma fajne poczucie humoru i lubi ze mną żartować, a ja z nim. KRYSTIAN BŁASZCZYK 2D Anioł to posłaniec Boga, opiekun ludzi, który otacza ich ciepłem i miłością. Takimi Aniołami dla mnie są moi Rodzice ponieważ: - są ze mną zawsze i wszędzie, - dbają o mnie i troszczą się, - mogę zawsze na nich liczyć, - pomagają o wszystkim pamiętać, - pokazują mi dobro i właściwą drogę, - czuwają nawet nocą, gdy ja śpię, - czuję ich bliskość i anielską miłość nawet, gdy ich obok nie ma. Dzięki moim Aniołkom jestem szczęśliwy!!! ARKADIUSZ EBING 2D Moimi Aniołami są rodzice, czyli mama i tata. Bardzo mnie kochają i pomagają mi w odrabianiu prac domowych. Rodzice dbają o moje bezpieczeństwo. Kiedy jestem smutny, mama zawsze mnie rozśmieszy, a tata wszędzie mnie zabierze. Bardzo kocham moich rodziców i zawsze mogę na nich liczyć. LENA MOZOLEWSKA 2E Mój anioł stróż jest dziewczyną. Ma czarne włosy i wielkie białe skrzydła. Opiekuje się mną, chroni przed niebezpieczeństwem i złymi snami. Bardzo go kocham! SEBASTIAN MAZUCH 3A Moim małym aniołkiem jest brat Mateusz. Braciszek jest młodszy ode mnie i uczy się nowych rzeczy. Bawimy się razem, pokazuję mu nowe gry, a on wszystko naśladuje i to powoduje radość. Kiedyś byłem sam, a teraz potrafię dzielić się rodzicami i zabawkami z naszym maluszkiem. MAJA ŁOBODZIN 3A Moimi aniołami są rodzice. Opiekują się mną, pomagają w lekcjach. Zawsze są ze mną, nawet w trudnych chwilach dbają o to, żeby nie spotkało mnie nic złego. Rodzice gdy jestem chora pomagają mi wyzdrowieć. Lubię być z rodzicami w dni powszednie i świąteczne, bo w tym czasie jesteśmy razem blisko siebie. Kocham swoich rodziców, a oni kochają mnie. MAGDALENA KOZAK 2D Dla mnie moim Aniołem, a nawet Aniołami są moi rodzice, na których zawsze mogę liczyć. Pomagają mi zawsze, gdy tego potrzebuję. Gdy jest mi smutno potrafią mnie pocieszyć i zawsze coś zaradzić. Wiem też, że nic mi się nie stanie, bo tata zawsze mnie obroni. Nigdy nie chciałabym mieć innych Aniołów niż rodzice. Bardzo ich za to Kocham! JUSTYNA PIETRASZEWSKA 2D Moim aniołem jest moja mama, bo pociesza mnie, kiedy jestem smutna i przytula mnie kiedy jest mi źle. Zawsze o mnie dba. AMELIA JAROSZ 2D Dla mnie aniołami są moi rodzice. Zawsze się o mnie troszczą i mnie kochają. Są zawsze przy mnie i wiem, że jestem dla nich najważniejsza. Str. 4 WYBACZMY BŁĘDY JĘZYKOWE :) PRZYPIS REDAKCJI Szkolne korytarze
ZIMOWE OPOWIEŚCI Część pierwsza (kolejna w następnym numerze gazetki) KAROLINA POLKOWSKA 3D Pewnego dnia mała dziewczynka o imieniu Ania, marzyła, aby spotkać się ze Świętym Mikołajem. Gdy zasnęła wieczorem, śniły jej się kolorowe prezenty. Obudziła się rano, założyła swoje różowe kapciuszki i poszła do salonu. Znajdowała się tam ogromna choinka. Na krześle siedział Pan ubrany na czerwono, miał długą białą brodę. Dziewczynka ucieszyła się na jego widok. Odwróciła się na chwilę, aby obejrzeć prezenty, a Mikołaj znikł. Po chwili do salonu wszedł tata, a Ania zaczęła głośno się śmiać. Wszystko się wydało! Tata był Świętym Mikołajem, ponieważ zapomniał zdjąć białej brody. Cała zadowolona rodzina oglądała prezenty, śpiewała kolędy i jadła wigilijne potrawy. OLIVIA KUREK 3D Pewnego zimowego dnia w nocy spadł pierwszy śnieg. Mróz pomalował szyby w piękne wzory, a w całej okolicy zrobiło się cicho i świątecznie. Świat wyglądał jak z bajki. Pewna dziewczynka ucieszyła się ogromnie widząc ten krajobraz. W tym roku mama obiecała jej, że jak spadnie pierwszy śnieg zaczną piec pierwsze ciasteczka i pierniczki. Potem zapakują je w ładne pudełka i wyślą do rodziny i znajomych. Ola - bo tak miała na imię dziewczynka - bardzo lubiła to miłe zajęcie. Zapach ciasta, śnieg za oknem, mróz na szybach - to najwspanialszy zimowy dzień ze wszystkich. Warto było na niego czekać cały rok. WYBACZMY BŁĘDY JĘZYKOWE :) PRZYPIS REDAKCJI Numer 4 GRUDZIEŃ Str. 5
JEST TAKI ŚWIĘTY... Dawno, dawno temu, daleko stąd żył duchowny, który pragnął nade wszystko, by ludzie byli szczęśliwi. Przez całe życie pomagał biednym, a czynił to w sposób tak dyskretny, że nikt z obdarowanych nie domyślał się nawet, skąd pochodzą rzeczy znajdowane pod drzwiami lub wpadające przez okno. I choć w zamian dobroczyńca nie oczekiwał nawet dobrego słowa, wieść o jego szlachetnych uczynkach rozeszła się po świecie lotem błyskawicy. Wkrótce duchowny został biskupem, a gdy dopełniły się jego dni na ziemskim padole - świętym. Jako święty Mikołaj stał się patronem wielu profesji, bo tak szczodrego opiekuna chcieli mieć wszyscy. Oczywiście wiadomo, że podarki najbardziej kochają dzieci, dlatego św. Mikołaj jest przede wszystkim ich patronem i świętym najbardziej przez nie ukochanym. Nie wiadomo, jak wyglądał ten prawdziwy święty. Był biskupem, przedstawiany jest zatem w długiej, purpurowej szacie, z laską-pastorałem i w wysokiej czapie, zwanej mitrą. Zwykle dźwigał wypchany worek, a kto się do Mikołaja szczerze pomodlił, otrzymywał to, czego pragnął... Ten dobrotliwy staruszek, jak wyobrażamy go sobie najczęściej, w rzeczywistości jeżeli wymagała tego sytuacja potrafił mocno uderzyć pięścią w stół. O MIKOŁAJU - JUŻ MNIEJ POWAŻNIE Z Mikołajem rozmawiała Pani Magdalena Lewandowska - Święty Mikołaju, dlaczego wyglądasz tak, jak wyglądasz? - To długa historia. Kiedyś przedstawiano mnie w szatach bardziej przypominających strój biskupa. Teraz coraz bardziej przypominam wyrośniętego krasnala. Gdzieś straciłem pastorał, a na głowie zamiast mitry noszę tę śmieszną czapkę. - Święty Mikołaj urodził się podobno w Azji Mniejszej, skąd więc te renifery i arktyczny krajobraz? - To zasługa pewnego pisarza. Clement A. Moore, autor Wizyty Świętego Mikołaja, opisał mnie w 1823 roku jako miłego dziadka, trochę grubawego, podróżującego saniami zaprzęgniętymi w osiem reniferów. I coś takiego się przyjęło! Kilkadziesiąt lat później Amerykanin Thomas Nast na podstawie książki Moore'a namalował mnie i tak już zostało, chyba na wieki... Normalnie mieszkam daleko na północy w Rovaniemi. Tutaj mam tylko biura, gdzie spotykam się z ludźmi. Str. 6 Szkolne korytarze
- Ciekawi mnie sposób, w jaki zostawiasz prezenty. Czy wchodzisz kominem, czy też masz inne sposoby? - Różnie to bywa. Kominy to niezły sposób, ale sprawdza się raczej tylko w Anglii i w Stanach Zjednoczonych. W innych krajach jest to raczej niemożliwe, kominków jest coraz mniej, a projektanci przewodów wentylacyjnych w ogóle o mnie nie myślą. Czasem po prostu pukam i wchodzę przez drzwi, czasem korzystam z otwartego okna. - W okresie świąt masz pewnie mnóstwo pracy. Co robisz w pozostałe dni? - Nie jest aż tak źle, jak niektórzy myślą. Owszem, robota się spiętrza, ale nie jest jeszcze dramatycznie. Proszę pamiętać, że odwiedzam tylko grzeczne dzieci. Sezon zaczyna się 6 grudnia i trwa aż do 6 stycznia, gdy Boże Narodzenie obchodzone jest przez wschodnich chrześcijan. A później? Później mam urlop. - Jedenaście miesięcy? - Z moim stażem pracy to chyba nic dziwnego. Po takiej pracy mam prawo odpocząć! - Dlaczego dzieci nie zawsze dostają to, o co proszą w listach? - Dzięki swoim elfom i listom dzieci Mikołaj zwykle wie, co chciałyby otrzymać, jednak zna realia i wie, że dzieci czasem chcą dostawać rzeczy, którymi rodzice nie byliby zachwyceni. Gdyby pani wiedziała, w jak wielu listach otrzymuję prośby o konia albo prom kosmiczny... - Czy jesteś wesoły i lubisz się pośmiać? Co lubisz robić w wolnych chwilach? - Bardzo lubię się śmiać. Jak mam wolne to gram na różnych instrumentach wesołe i skoczne melodie. I bardzo lubię jeździć samochodem! Ale to po cichutku mówię, żeby renifery nie usłyszały, bo się na mnie obrażą. - Bardzo dziękuję za miłą rozmowę. - Ja również dziękuję. I korzystając z okazji życzę wszystkim czytelnikom SZKOLNYCH KORYTARZY bardzo dobrych, wesołych Świąt. Numer 4 GRUDZIEŃ Str. 7
ŚWIĄTECZNE NASTROJE... 3D 3D 3D 3A 2E 6 grudnia na wszystkich szkolnych drzwiach pojawiła się świąteczno-zimowa dekoracja. 2C 2D 2D 2D 3C Klasa 3C uczestniczyła w warsztatach ceramicznych, na których uczniowie lepili z gliny choineczki. Była to niezwykle inspirująca i kreatywna przygoda. Str. 8 Szkolne korytarze
W NASZEJ SZKOLE... Klasa 2B jak co roku zadbała o nietypowy wystrój sali. Naszą choineczkę zrobiliśmy z baloników. 3A 2B 2B 2B Od 20 grudnia na szkolnym patio możemy podziwiać dwa drzewka ofiarowane nam przez PGR Bródno. W czerwone ozdoby choinkę ubrały klasy 4-6, zaś w złote klasy 0-3. 20 i 21 grudnia świetlica zorganizowała świąteczny kiermasz, na którym można było nabyć wyjątkowe i niepowtarzalne ozdoby bożonarodzeniowe przygotowane przez wychowawców oraz świetliczaków. Numer 4 GRUDZIEŃ Str. 9
SMACZNIE I ZDROWO ŚNIADANIE Z MANDARYNKĄ 3H 3C 2E 2D 2E Mandarynki mają wiele właściwości leczniczych. Dzięki witaminom C i A, naturalnym przeciwutleniaczom - wspomagają układ odpornościowy, hamują działanie wolnych rodników odpowiedzialnych za proces starzenia, a także poprawiają kondycję skóry oraz chronią przed chorobami oczu. Z badań przeprowadzonych przez współczesnych naukowców wynika, że te niepozorne owoce pomagają także zwalczać otyłość, zapobiegać cukrzycy tupu 2, miażdżycy naczyń i niektórym rodzajom nowotworów. Źródło: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien ie/co-jesz/mandarynki-wlasciwosci-i- wartosci-odzywcze-jakie-witaminy-i- Chcesz poczuć zapach świąt? Potrzebne będą mandarynki lub pomarańcze, goździki i wstążka. Udekoruj owoce według własnego pomysłu lub skorzystaj z obrazka poniżej. REDAGOWANIE GAZETKI: MICHALINA ZIĄTEK, MAGDALENA LEWANDOWSKA ZACHĘCAMY DO UDZIAŁU W TWORZENIU CZASOPISMA NASZ E-MAIL: SP42@WP.PL