HABIT zwany czasem longue czyli frak mundurowy W Polsce nazywano go suknią, frakiem lub płaszczem. Wywodził się od wcześniejszych ubiorów męskich, dłuższych, z połami, kórych się nie wywijało. Nazywano je justaucorps. Wprowadzony w wojsku Francuskim jeszcze w 1779 roku, a zatwierdzony 1 października 1786, rodzaj fraka sukiennego (pierwotnie z około 2,5 łokcia francuskiego materiału, czyli około 3 metrów), z długimi połami spinanymi na dole ha kami. Z przodu z dwustronnymi wyłogami, z trójkątnym wycięciem od dołu, zapinane z obu stron na sześć małych guzików z dołu i jeden na górze. Dwie strony fraka zapinano po środku na metalowe ha ki. Pod wyłogami z prawej strony były jeszcze trzy duże guziki. Z tyłu nad połączeniem pół były dwa duże guziki, na połach poziome kieszenie, także zapinane na duże guziki. Rękawy kończyły się dwustopniową łapką, której drugi stopień był zapinany na trzy, lub na cztery małe guziki. Ilość tych guzików w 1791 określono na trzy, mimo to jeszcze długo zdarzały rękawy starszego typu. Pierwotnie też częściej występowały rękawy w których drugi stopień łapki był jednolity, bez wypustki, bądź wręcz pozbawione drugiego stopnia łapki. Habit stopniowo ewoluował na przestrzeni lat. W 1793 wprowadzono w całej armii kolor granatowy fraka (wcześniej były białe i granatowe), w latach 1800-1801 wprowadzono fałszywe wywinięcie pół, które jednak pozostały otwarte od dołu, a patki na kieszeniach i rękawach zyskały ozdobne krzywizny. Kieszenie na połach często mimo regulaminów robiono w pionie, a nie w poziomie, co odnotowano w jednym z rozkazów w roku 1805. Wywinięcia pół zdobiono symbolami gwiazd, diamentów, serc i orłów, czasem zaś numerami pułków, stosownie do funkcji żołnierza lub zwyczajów panujących w jego oddziale. Fizylierzy mogli mieć gwiazdy, numery lub później cyfry cesarskie, grenadierzy mieli symbol wybuchającego granatu, a woltyżerowie mieli trąbkę. Były też formacje w których na zewnętrznym wywinieciu był inny symbol niż na wewnętrznym. Ogromna ilość kombinacji tworzy pole do odrębnych badań. W 1806 roku przywrócono biały kolor fraka, żeby już w następnym, 1807 wycofać białe mundury i wrócić do granatowych. Jednak białe mundury musiały być donoszone co trwało do roku 1809, kiedy definitywnie je wycofano zastępując granatowymi. Po roku 1807 zaczęły pojawiać się
fałszywe wywinięcia całkowicie przyszyte do granatowych pół fraka. Przez cały ten okres stopniowo skracano poły. Widoczna jest też tendencja do wydłużania odcinka w którym z przodu spinano wyłogi ha kami. Wypustki czerwone robiono z cieńszego sukna, a wypustki białe z cadis używanego też na podszewki. Czasem spotyka się wypustki wykonane ze sznurka wełnianego bądź bawełnianego, lub specjalnych wełnianych tasiemek. Był noszony przez większość oficerów piechoty jako frak paradny przez cały okres Wojen Napoleońskich, ale również używany przez szeregowych podczas tworzenia jednostek polskich w latach 1806-1810, ponadto noszony w jednostkach polskich na służbie francuskiej (Legiony, Legia Naddunajska, Legia Północna). Póżniej bywał prawdopodobnie używany przez kompanie grenadierskie różnych pułków.. Do tego fraka obowiązywała kamizelka - veste z rękawami bądź bez rekawów. Kamizelka stanowi odrębny problem badawczy mimo że stanowiła komplet z frakiem. We francuskim wojsku stopniowo zmieniał się kształt i materiały używane do produkcji kamizelek, a dodatkowe komplikacje stanowi fakt że równolegle produkowano kamizele z kilku rodzajów materiału. W regulaminie roku 1786 pułki rdzennie francuskie otrzymały kamizele z wzmocnionej tkaniny wełnianej (cadis), a pułki najemne kamizele z tricot (materiał dzianinowy, robiony ręcznie w warsztatach, przy pomocy długich, stepionych igieł) lub estamelle (materiał w którym krzyżujące się, wełniane nici oplatają się wzajemnie) podszyte płótnem. Kamizelka z rękawami była wykonana tkaniny wełnianej i podszyta płótnem. Mogła mieć sukienny kołnierz i mankiety. Jej krój był bardziej skomplikowany niż w lejbiku. Jak lejbik mogła występować również w odmianie bez rekawów (veste sans manches). Kołnierz w kamizelce był niski, jeśli kolorowy to sukienny. Nie stykał się z przodu, przez co uwidaczniał halsztuk na szyi, a za razem nie krępował ruchów, jeśli założono na wierzch jeszcze mundur. Rękawy jeśli były, to przyszyte tylko połową obwodu, przez co powstawało rozcięcie pod pachą. Łapki rękawów jednostopniowe, w kolorze kołnierza, zapinano na dwa guziki, z których jeden był na łapce, a drugi nad nią. U dołu, z przodu, dwie kieszenie z lekko ukośną klapką wyciętą w trzy ząbki. Lewa kieszeń tylko markowana. Kamizela zapinana na 12 guzików miała u dołu jeszcze trójkatne wcięcie. Szwy boczne nie dochodziły do samego dołu, a z przedniej części kamizeli przechodziły na tył trójkatne zakładki. Podobie szwy z tyłu miały około 10 cm rozcięcie przez co tworzyły krótkie poły.
Kamizela była dość obcisła, podkreślająca sylwetkę, czasem z tyłu sznurowana tasiemką. Była też stanowczo dłuższa od lejbika. Tak jak habit longue podlegała z biegiem lat stopniowemu skracaniu. Występowały również kamizele zupełnie niezgodne z regulaminem, często wykonane z wzorzystych materiałów, przeważnie w pasiaste wzory. Zdarzały się też kamizele dwurzędowe. Krótko mówiąc - takie jakie udało się zdobyć w ówczesnych realiach. Kamizele, szczególnie w piechocie lekkiej mogły być granatowe, zamiast białe jak w piechocie liniowej. W grafikach francuskich przedstawiających armie rewolucyjne bardzo często widzi się żołnierzy w kamizelach wzorzystych lub kolorowych, zamiast białych. Materiały zastosowane w HABIT LONGUE sukno niebieskie sukno czerwone sukno białe cadis płótno podszewkowe
Guziki kamizeli powinny być jak we fraku mundurowym; mosiężne lub cynowe; z wzorem odpowiednim dla pułku; powinno ich być dwanaście. Możliwe, że guziki na rękawach były z kości lub drewna. W instrukcji z roku 1787 mówi się, że guziki na rękawach kamizeli powinny być kościane, o wklęsłym kształcie, tak by zrobić miejsce dla stopki guzików fraka, będących nad nimi. Po 1810 pojawiła się tendencja do skracania kamizeli, na tyle, że zapinała się na mniej niż dziesięć guzików. Z tyłu po lewej stronie, u dołu mocowano guzik do mocowania patki ładownicy. Zgodnie z instrukcją z 1787 guzik ten był skórzany. U Bardin`a guzik ten mógł być odlewany, skórzany lub kościany, obciągany materiałem. Regulamin 1779 nakazuje umieszczać pod pachą klin płócienny. Zarówno habit jak i kamizelka musiały mieć podszewkę. Pierwotnie wieksza część podszywano cadis czyli mocną i cienką taniną wełnianą. Stopniowo jednak trzeba było zastepować cadis płótnem podszewkowym ze względów oszczędnościowych. Doskonale tą tendencję widać w decyzji francuskiej administracji wojskowej z 9 lutego 1810 roku o zmianie proporcji kosztów użytych materiałów w mundurach piechoty liniowej i redukcji kosztów materiałów. (Trudno ocenić w jakich jednostkach podano owe koszty ( DEVIS ) czy jest to ilość materiału czy jego koszt, jeśli to wymiary to należałoby je pomnożyć przez dwa, a jeśli cena to trudno mi ustalić jednostkę monetarną, jednak doskonale widoczna jest proporcja zmian.) Rodzaj ubioru Rodzaj materiału Dawne koszty Nowe koszty Habit Frak Veste Kamizela Sukno niebieskie Sukno białe Sukno czerwone Cadis białe Płótno podszewkowe Tricot białe Cadis białe Płótno podszewkowe 1m 71c 0 12 3 27 0 89 2 09 2 97 1m 34c 0 12 2 06 1 09 1 83 - -- 1 30 Jak widać we fraku maleje ilość zużytego sukna niebeskiego co wynika ze skrócenia pół. Wzrasta też ilość płótna podszewkowego kosztem cadis co oznacza, że zwiększono powierzchnię podszewki płóciennej. Zważywszy na specyfikę kroju można było najpierw wymienić podszycie rękawów,
a poźniej środek pleców. Podszewki, które widziane były z zewnątrz, czyli głównie poły, ale i podszewki na piersi pozostawały z cadis. W kamizeli drastycznie widać efekty oszczędności, bo całkowicie wycofano się z podszewki z cadis czyli wełnianej na rzecz o wiele tańszej płóciennej. Zważywszy na zbliżającą się kampanię moskiewską, oznaczało to dla żołnierzy, że miało być im zimniej niż w starszych mundurach... W mundurach oficerskich podszewki oczywiście mogły być zupełnie inne. Spotyka się jedwabne, sukienne, płócienne, z różnego rodzaju tkanin wełnianych. Było to związane z zasobnością portfela oficera, który zamawiał mundur samodzielnie i na własny koszt. Żołnierze dostawali gotowe mundury z magazynów i stopniowo potrącano im koszty z żołdu. Jednak i żołnierskie mundury bywały przerabiane, dostosowywane do figury i wymagań posiadacza, więc w rekonstrukcji możemy sobie pozwolić na pewną dowolność, przynajmniej w kwestii doboru materiałów. Nipi Podziękowania: Wielkiej pomocy przy rekonstrukcji fraka udzielili nam Koledzy z 22 Półbrygady (www.demi-brigade.org) udostępniając nam swoje badania nad Habit longue, materiały źródłowe i własne kopie mundurów, szczególnie dziękuję O. Schmidt i S. Vinogradoff Bibliografia: MANUEL DE L`ADMINISTRATION ET DE LA VERIFICATION DES D`HABILLEMENT... Paris 1812 HISTORIA UBIORÓW Maria Gutkowska-Rychlewska Polski Mundur Wojskowy Z. Żygulski jun, H. Wielecki HISTORIA MODY Francois Boucher Napoleon`s Line Infantry Philip Haythornthwaite French Revolutionary Infantryman 1791-1802 Terry Crowdy Napoleon`s Line Infantry&Artillery Stephen E.Maughan MASSES