Modlitwa Harcerska O Panie Boże, Ojcze nasz, W opiece swej nas miej. Harcerskich serc ty drgnienia znasz, Nam pomóc zawsze chciej. Wszak Ciebie i Ojczyznę, Miłując chcemy żyć. Harcerskim prawom życia dnia, Wiernymi zawsze być. I daj nam zdrowie dusz i ciał, Swym światłem zagłusz noc. I daj nam hart tatrzańskich skał, I twórczą wzbudź w nas moc. Wszak... O Panie Boże, Ojcze nasz! Żeglarzy młodych huf, Modlitwy swoje kornie śle Z tych naszych polskich wód Już rozpaliło się ognisko Już rozpaliło się ognisko, Dając nam dobrej wróżby znak. Siedliśmy wszyscy przy nim blisko, Bo w całej Polsce siedzą tak. Siedzą harcerze przy płomieniach, Ciepły blask ognia skupia ich. Wszystko co złe to szuka cienia, Do światła dobro garnie się. Mówiłeś druhu komendancie, Że zaufanie do nas masz, Że wierzysz w nasze szczere chęci, Wszak ty harcerskie serca znasz. Warunki tylko warunkami, Od dawna wszak słyszymy to. Lecz my jesteśmy harcerzami, I zwyciężymy wszelkie zło. Wszak... Na szczytach górskich, czy wśród łąk, W dolinach bystrych rzek, Szukamy śladów Twoich rąk, By życie z Tobą wieść. Obrzędowość Piosenkę śpiewa się na rozpoczęcie ogniska harcerskiego. Intonuje ją prowadzący ognisko, gdy tylko uzna, że ogień zajął się na dobre i rozpalane ognisko nie zagaśnie.
Bratnie słowo Płomienie Bratnie słowo sobie dajem, Że wspomagać będziem wzajem, Druh druhowi druh, Hasło znaj, Czuj - Duch. W troskach, smutkach i zmartwieniach, W dni pogodne i w dni cienia, W dzień i w ciemną noc Przyjaźń da ci moc. Harcerska dola (z 1928 r.) Z miejsca na miejsce, z wiatrem wtór, Od Dniestru fal, z Tarzańskich gór. Wszędzie nas pędzi, wszędzie gna, Harcerska dola radosna. Nam trud niestraszny, ani znój, Bo myśmy złu wydali bój. I z nim do walki wciąż nas gna, Harcerska dola radosna. Nasza pogoda, jasny wzrok, Niechaj rozjaśnia ludziom mrok. Niechaj i innym szczęście da, Harcerska dola radosna. Już wieczór, niebo oddycha, Już noc niewiadoma i cicha. Już pora rozpalić ognisko, Nie wiedzieć gdzie gwiazda, gdzie iskra. Płomienie, płomienie, czerwone okruszyny słońca. Płomienie, płomienie, czekamy aż wypalą się do końca. Płomienie, płomienie, płomienie, na twarzach został ślad gorąca. Płomienie, płomienie, czekamy aż wypalą się do końca. Już późno, makiem zasiało, Już sen twarz pochyla swą białą, Nad żarem popiołu motyle, Lecz jeszcze popatrzmy przez chwilę W płomienie, w płomienie, czerwone okruszyny słońca. Płomienie, płomienie, czekamy aż wypalą się do końca. Płomienie, płomienie, płomienie, na twarzach został ślad gorąca. Wspomnienie, wspomnienie, co nigdy nie wypali się do końca.
Braterski krąg Ogniska już dogasa blask, Braterski splećmy krąg. W wieczornej ciszy, w świetle gwiazd, Ostatni uścisk rąk. Kto raz przyjaźni poznał moc, Nie będzie trwonił słów. Przy innym ogniu, w inną noc, Do zobaczenia znów. Nie zgaśnie tej przyjaźni żar, Co połączyła nas. Nie pozwolimy, by ją starł, Nieubłagany czas. Przed nami jasnych przygód moc I moc najszczerszych słów Przy innym ogniu w inną noc Do zobaczenia znów Płonie ognisko (z 1918 r.) Płonie ognisko i szumią knieje, Drużynowy jest wśród nas. Opowiada starodawne dzieje, Bohaterski wskrzesza czas. O rycerstwie spod kresowych stanic, O obrońcach naszych polskich granic, A ponad nami wiatr szumny wieje, I dębowy huczy las Już do odwrotu głos trąbki wzywa, Alarmując ze wszech stron. Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa, Serca biją w zgodny ton. Każda twarz się z uniesienia płoni, Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni, A z młodzieńczej się piersi wyrywa, Pieśń potężna pieśń jak dzwon. Obrzędowość Piosenkę śpiewa się w kręgu na zakończenie ogniska: po pieśni Płonie ognisko. Obrzędowość Piosenkę śpiewa się na rozpoczęcie i zakończenie ogniska harcerskiego. W ten sposób ognisko jest jakby spięte klamrą tej pieśni. Przy słowach "Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa" wszyscy wstają i dalej śpiewają już na stojącą tworząc krąg.
Idziemy w jasną Idziemy w jasną, z błękitu utkaną dal. Drogą wśród pól, bezkresnych I wśród zbóż szumiących fal. Cicho, szeroko, jak okiem spojrzenia śle, Takie się snują marzenia W wieczornej spowitej mgle. Idziemy naprzód i ciągle pniemy się wzwyż, By zdobyć szczyt ideałów Świetlany harcerski krzyż. Czerwona róża Czerwona róża, biały kwiat, - bis Wędruj harcerko, harcerko wędruj, wędruj harcerko ze mną w świat! Zawędrowali w ciemny las, - bis Tutaj harcerko, harcerko tutaj, tutaj harcerko obóz nasz. A kto nas tutaj obudzi, - bis Kiedy daleko, daleko kiedy, kiedy daleko do ludzi. Obudzi nas tu ptaszyna, - bis Kiedy wybije, wybije kiedy, kiedy wybije godzina. Godzina bije raz, dwa, trzy, - bis Wstawaj harcerko, harcerko wstawaj, wstawaj harcerko do pracy! Harcerka wstawać nie chciała, - bis ale rozkazu, rozkazu ale, ale rozkazu słuchała. Ogień Zwyczaj to stary jak świat Ogień, ogień, ogień. Rozpalmy blisko nas Ogień, ogień, ogień. Dla spóźnionego wędrowca Dla wszystkich spóźnionych w noc Rozpalmy tu, rozpalmy tu Ogień, ogień, ogień Pierwsza gwiazda już wzeszła Czas by ogień rozpalić Lipy, sosny i buki Chylą gałęzie w oddali Dla spóźnionego wędrowca... Najpiękniejsze ogniska, Z trzaskiem sypią się skry. Wokół samych przyjaciół masz Więc śpiewaj z nami i ty. Dla spóźnionego.
Zielony płomień W dąbrowy gęstym listowiu Błyska zielona skr Trzepoce z wiatrem jak płomień Mundur harcerski nasz Czapka troszeczkę na bakier Dusza rogata w niej Wiatr polny w uszach i ptaki W pachnących włosach drzew Tam, gdzie się kończy horyzont Leży nieznany ląd Ziemia jest trochę garbata Więc go nie widać stąd Kreską przebiega błękitną Strzępioną pasmem gór Żeglują ku tej granicy Białe okręty chmur W dąbrowy gęstym listowiu Błyska zielona skra Trzepoce płomień zielony Mundur harcerski nasz Czapka troszeczkę na bakier Lecz nie poprawiaj jej Polny za uchem masz kwiatek Duszy rogatej lżej. Ledwie skowronki Ledwie skowronki, srebrzyste dzwonki W lazurach nieba rozpoczęły gwar, Już z kijem w dłoni w świat przed się goni Gwiżdżąc wesoło, uśmiechnięty skaut. Ref.: Hej, ha! Świat przed sobą masz! Raz, dwa, trzy! Naprzód skauci, marsz! Niechaj piecuchy, gdzieś pod poduchy Leniwym, gnuśnym oddają się snom. Skaut od świtania polem ugania, Przestrzeń błękitna oto jego dom. Lśni złotem rzeka, las chłodny czeka, Idzie ku nam zewsząd zapach świeżych łąk. Idziem bez troski przez polskie wioski, Wszędzie nas wita uścisk bratnich rąk. Choć żmudna praca, choć trosk bez liku, Młodzież skautowa w górę niesie skroń. W obozie, w szkole, w głodzie czy chłodzie: "Baczność!" i "Czuwaj!" - przeciw smutkom broń.
Pod Lilii znakiem (z 1923 r.) Gdy Szedłem Raz Od Warty (z 1923 r.) Pod lilii znakiem przekuwaj w spiż Moc ducha, cnotę i męstwo I z nizin szarych ulatuj wzwyż Jak orzeł leć po zwycięstwo A żeś jest wolny tej ziemi syn Swoje marzenia przekuwaj W czyn (2X) CZUWAJ! Pod lilii znakiem, żyj, rośnij, wierz Wiara twa niech w niebo sięga Z młodości iskry przyszłości krzesz Bo orla jest jej potęga. A żeś jest wolny Gdy szedłem raz od Warty, Sam jeden w ciemną noc. Na broni stał oparty, Wielkopolski harcerz nasz. Ty młody skaucie powiedz nam, Ach powiedz nam Co robisz tu, tak późno sam Tak późno sam. Ja stoję dla Ojczyzny mej, Ojczyzno moja żyj. Co robisz tu w tak późny czas, Sam jeden w ciemną noc. Na niebie śliczne gwiazdy lśnią Promienista jest ich moc. Gdy wspomnę o rodzinie mej Rodzinie mej. I o mej lubej kochanej, Ach kochanej. Ja stoję dla Ojczyzny mej, Ojczyzno moja żyj.
Pod żaglami Zawiszy (z 1935 r.) Czar ogniska Pod żaglami Zawiszy Życie płynie jak w bajce, Czy to w sztormie, czy w ciszy, Czy w noc ciemną, dzień jasny. Białe żagle na masztach - To jest widok mocarny, W sercu radość i siła, To Zawisza nasz Czarny. Kiedy grot ma dwa refy, Fala pokład zalewa, To załoga Zawiszy Czuje wtedy, że pływa. Więc popłyńmy raz jeszcze W tę dal siną bez końca, Aby użyć swobody, Wiatru, morza i słońca. Przygasa ognisko, otula je mgła Świerszcz na swych skrzypeczkach nocny koncert gra. A więc wszyscy razem zawtórujmy mu Dobranoc, dobranoc, pogodnego snu. I zatoczmy kręgiem koło Rzućmy czar w ognisko Niech się spełnią nam marzenia Niech się spełni wszystko Żeby jutro było słońce Ptak mógł w gniazdo wrócić Żeby wierzba nie płakała, Przestała się smucić. Wygasło ognisko jeszcze w oczach blask Senne drzewa szumią, więc my jeszcze raz Zanućmy cichutko, zawtórujmy im Dobranoc, dobranoc niech się spełnią sny. I zatoczmy kręgiem koło
Harcerska piosnka Przez pola, lasy i łąki, Wplątana w konary drzew, Przy ogniu gdzieś na biwaku Jak wichru wiew. Z poranną pieśnią skowronka Wciąż nowy niesie nam dzień Harcerska piosnka wesoła i radosna, Piosenka naszych gorących serc. Niechaj echem rozbrzmiewa świat, Kiedy śpiewa wesoły skaut. Zwiążemy ziemię braterskich serc płomieniem, Piosenką naszych gorących lat. Na szlaku wielkiej przygody, Co wiedzie hen poprzez świat, Z harcerską piosnką na ustach Nie jesteś sam. Zanucisz ją pośród nocy, Rano, wieczorem, za dnia Harcerską piosnkę, wesołą i rozgłośną Odpowie każdy spotkany brat. Piosenka instruktorska Tam w lesie nad jeziorem Wśród wysokich, smukłych drzew. Wesoły ogień płonie I echo niesie śpiew. Najmilej nam się gwarzy W tę letnią, jasną noc Młodzi starzy z ognia czerpią swoją moc. Płyną pieśni w letnią noc, Tam młodzi, starzy z ognia czerpią moc. Idziemy prostą drogą, by o nowy walczyć ład, O nowe lepsze życie o nowy lepszy świat. Idziemy ramię w ramię w ten letni, jasny dzień. A nad nami instruktorska płynie pieśń. Płyną pieśni w letnią noc, Tam młodzi, starzy z ognia czerpią moc. Niechaj echem rozbrzmiewa świat
SPIS TREŚCI 1. Już rozpaliło się ognisko 2. Bratnie słowo 3. Harcerska dola 4. Płonie ognisko 5. Idziemy w jasną 6. Czerwona róża 7. Ledwie skowronki 8. Pod Lilii znakiem 9. Czar ogniska 10. Harcerska piosnka 11. Piosenka instruktorska 12. Pod żaglami Zawiszy 13. Gdy szedłem raz od Warty 14. Zielony płomień 15. Ogień 16. Braterski krąg 17. Płomienie 18. Modlitwa harcerska