ANEGDOTY O JANIE PAWLE II

Podobne dokumenty
ALMANACH LITERACKI NR 23

Scenariusz Dnia Papieskiego 2013

Zestaw pytań o Janie Pawle II

Pielgrzymka uczestników Dziennego Domu Pomocy Społecznej do Krakowa, Łagiewnik i Kalwarii Zebrzydowskiej

Pytania konkursowe. 3. Kim z zawodu był ojciec Karola Wojtyły i gdzie pracował? 4. Przy jakiej ulicy w Wadowicach mieszkali Państwo Wojtyłowie?

W numerze: Gazetka Zespołu Szkół Publicznych w Olszynach

JAN PAWEŁ II JAN PAWEŁ

ycie Karola Wojtyły Studiuje równolegle na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagielloskiego i uzyskuje doktorat z teologii moralnej.

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

Prymat i nieomylność papieża

Anegdoty. - PARAFIA PW MATKI BOŻEJ FATIMSKIEJ WE Powered WŁOCŁAWKU by Mambo Generated: 21 January, 2017, 09:38

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Jan Paweł II JEGO OBRAZ W MOIM SERCU

Wspólne świętowanie kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII w Sanktuarium bł. Jana Pawła II czwartek, 27 lutego :57

Pytania otwarte do turnieju wiedzy o Janie Pawle II 1. Z jakiej miejscowości pochodzi Karol Wojtyła? (Wadowice) 2. Jakim uczniem był Karol?

Jan Paweł II. "Nie bój się, nie lękaj! Wypłyń na głębię!" Jan Paweł II

Wszyscy sobie poszli Z Wami dziecinnieję Mów mi wujaszku Papieskie wagary Jak się czuje piesek Nie szumcie siostry nam Niech Ŝyje łupieŝ...

Gazetka Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Olszynach

Oficjalny program wizyty papieża Franciszka w Polsce i podczas Światowych Dni Młodzieży Kraków Kraków Jasna Góra Oświęcim: lipca 2016

Poćwicz umysł Wykreślanka

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Zapraszamy na nową stronę Sanktuarium św. Jana Pawła II.

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu

Wieczornica Papieska 2017 TOTUS TUUS

(Jan Paweł II, Warszawa, 2 czerwca 1979 r.)

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

GAZETKA SZKOLNA. w numerze: UWAGA KONKURS!!! Przygotuj ciekawą pracę plastyczną, nawiązującą do pory roku, która obecnie trwa (technika dowolna).

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi.

Wielka to łaska, że poprzez świętych obcowanie, możemy uczestniczyć z naszymi błogosławionymi w Eucharystii.

Program pielgrzymki Ojca Świętego Franciszka

Karta pracy 8. Przed imprezą

Nagrodzone prace

PRACA ZBIOROWA ELŻBIETA GIL, NINA MAJ, LECH PROKOP. ILUSTROWANY KATALOG POLSKICH POCZTÓWEK O TEMATYCE JAN PAWEŁ II. PAPIESKIE CYTATY I MODLITWY.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Informacja. Plan transmisji telewizyjnych TVP w ramach Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016

Światowe Dni Młodzieży w TVP. Szczegółowy plan transmisji:

Program peregrynacji relikwii św. Jana Pawła II w Oddziale Okręgowym w Olsztynie w dniach września 2015 roku

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * *

Scenariusz widowiska słowno muzycznego związana z kanonizacją Jana Pawła II r.

PISEMKO KATECHETYCZNE SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 3 W DARŁOWIE POD PATRONATEM PARAFII ŚW. GERTRUDY

w numerze: WIEŚCI ZE SZKOŁY KALENDARz RADY NIE OD PARADY Papieskie ANEGDOTY

Kto chce niech wierzy

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Zasady Byłoby bardzo pomocne, gdyby kwestionariusz został wypełniony przed 3 czerwca 2011 roku.

W rocznicę papieskiej pielgrzymki

Piaski, r. Witajcie!

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

4. po Wielkanocy CANTATE

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

KONKURS WIEDZY O ŻYCIU JANA PAWŁA II (etap szkolny)

Lata płyną naprzód. Już wielu nie pamięta Księcia Kardynała Adama Stefana Sapiehy. Ci, którzy pamiętają, tak jak ja, mają obowiązek przypominać,

The Holy See. Rakowski, 6 maja 2019 r.

Hektor i tajemnice zycia

Propozycja programu Nawiedzenia Zduny

Carlo Maria MARTINI SŁOWA. dla życia. Przekład Zbigniew Kasprzyk

CHWILA WSPOMNIEŃ WIZYTY PASTERZY BIAŁOSTOCKICH W NASZEJ SZKOLE

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi.

"Słowa nad trumną Prymasa Polski" - list Jana Pawła II do Polaków z okazji uroczystości pogrzebowych kard. Stefana Wyszyńskiego

Szkolny Portal Konkursowy

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

WIZYTA APOSTOLSKA JEGO ŚWIĄTOBLIWOŚCI FRANCISZKA W POLSCE Z OKAZJI XXXI ŚWIATOWYCH DNI MŁODZIEŻY PROGRAM

KRONIKA PKRD na stronie parafii św. Urbana STYCZEŃ 2014

Franciszkańska Parafia pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny Kraków ul. Chełmońskiego os. Azory Z A P R O S Z E N I E

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Dzień dobry, panie Piotrze.

,,Człowiek z ławki. Październikową porą, pośród liści Na drewnianej ławce-młody człowiek... Czeka na jutro i na marzenie, Które może się ziści.

W naszym kościele główna Msza Święta rozpoczęła się o godz , którą celebrował Ksiądz Proboszcz, Wiesław Kondratowicz.

Przygotowanie do przyjęcia Sakramentu Pojednania

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Jego tata, też Karol był kapitanem w armii austriacko - węgierskiej. Pracował jako urzędnik

2002 rok. DATOWNIKI JEDNODNIOWE. w geście błogosławieństwa i tekst : 82. ROCZNICA URODZIN PAPIEŻA JANA PAWŁA II.

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

PEREGRYNACJA RELIKWII ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II

1. Karol Wojtyła urodził się w a) Kalwarii Zebrzydowskiej. b) Włodowicach. c) Wadowicach. d) Wieluniu.

Kard. Stanisław Nagy SCI. Świadkowie wielkiego papieża

I. Postanowienia ogólne

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

22 października ŚW. JANA PAWŁA II, PAPIEŻA. Wspomnienie obowiązkowe. [ Formularz mszalny ] [ Propozycje czytań mszalnych ] Godzina czytań.

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

SCENARIUSZ ZAJĘĆ DLA UCZNIÓW KL III SZKOŁY PODSTAWOWEJ KULTURALNY UCZEŃ

WIELE JEST SERC, KTÓRE CZEKAJĄ NA EWANGELIĘ. Kolęda 2013/2014 Materiały dla koordynatorów

2006 rok. DATOWNIKI JEDNODNIOWE. rys. wizerunek Bazyliki w Watykanie, gołąbek pokoju i tekst : JAN PAWEŁ II I ROCZNICA ŚMIERCI.

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Oczekując na Ciebie najdroższa Matko, modliliśmy się w kościele, po czym wyruszyliśmy procesją, by wyjść naprzeciw Tobie.

Co do przebiegu Mszy świętej stosuje się wszystkie wskazania jak we Mszy pod przewodnictwem Biskupa z poniższymi wyjątkami.

Nowenna do św. Charbela

13 grudnia Nie masz po co wracać na plan... I co zrobiłeś?

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Przewodnik modlitewny dla zabieganego człowieka

GDY UROCZYSTOŚĆ PRZYRZECZEŃ ODBYWA SIĘ PODCZAS MSZY ŚWIĘTEJ

Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.

Pozycja w rankingu autorytetów: 1

Ryszard Sadaj. O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii. Ilustrował Piotr Olszówka. Wydawnictwo Skrzat

POŚWIĘCENIE TABLICY KU PAMIĘCI BŁ. KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI

Prawo do życia Bez kompromisu

Język polski marzec. Klasa V. Teraz polski! 5, rozdział VII. Wymogi podstawy programowej: Zadania do zrobienia:

Bajkę zilustrowały dzieci z Przedszkola Samorządowego POD DĘBEM w Karolewie. z grupy Leśne Ludki. wychowawca: mgr Katarzyna Leopold

Transkrypt:

ANEGDOTY O JANIE PAWLE II Pewnego razu Ojciec Święty Jan Paweł II siedział w swoim gabinecie i pracował. W jakimś momencie wykręcił numer szpitala w Szwajcarii, gdyż leżał tam jego chory przyjaciel, ks. biskup Andrzej Deskur. Bez trudności uzyskał rozmowę telefoniczną ze szpitalem i wtedy poprosił o połączenie z pokojem, gdzie leżał chory Biskup. Dociekliwa telefonistka zapytała: - A kto mówi? - Papież! Padła lapidarna odpowiedź. Panienka na chwilę zaniemówiła, a potem odpowiedziała rezolutnie: - Z pana taki papież, jak ze mnie cesarzowa chińska! Gdy wszystko wyszło na jaw, chciano ponoć zwolnić z pracy ową urzędniczkę, ale Ojciec Święty natychmiast się za nią wstawił, gdyż - jak sam wyznał - "setnie się ubawił". Niedziela palmowa w Watykanie. Po bardzo męczącej dla Ojca Świętego mszy i procesji, Papież wraca do swoich apartamentów. Hiszpańska pielgrzymka młodzieży drze się w niebogłosy. Wołają Papieża. I faktycznie, okno zostaje otwarte, mikrofon wystawiony, Papież wychodzi, macha do nich i mówi: - Idźcie już! - Nie! - Ależ idźcie już, bo będziecie zmęczeni! - NIE! - No więc pytam się was po raz trzeci: idziecie spać? - NIE! - Róbcie jak chcecie, ale ja idę! - NIE! - Ja idę, choćbyście nie wiem jak krzyczeli, to ja idę. Ja muszę jutro rano chodzić na nogach, a nie na rzęsach. Do-bra-noc! Papież był bardzo niezadowolony z tego, że obwozi się go w szklanej klatce. Pomysłu tego broniła pewna Polka, mając możliwość rozmowy z Janem Pawłem II w Krakowie. - Ta klatka zmniejsza jednak ryzyko - tłumaczyła - Nic nie poradzimy, że się lękamy o Waszą Świątobliwość... - Ja też - uśmiechnął się Papież - niepokoję się o swoją świątobliwość. Któregoś wieczoru, podczas szpitalnej rekonwalescencji w klinice Gemelli po zamachu na Placu świętego Piotra, Papież wyszedł ze swojego pokoju na opustoszały korytarz. Rozejrzał się i

powiedział: Ładne rzeczy, wszyscy sobie poszli, a mnie zostawili! Przed ponad 25 laty Papież w ten sposób zakończył pierwszą audiencję dla Polaków: Więcej już nic nie mówię, bo jeszcze bym coś takiego powiedział, że później Kongregacja Nauki Wiary musiałaby się do mnie dobrać. Podczas pierwszej wizyty w USA Papież spotkał się z rodziną prezydenta Jimmy ego Cartera. Pięcioletnia wówczas wnuczka prezydenta, mając kłopoty z wygłoszeniem powitania, powtarzała w kółko: - Jego Świątobliwość, Jego Świątobliwość. Papież, chcąc wybawić dziewczynkę z kłopotów, wziął ją w ramiona i powiedział: - Mów mi wujaszku. Podczas pierwszej pielgrzymki do Niemiec zebranym na mszy tak spodobały się cytowane przez Papieża słowa św. Pawła, że przerwali mu i zaczęli bić brawo. Kiedy Ojciec Święty znów doszedł do głosu, przerywając przygotowaną mowę, stwierdził: Dziękuję w imieniu świętego Pawła. W ostatnim dniu pielgrzymki do Polski w 1983 roku podczas pożegnania na lotnisku generał Jaruzelski poskarżył się Papieżowi, że ten w swych homiliach niezwykle surowo potraktował reżim komunistyczny. - Ja jedynie przytaczałem artykuły waszej własnej konstytucji - odparł łagodnie Papież. Podczas wizyty w 1999 roku w Polsce Jan Paweł II zachorował i z tego powodu odwołano jego wizytę w Gliwicach. Ojciec Święty nie dopuścił jednak do tego, aby to śląskie miasto było jedynym miejscem na trasie jego pielgrzymki, którego nie odwiedził. Niespodziewanie w ostatnim dniu wizyty, 17 czerwca, przybył do Gliwic, a zebranemu pół milionowi wiernych dziękował za "świętą cierpliwość dla Papieża". Posługując się gwarą śląską, Jan Paweł II tak oto dialogował z tłumem: - Widać, że Ślązak cierpliwy i twardy, bo ja bym z takim Papieżem nie wytrzymał. Ma przyjechać, nie przyjeżdżo, potem znowu ni ma przyjechać - przyjeżdzo - Nic nie szkodzi - odparli wierni. - No, to dobrze. Jak nic nie szkodzi, to jakoś ze spokojnym sumieniem odjadę do Rzymu. Ksiądz Mieczysław Maliński, przyjaciel Ojca Świętego, podczas jednej ze swoich wizyt w domu papieskim nie posiadał się ze zdumienia, kiedy siostra usługująca do stołu papieżowi

przyniosła gospodarzowi na kolację rybę, a jemu podała na talerzu kurczaka. Ksiądz Mieczysław zapytał: Dlaczego? - Dostałeś kurczę, bo kurczę jest tańsze - oznajmił z uśmiechem Ojciec Święty. Kiedy Papież przebaczył swojemu zamachowcy - Alemu Agcy - do Andre Frossarda zgłosił się pewien Polak, twierdząc, że wie na pewno, "jacy ludzie włożyli broń w rękę Turka". Frossard rzucił z pośpiechem: "Niech Pan tylko tego nie mówi Ojcu Świętemu! Jeszcze każe nam się za nich modlić!". Po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, na świecie zamieszanie, Zbigniew Brzeziński (ówczesny doradca prezydenta USA) miał nawiązać kontakt z Watykanem. Z trudnościami zdobył telefon do Stolicy Apostolskiej i udało mu się porozmawiać z Papieżem. Na koniec rozmowy poprosił: - Czy Wasza Świątobliwość zechciałby udostępnić prywatny numer telefonu do wykorzystania w nagłym wypadku? Papież odsunął słuchawkę i do księdza Dziwisza nieśmiało: - Czy ja mam jakiś prywatny telefon? Karol Wojtyła lubił żartować także z dziennikarzami. Ilu polskich kardynałów jeździ na nartach?- zapytali go kiedyś zagraniczni dziennikarze, którzy wiedzieli już o jego sportowej pasji. - 40 procent odpowiedział poważnie kardynał Wojtyła. - Ale przecież w Polsce jest tylko dwóch kardynałów - dziwili się dziennikarze. - Ale kardynał Wyszyński stanowi 60 procent odpowiedział. Pewnego razu zapytano Karola Wojtyłę, czy uchodzi, aby kardynał jeździł na nartach. Wojtyła uśmiechnął się i odparł: - Co nie uchodzi kardynałowi, to źle jeździć na nartach! Kiedyś, podczas wizytacji jednej z podhalańskich parafii przejęta z wrażenia gaździna pomyliła przygotowany tekst powitania kardynała Karola Wojtyły i zamiast zatytułować go "nojdostojniejsym", powiedziała: Witojcie nom nojpszystojniejsy księze kardynale. On zaś spojrzał na nią z filuternym błyskiem w oku i odparł: - Nooo, coś w tym jest. Z okna krakowskiej kurii skandującym "Niech żyje Papież!" odpowiadał: "Macie rację, jeszcze

żyje". Jedna z sióstr zakonnych, które pomagały Papieżowi w codziennych sprawach zwróciła się do polskiego księdza z prośbą, aby nauczył ją kilku słów po polsku. Uzasadniła, że miło było by Ojcu Świętemu, gdyby mogła się z nim przywitać w jego ojczystym języku. Ksiądz spełnił jej prośbę. Następnego dnia podając śniadanie siostra zwróciła się do Ojca Świętego : Jak się masz Koteczku...? Po wyborze na Papieża, Ojciec Święty mówi do swojego przyjaciela, księdza Dziwisza: Stasiu Dziwisz... czy Ty się nie dziwisz. Znana jest skłonność Karola Wojtyły do żartów. Jego osobisty lekarz opowiada jak podczas jednej z podróży Ojciec Święty nie czuł się zbyt dobrze, po wcześniej zjedzonych plackach kartoflanych. Doktor zaproponował kilka kropel "Napoleona". Papież zapytał wtedy na jakiej są wysokości. Lekarz poszedł zapytać, wrócił i podał pułap, na jakim znajdował się samolot. Ojciec Święty wzniósł rękę do góry i powiedział: Nie mogę, Szef za blisko. Pewnego razu Karol Wojtyła wybrał się na samotną wycieczkę w góry. Ubrany sportowo, wyglądał tak, jak wielu innych turystów. W trakcie wędrówki spostrzegł, że zapomniał zegarka, podszedł więc do opalającej się na uboczu młodej kobiety i już miał zapytać o godzinę, gdy ta uśmiechnęła się. - Zapomniał pan zegarka, co? - A skąd pani wie? - zapytał zaskoczony Wojtyła. - Z doświadczenia - odrzekła - Jest pan dziś już dziesiątym mężczyzną, który zapomniał zegarka. Zaczyna się od zegarka, potem proponuje się winko, wieczorem dansing... - Ależ proszę pani, ja jestem księdzem - przerwał jej zawstydzony Wojtyła - Wie pan - odpowiedziała rozbawiona nieznajoma - podrywano mnie w różny sposób, ale na księdza to pierwszy raz. Pani Alina Janowska o spotkaniu aktorów z Ojcem Świętym. "Kiedy przechodził koło grupy aktorów i witał się z nimi - powiedziała ze wzruszeniem: - Ojcze Święty prosimy Cię dbaj o swoje zdrowie! - To aż tak źle wyglądam?! Papież był bardzo niezadowolony z tego, że obwozi się go w szklanej klatce. Pomysłu tego

broniła pewna Polka, mając możliwość rozmowy z Janem Pawłem II w Krakowie. - Ta klatka zmniejsza jednak ryzyko - tłumaczyła - Nic nie poradzimy, że się lękamy o Waszą Świątobliwość... Papież się uśmiechnąl. - Ja też niepokoję się o swoją świątobliwość. Któregoś wieczoru, podczas szpitalnej rekonwalescencji w klinice Gemelli po zamachu na Placu świętego Piotra, Papież wyszedł ze swojego pokoju na opustoszały korytarz. Rozejrzał się i powiedział: Ładne rzeczy, wszyscy sobie poszli, a mnie zostawili! Pewnego razu Karol Wortyła wybrał się na samotną wycieczkę w góry. Ubrany sportowo, wyglądał tak, jak wielu innych turystów. W trakcie wędrówki spostrzegł, że zapomniał zegarka, podszedł więc do opalającej się na uboczu młodej kobiety i już miał zapytać o godzinę, gdy ta uśmiechnęła się. - Zapomniał pan zegarka, co? - A skąd pani wie? - zapytał zaskoczony Wojtyła. - Z doświadczenia - odrzekła - Jest pan dziś już dziesiątym mężczyzną, który zapomniał zegarka. Zaczyna się od zegarka, potem proponuje się winko, wieczorem dansing... - Ależ proszę pani, ja jestem księdzem... - Wie pan - odpowiedziała rozbawiona nieznajoma - podrywano mnie w różny sposób, ale na księdza to pierwszy raz. Pewnego razu zapytano Karola Wojtyłę, czy uchodzi, aby kardynał jeździł na nartach. Wojtyła uśmiechnął się i odparł: - Co nie uchodzi kardynałowi, to źle jeździć na nartach! Metropolita krakowski Karol Wojtyła przyjechał na pogrzeb sufragana częstochowskiego, biskupa Stanisława Czajki, niemal w ostatniej chwili. Witając się ze zgromadzonymi na uroczystości biskupami, jakoś pominął biskupa z Siedlec. Rychło jednak się spostrzegł, wrócił, podszedł do pominiętego i powiedział: - Świnia jestem, nie przywitałem Księdza Biskupa! Po jednym ze spotkań Papież pożegnał polskich biskupów słowami znanej pieśni (propagandowej, komunistycznej - przyp. EW): O cześć wam, panowie magnaci!

Przed ponad 25 laty Papież w ten sposób zakończył pierwszą audiencję dla Polaków: Więcej już nic nie mówię, bo jeszcze bym coś takiego powiedział, że później Kongregacja Nauki Wiary musiałaby się do mnie dobrać. Pod koniec pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, w czerwcu 1979 roku, upływającej pod znakiem upałów, Papież oznajmił, że jej pierwszy efekt jest już widoczny - opalili się towarzyszący mu kardynałowie. Podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, w Olsztynie, dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" udało się wychylić głowę ponad tłum i zapytać Jana Pawła II o zdrowie. - A, jakoś człapię - odpowiedzial. Przed kilku laty - wspomina watykański korespondent Telewizji Publicznej, Jacek Moskwa - po modlitwie Anioł Pański Jan Paweł II przemawiał, niemal krzycząc. Zaraz potem, podczas audiencji w Pałacu Apostolskim, Moskwa prosił Papieża, aby na siebie uważał, bo jego chrypka zaniepokoiła dziennikarzy. - To ze złości - usprawiedliwiał się Papież. A odchodząc dodał: - A złość piękności szkodzi. Podczas jednej ze swoich wizytacji rzymskich parafii Papież - jak to ma w zwyczaju - wdał się w rozmowę z dziećmi. - Wy jesteście młodzi, a ja już jestem stary - powiedział. - Nie, nie jesteś stary - gromko zaprotestowały dzieci. - Tak, ale jak jestem z wami, to dziecinnieję. Podczas pierwszej wizyty w USA Papież spotkał się z rodziną prezydenta Jimmyego Cartera. Pięcioletnia wówczas wnuczka prezydenta, mając kłopoty z wygłoszeniem powitania, powtarzała w kółko: - Jego Świątobliwość, Jego Świątobliwość. Papież, chcąc wybawić dziewczynkę z kłopotów, wziął ją w ramiona i powiedział: - Mów mi wujaszku. Podczas powitania w Monachium Papież spytał licznie obecne dzieci: Dano wam dziś wolne w szkole?. Tak - wrzasnęła z radością dzieciarnia. To znaczy - skomentował Jan Paweł II - że papież powinien częściej tu przyjeżdżać.

Jeden z watykańskich prałatów chciał się nauczyć polskiego, więc sprowadził sobie nasz elementarz. Nauka była jednak tak pospieszna, że kiedy chciał się nową umiejętnością pochwalić przed Ojcem Świętym, coś mu się pomyliło i zamiast: Jak się czuje Papież, rzekł: Jak się czuje piesek?. Papież spojrzał na niego zdumiony, po czym odpalił: Hau, hau. Podczas pierwszej pielgrzymki do Niemiec zebranym na mszy tak spodobały się cytowane przez Papieża słowa św. Pawła, że przerwali mu i zaczęli bić brawo. Kiedy Ojciec Święty znów doszedł do głosu, przerywając przygotowaną mowę, stwierdził: Dziękuję w imieniu świętego Pawła. W ostatnim dniu pielgrzymki do Polski w 1983 roku podczas pożegnania na lotnisku generał Jaruzelski poskarżył się Papieżowi, że ten w swych homiliach niezwykle surowo potraktował reżim komunistyczny. Papiez odparl lagodnie: - Ja jedynie przytaczałem artykuły waszej własnej konstytucji. W hiszpańskiej Avili, gdy szum czyniony przez rozradowane zakonnice stawał się już wprost nie do zniesienia, Papież wypalił: Te siostry, które ślubowały milczenie, hałasują tu najgłośniej. Podczas ostatniej pielgrzymki w Pełpinie: Jak tak krzyczycie: Niech żyje papież, przypomina mi się, gdy ktoś się pomylił i krzyknął: Niech żyje łupież. Ja was do tego nie zachęcam. Ojciec Święty do odwiedzającego Go polskiego księdza: - Poczekaj chwilę na mnie, muszę trochę popapieżyć. Podczas drugiej pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku tłumy krakowian gromadziły się przed domem arcybiskupów, który był rezydencją Ojca Świętego. Ludzie ani myśleli rozstać się ze stojącym w oknie papieżem i bez końca przedłużali dialog z nim. Wreszcie Ojciec Święty powiedział: Cztery lata temu kręciliście mną, jak chcieli, a teraz już jestem starym papieżem i nie dam sobą kręcić. W czasie tej samej pielgrzymki, 22 czerwca 1983 roku, na krakowskich błoniach odbyła się beatyfikacja dwóch powstańców styczniowych - brata Alberta Chmielowskiego i ojca Rafała Kalinowskiego. W trakcie ceremonii buchnął nagle z kadzielnicy wielki płomień, z którym nie mogli sobie poradzić ani ministranci, ani księża koncelebranci. Wreszcie ówczesny ceremoniarz

papieski ks. John Magee, Irlandczyk, dmuchnął tak skutecznie, że płomień zgasł i z kadzielnicy począł unosić się upragniony dymek. Wydarzenie nie uszło uwagi Ojca Świętego, który, sięgając po kadzidło, powiedział z uznaniem o swoim ceremoniarzu: Ten to ma dech!. W 1992 roku ojciec Leon Knabit został zaproszony na kolację do Ojca Świętego w pałacu watykańskim. W pewnym momencie Papież nieoczekiwanie zapytał: - To ile ojciec ma właściwie lat?. - Sześćdziesiąt trzy - odparł benedyktyn. - O to w tym wieku ja już byłem papieżem - odrzekł Jan Paweł II. - Wiem o tym. Wiem i bardzo mi wstyd - powiedział ociec Leon i obaj wybuchnęli śmiechem. Kiedy po Krakowie rozeszła się wieść, że 29 maja 1967 roku arcybiskup Karol Wojtyła został kardynałem, ojciec Leon Knabit, benedyktyn z Tyńca, znany obecnie z prowadzenia programów telewizyjnych, pogratulował nominowanemu w typowy dla księży sposób: ukląkł na jedno kolano i pocałował go w rękę. Ku zaskoczeniu ojca Leona świeżo upieczony kardynał zrobił dokładnie to samo. - Proszę księdza kardynała!" - zawołał zmieszany i zażenowany benedyktyn. - A co, nie wolno mi? - odparł z figlarnym uśmiechem przyszły papież. Jeden z najbardziej rozpowszechnionych żartów Jana Pawła II pochodzi z czasów, kiedy był chory. Na pytanie jak się czuje odpowiadał: Nie wiem, jeszcze nie czytałem gazet. Powtórzy ten żart także podczas swojego ostatniego pobytu w klinice Gemelli. Jedną z sióstr sekretarek, która miała rozpocząć pracę przy przepisywaniu homilii o 9 rano, lecz spóźniła się nieco, kardynał Wojtyła powitał filmowym szlagierem: Umówiłem się z nią na dziewiątą, tak mi do niej tęskno już.