Nasz Drugi Dom Nr 9 Miesięcznik Gazeta Środowiskowego Domu Wydanie marzec Samopomocy w Mławie Redaktor Naczelny przy ul. Słowackiego 16, Świętlicki Janusz 06 500 Mława tel. (023) 654-41-33 Bal karnawałowy w Ostrołęce 12 lutego 2010r. str. 2 14 luty - Walentynki - Święto Zakochanych str. 3-5 Bal karnawałowy w Środowiskowym Domu Samopomocy w Mławie 16 lutego 2010 r. str. 5-6 Przedstawienie teatralne pt. Podróż po świecie bajek 18 lutego 2010 r. str. 7 Lutowi solenizanci Środowiskowego Domu Samopomocy w Mławie str. 8 Walentynkowe wiersze str. 8-9 Drodzy Czytelnicy Zachęcamy gorąco do zapoznania się z kolejnym wydaniem naszej gazety, która będzie wydawana co miesiąc. Znajdą się w niej aktualne informacje związane comiesięcznym życiem Środowiskowego Domu Samopomocy w Mławie. Redakcja Miesięcznika Nasz Drugi Dom Strona 1 z 9
BAL KARNAWAŁOWY W OSTROŁĘCE W dniu 12.02.2010 r. na zaproszenie Środowiskowego Domu Samopomocy w Ostrołęce podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Mławie w osobach: Kasia Ż., Zbyszek K., Ela M., Grzegorz M., Adam F., Janek O. wzięli udział w zabawie karnawałowej. Oprócz podopiecznych ze ŚDS w Mławie w zabawie wzięli udział użytkownicy innych ośrodków m.in.: ze Strzegowa Przasnysza, Ciechanowa, Myszyńca, Lidzbarka i innych. Podopieczni ŚDS z Mławy, swoje karnawałowe przebrania przygotowali w domu z pomocą rodziców, oraz z dostępnych materiałów znajdujących się w placówce przy pomocy terapeutów. Po oficjalnym otarciu balu przez Burmistrza Ostrołęki zaczęła się wesoła zabawa przy dźwiękach muzyki. Podczas zabawy trwał konkurs na najlepiej tańczącą parę oraz najlepiej przebraną parę. Zwycięzców wyłoniło jury składające się z kierowników poszczególnych placówek. Jedna z naszych uczestniczek Ela M. została wyróżniona jako osoba najdłużej tańcząca na parkiecie i otrzymała nagrodę. Dla wszystkich uczestników zapewniono posiłek, napoje oraz słodycze. Zabawa karnawałowa przebiegała w pełnej humoru miłej atmosferze. Była okazją do wzajemnego poznania się i integracji. Około godziny 15 00 zabawa została zakończona. Janusz Strona 2 z 9
14 LUTY WALENTYNKI - ŚWIĘTO ZAKOCHANYCH. Obchodzi się je 14 lutego w dniu świętego Walentego. Święto wywodzi się z kultury anglosaskiej, ma ponad pięciowiekową tradycję, a święty Walenty patronuje mu od około XV wieku. Dlaczego w tym dniu, a patrona chorych na epilepsję i choroby umysłowe obrano także patronem zakochanych? Może dlatego, że stan uczuciowy zakochanych niezależnie od ilorazu inteligencji, płci i wieku chwilami przypomina umysłową chorobę? Być może ma też symboliczny związek z okresem godowym ptaków łączących się w pary, który na Wyspach Brytyjskich przypada na ten właśnie czas? Para gołębi przecież także stała się symbolem zakochanych. Etymologii doszukiwać się należy w pasterskim rzymskim święcie Lupercalia, obchodzonym w dniach 14 i 15 lutego, kiedy to kapłani Fauna, Luperkowie (Luperci), w grocie, w której wilczyca wychowała legendarnych założycieli Rzymu, Remusa i Romulusa, składali Faunowi ofiarę, poświęcając kozę na znak płodności i psa na znak oczyszczenia. Atrybuty kozy, a raczej jej męskiego przedstawiciela, znanego z demonstrowania swej siły seksualnej przypisano bogowi płodności i patronowi pasterzy - Faunowi. Rzemyki z pociętej koziej skóry zanurzano w jej krwi, ich dotyk miał zapewniać płodność i urodzaj. Wokół Palatynu odbywał się wyścig dwóch męskich drużyn, w którym młodzi zawodnicy odziani w skóry poświęconych kóz, biegnąc chłostali widzów ich skrawkami. Dotknięcie takim skrawkiem kobiety miało sprawić, że wkrótce stanie się matką, co jest ukoronowaniem ludzkiego związku. Kobiety swoje wypisane imiona wrzucały do urny. Mężczyźni losowali je i odszukiwali kobiety ku chwale Fauna i w wiadomym celu. (Jak z tego wynika, juz w starożytności znane były "randki w ciemno":-) a w początkowym okresie nierzadkie w czasie tych świąt były też dzikie pogonie za kobietami). Rozwiązłości obyczajów kres położył cesarz rzymski Oktawian August, nakazując przedmałżeńską wstrzemięźliwość, ogłaszając trwałość związku małżeńskiego i zabraniając prostytucji, a za złamanie nakazu wstrzemięźliwości dla przykładu karząc swoją rodzoną córkę i wnuczkę zesłaniem na bezludną wyspę. Lupercalia pod taką presją zmieniły charakter, ich patronką stała się Junona (February Juno), opiekunka kobiet, seksualnego pożycia i Strona 3 z 9
macierzyństwa, której czczenie przypadało na 15 lutego. W tym dniu natchnieni miłością młodzieńcy okazywali uczucia swoim wybrankom wypisując ich imiona a następnie podrzucając pod domostwa i w tym można upatrywać początków zwyczaju obdarowywania osób ukochanych dedykowanymi prezencikami. Chrześcijaństwo z rozmysłem zezwalało na kultywowanie zakorzenionych obyczajów, starając się zaadaptować wiele świąt do swoich potrzeb, by integracja z pogańską społecznością odbywała się płynniej. Święto pasterzy zachowano, przypisując mu nowego ale równie ważnego i silnego patrona. Został nim święty Walenty (valentulus - ten silny). Patronat przypisuje się dwóm świętym: Kapłanowi Walentemu który za panowania cesarza Klaudiusza II Gota został skazany za udzielanie narzeczonym ślubu chrześcijańskiego wbrew edyktowi cesarskiemu i stracony w dniu 14 lutego. Legenda głosi, że zaprzyjaźniwszy się z córką więziennego strażnika pokochał ją i pozostawił jej na pożegnanie liść o kształcie serca podpisany "Od twojego Walentego". Drugim Walentym był biskup miasta Terni w Umbrii, za panowania cesarza Aureliana znany z krzewienia chrześcijańskiej wiary wśród Rzymian, który jako pierwszy pobłogosławił związek małżeński między poganinem i chrześcijanką, a stracony został podczas prześladowań chrześcijan. Nad jego grobem w Termii powstała Bazylika Flamińska stając się miejscem licznych pielgrzymek. Znajduje się w niej srebrny relikwiarz kryjący szczątki świętego i opatrzony napisem "Święty Walenty, patron miłości". (Istnieją tez hipotezy, że papież Juliusz I w IV w. wzniósł grobowiec innemu Walentemu, fundatorowi bazyliki przy rzymskiej via Flaminia, a tylko legenda przypisała jego pochodzenie biskupowi z Terni) Według legend obie postacie wśród innych przymiotów posiadały też moc uzdrawiania chorych, być może i to ma związek z imieniem Walenty (Vale - bądź zdrów, valetinis - choroba, valetudinarium - szpital) niewykluczone jednak, że chodzi o tę samą postać. W dniu świętego Walentego wyrażanie uczuć ma charakter świąteczny, a zwyczaj choć przypisywany głównie zakochanym, obejmuje okazywanie ich także osobom tej samej płci a kochanym. Drobne symboliczne prezenciki zwane,,walentynkami ofiarowuje się zwykle anonimowo, na pamiątkę legendy podpisując jedynie "Twój Walenty" czy "Twoja Walentynka". W czasach rycerstwa i wiekach średnich wykształcały się piękne tradycje i symbole dnia zakochanych, łączone elementami różnych kultur, barwne i oryginalne. Strona 4 z 9
Czasy się zmieniły, ale część tradycji przetrwała. Kypidynek przeszywający serca strzałą miłości nadal króluje wśród atrybutów w kolorach złota i czerwieni, choć przytłoczony nieco lukrowanym różem i ilością kiczowatych gadżetów masowej produkcji, a finezyjne walentynki - madrygały miłosne zdobione przepięknymi malowidłami, (a nawet klejnocikami) składane w przemyślny sposób zastąpiły dziś kartki i SMS-y. Walentynki w Polsce nie mają jeszcze swojej tradycji, powszechniej znane od lat 90-tych, napotkały silny opór części społeczeństwa niechętnie patrzącego na wdrażanie w polską kulturę obcych zwyczajów. Tym bardziej niechęć wzbudza skomercjalizowana forma, w której się je podaje w krajach anglosaskich i z czego wzorce zaczyna czerpać rodzimy przemysł. Niemniej sama idea Święta Zakochanych (a może kochających?) jest sympatyczna. Z tej okazji wszystkim zakochanym dużo miłości składa redakcja miesięcznika Nasz Drugi Dom. Źródło: Internet BAL KARNAWAŁOWY W ŚRODOWISKOWYM DOMU SAMOPOMOCY W MŁAWIE W dniu 16.02.2010 r. w Środowiskowym Domu Samopomocy w Mławie odbył się bal karnawałowo - walentynkowy. Na tę okoliczność zaproszony został zaprzyjaźniony Środowiskowy Dom Samopomocy z Żuromina. Jak sama nazwa wskazuje bal karnawałowy kojarzy się z dobrą i huczną zabawą. Tak też było. Wszyscy uczestnicy zabawy pięknie poubierani bawili się do końca imprezy. Na sali balowej, która została udekorowana kolorowymi czerwonymi balonami i kolorowymi łańcuchami, znajdowało się olbrzymie serce przybrane również czerwonymi balonami. Tu podopieczni mogli robić sobie zdjęcia z ulubioną osobą. Całą imprezę rozpoczęła Pani kierownik Joanna Kłobuszewska Kierownik Środowiskowego Domu Strona 5 z 9
Samopomocy w Mławie, która o godzinie 11 00 przywitała gości życząc wszystkim przede wszystkim udanej zabawy. Następnie przystąpiliśmy do tańców w rytmie disco-polo. Zabawa przeplatana była różnymi konkursami, w których udział brała większość, uczestników bawiąc się przy tym doskonale. Pierwszym z nich było przykręcanie i odkręcanie śrub na specjalnie przygotowanych deseczkach. Konkurencja była drużynowa tzn. Środowiskowy Dom Samopomocy Żuromin kontra Mława. Kolejną konkurencją był taniec w parze z balonikiem. Tu para musiała dopilnować, aby podczas tańca balon nie upadł na podłogę. Każda z osób biorących udział w konkursach, nagradzana była drobnymi upominkami, co dodatkowo motywowało do zabawy. W czasie trwającej zabawy wszyscy uczestnicy mieli przygotowany mini barek w którym mogli poczęstować się ciastkami, chrupkami, paluszkami, cukierkami, owocami, ciastem. Nie zabrakło również na tym stole kawy, herbaty, napoi do gaszenia pragnienia oraz wspólnego obiadu. Nasi goście przywieźli nam pyszne faworki, które upieki osobiście, oraz obraz wykonany z drewna. Ta niezwykle udana impreza zakończyła się o godz. 15 00 pożegnaniem naszych gości, którzy najwyraźniej nie mieli ochoty opuszczać naszej placówki. Wychodząc i dziękując za miłą zabawę pytali, czy mogą liczyć na kolejne zaproszenie do naszej placówki. Zwycięzcami tej konkurencji byli goście z Żuromina. Janusz Strona 6 z 9
PRZEDSTAWIENIE TEATRALNE PT. Podróż po świecie bajek W dniu 18.02.2010 r. w Środowiskowym Domu Samopomocy w Mławie odbyło się przedstawienie grupy teatralnej z Krakowa. Krakowscy artyści zaprezentowali naszym użytkownikom przedstawienie zatytułowane Podróż po świecie bajek. Artyści w znakomity i bardzo przystępny sposób recytowali znane bajki Jana Brzechwy tj. Pan Hilary, Słoń Trąbalski Sum, Leń, Żuk, Biedronka, Sójka, do recytacji których przyłączyli się nasi uczestnicy. Aktorzy do każdego recytowanego wiersza zakładali odpowiednie kostiumy. Całość przedstawienia przeplatana była piosenkami. W czasie jego trwania panowała humorystyczna atmosfera dowodem czego był głośny śmiech rozchodzący się ze świetlicy. Za ten czterdziestominutowy występ artyści zostali nagrodzeni burzliwymi brawami i zaproszeni do nas ponownie. Występ zakończył się wspólnym pamiątkowym zdjęciem wraz z artystami. Janusz Strona 7 z 9
LUTOWI SALENIZANCI ŚRODOWISKOWEGO DOMU SAMOPOMOCY W MŁAWIE Lutowi solenizanci: Elżbieta M. Maciej P. Najserdeczniejsze życzenia z okazji imienin dla solenizantów naszego Domu składa redakcja miesięcznika Nasz Drugi Dom. WALENTYNKOWE WIERSZE. W tym szczególnym dniu Jedynym w swoim rodzaju Który sprawia, że człowiek myśli Intensywnie o drugim człowieku Zdając sobie z tego sprawę Ile dla niego znaczy... Sypią się kwiaty i życzenia Z okazji św. Walentyna Ja też pragnę sprawić Ci zadość Podziękować za każdego dnia radość Którą mi sobą dajesz Każdym przyjaznym gestem Każdym ciepłym słowem... Z Tobą szary, powszedni dzień Nabiera barw - jest wyjątkowy Takim jak Ty Przyjacielu Dla mnie jesteś 14 lutego, miłość tryska, szczęście kipi, nikt nie robi kwaśnej minki w końcu to są walentynki. Strona 8 z 9
Ta walentynka to nie oznaka miłości lecz zwykłej sympatii, koleżeńskości jeśli nie wierzysz, zapytaj się mnie a wtedy powiem, że bardzo lubię cię. W dzień świętego Walentego. Nie chcę spotkać się z kolegą. Nie chcę bawić się z rodzinką. Chcę być Twoją Walentynką! Koleżanko! Wciąż o Tobie myślę Wciąż o Tobie śnię Powiedz mi dlaczego Ja tak bardzo lubię Cię? Źródło: Internet Strona 9 z 9