Nr 1 (32) 2004 r. '"-, PISMO SLUZBY LITURGICZNEJ ARCHIDIECEZJI POZNANSKIEJ ( ~..~' J,f",.,Ó..' ~. \' ;'r r.ii':j" ;r; l \.. J, J
KOMENTARZ Rozpoczal sie nowy rok. Powoli koncza sie wizyty duszpasterskie w parafiach, czyli znana nam koleda. Jeszcze jest czas na to, aby zadac sobie pytanie, czy znalezlismy chwile na podsumowanie poprzedniego roku. Co bylo w nim dobre, a z czego nie jestesmy dumni. Przed nami kolejne wyzwania. Dla jednych szkola, dla innych studia, czesc z nas juz pracuje. Czy zastanawialismy sie, co w nowym roku chcielibysmy zmienic - byc moze po prostu wytrwac w ubieglorocznych postanowieniach. Tak, abysmy za rok mniej wiecej o tej samej porze mogli z radoscia i duma spojrzec wstecz. Najwazniejsze, abysmy realizacji postanowien nie odkladali w nieskonczonosc. Tworzac Wokól Oltarza, postanowilismy równiez spojrzec wstecz. Przede wszystkim raduje nas stala liczba naszych czytelników, to, ze mimo trudów dochodzi do powstania kolejnych numerów. Jednak patrzac w przyszlosc, chcielibysmy, aby nasze czasopismo docieralo do wiekszej ilosciodbiorców. Aby tematy w nim poruszane pomagaly formowac w wierze, ale zarazem tez bawic. W ciaz szukamy nowych pomyslów oraz chetnych, którzy mogliby nas nimi ubogacic. Dazac do perfekcji, staramy sie nasladowac Pana Jezusa. Mimo, ze nie zawsze nam sie to udaje, wiemy, ze z Jego pomoca wszystko jest mozliwe. Tak wiec swiadomi Bozej opieki w naszej pracy redakcyjnej, mozemy Was zapewnic, ze tylko z niapostanowienia sa mozliwe do zrealizowania. Szczesc Boze. Tomasz Kubisiak ZIMOWE REKOLEKCJE DLA PREZESÓW 25 stycznia 2004 r. dwudziestu dwóch ministrantów z dwunastu parafii Archidiecezji Poznanskiej dotar-lo do Zaborówca. W tej niewielkiej miejscowosci leza-cej na skraju Przemeckiego Parku Krajobrazowego, prezesi Kól Ministrantów pobierali nauki w czasie reko-lekcji prowadzonych przez ks. Andrzeja, s. Gracjane a przez to mógl bardziej zblizyc sie do Boga. W opinii wielu uczestników rekolekcje te daja okazje do spedzenia wolnego czasu w sposób dobry, mily i konstruktywny. Jednoczesnie bowiem poznajemy Chrystusa, poglebiamy wiare, zdobywamy wiedze i odpoczywamy, zawierajac nowe znajomosci i lamiac stereotypy typu "mlodziez z Debca nie lubi tych z Grunwaldu". Jan Zwierzynski PREZESI DZIEN ZACZYNALI MODLITWA i kleryka Lukasza. Animatorzy mieli na celu uswiadomienie naszej ministranckiej spolecznosci, jak wazna grupa jestesmy. Kazdy z nas mial doskonala okazje ku temu, by poglebic swoja znajomosc liturgii, Pisma swietego, NAWET NA REKOLEKCJACH TRZEBA JESC i
SPRAWOZDANIE XXIX SPOTKANIE PREZESÓW DEKANALNYCH Wam i licza, ze nie tylko bedziecie sie podpisywac na liscie obecnosci. Oczekuja od Was, zarówno od nowych Prezesów, jak i tych z dluzszym stazem, ze staniecie sie aktywnymi organizatorami zycia ministranckiego na swoim terenie. Dnia 6 grudnia 2003 r. w siedzibie bylego Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu na Ostrowiu Tumskim, odbylo sie kolejne spotkanie Dekanalnych Prezesów Kól Ministrantów z Diecezjalnym Duszpasterzem ks. Andrzejem Magdziarzem i Zarzadem Sluzby Liturgicznej. Program spotkania byl bardzo bogaty. Przede wszystkim omawiane byly III Rejonowe Spotkania Prezesów Kól Ministrantów, które odbyly sie w listopadowe soboty w dziewieciu miastach Archidiecezji. Cieszy nas, ze efektem Spotkan jest wybór nowych Prezesów Dekanalnych w dekanatach, które dotychczas nie mialy swojego reprezentanta. Teraz, majac "laczników", bedziemy mogli docierac do tych ministrantów, którzy dotychczas byli odcieci od informacji o tym, co dzieje sie w naszych parafiach, dekanatach czy archidiecezji, w zakresie dotyczacym sluzby liturgicznej. W ten oto sposób, dzieki wyborom Prezesów Dekanalnych, frekwencja na spotkaniu 6 grudnia wyniosla 40 osób! Zawdzieczac ja nalezy 9 nowym Prezesom, którzy tak doskonale sa zorganizowani, ze przyjechali na pierwsze dla nich spotkanie wraz z asystentami. Bardzo cieszymy sie z Waszej obecnosci i zaangazowania. Tak trzymac! To bardzo wazne, aby uczestniczyc w obradach kolegium, do którego zostaliscie wybrani przez Waszych kolegów z dekanatu. Oni zaufali Z drugiej strony ubolewamy, ze nie podjeli dotychczas z nami wspólpracy ministranci z dekanatów: zbaszynskiego, nowomiejskiego, przemeckiego, miedzychodzkiego oraz Poznan-Stare Miasto. Ciagle wierzymy, ze niebawem sie poznamy. W trakcie spotkania, rozpoczetego jak zawsze modlitwa brewiarzowa, dyskutowalismy o metodach rekrutacji nowych ministrantów. Temat ten pojawil sie jako rezultat obserwacji, z których wynika, ze niestety coraz mniej kandydatów chcacych sluzyc Panu u stopni oltarza, pojawia sie w naszych parafiach. Uczestnicy dyskusji zgodnie stwierdzili, ze komunikat w ogloszeniach parafialnych zachecajacy do "zapisania sie do ministrantów" to za malo. O szukaniu skutecznych rozwiazan pozyskiwania nowych ministrantów bedziemy dyskutowali podczas kolejnego spotkania z Prezesami Dekanalnymi, a doswiadczeniami w tym zakresie podzielimy sie z Czytelnikami "Wokól Oltarza" w nastepnym numerze. Jestesmy przekonani, ze te infonnacje przydadza sie zwlaszcza Parafialnym Prezesom Kól Ministrantów, którzy sami wykorzystaja je dla zwiekszenia liczebnosci chlopców sluzacych do Mszy Sw. Zarzad Sluzby Liturgicznej Archidiecezji Poznanskiej Fot. Waldemar Grobelny 3
KACIK LITURGICZNY CZY BIBLIA JEST ZWYKLA KSIEGA? Niebawem szacowne grono lektorów (specjalistów od Pisma Sw.) poszerzy sie o 120 osób. W wielu parafiach nowo ustanowieni lektorzy zastapia kaplanów w czytaniu lekcji mszalnych. Tam, gdzie ministrantów jest znacznie wiecej, byc moze lektor bedzie obecny na kazdej Mszy sw. Nieslabnace zainteresowanie kursem lektorskim nalezy tlumaczyc wielkim znaczeniem, jakie my, chrzescijanie, przypisujemy Biblii, bedacej slowem Boga skierowanym ku czlowiekowi. Czym zatem dokladniej jest Pismo swiete? Po pierwsze - konkretne terytorium. Ziemia Swieta w jezyku nauk geograficznych nazywanajest Palestyna. Miesci sie ona na Bliskim Wschodzie, rozciagajac sie od Morza Martwego po rzeke Jordan. Kraina tajest takze nazywana ZiemiaKanaan i Ziemia Izraela. Przez wiele tysiecy lat byla ona i jest nadal swiadkiem wielu wojen, zabijania i gwahów. Palestyne przemierzaly wojska z Azji Mniejszej i Egiptu, niosac spustoszenie i smierc. Tedy przemieszczaly sie wojska Asyrii, Babilonu i Persji. Nie mozna równiez zapomniec o Grekach i Rzymianach. Tabgha - Kafamaum TyberialIa ~. " GaliJejaie G6ra Tabor Jel.Jel'fllho" ---: Jerozolima.. - Ain Karem I- aetani Rzeka Jordan Teren bedacy miejscem zetkniecia sie cywilizacji wschodu oraz zachodu byl miejscem zycia, nauczania i smierci Pana Jezusa. Ziemia Swieta dzieli sie na Galilee od pólnocy, Judee od poludnia i srodkowa czesc zwana Samaria. W Galilei znajduje sie miasto Nazaret, gdzie mialo miejsce zwiastowanie NMP, oraz góra Tabor (562 m) - miejsce Przemienienia Panskiego. O Sa- 4 mary tanach mozemy przeczytac na kartach Pisma Swietego (J 41-42). Judea to przede wszystkim miasto Jerozolima, miejsce smierci Pana Jezusa. Tu znajduje sie Góra Oliwna (818 m), dolina Jordan, pustynia Judzka z Morzem Martwym (85 x 15,7 km) oraz góra Nebo, z której Mojzesz ogladal Ziemie Obiecana. Tutaj jest takze miasto Betlejem. Zatem wszelkie wydarzenia opisane w Biblii rozegraly siena bardzo okreslonym terytorium. Po drugie - konkretni autorzy. Pismo Swiete napisane zostalo przez ludzi mieszkajacych na opisanym terytorium, w okreslonym czasie. Bóg objawil swoje zamierzenia wybranym osobom, co z biegiem czasu zostalo spisane i przekazane ludowi. Teksty te byly zbierane i przechowywane z najwiekszym pietyzmem. Izraelici bardzo starali sie o zachowanie autentycznosci ksiag jako uswieconych przez Boga. Ta wlasnie cecha "kierownictwa Stwórcy" róznia sie.ksiegi biblijne od tzw. apokryfów, dziel raczej historycznych, a nie natchnionych. STARY TESTAMENT: Piecioksiag, którego autorstwo przypisuje sie Mojzeszowi (Rdz, Wj, Kpl, Lb, Pp) Ksiegi historyczne (Joz, Sdz, Rt, 1 Sm, 2 Sm, l Krl, 2 Krl, Ezd, Neh, Tob, Jdt, Est, 1Mch, 2 Mch) Ksiegi madrosci owe (Job, Ps, Prz, Ekl, Pnp, Mdr, Syr) Ksiegi prorockie (Iz, Jer, Lam, Bar, Ez, Dn) Ksiegi proroków mniejszych (Oz, Il, Am, Abd, Jon, Mi, Nah, Hab, Sof, Ag, Zch, MI) NOWY TESTAMENT: Ewangelie i Dzieje Apostolskie (Mt, Mk, Lk, J, Dz) Listy Pawlowe (Rz, 1 Kor, 2 Kor, Gal, Ef, Flp, Kol, 1 Tes, 2 Tes, 1 Tym, 2 Tym, Tt, FIrn, Hbr) Listy katolickie (Jk, 1 P,2 P, l J, 2 J, 3 J, Jud) Apokalipsa (Ap) Podane w nawiasach oznaczenia zawieraja skróty nazw poszczególnych ksiag. Ich wykaz znajduje sie na poczatku kazdego egzemplarza Pisma Swietego. Gorliwy i sumienny Czytelnik na pewno zapozna sie z owymi oznaczeniami, tak, by przy lekturze nastepnego kacika nie byly one tajemnica. Wojciech Piatek
CO NOWEGO W KOLACH DEKANAT OBORNICKI Przyrzekam swiete czynnosci ministranta W niedziele, 21 grudnia 2003 r. w kosciele Milosierdzia Bozego w Obornikach odbylo sie uroczyste przyjecie 5 chlopców do grona ministrantów. Przygotowywali sie oni do tej poslugi pod bacznym okiem Ks. Piotra Majchrzaka i Prezesa Piotra Rogalki. Po homilii ks. Prob. Zbigniew Urny uroczyscie nalozyl nowoustanowionym ministrantom pelerynki oraz odebral od nich slubowanie. Potem juz mogli oni po raz pierwszy spelniac poslugi ministranta podczas Eucharystii. Po Mszy sw. odbylo sie spotkanie oplatkowe dla sluzby liturgicznej i rodziców. Po odczytaniu ewangelii dzielilismy sie oplatkiem i wspólnie koledowalismy przy akompaniamencie gitary. Nie zabraklo takze gwiazdora i prezentów. Jacek Podlecki Dekanalny oplatek Swiateczne spotkanie prezesów Parafialnych Kól Ministrantów parafii dekanatu obornickiego odbylo sie 27 grudnia w parafii Milosierdzia Bozego w Obornikach. Uczestniczylo w nim 8 ministrantów z 4 parafii: z Maniewa, Roznowa oraz z Obornik (par. Sw. Józefa i Milosierdzia Bozego). Po podzieleniu sie oplatkiem, przy herbacie i piernikach rozwiazywalismy wspólnie problemy zwiazane z naborem ministrantów i omawialismy biezace sprawy naszych parafii. Piotr Rogalka Parafialny oplatek w Obornikach oraz przyjecie nowych ministrantów Spotkanie oplatkowe z ks. proboszczem, a zarazem Opiekunem Kola - ks. Andrzejem Koscianskim - mieli równiez ministranci z parafii Sw. Józefa w Obornikach. Odbylo sie ono w niedziele, 28 grudnia, a uczestniczylo w nim 51 osób - w tym równiez naj starsze pokolenia sluzby liturgicznej w naszej parafii. Po zlozeniu sobie zyczen podsumowalismy dzialalnosc naszego Kola i rozmawialismy o naszych osiagnieciach. Z zainteresowaniem sluchalismy, j ak j eden z bylych ministrantów opowiadal o swojej praktyce lekarskiej w krajach misyjnych. Dwa tygodnie wczesniej odbylo sie równie wazne wydarzenie w naszym Kole: po pólrocznym przygotowaniu, podczas uroczystej Mszy sw. do naszego grona dolaczylo 4 chlopców. W homilii ks. proboszcz podkreslil zaszczyt bycia ministrantem oraz zwrócil uwage na obowiazek dawania swiadectwa wierze nie tylko w kosciele, ale równiez w domu czy szkole. Nowi czlonkowie sluzby liturgicznej otrzymali legitymacje oraz stroje ministranta. Sylwester Walczak 5
KAPLAN... MINISTRANT W DOMU, W Kazdy z ministrantów zapewne juz wie, ze inni patrza na niego jako na chlopca, od którego spodziewaja sie dobrego przykladu. Wiele razy slyszelismy: tojest ministrant, onjest lektorem. Czasami bylismy z tego zadowoleni, innym razem poddenerwowani (zalezy, kto i w jakim celu wypowiadal te slowa). Jesli ktos sluzy przy oltarzu, to wzbudza soba zainteresowanie wsród ludzi. DLACZEGO? Z kilku przyczyn: po pierwsze - przebywanie w bliskosci Pana Jezusa powinno powodowac, ze chlopiec staje sie bardziej pobozny i szlachetny. Stad ludzie oczekuja, ze te dwie cechy beda go wyrózniac i chca wnim to zobaczyc. Pod tym katem na niego patrza. Po drugie postawa ministranta w czasie sluzby nacechowana jest pewnym skupieniem, powaga i kultura. Takim go ludzie postrzegaja przy oharzu. Jednakze chca sie upewnic, w jaki sposób zachowuje sie on wtedy, gdy jest poza prezbiterium - to znaczy w domu, w szkole i w kazdym innym miejscu. Innymi slowy: czy ten, który trzyma poboznie zlozone rece podczas sluzby, jest tez wszedzie porzadnym chlopakiem, czy moze draniem. I wreszcie po trzecie - tylko nieliczni chlopacy sa ministrantami, zdecydowana wiekszosc chlopców nie sluzy przy oltarzu. Ci, którzy zostali ministrantami, lektorami, psalmistami czy ceremoniarzami nie sa liczebna wspólnota. Mozna powiedziec, iz stanowia stosunkowo mala grupke mlodzienców. To daje dodatkowy powód duzego zainteresowania ze strony wielu ludzi. Wymienilem tylko trzy przyczyny skupienia uwagi na ministrantach, ich zyciu, nauce i zachowaniu. Stad chciejmy teraz postawic sobie dwa pytania: w jaki sposób powinien zachowywac sie ministrant w swoim domu oraz w szkole. WDOMU RODZINNYM I W KOSCIELE Chlopiec przed wstapieniem do ministrantów udawal sie do kosciola na Msze sw. zachecany przez swoich Rodziców. Oni tez czesto musieli przypominac mu, ze juz czas, by wyjsc z domu, bo inaczej spózni sie na rozpoczecie Mszy sw. Ponadto najczesciej Mama zabiegala o wlasciwy ubiór swojego syna udajacego sie na Eucharystie. Co prawda, chlopiec w pizamie raczej nie poszedlby do kosciola, ale mozliwe, iz ubralby te same ciuchy, w których chodzil na co dzien. Calkiem prawdopodobne, ze na jednej nodze mialby obuwie sportowe, a na drugiej bambosza. W kosciele Rodzice moze mniej przezywali Msze sw., a bardziej koncentrowali sie na swoim synku, by on w przyplywie fantazji nie wywinal numeru, który uniemozliwi dalszy spokojny przebieg Mszy sw. 6 Gdy chlopiec wstapil do grona ministrantów, wówczas sytuacja powinna ulec duzej zmianie. Teraz syn ministrant sam pamieta o wczesniejszym wyjsciu do kosciola, i to tak, by w zakrystii znalezc sie przynajmniej 15 min. przed Msza sw. Nie tylko nie trzeba mu o tym przypominac, ale on sam swoim przykladem mobilizuje Rodziców i Rodzenstwo do wczesnego wychodzenia i przychodzenia na Eucharystie. Ministrant coraz lepiej rozumie, jak wazna sprawa jest Msza sw. Dlatego uswiadamia sobie potrzebe jej pieknego przezywania. Zewnetrznym znakiem na niedzielnej i swiatecznej Eucharystii jest odswietny strój. Nie wypada w niedziele i swieta przychodzic do kosciola w obuwiu sportowym, dresie czy innym ubiorze noszonym w dniu powszednim. Nalezy takze zawsze sluzyc w czystej i wyprasowanej albie badz komzy. Nie wolno uzywac brudnej ani poplamionej, ani tez pogniecionej szaty liturgicznej. Waznosc i wielkosc Mszy sw. na to nie pozwala.
...MINISTRANTOM KOSCIELE I W SZKOLE Oprócz odswietnego stroju,jeszcze wazniejszakwestia pozostaje dobre przezywanie Mszy sw. Ministrant podczas Eucharystii powinien tak sie zachowywac, by ci, którzy na niego patrza, sami lepiej te Msze sw. przezywali. Zatem niedopuszczalne sa wszelkie smiechy, wyglupy i objawy znudzenia. Wszystkie funkcje liturgiczne nalezy spelniac ze szczerapoboznoscia i dokladnoscia (KL 29); przy tym angazujemy sie w spiew, modlitwy, odpowiedzi i uwaznie sluchamy. Staramy sie brac czynny udzial w calej Mszy sw. Czasami bowiem ministrantowi wydaje sie, ze gdy spelnil swoja funkcje podczas Mszy sw., to juz innych czynnosci, np. spiewu nie musi wykonywac, czuje siez tego zwolniony. Wszystko pozostale nie ma dla niego znaczenia, liczy sie tylko to, co on ma do wykonania. To jest powazny blad, gdyz Eucharystia jest caloscia i wszystkie jej czesci wymagajanaszego pelnego zaangazowania. W SZKOLE Tam to dopiero jest okazja do dobrego przykladu. Wydaje sie, ze w szkole ministranci powinni jeszcze bardziej byc wzorem do nasladowania. Przede wszystkim: wzorowe zachowanie - w stosunku do nauczycieli i pozostalych uczniów. Chodzi o kierowanie sie szacunkiem i zyczliwoscia wzgledem kazdego czlowieka. Ministrant musi byc kulturalnym czlowiekiem, potrafiacym dziekowac, prosic i jesli cos zbroil, to przepraszac (trzy slowa do opanowania i stosowania: dziekuje, prosze, przepraszam). Zadne przeklenstwo nie moze miec miejsca w ustach ministranta. To jest zabronione, zakazane i niedozwolone (bez wzgledu na wiek ministranta, lektora, psalmisty i ceremoniarza). pracowitosc w nauce - ministrant zasadniczo powinien miec srednia ocen na pólrocze i na swiadectwie powyzej sredniej klasowej. Wrecz niedopuszczalne jest u ministranta zanizanie sredniej klasowej, nie mówiac juz o powtarzaniu klasy. Dobrzy ministranci sa zazwyczaj wyrózniajacymi sie w nauce uczniami i wielu z nich otrzymuje nagrody za dobre i bardzo dobre wyniki w nauce. Okazuje sie, ze ci ministranci, którzy w pewnym momencie przestajaprzykladac sie do nauki, w niedlugim czasie odchodza ze wspólnoty ministrantów. Trzeba zatem wysilac sie w nauce, i to jest podstawowy obowiazek czlonka Sluzby Liturgicznej. Tu mozemy dac wiele dobrego przykladu. Drodzy Ministranci! Bardzo Was prosze, abyscie po uwaznym przeczytaniu tego artykulu zastanowili sie nad tym, co mozecie jeszcze upiekszyc w swoim zyciu. A calosc pragne zakonczyc slowami, które Jan Pawel II skierowal do ministrantów w 2000 r. Wasza posluga nie moze ograniczyc sie do pomieszczen kosciola. Powinna promieniowac w zyciu codziennym: w szkole, w rodzinie i w przeróznych srodowiskach spolecznych. Kto bowiem chce sluzyc Jezusowi Chrystusowi w kosciele, powinien byc wszedzie Jego swiadkiem. ks. Andrzej Magdziarz 7
CO NOWEGO W KOLACH PRZYBIEZELI NA SPOTKANIE OPLATKOWE Swieta Bozego Narodzenia juz dawno za nami. Jednak w styczniu nie jest jeszcze zbyt pózno, aby powrócic do swiatecznej, rodzinnej atmosfery i pospiewac koledy. Okazja do tego bylo spotkanie oplatkowe zorganizowane dla ministrantów par. pw. Sw. Marka Ew. w Poznaniu oraz ich rodziców. Nalezy zaznaczyc, ze to spotkanie nie mogloby sie odbyc, gdyby nie zyczliwosc Dyrektora Zespolu Szkól Ogólnoksztalcacych nr 4 na osiedlu Czecha, który udostepnil sale. Szczególny wklad w przygotowanie tegoz spotkania mial takze Zarzad Kola Ministrantów z prezesem Rafalem Duda, i grupa starszych ministrantów. Spotkania takie pomagaja zintegrowac sie przede wszystkim rodzicom ministrantów, których z kazdym rokiem przybywa. Maja takze wplyw na prace z ministrantami, jako ze rodzice moga wnosic wlasne propozycje, które Zarzad rozpatruje. I co najwazniejsze, takie spotkania sprawiaja, ze ministranci, ich rodzice oraz opiekunowie czuja siejakjedna wielka rodzina. Piotr Józwik fot. Piotr Hulinski W niedzielne popoludnie 18 stycznia 2004 r. o godz. 15.00 rozpoczelo sie coroczne spotkanie ministrantów, ich rodzin oraz Zarzadu Kola Ministrantów. Mimo niezbyt duzej frekwencji na atmosfere panujaca na sali nikt nie mógl narzekac. Spiewano koledy, a prawdziwym hitem okazalo sie "Przybiezeli do Betlejem", naturalnie w wykonaniu ministrantów, którzy okazje do wycwiczenia spiewu mieli podczas trwajacych jeszcze wtedy odwiedzin duszpasterskich. A ze spiewanie bywa wyczerpujace, kazdy z nas wie. W regeneracji sil pomogly wiec pyszne ciasta i wypieki przygotowanie przez mamy ministrantów. PIERWSZY MINISTRANCKI OBÓZ SPORTOWY Nowoscia tegorocznych zimowych ferii bylo zorganizowanie po raz pierwszy ogólnodiecezjalnego obozu sportowego dla ministrantów ze szkoly podstawowej. Przypadl on w tym samym terminie, co rekolekcje w Zaborówcu dla prezesów. Miejscem obozowania byl Sieraków, do którego zjechalo sie 56 slug oltarza. Zamieszkali w budynku szkolnym, a posilki (bardzo obfite i smaczne) spozywali w Bajce. Codziennie korzystali z plywalni, grali w pilke nozna - halowa, tenisa stolowego, warcaby, szachy, darta oraz byli na kregielni. W jednym z dni udali sie do stadniny koni i jezdzili bryczkami. Dzieki pelnej koncentracji i skupieniu oraz prawemu sumieniu nikt z tego srodka lokomocji nie wypadl ani tez sobie go nie przywlaszczyl. Najlepszym sportowcem i zdobywca pucharu byl Mateusz GoguIski z poznanskiej par. Sw. Marka Ew. GRATULUJE-MY!!! W prowadzeniu obozu pomagalo 4 kleryków, 2 osoby swieckie, a nad caloscia czuwal miejscowy wikariusz ks. Jacek Konieczny. kl. Lukasz Mackowiak
DO PRZEMYSLENIA A KIEDYS BYLI KOLEGAMI t... Od pewnego czasu Mirek, nazywany "Zadziora", uwzial sie na Sebastiana i nie przepuszcza zadnej okazji, zeby mu dokuczyc: zaczepia go, przezywa, wysmiewa i poszturchuje. Ale nie zawsze tak bylo. Znaja sie od dawna, mieszkaja obok siebie, a w szkole przez kilka lat siedzieli w jednej lawce; do czasu az Mirek nie przeszedl do nastepnej klasy. Na dodatek przez pewien czas obaj byli ministrantami, co teraz jest naj czestsza przyczyna kpin Mirka. Sebastian ma ich dosc i sam juz nie wie, czy nie lepiej byloby zrezygnowac ze sluzby. Moze wtedy Mirek dalby mu wreszcie spokój? Wczoraj, kiedy mijali sie na klatce schodowej, zastapil mu droge: - A kogóz to widza moje oczy? Toz to swiety "Seba" we wlasnej osobie! - Mirek ze smetna mina zlozyl rece na piersiach, a wzrok skierowal ku niebu. - Odczep sie "Zadziora", dobra? - Sebastian chcial go wyminac, ale Mirek przytrzymal go za reke. - Dokad ci tak spieszno, swiatobliwy sasiedzie? Pewnie znowu jakies roraty, albo inne modly oderwaly Cie od lekcji i wygnaly z domu. - Roraty w lutym? Cos Ci sie chyba "pozajaczkowalo" Sebastian pokrecil z dezaprobata glowa. - No, no, uwazaj co mówisz - Mirek wytargal czupryne Sebastiana - bo moge dac w ucho, az ci aureola spadnie. Ja sie tam na tych twoich paciorkach nie wyznaje, bo nie musze,jasne? - Rece przy sobie! - warknal Sebastian i odskakujac na bok dodal: - Przede mna, "Zadziora", nie musisz sie zgrywac na ateiste. W koi1cui Ty byles kiedys ministrantem. Juz nie pamietasz? - Czlowieku, kiedy to bylo? - Mirek chwycil sie za glowe i rzucil: - Dawno juz wyroslem z tego ministranckiego cyrku. W odróznieniu od takich zdziecinnialych typów jak Ty. Dobrze Ci radze: rzuc to w diably i, zamiast calymi dniami szwendac sie przy kosciólku, dorosnij wreszcie. Bo jak to dluzej potrwa, to w koi1cu klecha zostaniesz. - Moja sprawa, kim zostane - zachnal sie Sebastian - Ale skoro mówisz cos o diablach, to Ci powiem, ze to raczej Twoja niby-doroslosc zaczyna byc,jak to mówia, "diabla warta". Co sie z Toba stalo, Mirek? Calymi dniami wagarujesz, powtarzasz klase za klasa, do kosciola tez przestales chodzic, w okolicy uchodzisz za niezlego lobuza... - A Ty za to za kleche - przerwal mu Mirek. Nie mam zamiaru wysluchiwac Twoich kazai1, "ksiezulku", jasne? Nie chce mi sie z Toba gadac! - Mirek zamachnal sie na Sebastiana, ale ten zrobil unik i szybko zbiegl po schodach na dól. Czy Sebastian przestanie byc ministrantem? A co z Mirkiem: czy ijak mozna mu pomóc? Ijak sie zakoi1 czy ich nastepne spotkanie? Michal Gryczynski
RUSZ GLOWA - 1... ". 715 17 13 18 16-219 8-14, 10 12 4 3 11 POZIOMO 5 l. szczyt w Tatrach z krzyzem I 2. swoboda 3. szata liturgiczna 4. wczesna pora dnia 5. rzymski bóg milosci 6. czesc twarzy 7. usypany np. pod linie kolejowa 8. na koncu alfabetu 9. mierzony w godzinach 10... Trzech Króli ll.jak... w pacierzu 12. nawiazanie do czegos lub zlosliwa PIONOWO l. Matka Boza z 2 lutego 2. roslina na plótno 13. na WF-ie... na rekach lub naglowie 14. stólwkosciele 15."... Lodowcowa" (film) 16. miasto w Kanadzie - tam Swiatowe Dni Mlodziezy 2002 r. 17. papuga 18. czlowiek o duzej sile 19. zimowa stolica Polski Nagrody Marcin Zygmaniak Janusz Ambrozy Adam Krzyzaniak Bartosz Nowak Dariusz Skrzypek Haslo krzyzówki z numeru 6 (30) BÓG SIE RODZI wylosowali: Gratulujemy! ~ -Gostyn -Rawicz -Oborniki -Koscian -Oborniki Do posrednictwa pracy przychodzi pewien facet pytajac, czy znajdzie sie praca dlajego syna? Pracownik pyta: - A co syn umie i jakie ma wyksztalcenie? Ojciec powiada, ze nic i bez wyksztalcenia. W takim razie pracownik proponuje, ze ma dla niego prace jako pomocnik murarza, platna 1500 zl za miesiac. Ojciec mysli i mówi: - A cos innego? Za du- Rozwiazanie krzyzówki prosimy przesylac na adres redakcji do 29 lutego br. Wsród uczestników rozlosujemy na-grody ksiazkowe. USMIECHNIJ oprac. Jolanta SIE! Maciolek zo by mu zostalo na wódke. W takim razie pracownik proponuje. pomocnika murarza troche ciezsza praca, ale 800 zl za miesiac. Ojciec mysli i mówi: - Nie,jeszczezaduzo! Na to posrednik wstaje, nerwowo zamyka ksiazki i podniesionym glosem mówi: Prosze Pana, zeby zarabiac 500 zl to trzeba STUDIA skon-czyc!!! NOWY ADRES REDAKCJI mail: wokololtarza@wp.pl internet: \vww.wokol-oltarza.prv.pl REDAGUJE: Zarzad Sluzby Liturgicznej Archidiecezj i Poznanskiej, ul. Ostrów Tumski 4, 61-109 Poznan, telefon: (061) 655 97 78, mail: dslap@archpoznan.org.pl REDAKTOR NACZELNY: Michal Gryczynski, ASYSTENT KOSCIELNY: ks. Andrzej Magdziarz, SKLAD GRAFICZNY: Rafal Duda, KOREKTA: Jolanta Maciolek, RYSUNEK: Karolina i Magdalena Karaskiewicz DRUK: Drukarnia Swarzedzka, ul. Pogodna 24a, 62-020 Swarzedz, telefon: (061) 817 27 64 mail: drukswa@sylaba.poznan.pl NR KONTA: Archidiecezja Poznanska Zarzad Sluzby Liturgicznej 1600 I084-4050 362270-196 Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich skracania i zmiany tytulów.
RUSZAJ SIE... HALOWE GRANIE W KOZIEGLOWACH 13 grudnia 2003 roku w Szkole Podstawowej im. Generala Stefana Roweckiego w Kozieglowach odbyl sie Ministrancki Turniej w Pilce Noznej Halowej dla gimnazjalistów. W turnieju startowalo 9 druzyn Z Archidiecezji Poznanskiej. Zespoly przyjechaly z Poznania (parafie pw. Sw. Cyryla i Metodego, Sw. Rodziny, Niepokalanego Poczecia NMP, Najswietszego Serca Jezusa), Polaj ewa, Sierakowa, Biezdrowa, Boruszyna, byl tez zespól gospodarzy - Kozieglowy. Awans do turnieju finalowego wywalczyly zespoly par. Sw. Andrzeja Aposto-la (Boruszyn) oraz par. Sw. Krzyza i Sw. Mikolaja (Biezdrowo). Najwiecej bramek - 8 - zdobyl Robert Kuster z parafii NMP Niepokalanie Poczetej (Sieraków Wlkp.). Wszystkie druzyny biorace udzial w turnieju otrzymaly puchary pamiatkowe, które wreczal Diecezjalny Duszpasterz Sluzby Liturgicznej ks. Andrzej Magdziarz. Mateusz Baczyk Organizatorzy oraz uczestnicy grudniowego turnieju bardzo serdecznie dziekuja panu Wojciechowi Blazejczykowi oraz Spóldzielni Mieszkaniowej im. 23 Lutego w Kozieglowach za pomoc w przygotowaniu i przeprowadzeniu turnieju. PIERWSI FINALISCI fot. Justyna Kedra 11
...BO ZARDZEWIEJESZ TERMINY TURNIEJÓW HALOWYCH PODSTAWÓWKA: 21.02.2004 GIMNAZJUM: 14.02.2004 STARSI: 28.02.2004 oraz 07.03.2004 TURNIEJ FINALOWY: 21 lub 28.03.2004 Termin bedzie ustalony w momencie otrzymania informacji o dacie Ogólnopolskiego Turnieju Halowego. TURNIEJ WE LWÓWKU... Dnia 15 listopada 2003 r. w hali sportowej we Lwówku odbyl sie turniej ministrantów szkól podstawowych w pilce noznej, któremu patronowal blogoslawiony ksiadz Wlodzimierz Laskowski. Zawody zaszczycil swoja obecnoscia burmistrz Miasta i Gminy Lwówek Ireneusz Witkowski. Do gry zglosily sie dwie parafie: Wasowo i Silna. Lwówek wystawil dwie druzyny, co w rezultacie dawalo cztery gotowe do gry zespoly. Rozgrywki odbywaly sie na zasadzie "kazdy z kazdym" i trwaly po 15 minut. Poziom meczy byl wyrównany, choc z najwieksza skutecznoscia grali pilkarze z Silnej. Ostatecznie zwyciezcami turnieju zostali ministranci z Silnej, którzy wygrali wszystkie swoje mecze. Drugie miejsce zajeli ministranci z parafii Wasowo, a trzecie i czwarte - ze Lwówka. Wszystkie zespoly otrzymaly puchary wedlug zajetego miejsca, a takze inne nagrody. Królem strzelców zostal zawodnik z Silnej - Tomasz Witkowski, który otrzymal dodatkowy puchar. Wszyscy chlopcy po swietnej zabawie mogli posilic sie gro-chówka. Turniej byl bardzo dobrze zorganizowany, odbyl sie sprawnie. Szkoda tylko, ze nie uczestniczyli w nim ministranci z innych parafii. Robert Babel...ORAZ W POZNANIU Sekcja Sportowa serdecznie zaprasza do wspólpracy osoby, które ukonczyly szesnasty rok zycia, sa zdyscyplinowane, ambitne oraz odpowiedzialne. Ich zadaniem bedzie przygotowanie miejsc turniejowych, negocjacje ze sponsorami, kontakty z mediami oraz pomoc w przeprowadzaniu rozgrywek sportowych. Praca - na wieksza chwale Boza! Niezbedna opinia proboszcza. W sobote 31 stycznia w Zmartwychwstanskim Centrum Sportu i Rekreacji odbyl sie II Turniej o Puchar MBB - kwartalnika wydawanego przez ministrantów z par. MB :eolesnej. Oprócz gospodarzy udzial wziely, druzyny z poznanskich parafii: Sw.Andrzeja Boboli, Sw. Stanislawa Kostki, Sw.Krzyza, Sw. Rodziny, Sw. Marcina, MB Pocieszenia i Archikatedry. Honorowy patronat nad impreza objeli: Przewodniczacy Rady Miasta Poznania Przemyslaw Alexandrowicz oraz Radny Miasta Poznania, Redaktor Naczelny "MBB" Wojciech Woskowiak. Zespoly podzielone zostaly na dwie grupy, z których do pólfinalów awansowalypo dwie druzyny. W wielkim finale emocji nie brakowalo. Prowadzacy przez caly mecz pilkarze Katedry stracili w ostatniej minucie dwa gole, co doprowadzilo do remisu 5:5. O tym, do kogo powedruje puchar, zadecydowaly rzuty karne. Lepiej od ministrantów z par. MB Pocieszenia wykonywali je zawodnicy Katedry. Odniesli oni tego dnia sukces podwójny, poniewaz udalo im sie po raz pierwszy w dlugiej historii wspólnych zmagan pokonac na sali druzyne Matki Boskiej Bolesnej. Najlepszym strzelcem turnieju zostal Mariusz Kazmierczak z MB Pocieszenia. Jakub Antkowiak Sekcja Sportowa Zarzadu Sluzby Liturgicznej Archidiecezji Poznanskiej Os. Czecha 24/3, 61-287 Poznat'l,/. ;ti".'..".'" M,~\Szef Sekcji RAFAL DUDA: (61) 877 6138 kom. O695 623 933 t c.. J.sekciasportowa(alterramail.pl Zastepca JAN JARCZYNSKl: kom. O502407 www.sekcjasportowa.prv.pl 981 \"~"</ Zastepca PRZEMYSLAW JANKOWlAK: kom. 0600507776 12