"Prędkość zabija" Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych obchodzony jest każdego roku, w trzecią niedzielę listopada. Z roku na rok rośnie też liczba krajów na wszystkich kontynentach, które włączają się w jego obchody. Rocznie w wypadkach drogowych na całym świecie ginie ponad 1,2 mln osób. Na polskich drogach to każdego dnia średnio aż 11 osób. Ponad 100 zostaje rannych. Choć liczba wypadków, zabitych i rannych spada, to przecież wielu tragedii można by było zapewne uniknąć, zachowując choćby rozsądek za kierownicą. Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych obchodzony jest każdego roku, w trzecią niedzielę listopada. Z roku na rok rośnie też liczba krajów na wszystkich kontynentach, które włączają się w jego obchody. Policjanci apelują o rozsądek oraz rozwagę na drodze. Tragicznym skutkom wypadków drogowych, do których dochodzi najczęściej nagle i niespodziewanie, towarzyszą traumatyczne przeżycia i ból jego uczestników, rodzin, czy przyjaciół. Corocznie miliony kolejnych poszkodowanych i najbliższych, pogrążonych w smutku i osieroconych, z każdego zakątka świata, dołączają do grona cierpiących już osób. Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych, który w tym roku przypada na dzień 16 listopada, poświęcony jest właśnie ich pamięci. Hołd w tym dniu oddawany jest również ekipom ratunkowym, które na co dzień zajmują się następstwami tragicznych zdarzeń na drodze. Dzień ten ustanowiły same ofiary zdarzeń drogowych. Ciężar smutku i cierpienia, z którym boryka się ogromna liczba osób jest tym większy, że wiele ofiar to ludzie młodzi. Najczęstszą przyczyną wypadków drogowych jest brawura połączona z nadmierną prędkością, nie ustąpienie pierwszeństwa
przejazdu, nie ustąpienie pierwszeństwa pieszym, nieprawidłowo wykonywane manewry wyprzedzania, czy też kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Choć liczba zdarzeń drogowych, zabitych i rannych spada, to przecież wielu tragedii można by było zapewne uniknąć, zachowując choćby rozsądek za kierownicą. Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych został zapoczątkowany w 1993 roku przez angielską organizację Road Peace. W 2005 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ zaprosiło państwa członkowskie i społeczność międzynarodową do obchodzenia trzeciej niedzieli listopada jako Światowego Dnia Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych. W tym dniu, podobnie jak w minionych latach, policjantki i policjanci pionu ruchu drogowego apelują o przestrzeganie przepisów, rozsądek oraz rozwagę na drodze. O swoje bezpieczeństwo powinni zadbać także piesi i rowerzyści. Rowerzyści nie powinni zapominać o prawidłowym oznakowaniu swoich rowerów, tak aby były widoczne na ulicy. Przypominajmy naszym bliskim o tym aby nosili odblaski, tak jak przypominamy im o tym aby włożyli czapkę kiedy jest zimno. Niech elementy odblaskowe staną się elementem naszej codziennej garderoby to kosztuje niewiele, a może uratować życie! Dotychczasowe zapisy ustawy prawo o ruchu drogowym nakładały obowiązek noszenia elementów odblaskowych jedynie na osoby poniżej 15 roku życia. Ustawodawca od 31 sierpnia rozszerzył go na wszystkich, niezależnie od wieku, którzy będą poruszać się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. Zatem każdy pieszy, który będzie poruszał się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Elementami odblaskowymi mogą być przedmioty doczepiane do ubrania, opaski, kamizelki oraz smycze. Ważne jest ich umieszczenie: odblaski zaleca się umieszczać na wysokości kolan, dłoni, w okolicy środka klatki piersiowej i pleców wówczas będziemy mieli pewność, że są dobrze widoczne dla innych uczestników ruchu drogowego.
Warto przypomnieć, że po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów. Natomiast osoba piesza, mająca na sobie elementy odblaskowe, staje się widoczna nawet z odległości 150 metrów. Te dodatkowe metry pozwalają kierowcy wyhamować i bezpiecznie ominąć pieszego. W Polsce od początku stycznia do 15 listopada br. policjanci odnotowali 30 117 wypadków. W porównaniu z analogicznym okresem 2013 r. liczba ta spadła o ok. 880, czyli o 3 proc. W wyniku wypadków drogowych w tym roku śmierć poniosło 2 698 osób, a więc do 15 listopada 2014 roku ofiar śmiertelnych było o 177 mniej niż rok wcześniej. Do tej pory (15 listopada br.) w wypadkach rannych zostało 36 847 osób to o około 1447 osób mniej niż rok wcześniej do 15.11. 2013 r. były to 38 294 osoby. źródło: policja.pl Dziewczynka z zapałkami [dropcap] [/dropcap]dzisiaj w Domu Sztuki SMB Jary na koncercie z cyklu Tam gdzie gra muzyka dzieci do lat 5 bawiły się muzyką i obrazem. Popołudnie muzyczne poprowadzili artyści z zespołu Jorgi w składzie: Joanna Zielecka flet, Martyna Susek altówka, Waldemar Rychły gitara i dzwonki. Dzieci obejrzały niemy film Dziewczynka z zapałkami (Francja, 1928r) i podczas warsztatów muzycznych prowadzonych w sposób
atrakcyjny i przystępny, podkładały muzykę pod niemy obraz. Koncert sfinansowany został ze środków Dzielnicy Ursynów. Kolejne i ostatnie w tym roku spotkanie w cyklu Tam gdzie gra muzyka zaplanowano na 14 grudnia. Spółdzielnie energetyczne Spółdzielnie energetyczne krok w stronę zielonej demokracji [dropcap] [/dropcap]niemiecka transformacja energetyczna oznacza nie tylko zmiany technologiczne i gospodarcze. Przemianie ulega również społeczny model dystrybucji i produkcji energii. Dobrym tego przykładem są spółdzielnie energetyczne. Pierwsze spółdzielnie energetyczne zaczęły powstawać zaraz po wejście w 2000 r. ustawy o odnawialnych źródłach energii i liberalizacji niemieckiego rynku energii. Funkcjonowanie spółdzielni inicjują gminy, mieszkańcy oraz podmioty prawne, które mogą wykupywać udziały spółdzielcze oraz czerpać zyski z produkcji i dystrybucji energii. Zaletą takiego rozwiązania jest prostota oraz brak wymogu posiadania specjalistycznej wiedzy z zakresu prowadzenia działalności gospodarczej czy energetyki odnawialnej. Spółdzielnie zapewniają serwis technologiczny, produkują energię odnawialną, zajmują się dystrybucją i sprzedażą energii. Do początku 2014 r. zarejestrowane były w Niemczech 942 spółdzielnie energetyczne, w tym 690 spółdzielni produkujących energię odnawialną. Instalacje spółdzielcze wyprodukowały w
2012 r. 580 milionów kwh, co statystycznie odpowiada rocznemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną 160 tysięcy gospodarstw domowych. Warta zanotowania jest dynamika wzrostu liczby spółdzielni: jeszcze w 2010 r. było 249 spółdzielni energetycznych produkujących energię odnawialną. Spośród wymienionych 690 spółdzielni ponad 480 funkcjonuje w oparciu o ogniwa fotowoltaiczne. Popularna jest również produkcja biomasy (150 spółdzielni) oraz energii wiatrowej (114 spółdzielni). Od 2012 r. w związku ze zmianą prawa energetycznego w Niemczech spada dynamika wzrostu spółdzielni solarnych, a wzrasta ilość spółdzielni opierających swoją działalność na energii wiatrowej. Większość, bo aż 91% spółdzielni zostało zarejestrowanych od r. 2006. W samym 2013 r. zarejestrowano 177 spółdzielni. Dynamiczny wzrost liczby spółdzielni od 2006 r. związany jest z dwoma czynnikami. Po pierwsze, w Niemczech dokonuje się transformacja energetyczna i zwiększa się świadomość ekologiczna mieszkańców w zakresie produkcji energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Po drugie, w 2006 r. przyjęto kolejne akty prawne regulujące powoływanie i organizację spółdzielni energetycznych. Demokracja energetyczna Większość z niemieckich spółdzielni jest skoncentrowana na oddolnej produkcji energii odnawialnej. Związane jest to przede wszystkim ze wzrostem zainteresowania lokalnymi i
zdecentralizowanymi źródłami produkcji energii, ale również z tradycją ruchu spółdzielczego w Niemczech. W konsekwencji spółdzielnie posiadają demokratyczną i otwartą strukturę. Członkostwo jest otwarte tak dla pojedynczych osób, jak i dla stowarzyszeń i podmiotów prawnych. Zgodnie z prawem spółdzielczym każdy członek spółdzielni ma tylko jeden głos na walnym zgromadzeniu, co oznacza, że decyzje podejmowane są demokratycznie, bez względu na to, ile kto wnosi finansowo do danej spółdzielni. Chroni to kooperatywy przed przejęciem lub dominacją pojedynczych udziałowców. W praktyce uniemożliwia również wrogie przejęcie spółdzielni. Istotna jest również zmiana sposobu myślenia o zyskach. Od innych form biznesowych spółdzielnie odróżniają przede wszystkim skoncentrowanie na wartościach wykraczających poza krótkoterminowy zysk, takich jak
samopomoc dla członków spółdzielni. Podstawowym celem jest zapewnienie taniej i ekologicznej energii dla wspólnoty mieszkańców. Spółdzielnie energetyczne mogą być dla nich szczególnie korzystne jako metoda uniezależnienia się od awarii i dostaw ze strony wielkich operatorów. Posiadając alternatywne źródła energii we własnych, sąsiedzkich czy gminnych rękach, można realnie zwiększyć swoje bezpieczeństwo. Jest to istotne szczególnie w kontekście polskim, gdzie w przypadku małych miejscowości dochodzi do awarii prawie 10-krotnie częściej, a jakość dostarczanej energii jest niska. Standardowe napięcie to 230 V, zaś na wsiach często zdarza się, że jest to poniżej 180 V. Siła spółdzielni Większość niemieckich spółdzielni to małe lub średnie organizacje. W r. 2010 ponad 60% spółdzielni liczyło od 3 do 100
członków. Ta liczba się jednak zmienia. Liczba spółdzielni z liczbą członków od 3 do 100 zmniejszyła się w okresie 2010-2012 z 62% do 50%. Wzrosła z kolei liczba spółdzielni z liczbą członków od 101 do 200 z 23% w 2010 r. do 30% w 2012 r. Spółdzielnie większe niż 200 osób to mniejszość, ale i tak ich udział wzrósł z 15% w 2010 r. do 19% w 2012 r. Pomiędzy rokiem 2010 a 2012 65% spółdzielni zwiększyła liczbę członków. W 2012 r. do niemieckich spółdzielni energetycznych należało 76500 członków. Łączny kapitał zgromadzony przez spółdzielnie energetyczne w 2012 r. w Niemczech to 693 mln euro. Do 2012 r. 80% spółdzielni miało mniej niż 2 mln euro kapitału, ale od 2006 r. daje się zauważyć wzrost liczby spółdzielni o kapitale powyżej 2 mln. Świadczy to o tym, że możliwy jest długoterminowy zysk spółdzielni oraz zwiększanie ich potencjału ekonomicznego. Większość spółdzielni funkcjonujących
między 2010 a 2012 r. cechuje się wysokim poziomem kapitału własnego, przy czym obserwuje się procentowy wzrost tego kapitału, co związane jest ze wzrostem liczby członków. Jedynie 40% spółdzielni posiada mniej niż 30% kapitału własnego. Blisko 20% posiada od 90% do 100% kapitału własnego. Dla porównania średni udział kapitału własnego wśród wszystkich małych i średnich firm wynosił w 2012 r. w Niemczech 23%, a dla dużych firm 29%. Funkcjonowanie spółdzielni oparte jest przede wszystkim na kapitale własnym, co jest związane z polityką spółdzielni, aby bazować przede wszystkim na kapitale swoich członków i w miarę możliwości nie korzystać z kapitału podmiotów trzecich. Nie daje się jednak ukryć, że pomimo tego, że spółdzielnie posiadają stosunkowo wysoki poziom kapitału własnego, to konieczne są dodatkowe środki, aby zrealizować kolejne projekty energetyczne. Przy czym głównym dostarczycielem funduszy są w tym
przypadku banki spółdzielcze. Spółdzielnie są opłacalne Celem spółdzielni nie jest maksymalizacja zysków, ale wsparcie członków spółdzielni. W tym sensie spółdzielnie cechują się inną filozofią organizacji. Nie da się jednak ukryć, że niemieckie spółdzielnie energetyczne to dochodowy interes. Co prawda w roku rejestracji spółdzielni większość, bo 55% spółdzielni generuje brak zysków bądź straty na poziomie 10 tys. euro rocznie. Jedynie 20% generuje zysk do 10 tys. euro rocznie w pierwszym roku rejestracji. Tym samym 80% spółdzielni ma zerową lub negatywną stopę zwrotu inwestycji w pierwszym roku. Nie jest to jednak nic dziwnego, ponieważ należy najpierw zainwestować, aby osiągnąć zysk. Już jednak w kolejnym roku 73% spółdzielni generuje zyski. Jedna piąta z nich generuje do 10 tys. euro rocznego zysku, 44% od 10 do 50 tys.
euro rocznie w drugim roku działalności. Prawie 60% spółdzielni generuje od 1% do 10% stopy zwrotu inwestycji w ciągu dwóch pierwszych lat. Część z nich, 16% generuje ponad 10% stopę zwrotu inwestycji. Wysoka stopa zwrotu jest jednak po części zasługą dopłat państwa do produkcji energii. Społeczno-ekonomiczny potencjał spółdzielni 76500 członków i kapitał 693 mln euro to wystarczające sumy, by mówić, że spółdzielnie energetyczne w Niemczech to ważny podmiot zmian społecznych i ekonomicznych. Wprawdzie całość inwestycji w energię odnawialną w Niemczech wynosiła w 2012 r. 19,5 mld euro. Istotna jest jednak dynamika wzrostu ruchu spółdzielczego. W 2012 r. już 20% spółdzielni zgromadziło ponad 200 członków oraz więcej niż 2 mln euro kapitału. Świadczy to o tym, że mają one
potencjał rozwoju. Spółdzielnie produkujące zieloną energię są w Niemczech w fazie wzrostu. Ważny jest przede wszystkim społecznoekonomiczny potencjał tych zmian. Spółdzielnie umożliwiają produkcję zregionalizowaną, zdecentralizowaną i lokalną. Są strukturą niepodatną na naciski ze strony dużych podmiotów finansowych. Potrafią dokonywać skutecznej alokacji kapitału przeznaczonego m.in. na produkcję energii oraz posiadają zdolność do łączenia członków, którzy są w stanie skutecznie wspierać biznesowe cele. Nie bez znaczenia jest również to, że zapewniają trwały zwrot poniesionych inwestycji. Czas na polskie spółdzielnie energetyczne Polska wersja ustawy OZE, która została zatwierdzona w dniu 8.04.2014 przez Radę Ministrów, w porównaniu z niemiecką
wersją ustawy OZE, nie sprzyja rozwojowi produkcji energii odnawialnej przez zdecentralizowanych producentów mówił w kwietniu 2014 r. dr Lutz Ribbe, który przeprowadzał ocenę wdrożenia dyrektywy w sprawie odnawialnych źródeł energii w Polsce. Do tej pory powstała w Polsce jedna spółdzielnia energetyczna. Ideę spółdzielni promuje Waldemar Pawlak, który zastanawia się nad założeniem spółdzielni z sąsiadami w celu budowy biogazowni. Rozwój energetyki realizowanej w modelu spółdzielni energetycznych postuluje również od lat prof. Krzysztof Żmijewski z Politechniki Warszawskiej. Jego zdaniem takie rozwiązania mogą być odpowiedzią na problem spodziewanego niedoboru energii elektrycznej, który już teraz jest zauważalny na obszarach wiejskich. Za szczególnie niekorzystny dla rozwoju ruchu spółdzielczego w Polsce uważa on zapis mówiący o ograniczeniu ceny
sprzedawanej energii do 80% hurtowej ceny energii. Czy rozwój spółdzielni energetycznych w Polsce jest możliwy? Ruch spółdzielczy ma w Polsce bogatą tradycję. W ostatnich latach okresu międzywojennego istniało w Polsce ponad 16 tysięcy spółdzielni. Pozostaje żywić nadzieję, że w przyszłości przynajmniej zbliżymy się do tej liczby. Jeżeli choć część z nich będą stanowiły spółdzielnie energetyczne, to w porównaniu z sytuacją obecną wykonamy milowy krok naprzód. Źródło danych: Raport Wuppertal Institut für Klima, Umwelt, Energie GmbH, kwiecień 2014. Kozak Piotr, Zielone Wiadomości
Akademickie rozgrywki w piłce siatkowej kobiet Od listopada 2014 r. do stycznia 2015 r. trwają rozgrywki w piłce siatkowej kobiet w ramach Akademickich Mistrzostw Warszawy i Mazowsza. Część meczów odbywa się w hali sportowej Akademii Finansów i Biznesu Vistula. Uczelnię reprezentuje ekipa złożona z zawodniczek klubów pierwszoligowych Sparty Warszawa(Sparta jest partnerem uczelni i koordynuje działalność drużyny AFiBV) i Nike Węgrów, a także warszawskich ekip drugoligowych. Reprezentacja Akademii Finansów i Biznesu Vistula rozpoczęła zmagania na poziomie drugiej ligi. W przypadku prognozowanego
zwycięstwa w rozgrywkach, dziewczyny z Vistuli zagrają w barażach, których stawką będzie awans do finałów Akademickich Mistrzostw Polski. Akademickie Mistrzostwa Polski to najważniejszy akademicki turniej siatkarski w kraju. Uczestniczki reprezentujące czołowe drużyny to równocześnie zawodowe siatkarki tak, jak ma to miejsce w przypadku ekipy AFiBV. W barwach Vistuli grają m.in. zawodniczki pierwszoligowe: Angelika Bulbak i Dominika Witowska (obie: Nike Węgrów), Izabela Cieśnik, Aleksandra Gancarz, Maja Pelczarska, Barbara Adamska czy Olena Bondar (wszystkie: Sparta Warszawa). Prowadzona przez składających się na sztab szkoleniowy trenera Tomasza Kołodziejskiego i kierownika Macieja Szewczyka drużyna już trenuje. Zawodniczki są pełne optymizmu przed pierwszymi starciami ligowymi. Na koncie nowo utworzonej drużyny siatkarek AFiBV jest już pierwszy sukces Vistulanki
nie dały najmniejszych szans ekipie SWPS w meczu rozegranym 4.11.2014 r. i wysoko wygrały w trzech setach. Drużyna AFiBV przeważała w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, sprawiając rywalkom ogromne problemy. Fakt ten zilustrować może świetna suma szesnastu punktów zdobytych bezpośrednio z pola serwisowego i siedmiu punktowych bloków. Przed mecze ekipa ABiFV demokratycznie wybrała spośród siebie kapitan zespołu, którą została rozgrywająca Karolina Michor. KU AZS AFiBV 3:0 KU AZS SWPS (25:6, 25:9, 25:5) Vistula: Karolina Michor, Anna Łukasiewicz, Dominika Witowska, Barbara Adamska, Izabela Cieśnik, Aleksandra Gancarz, Angelika Bulbak (libero) oraz Maja Pelczarska i Valeriia Shulzhenok. Plan rozgrywek 18.11.2014 (wtorek) g. 21:00 Vistula SWPS, ul. Stokłosy 3 (kampus AFiBV)
2.12. 2014 r. (wtorek) g. 21:00 Vistula APS, ul. Stokłosy 3 (kampus AFiBV) 8.12 2014 r. (poniedziałek) g. 18:15 UW II Vistula, ul. Banacha 2a 9.12 2014 r. (wtorek) g. 21:00 Vistula UW II, ul. Stokłosy 3 (kampus AFiBV) 13.01.2015 r. (wtorek) g. 21:00 Vistula WAT, ul. Stokłosy 3(kampus AFiBV) 15.01.2015 r. (czwartek) g 19:30 WAT Vistula, ul. Kartezjusza
Posiedzenie Komisji Polityki Senioralnej 6 listopada 2014 r. Komisja Polityki Senioralnej wysłuchała informacji Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na temat sytuacji demograficznej w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem stanu obecnego i prognoz dotyczących osób starszych. Informację przedstawiła wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego Grażyna Marciniak. Trwający proces starzenia się polskiego społeczeństwa będący wynikiem korzystnego zjawiska, jakim jest wydłużanie się trwania życia, jest pogłębiany niskim poziomem dzietności. Zmiany te są jednocześnie zintensyfikowane przez zwiększoną emigrację młodych osób. Statystycznie przeciętny mieszkaniec Polski jest o 7 lat starszy od przeciętnego mieszkańca Polski lat 90. W 2013 r. mediana wieku dla całej ludności Polski wyniosła 39 lat, dla mężczyzn nieco ponad 37, a dla kobiet prawie 41 lat. Udział osób starszych w ogólnej liczbie ludności Polski zwiększył się od początku lat 90. w każdym z województw. Najwyższy przyrost miał miejsce w województwach opolskim (o prawie 7%) i śląskim (o 6,4%) w tym przypadku dużą rolę w zaawansowaniu procesu starzenia odegrała także emigracja młodych ludzi.
Kolejne województwa z ponad 6 punktowym wzrostem udziału osób starszych to dolnośląskie i zachodniopomorskie, a najniższy wzrost odsetka odnotowano w woj. wielkopolskim (o 3,1%). Długotrwały spadek urodzeń zapoczątkowany po 1983 r. i utrzymujące się niskie natężenie urodzeń spowodowały, że w wiek prokreacji wchodzą coraz mniej liczne roczniki. Polska znalazła się w takim momencie rozwoju demograficznego, że nawet wzrost współczynnika dzietności do poziomu gwarantującego prostą zastępowalność pokoleń nie spowoduje w krótkim okresie odwrócenia tych procesów i nie powstrzyma zmniejszania się liczby ludności kraju i postępującego starzenia się jej struktury. W prognozowanym okresie, w skali kraju, spodziewany jest pokaźny, ciągły ubytek ludności w wieku przedprodukcyjnym o ponad 2 mln. Zmiany te nie są równomiernie rozłożone w czasie: w ciągu 15 lat między rokiem 2025 a 2040 liczba osób w wieku 0-17 lat zmniejszy się o ponad 1,2 mln, natomiast w ciągu pierwszej i ostatniej dekady objętej prognozą ubytek będzie zdecydowanie mniejszy. źródło: sejm.gov.pl Kradł w szpitalu, wpadł w ręce
policjantapacjenta [dropcap] [/dropcap]dzięki interwencji ursynowskiego funkcjonariusza, którą przyszło mu przeprowadzać w nietypowych warunkach, do policyjnego aresztu trafił mężczyzna podejrzewany o kradzieże w szpitalu. Naczelnik wydziału wywiadowczo-patrolowego, będąc pacjentem placówki zainteresował się 26-
latkiem, który przeszukiwał szpitalną szafkę. Okazało się, że Sebastian K. nie pojawił się tam pierwszy raz. Mężczyzna usłyszał siedem zarzutów, do których się przyznał. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia. W dosyć niecodziennych warunkach przyszło interweniować naczelnikowi ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego. Podinspektor Artur Misiak przebywał w szpitalu jako pacjent jednego z oddziałów, kiedy natknął się w sali na mężczyznę przeszukującego szafkę innego pacjenta. Funkcjonariusz mimo swojego stanu zdrowia bez wahania podjął interwencję, pokazując w ten sposób, że policjantem jest się nie tylko na służbie.
Policjant po powrocie do szpitalnej sali zastał tam młodego mężczyznę. Naczelnik szybko zorientował się, że nie jest to pacjent oddziału i że właśnie prawdopodobnie próbuje kogoś okraść, ponieważ przeszukiwał jedną z szafek. Funkcjonariusz nie zwlekając ani chwili, przedstawił się kim jest i zatrzymał intruza, powiadamiając jednocześnie o tym swoich kolegów. Mężczyzna jednak zaczął zachowywać się agresywnie, usiłując uciec z sali. Dzięki postawie policjanta i szybkiej interwencji mundurowych, którzy pojawili się na miejscu Sebastian K. trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Z pierwszych informacji mundurowych wynikało, że 26-latek prawdopodobnie był widziany w szpitalu kilka dni wcześniej i może mieć również związek z kradzieżą laptopa. Dalsze czynności w tej sprawie należały do policjantów z mokotowskiego wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu. Wszystko wskazywało na
to, że Sebastian K. pojawiał się w szpitalu już od jakiegoś czasu i okradał pacjentów z różnych przedmiotów. Zebrany przez funkcjonariuszy materiał pozwolił na przedstawienie zarzutów w siedmiu takich sprawach. Mężczyzna przyznał się do nich i dobrowolnie poddał karze. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia. źródło: policja.waw.pl Koło Po-Zdro! rozświetliło Warszawę Wielki Nocny Bieg Programu PoZdro!
Fundacji Medicover był wydarzeniem unikatowym na skalę Polski. Na 23 minuty rondo Dmowskiego w sercu Warszawy zamieniło się w wielkie błękitne koło międzynarodowy symbol walki z cukrzycą. [dropcap] [/dropcap]do biegu dołączyli m.in. Sylwia Gruchała, dwukrotna medalistka olimpijska i Oliwier Sowiński, chłopiec, który bierze udział w Programie PoZdro! w Gdyni i wychodzi z grupy ryzyka zachorowania na cukrzycę typu drugiego i inne choroby cywilizacyjne. Biegpoprowadził Kuba Wiśniewski, znany biegacz i trener biegowy. Chcieliśmy pokazać, jak ważna w walce z cukrzycą jest profilaktyka. 90% przypadków cukrzycy to cukrzyca typu 2, której można można uniknąć m.in. poprzez aktywność fizyczną powiedział Marcin Radziwiłł, Prezes Fundacji Medicover i pomysłodawca Programu PoZdro! Dlaczego wybraliśmy rondo? Bo sport trzeba uprawiać regularnie, na okrągło Swoim udziałem w biegu chciałem pokazać tym wszystkim,
którzy nie wierzą, iż można odmienić swoje nawyki żywieniowe i zacząć się więcej ruszać, że jest to naprawdę możliwe powiedział Oliwier Sowiński Trzeba tylko wytrwale pracować nad sobą i nie poddawać się. Odkąd jestem w Programie mam więcej energii i czuję się zdrowszy. Wielki Nocny Bieg PoZdro! miał także inną wymierną korzyść inicjatywa wsparła finansowo przedszkole dla dzieci z cukrzycą, Cukierkowo na Ursynowie. Kłobucka-pierwsze klucze wręczone 14 października zastępca burmistrza Ursynowa Lech Skowron wręczył pierwszej
rodzinie klucze do mieszkania komunalnego na nowo budowanym osiedlu bloków komunalnych na ul. Kłobuckiej. Szczęśliwymi pierwszymi lokatorami są Państwo Monika i Marek Podkowińscy wraz z córką. Kolejne lokalne będą sukcesywnie przekazywane najemcom. Po wydaniu decyzji o pozwoleniu na użytkowanie nowo wybudowanych budynków przy ul. Kłobuckiej, dwa tygodnie temu rozpoczął się proces zasiedlania lokali mieszkalnych. Wówczas zostały wydane pierwsze oferty najmu. W pierwszej kolejności wysłano oferty do osób oczekujących na zamianę lokalu, zgodnie z zasadami Wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem m.st. Warszawy na lata 2013-2017, które bez uwag zostały zaakceptowane przez przyszłych najemców. Obecnie tej grupie wydawane są skierowania do najmu lokalu, a następnie po podpisaniu stosownych dokumentów przekazywane są klucze. Dziś klucze otrzymała pierwsza rodzina.
Równocześnie trwa wydawanie ofert osobom umieszczonym na liście i oczekującym wiele lat na mieszkanie. Pracownicy dzielnicowego Wydziału Zasobów Lokalowych, uczestniczący w oglądaniu lokali przez osoby ze skierowaniami do najmu lokali, informują, że nowe mieszkania i cale osiedle przy ul. Kłobuckiej wywołują bardzo pozytywne reakcje i radość wśród przyszłych najemców. ursynow. tv foto: źródło: ursynow.pl
Cisza wyborcza W okresie ciszy wyborczej tj. w okresie 24 godzin poprzedzających dzień wyborów i aż do chwili zakończenia głosowania zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej na rzecz kandydatów w jakiejkolwiek formie. Publikacja na forum jakichkolwiek komentarzy mających charakter agitacji wyborczej może zostać uznana za naruszenie przepisów ustawy Kodeks Wyborczy oraz stanowi czyn zagrożony karą grzywny. (Art. 498 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks Wyborczy, DZ.U. 2011 Nr 421 poz. 112 z późn. zm.)
"Dookoła Kądziołeczki" Na Zielonym Ursynowie mieszka Zosia, która lubi piesze wycieczki na ulicy Kądziołeczki. Dzisiaj dla dziewczynki i jej sąsiadów z osiedla Krasnowola 2000 te wycieczki nie są już tak przyjemne i bezpieczne jak kilka lat wstecz. Dzisiaj życie przy ul. Kądziołeczki to ogromny kłopot i dlatego mieszkańcy domagają się rozwiązań uwzględniających również ich prawa. Opowiedzieli nam swoją historię licząc na medialne wsparcie ich działań. Zwrócimy się do Zarządu Dzielnicy Ursynów o komentarz do przedstawionego problemu. Sprawa przejdzie na następną kadencję i tak dookoła Wojtek ale mieszkańcy nie
poddają się. Zapraszamy do obejrzenia video. Ursynowskie ronda mają nazwy 31 października br. zakończyło się internetowe głosowanie mieszkańców na nazwy dla 6 bezimiennych rond na Ursynowie. Wybrane przez mieszkańców nazwy to: Rondo Stanisława Barei, Rondo Geografów, Rondo Budowniczych Ursynowa, Rondo Bratanków, Rondo Ireny Kwiatkowskiej oraz Rondo Profesora Zbigniewa Religi. Konkurs trwał od 2 do 31 października br. i składał się z trzech etapów: W I etapie, który został przeprowadzony w dniach 2-16.10.14 r. mieszkańcy przesłali na formularzach zgłoszeniowych propozycje
nazw dla bezimiennych rond. Wpłynęły 74 formularze zgłoszeniowe, a na nich: 53 propozycje nazw dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Alternatywy i Polskie Drogi, 61 propozycji nazw dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Surowieckiego i Romera, 42 propozycje nazw dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Surowieckiego i Zaolziańskiej, 49 propozycji nazw dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Plakatowej i Boglarczyków, 63 propozycje nazw dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Płaskowickiej z Dereniową i Stryjeńskich, 52 propozycje nazw dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Płaskowickiej z Roentgena. W II etapie konkursu komisja konkursowa wskazała po 3-4 propozycje nazw dla każdego ronda. W dniach 21 31.10 odbył się III etap konkursu, czyli internetowe głosowanie mieszkańców. W głosowaniu udział wzięło 2085 osób, z czego 1884 udzieliło pełnych (zakończonych) odpowiedzi. W wyniku głosowania internautów zostały wybrane następujące
nazwy: Rondo Stanisława Barei dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Alternatywy i Polskie Drogi. Propozycję nazwy zgłosili: Tomasz Rostropowicz, Marek Rzewuski, Paulina Kędziora oraz Monika Piątkowska. a) Rondo Zmienników 17,31% b) Rondo Stanisława Barei 48,01% c) Rondo Bronisława Pawlika 4,70% d) Rondo Romana Wilhelmiego 14,10% Rondo Geografów dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Surowieckiego i Romera. Propozycję nazwy zgłosił: Paweł Kulikowski. a) Rondo Czerwoniak 15,30% b) Rondo Wielkiej Warszawskiej 21,49% c) Rondo Geografów 22,78% d) Rondo Zbigniewa Zapasiewicza 19,14% Rondo Budowniczych Ursynowa dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Surowieckiego i Zaolziańskiej.
Propozycję nazwy zgłosił: Maciej Mazur. a) Rondo Budowniczych Ursynowa 30,07% b) Rondo Danuty Siedzikówny Inki 27,39% c) Rondo Wojciecha Kilara 21,87% d) Rondo Jana Eugeniusza Zumbacha 5,52% Rondo Bratanków dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Plakatowej i Boglarczyków. Propozycję nazwy zgłosił: Zdzisław Smoliński. a) Rondo Imre Nagya 10,98% b) Rondo Bratanków 28,25% c) Rondo Ferenca Liszta 20,34% d) Rondo Tibora Csorby 5,56% Rondo Ireny Kwiatkowskiej dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Płaskowickiej z Dereniową i Stryjeńskich. Propozycję nazwy zgłosił: Paweł Gierech. a) Rondo Ireny Kwiatkowskiej 38,13% b) Rondo Andrzeja Ibisa Wróblewskiego 6,28% c) Rondo Zgrupowania AK Kryska 29,50% d) Rondo płk. Kazimierza Pluty-Czachowskiego 10,84%
Rondo Profesora Zbigniewa Religi dla ronda przy skrzyżowaniu ulic: Płaskowickiej z Roentgena. Propozycję nazwy zgłosili: Katarzyna Olędzka i Piotr Dziubiński. a) Rondo Kwiczołów 10,84% b) Rondo Profesora Zbigniewa Religi 60,00% c) Rondo Bułata Okudżawy 11,99% źródło :ursynow.pl Jak i czy promować burmistrza? Podczas Pierwszej Ursynowskiej Debaty Samorządowej, uczestnicy spotkania,
zastanawiali się nad problemem dotyczącym działań promocyjnych burmistrza. Na dzielnicowych materiałach informujących o wydarzeniach ursynowskich bardzo często pojawiała się informacja o osobie zapraszającej. Z reguły był to burmistrz Piotr Guział. Czy jest to element promocji osoby czy urzędu? Przedstawicieli komitetów wyborczych kandydujących do przyszłej rady dzielnicy Ursynów zapytaliśmy o to jak wyobrażają sobie promocję burmistrza wywodzącego się z ich kręgów politycznych. Publikacja Ursynów.
Podsumowanie kadencji 2010-2014" Zapraszamy Państwa do zapoznania się z publikacją Ursynów. Podsumowanie kadencji 2010-2014, w której przedstawiono w skrócie największe osiągnięcia tego okresu. Najważniejsze obszary, w których byliśmy skuteczniejsi niż poprzednicy, czy inne dzielnice, to: najwyższe w mieście nakłady na remonty obiektów oświatowych, największa w historii Ursynowa akcja zabezpieczenia Zielonego Ursynowa przed podtopieniami, najwyższe spośród wszystkich dzielnic wydatki na remonty dróg i chodników, najwyższe w Warszawie wydatki na nowe nasadzenia zieleni, zapewnienie mieszkańcom na nie notowaną wcześniej skalę bezpłatnego dostępu do kultury i zajęć rekreacyjnych
oraz działania promocyjne i edukacyjne propagujące wiedzę o Ursynowie i budujące poczucie lokalnego patriotyzmu pisze we wstępie do publikacji burmistrz Ursynowa Piotr Guział. Zapraszamy do pobrania publikacji. Zaczipuj czworonożnych pupili Do 15 grudnia właściciele psów i kotów, którzy mieszkają na terenie Warszawy, mogą skorzystać z możliwości bezpłatnego zaczipowania czworonożnych przyjaciół, a także dofinansowania do zabiegów sterylizacji i kastracji swojego pupila.
Z akcji dofinansowania zabiegów sterylizacji i kastracji zwierząt w latach 2007-2014 skorzystało już ponad cztery tysiące właścicieli, co z kolei przekłada się na blisko 400 tysięcy złotych wsparcia. Warunkiem bezpłatnego oznakowania psa lub kota jest: wypełnienie w 2 egzemplarzach przez właściciela wniosku o wykonanie zabiegu elektronicznego oznakowania psa/kota, okazanie dowodu tożsamości, okazanie książeczki szczepień psa/kota, rodowodu lub innego dokumentu potwierdzającego prawo do zwierzęcia, ukończenie przez zwierzę 4 miesiąca życia, dodatkowo w przypadku psów okazanie aktualnego świadectwa szczepienia przeciwko wściekliźnie.
zakładów leczniczych Wykaz Lecznica Weterynaryjna ul. Dereniowa 6 Kabackie Centrum dla Zwierząt ul. Pod Lipą 1 Przychodnia Weterynaryjna Trop ul. Szajnowicza 1/U2 Gabinet weterynaryjny ul. Bacewiczówny 6 Przychodnia Weterynaryjna Tibia ul. Janowskiego 50 Corvet s.c. przychodnia Weterynaryjna ul. Dereniowa 7 Przychodnia Weterynaryjna Teodor ul. Alternatywy 7 Gabinet Weterynaryjny Nasz vet ul. Surowieckiego 4 Kabacka Lecznica Weterynaryjna ul. Kabacki Dukt 11 Warunkiem przeprowadzenia dofinansowanego przez m.st. Warszawa zabiegu sterylizacji i kastracji psów i kotów jest :
wypełnienie przez właściciela zwierzęcia w dwóch egzemplarzach formularza pn. Oświadczenie dotyczące wykonania zabiegu sterylizacji/kastracji psa/kota w ramach Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie m.st. Warszawy w 2014 roku (dostępny u weterynarza); okazanie dowodu tożsamości; okazanie książeczki zdrowia psa/kota, rodowodu lub innego dokumentu potwierdzającego prawa do zwierzęcia; dodatkowo w przypadku psów niezbędne jest również elektroniczne oznakowanie zwierzęcia oraz aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie. Urząd m.st. Warszawy finansuje połowę kosztu zabiegu, drugą część pokrywa właściciel zwierzęcia. Akcja bezpłatnego czipowania oraz dofinansowania do zabiegów sterylizacji i kastracji psów i kotów, prowadzona jest
przez Biuro Ochrony Środowiska Urzędu m.st. Warszawy w ramach realizacji Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie m.st. Warszawy w 2014 roku. Miasto dokonuje zakupu karmy w celu dokarmiania kotów wolno żyjących z terenu m.st. Warszawy. źródło: um.wawa.pl Koncepcja zadaszenia wejść stacji metra Kabaty
i Służew Wejścia do stacji I linii metra na jej południowym odcinku są w większości pozbawione zadaszeń. Od dawna mieszkańcy zgłaszali potrzebę ich przykrycia i osłonięcia. W związku z tym Zarząd Transportu Miejskiego ogłosił konkurs architektoniczny na koncepcję zadaszeń: Wykonanie projektu koncepcyjnego w zakresie architektury zadaszeń nad schodami przy wyjściach ze stacji I linii metra w Warszawie; Data ogłoszenia: 25.08.2014; Termin składania ofert/wniosków: 05.09.2014 godzina: 12:00 Tryb zamówienia: Przedmiotem Konkursu jest wykonanie projektu koncepcyjnego w zakresie architektury zadaszeń nad schodami przy wyjściach ze stacji I linii metra warszawskiego (odcinek południowy) dla Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie. Zamawiający oczekuje wykonania
projektów koncepcyjnych dla wyznaczonych dwóch lokalizacji (Kabaty i Służew) z możliwością zaadaptowania zastosowanych rozwiązań dla innych lokalizacji przy podobnych warunkach gabarytowych wyjść (rozpiętość od 4,5 m do 6,5 m, długość od 10,0 m do 16,0 m). Konkurs wygrała pracownia Iglo Ewy Rams. Oto jak wyglądają koncepcje architektoniczne zadaszeń na stacjach Kabaty i Służew: I miejsce Iglo Pracownia Architektury Ewa Rams II miejsce Lechosław Góralczyk Sekama III miejsce Marek Szaniawski Architekci
Ciepło i energia dla warszawiaków [dropcap] [/dropcap]dwie największe filmy energetyczna PGNiG Termika i Dalkia działające na warszawskim rynku podpisały porozumienie zapewniające długoterminowe, bezpieczne i niedrogie dostawy ciepła i energii dla stolicy. Obie spółki zobowiązują się do wspólnego finansowania prac mających na celu przyłączenie nowych klientów do istniejącej sieci, jak też jej rozbudowę wszędzie tam, gdzie istnieje potencjał dla jej rozwoju zarówno w samej stolicy, jak też w przypadkach uzasadnionych ekonomicznie na jej obrzeżach.
[dropcap] [/dropcap]porozumienie podpisali Marek Dec, prezes PGNiG Termika i Jacek Lacombe, prezes Dalkii. Na uroczystości obecni będą również Jacek Wojciechowicz, zastępca prezydent Warszawy oraz Leszek Drogosz, dyrektor Biura Infrastruktury Urzędu Miasta. To porozumienie jest ważne z punktu widzenia polityki władz miasta powiedział po podpisaniu porozumienia Jacek Wojciechowicz, zastępca prezydent Warszawy zapewnia ono bowiem dwa elementy bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo cenowe. W Warszawie mamy jedne z najniższych opłat za ciepło podkreślił Leszek Drogosz, dyrektor Biura Infrastruktury Dlatego wspieramy działania obu firm, których współpraca będzie przekładać się na zysk dla mieszkańców. Warszawa rozwija się w sposób gigantyczny zauważył Marek Dec, prezes
PGNiG Termika i to do nas należy zapewnienie najlepszego przyłączenia się do sieci nowych klientów. To porozumienie pozwoli nam zoptymalizować działanie systemu ciepłowniczego w Warszawie, czyli poprawić sprawność produkcji i dystrybucji ciepła w sposób najlepszy dla klientów powiedział Jacky Lacombe, prezes Dalkii. [dropcap] [/dropcap]współpraca obu firm pozwoli na podjęcie działań w latach 2015-2027. Polegać one będą na optymalizacji zasięgu dostaw energii z poszczególnych źródeł oraz modernizacji infrastruktury umożliwiającej sprawne wytwarzanie i przesył ciepła. Do końca marca 2015 r. obie spółki podpiszą umowę o współpracy, która sprecyzuje działania mające zostać podjęte przez Dalkię Warszawa i PGNiG Termika w 2015 roku i kolejnych latach.
List otwarty do Radnych Rady m.st. Warszawy [dropcap] [/dropcap]mieszkaniec Natolina, pan Władysław Mardas kandydat na radnego z listy nr 32 KW Nasz Ursynów, okręg 4, napisał list do Radnych Rady m.st Warszawy. Apeluje w nim o szczegółowe rozliczenie Pani Hanny Gronkiewicz Waltz z jej działalności na stanowisku prezydenta Warszawy oraz ocenę skutków jej działań.
Marcin Szadowiak - prawnik, społecznik Marcin Szadowiak, kadydat do rady dzielnicy Ursynów z Zielonego Ursynowa