PL +48 692 460 909 info@papayatravelclub.pl www. P a p a y a T r a v e l C l u b.pl Facebook/Papaya Travel Club Kamanapa-29, Katmandu, Bagmati, NEPAL Reg. no 118067 Ciekawi Cię jak wygląda najwyższy szczyt świata? Chcesz zasmakować w wędrówce wysokogórskiej ze wspaniałymi jeziorami, ogromnymi lodowcami i koroną ośmiotysięczników? Interesuje Cię kultura buddyzmu? Kochasz przyrodę i szukasz kontaktu z ludźmi? Chcesz poznać prawdziwych Szerpów? To dla Ciebie przygotowaliśmy wyjazd, dzięki któremu poznasz prawdziwy Nepal. Zajrzysz do nepalskiej kuchni i skosztujesz lokalnych potraw. Zobaczysz jak gra się w siatkówkę na 4000m! Może spróbujesz? A na pewno tak jak my, zakochasz się w Himalajach! Zapraszamy na trekking do Bazy Everestu i pięknego Gokyo Lake! Góry mają cudowną moc. Malutki u sóp monumentalnych Himalajów, nabierasz dystansu do pozostawionego w tyle zwykłego życia. W rytmie codziennego marszu stajesz się częścią natury. Im wyżej, tym większe zmęczenie, ale przede wszystkim ogromny spokój i relaks. Tam w Himalajach masz ten cenny czas... dla siebie. Powrócisz trochę zmieniony. Nasza trasa (2 opcje) Region Everestu jest najbardziej popularną destynacją w Nepalu. Program, który proponujemy to więcej niż klasyczny trekking do Everest Base Camp (EBC), którym idzie znaczna większość grup. Nasza trasa wiedzie przez klejnot Himalajów: dolinę jezior Gokyo u stóp ośmiotysięcznika Cho-Oyu. Jest to bez wątpienia najpiękniejsze miejsce w regionie Everestu. Dolina sześciu malowniczych jezior przy najdłuższym w Nepalu lodowcu Ngozumpa oferuje fascynującą i pełną wrażeń wędrówkę. Z łatwo dostępnego szczytu Gokyo Ri (5360m) rozpościera się fenomenalna panorama na ośmiotysięczniki Mt. Everest, Makalu, Lhotse i Cho-Oyu. Pod nami, olbrzymie cielsko lodowca i lazurowe jezioro Gokyo, a nad jego brzegiem, nasz miniaturowy stąd hotelik. Sam Janusz Kurczab w przewodniku "Himalaje Nepalu" twierdzi, że panorama z Gokyo Peak "...przewyższa nawet sławny widok z Kala Pattar pod Everestem. Z Gokyo zejdziemy do pięknego monasteru Pangboche, skąd: Opcja 1 - Można stąd powrócić do Katmandu, lub kontynuować wg. opcji 2 (+ 4 dni). Opcja 2 - Dlaczego nie przedłużyć trekkingu o zaledwie 4 dni?! Powędrujemy aż do samej bazy pod Everestem i wejdziemy na Kala Pattar na 5550m, słynny wierzchołek widokowy z panoramą Doliny Khumbu i Everestu. Przejdziemy moreną najsławniejszego lodowca Khumbu i w kilka dni powrócimy do Lukli na lot do Katmandu. Zatem Opcja 1) to Gokyo,a Opcja 2) to Gokyo + EBC. Należy zdecydować PRZED wyjazdem (inne daty powrotu). Widowiskowy lot z Katmandu do Lukli i z powrotem to dodatkowy atut tej wyprawy. Zobaczysz zielone pola tarasowe na wzgórzach okalających miasto, przepastne i niewyobrażalnie głębokie doliny pogórza, a ponad nimi strzeliste ośnieżone szczyty. To prawdziwa symfonia górskich pejzaży.
Suche fakty W skrócie Ceny i daty na 2 opcje Na mapce: 1. czerwona trasa - Trek do Gokyo 2. niebieska trasa - Trek do Gokyo + EBC Opcja 1) Gokyo USD 1590 18 dni* DATY Spotkanie i wylot z Katmandu 01 KWI ~ 15 KWI *) ilość dni zawiera 2-3 dni na przylot do miejsca zbiórki w Katmandu i powrót. Opcja 2) USD 1880 Gokyo + EBC 22 dni* DATY Spotkanie i wylot z Katmandu 01 KWI ~ 19 KWI *) ilość dni zawiera 2-3 dni na przylot do miejsca zbiórki w Katmandu i powrót. Cena wlicza: - transport: DWA przeloty: KTM-Lukla i powrót - opiekę polskiego przewodnika - wszystkie noclegi, 4* w KTM ze śniadaniem - ekipę doswiadczonych Szerpów (porterów) - transfery lotniskowe - program jak poniżej - informację kulturową i historyczną - obiad pożegnalny - Dla chętnych warsztaty foto Bilet główny** (w XI 2015) CAD 1016 PLN 2700 **) Faktyczna cena zależy od daty zakupu biletów. Oferujemy pomoc w wyszukaniu najniższej ceny i przy kupnie. Cena nie wlicza: - posiłków poza wymienionymi (ok. 150 $) - kosztów wizowych (40 $) - zwyczajowych napiwków i wydatków osobistych - ubezpieczenia - biletów wstępu (25 $) - wyjątkowych wydatków spowodowanych działaniami Sił Wyższych, na przykład obsunięcia ziemi, strajki, opóźnienie lotów.
Styl wyprawy Pakiet z doskonałą ceną Trasa zaprojektowana i sprawdzona pod kątem aklimatyzacji Z dwoma polskimi pilotami dla bezpieczeństwa. Mamy dwa lokalne telefony (działają w górach!) 2 pilotów, jeden na czele, drugi na końcu: to pozwala na indywidualne tempo w marszu (nie ma presji, że się będzie opóźniać grupę) Mała grupa (przec. 6-7) Polaków z całego świata: Polska, Australia, Niemcy, USA, Kanada... Mała grupa pozwala na intymny kontakt z kulturą oraz na elastyczność Doświadczony zespół: - polscy piloci poprowadzili ponad 20 trekkingów w Nepalu (bez żadnych incydentów) - nasi Szerpowie (porterzy) dobrze znają region, a czesto z niego pochodzą. Ciągła asysta na treku. Oprócz aspektu fizycznego, dbamy o kontakt z kulturą i z miejscowymi ludźmi W programie sumarycznie Więcej niż klasyczny trekking do EBC. Dobrze znamy region Everestu i wybierając przystępną dla każdego trasę pokażemy Ci to, co najlepszego ma on do zaoferowania: widok na ośmiotysięczniki: Mt Everest, Lhotse, Cho Oyu, Makalu; spacer nad wysokogórskimi jeziorami m.in. malowniczym Gokyo Lake, wędrówkę po lodowcach: przekroczymy lodowiec Ngozumpa, najdłuższy w Nepalu oraz zawędrujemy na słynny lodowiec Khumbu. Zdobędziemy szczyty Gokyo Ri (5357m) i Kala Pattar (5550m). Wspaniałe możliwości fotograficzne. Szczyt Mt. Everestu płonący w świetle zachodzącego słońca, lazurowe wody górskich jezior odbijające popołudniowe promienie słoneczne, gigantyczne szczeliny lodowcowe i błękitne zamarznięte stawy... to będą epickie fotografie! A zdjęcia tych serdecznych i uśmiechniętych ludzi dodadzą ciepłego aspektu do Twojej foto-prezentacji. Historyczne i wspólczesne Katmandu. 1 ½ dnia. Całodzienna wycieczka z przewodnikiem i transportem: Swayambunath (świątynia małp, 2000-ce letnia stupa), Bodnath (symbol Katmandu z oczami Buddy, centrum tybetańskie), Pashupatinath (najsławniejsza hinduska świątynia), Durbar (serce Katmandu, teraz częsciowo zniszczone), Thamel (super zakupy sprzętu!). Pożegnalny obiad z całym zespołem, celbracja kulturowa. Hotel wyższgo standardu 4* z wi-fi, śniadanie. Widokowy lot. Przelot do Lukli i z powrotem oszczędza wiele dni marszu. Jak rownież oszczędza ok. 200 $ na specjalny Himalayan Flight. Lecąc z Katmandu do Lukli zobaczysz zielone pola tarasowe na wzgórzach okalających miasto, przepastne i niewyobrażalnie głębokie doliny, a ponad nimi strzeliste ośnieżone szczyty. To prawdziwa symfonia górskich pejzaży. Kraina Szerpów. Namche Bazaar to stolica tych sympatycznych i przedsiębiorczych ludzi, którzy zostawią Ci co najmniej tyle wspomień co same góry! Mamy tu naszych przyjaciół i postaramy się, żeby opowiedzieli swoje historie. Tybetańska kultura. Malownicze szerpańskie wioski, lokalne świątynie i monastery z chórami mnichow (Tengboche, Pangboche). Konie i jaki na górskich halach, tarasy ryżowe, lasy gigantycznych rododendronów i drzewa w kwieciu. To wiosna w Himalajach! Himalajskie panoramy. Nasza trasa wiedzie przez nadzwyczajnie zróżnicowane tereny. Od głębokich dolin z ryczącymi górskimi rzekami i sławnymi mostami wiszącymi, po wysokogórskie pejzaże z lodowcami i sławnymi szczytami, które znamy z nazw: Everest, Lhotse, Nuptse, Ama Dablam, Pumori, Cho Oyu i gigantyczny lodowiec Khumbu oraz ten najdłuższy Ngozumpa. Najwyższym naszym szczytem będzie widowiskowy Kala Patar na 5550m. Wejście opcjonalne.
Hotele - Pokoje są wszędzie 2-osobowe. Pojedynczy na życzenie za dopłatą. - W Katmandu mamy bardzo wygodny i świetnie ulokowany hotel w sercu najciekawszej dzielnicy Thamel. Wi-fi, śniadanie. - Na treku malownicze hoteliki lokalne (tzw. Lodges). Bardzo proste, na ogół ze wspólną toaletą. Ciepły prysznic. Czasami jest wi-fi. Spiwór konieczny. Gorąco polecamy zakup w Katmandu za 1/5 ceny zachodniej. Również inne wyposażenie, jak kurtki, latarki, etc. Po zapisaniu się otrzymasz szczegółową listę Co zabrać. Posiłki W Katmandu mamy śniadania w hotelu, a na zakończenie pożegnalny obiad. Pozostałe posilki nie są wliczone, ponieważ szczególnie na treku jedni jedzą bardzo mało, inni przeciwnie. Ale zaskakująco, mamy do dyspozycji bardzo bogate menu, nawet wysoko w górach. Nepalska kuchnia, zachodnia i chińska, a wszystko bardzo smaczne. Jest to kraj buddyjski, więc na ogół menu jest wegetariańskie, ale okazuje sie, że nawet na Everest da się wejść bez kurczaka Higiena w kuchni jest na ogół bez zarzutu i kłopoty żołądkowe prawie nigdy się na treku nie zdarzają. Trekking Jest to wyjazd dla zwykych ludzi, a nie dla alpinistów. Orla Perć, lub podobny salak, kwalifikuje! W Nepalu mamy 12 dni marszu opcja 1) Gokyo, bądź 16 dni marszu - Opcja 2) Gokyo+Everest przez wspaniale zróżnicowane tereny. Na ogól 4-5h marszu z przerwą na lunch. Trasy nie są długie, zwykle poniżej 10 km dziennie. Podczas trekkingu zawsze mamy dwóch przewodników, aby każdy czuł się bezpiecznie, i ci chodzący szybciej, i ci powolniejsi. Na trasie spotykamy się w umówionych miejscach, aby wspólnie zajrzeć do kuchni, odwiedzić szkołę, pomedytować w gompie (buddyjski monaster), czy porozmawiać z ludźmi. To zalety małej grupy! Aklimatyzacja Wiele dni spędzimy na dużej wysokosci i dlatego cały program został skrupulatnie zaprojektowany pod kątem optymalnej aklimatyzacji zgodnie z zasadą climb high, sleep low (wchodź wysoko, śpij nisko). Lukla, dokąd dolecimy samolotem, jest już na 2860m. Dlatego pierwsze dwa dni programu są łatwe. Najważniejszym elementem aklimatyzacji jest dodatkowy dzień w Namche Bazaar, skąd zrobimy lokalne wycieczki wyżej, ale powrócimy na nocleg do Namche. W ten sposób organizm powoli zapamiętuje wysokość. Ogólnie dzienne przyrosty wysokości są stosunkowo małe, ok. 400-600m. Ten program sprawdził się w praktyce wielokrotnie. Temperatury W Katmandu 25-30C. Na treku w dzień 15-25, w nocy może dużo chłodniej, a na wysokości może być mróz. Po zapisaniu się otrzymasz szczegółową listę Co zabrać.
P r o g r a m Dzień 1 - Kathmandu 1336m Serdecznym uśmiechem witamy się na lotnisku w Kathmandu. Namaste! tak wołają wszyscy Nepalczycy. Jeśli czas pozwoli poznamy Thamel, czyli dzielnicę turystyczną, gdzie polecamy świetne zakupy sprzętu przed trekkingiem oraz dopełnimy formalności (odebranie pozwoleń). Wieczorem spróbujemy wyjść na niezwykle żywy o tej porze Durbar Square (Plac Pałacowy). Niektóre ze świątyń uległy niedawno zniszczeniu, ale serce Nepalu nadal bije w tym magicznym miejscu! Dzień 2 - Phakting 2610m Wczesnoporannym kursem lecimy do przedgórza Himalajów, skąd rozpoczyna się wędrówka w regionie Khumbu. Widoki z samolotu zapierają dech w piersiach: kaskady pól tarasowych skąpanych w porannym słońcu, ośnieżone szczyty na wyciągnięcie ręki. To doskonała motywacja do dalszego marszu. Lądujemy w legendarnej Lukli, gdzie zaczynamy trekking! Stąd do Phakting, gdzie jest nocleg, wędruje się tylko 2 i pół godziny.
Dzień 3 - Namche Bazaar 3440m Kontynuujemy trekking wzdłuż rzeki Dudh Kosi wielokrotnie przecinając jej majestatyczny brzeg. Idziemy przez pola tarasowe. Przechodzimy wiszącymi mostami udekorowanymi kolorowymi flagami modlitewnymi. Po przekroczeniu granicy Narodowego Parku Sagarmatha szlak pnie się stromo, otwierając przed nami wspaniałe widoki wysokich ścian skalnych, zacienionych kanionów i znikającej w oczach doliny. Dzień 4 - Namche Bazaar 3440m Aklimatyzacja i odpoczynek w Namche, wielobarwnej miejscowości z licznymi, ciekawymi kulturowo sklepami, doskonałym jedzeniem i oszałamiającymi widokami okalających miasteczko gór. Rano, zanim chmury pojawią się na niebie, idziemy na wzgórze znajdujące się ponad miasteczkiem, aby przy wschodzącym słońcu spojrzeć na Mt. Everest, Lhotse (czwarty, co do wielkości szczyt ziemi) oraz piękną Ama Dablam. Jeśli czas pozwoli pójdziemy do wioski Thamo, gdzie znajduje się pięknie położony monaster buddyjski. Dzień 5 Dhole 4200m Ścieżką wijącą się po zboczu pniemy się do góry pozostawiając po prawej stronie główny szlak, którym znaczna większość grup idzie do Everest Base Camp. Spoglądamy na oddalające się Namche i idziemy w wzdłóż rzeki Dudh Koshi Nadi. Tutaj już czuć wysokogórskie himalajskie powietrze i prawdziwą atmosferę tego miejsca. Jesteśmy tylko my i góry!
Dzień 6 Machhermo 4470m Trasa prowadzi przez las, który wiosną kwitnie rododendronami, mijamy wodospady. Dzięki temu, że nie jest to główna ścieżka w rejonie Everestu możemy zobaczyć płochliwe bażanty, które występują tu w ogromnych ilościach, kozice górskie, a nawet jelenie. Idąc wyżej naszym oczom ukaże się Cho Oyu (szósty, co do wysokości szczyt świata), pięknie malować się będą Kangtega i Thameserku. I w tych okolcznościach dotrzemy do Machhermo, po środku którego przepływa uroczy strumień spływający z Kyajo Ri i Phari Lapche. To tutaj w Machhermo ludzie z rejonu Solukhumbu po raz pierwszy widzieli Yeti! Dzień 7 Gokyo 4790m Dzień rozpoczniemy od wspięcia się na grań, skąd doskonale będzie widoczna dolina, którą przyszliśmy jak i Mt. Kangtega, Thamserku i Cho-Oyu (8153m). Nad granią dolina znacznie poszerza się. Przed ostatecznym podeściem na morenę lodowca Ngozumpa zejdziemy do koryta rzeki. Góra - dół, czyli Sherpa s flat :-) (płasko po szerpańsku) Ale widoki zrekompensują nam ten wysiłek. Po drodze miniemy pierwsze jezioro znane pod nazwą Longpongo (4690m), zostaniemy oczarowani mieniącym się turkusowym lustrem wody jeziora drugiego: Taboche Tso. Niedaleko po nim dotrzemy do trzeciego jeziora połączonego z poprzednim wzbierjącym strumieniem. Wioska Gokyo położona jest nad trzecim jeziorem z masywem Cho Oyu w tle racząc nas spektakularnym krajobrazem. Zatrzymujemy się w wygodnej Lodgy. Dzień 8 Gokyo 4790m Dziś mamy dzień aklimatyzacyjny, ale okolica Gokyo jest zbyt fascynująca, aby siedzieć bezczynnie w hotelu. Gokyo jest znane nie tylko z najwspanialszego punktu widokowego w regionie Everesu: szczytu Gokyo Ri, ale także z sześciu jezior, które znajdują się w okolicy. Zdecydowanie nie opuścimi szansy zobaczenia czwartego jeziora (Thonak Tso) i piątego (Ngozuma Tso). Czwarte jezioro z jego wysokimi klifami i szczytami wokół znajduje się 3 kilometry na północ od Gokyo. Szlak dalej prowadzi do piątego jeziora. Jeśli będą zainteresowani, wespniemy się na okoliczne wzgórze (Scoundrel's Viewpoint), a tam oszołomi nas zdumiewający widok Cho-Oyu, Gyachung Kang, Everest, Lhotse, Nuptse i Makalu. Z północnego brzegu piątego jeziora będziemy mieli bajeczny widok na bazę pod Cho-Oyu i najdłuższy lodowiec na świecie: Ngozumpa. Poruszeni tym czarodziejskim obrazem możemy spróbować dotrzeć do ostatniego, szóstego jeziora, ale to już będzie zależało od naszego zainteresowania i dostępnego czasu.
Dzień 9 Dragnak 4700m Dzień 10 Phortse 3810m Eh!Czeka nas niezapomniana górska przygoda!dzień rozpoczniemy bardzo wcześnie, aby jeszcze przed wschodem słońca wspiąć się na Gokyo Ri (5360m), skąd rościąga się fenomenalny widok na Mt. Everest, Lhotse, Cho Oyu i niekończące się morze lodowca Ngozumpa. Będziemy cieszyć się tym obrazem aż promienie słoneczne rozgrzeją nasze rozpromienione twarze. Wracając złapiemy piękne kadry jeziora Gokyo, które z każdą godziną nabiera innych barw. Po lunchu opuścimy to cudowne miejsce i udamy się do pobliskiej miejscowości, gdzie zanocujemy. Trasa niedługa i niezbyt wymagająca, ale zapamiętamy ją na całe życie. W końcu niecodziennie przekracza się najdłuższy lodowiec na świecie! Tak! Wyznaczoną i sprawdzoną ścieżką będziemy trawersować lodowiec omijając zamarznięte jeziora i szczeliny, aby przejść na wschodnią stronę doliny. Po tej fascynującej przygodzie wygrzejemy się w promieniach słonecznych przed wygodnym teahouse w Dragnak. Spokojnie, ale żwawo i lekko zejdziemy w dół doliny. Po prawej stronie niesamowita morena lodowca Ngozumpa, za plecami monumentalne Cho-Oyu, przed nami między innymi Thameserku, a w głowie i sercu wspomnienia z ostatnich dni. W takiej atmosferze dotrzemy do malowniczo położonej na wysokim zboczu miejscowości Phortse. Stare kamienne stupy, białe szczyty i odległe niskopołożone doliny oraz pojedyncze drzewa w złotym popołudniowym słońcu bedą umilać nam ten spokojny czas. Będzie chwila na rozmowy z gospodarzami teahouse-u, którzy od lat wspinają się na najwyższe szczyty i są instruktorami wspinaczki w lokalnej szkole. Dzień 11 Pheriche 4240m Ruszymy w stronę słońca. Poniżej w dali zobaczymy Tengboche, położony na grani monaster. My odwiedzimy stary i urokliwy monaster w górnym Pangboche, w którym od wczesnych godzin porannych trwa pudża (modlitwa, medytacja i śpiewanie mantr przez mnichów i mniszki). Przez chwilę będziemy uczestniczyć w modlitwach zanim ruszymy w dalszą drogę. Towarzyszką naszej wedrówki będzie dumna sylwetka pięknej Ama Dablam (6856m). Zachwyceni jej urokiem, trudno nam będzie oderwać się od aparatu. W Pangboche dołączamy do głównej trasy prowadzącej do EBC (Everest Base Camp). Nocleg w Pheriche. Opcja 1) Gokyo: tego dnia nocujemy w Pangboche. Zobacz Dzień 15 w programie.
Dzień 12 Lobuche 4910m Szlak prowadzi wzdłuż moreny bocznej słynnego lodowca Khumbu rozłożonego jak kobierzec u stóp Mt. Everestu. Mało będzie wspinania. Po wcześniejszej aklimatyzacji pójdziemy lekko przed siebie. Bliżej głównej moreny napotkamy czorteny, czyli kamienie upamiętniające wspinaczy, którzy zginęli na Mt. Evereście. Pomiędzy nimi czorten pamięci Scotta Fischera, szefa komercyjnej wyprawy w 1996 roku. Ta tragedia została opisana w wielu książkach (Into thin air, The Climb) i wielokrotnie sfilmowana (Everest). Morena główna jest monumentalna. Zachwyca różnorodnością kształtów i błękitnym kolorem lodowcowych jezior. Dzień 13 Gorapshep 5140m (Kala Pattar 5500m) Jesteśmy bliżej, coraz bliżej Mt. Everestu! W około dwie godziny idąc wzdłuż wspaniałej moreny lodowcowej dotrzemy do Gorakshep, a przed siedliskiem przekroczymy odnogę lodowca. Po lunchu i chwili odpoczynku ruszymy na Kala Pattar (5550m), pobliskie wzniesienie, aby podziwiać Mt. Everest o zachodzie słońca. Będzie mocno wiało, ale emocje trzymać będą nas ciepło. Dzień 14 Lobuche 4910m Zaraz po śniadaniu pójdziemy w górę lodowca Khumbu, aby odwiedzić bazę pod Everestem. Nazwane w skrócie EBC to rościągający się w najbezpieczniejszym miejscu na lodowcu Khumbu kemping, który co roku od nowa jest przygotowywany przez Szerpów. Wędrówka jest atrakcją samą w sobie, a stąpanie po lodzie dostarcza niezapomnianych wrażeń. Wrócimy do Gorakshep na lunch. A po nim zejdziemy do Lobuche.
Dzień 15 Pangboche 3930m Rozpoczynamy zejście. Ponownie znajdziemy się w bujnych dolinach regionu Khumbu, skąd rozciągają się spektakularne widoki na ośnieżone szczyty Himalajów. Tym razem widzieć je będziemy z innej strony. Pejzaż będzie się wydawał zupełnie odmienny. Miniemy Pheriche, gdzie znajduje się stanowisko ratownicze Himalayan Rescue Association i pójdziemy do położonego u stóp Ama Dablam Pangboche. Dzień 16 - Namche Bazaar 3440m Trasa początkowo prowadzi w doł, a po przekroczeniu rzeki Imja Khola powoli się pnie do wioski Tengboche. Tam zatrzymamy się na lunch, a chętni będą mogli zajrzeć do lokalnego monasteru, centrum religijnego regionu Khumbu. Znajdują się tam tradycyjne malowidła naścienne, freski oraz 6-cio metrowy posąg Buddy. Kolejno wracamy do rzeki Dudh Kosi, przechodzimy przez wspaniały las rododendronowy, olśniewające wodospady, a tuż przed dotarciem do Namche znowu będziemy zachwycać się lasami sosnowymi, gdzie często pasą się piżmowce. Po wędrówce w wysokich górach, odległych od cywilizacji Namche wyda nam się tym razem olbrzymią metropolią. Po poprzednim dłuższym pobycie w Namche, na pewno spotkamy wielu znajomych. Dzień 17 - Lukla 2840m Wędrujemy do Lukli początkowo pionowo w dół, gęstymi lasami. Bliżej celu droga lekko się wznosi. Miejscowość tętni życiem i buzuje wrażeniami powracających z trekkingu ludzi. Można wypić kawę, zjeść zachodnie potrawy i przygotować się do powrotnego lotu. W tym dniu żegnamy się z wysokimi górami i z wspaniałymi ludźmi żyjącymi w tak trudnych warunkach.
Dzień 18 Katmandu 1336m Wracamy do cywilizacji. W Katmandu czas na porządny prysznic i małą chwilę odpoczynku, aby w świetle popołudniowego słońca podziwiać stupę Swayambunath (świątynię małp). To jest urlokliwe miejsce z licznymi świątyniami wokół stupy (olbrzymiego białego kopca), odwiedzanymi zarówno przez buddystów jak i wyznawców hinduizmu. Swayambunath o zachodzie słońca zachwyca szczególnie. Dzień 19 Katmandu 1336m - powrót do domu O poranku odwiedzamy świątynię Pashupatinath, do której hinduscy asceci (sadhu) wędrują z całego Nepalu, a nawet z Indii. To jedna z najważniejszych świątyń dla wyznawców hinduizmu. Z kolei dla wyznawców buddyzmu tybetańskiego najświętsza jest stupa Boudhanath, którą również odwiedzimy. Wyciszymy się i włączymy się w strumień pielgrzymów wędrujących wokół stupy w tym wielkim marszu dla pokoju. Zewsząd będzie dobiegać dźwięk mantry Om mani padme hum. Transfer na lotnisko. Wylot. Uwagi: Plan może ulec zmianie z powodu warunków atmosferycznych, warunków na drodze lub w wyniku innych nieprzewidzianych zdarzeń.
Dlaczego z Papaya Travel Club p a s j a Dwoje pasjonatów podróżników i fotografów: Magda i Marek. Dwa różne charaktery i jedna miłość: fotografia i poznawanie świata i ludzi oraz ogromna chęć zainspirowania innych poprzez fotografie, prezentacje i prelekcje oraz wspólne wyprawy. d o ś w i a d c z e n i e Zjeździliśmy świat w tę i z powrotem, a on jest nadal wielki i fascynujący! Przejechaliśmy Land Roverem przez Saharę, dziewicze zakątki Tybetu na mule i mieszkaliśmy u łowców głów na Papua Nowej Gwinei. Wspinaczki i trekingi w Himalajach, Alpach, Karakorum, Kilimandżaro i Pirenejach nie są nam obce. Zjechaliśmy rowerem Bornholm i Vancouver Island, widzieliśmy grizzli na Alasce i w Górach Skalistych oraz słonie na Sri Lance. Kolej Trans-Syberyjska, żagle na Polinezji Francuskiej i kosmiczne niebo nad boliwijskimi siedmio-tysięcznikami, to tylko kilka przykładów z naszych doświadczeń. No i oczywiście płynęliśmy kajakiem zimą na Łupawie :-) b e z p i e c z e ń s t w o Dbamy o wygodę, zapewniamy logistykę, ale chcemy pokazać świat prawdziwy, a nie z okna turystycznego autobusu, dlatego korzystamy z różnych środków transportu, które sami sprawdziliśmy. Miejsca, do których organizujemy wyprawy znamy jak własną kieszeń. Wszystkie hotele oglądamy osobiście, a czasami nawet sami ścielimy łóżka! Cieszymy się, że wyjazdy z nami są dobrze i długo wspominane przez uczestników. Mamy ogromną satysfakcję z tego, że nasi współtowarzysze wypraw ponownie jadą z nami w kolejną podróż.
Kontakt info@papayatravelclub.pl www.papayatravelclub.pl Magda Jończyk - Polska 0048 692 46 09 09 W tyle pozostawiła bank, korporację, godziny, urlopy... Kierunek nadaje pasja, a nie kompromis. Żyje w podróży. Fotografuje. Jej pasją są również góry. Tam zapomina o rzeczywistości i tworzy własny świat: łapie obrazy, kolory. Zakochana w wibrujących życiem Indiach. Regularnie wraca w Himalaje. W Polsce daje liczne prezentacje publiczne na temat krajów, które odwiedziła, prowadzi warsztaty podróżnicze i jest częstym gościem audycji radiowych. W listopadzie 2014 roku zdobyła Island Peak (6189m) w Nepalu. Jej fotoreportaż reportaż z Chin o życiu w prowincji Xinciang zdobył główną nagrodę w ogólnopolskim konkursie HumanDOC 2014 Świat Różnorodnych Szerokości. Marek Gronowski - Kanada 001 604 944-0061 Kontakt dla osób wyjeżdżających z Kanady. Były inżynier elektronik, zawodowy fotograf, organizator i przewodnik egzotycznych wypraw, kreator wielu nagrodzonych produktów multimedialnych, odwiedzil ponad 110 krajow. Od bagien Luizjany, do himalajskich szczytów po najgłębsze dżungle Papuazji z łowcami głów i pająkami wielkości małego odkurzacza. Fascynują go bogate i gęste faktury kulturowe, smaki i kolory, a przede wszystkim ludzie i ich historie. W Kanadzie służy pełną informacją i profesjonalną i życzliwą poradą. NEPAL-EVEREST-2016-v.9.1