1 z :03

Podobne dokumenty
1 z :43

1 z :56

1 z :19

1 z :55

1 z :15

1 z :48

1 z :27

1 z :40

1 z :17

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

1 z :36

1 z :17. Odpowiedz. Select b.nazwa, (select max(a.wart_1) from Tab_1 a where a.nazwa=b.nazwa) AS Wart_1

1 z :00

1 z :58

1 z :33

1 z :30

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :28

1 z :51

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :24. Business Intelligence

1 z :47

1 z :16

1 z :29

1 z :40

Microsoft Excel: The king of BI

1 z :20

1 z :48

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

1 z :04

Microsoft Excel: The king of BI

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

OBIEKCJE I TRUDNE PYTANIA:

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :37

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :36

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Nasz klient, nasz Pan?

1 z :54

1 z :28

1 z :46

Poznaj swojego klienta Stwórz AVATAR

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Darmowy artykuł, opublikowany na:

1 z :20

1 z :36

1 z :40

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy - AFIN.NET - GoldenLine.pl

Microsoft Excel: The king of BI

1 z :17

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

E xcel i VBA. dr Przemysław Kusztelak. Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego

1 z :26

1 z :30. Business Intelligence

1 z :51

1 z :30

Zrób sobie najlepszy prezent

1 z :51

1 z :42

1 z :48. Nowa wersja

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy - AFIN.NET - GoldenLine.pl

1 z :16

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

1 z :05

Czytanie wykresów to ważna umiejętność, jeden wykres zawiera więcej informacji, niż strona tekstu. Dlatego musisz umieć to robić.

Jak Zarobić Na Fakcie Własnego Rozwoju I Edukacji. Czyli propozycja, której NIKT jeszcze nie złożył w e-biznesie ani w Polsce ani na świecie.

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Ile "zarobiłem" przez 3 miesiące prowadzenia bloga? (case study + 4 porady)

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :34

Copyright 2015 Monika Górska

Biznes Z Owocem Noni

1 z :51

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską.

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl

Wszystkie problemy leżą w testach. ForProgress spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.

1 z :40. Odpowiedz

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

BANKOMAT CZYLI JAK ZARABIAĆ NA PRODUKTACH BANKOWYCH BEZ POLECANIA

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Twój Salon Kosmetyczny na. Twój doradca w internecie

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.

Case Study: Migracja 100 serwerów Warsaw Data Center z platformy wirtualizacji OpenSource na platformę Microsoft Hyper-V

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Dzielenie sieci na podsieci

1 z :31

Pozyskiwanie klienta. wydanie 1. ISBN Autorzy: Jolanta Tkaczyk, Mariusz Onyśko. Redakcja: Joanna Tyszkiewicz

Temat nr 1: Kosztorysowanie i ofertowanie Wprowadzenie. Kosztorysowanie w budownictwie

Analiza Finansowa - potrzeb Klienta.

Transkrypt:

1 z 8 2013-03-25 12:03 «Wróć do tematów «Poprzednia 1 156 157 158 159 160 161 Architektura błota jest wtedy, gdy "poważni controller-zy" (nawet nie śmiem napisać "analityk", ani "kontroler") po 10 latach pracy babrzą się w eksportach z biaja, potem je przeklejają do coraz to nowych excelków, 90% ich roboty to kontrola łącz, nikt nie jest niczego pewny, itp. Proszę jeszcze dodać, że te same raporty tak robi. To controler do wymiany, a nie bi. Oj sporo ludzi musiałby Pan wymienić. Zaczynając od... SIEBIE! Ciągle nowa kasa idzie na coraz to nowy etap "ograniczania exceliozy" i po każdym takim etapie excelioza jest większa. A biaje kasują. Jaka kasa na jakie etapy? Po wdrożeniu BI idzie jakaś kasa na zrobienie nowych raportów? To znaczy, że analitycy olali wdrożenie i nic nie potrafią sami w BI zrobić. Jak się nie umie to się płaci. Łahahahahahahahaha. Zapomniałem! Płaci się Panu Sławkowi za nowe raporty. Czyli kupując biaja, trzeba zatrudnić furę ludzi do dziergania w VBA. I TAK SIĘ WŁAŚNIE ROBI - patrz ogłoszenia o pracę. Excel i VBA, Excel i VBA, Excel i VBA... przedwczoraj 21:29 : Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją pr... Architektura błota jest wtedy, gdy "poważni controller-zy" (nawet nie śmiem napisać "analityk", ani "kontroler") po 10 latach pracy babrzą się w eksportach z biaja, potem je przeklejają do coraz to nowych excelków, 90% ich roboty to kontrola łącz, nikt nie jest niczego pewny, itp. Proszę jeszcze dodać, że te same raporty tak robi. To controler do wymiany, a nie bi. Oj sporo ludzi musiałby Pan wymienić. Zaczynając od... SIEBIE! Ile można Panu powtarzać, że ja raportów praktycznie nie robię? A jak już robię to takie dziwadła, że nawet super afin wymięka (np. 4 wartości zmieniające się po najechaniu myszki - których dalej Pan nie zrobił - cienizna ten afin, tylko kopiuj-wklej w sql potrafi). Ciągle nowa kasa idzie na coraz to nowy etap "ograniczania exceliozy" i po każdym takim etapie excelioza jest większa. A biaje kasują. Jaka kasa na jakie etapy? Po wdrożeniu BI idzie jakaś kasa na zrobienie nowych raportów? To znaczy, że analitycy olali wdrożenie i nic nie potrafią sami w BI zrobić. Jak się nie umie to się płaci. Łahahahahahahahaha. Zapomniałem! Płaci się Panu Sławkowi za nowe raporty. Czyli kupując biaja, trzeba zatrudnić furę ludzi do dziergania w VBA. A skąd Pan znów wie za co mi płacą? Potrafi Pan rozmawiać bez wjazdów na osobę? Słyszał Pan o argumentacji? Może w końcu te stada zadowolonych analityków się pojawią. Albo dowiemy się gdzie te setki wdrożeń soa miały miejsce. Bo na chwilę obecną mieli Pan w kółeczko te same zdania zmieniając tylko kolorki i adresatów. soa rulez, bo tak bi be, bo tak itiki be, bo tak wszystko be (poza afin), bo tak kto się ze mną nie zgadza - be, bo? bo tak Takie kopiuj-wklej na GL. I TAK SIĘ WŁAŚNIE ROBI - patrz ogłoszenia o pracę. Excel i VBA, Excel i VBA, Excel i VBA...

Sławomir Broda edytował(a) ten post dnia 23.03.13 o godzinie 23:42 przedwczoraj 23:38 1 Kto głosował? Wartościowa Ignoruj autora : I TAK SIĘ WŁAŚNIE ROBI - patrz ogłoszenia o pracę. Excel i VBA, Excel i VBA, Excel i VBA... Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX "Wnioskowanie a'la Gardzinski" czyli konkluzje z dupy wziete :) Juz panu tlumaczylem: firmy szukaja ludzi ze znajomoscia MS Excel bo to swietne narzedzie. MS Excel jest uzywany w firmach i w zakresie, do ktorego jest uzywany jest to genialne narzedzie... Nie zmienia to faktu, ze w wielu obszarach, inne rozwiazania sa lepsze niz MS Excel. Wracamy do podsumowania (pan to sobie wydrukuje i powiesi w garazu) "Ms excel "TAK", ale nie do wszystkiego" "Analityk nie jest najwazniejszy" Stefan Trygiel edytował(a) ten post dnia 24.03.13 o godzinie 08:31 wczoraj 07:22 Wartościowa Ignoruj autora Ile można Panu powtarzać, że ja raportów praktycznie nie robię? Może Pan, ile Pan chce. Pana działalność doradcza w excelkowni mówi zgoła co innego. - cienizna ten afin Fakt, cienizna. Dlatego ciągle jest rozwijany. Potrafi Pan rozmawiać bez wjazdów na osobę? Tak. Ale Panowie nie. Bo na chwilę obecną mieli Pan w kółeczko te same zdania zmieniając tylko kolorki i adresatów. Hehehe. Jak Sławek zmienia kolorki, to jest OK... ;) soa rulez, bo tak bi be, bo tak itiki be, bo tak wszystko be (poza afin), bo tak kto się ze mną nie zgadza - be, bo? bo tak Takie kopiuj-wklej na GL. I TAK SIĘ WŁAŚNIE ROBI - patrz ogłoszenia o pracę. Excel i VBA, Excel i VBA, Excel i VBA... Jaki wniosek? Ps.: ja biedny i nieszczęśliwy, bo mnie banują - dlaczego? bo tak Ludzie, ratunku! Pan System Raportowy się zawiesił, ciągle "botak", "botak" i "botak"... AAAaaaaaaaaa..., skumałem! Już wiem, jaki to Error! Standardowy error biaja Botaka "B(usiness) O(bjects) tak!", "BO tak!", "BO tak!"... wczoraj 08:53 Stefan Trygiel Analityk Finansowy, 2 z 8 2013-03-25 12:03

: Chyba "z życi" wczoraj 08:58 Wartościowa Ignoruj autora Stefan Trygiel: : Chyba "z życi" Ech, Stefcio... Nawet tego nie wiesz...? RZYĆ! http://pl.wiktionary.org/wiki/rzy%c4%87 edytował(a) ten post dnia 24.03.13 o godzinie 09:36 wczoraj 09:36 1 Kto głosował? : Stefan Trygiel: Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX : Chyba "z życi" Ech, Stefcio... Nawet tego nie wiesz...? RZYĆ! http://pl.wiktionary.org/wiki/rzy%c4%87 Co racja to racja... Pana wnioski są "z rzyci" wzięte Stefan Trygiel edytował(a) ten post dnia 24.03.13 o godzinie 09:50 wczoraj 09:39 Wartościowa Ignoruj autora : 3 z 8 2013-03-25 12:03

4 z 8 2013-03-25 12:03 VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją pr... Z życia Pan wie lepiej co ja robię, a co nie? Chyba z rzyci. Ile można Panu powtarzać, że ja raportów praktycznie nie robię? Może Pan, ile Pan chce. Pana działalność doradcza w excelkowni mówi zgoła co innego. Czasem coś podpowiem o excelu. Naprawdę Pana tok wyciągania wniosków jest nie do ogarnięcia. - cienizna ten afin Fakt, cienizna. Dlatego ciągle jest rozwijany. Zrobi Pan czy nie? Cały czas Pan się wykręca. Nawet jak ja zrobiłem ten Pański raport, Pan dalej ma wymówki, żeby nie zrobić mojego. Potrafi Pan rozmawiać bez wjazdów na osobę? Tak. Ale Panowie nie. Proszę zaprezentować tę umiejętność. Bo na chwilę obecną mieli Pan w kółeczko te same zdania zmieniając tylko kolorki i adresatów. Hehehe. Jak Sławek zmienia kolorki, to jest OK... ;) soa rulez, bo tak bi be, bo tak itiki be, bo tak wszystko be (poza afin), bo tak kto się ze mną nie zgadza - be, bo? bo tak Takie kopiuj-wklej na GL. I TAK SIĘ WŁAŚNIE ROBI - patrz ogłoszenia o pracę. Excel i VBA, Excel i VBA, Excel i VBA... Jaki wniosek? Ps.: ja biedny i nieszczęśliwy, bo mnie banują - dlaczego? bo tak Ludzie, ratunku! Pan System Raportowy się zawiesił, ciągle "botak", "botak" i "botak"... AAAaaaaaaaaa..., skumałem! Już wiem, jaki to Error! Standardowy error biaja Botaka "B(usiness) O(bjects) tak!", "BO tak!", "BO tak!"... Nie wdrażam BI, ale Pan oczywiście wie lepiej. Nie robię raportów, ale Pan znów wie lepiej. Po co prowadzi Pan dyskusje, skoro wszytko wie Pan lepiej? Sławomir Broda edytował(a) ten post dnia 24.03.13 o godzinie 10:58 wczoraj 10:56 Wartościowa Ignoruj autora Chyba z rzyci. Pana Sławka lubię. Bo jest wyuczalny. No, trochę. Po co prowadzi Pan dyskusje, skoro wszytko wie Pan lepiej? Ja prowadzę tutaj jakąś dyskusję? Przecież wszyscy wiedzą, że to mój monolog antybiajowy. To Pan się tu niepotrzebnie wtrąca ;). Przypomnę może tytuł wątku, który jest ZDANIEM OZNAJMUJĄCYM, a, konkretnie, równoważnikiem zdania oznajmującego: "Microsoft Excel: The king of BI" To nie jest zdanie pytające (ma Pan z tym problemy, więc życzliwie podpowiadam) ani nie ma pytajnika na końcu. Nie ma nic wspólnego z pytaniem/wątpliwością. To stwierdzenie faktu! Więc jakaż to dyskusja? To, co najwyżej, hejterka z elementami polemiki... (Ale proszę kontynuować. A niech tam się te posty nabijają, niech Gugiel to indeksuje, niech się analitycy nasycą tymi tfu-argumentami... ;)... Tak ze 200 osób nas czyta, niech poznają kadry biajowe - wszak to doskonała reklama dla Was!) Życzliwy wczoraj 11:17

OK. To się z niego wyłączam. Ps.: Nadal czekam na mój raport. Ps2.: Nadal czekam na zadowolonego analityka po sesji z soa. Ps.:3.: Nadal czekam na przykład wdrożenia zastępującego BI w f500. Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją pr... wczoraj 13:07 2 Kto głosował? Wartościowa Ignoruj autora OK. To się z niego wyłączam. Ps.: Nadal czekam na mój raport. Ps2.: Nadal czekam na zadowolonego analityka po sesji z soa. Ps.:3.: Nadal czekam na przykład wdrożenia zastępującego BI w f500. I zaś Pan nie zrozumiał. Było Proszę kontynuować. Ale nic to. Zdobyłem najwierniejszego czytelnika. :):):) wczoraj 14:40 : Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX Po co prowadzi Pan dyskusje, skoro wszytko wie Pan lepiej? Ja prowadzę tutaj jakąś dyskusję? Przecież wszyscy wiedzą, że to mój monolog antybiajowy. "The village idiot in strict terms is a person locally known for ignorance or stupidity,[1] but is also a common term for a stereotypically silly or nonsensical person. The term is also used as a stereotype of the mentally disabled.[2] It has also been applied as an epithet for an unrealistically optimistic or naive individual.[3]" wczoraj 20:17 Wartościowa Ignoruj autora Stefan Trygiel: Kontiniujuing... If you set questions about a real(!) functionality of Intelligence, you are "The village idiot in strict terms is a person locally known for ignorance or stupidity,[1] but is also a common term for or/and a stereotypically silly or nonsensical person. The term is also used as a stereotype of the or/and mentally disabled.[2] It has also been applied as an epithet for an or/and unrealistically optimistic or naive individual.[3]" And the winner is... [1-3]!!!!!!!!!!!!!!!!!! edytował(a) ten post dnia 25.03.13 o godzinie 09:37 dzisiaj 09:36 Cichym, aczkolwiek pewnym, niekwestionowanym zwycięzcą powyższej rundki jest, oczywiście, imć Stefcio, który precyzyjnie, w pełni, trafnie i dosadnie opisał osobę, która poszukuje odpowiedzi na fundamentalne pytanie o efektywność czegoś, co jest sprzedawane za miliony, dostarcza miałkiej funkcjonalności, jest obłożone grubą warstwą marketingu z elementami 5 z 8 2013-03-25 12:03

Otóż efektywność czegoś to Efektywność (E) = uzysk (U) / koszt tego uzysku (K) Uzysk jest niewielki - ludzie dalej tylko Excel i Excel, więc owa efektywność jest bliska 0. (Mówimy, oczywiście, o efektywności klienta, hehehe) Wszyscy to widzą, więc wytworzyły się pewne strategie walki o zwiększenie E: 1. [Strategia bogatych] Dodamy ci Excelka za free - stosuje ją w sposób bezpośredni np SAP, ale to, ogólnie, strategia bogatych. Żeby nie obniżyć K daje się licencje Excela, tworzy dodatki do BI, żeby Excel miał bliżej, wymyśla się chmury i IMA'y - wszystko po to, żeby przekonać klienta, że my to Excel, tylko lepszy, BO TO MY GO DAJEMY, a nie on nas. Próbujemy zwiększyć U (dodając Excelka, śmieszne, no nie?) 2. [Strategia biednych] Uzysk, fakt, jest niewielki, to my DRASTYCZNIE obniżymy K (żeby E mocno wzrosło, a wszyscy widzą, że jest taka potrzeba). I, np. Pan Łukasz robi prawie-darmowe BI. kupę "darmowego BI" jest zresztą w Internecie. I co, jak tam sukcesy? Sukcesów brak z prostego względu: Gdy się biaja odrze z marketingu (no bo obniżamy koszty) - ZMNIEJSZAMY TEŻ U, co jest, dla wielu, szokiem! Po prostu biaja bez marketingu nie ma. Koszt może być zero - wtedy nie można mówić o efektywności, bo "pamiętaj, cholero...", a jeśli jest nawet niewielki (odrobinę większy od 0), to i tak uzysk jest wtedy jeszcze mniejszy, czyli E dalej spada. Uwaga - piszę to ja, G - EFEKTYWNOŚĆ BIAJA MALEJE wraz z obniżką jego ceny! Najlepsze są biaje drogie - opłaca się skracać spódniczki przy stendach na konferencjach (to kosztuje!), opłaca się kupować super-drogie krawaty konsultantom (Oracle), OPŁACA SIĘ OPŁACAĆ, bo klient lubi złoto. Kto był w Licheniu albo w Watykanie, albo zainwestował w Amber Gold, ten rozumie. Jeśli jest dużo złota, zawartości być nie musi. NIE MOGĘ, Mr Steve (on lepiej kuma po angielsku, niż po polsku), NIE BYĆ IDIOTĄ, widząc tę patologię i usiłując z nią walczyć, np. przez zmianę architektury analitycznej. Bardzo dziękuję(my) za te wszystkie wyzwiska! PS A, jeszcze jest 3. [Strategia Microsoft] Cokolwiek się nie dzieje i ma jakąś nazwę (tu BI), my nazywamy jakiś swój produkt tym nośnym hasłem (BI) i sprzedajemy licencje na Windę i Ofisa - a jak sprzedamy, chwalimy się, że przodujemy w tym czymś, czyli w BI. Nie mamy pojęcia, co robimy, ale to nam zupełnie nie przeszkadza. BI to czysty towar. Że co, że go nie ma? - też nie szkodzi. Wyobrażenie o BI jest! Wyobrażenie o BI to czysty towar. Trudno, żebyście go nie bronili, skoro istnieje. edytował(a) ten post dnia 25.03.13 o godzinie 10:44 dzisiaj 10:30 : Łukasz Domagalski ITdoors.pl (...) 2. [Strategia biednych] Uzysk, fakt, jest niewielki, to my DRASTYCZNIE obniżymy K (żeby E mocno wzrosło, a wszyscy widzą, że jest taka potrzeba). I, np. Pan Łukasz robi prawiedarmowe BI. kupę "darmowego BI" jest zresztą w Internecie. I co, jak tam sukcesy? Sukcesów brak z prostego względu: Gdy się biaja odrze z marketingu (no bo obniżamy koszty) - ZMNIEJSZAMY TEŻ U, co jest, dla wielu, szokiem! Po prostu biaja bez marketingu nie ma. Koszt może być zero - wtedy nie można mówić o efektywności, bo "pamiętaj, cholero...", a jeśli jest nawet niewielki (odrobinę większy od 0), to i tak uzysk jest wtedy jeszcze mniejszy, czyli E dalej spada. W ciągu ostatniego roku? Hmmmm...między innymi pozyskanie największego, jak do tej pory, wdrożenia. Ciągle rosnąca liczba klientów, "klęska urodzaju", zainteresowanie nową wersją produktu (w chmurze, a jak!) i wiele innych. M.in. dlatego właśnie Pańskie wypowiedzi to brednie człowieka nie mającego pojęcia o czym pisze. (...) dzisiaj 10:43 Wartościowa Ignoruj autora W ciągu ostatniego roku? Hmmmm...między innymi pozyskanie największego, jak do tej pory, wdrożenia. Ciągle rosnąca liczba klientów, "klęska urodzaju", zainteresowanie nową wersją produktu (w chmurze, a jak!) i wiele innych. M.in. dlatego właśnie Pańskie wypowiedzi to brednie człowieka nie mającego pojęcia o czym pisze. Ależ, Panie Łukaszu, przecież ja to powtarzam od samego początku; Czyż może być piękniej? BI to szczęście, radość, zdrowie, bogactwo i Doda (Ona tez oferuje coś z raju, no nie ;) ) 6 z 8 2013-03-25 12:03

7 z 8 2013-03-25 12:03 nicość, przypominam go: http://www.goldenline.pl/forum/612666/microsoft-excel-... dzisiaj 11:15 : Łukasz Domagalski ITdoors.pl W ciągu ostatniego roku? Hmmmm...między innymi pozyskanie największego, jak do tej pory, wdrożenia. Ciągle rosnąca liczba klientów, "klęska urodzaju", zainteresowanie nową wersją produktu (w chmurze, a jak!) i wiele innych. M.in. dlatego właśnie Pańskie wypowiedzi to brednie człowieka nie mającego pojęcia o czym pisze. Ależ, Panie Łukaszu, przecież ja to powtarzam od samego początku; Czyż może być piękniej? BI to szczęście, radość, zdrowie, bogactwo i Doda (Ona tez oferuje coś z raju, no nie ;) ) A ponieważ post Pana Łukasza, to taki zwykły strzalik, obliczony na zepchnięcie tego postu w nicość, przypominam go: http://www.goldenline.pl/forum/612666/microsoft-excel-... Nie no - strzalik byłby wtedy gdybym zapytał jak tam integracja AFIN'a z Office 365. Ale nie kopię leżącego. Zwłaszcza, jak on sam sobie dokłada. dzisiaj 11:22 Wartościowa Ignoruj autora Nie no - strzalik byłby wtedy gdybym zapytał jak tam integracja AFIN'a z Office 365. Ale nie kopię leżącego. Zwłaszcza, jak on sam sobie dokłada. Dzięki, O Litościwy! Strzalik byłby celny - integracji zero. Office 365 to pomyłka. Nikt nie da kluczowej informacji o swojej firmie na serwer, a już na pewno nie na małomiękki. Ale mój problem to nic w porównaniu z Pańskim. Do tej pory plusował Pan wszystkie posty hejterskie. Jak Pan zaplusuje swój??? A ponieważ post Pana Łukasza, to taki zwykły strzalik, obliczony na zepchnięcie tego postu w nicość, przypominam go: http://www.goldenline.pl/forum/612666/microsoft-excel-... dzisiaj 11:35 : Łukasz Domagalski ITdoors.pl Nie no - strzalik byłby wtedy gdybym zapytał jak tam integracja AFIN'a z Office 365. Ale nie kopię leżącego. Zwłaszcza, jak on sam sobie dokłada. Dzięki, O Litościwy! Strzalik byłby celny - integracji zero. Office 365 to pomyłka. Nikt nie da kluczowej informacji o swojej firmie na serwer, a już na pewno nie na małomiękki. Ale mój problem to nic w porównaniu z Pańskim. Do tej pory plusował Pan wszystkie posty hejterskie. Jak Pan zaplusuje swój??? A ponieważ post Pana Łukasza, to taki zwykły strzalik, obliczony na zepchnięcie tego postu w nicość, przypominam go: http://www.goldenline.pl/forum/612666/microsoftexcel-... Przy takiej sile argumentów mogę tylko zamilknąć... dzisiaj 11:36 Wartościowa Ignoruj autora Przy takiej sile argumentów mogę tylko zamilknąć... Nad naszo wsio przeleciał meteoryt, nad naszo wsio przeleciał no i zgas A jużem Panie miał zasnąć.... Nad naszo wsio przeleciał meteoryt, nad naszo wsio przeleciał no i zgas... Lecz nasze chęci szybko prysły

8 z 8 2013-03-25 12:03 http://naten.wrzuta.pl/audio/6uhyeu0d8ud/kaczki_z_nowe... dzisiaj 11:43 «Wróć do tematów Odpowiedz «Poprzednia 1 156 157 158 159 160 161