Relacja uczniów z Zielonej Szkoły-maj 2018 W dniu 15 maja 2018 r. wyruszyliśmy autokarem do Jastrzębiej Góry. Na jedenaście dni rozstaliśmy się ze szkołą, aby poznać urokliwe miejsca nadbałtyckie. Podróż upłynęła miło i bezpiecznie. Po kolacji udaliśmy się na plażę, by przywitać się z Morzem Bałtyckim i obejrzeć zachód słońca. Kolejny dzień był pełen atrakcji. Ranek spędziliśmy na plaży. Po południu wyjechaliśmy do Centralnego Ośrodku Przygotowań Olimpijskich Cetniewo we Władysławowie. Jednym z najważniejszych obiektów w ośrodku Cetniewo jest kompleks basenoworekreacyjny, który okazał się doskonałym miejscem na nasz odpoczynek.
Po wyjściu z basenu spacerowaliśmy Aleją Gwiazd Sportu we Władysławowie.
Byliśmy również na plaży we Władysławowie. Jest ona pięknie położona, szeroka, pokryta jasnym, drobnym piaskiem, otacza ją sosnowy las, a brzeg na całej długości jest bardzo różnorodny. Następnego dnia, korzystając z pięknej pogody, udaliśmy się na plażę w Jastrzębiej Górze. Bawiliśmy się w piasku, tworzyliśmy rzeźby, rysunki ze znalezionych muszelek. Graliśmy w piłkę, odpoczywając i korzystając z nadmorskiego klimatu.
Po obiedzie uczestniczyliśmy w zajęciach karaoke, w których dziewczynki wykazały się wyjątkowymi zdolnościami muzycznymi..
Wykazaliśmy się również zdolnościami plastycznymi, tworząc w grupach plakaty o rybach morskich. Dzień zakończyliśmy dyskoteką, na której świetnie bawiliśmy przy dźwiękach różnorodnej muzyki.
W kolejnym dniu naszego pobytu na Zielonej Szkole udaliśmy się do Gdańska, Sopotu i Gdyni. W Gdańsku wraz z przewodnikiem zwiedziliśmy: Bazylikę Mariacką, Dwór Artusa, Stare Miasto z pomnikiem Neptuna. Przeszliśmy przez Bramę Żuraw-zabytkowy dźwig portowy i jedną z bram wodnych nad Motławą. Spacerowaliśmy również Drogą Królewską.
Następnie pojechaliśmy do Sopotu. Będąc w Sopocie trudno byłoby nie zajrzeć na ulicę Monte Cassino, na której dużą sensację wzbudziły: Krzywy Dom, malownicze kamieniczki, liczne bary i restauracyjki, fontanna. W planie wycieczki było też przejście po przedniej części molo-najdłuższego drewnianego molo w Europie.
W Gdyni zwiedziliśmy nabrzeże portowe, Okręt Muzeum ORP Błyskawica, Dar Pomorza i Dar Młodzieży. Ważnym punktem programu Zielonej Szkoły był wyjazd na Półwysep Helski, gdzie zwiedziliśmy Fokarium Uniwersytetu Gdańskiego, w którym obserwowaliśmy pokaz tresury i karmienia fok. Następnie odbyliśmy rejs statkiem po Zatoce Puckiej.
Po powrocie z Mierzei Helskiej uczestniczyliśmy w zorganizowanych zajęciach sportowych, a po nich wszyscy zasiedliśmy wokół ogniska i piekliśmy kiełbaski.
W niedzielę spacerowaliśmy brzegiem morza w poszukiwaniu bursztynów i muszelek. Po plażowaniu śpiewaliśmy piosenki szanty, a także uczyliśmy się redagować kartki pocztowe. Wieczorem udaliśmy się na plażę, by obejrzeć cudowny zachód słońca nad morzem.
Następnego dnia po śniadaniu pojechaliśmy na wycieczkę do Ocean Parku we Władysławowie. Przeszliśmy po dnie oceanu i tam spotkaliśmy się z wielorybami, rekinami, żółwiami olbrzymimi, delfinami, orkami oraz innymi zwierzętami morskimi i oceanicznymi.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy od plażowania i długiego spaceru brzegiem morza. Po południu aktorzy teatru Krokodyl zaprosili nas do udziału w morskiej przygodzie dwójki żeglarzy: wesołego marynarza i obarczonego złą sławą pirata. Było niebo, morze, piasek, sieci i mnóstwo humoru. Sztuka Morska Opowieść" opowiadała o odwadze, przyjaźni i dążeniu do realizacji swoich marzeń. Wiele niezapomnianych wrażeń dostarczyła nam wycieczka pod latanię morską w Rozewiu ekologicznym melexem. Ze szczytu latarni można było podziwiać rozległą panoramę okolicy. W pobliżu latarni morskiej znajduje się wąwóz o nazwie Lisi Jar, u którego wejścia mieści się obelisk z figurą orła na kuli, upamiętniający lądowanie króla Zygmunta III po nieudanej wyprawie na Szwecję.
Dzień zakończyliśmy licznymi atrakcjami na placu zabaw Pingwiny. Bawiliśmy się wesoło i w dobrych humorach wróciliśmy na kolację, po której utrwalaliśmy słowa piosenek szanty: Hej, me Bałtyckie morze, Morze, nasze morze. W ostatnim dniu naszego pobytu spacerowaliśmy brzegiem morza oraz przeszliśmy chrzest morski, a sam Neptun z Prozerpiną przyjął w poczet swych poddanych i nadał każdemu z nas imię morskiej ryby.
25 maja wróciliśmy do domów. Jastrzębia Góra żegnała nas słońcem. Być może wrócimy do tego urokliwego miejsca, nie tylko we wspomnieniach. Dziękujemy pani Halinie Dziubek za zorganizowanie wyjazdu i opiekę podczas pobytu na Zielonej Szkole oraz pozostałym wychowawcom pani Małgorzacie Domagale i pani Bożenie Gumuli.