Rower: test rowerów szosowych Merida Road Lite 901, Olsh Snake, Viner Dedalus Trio z Belleville 68
Tekst: Piotr Kisielewski, zdjęcia: bikeboard, Katarzyna Burzyńska Postanowiliśmy sprawdzić czy w Polsce, mając niezbyt dużą sumę pieniędzy, klient może powybrzydzać przy kupnie roweru szosowego? Czy może wpłynąć na to, z jakich komponentów będzie się składał jego rower? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do firm Bikom i Wertykal. Założyliśmy, że do wydania mamy około 3000 zł. To tylko trochę więcej niż za najtańsze markowe szosówki. Żeby mieć skalę porównawczą, o rower w podobnej cenie poprosiliśmy także firmę Merida Polska. Otrzymaliśmy od niej model Road Lite 901 w cenie 2699 zł. Marcin Olszewski - właściciel firmy Bikom - złożył nam Olsha o intrygującej nazwie Snake w identycznej cenie. Wertykal poskładał droższy rower na ramie firmy Viner - model Dedalus - za 317 zł. Ceny podobne, ale zastosowane ramy i komponenty zupełnie różne. Grupy Shimano i Campagnolo, napędy 8-, 9- i 10-biegowe. Także skrajnie różna możliwość indywidualizacji. W przypadku Meridy w sklepie możemy dobrać tylko rozmiar ramy, pozostałych komponentów nikt nam nie wymieni. W Bikomie możemy wybrać jedną z gotowych ram w odpowiednim rozmiarze a następnie dobrać do niej każdy z elementów. Dostępne malowania ram: Passion, Snake, Alien, Flower Power oraz tańszy o ok. 10 zł Team. Wszystko odpowiednio do zasobności portfela nabywcy i zaopatrzenia magazynu. W Wertykalu jest jeszcze większy wypas. Rozpoczynamy od formularza Viner Multimedia System na stronie www.viner.it. Wpisujemy w nim wszystkie swoje wymiary i preferencje. W tej włoskiej manufakturze ramy spawane i wykańczane są ręcznie. I to bardzo szybko! Po 1, tygodnia rama jest gotowa, po następnym tygodniu jest już w Polsce. Jeszcze kilka dni i rower idealnie dopasowany dla klienta jest do odbioru. Można też skorzystać z ram o standardowej geometrii i rozmiarach, które ma w magazynie Wertykal. A wszystko to za nieco ponad trzy tysie za kompletny rower! Ramy i widelce Wszystkie trzy rowery mają oczywiście ramy aluminiowe. Jednak różnią się one zastosowanymi stopami i technologiami wykonania. Rama Meridy pospawana jest z rurek z alu 6061. Największa - rura dolna - ma kształt zwany Shotgun, czyli jest to dwururka. Pozotałe rurki są owalizowane, a tylne dolne lekko wygięte. Rama Olsha wykonana jest z niecieniowanego Alu 700. Rurki - górna i dolna - o dużych średnicach są owalizowane i spłaszczone, a tylne zmieniają swoje średnice i są mocno gięte. Największe rozmiary mają główne rury ramy Dedalusa wykonane z Alu 700 HT. Górna i dolna mają kształt owalizowanego trójkąta. Dolne rurki widełek są mocno spłaszczone i wygięte. Ramy Meridy oraz Olsha pochodzą z wielkoseryjnej produkcji na Taj- 69
Merida Road Lite 901 2699 zł Kontakt: Merida Polska, www.rowerymerida.com.pl Wszystkie trzy testowane rowery wyposażone są w widelce carbonowe o podobnej budowie. Do carbonowych ramion wklejone są aluminiowe haki osi i sterówka Napęd Meridy jest tylko 8-biegowy. Jednak praca Sory była zdecydowanie lepsza niż obu Xenonów Ergonomiczna kierownica i mostek X- mission. Także wspornik siodła i siodło sygnowane są tą nazwą Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa 3 4,8 praca napędu zaawansowana technologicznie rama słabe hamulce Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Rama: aluminium Road Lite Rozmiary: S, M, L, XL Geometria: rozmiar testowany: 00 mm - M Baza kół: 98 mm Długość tylnego widelca: 410 mm Długość górnej rury: mm Wysokość osi suportu: 28 mm Kąt główki ramy: 73 Kąt rury podsiodłowej: 73 Masa kompletnego roweru: 9440 g Masa ramy: 1470 g Masa przedniego koła: 143 g Masa tylnego koła: 197 g Przedni widelec: Merida Carbon (8 g) Piasty: Shimano Sora Obręcze: Alexrims DA16 Opony: Maxxis Xenith (280 g) Korby: Shimano Sora 2/39T KasetaShimano CS-HG0-8 (12-2) 8-rz. Łańcuch: Shimano CN-HG0 Przerzutka przód: Shimano Sora Przerzutka tył: Shimano Sora Manetki: Shimano Sora Klamki: Shimano Sora Hamulce: Shimano Sora Łożyska sterów: Aheadset Wspornik kierownicy: X-Mission Comp (10 mm) Kierownica: X-Mission Comp (420 mm) Wspornik siodełka: X-Mission Speed Siodełko: X-Mission Comp Pedały: - 70
Olsh Snake Kontakt: Bikom, www.bikom.pl 2699 zł * * cena dla opisanej konfiguracji sprzętowej Przednia piasta Miche RX3. Zaplot szprych w słoneczko Klamkomanetka Xenon. Umiejscowienie cyngielka jest nieergonomiczne Intrygujące malowanie Olsha - Snake, czyli skóra węża. Ładne i bardzo trwałe Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa komfortowe i trwałe koła praca napędu ergonomia klamkomanetek 3 2,6 4,2 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Rama: aluminium 700 T6 Rozmiary: S, M, L Geometria: rozmiar testowany: 7 mm - L Baza kół: 99 mm Długość tylnego widelca: 40 mm Długość górnej rury: 6 mm Wysokość osi suportu: 27 mm Kąt główki ramy: 74, Kąt rury podsiodłowej: 74 Masa kompletnego roweru: 10160 g Masa ramy: 2010 g Masa przedniego koła: 134 g Masa tylnego koła: 1870 g Przedni widelec: ITM Vista Carbon (61 g) Piasty: Miche RX3 Obręcze: Miche Reflex Opony: Kenda Kontender Lite (22 g) Korby: Campagnolo Xenon 2/39T Kaseta: Miche (12-2 ) 9-rz. Łańcuch: FAC Michelin Przerzutka przód:campagnolo Xenon Przerzutka tył: Campagnolo Xenon Manetki: Campagnolo Xenon Klamki: Campagnolo Xenon Hamulce: Miche Performance Łożyska sterów: Campagnolo Chorus Wspornik kierownicy: ITM Mantis (11 mm) Kierownica: ITM Racing Super 330 (440 mm) Wspornik siodełka: ITM Luxe Siodełko: Wader Pedały: - wanie i wykonane są precyzyjnie przez automaty. Natomiast w położeniu spawów i wykończeniu ramy Viner widać śródziemnomorski rozmach i... lekką beztroskę. Zastosowanie w części cieniowanych i fluidformowanych rur w ramie Meridy zaprocentowało najniższym odczytem na wadze: tylko 1470 g. Rama Vinera jest o 400 g cięższa, a Olsha o 40 g (jednak obie ważone były w większym rozmiarze!). Wszystkie trzy ramy mają stery półzintegrowane schowane w ramie. Dzięki temu we wszystkich trzech połączenie ram z widelcami jest bardzo płynne i estetyczne. A widelce do każdego z testowanych rowerów wykonane zostały z włókien węglowych. W Snake u to produkt ITM o nazwie Vista, w Dedalusie widelec Black Force 4 wykonany przez Dedacciai, a w Road Lite własny wyrób firmy Merida. Widelce mają bardzo porównywalne masy. Koła Przedstawiając nam swoją filozofię składania rowerów M. Olszewski powiedział: Zawsze doradzam klientom, żeby zainwestowali w koła, nawet kosztem osprzętu. Klamkomanetki i przerzutki nie są tak ważne jak koła i opony. W testowanym rowerze Olsh koła złożone są z piast i obręczy Miche RX3 Reflex. Przednie koło zaplecione jest w słoneczko 24 niecieniowanymi szprychami stalowymi. Tylne ma 28 szprych zaplecionych na trzy krzyże i dochodzących do obręczy parami. Na koła założone są opony Kenda Kontender Lite. Całość tworzy estetyczny i trwały komplet. Kompletne koła ważą: 134 g przednie i 1870 g tylne. Jednak koła Dedalusa zarówno technicznie, jak i wizualnie prezentują się znacznie okazalej. Jest to gotowy zestaw Racing 7 Red firmy Fulcrum. Do ich budowy zastosowano metalicznie czerwone obręcze i piasty, przez co wyglądają na znacznie droższe. Przednie koło zaplecione jest w słoneczko 20 niecieniowanymi szprychami. Tylne ma 24 szprychy, zaplecione przy kasecie na trzy krzyże, a po przeciwnej stronie piasty w słoneczko. Dedalus wyposażony jest w opony Deda Tre Grinta. Masa kompletnych kół jest znakomita: 124 g przód i 173 g tył. Takiej masy nie powstydziłby się rower trzykrotnie droższy. Przy tych zestawach koła Meridy prezentują się skromnie. Piasty Sora, po 32 niecieniowane szprychy z przodu i z tyłu, obręcze Alexrims DA16 i opony Maxxis Xenith. Są też najcięższe: 143 g przód i 197 g tył. Napęd i hamulce Licytację rozpoczyna Merida - tylko 8 trybów kasety i kompletna grupa Shimano Sora. Z tej grupy pochodzą klamkomanetki, korby, przerzutki, hamulce. Ten sam poziom reprezentują kaseta i łańcuch. Bardzo uniwer- 71
Viner Dedalus Kontakt: Wertykal, 317 zł * www.wertykal.com * cena dla opisanej konfiguracji sprzętowej Dedalus ma najbardziej zaawansowany napęd: kaseta 10-rzędowa, mechanizm korbowy typu compact, z tarczami 0/34 Przednie koło Fulcrum Racing 7 Red w pełnej krasie. Niska masa, zaplot w słoneczko i duża sztywność Ogniście czerwona piasta tylna. Dwa różne zaploty szprych po jej dwóch stronach podnoszą sztywność koła Jazda Budowa Amortyzacja Opłacalność Ocena końcowa rama wykonana na zamówienie lekkie i efektowne koła 10-rzędowy napęd, 6 1,8,1 Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Rama: aluminium 700 Rozmiary: S, M, L, XL, XXL Geometria: rozmiar testowany: 00 mm - M Baza kół: 990 mm Długość tylnego widelca: 410 mm Długość górnej rury: 30 mm Wysokość osi suportu: 270 mm Kąt główki ramy: 71, Kąt rury podsiodłowej: 74, Masa kompletnego roweru: 9230 g Masa ramy: 187 g (rozm. L) Masa przedniego koła: 124 g Masa tylnego koła: 173 g Przedni widelec: Vinner Black Carbon (9 g) Koła: Fulcrum Racing 7 Opony: Deda Tre Grinta (22 g) Korby: Campagnolo Xenon CT 0/34T Kaseta: Campagnolo Mirage (12-23) 10-rz. Łańcuch: Campagnolo Veloce Przerzutka przód: Campagnolo Xenon CT Przerzutka tył: Campagnolo Xenon Manetki: Campagnolo Xenon Klamki: Campagnolo Xenon Hamulce: Campagnolo Mirage Łożyska sterów: FSA Orbit CE Wspornik kierownicy: Deda Elementi Big Logo 907 (120 mm) Kierownica: Deda Big Piega (420 mm) Wspornik siodełka: Deda Metal Stick Siodełko: Selle Italia Initiale Pedały: - 72 salny dobór przełożeń: korba 2/39 i kaseta 2-12. Olsh podbija stawkę - napęd Campagnolo na 9. Klamkomanetki, korby, przerzutki to grupa Xenon. Hamulce Miche Performance. Dobór przełożeń identyczny jak w Meridzie. Viner przebija jednak pozostałych graczy - jego Campagnolo jest na 10 rzędów. Grupa to także Xenon, ale najnowszy, na 2007 rok. Pochodzą z niej klamkomanetki, korby i obie przerzutki. Hamulce to wyższy model Mirage. Dedalus ma kompaktową korbę z tarczami 0/34 i kasetę 23-12. Komponenty W każdym z rowerów zamontowano zestawy komponentów (kierownice, wsporniki kierownicy i wsporniki siodła) pochodzące od jednego z producentów. Bardzo nam odpowiada taka konsekwencja. W Meridzie są to produkty X-Mission. Także jej siodełko pochodzi od tego producenta. W Vinerze komponenty sygnuje Dedacciai, a siodełko to model Initiale od Selle Italia. Olsh wyposażony jest w komponenty ITM. Natomiast o doborze siodełka Marcin Olszewski napisał nam tak: Śmieszy mnie jak firma mówi, że o doborze pedałów powinien decydowac klient, bo to indywiudualna sprawa. Doszedłem do wniosku, że rowery powinienem sprzedawać bez siodełek, bo - de facto - właśnie to najbardziej indywidualna część roweru. Stąd siodełko zamocowane w Olshu należy potraktować jako dojazdowe ze sklepu do domu. Natomiast istnieje możliwość przetestowania oferowanych przez Bikom siodełek i zakupu jednego z nich w promocyjnej cenie. Równie indywidualny jest dobór pedałów, zresztą żaden z rowerów nie jest w nie wyposażony. Oczywiście zarówno w Bikomie, jak i Wertykalu, można w promocyjnej cenie dokupić któreś z oferowanych przez te firmy pedałów, np. Miche 302 za 100 zł. Testy Wszystkie trzy rowery oferują podobną pozycję. Wygodną, niezbyt wyciągniętą. Czuć, że ich geometria nie jest jeszcze nastawiona na sport na najwyższym poziomie. Dzięki wielu podkładkom, założonym w każdym z rowerów, kierownice są wysoko. Sprawia to, że pozycja jest bardziej turystyczna niż sportowa. Po ich wyjęciu i przycięciu rur sterowych można ją oczywiście obniżyć. W prowadzeniu największą stabilnością odznacza się Merida - spokój i opanowanie. Zarówno Olsh, jak i Viner, dużo chętniej reagują na ruchy kierownicy. Snake wręcz za bardzo, chce
się prowadzić wężowymi ruchami. Łagodzi go tylko długi mostek. O ile wszystkie trzy carbonowe widelce pracują podobnie, bardzo dobrze filtrując drgania, to już tylne widelce różnią się wyraźnie. Najbardziej spodobała się nam praca ramy Meridy. Mimo zachowania wysokiej sztywności, tył dobrze odfiltrowuje wibracje. Pomaga też w tym siodełko - najbardziej miękkie z testowanych. Dobrze także spisuje się tył ramy Dedalusa. Tu jednak siodełko jest zdecydowanie twardsze i w dziedzinie komfortu nie można na nie zbytnio liczyć. Nie zachwyciła nas rama Olsha. Jest tępa jak blok skały. Dodatkowo siodełko Wader ma w sobie tyle czułości, co lord Darth Vader. Żeby pojeździć na tym rowerze, zakładaliśmy swoje siodełka. Dopiero to znacznie poprawiało komfort. To co pokazała nam waga, potwierdziło się w czasie jazd. Najlżejszy Dedalus, wyposażony też w najlżejsze koła, przyspiesza oczywiście najlepiej. Jednak jego koła są też najsztywniejsze. Największy komfort zapewniają koła Meridy i prawdopodobnie dzięki solidnej, choć przyciężkiej, budowie okażą się też najtrwalsze. Nie zaskoczyło nas to, że napęd Meridy pracował najlepiej. W końcu to Shimano, a to że ma najmniej przełożeń (najszerszy łańcuch) też ma dla nas pozytywny wydźwięk. Sora biegi redukuje i zrzuca zdecydowanie najszybciej, a do obsługi dźwigni i cyngla potrzebuje najmniej siły. Klamkomanetka Sora jest też najergonomiczniej skonstruowana. Szczególnie w porównaniu z Campagnolo cyngielek obsługiwany kciukiem jest w odpowiednim miejscu. W klamkomanetkach Xenon aby go nacisnąć trzeba cofnąć dłoń. Przy konstruowaniu nowego Xenona, czyli tego, który jest na Vinerze, Włosi poprawili jego umiejscowienie, ale nadal nie jest idealnie. Natomiast oba napędy Xenon działają bardzo podobnie: do ich obsługi potrzeba sporo siły, a reakcje są spóźnione. Całość sprawia wrażenie zbyt plastikowo-gumowe. Za to działaniem hamulców Campa zdecydowanie przewyższa Sorę. Szczególnie hamulce z Dedalusa działały wzorowo: mocno i z bardzo dobrą modulacją. Więcej zdjęć z testu oraz detali rowerów znajdziecie na www.bikeboard.pl. 73