Jako kronikarz Bractwa Kurkowego Grodu Bytomskiego pozwoliłem sobie na chwilę refleksji Od jakiegoś czasu tematem przewodnim naszych comiesięcznych brackich zebrań jest strzelnica sportowa, którą chce pozyskać nasze bractwo przy współudziale władz miejskich. Niezawodnym człowiekiem od trudnych spraw jest Brat Andrzej Suchanek, nasz Sekretarz. On to depcze ścieżki w różnych instytucjach i naprawdę jest w ten temat bardzo zaangażowany. Nieoficjalnie w ramach brackiej wdzięczności obiecaliśmy mu, że jeśli będziemy już mieli tę strzelnicę, to na pewno nazwiemy ją jego imieniem :-) Pierwsze wzmianki w naszej brackiej kronice na temat strzelnicy dla Bractwa w rozmowach z włodarzami Grodu Bytomskiego odnotowano w lutym 1993 roku. Rozmowy o pozyskaniu strzelnicy wynikały z podupadania bytomskich otwartych dwóch strzelnic: wojskowej na terenie jednostki i przy KWK Centrum, z których przez lata korzystaliśmy dla celów organizacji młodzieżowych i brackich zawodów strzeleckich. Niestety, strzelnice zostały zlikwidowane, a na dzień dzisiejszy nasze bractwo działające nieprzerwanie od 32 lat, zostało z niczym. Obecnie korzystamy gościnnie z strzelnicy sportowej Zespołu Szkół MechanicznoElektronicznych w Bytomiu, za co jesteśmy bardzo wdzięczni dyrektorowi tej szkoły Ireneuszowi Szparze.
Ćwierć wieku trwa batalia o strzelnicę sportową dla Bytomskiego Bractwa, z której korzystać mogli by nie tylko bracia, ale również nasza młodzież zrzeszona w Sportowym Klubie Strzeleckim prowadzonym przez naszego Strzelmistrza Tomasza Dylonga oraz inne służby mundurowe związane z Bytomiem. Posiadamy wykwalifikowaną kadrę trenerską, osoby do prowadzenia strzelań oraz grupę sędziów. Aby pełnić funkcje w strzelectwie sportowym, trzeba przejść odpowiednie szkolenia zakończone egzaminami i potwierdzone odpowiednimi dokumentami. Te wszystkie uprawnienia związane są z niemałymi kosztami pokrywanymi przez Braci i Bractwo i nie są w pełni wykorzystane. Nasi kadeci, Michał Hyra z ustrzelonym Kurem na Zawodach Strzeleckich Okręgu Śląskiego ZKBS RP (2017) oraz nasze Kadetki Anna Jasiewicz (III miejsce) i Daria Wolska (II miejsce) w Strzelaniu Zamkowym (2017)
Zawody strzeleckie o tytuł Króla Kurkowego AD 1998 Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nasza młodzież nie ma gdzie trenować strzelania na dystansie 50m. Brak tych możliwości przekłada się niestety na słabe wyniki w zawodach organizowanych przez Okręg Śląski ZKBS RP zrzeszający województwa śląskie, opolskie i dolnośląskie oraz Śląski Związek Strzelectwa Sportowego, w których bierzemy udział, ale w których nie jesteśmy w stanie zaistnieć, chociaż robimy co w naszej mocy. Dlatego jakiekolwiek zdobyte trofea w zawodach tej rangi są dla nas radosną niespodzianką i świadczą o poziomie wyszkolenia naszych młodych klubowiczów. Z prawie niczego potrafią zrobić coś wielkiego Obecnie służby mundurowe zmuszone są do korzysta z strzelnicy w Jaworznie, oddalonej kilkadziesiąt kilometrów od Bytomia. Pieniądze związane z kosztami dojazdu i wynajmu tamtejszej strzelnicy mogły by przecież pozostać w naszym mieście Zawody Kanclerskie i Królewskie AD 1992
Zdjęcia wykonane w marcu 2017-go roku przedstawiają stan techniczny strzelnicy sportowej KWK Centrum. Na dzień dzisiejszy widocznych na zdjęciach zabudowań już nie ma. Na początku 2018-go roku teren strzelnicy splantowano i wystawiono na sprzedaż. Smutna to rzeczywistość dla naszego bractwa, gdyż na tej to właśnie ostatniej w Bytomiu otwartej strzelnicy sportowej odbywały się tak bardzo ważne dla naszego bractwa treningi, zawody, imprezy i uroczystości.
Intronizacje Królewsko-Marszałkowskie czy Zawody Królewskie w większości odbywały się z udziałem telewizji i przedstawicieli regionalnych mediów prasowych. W brackich uroczystościach brali udział dostojni goście kultury, polityki, sztuki i sportu, należałoby tu wymienić chociażby takich ludzi jak prof. Wiktor Zin, Jerzy Milian, członkowie France-Pologne i Polonia Restituta i wielu, wielu innych. I nie są to jakieś puste frazesy, gdyż wydarzenia te udokumentowano w naszej brackiej kronice. Zawody strzeleckie z udziałem Jerzego Miliana (1986) i prof. Wiktora Zina (1989)
Po bractwie krakowskim jesteśmy najdłużej aktywnie działającym bractwem w Polsce. W temacie strzelnicy w 2018-tym roku jesteśmy w tym samym miejscu, w którym byliśmy w lutym 1993-go roku. Należy tu podkreślić, że jesteśmy organizacją apolityczną i nie reprezentujemy żadnej opcji politycznej. W okresie naszej działalności od 1986-go roku przeżyliśmy wiele zmian w władzach miasta, z każdymi zawsze chętnie współpracowaliśmy, niestety temat strzelnicy zawsze kończył się tym samym - obietnicami. W międzyczasie zlikwidowano strzelnicę w jednostce wojskowej na ul. Oświęcimskiej i zrujnowano, po czym zrównano z ziemią piękną strzelnicę sportową KWK Centrum. Co będzie dalej, trudno przewidzieć, czas pokaże - obyśmy nie musieli czekać kolejnych 25ciu lat.