Ewangelia i rozważania czerwca 2019 r.

Podobne dokumenty
CZY CZYTASZ ZE ZROZUMIENIEM?

Czego szukacie? J 1,38

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

drogi przyjaciół pana Jezusa

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

Kazanie na górze jako wyznacznik etyczny

9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam

KONKURS BIBLIJNY KONKURS BIBLIJNY

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

2. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).

Nowenna do Najświętszego Serca Jezusowego. Wpisany przez Administrator piątek, 11 kwietnia :32 - DZIEŃ 1

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości.

Jak odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz Różaniec Święty?

Lectio Divina Rz 6,1-14

Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.

1. Bóg mnie kocha i ma wobec mnie wspaniały plan.

S P O T K A N I E ZE S Ł O W E M

żyjący Odkupiciel Odkupiciel stał się człowiekiem. godny naśladowania Odkupiciel ukrzyżowany Odkupiciel cierpiący Odkupiciel zwycięski Odkupiciel

Księga Ozeasza 1:2-6,9

Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.

Akt ofiarowania się miłosierdziu Bożemu

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

KERYGMAT. Opowieść o Bogu, który pragnie naszego zbawienia

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

II Miejski Konkurs Wiedzy Biblijnej A Słowo stało się Ciałem Ewangelia św. Mateusza ETAP MIĘDZYSZKOLNY 15 kwietnia 2015 r.

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

Jezus przed swoim ukrzyżowaniem w modlitwie do Ojca wstawiał się za swoimi uczniami (i za nami).

Miłość drogą głoszenia Ewangelii

Środa Popielcowa ODNAWIAMY SIĘ W DUCHU

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

Bóg w wielkim mieście 2018

KOCHAMY DOBREGO BOGA. Jesteśmy dziećmi Boga Poradnik metodyczny do religii dla klasy 0

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

Modlitwa Różańcowa stanowi swego rodzaju streszczenie Ewangelii i składa się z czterech tajemnic opisujących wydarzenia z życia Jezusa i Maryi.

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

250 ROCZNICA USTANOWIENIA ŚWIĘTA NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

Ze Zmartwychwstałym w społeczeństwie. Podręcznik do religii dla I klasy szkoły zawodowej

Czyż nie jest wam wiadomo, bracia - mówię przecież do tych, co Prawo znają - że Prawo ma moc nad człowiekiem, dopóki on żyje?

b) Modlitwa Pańska jest najdoskonalszą z modlitw (św. Tomasz z Akwinu).

NIEDZIELA, (2. niedziela adwentu)

Nawrócenie prowadzi do świadectwa

PIEŚNI DO ŚWIĘTEJ GEMMY /w porządku alfabetycznym/

Ogłoszenia Parafialne 15 maja 2016

Odpowiedzcie na pytania w jednym okienku tabeli, a następnie kartkę przekażcie dalej.

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

JAK ROZMAWIAĆ Z BOGIEM?

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Pozycja w rankingu autorytetów: 1

Kryteria ocen z religii kl. 4

S P O T K A N I E ZE S Ł O W E M

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.

OBRZĘDY SAKRAMENTU CHRZTU

Co to jest? SESJA 1 dla RODZICÓW

Uczniostwo w czasach końca. Moduł 1, Temat 2: Boży plan dla twojego życia

Duch Święty MODLITWY

Świątynia Opaczności Bożej - Łagiewniki. Akt oddania się Bożenu Miłosierdziu Historia obrazu Jezusa Miłosiernego. Obraz "Jezu ufam Tobie"

MISJE ŚW. W PARAFII TRÓJCY ŚWIĘTEJ W LEŚNICY

Modlitwa zawierzenia rodziny św. Janowi Pawłowi II

Bóg bliski człowiekowi

Chrześcijanie są jak drzewa

Modlitwa o wstawiennictwo na drodze całego życia

Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.

LITURGIA DOMOWA. Modlitwy w rodzinach na niedziele Adwentu Spis treści. Gliwice 2017 [Do użytku wewnętrznego]

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

22 wspaniałe wersety z Biblii i ulubione opowiadania biblijne

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Promienie miłości Bożej. Pomóż mi rozsiewać Twoją woń, o Jezu. Wszędzie tam, dokąd pójdę, napełnij moją duszę. Twoim Duchem i Twoim życiem.

W naszym kościele główna Msza Święta rozpoczęła się o godz , którą celebrował Ksiądz Proboszcz, Wiesław Kondratowicz.

Lectio Divina 8, 1-11

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

Dlaczego bywa ciężko i jak nabierać sił?

Co to jest miłość - Jonasz Kofta

Chodzić w Duchu Świętym

ZAPROSZENIE NA MISJE PARAFIALNE 9 marca - 16 marca 2014 rok BÓG JEST MIŁOŚCIĄ

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * *

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

Czy Matka Boska, może do nas przemawiać?

Program Misji Świętej w Gromadnie września 2015 r.

Uczeń spełnia wymagania na ocenę dopuszczającą, oraz: - wykazuje w jaki sposób powstała Biblia. - opisuje symbole Ewangelistów w sztuce sakralnej

Nowenna do św. Charbela

Test z 1 listu do Koryntian

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi.

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.

KAZANIE NA GÓRZE. Józef Augustyn SJ. Rozważania rekolekcyjne oparte na Ćwiczeniach duchownych św. Ignacego Loyoli. Synteza

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

SEMINARIUM ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM

Transkrypt:

Ewangelia i rozważania 16-23 czerwca 2019 r.

Poniedziałek, 17 czerwca - św. Alberta Mt 5,38-42 Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.

Rozważanie Odstąp, idź, daj, nie odwracaj się Dzisiejsza Ewangelia zachęca do wolności, która czyni zdolnym do daru, nawet wtedy, kiedy dzieje się krzywda. Panu Jezusowi nie chodzi o to, by być biernym i obojętnym wobec otaczającego nas zła, ale by je zwyciężać dobrem. By podarować coś w nadmiarze, a z tego, co chcą nam odebrać, uczynić dar (tak ujmuje tą myśl J. R. R. Tolkien: Jeśli ktoś mi coś ukradł, to oznajmiam przed Bogiem, że to był prezent). W ten sposób człowiek sam stanie się wolny, a to, czy coś posiada czy nie, nie zmieni jego wartości. Czy jestem tak wolny? Czy jestem zdolny do daru wtedy, gdy wymaga to ode mnie ofiary? Czy nie ma we mnie odruchu odpłacenia drugiemu takim samym złem, jakie spotkało mnie? Nikomu złem za zło nie odpłacajcie. Starajcie się dobrze czynić wszystkim ludziom. Jeśli to jest możliwe, o ile to od was zależy, żyjcie w zgodzie ze wszystkimi ludźmi. Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj (Rz 12,17 18.21). To ode mnie zależy, w jaki sposób odpowiem na zło, krzywdę, przykrości, które mnie spotykają. Jak reaguję na takie sytuacje? Odstąp czyli daj coś, co tak naprawdę należy się tobie; idź nie patrząc na zmęczenie; daj w wolności podaruj temu, kto prosi i temu, kto może wstydzi się prosić; nie odwracaj się bądź wyczulony na potrzeby bliźnich.

wtorek, 18 czerwca Mt 5,43-48 Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak, będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.

Rozważanie Miłujcie waszych nieprzyjaciół Miłość nieprzyjaciół to cecha, która może uczynić nas bardzo podobnymi do samego Boga. On, który jeden jest tylko dobry, jest samą dobrocią, i sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych a to oznacza, że każdego pragnie obdarzać swoją łaską i miłością. Albowiem u Boga nie ma względu na osobę (Rz 2,11). To przejaw Jego doskonałości dobroć i miłość okazywana każdemu człowiekowi. Bóg nikogo nie wyklucza, to człowiek sam może się wykluczyć, stając poza światłem Jego słońca. Jak jest z moją miłością do tych osób, których nie lubię? Nie muszę ich lubić, aby móc się za nich modlić. Moje uczucia mogą się nie zmienić, ale moja wola może zdecydować, by ich kochać. Czy zdaję sobie sprawę, że każda z tych osób, z którymi mam trudne relacje, które w jakiś sposób mnie prześladują, ranią, nie lubią, także jest kochana przez Boga nie mniejszą miłością niż ja sam? Czy mam takie relacje? Czy podejmuję trud tej miłości, by przezwyciężać własną niechęć, w myśl słów św. Jana: każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, kto życie od Niego otrzymał (1 J 5,1)? Bliska zażyłość z Bogiem, stałe z Nim przebywanie i poznawanie Go przez Jego słowo sprawi, że zaczniemy widzieć naszych braci tak, jak widzi ich Bóg, i odkrywać, że drugi człowiek nie jest dla nas pułapką ani przeszkodą, ale może nas ubogacić.

Środa, 19 czerwca Mt 6,1-6.16-18 Jezus powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Rozważanie Módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu Ojciec jest i widzi w ukryciu. I chyba nigdy nie jesteśmy bardziej prawdziwi, bardziej sobą niż wtedy, kiedy zostajemy z Bogiem sam na sam. On nam objawia prawdę o nas samych. Jezus przestrzega, by nie być obłudnikiem lepiej siedzieć przed Nim zniechęconym i znudzonym, ale w prawdzie, niż udawać żarliwą modlitwę. On chce naszego serca, a nie tylko naszej pobożności. Chce intymnej, bliskiej relacji, a taką nawiązuje się tylko sam na sam. Zamknij drzwi to ja mam je zamknąć, nikt nie może tego zrobić za mnie. Zamknąć drzwi i przebywać pod milczącym spojrzeniem Tego, który mnie kocha. Warto wejść w taką samotność i odkryć przestrzeń w sobie samym, gdzie mogę Go spotkać. Znaleźć słowa proste, aby i serce stało się proste. Może taka jałmużna, post i modlitwa w zupełnym ukryciu przed oczami innych wydaje się marnotrawstwem ale właśnie to jest cenne w oczach Pana, bo Jemu zależy na szczerości i czystości naszego serca, które wszystko będzie chciało czynić dla Niego samego, Jego samego mając za nagrodę, bo to On sam oddaje się nam w ukryciu Ojciec widzi moje serce; moje motywacje, pragnienia i zamiary zna lepiej niż ja sam. On może objawić mi moją obłudę, bo ukryte stawia w prawdzie. Czy próbowałem kiedyś pościć tak, by nie wiedział o tym nikt, tylko ja i Pan? Czy na modlitwie nie boję się być autentycznym przed Jezusem? Czy zależy mi na budowaniu relacji z Nim dla Niego samego?

czwartek, 20 czerwca Łk 9,11-17 Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa Jezus opowiadał rzeszom o królestwie Bożym, a tych, którzy leczenia potrzebowali, uzdrowił. Dzień począł się chylić ku wieczorowi. Wtedy przystąpiło do Niego Dwunastu mówiąc: Odpraw tłum; niech idą do okolicznych wsi i zagród, gdzie znajdą schronienie i żywność; bo jesteśmy tu na pustkowiu. Lecz On rzekł do nich: Wy dajcie im jeść. Oni odpowiedzieli: Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby; chyba że pójdziemy i nakupimy żywności dla wszystkich tych ludzi. Było bowiem około pięciu tysięcy mężczyzn. Wtedy rzekł do swych uczniów: Każcie im rozsiąść się gromadami mniej więcej po pięćdziesięciu. Uczynili tak i rozmieścili wszystkich. A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówiwszy nad nimi błogosławieństwo, połamał i dawał uczniom, by podawali ludowi. Jedli i nasycili się wszyscy, i zebrano jeszcze dwanaście koszów ułomków, które im zostały.

Rozważanie Wy dajcie im jeść! Jezus rozmnaża chleb, co od razu może przywodzić na myśl Eucharystię. Nawet Jego gesty są te same, co w wieczerniku błogosławi, łamie i rozdaje. Karmi chlebem rzesze ludzi, a nas karmi własnym Ciałem i Krwią. Podziękuję dziś Panu za wielki dar Eucharystii. Sam siebie łamie i rozdaje każdemu, kto tylko chce zaspokoić głód. I zaprasza nas, byśmy i my byli chlebem dla innych wy dajcie im jeść! I nas może połamać i rozdać, by nasycić obojętnych, nieznających Boga, głodnych Jego Słowa, nieświadomie spragnionych Jego miłości. Czy jestem dla innych dobry jak chleb? Uczniowie mówią, że mają tylko pięć chlebów i dwie ryby. To niewiele, a nawet nic dla pięciu tysięcy głodnych ludzi. Ale Jezus bierze to niewiele w swoje ręce i to Jego moc sprawia, że nasycili się wszyscy i jeszcze zebrano kosze ułomków. To bardzo ważne, bo ilekroć wydaje się nam, że mamy tyle co nic, że nie damy rady mamy rację, ale to tylko ofiarowane Jezusowi On może pomnożyć i rozdać, by nasze życie także stało się Eucharystią. Czy w czynieniu dobra nie zniechęca mnie własna słabość, ograniczenie? Czy ufam Bożej łasce?

Piątek, 21 czerwca Mt 6,19-23 Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność.

Rozważanie Gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje Pan Jezus pyta dziś o moje serce. Do czego, do kogo jest przywiązane? Jakie są moje skarby? Nasze serce lgnie do tego, co jest nam drogie. Zobaczę w szczerości serca, jak drogi jest mi Jezus. Czy jest w moim sercu na pierwszym miejscu? A jeśli nie, to co je zajmuje? Czy jest Kimś, dla kogo warto sprzedać wszystko, byle tylko zakupić to pole, na którym ukryty jest skarb? (Mt 13,44-46) Jeśli tak, to jak mówił św. Jan Bosko, będziemy nogami chodzić po ziemi, ale sercem mieszkać już w niebie. A to, co zgromadzimy w niebie, nigdy nie ulegnie zniszczeniu, bo miłość i dobro, które czynimy i otrzymujemy od innych jest wieczne. Św. Paweł powie, że przechowujemy skarb w glinianym naczyniu (2 Kor 4,7) - co przechowuję w swoim sercu? Czego strzegę? Nieustanną uwagę naszego serca na Boga może skierować modlitwa Jezusowa powtarzane Imię Jezusa niech przenika serce i napełnia Jego obecnością.

Sobota, 22 czerwca Mt 6,24-34 Jezus powiedział do swoich uczniów: Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie. Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie o wiele pewniej was, małej wiary? Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkie potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy.

Rozważanie Starajcie się naprzód o królestwo Boga Serce człowieka nie może być rozdzielone pomiędzy Boga i boga, którego często samo sobie tworzy i stawia przed Nim. Czy są w moim życiu jakieś bożki, ludzie lub rzeczy, o które troszczę się więcej, niż o relację z Bogiem? Nic nie jest na tyle ważne, by zajęło Jego miejsce w moim sercu. Jak jest z moim zatroskaniem o sprawy codzienne? Czy nie martwię się przesadnie o to, co tak naprawdę nie jest najważniejsze? Nasze zamartwianie nic nam nie pomoże, a takie zatroskane serce staje się tylko pełne niepokoju i nieufności. Chodzi o wyrzeczenie się panowania nad swoim życiem, by dać się pochwycić przez Ojca, który mnie całkowicie przekracza. Czy ufam słowom Jezusa, że Ojciec doskonale wie, czego mi potrzeba? Bóg troszczy się o ptaki i lilie, więc ja tym bardziej mogę powierzać Mu wszystkie moje troski, a On zajmie się nimi, gdy ja wpierw zatroszczę się o Królestwo Boże: On będzie troszczył się o mnie, kiedy ja będę troszczyć się o Niego. Nie muszę martwić się na zapas, ale żyć tu i teraz, w zawierzeniu, aby w każdej chwili, każdej czynności znajdować Jego Obecność.

Niedziela, 23 czerwca Łk 9,18-24 Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».

Komentarz - ks. Krystian Wilczyński Słowo wzywa nasze serca do wrażliwości. Jest ona umacniana przez Ducha Świętego. Kto żyje według Ducha, ten ma wrażliwość Ducha: wszędzie objawia miłość. Księga Zachariasza ukazuje nam właśnie lud Boży, na który Pan zesłał Ducha pobożności. On uzdalnia ich do dostrzegania rzeczy Bożych w rzeczywistości ziemskiej. Ci którzy Ducha nie przyjmą, będą widzieć przybitego do krzyża człowieka, złoczyńcę. Ci zaś, którzy będą u-duchowieni, zobaczą w nim Syna Bożego, ukrzyżowanego właśnie za nich, aby byli wrażliwi na cierpienie, otwarci na służbę i ochoczy w dążeniu do zbawienia. Proroctwo Zachariasza mówi o Jezusie, ale wyczuwa je ten, kto Go kocha. Psalm jest pięknym wołaniem człowieka o powyższe wylanie Ducha. Wyraża tęsknotę, pragnienie bliskości, chęć przemiany serca. Psalmista przedstawia człowieka, który nie tyle patrzy, czy jest obecny w świątyni, co wpatruje się usilnie chce zobaczyć. Składa on Bogu obietnice, że będzie Go wysławiał, że chce wielbić przez całe swoje życie... tylko, żeby Ten raczył go uczynić uczestnikiem swojego Ducha. Św. Paweł już kolejną niedzielę przekonuje Galatów o prawdziwości Ewangelii. Wiarę w Syna Bożego stawia ponad wszelkie ludzkie podziały i różnice. Społeczeństwo Galacji podzielone na chrześcijan spośród Żydów i spośród pogan, mocą Ducha i przez posługę Pawła zostaje scalone i ujednolicone są dziećmi Bożymi, z których każdy jest w tym samym niepodzielonym Zbawicielu. To właśnie dobra nowina: gdzie miłość wzajemna i dobroć, tam znajdziesz Boga żywego. Wszystko powyższe dopełnia Ewangelia. Znamy jej treść i znaczenie. Uwagę zwracają dzisiaj ostatnie słowa, wskazania dla chętnych do naśladowania Jezusa. Mówią o konieczności ukrzyżowania samego siebie. Branie swojego krzyża nie jest przecież zajęciem prostego znoszenia cierpień, trudów i niewygody. Niesienie krzyża prowadzi do ukrzyżowania. Jezus tak właśnie

skończył, a w naszym życiu ma się objawić Jego życie. A co oznacza ukrzyżowanie siebie? Otóż patrząc na całość liturgii słowa oznacza to pozbywanie się niewrażliwości spowodowanej przez grzech, która czyni podziały, osądy, fałszywe oskarżenia, blokady dla miłości, potępienia, wywyższanie siebie, egoizm, nadmierną wrażliwość, szukanie własnego zadowolenia, nieczułość na cierpienia braci i sióstr, itd. Krzyżując swoją ludzką naturę skażoną przez grzech pierworodny, jednocześnie przyjmujemy Ducha Świętego. Albo prościej: właśnie przyjmując Ducha Świętego, poddając się w posłuszeństwo Jego natchnieniom, odchodzą od nas (często z bólem) zwodnicze upodobania. Czy uznaję w Jezusie Mesjasza Bożego? Czy uznając Go chcę ogłosić Go Panem mojego życia? Czy ogłosiwszy Go chcę Go naśladować? Czy w tym naśladowaniu podejmuję krzyż pracy nad sobą i gotowość umierania dla siebie samego? Czy przybity do krzyża jestem pełen głębokiej radości, że składam ofiarę miłą Bogu, złączoną z Ofiarą Jezusa Chrystusa? I wreszcie (chyba najważniejsze): czy dostrzegam w ludziach wokół mnie miłościwych katów (tak!), to znaczy ludzi pomagających mi odkrywać moje złe strony? Właśnie przez kontakt z nimi każda moja reakcja pokazuje mi poziom mojej dojrzałości duchowej: czy potrafię przyjąć krytykę? czy potrafię przyjąć pochwałę? czy trudne osoby postrzegam jako pomoc w poznaniu siebie? czy modlę się za znane mi osoby (lubiane i mniej lubiane) o przemianę ich i mojego serca? Te i inne pytania mają swoje odpowiedzi w Duchu Miłości wylanym przez Boga, aby stać się jak Jezus.

Rozważanie Za kogo Mnie uważacie? Jezus zadaje dziś bardzo ważne pytanie. Za kogo Mnie uważasz? Kim dla ciebie jestem? Piotr odkrył w tej scenie tożsamość Jezusa, który jest Mesjaszem i przyszedł, aby nam dać zbawienie. Nie nazywa Go Nauczycielem, Mistrzem, Panem, ani nawet swoim Przyjacielem (choć Nim jest), ale dotyka sedna Jego tożsamości i posłannictwa Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego (Mt 16,16). Tłumy widziały, że Jezus jest kimś niezwykłym, jak Eliasz czy Jan Chrzciciel, ale był dla nich jak któryś z dawnych proroków. Do tego poznania nie wystarczy ciało i krew (Mt 16,17), ale potrzeba zażyłości, bo to sam Bóg objawia się komu chce. Kim jest dla mnie Jezus? Czy jest moim jedynym Panem? Czy dbam o pogłębianie mojej przyjaźni z Jezusem, chcę Go poznawać? Jakie miejsce zajmuje w moim codziennym życiu? Potem mówił do wszystkich. Słowa o krzyżu, zapieraniu się samego siebie, Jezus kieruje do wszystkich! Do tłumów, które chodzą za Nim, nie tylko do uczniów czy apostołów. Tak samo dzisiaj nie są to słowa tylko do kapłanów, mnichów czy sióstr, ale do każdego chrześcijanina, który na poważnie chce być Jego uczniem. Tajemnica krzyża to najpierw tajemnica miłości. Wyrzeczenie się siebie jest niezbędne, by móc za Nim iść wyrzeczenie się wszystkiego, co przeszkadza upodobnić się do Jezusa z miłości do Niego; wyrzeczenie się tego, że ja jestem panem sytuacji w zawierzeniu Temu, którego kocham. Dać się Jemu poprowadzić, by scalała mnie Jedyna Konieczność. Jakie uczucia budzą we mnie słowa o zapieraniu się samego siebie? Gdzie jeszcze nie umiem stracić swojego życia? Co mnie wiąże? Kiedy zaczynamy tracić swoje życie, robi się w nas więcej miejsca na Jego życie. I w każdej sytuacji, gdy trzeba mi będzie umrzeć sobie, Bóg wspomoże mnie potężną łaską, aby wsławić każdą moją śmierć.