1. Informacje ogólne: Kierunek: Metody Ilościowe w Ekonomii i Systemy Informacyjne, wyjazd na 3 semestrze studiów magisterskich Nazwa uczelni zagranicznej: Universidade Nova de Lisboa, Nova School of Business and Economics (wcześniej Faculdade de Economia), Lizbona, Portugalia Czas pobytu na uczelni zagranicznej: semestr zimowy 2011/2012, wrzesień-grudzień 2011 2. Informacje o miejscu pobytu Najwygodniejszy sposób dostania się z Warszawy do Lizbony to bezpośredni lot (czas trwania lotu: ok. 4h), który oferują portugalskie linie lotnicze TAP. Koszt biletu w obie strony nie powinien przekroczyć 1000 zł. Ja rezerwowałam bilet dokładnie miesiąc przed wylotem i zapłaciłam łącznie 990 zł. Ograniczenie bagażowe: 23 kg bagaż główny (ostatnio bardzo ściśle kontrolowane), 7 kg bagaż podręczny (tego raczej nie sprawdzają pod kątem wagi), można wnieść dodatkowo damską torebkę lub torbę z laptopem. Optymalna cena za bezpośredni połączenie może być niższa, ok. 800 zł, jeśli bilet zarezerwuje się odpowiednio wcześnie. Można także poszukać połączeń przez tanie linie lotnicze, ale wtedy konieczna jest przesiadka, np. w Madrycie i trzeba liczyć się z dodatkowym kosztem za bagaż główny. Lotnisko w Lizbonie znajduje się w granicach miasta, więc do centrum można się dostać komunikacją miejską (autobusy 745 i 44, koszt biletu kupionego u kierowcy to ok. 1,5 EUR). Można także zamówić taksówkę, które ogólnie są bardzo tanie w Lizbonie. Aczkolwiek na lotnisku zdarzają się niespodzianki i kierowcy mogą oszukać obcokrajowców. Koszt transportu z lotniska do centrum miasta powinien wynieść ok. 6-7 EUR. W razie gdyby kierowca zażądał podejrzanie dużą kwotę (ponad 20 EUR), warto poprosić go o rachunek i spisać nazwisko z karty kierowcy. Moim zdaniem Lizbona to jedno z piękniejszych miast europejskich. Położona nad oceanem, na wzgórzach, w okolicy znajduję się kilka pięknych plaż (Carcavelos, Cascais), do których można dojechać pociągiem z ostatniej stacji metra (Cais do Sodre, zielona linia). Poza tym miasto obfituje w różne ciekawe zabytki i miejsca, które koniecznie trzeba odwiedzić. 3. Informacje o Uniwersytecie, warunki studiowania Wydział ekonomiczny UNL położony jest na wzgórzu, Campus de Campolide, w niewielkiej odległości od niebieskiej linii metra (pomiedzy São Sebastião i Praça de Espanha). Przejście od stacji São Sebastião do Uniwersytetu zajmuje ok. 7 minut. Nova School of Business and Economics (Nova SBE) ma bardzo międzynarodowy charakter, oprócz studentów będących na wymianie przez semestr lub dwa, wielu obcokrajowców aplikuje na cały program studiów magisterskich. Studia magisterskie w całości prowadzone są w języku angielskim, inaczej niż studia licencjackie, gdzie przedmioty prowadzone są również w języku portugalskim. Erasmusi nie mają żadnej taryfy ulgowej na uczelni. Oferta przedmiotów dla Erasmusów w ogromnej mierze pokrywa się z ofertą przedmiotów dla studentów Nova SBE. Zajęcia zaczynają się na początku września a semestr trwa do ok. 23 grudnia. Jest on jednak podzielony na dwa półsemestry. Na każdy półsemestr wybiera się inne kursy, trwają więc one 6-7 tygodni. Na koniec każdego są egzaminy, które inaczej niż na SGH przeważnie stanowią 50-60% oceny końcowej. Oprócz egzaminu w semestrze liczy się systematyczna praca nad dużą ilością case studies, raportów, prac domowych. Zajęcia prowadzone są zazwyczaj dwa razy w tygodniu lub w blokach (3 godziny z rzędu), są to bardziej konwersatoria aniżeli wykłady, do których byliśmy przyzwyczajeni na SGH. Na Nova SBE zajęcia prowadzone są w salach (ok. 45 osób), jest mniejsza anonimowość, prowadzący po pewnym czasie pamięta już imiona studentów. Na niektórych kursach bardzo dużą uwagę przykłada się do aktywności na zajęciach, bardzo często stanowi to znaczną część oceny końcowej (10-20% całkowitej oceny). Aktywność studentów oceniania jest przez asystenta profesora Grader a, który skrupulatnie zapisuje kto się zgłaszał,
jak często i czy sensownie mówił. Oceny końcowe są z reguły średnią ważoną z wyniku uzyskanego na egzaminie oraz z prac oddawanych w trakcie semestru. Określane jest również minimum punktów, jakie należy zdobyć na egzaminie, żeby uzyskać zaliczenie przedmiotu. Wszystkie egzaminy można zdawać tylko w jednym terminie, tj. brak jest sesji poprawkowej. Nova SBE korzysta z Intranetu, gdzie znajdują się sylabusy przedmiotów, materiały z kursów itp. Od niedawna wprowadzono także platformę Moodle e-learning Management System (odpowiednik esgiehowego Niezbędnika), która znacznie ułatwia studentom współpracę z prowadzącymi w zakresie dystrybucji materiałów naukowych, informowania o bieżących zadaniach, ocenach itp. Uczelnia wyposażona jest w bibliotekę, z której po wyrobieniu karty bibliotecznej, można wypożyczać książki na tydzień lub jeden dzień w zależności z jakiego regału pochodzi książka. Do wyrobienia karty potrzebne jest zdjęcie legitymacyjne (najlepiej zabrać ze sobą z Polski 4 zdjęcia legitymacyjne przydadzą się do wyrabiania innych kart ). W bibliotece warto zapytać o dostęp do baz danych, które zakupuje uczelnia. Są one bardzo przydatne przy realizacji projektów. Ze względu na fakt, iż praktycznie na każdym przedmiocie są zadania grupowe, na uczelni znajduje się wiele miejsc, gdzie do późnych godzin nocnych można pracować nad projektami. Szkoła jest otwarta w każdym dniu tygodnia, nawet w niedzielę. Niektórzy studenci, przeważnie w trakcie sesji lub w czasie składania projektów, pozostawali w szkole do godziny 4 am. Na uczelni znajduje się jeden główny punkt ksero (dosyć drogi) i kilka kserokopiarek ustawionych na piętrach do samodzielnej obsługi. Jest także stołówka, w której za 4,1 EUR można kupić kilkudaniowy obiad (zupa+bułka, drugie danie, deser, napój). Niedaleko szkoły (akademik Nova SBE znajduje się większa stołówka, w której dostaje się również kilkudaniowy obiad za 2,5 EUR). Poza tym na uczelni jest również bar-kawiarenka, wiele automatów z jedzeniem, napojami oraz mikrofalówki! 4. Kursy Wszystkie zajęcia prowadzone były w języku angielskim. Wymagały one systematycznej pracy i dobrej organizacji własnego czasu, przede wszystkim w kontekście prac grupowych. Na Novej przedmioty z zakresu Finansów są na bardzo wysokim poziomie i są cięższe niż na SGH. Na kierunku Management natomiast jest bardzo dużo case studies, raportów, więcej pracy grupowej niż na kierunku Finance. Na jeden półsemestr polecam zapisać się na 3-4 przedmioty merytoryczne, przy większej ilości życie pozauczelniane będzie bardzo ograniczone. Pricing Strategies (3,5ECTS) prof. Jose Mata Przedmiot podobał mi się, był dobrze zorganizowany i miał raczej formę konwersatorium. Profesor duży nacisk kładł na aktywność studentów (10% oceny). Przed każdymi zajęciami udostępnione były slajdy dot. danego tematu oraz odpowiedni fragment z lektury obowiązkowej. Dobrze było przejrzeć chociaż przed wykładem rozdział z książki, gdyż wtedy można było uczestniczyć w dyskusji. Grader skrupulatnie zapisywał kto brał czynny udział w zajęciach. Dodatkowo do zaliczenia wliczała się indywidualna praca (10%): komentarz do dowolnie wybranego artykułu oraz praca grupowa (30%): raport na temat strategii cenowej dowolnej firmy. Dobrze aby w grupie być z Portugalczykami. Egzamin to 50%, w moim semestrze nie był on trudny, jednak znajomi wspominali mi, że w poprzednim semestrze wiele osób nie zaliczyło go i profesor musiał obniżyć próg na zaliczenie. Na zajęciach były rozwiązywane także case studies (6 dosyć krótkich studiów przypadku), które były wcześniej udostępnione i wspólnie o nich dyskutowano później na zajęciach. Mi bardzo podobała się ta forma prowadzenia zajęć. New Product Development (3,5ECTS) prof. Filipe Lages Tym przedmiotem się rozczarowałam. Oprócz umiejętności miękkich (prace w grupach, prezentacje przed innymi studentami) nie czuję abym nauczyła się czegoś więcej. Profesor sprawiał wrażenie prowadzenia zajęć jak najmniejszym kosztem. Same zajęcia były bardzo nudne i polegały w dużej mierze na oglądaniu filmów dot. nowych technologii, produktów. Merytoryczne wykłady były tylko dwa. Poza tym było bardzo
dużo pracy! Po podzieleniu na grupy mieliśmy opracować case study (same studia przypadku były na wysokim poziomie i być może dla nich można się zapisać na przedmiot) i przygotować 3 prezentacje: o tym którą z nich mieliśmy prezentować dowiadywaliśmy się dopiero na samych zajęciach. Case study stanowiło 15% oceny. Dodatkowo należało też przygotować raport na temat nowego produktu, który mieliśmy wymyśleć sami. Raport to 25% oceny, 5% to raport indywidualny i ocena innych osób z grupy. Egzamin stanowił 50% i właściwie nie wiadomo było jak do niego się przygotować. Lektura do tego przedmiotu to 600 stronicowa książka praktycznie o niczym. Na egzamin można było zabrać wszystkie materiały, ale komputera niestety nie. Egzamin był skonstruowany w taki sposób, że połowa pytań (4) dotyczyła case studies, które były prezentowane na zajęciach. Pozostałe 4 dotyczyły raczej ogólnej wiedzy z zakresu NPD. Mimo, iż wydawało się że zawsze można coś napisać, to jednak egzamin był surowo oceniany (zgodnie z kluczem). Średni wynik z egzaminu to 11/20, natomiast średnia końcowa ocena to 14/20. Marketing Research (7 ECTS) prof. Elizabete Cardoso Zajęcia zapowiadały sie bardzo ciekawie, prowadzi je bardzo miła i prostudencka profesor, która posiada duże doświadczenie w swojej dziedzinie. Na wykłady niekoniecznie trzeba było uczęszczać. Praca w trakcie semestru stanowiła 65% oceny, egzamin 35% i nie należał do najtrudniejszych. W trakcie semestru były 4 team sessions, które polegały na prezentowaniu przed profesor kolejnych etapów badania marketingowego, które wykonywaliśmy dla banku Barlaycard. Specyfika projektu polega na wykonaniu badania marketingowego dla prawdziwego klienta. Mi przedmiot się podobał, ale dużo zależy od grupy z jaką się pracuje, innym się on nie podobał. Dla mnie przedmiot ten, zarówno pod kątem merytorycznym a także w zakresie rozwoju umiejętności miękkich, okazał się cennym doświadczeniem. Oprócz wykładów teoretycznych prowadzone były także laboratoria, na których można było przynajmniej po części nauczyć się programu SPSS w zakresie analizowania danych. International Business (3,5ECTS) prof. Violetta Gerasymenko Przedmiot ten wymagał bardzo dużego nakładu pracy. Na zajęciach były omawiane case studies dotyczące dużych firm (Starbucks, L Oreal, Lenovo, WalMart), każda z grup przygotowywała prezentacje do każdego case study. Studia przypadku były dosyć obszerne i praca w grupie nad casem pochłaniała w każdym tygodniu praktycznie cały dzień. Poza tym każda grupa przygotowywała pisemny raport i prezentację dotyczące jeden z Born Global companies. Praca w grupie wynosiła 50% oceny końcowej. 20% stanowiła aktywność na zajęciach. Studenci mieli zapisywać na kartkach co powiedzieli na danych zajęciach i przekazać graderowi, który sam też w notatkach zaznaczał, kto brał czynny udział w zajęciach (komentarze do readingów, które były udostępnione przed zajęciami, komentarze do wykładów Profesor, pytania do specjalnych gości itp.) Egzamin to 30% oceny i polegał na odpowiedzeniu na dwa pytania do krótkiego case study. Generalnie prezentacje i raporty były oceniane dość surowo, więc oceny z tego przedmioty nie były zbyt wysokie. Średnia na poziomie mniej więcej 14/20. Ze względu na fakt, iż moja grupa projektowa była bardzo dobra i mogłam się dużo od nich nauczyć, a także ze względu na jakość materiałów dydaktycznych (case studies!) dobrze wspominam ten przedmiot. Aczkolwiek same dyskusje i wykłady nie porywały i na każdych zajęciach odliczałam czas do końca. E-marketing (3,5ECTS) prof. Tomasz Miaskiewicz Bardzo ciekawy przedmiot prowadzony przez profesora polskiego pochodzenia. Przedmiot był bardzo ustrukturyzowany i nie należał do najtrudniejszych. Przy tym można było się dowiedzieć wielu praktycznych rzeczy dotyczących np. umieszczania reklam w Internecie, SEO, itp. Zaliczenie polegało na wykonaniu 4 prac domowych (2 grupowe i 2 indywidualne), dosyć proste i przyjemne. Stanowiły one 55% oceny, egzamin pozostałe 45% i pokrywał pytania, które omawiane były na zajęciach. Bardzo polecam. Portuguese Language and Culture (4ECTS) prof. Susana Martins
Zdecydowanie warto zapisać się na kurs portugalskiego (prowadzony jest na innym wydziale, w odległości ok 15 minut od Nova SBE). To dosyć łatwe zdobycie 4 ECTS a poza tym zawsze warto znać kilka podstawowych zwrotów w języku kraju w którym się przebywa. Zaliczenie przedmiotu to egzamin na koniec semestru. Obecność jest obowiązkowa, chociaż można opuścić ok. 6 zajęć. Polecam. 5. Warunki mieszkaniowe, koszty utrzymania Nova School of Business and Economics nie zapewnia miejsc w akademikach dla Erasmusów, dlatego jedyną opcją jest wynajmowanie mieszkania. Warto poszukać ogłoszeń (np. na stronie http://erasmuslisboa.com/) przed przyjazdem do Lizbony, najlepiej mieć już coś zarezerwowane, żeby uniknąć noclegów w hostelach (ok. 17 EUR). Polecam okolice niebieskiej lub żółtej linii metra. Z własnego doświadczenia mogę polecić mieszkania Ricardo Ferreira, który wynajmuje 5 mieszkań w Lizbonie. Ja byłam zadowolona z położenia i warunków naszego mieszkania na Av. Duque de Loule przy metrze Marques de Pombal. Kontakt do Ricardo: ricardo19k@gmail.com. Mieszkania studenckie w Lizbonie są większe niż te w Warszawie. U nas w mieszkaniu było 7 jednoosobowych pokoi, ale zdarzają się także mieszkania z 12 pokojami Koniecznie trzeba zapytać o wyposażenie mieszkań/pokoi w grzejniki, gdyż w Lizbonie nie praktykuje się centralnego ogrzewania. Ewentualnie można je też samemu zakupić (ok. 10 EUR w chinese shop). W trakcie mojego pobytu w Lizbonie pogoda była wyjątkowo sprzyjająca (w grudniu ok. 15 ) ale i tak od czasu do czasu w mieszkaniu było chłodniej niż na zewnątrz. Koszty życia są nieco wyższe w Portugalii, przede wszystkim cena mieszkania i ceny w pubach i klubach. Jeżeli chodzi o żywność to mniej więcej poziom jest porównywalny. Zakupy najlepiej robić w Pingo Doce, MiniPreço lub w Continente. Wydatki miesięczne to ok. 800 EUR, przy wliczeniu kosztów wycieczek, w których zdecydowanie warto brać udział. 6. Recepcja Informacje na temat organizacji roku akademickiego zostają wysłane odpowiednio wcześnie przez koordynatora programu Erasmus, przez Panią Fernande Vicente, także przed przyjazdem na uczelnie można wiedzieć, jak zorganizowany jest rok akademicki itp. Aczkolwiek na początku semestru zorganizowane jest także Welcome Meeting, podczas którego Pani Fernanda przypomina o zasadach studiowania oraz rozdaje odpowiednie dokumenty: legitymacje, hasło do Intranetu. Dodatkowo na spotkaniu pojawiają się przedstawiciele organizacji studenckich i rozdają koperty z użytecznymi folderami. Wtedy też można wyrobić karty ESN Lisboa (10 EUR) oraz ErasmusLisboa (5EUR), które gwarantują zniżki na różne eventy oraz darmowe wejścia na imprezy. Ponadto każdy Erasmus dostaje kartę SIM z sieci TMN Moche, która upoważnia do darmowych rozmów ze wszystkimi użytkownikami tej sieci. Muszę także wspomnieć, iż Panie z Master Office (odpowiednik dziekanatu) są bardzo miłe i pomocne. Przy biurku wisi karteczka No stress, zawsze starają się jak najlepiej pomóc i doradzić studentom. Podobnie Pani Fernanda z International Office, zawsze można z ewentualnymi pytaniami i wątpliwościami zgłosić się do niej. 7. Życie studenckie Lizbona to zdecydowanie jedno z lepszych miejsce na Erasmusa. Życie studenckie zaczyna się po godz. 23. Na Bairro Alto (centrum życia studenckiego, dzielnica pubów) gromadzi się tyle ludzi, ile mniej więcej w Polsce podczas Juwenaliów. Tak jak wspominałam warto wyrobić sobie karty ESN Lisboa i ErasmusLisboa (upoważniają do darmowego wejścia na organizowane co tydzień imprezy, a także zapewniają zniżki w barach i przy zapisach na wycieczki) i zapisać się do grup na facebooku, skąd najłatwiej uzyskać informacje o zbliżających się eventach. Praktycznie każdego dnia można znaleźć jakąś erasmusową imprezę na mieście. Inaczej niż w Polsce kluby otwierane są zazwyczaj ok godziny 1 am. a same imprezy trwają do rana. Warto też zapisać się na wycieczki organizowane przez organizacje studenckie. Oferują oni kilka wycieczek w trakcie semestru, ale miejsca zazwyczaj szybko są zajmowane. Wtedy warto samemu, w grupie 5 osób wynająć
samochód i zaplanować sobie wycieczki. Miejsca, które warto odwiedzić to: Sintra, Algarve, Porto czy tez zagraniczne wycieczki na Maderę, Teneryfę czy Maroko. Bilety lotnicze można kupić już od 10 EUR. W Lizbonie często organizowane są koncerty w ciekawych miejscach (Coliseu Dos Recreois, Pavilhão Atlântico). 8. Adaptacja kulturowa Portugalczycy to bardzo przyjaźni i mili ludzie. Bardzo szybko można zaklimatyzować się w tym kraju, już po kilku tygodniach wiedziałam, że powrót do Polski będzie cięższy niż przypuszczałam. Są nieco bardziej wyluzowani niż Polacy, dla nich równowaga pomiędzy pracą i odpoczynkiem jest priorytetowa. Ich dzień jest także inaczej zorganizowany niż typowego Polaka: obiadokolacja zjadana jest ok. 22 a same imprezy zaczynają się po godzinie 1. Są też bardziej otwarci na nowe znajomości, pomocni, uśmiechnięci. Nie ma żadnych problemów z adaptacją do tej kultury. 9. Sugestie Wyrobić kartę miejską (w trybie przyspieszonym na stacji metra np. Avenida) od 2012 zniesiono zniżki dla studentów, więc koszt wynosi ok. 34 EUR na przejazdy metrem i autobusami. Zabrać 4 zdjęcia legitymacyjne z Polski 10. Ocena W skali 1-5 Ocena merytoryczna: 5 Ocena Ogólna: 5