Cumulusy wylądowały #wgdyni Ach, cóż to był za wieczór! Czwarta edycja Międzynarodowego Plebiscytu Lotniczego Cumulusy została rozstrzygnięta w Gdyni. Podczas gali, zorganizowanej w hotelu Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront, wręczono nagrody w siedmiu kategoriach. Najlepszym sportowcem lotniczym 2018 roku został Andrzej Sołtyk tańczący z grawitacją specjalista od indoor skydivingu. Przyznano również dwa wyróżnienia specjalne. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale wielu Polaków to uznawani na całym świecie, niekwestionowani mistrzowie w różnych dyscyplinach sportów lotniczych. Organizatorzy Cumulusów doceniają ich talent, pasję, ambicję, konsekwentny trening i najwyższej klasy umiejętności lotnicze. Pragną również podziękować za pełne zaangażowanie i nieustępliwą walkę podczas zawodów, za niesamowite emocje oraz godne reprezentowanie Polski i trofea zdobyte w sezonie 2018. Czwartą w historii plebiscytu galę uroczyście otworzył prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Przeciętna chmura cumulus żyje około 30 minut, natomiast laureaci gali, którzy Cumulusa otrzymali, zyskali nieprzemijającą chwałę. Zapisali się w historii plebiscytu, tak jak na co dzień wpisują się na karty historii polskiego lotnictwa. Jestem zaszczycony i dumny, że wielka, lotnicza rodzina tak uroczyste i podniosłe święto spędza właśnie w Gdyni, mieście zakochanym w awiacji mówi Wojciech Szczurek. Wspaniały wieczór uświetniły swoją obecnością takie osobowości świata sportu jak chociażby były bramkarz reprezentacji Polski - Jerzy Dudek, który wręczył nagrodę w kategorii Extreme. Ta powędrowała w ręce Wojciecha Bógdała, który z kierowcą rajdowym Jakubem Przygońskim połączyli motoparalotniarstwo z driftem, tworząc polską flagę z białego i czerwonego dymu.
Co ciekawe, w tej kategorii nominowana była również Formacja Sky Magic S3 WAT, która podczas Gdynia Aerobaltic 2018 wykonała skok spadochronowy z flagą Polski o rekordowej powierzchni 230 metrów kwadratowych. Polscy sportowcy lotniczy ze swoich słowników już dawno wykreślili słowo strach. Wznoszą się na poziom nieosiągalny dla innych, bo po prostu - kochają to, co robią. Ich umiejętności doceniły setki tysięcy osób, które rano pojawiały się na lotnisku Gdynia-Kosakowo, a wieczorem odwiedzały Bulwar Nadmorski i plażę Gdynia Śródmieście, aby podziwiać pokazy w nocnej scenerii przypomina wydarzenia z ostatniej edycji imprezy wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju Marek Łucyk, który wręczał Błękitnego Cumulusa. Po raz pierwszy w historii plebiscytu przyznano nagrody w pięciu nowych kategoriach. Polskim pilotem pokazowym roku uznano Jana Makułę, natomiast Litwin Jurgis Kairys święcił triumf wśród obcokrajowców. Podobny podział obowiązywał przy wyborze najlepszych zespołów akrobacyjnych. Wśród biało-czerwonych wygrał Flying Dragons Team, a zagraniczną ekipą roku okazali się piloci Królewskich Sił Powietrznych Jordanii, których również mieliśmy przyjemność gościć w tym roku w Gdyni. Ostatnią z premierowych kategorii był Spotter, czyli nagroda dla autora najlepszego lotniczego zdjęcia. Ta padła łupem Konrada Kiferta. Nie obyło się również bez wyróżnień specjalnych. Cumulusa dla Promotora otrzymał Jerzy Kolasiński, a z kolei Cumulusa Specjalnego Złotego z Diamentem wręczono sportowcom lotniczym Aeroklubu Polskiego. Kulminacyjnym momentem gali było ogłoszenie zdobywców Brązowego, Srebrnego i Złotego Cumulusa. Trzecie miejsce zajął duet Adam Pupek-Piotr Kozikowski. Załoga motoparalotniowej kadry Polski tym samym nie powtórzyła sukcesu sprzed roku, kiedy to wygrała plebiscyt. Drugie miejsce przypadło Bartoszowi Kończalskiemu i Sebastianowi Komosie, a więc jednej z najlepszych załóg śmigłowcowych na świecie.
Niekwestionowanym zwycięzcą okazał się Andrzej Sołtyk, który nie mógł osobiście odebrać nagrody. W tym czasie startował w zawodach w Hiszpanii, gdzie pobił rekord prędkości w kategorii speed w indoor skydivingu, czyli lataniu w tunelu aerodynamicznym. 18-latek jest specjalistą w tej dyscyplinie. Lista jego sukcesów jest imponująca. Tańczący z grawitacją młodzian ma już na koncie m. in. tytuły mistrza świata i Europy seniorów. Złotego Cumulusa, z rąk wiceprezydent Gdyni Katarzyny Gruszeckiej-Spychały, odebrał w jego imieniu kolega. Wydarzenia takie jak Cumulusy zawsze są w Gdyni mile widziane, szczególnie że środowisko sportowców lotniczych jest wprost fantastyczne. To wielka, wspierająca się familia, która pokazała jak wspaniale potrafi celebrować takie uroczystości. Cieszę się, że to właśnie w naszym mieście doszło do ich najważniejszego spotkania w roku. To ogromne wyróżnienie i zaszczyt być partnerem strategicznym Cumulusów podsumowuje dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu Rafał Klajnert. Na koniec uroczystości wystąpił Mateusz Ziółko. Zwycięzca trzeciej edycji programu The Voice of Poland zaprezentował swoje największe przeboje, zamykając oficjalną część gali.
Opublikowano: 03.02.2019 15:15 Autor: Michał Kozłowski Zaktualizowano: 03.02.2019 18:34 Zmodyfkował: Michał Kozłowski Zobacz także: Aerobaltic Gdynia 2018 przeszło do historii! Gdynia obsypana Nagrodami Marszałka Województwa Pomorskiego Jordańczycy wylądowali w Gdyni
Źródło: https://www.gdynia.pl/dla-mediow/komunikaty,4100/cumulusy-wyladowaly-wgdyni,533854