Trzej Królowie przeszli przez Gdynię Było radośnie, kolorowo i głośno wyjątkowo udany był tegoroczny Orszak Trzech Króli w Gdyni. W niedzielę uczciliśmy jedno z najstarszych chrześcijańskich świąt przemarszem po ulicach miasta, przy którym gdynianom towarzyszyły kolędy i scenki inspirowane Pismem Świętym. Kacper, Melchior i Baltazar zawędrowali do kościoła franciszkanów pw. św. Antoniego, gdzie odbył się jeszcze koncert jasełkowy. To już siódmy raz, gdy gdynianie 6 stycznia mogą wspólnie świętować w uroczystym orszaku. Trzej Królowie w południe ruszyli spod kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa i kroczyli głównymi ulicami miasta, aż do kościoła franciszkanów. Po Gdyni niosły się kolędy, nie zabrakło też biblijnych scenek w kilku punktach, a do przemarszu dołączały całe rodziny. Scenki opowiedziały o Trzech Królach Uroczystości rozpoczęła msza święta, a sam przemarsz poprzedziła modlitwa. Scenę U Heroda można było zobaczyć na drodze orszaku, na wysokości ul. Armii Krajowej. Kilkaset metrów dalej aktorzy odegrali scenę Karczma, a przy Urzędzie Miasta pokazano misterium Walka dobra ze złem. Na koniec - Pokłon Trzech Króli. Setki gdynian udały się do świątyni franciszkanów, gdzie najmłodsi ze szkół podstawowych zaprezentowali jasełka, zabrzmiały też kolędy i gdyńska pastorałka. Orszakowi sprzyjała w tym roku także pogoda. - Potrafimy dbać o tradycję w sposób niezwykle nowoczesny. Tradycja kolędowania w Święto Trzech Króli jest nie młodsza niż wigilia, którą uważamy za coś oczywistego, a jednak na pewien czas zamarła. Dzisiaj się odradza mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, która reprezentowała władze miasta na orszaku. - Przede wszystkim podkreślamy przy tej okazji wspólnotę. Dzisiaj widomym jej znakiem była obecność wśród nas czarnoskórego brata z Kenii, ale to tylko znak widomy. Tak naprawdę to święto, które bardzo nas jednoczy. Nie tylko tego dnia, gdy wychodzimy na ulice i śpiewamy kolędy, ale także przez wiele poprzedzających, gdy różne szkoły i jednostki wkładają ogromny wysiłek w to, aby ta impreza mogła się udać podkreśla wiceprezydent Gruszecka-Spychała. Przy okazji orszaku na ulicach Gdyni wolontariusze prowadzili też zbiórkę na rzecz Dom Hospicyjny dla Dzieci Bursztynowa Przystań. Gdyńskie korony i stroje z teatru
Warto wspomnieć o lokalnych akcentach związanych z organizacją tegorocznego Święta Trzech Króli. Szczególnie dumni mogą być uczniowie Zespołu Szkół Plastycznych z Orłowa w zaprojektowanych przez nich papierowych koronach chodziła tego dnia cała Polska! Uczniowie z klasy II A samodzielnie opracowali trzy wzory (afrykański, europejski i azjatycki), które w tysiącach sztuk rozdawano w polskich miastach. Z kolei Ci, którzy uważnie przyglądali się postaciom Trzech Króli mogli zauważyć w tym roku nowe, efektowne stroje. Pracowali nad nimi specjaliści od kostiumów z Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza, a wykorzystano m.in. wysokiej jakości tkaniny, od aksamitu po jedwabny welur. Orszak Trzech Króli przy wsparciu miasta współorganizował Franciszkański Sekretariat Misyjny i Fundacja Orszak Trzech Króli. Pomogły także lokalne szkoły, harcerze i organizacje religijne.
Opublikowano: 06.01.2019 16:00 Autor: Kamil Złoch Zaktualizowano: 06.01.2019 16:07 Zmodyfkował: Kamil Złoch Zobacz także: Królewskie orszaki w koronach z Gdyni Tysiące gdynian w Orszaku Trzech Króli Źródło: https://www.gdynia.pl/dla-mediow/komunikaty,4100/trzej-krolowie-przeszli-przez-gdynie,532742