Raport opisowy 2017/2018

Podobne dokumenty
Imię i nazwisko studenta: Paulina Gowin Kierunek: Inżynieria Biomedyczna Semestr: III sem. studia II-go stopnia

P A Ń S T W O - U C Z E L N I A Grecja University of Patras

SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA WYMIANIE STUDENCKIEJ W RAMACH PROGRAMU ERASMUS UNIVERSIDAD DE MURCIA 2013/2014 Maria Malec

Raport opisowy z wymiany studenckiej ERASMUS

Przewodnik dla wyjeżdzających na studia do Lizbony w ramach programu Erasmus+

Relacja z pobytu Remagen/RheinAhrCampus

Uniwersytet Rzeszowski

Imię i nazwisko studenta: Dawid Kosmal Kierunek: Elektronika i telekomunikacja Semestr: zimowy

Raport opisowy 2018/2019

Uniwersytet Rzeszowski

RAPORT Z WYJAZDU NA STUDIA Z PROGRAMU ERASMUS+

RAPORT Z WYJAZDU W RAMACH WYMIANY ERASMUS +

Uniwersytet Rzeszowski

RAPORT Z WYJAZDU NA STUDIA Z PROGRAMU ERASMUS+

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Wyjazd na Erasmusa polecam każdemu. Moim zdaniem wynikają z niego same korzyści zaczynając od udowodnienia samemu sobie na ile nas stać, nauczenia

Sprawozdanie z wyjazdu HORSENS DANIA

Sprawozdanie z wyjazdu Erasmus- Igor

1. Uczelnia. 2. Miejsce pobytu, dojazd. Raport z wymiany

ERASMUS+ W UNIVERSIDADE DA CORUÑA 2016/2017 WSEIZ CZYLI JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO WYJAZDU I NIE ZWARIOWAĆ

Wymiana studencka w ramach programu Erasmus w szwedzkiej uczelni:


University of Applied Sciences in Stralsund (Fachhochschule Stralsund) Rok akademicki 2015/2016 Semestr letni od r do

Uniwersytet Rzeszowski

Raport opisowy 2017/2018

Raport z pobytu na stypendium w. ESC Rennes School of Business

SPRAWOZDANIE Z POBYTU W HISZPANII (PROGRAMU ERASMUS+)

3. Formalności, przygotowanie do wyjazdu (wiza, ubezpieczenie, szczepienia)

Uniwersytet Rzeszowski

Universidade de Aveiro

Sprawozdanie Z wyjazdu za granicę w ramach programu Erasmus

Imię i nazwisko studenta: Oliwia Janus Kierunek: Mechanika i Budowa Maszyn Semestr: II

Uniwersytet Rzeszowski

Erasmus Kiel. Ewelina Bartoszek IFE / Biomedical Engineering Politechnika Łódzka

Kurs metodyczny we Florencji, maj Katarzyna Konik, Iwona Mochocka

1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu)

Uniwersytet Rzeszowski

RAPORT OPISOWY. Ghent University. Economic and business administration. Semestr letni. Kierunek: international economics

Nr albumu: MIESI, Wyjazd po 3 semestrach studiów magisterskich (wyjazd na 4 semestrze)

Raport opisowy 2017/2018

Finlandia. jest więcej saun niż domów ( zgodnie z zasadą może być sauna bez domu

Uniwersytet Rzeszowski

Program Erasmus. Spotkanie informacyjne dla pracowników kwestur i działów finansowych uczelni

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

1. Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie Södertörns Högskola, Szwecja semestr letni,

Politechnika Lubelska, Wydział Zarządzania. ERASMUS SZWECJA - Borlange 2011 ( ) Beata Kaczmarczyk. mail:

RAPORT OPISOWY DANE. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie

Deszczowo, wietrznie, zimno, mokro, szaro Słonecznie, spokojnie, ciepło, sucho, barwnie

Imię i nazwisko studenta: Aleksandra Lejeń Kierunek: Inżynieria Biomedyczna Semestr: II st. 2 sem.

Raport z wymiany na National University of Singapore w semestrze letnim 2015/2016 w ramach Programu CEMS Master s in International Management

Kurs języka angielskiego w Londynie, Wielka Brytania (WBL 16) Wielka Brytania - idealne miejsce na zagraniczne kursy językowe

Uniwersytet Rzeszowski

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

Finanse i Rachunkowość. 1. uczelnia University of Groningen Pobyt semestr letni ( )

Uniwersytet Rzeszowski

Przewodnik po wyjeździe do Holandii, CAH Dronten University of Applied Sciences

Raport opisowy 2016/2017

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Magdalena Tatar Mail: Małgorzata Stachoń Mail: Łukasz Czech Mail:

Piotr - Sprawozdanie. 1. Nazwa uczelni: Polis Akademisi, Ankara (Turcja), rok akademicki 2012 / 2013, daty pobytu:

Relacja z Erasmusa 2016/2017. Aveiro, Martyna Łapińska. Nazwa Uczelni: Universidade de Aveiro. Długość pobytu: dwa semestry.

Jak szukać tanich lotów?

Raport z pobytu na wymianie Erasmus

Uniwersytet Rzeszowski

Georg-August-Universität Göttingen. Kierunek studiów: finanse i rachunkowość. Semestr zimowy: październik 2012 luty 2013

Raport opisowy 2017/2018

Dominika Mucha. Mail: Aleksandra Smycz. Mail: Aneta Winiarska. Mail:

Jako studenci V roku na kierunku technologia chemiczna wyjechaliśmy na wymianę studencką Erasmus+ do Covilhã, znajdującej się w Portugalii.

Zapoznaj się z opisem trzech sytuacji. Twoim zadaniem będzie odegranie wskazanych ról.

SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA WYMIANIE STUDENCKIEJ PROGRAMU ERASMUS W HORSENS

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

VRIJE UNIVERSITEIT AMSTERDAM. 2. Jakie dokładnie dokumenty wysłał/a Pan / Pani do uczelni zagranicznej?

Hotel Am Brunnenberg odpoczynek wśród zieleni

P A Ń S T W O - Francja U C Z E L N I A - Saint Denis Paris 8. Nazwisko i imię studenta: Renata Śmierciak adres owy: renata_smi@interia.

Trening INTEGRA Dodatkowe dialogi

RAPORT Z POBYTU NA STYPENDIUM W KARLSTADS UNIVERSITET W SZWECJI

Raport opisowy 2016/2017

Raport opisowy z pobytu na wymianie w ramach programu Erasmus+

Największe Targi Leśne na Świecie. Dodano:

ZAŁĄCZNIK nr 1 DO ZAPYTANIA OFERTOWEGO NR 1 SPECYFIKACJA DO OFERTY

1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu),

SPRAWOZDANIE Z WYJAZDU W RAMACH PROGRAMU ERASMUS +

1 ETAP 2 ETAP. SUPER! Przeszedłeś pozytywnie procedurę rekrutacyjną i kwalifikacyjną!

POROZUMIENIE O PRAOGRAMIE ZAJĘĆ

Oferta. Niezale ne wyjazdy. Nie marnuj czasu. Podró uj tak, jak chcesz.

Raport opisowy 2017/2018

U C H W A Ł A Nr XVIII/ 190/ R a d y M i a s t a G n i e z n a. z dnia 24 lutego 2016r.

Uniwersytet Rzeszowski

1. Nazwa uczelni zagranicznej oraz termin przebywania na wymianie Universite Pierre Mendes Grenoble, France, semestr zimowy od do

Erasmus Portugalia Viana do Castelo 2013/2014. Przyjazd do Portugalii

UNIVERSITA DEGLI STUDI DI PARMA Brak wyjazdów w roku 2005/06 dane pochodzą z roku 2004/05

VIA University College

Uniwersytet Rzeszowski

Uniwersytet Rzeszowski

Spis treści. Strona Internetowa: Kraj: Niemcy. Miasto: Handewitt. Instytucja przyjmująca: EWS GmbH & Co. KG

Transkrypt:

Raport opisowy 2017/2018 1. Nazwa uczelni zagranicznej, program oraz termin przebywania na wymianie (proszę wpisać semestr (zimowy/letni) oraz daty pobytu), Södertörns Högsköla, Erasmus+, semestr zimowy roku akademickiego 2017/18, 22.01.2018-5.01.2018 2. Miejsce pobytu dojazd z Polski, opis miasta, usytuowanie Uniwersytetu. Uczelnia znajduje się w miejscowości Flemingsberg, w gminie Huddinge, w aglomeracji sztokholmskiej. To dość niewielkie miasto zamieszkałe przez około 16 tys. mieszkańców, o bardzo zróżnicowanej architekturze - jest tam zarówno kampus uniwersytecki (gdzie jest m.in. Södertörn University), szpital, czy niewielka galeria handlowa, duże blokowisko Visatra (według Wikipedii sama nazwa Flemingsberg niezbyt dobrze się kojarzyła, swego czasu miejscowość uchodziła za niezbyt bezpieczną - aczkolwiek nie znajduje się na liście szczególnie niebezpiecznych miejsc w Szwecji, nazywanych czasem błędnie strefami "no-go"), a także las, w którym znajduje się kompleks Björnkulla. Miejscowość przecina linia kolejowa. Ze stacji Flemingsberg możemy skorzystać z pociągów kolei (pod)miejskiej pendeltag (w szczycie kursują co ok. 8-15 minut, dojazd do centralnej stacji w Sztokholmie zajmuje ok. 19 minut), a także międzyregionalnych SJ (można dojechać nimi m.in. do miasta Nyköping, znajdującego się niedaleko lotniska Sztokholm-Skavsta). To z jednej strony zapewnia stosunkowo szybki dojazd do Sztokholmu (pociągi podmiejskie potrafią rozpędzić się aż do 160 kilometrów na godzinę), z drugiej strony, uzależnienie od kolei czasem rodzi problemy. Kilka razy zdarzyło się, że pociągi z przyczyn technicznych nie dojeżdżały ze Szokholmu do Flemingsberg, sporo problemów może towarzyszyć powrotom do Flemingsberg późnym wieczorem w weekendy/dni wolne od pracy (przykładowo, w sylwestra, pociągi jeździły co pół godziny, ostatni ze Sztokholmu odjeżdżał koło 1:30, zaś jeden z tych, który miał odjechać między północą a 1:30, został odwołany, przez co wagony były obłożone do granic możliwości, niektórzy nie zdołali do nich wsiąść). Kampus uczelniany mieści się tuż koło stacji Flemingsberg - najlepiej, wysiadając ze stacji, skierować się w stronę południowego wyjścia, pójść schodami na górę, skręcić w prawo i iść w górę schodami ruchomymi, które zaprowadzą niemal na samą uczelnię. Co do dojazdu; z Polski wyróżniłbym zasadniczo trzy możliwości dojazdu do Szwecji: 1) samolotem - do lotniska Sztokholm-Skavsta: na to lotnisko latają tanie linie lotnicze Ryanair i Wizzair, dzięki czemu bilet można kupić już od około 20-40 złotych. Lotnisko Skavsta leży jednak około 100 kilometrów od Sztokholmu (jest to, notabene, podobna odległość, która dzieli Warszawę od jej potencjalnego "nowego" lotniska dla tanich linii w Radomiu), w związku z czym trzeba liczyć się z dość długim i całkiem kosztownym dojazdem (wydatki poniesione na dojazd do/z lotniska mogą przewyższyć koszty biletu lotniczego). Jeżeli ktoś zamierza ruszyć z południa Polski, można rozważyć lot linią Norwegian z Krakowa. Bilety kosztują nieco drożej (ceny zaczynają się ok. 150 zł), ale za to samolot przylatuje na lotnisko Sztokholm Arlanda - główny sztokholmski port znajdujący się zdecydowanie bliżej centrum (ok. 40-50 kilometrów). Co najważniejsze, z Arlandy

można dojechać za pomocą sztokholmskiej komunikacji miejskiej, bez kupowania dodatkowego biletu - najpierw należy wsiąźć w autobus 583 z lotniska do stacji kolejowej Märsta, dalej, pociągiem podmiejskim pendeltag do Sztokholmu (czasem można natrafić na pociągi jadące prosto m.in. do Flemingsberg - jest to bodajże linia 41X) - nic to nie kosztuje, jeśli np. posiadamy bilet/kartę miejską na komunikację do Sztokholmu (SL). (UWAGA - jest wprawdzie możliwość dojazdu z lotniska Arlanda pociągiem Pendeltag, aczkolwiek za przejazd na odcinku Arlanda lotnisko - Märsta trzeba zapłacić dodatkowo 120 koron). Jednakże najczęściej prawdopodobnie będziemy musieli korzystać z lotniska Skavsta. Wyróżniłbym trzy możliwości dojazdu z lotniska do uczelni/sztokholmu: a) wariant najprostszy, ale i najdroższy - autobusem Flygbussarna ze Skavsty bezpośrednio do głównej stacji Sztokholmu (T-Centralen). Następnie z terminala autobusowego należy dojść do stacji kolei podmiejskiej (około 10 minut spacerem) i wsiąść do pociągu jadącego do Södertalje (linia 40) albo do Tumba (linia 41X). Wysiąść należy na stacji Flemingsberg (podróż zajmuje jakieś 19-22 minuty). Autobusy Flygbussarna na lotnisko Skavsta dojeżdżają w około 80-90 minut. Cena biletu to 139 koron przy zakupie przez internet (około 59 złotych). Ze Sztokholmu odjeżdżają dość często, co około pół godziny (ale nie zawsze i nie o każdej porze - koniecznie trzeba sprawdzić rozkład przed odjazdem). b) wariant kolejowy - autobusem miejskim 515 do Nyköping, stamtąd pociągiem regionalnym do stacji Flemingsberg. Koszt wynosi około 115 koron (+/- 50 złotych) (bilet na przejazd autobusem: 24 korony, bilet studencki na pociąg relacji Nyköping - Flemingsberg: ok. 90 koron). Rozwiązanie nieco tańsze niż dojazd autobusem Flygbussarna, czasowo może wyjść korzystniej (cała podróż do Flemingsberg może zająć nawet niecałe 1,5 godziny), ale czasem może wiązać się z dość długim czasem oczekiwania (z tej opcji skorzystałem m.in. wracając na święta do Polski, wtedy musiałem czekać prawie godzinę na stacji Nyköping na autobus 515). Decydując się na tę opcję, jedzie się olbrzymim mostem kolejowym Igelsta (najdłuższy most kolejowy w Skandynawii). Z niego roztacza się imponujący widok na Södertalje, w tym na olbrzymią fabrykę samochodów ciężarowych Scania. c) wariant budżetowy - autobusami miejskimi Sörmlandstrafiken (515, później 759) z lotniska do stacji Gnesta, następnie pociągami (48, potem na stacji Södertalje hamn przesiadka na linię 40) do stacji Flemingsberg. Podróż w ten sposób trwa dość długo (w optymistycznym scenariuszu ok. 2 godziny i 20 minut), z częstymi przesiadkami (co najmniej trzy - zmiana autobusu w Nyköping, później przesiadnka na pociąg w Gneście, następnie zmiana pociągu na stacji Södertalje hamn), jednak ma olbrzymi plus - kosztuje zdecydowanie najmniej, w wypadku posiadania karty miejskiej/biletu SL musimy zapłacić 48 koron - około 20 złotych, albo 32 korony (ok. 13,30 zł) w wypadku biletu ulgowego - nie wiem jednak, czy przysługują one studentom, raz gdy go zakupiłem, sprawdzał go kierowca, ostatecznie nie kazał mi kupować normalnego), co czyni ten wariant zdecydowanie najtańszym.

Minusem oprócz dość częstych przesiadek jest stosunkowo mała dostępność kursów - trzeba mieć to na uwadze, zwłaszcza jeśli korzystając z tego wariantu chcemy dostać się na lotnisko. 2) autokarem - kursują przewoźnicy autokarowi, można również jechać do Sztokholmu Flixbusem z (co najmniej jedną) przesiadką w Berlinie, jednak nie korzystałem z tej opcji (a koszt dojazdu w jedną stronę to zapewne co najmniej 200 złotych) 3) promem/samochodem - teoretycznie wychodzi zauważalnie drożej niż samolotem, jednakże uważam, że wybierając się do Szwecji, warto poważnie rozważyć dojazd promem - wówczas możemy ze sobą zabrać znacznie więcej bagażu, zwłaszcza, jeśli jedziemy samochodem (o plusach zabrania ze sobą samochodu będzie też później). Warto tu rozważyć np. podróż promem z Gdańska do Nynäshamn koło Sztokholmu (można z niego dojechać do Sztokholmu lub Flemingsberg za pomocą komunikacji miejskiej). W obie strony ze zniżką studencką może kosztować już od 197 zł w obie strony w wypadku podróży pieszo (aczkolwiek to jeszcze warto sprawdzić - na stronie Polferries są jakby dwie opcje "studenckie" - jedna kosztuje właśnie 197 zł, a druga, 328 zł - trzeba zweryfikować, która opcja jest ważna) + ewentualnie trzeb dokupić miejsce w kabinie. Natomiast w wypadku podróży z samochodem koszt podróży promem w obie strony zaczyna się od 550,62 zł ze zniżką studencką (bez kabiny, UWAGA - na stronie są dwie "zniżki studenckie", do sprawdzenia, która z nich jest faktycznie obowiązująca), 919 zł w wypadku biletu normalnego. Uwaga - w "sezonie" ceny są wyższe. Jeśli planujemy podróż samochodem, warto też rozważyć np. podróż promem między Sassnitz (północno-wschodnia część Niemiec, ok. 170 km od Świnoujścia, 250 km od Szczecina, 800 km od Warszawy) do Tellborga (koło Malmö, południowo-zachodnie wybrzeże Szwecji) - w obie strony prom kosztuje ok. 280-400 złotych, ewentualnie między Windawą (na Łotwie, ok. 800 km z Warszawy) a Nynäshamn - w obie strony od 450-550 złotych. 3. Uniwersytet państwowy czy prywatny, liczba studentów, studenci zagraniczni Södertörns högsköla to stosunkowo nowa, publiczna uczelnią, powstała w 1996 roku. Znajduje się na terenie dużego, nowoczesnego kompleksu, sąsiaduje m.in. z niektórymi wydziałami medycznego prestiżowego Instytutu Karolinska. Na Uniwersytecie Södertörn (tak można tłumaczyć jego nazwę) studiuje około 13 tysięcy studentów. W semestrze zimowym roku akademickiego 2017/18 uczyło się w nim około 130 osób spoza Szwecji (z czego około 100 osób uczestniczyło w wymianie Erasmus). Co istotne, w Södertörn (ale też generalnie w Szwecji) semestr dzieli się na cztery periody (trwające mniej więcej miesiąc), w trakcie których, zasadniczo, można wyrobić jeden przedmiot (dlatego też poszczególne kursy mają zazwyczaj po 7,5 ECTS i trwają jeden period, sytuacja nie dotyczy przedmiotów realizowanych w niepełnym wymiarze ("part time"), takich jak Swedish for International Students, który trwa dwa periody, ale jest wart 7,5 ECTS).

Taki system sprawia, że od studenta nie wymaga się bardzo częstego chodzenia na zajęcia (każdy przedmiot zazwyczaj składa się z dwóch, maksymalnie trzech, zajęć w tygodniu), aczkolwiek z drugiej strony, wymaga stosunkowo intensywnej pracy własnej - w jednym miesiącu należy zrobić zazwyczaj około dwóch prac zaliczeniowych, a niekiedy się przygotować także do egzaminu. Co więcej, na ćwiczeniach często oceniana jest również aktywność w trakcie zajęć. 4. Kursy opis kursów, w których brałeś udział: forma prowadzenia zajęć, sposób zaliczenia egzamin czy zaliczenie? Jaka była możliwość konsultacji, jak radziłeś sobie z językiem? W Södertörn kursy dzielą się na trzy różne poziomy: A (wprowadzający), B (średnio - zaawansowany, do uczestniczenia wymagane jest wcześniejsze zaliczenie co najmniej jednego pełnowymiarowego kursu z danego obszaru), C (średnio - zaawansowany, do uczestniczenia wymagane jest wcześniejsze zaliczenie co najmniej jednego roku studiów kursu z danego obszaru). Ja uczestniczyłem w czterech kursach: 1. Modern Tourism (I period, 7,5 pkt ECTS, prowadzący: Christian Widholm) - przedmiot o współczesnej turystyce, składający się wyłącznie z seminariów (zazwyczaj dwóch w tygodniu), na których obecność jest obowiązkowa (o ile pamiętam, w wyjątkowych sytuacjach można było odpuścić jedne zajęcia, aczkolwiek, wówczas trzeba było chyba napisać jakiś referat). Zaliczenie składało się z: - aktywności na zajęciach (na każdych zajęciach omawiano tekst z listy, poza jednym, wszystkie były dostępne w wersji online na stronie biblioteki uczelni), a także dwóch prac zaliczeniowych: - grupowej (polegała na omówieniu wybranego zagadnienia związanego z turystyką w oparciu o kursową literaturę - ja pisałem o zrównoważonej turystyce w Polsce - łącznie na 3000-4000 słów), - indywidualnej (analiza wizualna obiektów/miejsc związanych z turystyką, w nawiązaniu do jednego z rozdziałów głównego podręcznika kursowego na 1000-1500 słów). Ogólnie kurs dość łatwy, może być interesujący dla osób studiujących kierunek związany z turystyką. 2. The causes of war and the prerequisites for peace (II period, 7,5 ECTS, prowadzący: Johan Eriksson) - politologiczny przedmiot (będący częścią dużego, czteroperiodowego modułu "International Relations A") poświęcony przyczynom wojny, pokojowi. Składał się z nieobowiązkowych wykładów (zazwyczaj jeden w tygodniu) oraz dwóch obligatoryjnych seminariów, w trakcie których należało wygłosić grupowe referaty. Aby zaliczyć przedmiot, należało: - napisać dwa grupowe referaty - pierwszy polegał na analizie wybranego konfliktu zbrojnego, drugi - na symulacji negocjacji pokojowych, gdzie jedna grupa (ok. 3-4 osoby) wcielała się z jedną ze stron biorącą udział w fikcyjnym konflikcie zbrojnym (co ważne, za każdym razem rejestracja do grup odbywała się przez itslearning, odpowiednik Wirtualnego Dzienakatu) - zdać egzamin pisemny - teoretycznie obejmował tematykę dość grubego podręcznika (niestety niedostępnego online), w praktyce, ograniczał się do treści wykładów (w tym prezentacji, które były dostępne w internecie). Tutaj też rejestracja odbywała się poprzez itslearning, co ciekawe, podczas jego trwania są bardzo ostre wymogi odnośnie kodowania prac, czy zostawienia swych osobistych rzeczy poza stolikiem -

przypominające nieco to, co w Polsce ma miejsce podczas matur. Egzamin był dość łatwy, aczkolwiek podejście prowadzącego było delikatnie mówiąc, nieprofesjonalne. Teoretycznie zdającym przysługiwały dwa terminy, jednak wyniki pierwszego podejścia pojawiły się już wtedy, kiedy zakończyła się rejestracja na drugi termin. Ja sam zdawałem w drugim terminie, niestety nie zdałem (możliwe, że z powodu złej oceny pracy, zamierzam się jeszcze od tego odwoływać) - spytałem prowadzącego o możliwość poprawy, odpisał mi, że otrzymam odpowiedź "asap", jednak po kilkukrotnych upomnieniach odpisał mi dopiero po jakimś 1,5 miesiącu, twierdząc, że w tym semestrze możliwości poprawy już nie będzie Zapisy na egzamin również odbywały się online, co ciekawe, zasady podczas samego egzaminu bardzo przypominały maturę - odbywał się w dużej sali, pracę musieliśmy oznaczyć kodem, a rzeczy zostawić w szatni. 3, 4. Swedish for International Students: 1, 2 (I-II oraz III-IV period, 2x7,5 ECTS, prowadzący: Marcus Sandborgh, Malin Lööw) - dwie części kursu szwedzkiego, który można było realizować razem z innymi przedmiotami (ponieważ nie był pełnowymiarowym kursem, każda część trwała po dwa periody). Kurs niestety prowadzony dość chaotycznie, co nie pomagało w zrozumieniu języka (abstrahując od tego, że 2 godziny tygodniowo to zdecydowanie za mało, aby trwale zapamiętać coś więcej niż przedstawienie się i ewentualnie niektóre liczebniki). Na kursie, obecność, o ile pamiętam, zasadniczo była obowiązkowa. Podczas pierwszej części należało zrobić kilka prostych prac domowych (np. wypisać kilkanaście słówek po szwedzku, a podczas zajęć, omówić ich znaczenie), na jej zakończenie należało napisać egzamin (aczkolwiek on był chyba realizowany tylko w celach formalnych). Zaś podczas drugiej części należało zrobić cztery prace domowe: dialog w kawiarni, dialog na uczelni, krótkie wypracowanie na jeden z tematów: porównanie Szwecji z krajem ojczystym albo opis szwedzkich zwyczajów świątecznych, a na końcu należało napisać króciótki "wierszyk" - haikuu. Przedmiot dość łatwy, jeśli ktoś chce bezproblemowo uzyskać punkty ECTS - jest to w sam raz. Natomiast nie polecam, jeśli ktoś chce się sumiennie nauczyć szwedzkiego (lepiej skorzystać np. z kursów organizowanych przez Towarzystwo Polskie "Ogniwo", ewentualnie jeśli ktoś planuje wyjechać na stałę - z kursu "Swedish for Immigrants"). Ponadto tutaj również występowały problemy z komunikacją z wykładowcami - oceny dostaliśmy stosunkowo późno, a dwie koleżanki, które uczestniczyły w kursie na nieco innych zasadach (studiowały skandynawistykę, na Södertörn miały zajęcia po szwedzku) z formalnościami uporały się dopiero w lutym. 5. Warunki studiowania dostęp do biblioteki, komputera, ksero Uczelniana biblioteka jest bardzo nowoczesna. co ciekawe, składa się z kilku stref pod względem ciszy - jest tam zarówno strefa bezwzględnej ciszy, a także strefa, gdzie można swobodnie rozmawiać. W obu strefach znajdują się komputery, z których można skorzystać po zalogowaniu się swoimi danymi otrzymanymi po przybyciu na uczelnię. Ponadto można wynająć pomieszczenie do pracy zespołowej, jest to bardzo przydatne w wypadku pracy grupowej. Duża część zbiorów jest dostępna online, można również wypożyczać książki online. Z ksera można korzystać przy użyciu legitymacji, na swoim koncie mamy początkowo środki pozwalające na wydruk kilkudziesięciu stron (bodajże 10 lub 20 koron, koszt wydruku jednej strony to, o ile dobrze pamiętam, 1,19 korony). 6. Warunki mieszkaniowe opis kampusu, co trzeba ze sobą przywieźć z Polski? Do wyboru studentów są akademiki Björnkulla i Lappis. Zdecydowanie warto wybrać Björnkullę - jest jakieś 15 minut spacerem od stacji Flemingsberg (a także od sklepów:

Lidl i Ica Maxi), ok. 20 minut od kampusu uczelni. W wymienione miejsca można również podjechać autobusem 704, który ma pętle właśnie w kampusie Björnkulla (oprócz akademików, mieszczą się tam m.in. szkoły dla dzieci, boisko do gry w piłkę nożną, hala do gry w boule). Mieszkałem w jednoosobowym pokoju w budynku nr 30. Za pokój płaciłem 4698 koron (około 2020 złotych) - co oznacza, że wynajem pokoju pochłaniał całe moje stypendium. Wiem, że dostępne są pokoje mniejsze (opłata za miesiąc to jakieś 4000 koron) oraz dwuosobowe (wówczas miesięczny czynsz wyniesie około 3000 koron (czyli +/- 1240 zł) - jest to niezła opcja, warta rozważenia jeśli jedzie się ze znajomą osobą). Pewną ciekawostką jest to, że w akademikach w Björnkulla nie ma czegoś takiego jak ochrona/recepcja znana z polskich akademików. Z jednej strony może to nieco ułatwiać życie (np. nie ma problemu ze zgłaszaniem swoich gości), ale może też to przysparzać kłopotów np. w wypadku zaistnienia jakichś kłopotów technicznych - wówczas trzeba dzwonić do firmy Huge zarządzającej obiektem. W okresie mojego pobytu w Szwecji, budynek był zamieszkiwany przez różnorodne towarzystwo - w znacznej części studenci, ale także osoby pochodzące z Bliskiego Wschodu oraz tubylcy. Wiąże się to zapetne także z tym, że w Szwecji jest zasadniczo duży problem z dostępnością mieszkań - w związku z czym radzę aplikować o akademik tak szybko jak to możliwe. Ja wprawdzie aplikowałem znacznie później, miałem szczęście, ale wiadomo, że różnie się to może potoczyć. Tym bardziej, że znalezienie pokoju w Sztokholmie/Huddinge może być dość kłopotliwe. Mój pokój miał łącznie około 20 metrów kwadratowych. Był wyposażony w aneks kuchenny wraz z lodówką (zawierającą niewielką wnękę do mrożenia) oraz łazienkę. Zastałem w pokoju dużo sztućców, oraz kołdrę wraz z poduszkami, aczkolwiek tutaj może być różnie, te elementy wyposażenia nie są gwarantowane, ja ze sobą wziąłem pościel (pamiętam, że na początku w International Office rozdawano pościel, ewentualnie można dokupić w Ikei, do której była wycieczka podczas drugiego dnia tygodnia adaptacyjnego). Uczelnia zapewniła nam również modem wraz z dostępem do internetu, co było chyba pewną nowością w porównaniu z poprzednimi latami. Warunki zakwaterowania oceniam ambiwalentnie. Z jednej strony pokój był duży, czysty, a aneks kuchenny bardzo ułatwiał przygotowanie jedzenia, nie trzeba było dzięki temu włąściwie korzystać z kuchni. Jednakże, w pierwszych dniach miałem problemy z internetem, później generalnie działał, aczkolwiek incydentalnie zdarzały się momenty przestojów. Trzeba bardzo ostrożnie obchodzić się z aneksem kuchennym - zlew jest bardzo mały, łatwo zamoczyć palnik, co potem skutkuje spięciami i niedziałającym prądem (u mnie w pierwszych dniach była taka sytuacja, później, dla bezpieczeństwa, do końca wymiany naczynia myłem w łazience). W poprzednich latach zdarzały się problemy z pluskwami, o czym wspominano m.in. w raportach z wymiany. Informacje o niebezpieczeństwie pojawienia się tych owadów były widoczne na korykarzach domków, ostrzeżono nas o tym na uczelni podczas dni adaptacyjnych. Podejrzewałem, że mogłem mieć pluskwy w swoim pokoju, kilka razy zostałem przez coś ugryziony - prawdopodobnie były to jednak inne owady (komary, meszki, lub podobne). Największym minusem akademika była jednak kuchnia. Starałem się z niej korzystać jak najmniej - była brudna, zalegały w niej naczynia z zaschniętymi resztkami starego jedzenia. Co więcej, kuchnie często są zamykane równo o 22, po czym aż do 5 rano nie można ich otworzyć (zamek na magnes się po prostu blokuje). Raz miałem taką sytuację, gdy nieopatrznie zostawiłem na chwilę rzeczy w kuchni, ale nie mogłem już po nie wrócić - na szczęście, sytuację jakoś się udało rozwiązać, jednak w dość niekonwencjonalny sposób.

W związku z wyżej wymienionymi sytuacjami, warto w formularzu aplikacyjnym zaznaczyć, że najbardziej chciałoby się otrzymać pokój w którymś z budynków: 28A, 28B, 28C 28D. Są to już typowo studenckie domki, zdaje się, że bez problemów z pluskwami, a także ze znacznie lepszymi (czystszymi) kuchniami. Sugestia - w momencie opuszczania akademiku w Björnkulla warto, w miarę możliwości, umówić się na inspekcję - oddawanie pokoju razem z przedstawicielami uczelni/zarządcy obiektu - koleżanka, która zrezygnowała z tej opcji (wyjeżdżała w okresie świąteczno-noworocznym) miała później mierzyć się z obiekcjami administracji (sprawa zakończyła się dobrze, aczkolwiek przez moment wisiała nad nią konieczność zapłaty bodajże 2500 koron - około 1200 zł - za sprzątanie). 7. Recepcja jak zostałeś przyjęty, kto się tobą opiekował, kontakt z International Student Office Niedługo po potwierdzeniu przydziału, skontaktowali się ze mną przedstawiciele International Office. W dalszej części musiałem ułożyć sobie plan zajęć a także zaaplikować o swój akademik. Po przylocie do Szwecji udałem się od razu do International Office. Otrzymałem tam dokumenty (m.in. loginy do uczelnianego systemu obsługi studiów), legitymację, klucze do akademika (co ważne - International Office był czynny bodajże do godziny 14, należy o tym pamiętać planując sobie przylot do Szwecji - tym bardziej, że klucze wydawano co do zasady podczas dwóch pierwszych dni tygodnia adaptacyjnego - w moim wypadku było to 21 i 22 sierpnia). Ponadto oferowano możliwość skorzystania z pościeli. Zasugerowano również, aby od razu wyrobić sobie kartę członkowską (Mecenat Card) organizacji uczelnianej SöderS. Kosztowała ona 125 koron (ok. 55 zł), ale uprawna ona do korzystania ze zniżek z komunikacji miejskiej (wówczas bilet miesięczny kosztuje 570 koron). Otrzymałem ją dopiero po upływie około 2 tygodni, aczkolwiek, sugerowano, że można wykupić bilet ze zniżką jeszcze przed fizycznym otrzymaniem karty - zasadniczo uprawnienie do ulgi nie jest weryfikowane. Drugiego dnia podczas tygodnia adaptacyjnego organizowano również wycieczkę do Ikei - warto z tej okazji coś dokupić, ceny są nieznacznie większe, niż w Polsce. Trzeciego dnia odbyło się kilka spotkań z przedstawicielami uczelni (była mowa o sprawach organizacyjnych, darmową pomoc zdrowotno-psychologiczną oferowała również pastor lokalnego kościoła luterańskiego, odbył się również mały wykład o specyfice szwedzkiego podejścia do życia), a na koniec zorganizowano grill. Podczas kolejnych dni odbywały się również szkolenia (np. biblioteczne) oraz imprezy integracyjne. Warto też wyrobić sobie kartę ESN (cena to około 50 koron - jakieś 22,50 zł) - w II połowie 2017 roku uprawniała m.in. do zniżek na Ryanaira (10% zniżki + darmowa sztuka bagażu rejestrowanego do 20 kg - w wypadku zakupu biletu co najmniej 28 albo 30 dni przed wylotem). Generalnie kontakt z International Office przebiegał bardzo sprawnie, a jego pracownicy byli bardzo pomocni. Mały minus - ponoć miałem mieć swojego buddy-ego, aczkolwiek przez cały semestr nikt się do mnie nie odezwał. 8. Koszty utrzymania podaj szczegóły, które Twoim zdaniem mogłyby się przydać innym, np. najtańsza linia lotnicza, ubezpieczenie, jak uzyskać pozwolenie na pracę, jakie są środki komunikacji lokalnej, dokumenty, które mogą się przydać ( np. tłumaczenie metryki), codzienne wydatki w porównaniu z Warszawą. W przypadku, jeśli otrzymywałeś dofinansowanie, w jakim stopniu otrzymane stypendium zapewniało pokrycie kosztów utrzymania za granicą, relacje cen, gdzie robić zakupy? Szwecja niestety jest, co do zasady, drogim, w porównaniu do Polski, krajem. Tę różnicę widać przede wszystkim w kosztach zakwaterowania (na co trzeba przeznaczyć

najczęściej praktycznie całe stypendium), czy publicznego transportu. Zauważalnie droższe jest również jedzenie na mieście. Zasadniczo ceny w Szwecji są gdzieś dwukrotnie większe niż w Polsce. Na całe szczęście, w wypadku oszczędnego trybu życia, gotowania samodzielnie, można kupić żywność za stosunkowo niedużą cenę, niewiele drożej niż w Polsce (np. makarony - ich cena jest porównywalna z tą, co w Polsce). Byłaby to jednak niezbyt zdrowa dieta - dość uboga w warzywa i owoce. Dużym plusem mieszkania w Björnkulli jest stosunkowo bliskie położenie Lidla (otwartego w trakcie semestru zimowego roku 2017/18, jest tuż koło stacji Flemingsberg, jakieś 10 minut spacerem od Björnkulli; kolejne znajdują się np. przy przystanku Fruängsgården - bezpośredni dojazd z Björnkulli autobusem 704, czy np. przy stacji Tumba - 2 przystanki kolejowe od Flemingsberg) - mam wrażenie, że najtańszego sklepu spośród sieci handlowych obecnych w Szwecji. Relatywnie tani jest również Willys (nieco większy sklep znajduje się w pobliżu stacji Alvjsö - 3 stacje od Flemingsberg w kierunku Sztokholmu, mniejszy koło Tumba - 2 stacje od Flemingsberg w stronę Södertälje). Całkiem dobry wybór jest w supermarkecie Ica Maxi (koło stacji Flemingsberg, vis a vis Lidla). Dość drogi wydawać się może sklep Pulsen (przy kompleksie Huddinge Sjukhus, ok. 7 minut pieszo od kampusu uczelnianego), ale warto go odwiedzać ze względu na promocje, gdzie poszczególne produkty można dostać w bardzo przystępnych - nie tylko jak na szwedzkie warunki - cenach - zarówno napoje (bywały tygodnie, gdzie np. 0,5 l Pepsi kosztowało 5 koron - czyli jakieś 2,20 zł, więc nawet taniej niż w Polsce), mięso czy warzywa. Poniżej przykładowe ceny z Lidla: -> 1 litr mleka - 8,10 SEK (ok. 3,40 zł) -> pieczywo tostowe - 9,95 SEK (ok. 4.20 zł) -> jajka (6 szt.) - ok. 15 SEK (ok. 6,20 zł) -> kilogram pomidorów - ok. 19 SEK (ok. 8,40 zł) -> kilogram ziemniaków - 6,90 SEK (ok. 2,85 zł) -> kilogram jabłek - ok. 16-18 SEK (ok. 6,50-7,50 zł) -> 0,5 kg makaronu spaghetti (marka własna) - 5,95 SEK (ok. 2,50 zł) -> sos do spaghetti bolognese 400 ml (marka własna) - 11,95 SEK (ok. 4,95 zł) -> 140 g. boczku - 9,95 SEK (ok. 4,20 zł) -> chipsy o smaku bekonowym (marka własna) - 12,95 SEK (ok. 5,40 zł) -> sok pomidorowy 1l (marka własna) - 9,95 SEK (ok. 4,20 zł) -> 1 kg piersi z kurczaka (gotowej) - ok. 100 SEK (ok. 42,50 zł) -> 1 kg piersi z kurczaka (mrożonej) - 49,90 SEK -> pizza mrożona (marka własna, kebab/american pan) - 17,95/19,95 SEK (ok. 7,50/8,50 zł) -> piwo 0,5 l - 2,8% (marka własna) - 6,95 SEK (ok. 2,90 zł) Do tego jeszcze inne ceny: -> 1 l paliwa - ok. 15 koron (ok. 6 zł) -> ulgowy bilet miesięczny na komunikację w Sztokholmie i okolicach - 570 SEK (ok. 235 zł)

-> kebab/falafel na mieście - od ok. 50-60 SEK (ok. 25 zł) -> Big Mac - 49 SEK (ok. 22 zł) -> 0,5l puszka "pełnowartościowego" piwa (ponad 3,5% alkoholu) - od 10,90 SEK (ok. 4,50 zł) 9. Życie studenckie rozrywki, sport Lokalny ESN jest dość aktywny, szczególnie na początku - organizował kilka spotkań, w tym wycieczek po okolicznych lasach (z racji pagórkowatego ukształtowania terenu, w trakcie spacerów niekiedy trzeba było się trochę wspinać pod górę). W pierwszych dniach kilkakrotnie przygotowano dla nas darmowe śniadanie (później, w ciągu semestru, zdarzyło się to bodajże 2-3 razy). Po dość intensywnym okresie wprowadzającym, zazwyczaj raz na 2 tygodnie odbywały się w piątki imprezy w studenckim barze - często tematyczne (jak Halloween), czy np. w luźniejszej formie (np. karaoke). Bodaj dwa razy organizowano imprezy studenckie w klubie w Sztokholmie (wejście kosztowało wówczas zauważalnie mniej, niż normalnie, bez tego cena wynosi ok. 100 koron - i więcej). ESN przygotował również kilka innych wyjść - np. do sztokholmskiego Muzeum Historycznego, czy do Ratusza. Dla studentów z wymiany przygotowano również wycieczki do Petersburga czy Laponii (każda z nich kosztowała ok. 300-400 Euro). Jeśli chodzi o sport, to niezłe możliwości do aktywnego spędzania czasu są w Björnkulla - znajdują się tam pokaźne boisko do piłki nożnej, hala do boule, chyba jest również boisko do koszykówki. Wiem, że kilka osób z wymiany chodziło do siłowni (np. tej znajdującej się niedaleko stacji Flemingsberg - vis a vis przystanku autobusowego 704), aczkolwiek ja sam nie korzystałem - trzeba mieć też świadomość, że korzystanie z tego typu usług może wiązać się z koniecznością podania Personnumerru - a ten, który otrzymujemy podczas wymiany, nie jest pełnowartościowy, przez co nie można np. założyć karty rabatowej. Dodam jeszcze, że raz organizowano wyjście na mecz sztokholmskiej drużyny piłkarskiej Hammarby IF - dla fanów futbolu interesujące może być np. to, że w Szwecji normą są trybuny stojące (zakazane w Polsce). 10. Sugestie o czym dowiedziałeś się podczas pobytu, a co wolałbyś wiedzieć wcześniej? Twoje sugestie dotyczące usprawnienia zarządzania systemem grantów wewnątrz Uczelni przez Narodową Agencję (Fundację) oraz przez Komisję Europejską w przypadku studentów otrzymujących dofinansowanie. Zwłaszcza w wypadku wyjazdu do tak drogiego kraju jak Szwecja, problematyczne staje się wypłacenie ledwie 70% stypendium na początku i zwrot pozostałych 30% już po powrocie - z informacji uzyskanych od znajomych z innych polskich uczelni wynika, że gdzieniegdzie studenci jadący na Erasmusa otrzymują przed wyjazdem 90% całości, być może warto by rozważyć wprowadzenie takiej zasady również na SGH. Warto rozważyć zabranie samochodu z kilku powodów - jeden to brak limitu w bagażu, drugi to możliwość podróżowania do innych regionów Szwecji i nie tylko (np. do Malmö/Kopenhagi, Göteborga, Sztokholmu) - wcale nie musi wyjść drożej, zwłaszcza, jeśli będziemy podróżować z co najmniej jedną osobą (niestety bilety na pociągi często są drogie - chyba, że uda się kupić go ze sporym wyprzedzeniem. Co gorsza, najtańsze bilety nie zawiera opcji przebukowywania, czy zwrotu z otrzymaniem z powrotem pieniędzy - aby uzyskać takie możliwości, należy zapłacić jakieś 2 razy więcej). Kolejnym atutem posiadania swojego auta jest niewątpliwie duża elastyczność. 11. Adaptacja kulturowa wrażenia z przystosowywania się do nowego kraju, kultury; czy przeżyłeś szok kulturowy? Czy w kontaktach z mieszkańcami było coś czego się nie

spodziewałeś? Co może zrobić osoba jadąca na stypendium żeby łatwiej przystosować się do nowego miejsca? Szwedzi uchodzą za zamkniętych, aczkolwiek ja osobiście nie odniosłem takiego wrażenia (być może z racji tego, że studenci Erasmusa, z racji specyfiki wymiany, zajęcia mają głównie ze sobą, a kontakt z lokalną społecznością w ramach uczelni ogranica się głównie do administracji, ewentualnie przedstawicieli ESN; koleżanki ze skandynawistyki mające zajęcia z lokalnymi mieszkańcami były bardziej skłonne do potwierdzenia w/w stereotypu o Szwedach). Niewątpliwie bardzo dużym atutem z punktu widzenia wymiany jest znakomita znajomość języka angielskiego wśród Szwedów - podczas wymiany zdarzyło mi się dosłownie kilka przypadków, że miejscowy rozmówca nie posługiwał się tym językiem. Ciekawe jest to, że w Szwecji rozpowszechnione jest korzystanie z numerków w miejscach, gdzie mogą wystąpić kolejki - czasami nawet są w stoiskach sklepowych. Na pierwszy rzut oka może to śmieszyć, jednak z czasem można dostrzec pozytywy takiego rozwiązania (możliwe, że warto by wprowadzić je na większą skalę w dziekanatach polskich uczelni). Niewątpliwie charakterystyczna dla Szwecji jest wielokulturowość, na każdym kroku można spotkać np. imigrantów z Bliskiego Wschodu. Bardzo dużo jest również Polaków - rodzimy język wielokrotnie słyszałem czy to w sklepie, czy to w komunikacji miejskiej, oficjalnie Polaków w całej Szwecji jest ok. 100 tysięcy (mniej więcej 1% ogółu populacji), jednak można odnieść wrażenie, że w okolicach Sztokholmu i Huddinge ten odsetek jest większy. Co istotne - w Szwecji w regularnych sklepach nie kupimy napojów alkoholowych o zawartości przekraczającej 3,5% - mocniejszy możemy pozyskać jedynie w sklepach Systembolaget (najbliższy Björnkulli znajduje się przy stacji Huddinge, 1 stacja od Flemingsberg). Są one otwarte w dni powszedniej do 19 (niektóre do 20), w soboty do 15, a w niedziele są zamknięte. Przed wyjazdem warto trochę poczytać o Szwecji, zarówno jedną z wielu książek traktujących ogólnie o życiu po północnej stronie Bałtyku (najczęściej prezentowany jest tam sielankowy obraz kraju), jak i zbiór reportaży Macieja Zaremby Bielawskiego (polsko-szwedzkiego dziennikarza) zatytułowanych "Polski hydraulik i nowe opowieści ze Szwecji" - zdecydowanie bardziej krytycznych wobec szwedzkiego społeczeństwa. Będąc na miejscu, niewątpliwie warto spróbować kilku lokalnych potraw, często niedostępnych w Polsce. (UWAGA - popularny w Szwecji snus - woreczki z tytoniem wkładane pod wargę - jest nielegalny w innych państwach UE - warto o tym pamiętać, gdyż przewóz tej używki np. do Polski może spowodować nieprzyjemności). W razie jakichś pytań, jestem dostępny pod mailem kc71414@sgh.waw.pl - chętnie odpowiem na wszelkie pytania 12. Prosimy o krótką ocenę programu (max. kilka zdań, która mogłaby zachęcić innych studentów do wzięcia w nim udziału. Jeśli wyrazisz zgodę, użyjemy jej do celów promocyjnych programu.) Mam dość ambiwalentne zdanie - z jednej strony było to niewątpliwie bardzo ciekawe doświadczenie, dzięki programowi Erasmus+ mogłem poznać inny sposób funkcjonowania na studiach, spędzić czas w intrygującym kraju, w którym - co ważne - właściwie nie istniała bariera językowa. Aczkolwiek, gdybym drugi raz miał możliwość wyjazdu do tej samej uczelni, poważnie bym się nad tym zastanowił - wysokie koszty życia, dość niejasna momentami postawa nauczycieli akademickich, raczej zniechęcałaby do ponownego przyjazdu do Södertörn University. Nie zmienia to jednak tego, że generalnie program wymiany studentów należy ocenić pozytywnie. Poznawanie innej kultury, zapoznanie się z inną filozofią nauczania, moim

zdaniem dobrze wpływa na nasze postrzeganie świata, poszerzanie horyzontów. Uważam, że możliwość wyjazdu do innego kraju jest jednym z największych pozytywów studiów. Czy wyrażasz zgodę na opublikowanie tej oceny w innym miejscu niż ten raport (np. Gazeta SGH, strony CPM, ulotki i inne materiały promujące programy wymiany)? TAK NIE Jeżeli masz ciekawe zdjęcia, którymi chcesz się podzielić [np. w formie albumu] prosimy również o podanie linku, bądź przesłanie zdjęć w formacie.jpg]. 13. Ocena: Jako ostatni punkt raportu prosimy o ocenę Uniwersytetu w skali od 1 do 5 pod względem ogólnym i merytorycznym (akademickim). Ocena ogólna: 4 Ocena merytoryczna: 3 Raport należy napisać na 3-5 stron formatu A4 i przekazać do CPM TYLKO w wersji elektronicznej plik PDF przesłany na adres osoby kontaktowej twojego programu: p. Agata Kowalik (Erasmus+ KA103, PO WER, CEMS ze stypendium Erasmus+) p. Nadiya Skyba (Erasmus+ KA107, PIM, umowy bilateralne, freemover) p. Galina Wandel (Polsko-Niemieckie Forum Akademickie Dziękujemy!