Andrzej Szlęzak Paweł Moskwa Kilka uwag o wnoszeniu aportów do spółek kapitałowych na marginesie wyroku Sądu Najwyższego z 19 października 2006 r. 1 1. Jak wiadomo, na nikogo nie można przenieść prawa bez jego zgody. Prawidłowość ta stanowi jedną z podstawowych zasad (opisowych 2 ) prawa cywilnego. Zgody nabywcy i zbywcy przyjmują (z reguły) postać komplementarnych wobec siebie oświadczeń woli, zaś zdarzenie cywilnoprawne, na które składają się takie oświadczenia, jest umową. Pochodne nabycie prawa, a więc nabycie od kogoś, wymaga (z reguły) umowy, zaś sukcesja w prawa zbywcy jest wówczas sukcesją pod tytułem szczególnym. Gdy oświadczenia woli mające prowadzić do zbycia/nabycia praw w drodze umowy mają wywołać skutki prawne w sferze majątkowej podmiotu innego niż osoba fizyczna, człowiek, który formułuje oświadczenie woli, powinien działać co do zasady jako organ takiego podmiotu (wówczas złożenie oświadczenia woli przypisuje się abstraktowi będącemu osobą prawną czy jednostką organizacyjną wyposażoną w zdolność prawną) albo jako jego przedstawiciel ustawowy lub pełnomocnik. Właściwe umocowanie człowieka (pochodzące z ustawy lub z czynności prawnej) jest przesłanką skuteczności zbycia/nabycia praw przez podmiot niebędący osobą fizyczną. Jeśli zaś za podmiot taki działa ktoś, kto stosownego umocowania nie ma w tym także organ nieuprawniony do reprezentacji (np. zgromadzenie wspólników, zamiast zarządu), zamierzone skutki prawne nie powstaną 3. Oczywistość powyższych twierdzeń naraża nas czego jesteśmy świadomi na zarzut szerzenia truizmów. Czasami jednak warto wracać do źródeł, zwłaszcza wtedy, gdy dyskusja naukowa od źródeł odchodzi. W szczególności zaś warto wracać do źródeł w związku z dyskusją, jaka od dłuższego już czasu toczy się wokół zagadnienia wnoszenia aportów do spółek kapitałowych. Rozważania te, rozpoczęte pod rządami Kodeksu handlowego 4, prowadzone są nadal, jednak wnioski z nich płynące nie są bezsporne 5. 2. Jak wiadomo Kodeks handlowy nie rozpoznawał ułomnych osób prawnych, przynajmniej w tym sensie, że przepisy nie wyróżniały jednostek organizacyjnych takich jak spółka z o.o./spółka akcyjna w organizacji 6. Spółki kapitałowe powstawały z chwilą rejestracji, zaś przed nią miało miejsce działanie w imieniu spółki (art. 171 2 k.h., art. 335 2 k.h.), za które osobistą i solidarną odpowiedzialność ponosiły osoby działające w takim charakterze. W związku z tym, twierdziło się czasami, że przed rejestracją, a po sporządzeniu umowy spółki (statutu), powstaje jednostka organizacyjna, do której należy odpowiednio
stosować przepisy o spółce cywilnej 7. Poglądy te spotykały się z różnym przyjęciem 8. Efektem toczonych wówczas debat naukowych było wprowadzenie do przepisów Kodeksu spółek handlowych 9 oraz Kodeksu cywilnego 10 konstrukcji ułomnej osoby prawnej, tj. jednostki organizacyjnej niebędącej osobą prawną, lecz wyposażonej w zdolność prawną. Zanim jednak tak się stało, prawnicy toczyli spory o to, w jaki sposób i kiedy dochodzi do wyposażenia spółki w majątek, jaki wspólnicy zobowiązywali się przenieść na nią w związku z obowiązkiem pokrycia obejmowanych przez nich udziałów w kapitale zakładowym spółki. Zagadnienie to było rozważane zarówno w kontekście pokrycia udziałów obejmowanych na etapie powstawania spółki, jak i na etapie obejmowania udziałów w podwyższonym kapitale spółki już istniejącej (zarejestrowanej). 3. Jak wiadomo, Kodeks handlowy wymagał (w odniesieniu do aportów), aby zarząd składając wniosek o wpisanie spółki z o.o. lub akcyjnej do rejestru handlowego oświadczał, że przejście wkładów niepieniężnych na spółkę z chwilą jej zarejestrowania jest zapewnione (art. 167 1 pkt 2 k.h. oraz art. 331 1 pkt 3 k.h.). Język ustawy tłumaczono m.in. w ten sposób czego wyrazem było istotne dla praktyki orzeczenie Sądu Najwyższego z 22 lutego 1991 r. 11 że skoro spółka powstaje z chwilą zarejestrowania w rejestrze handlowym, przed rejestracją spółka nie istnieje, a więc nie ma jeszcze podmiotu, który mógłby nabyć aportowane prawa. Stąd też zarząd nie może oświadczać, że aporty już wniesiono, ale jedynie że ich przejście na spółkę jest zapewnione z chwilą jej powstania. Interpretacja przytoczonych wyżej postanowień Kodeksu handlowego była zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie niejednolita. Dyskusja koncentrowała się głównie wokół zagadnienia, czy potrzebne jest dokonanie pomiędzy wspólnikiem zobowiązanym do wniesienia aportu a spółką osobnej czynności prawnej rozporządzającej przedmiotem aportu po powstaniu spółki, czy też przejście takie następowało ex lege z chwilą jej zarejestrowania, a żadna dodatkowa czynność prawna (czynność rozporządzająca) ze spółką nie była wówczas potrzebna. W doktrynie przewagę zdobyło to ostatnie stanowisko, przynajmniej gdy chodzi o wyposażenie spółki w aport na etapie jej tworzenia. Wskazywano, że skoro umowa spółki (umowa spółki z o.o. lub statut spółki akcyjnej, w powiązaniu z oświadczeniami o objęciu udziałów/akcji) jest umową zobowiązującą wspólników m.in. do wniesienia wkładów w zamian za obejmowane przez nich udziały/akcje w kapitale zakładowym spółki, można traktować ją jako umowę o tzw. podwójnym skutku (zobowiązująco-rozporządzającym), w związku z czym po zarejestrowaniu spółki (a więc po ziszczeniu się conditio iuris warunkującego jej powstanie) aport przejdzie na spółkę z mocy prawa, bez potrzeby dokonywania osobnej czynności rozporządzającej 12. Inni autorzy twierdzili z kolei, że po zawiązaniu spółki powstaje podmiot (tzw. spółka w organizacji), który nabywa przedmiot aportu z mocy postanowień umowy o podwójnym skutku, w związku z czym do wyposażenia spółki w organizacji (z chwilą rejestracji przekształcającej się w dojrzałą spółkę) dochodzi jeszcze przed rejestracją w rejestrze handlowym 13. Odmienne stanowisko w tym sporze zajmowało orzecznictwo. Główną linię (i kierunek, w jakim poszła praktyka prawa) wyznaczyło powoływane już wcześniej orzeczenie Sądu Najwyższego 14, w myśl którego skoro
przed rejestracją nie było jeszcze podmiotu zdolnego do nabywania praw, niezbędne było wyposażenie spółki w aport w drodze osobnej czynności rozporządzającej, dokonanej po rejestracji spółki. 4. Szersze przypominanie podnoszonych wówczas argumentów jest zbędne, skoro stan prawny uległ zmianie. Obecnie obowiązujące przepisy (dotyczące spółki z o.o.) głoszą bowiem, że wkłady niepieniężne powinny zostać wniesione przed rejestracją spółki, zaś zgłaszając spółkę do rejestru, zarząd oświadcza, że wkłady na pokrycie kapitału zakładowego zostały w całości wniesione (art. 167 1 pkt 2 k.s.h.). W odniesieniu zaś do spółki akcyjnej w przypadku której dopuszczalne jest pokrycie akcji wkładami niepieniężnymi także po rejestracji spółki (art. 309 3 k.s.h.) oświadczenie zarządu powinno głosić, że wkłady niepieniężne zostały dokonane zgodnie z prawem (art. 320 1 pkt 3 k.s.h.), a także że wniesienie [..] wkładów [niepieniężnych] do spółki jest zapewnione zgodnie z postanowieniami statutu przed upływem terminu określonego w art. 309 3 (art. 320 1 pkt 4 k.s.h.). Niezależnie od różnic w sformułowaniach przepisów odnoszących się do każdego z typów spółek kapitałowych, nie ulega dzisiaj wątpliwości, że z chwilą zawiązania spółki (w przypadku spółki z o.o.: zawarcia umowy spółki; w przypadku spółki akcyjnej: podpisania statutu przez założycieli oraz objęcia wszystkich akcji) powstaje spółka w organizacji (art. 161 k.s.h. oraz art. 323 k.s.h.), której przysługuje zdolność prawna i sądowa (art. 11 k.s.h.). Rejestracja spółki nie wyznacza więc tak jak to było pod rządami Kodeksu handlowego chwili powstania podmiotu, mogącego nabywać prawa objęte aportem. 5. W związku ze zmianą stanu prawnego odżyła dyskusja toczona już wcześniej, mianowicie czy wniesienie aportu (przeniesienie praw majątkowych na spółkę) wymaga jakiejś osobnej czynności praw nej dokonywanej pomiędzy wspólnikiem i spółką (1) po jej zawiązaniu, a przed rejestracją spółki w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz (2) po podjęciu uchwały o podwyższeniu kapitału spółki już zarejestrowanej i objęciu udziałów/akcji przez wspólnika/akcjonariusza. Należy przypomnieć, że w pierwszej sytuacji już w samej umowie spółki z o.o. należy szczegółowo określić przedmiot [ ] wkładu oraz osobę wspólnika wnoszącego aport, jak również liczbę i wartość nominalną objętych w zamian udziałów (art. 158 1 k.s.h.). W przypadku zaś spółki akcyjnej, Jeżeli akcjonariusze w zamian za akcje wnoszą wkłady niepieniężne [ ], należy w akcie notarialnym wymienić osoby wnoszące wkłady [ ], przedmiot wkładu [ ] oraz rodzaj i wysokość wynagrodzenia [ ]. (art. 313 4 k.s.h.). W drugim przypadku gdy aportem ma zostać pokryty udział w podwyższonym kapitale zakładowym spółki stosuje się odpowiednio przepisy o wkładach niepieniężnych przy powstaniu spółki z o.o. (art. 261 k.s.h.); gdy zaś chodzi o spółkę akcyjną, uchwała o podwyższeniu kapitału powinna określać przedmiot wkładów niepieniężnych i ich wycenę oraz osoby, które mają objąć akcje za takie wkłady, łącznie z podaniem liczby akcji, które mają przypaść każdej z nich, jeżeli akcje mają być objęte za wkłady niepieniężne (art. 432 1 pkt 7 k.s.h.). Przyjrzyjmy się bliżej poglądom doktryny i orzecznictwa w kwestiach sygnalizowanych powyżej. 6. Jak wiadomo, do zawiązania spółki z o.o. dochodzi z chwilą zawarcia umowy spółki, zaś
w przypadku spółki akcyjnej z chwilą podpisania statutu przez założycieli oraz objęcia wszystkich akcji. Zawiązanie spółki z o.o. lub akcyjnej wyznacza początek bytu prawnego, zwanego przez ustawodawcę spółką kapitałową w organizacji, podmiotu wyposażonego w zdolność prawną i zdolność sądową. Z kolei do spółki kapitałowej w organizacji stosuje się w sprawach nieuregulowanych w ustawie przepisy dotyczące danego typu spółki po jej wpisie do rejestru (art. 11 2 k.s.h.). W związku z tym, do spółki takiej zastosowanie znajduje przepis art. 3 k.s.h., zgodnie z którym Przez umowę spółki handlowej wspólnicy albo akcjonariusze zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu przez wniesienie wkładów [ ]. Jest (w zasadzie) poza sporem, że w chwili podpisywania umowy spółki (statutu) spółka nie jest jej stroną 15. Umowa (statut) dopiero powołuje ją do życia, wobec czego żadne z oświadczeń woli ujętych w umowie spółki (statucie) nie może być traktowane jako oświadczenie woli spółki dotyczące zaciąganych przez nią zobowiązań lub nabywanych przez nią praw. Rzecz jasna, umowa spółki (statut) wyznacza na różne sposoby zakres praw i obowiązków spółki, jednak wszelkie takie postanowienia pochodzą od podmiotów innych niż spółka, skoro ta ostatnia żadnych oświadczeń woli nie składa, bo jeszcze w żadnej formie nie istnieje. Z kolei w umowie spółki (oraz co do zasady w statucie) zawarte są postanowienia wskazujące, jakie wkłady niepieniężne mają zostać do spółki wniesione. Zgodnie z dominującym poglądem w tym zakresie umowa spółki (statut) ma charakter cywilnoprawnej umowy o skutku zobowiązującorozporządzającym, co oznacza, że związane z objęciem udziałów/akcji w kapitale zakładowym zobowiązanie wspólnika (akcjonariusza) do wniesienia do spółki oznaczonych praw powoduje skutek w postaci ich przejścia na spółkę już z mocy oświadczenia woli wspólnika (akcjonariuszazałożyciela) zawartego w umowie spółki (w statucie i oświadczeniu o objęciu akcji), o ile prawa są tego rodzaju, że do powstania skutku rozporządzającego wystarczy istnienie ważnego zobowiązania do rozporządzenia. Konsekwencją omawianego teraz poglądu jest wniosek, że spółka nabywa prawa objęte aportem po jej zawiązaniu, tj. że nie ma potrzeby dokonywania później żadnych dalszych czynności prawnych rozporządzających aportem na rzecz spółki. Ten ostatni wniosek przyjmowany jest bez dalszego uzasadnienia. Wydaje się jednak, że nie jest to wniosek trafny, a przynajmniej, że jego akceptacja wymaga dalszych zabiegów interpretacyjnych. Otóż pisaliśmy na wstępie, że na nikogo nie można przenosić praw bez jego zgody. Tymczasem zwykle twierdzi się jedynie, że wspólnicy wnoszą prawa do spółki albo że spółka nabywa aportowane prawa, bo z zobowiązaniem wspólnika związany jest skutek rozporządzający z mocy art. 155 1 k.c. albo art. 510 1 k.c. Nie przewiduje się więc żadnej roli dla spółki, albo inaczej nie zostawia się miejsca dla oświadczenia woli spółki co do tego, czy przenoszone na nią prawa przyjmuje. Tego rodzaju sukcesja w prawa pod tytułem szczególnym bez oświadczenia woli podmiotu, na który prawa miałyby przejść (zgody na nabycie praw) jest prawu polskiemu (w zasadzie) nieznana. Wskazano wcześniej, że na etapie zawierania umowy spółki (przyjmowania statutu), spółka w żadnej postaci nie działa. Nie składa żadnych oświadczeń woli, wobec czego nie składa też
oświadczeń woli w przedmiocie przyjęcia aportu. Umowa spółki (statut i oświadczenie o objęciu akcji) zawiera co najwyżej oświadczenie woli wspólnika (akcjonariusza-założyciela) w przedmiocie pokrycia objętych przez niego udziałów lub akcji aportem w oznaczonym kształcie. Tym samym skutek rozporządzający w postaci przejścia na spółkę aportu nie wystąpi, bo nawet gdy zobowiązanie 16 wspólnika (akcjonariusza-założyciela) jest tego rodzaju, że w świetle art. 155 1 k.c. czy art. 510 1 k.c. może ono wywołać skutek rozporządzający, to jednak brak wówczas oświadczenia woli spółki a więc składnika niezbędnego do umownego przeniesienia praw z jednego podmiotu na drugi (a wszak o umowach, a nie innych czynnościach prawnych, stanowią przepisy art. 155 1 k.c. oraz art. 510 1 k.c.). Powyższy stan rzeczy można wyjaśniać na kilka sposobów. Po pierwsze, sięgnąć wolno do art. 2 k.s.h. i przyjąć, że w stosunkach korporacyjnych cywilnoprawne mechanizmy sukcesji pod tytułem szczególnym stosowane są tylko odpowiednio, co przekłada się na dopuszczalność wyposażenia suwerennego podmiotu w prawa majątkowe bez pytania, czy podmiot ten sobie tego życzy 17. Rozwiązanie takie nie wydaje się fortunne. Łamie ono bowiem podstawowe konwencje prawa cywilnego, co być może kwestię rozwiązuje w jednym przypadku, w innych jednak może zachęcać do dowolności w stosowaniu prawa, a to z kolei pewności prawa i obrotu nie sprzyja. Po drugie choć możliwość ta dotyczy tylko spółki akcyjnej w organizacji można twierdzić, że składając podpisy pod statutem, założyciele nie tylko działają w imieniu własnym, ale także za spółkę in spe, wyrażając za nią zgodę (ze skutkiem na przyszłość, tj. na czas po zawiązaniu spółki) na przyjęcie aportu wnoszonego do spółki w zamian za obejmowane akcje. Akceptacja powyższego poglądu natrafia na tę trudność, że zakłada on dopuszczalność działania założycieli za spółkę, zanim uzyskają oni tego rodzaju kompetencję; wszak jej powstanie przed zawiązaniem spółki (podpisaniem statutu i objęciem wszystkich akcji) nie wydaje się prawnie możliwe. Ponadto owa (ewentualna) kompetencja założycieli do reprezentowania spółki w organizacji (działających łącznie art. 323 2 k.s.h.) i tak trwałaby tylko do chwili powołania zarządu, po czym wygasa. Z tych względów prezentowany pogląd nie zasługuje na wsparcie. Zarazem omawiana możliwość nie dotyczyłaby spółki z o.o., gdyż Kodeks spółek handlowych nie przyznaje wspólnikom prawa do reprezentowania spółki z o.o. w organizacji. Powinna ona być reprezentowana przez zarząd albo pełnomocnika powołanego jednomyślną uchwałą wspólników (art. 161 2 k.s.h.). Po trzecie wreszcie które to rozwiązanie wydaje się najwłaściwsze z punktu widzenia wykładni systemowej trzeba by przyjąć, że przeniesienie aportu na spółkę w organizacji wymaga złożenia oświadczenia woli przez spółkę (należycie reprezentowaną). Samo więc zobowiązanie wspólnika (akcjonariusza-założyciela) do wniesienia do spółki praw majątkowych objętych aportem praw tych na spółkę nie przeniesie dopóty, dopóki spółka nie złoży swojego oświadczenia woli w tej materii. Trzeba zarazem podkreślić, że do wywołania skutku rozporządzającego wymagane będzie jedynie oświadczenie woli spółki; oświadczenie wspólnika (w przedmiocie przeniesienia aportu na spółkę) zostało już złożone w umowie spółki (w statucie i w oświadczeniu o objęciu akcji), wobec czego do powstania skutku rozporządzającego (nabycia aportu przez spółkę) żadne
kolejne oświadczenie woli wspólnika nie będzie potrzebne. Choć bowiem sama umowa spółki nie może stanowić umowy zobowiązującej (w stosunkach ze spółką), o której mowa w art. 155 1 k.c. oraz art. 510 1 k.c. bo spółka przy jej zawarciu nie działa to jednak w umowie tej zawarta jest oferta wspólnika adresowana do spółki, której przyjęcie przez spółkę (pod postacią zgody na nabycie aportu) powoła do życia umowę (rozporządzającą), której skutkiem będzie nabycie przez spółkę praw na nią przenoszonych. 7. Wskazane słabości koncepcji umowy spółki jako umowy o podwójnym skutku przenoszącej prawa objęte aportem na spółkę nakazują poszukiwanie innych rozwiązań, a zarazem takich, które w zgodzie z praktyką obrotu nie wymagałyby składania przez wspólnika (akcjonariusza-założyciela) żadnych oświadczeń woli przenoszących aportowane prawa na spółkę po jej zawiązaniu. Mianowicie, koncepcją tego rodzaju mogłoby być przyjęcie zresztą w świetle przepisów Kodeksu spółek handlowych dość oczywiste 18 że źródłem (ustawowym) zobowiązania wspólnika (akcjonariusza-założyciela) do przeniesienia aportu jest złożenie przez niego oświadczenia o objęciu udziału lub akcji. W wykonaniu tego zobowiązania akcjonariusz dokonuje czynności rozporządzającej 19, zaś jego oświadczenie woli (o skutku rozporządzającym) zawarte jest już w samej umowie spółki z o.o. lub w osobnym oświadczeniu o objęciu akcji. Jak wiadomo, w praktyce obrotu tak właśnie zwykle się dzieje. W umowie spółki z o.o. wspólnik oświadcza zwykle, że obejmuje określone udziały oraz naszym zdaniem: wykonując zobowiązanie ustawowe do pokrycia objętych udziałów pokrywa je aportem o oznaczonej treści 20. Podobnie rzecz się przedstawia w przypadku oświadczenia o objęciu akcji w nowo tworzonej spółce akcyjnej. Oświadczeniu takiemu towarzyszy (zwykle chyba że wniesienie aportu ma nastąpić w jakiś czas po objęciu akcji) oświadczenie woli w przedmiocie przeniesienia aportu na spółkę. Źródłem skutku rozporządzającego jest tu więc oświadczenie woli zmierzające do rozporządzenia z zobowiązującą ustawową podstawą prawną, a nie umowne zobowiązanie do rozporządzenia wywołujące skutek rozporządzający z mocy art. 155 1 k.c. czy art. 510 1 k.c. Ponadto koncepcja taka pozwala na identyczne wyjaśnienie mechanizmu przenoszenia aportu na spółkę zarówno na etapie jej tworzenia, jak i na etapie podwyższania jej kapitału, która to kwestia jest dzisiaj w doktrynie przedmiotem rozbieżnych ocen. Rzecz jasna, także i przy tej koncepcji konieczne będzie złożenie osobnego oświadczenia woli (wyraźnego czy też per facta concludentia) przez spółkę o przyjęciu aportu. Nikogo bowiem nie można wyposażyć w prawa bez jego zgody. 8. Kolejna kwestia wymagająca rozważenia wiąże się z pokryciem aportem udziałów/akcji obejmowanych w podwyższonym kapitale spółki. Ponieważ Kodeks spółek handlowych nieco inaczej reguluje stosowne mechanizmy w każdej ze spółek (a raczej: inaczej reguluje mechanizm podwyższania kapitału i obejmowania udziałów w spółce z o.o., a inaczej mechanizm podwyższania kapitału i obejmowania akcji w spółce akcyjnej, bo mechanizm pokrywania podwyższonego kapitału w obu spółkach jest identyczny), rozpoczynamy od analizy dotyczącej spółki z o.o. Należy zacząć od wprowadzenia istotnego rozróżnienia, którego nieobecność w wywodach
niektórych przedstawicieli doktryny prowadzi do nieporozumień. Mianowicie, należy starannie odróżniać (1) podwyższenie kapitału oraz objęcie udziałów w podwyższonym kapitale od (2) czynności prowadzących do pokrycia udziałów w podwyższonym kapitale. Pierwsza operacja jest operacją na kapitale spółki, w tym sensie, że spółka (uchwałą wspólników) kapitał podwyższa, wspólnik zaś nowo kreowane prawa udziałowe wyrażające się przypadającą nań cząstką kapitału zakładowego obejmuje. Na tym etapie nic jeszcze w majątku spółki się nie zmienia, może poza tym, że spółka nabywa roszczenie do wspólnika o pokrycie aktywami przypadającej nań części kapitału zakładowego. Zarazem roszczenie to nabywa spółka nie z chwilą, gdy uchwala podwyższenie kapitału, ale dopiero z chwilą, gdy wspólnik oświadcza, że udział obejmuje. Natomiast druga operacja stricte cywilnoprawna ( na majątku spółki), dotycząca sfery aktywów spółki jest operacją dotyczącą przesunięć pomiędzy majątkiem wspólnika a majątkiem spółki. Taką właśnie operacją jest przeniesienie na spółkę praw objętych aportem. Mieszanie tych dwóch rodzajów zabiegów i wnioskowanie, że w tym pierwszym może zawierać się drugi jest nieporozumieniem. Swego czasu wyrażono w doktrynie pogląd, że (postrzegane tu łącznie) uchwała o podwyższeniu kapitału zakładowego oraz oświadczenia z art. 259, 258 2 oraz art. 257 3 KSH 21 mają charakter umowy z art. 155 1 oraz art. 510 1 KC. Tak więc już z chwilą złożenia oświadczeń z art. 259, 258 2 oraz art. 257 3 KSH, zgodnie z art. 2 zd. 2 KSH w zw. z art. 155 1 KC oraz art. 510 1 KC na spółkę przechodzą wkłady, o których mowa w ww. przepisach KC (tj. rzeczy oznaczone co do tożsamości oraz wierzytelności) 22. Ten sam autor twierdzi wcześniej, że jednostronny charakter oświadczenia o objęciu udziału nie wyklucza jego kontraktowej typizacji 23 (cokolwiek miałoby to znaczyć), przy czym przez takową rozumie on chyba dopuszczalność uznania oświadczenia o objęciu udziału (w powiązaniu z uchwałą o podwyższeniu kapitału) za element umowy zobowiązującej do rozporządzenia (art. 155 1 k.c. oraz art. 510 1 k.c.). Prowadzi to powoływanego tu autora do wniosku, że po podjęciu przez spółkę uchwały o podwyższeniu kapitału oraz objęciu udziału w podwyższonym kapitale przez wspólnika aport przechodzi na spółkę, bez konieczności dokonywania w tym celu żadnych innych czynności 24. Wniosek taki jest nieuprawniony. Czynności wskazane przez autora są operacjami na kapitale, bowiem dotyczą poziomu kapitału spółki i objęcia jego cząstki (a raczej: objęcia praw udziałowych wyrażających się partycypacją wspólnika w kapitale zakładowym spółki), a nie operacjami na majątku spółki. Pomijając już inne względy, oświadczenie woli spółki nie może być traktowane jako oświadczenie złożone przez organ nieuprawniony do jej reprezentowania. Spółkę reprezentuje zarząd, a nie zgromadzenie wspólników; wszelkie więc operacje na majątku spółki także nabycie przez nią praw objętych aportem wymagają działania zarządu. W ten sposób dochodzimy do drugiego z truizmów sygnalizowanych na wstępie że oświadczenie woli zgromadzenia wspólników spółki (uchwała o podwyższeniu kapitału) nie prowadzi do nabycia prawa przez spółkę, bo ustawa nie wyposaża zgromadzenia wspólników w kompetencję do reprezentowania spółki. 9. Wspomniany podział na operacje na kapitale i na majątku spółki dostrzegł również trafnie Sąd Najwyższy w wyroku z 19 października 2006 r. 25. Stwierdził w nim, że brak podstaw
do przyjmowania wniosku, aby uchwała o podwyższeniu kapitału zakładowego stanowiła oświadczenia woli stanowiące element umowy o podwójnym skutku zobowiązującym i rozporządzającym 26. Wskazał dalej, że uchwały kolektywnych organów korporacyjnych osób prawnych stanowią szczególnego rodzaju czynność prawną o tyle, o ile zmierzają do wywołania skutków prawnych stosownie do reguł wyznaczających ich podstawę prawną. [ ] reguły wyznaczające podstawę prawną i treść uchwał nie dotyczą przeniesienia własności nieruchomości, a czynnościami tymi rządzą przepisy Kodeksu cywilnego [ ] 27. Z uzasadnienia orzeczenia wynika więc, że sąd trafnie oddzielił sferę kapitałową (podwyższenie kapitału) będącą domeną zgromadzenia wspólników od sfery majątkowej spółki (pokrycia podwyższonego kapitału oznaczonymi prawami majątkowymi), w której spółkę reprezentuje zarząd. W sprawie będącej przedmiotem rozstrzygnięcia zarząd nie zawarł z podmiotem wnoszącym aport stosownej umowy rozporządzającej, wobec czego do nabycia przez spółkę nieruchomości (aportu) nie doszło. Stanowisko Sądu Najwyższego należy uznać za trafne. Nie jest ono też w najmniejszym stopniu dyskusyjne 28, w tym także w świetle założeń umownej koncepcji objęcia udziału 29. Naszym zdaniem, przepisy Kodeksu spółek handlowych nie dają podstaw do konstruowania umownej koncepcji objęcia udziału w spółce z o.o.; podzielamy w tym względzie pogląd dominujący, który dopatruje się w objęciu udziału jednostronnej czynności prawnej, niestanowiącej składnika umowy zawieranej ze spółką 30. 10. Nawiązując do ostatnio poruszonego zagadnienia, w niedawnym orzeczeniu aprobująco wobec koncepcji umownej objęcia udziałów w spółce z o.o. wypowiedział się Sąd Najwyższy 31. Uzasadniając swój pogląd, stwierdził, że ponieważ w wyniku objęcia udziałów dochodzi do zwiększenia zakresu uprawnień wspólnika wobec spółki oraz z uwagi na wymogi wykładni systemowej (bo o umowie objęcia akcji stanowią m.in. przepisy art. 432 1 pkt 6 i art. 441 2 pkt 6 k.s.h.), także w przypadku spółki z o.o. do objęcia udziałów dochodzi w drodze umowy, zaś oświadczenie woli spółki zawarte jest w uchwale o podwyższeniu kapitału zakładowego. Koncepcja ta nie przekonuje. Najpierw więc zwiększenie zakresu uprawnień podmiotu może nastąpić także w drodze czynności jednostronnej, jeśli upoważnienie do jej dokonania wynika z ustawy lub jeśli kompetencja tego rodzaju płynie z umowy wyznaczającej treść i granice takiej kompetencji (tak jak to jest w przypadku tzw. uprawnień prawokształtujących). Wszak niczym innym jak zwiększeniem uprawnień jest sytuacja, w której dochodzi np. do wypowiedzenia umowy najmu; zakres uprawnień dotychczasowego wynajmującego się powiększa, bo nie musi on już honorować praw najemcy do korzystania z jego rzeczy. Można zresztą twierdzić, że prawo do objęcia udziałów w podwyższonym kapitale przez dotychczasowego wspólnika ma taki właśnie charakter, tj. jest uprawnieniem prawokształtującym. Po wtóre, różnice pomiędzy spółką z o.o. a spółką akcyjną są na tyle znaczne, że wykładnia systemowa zawodzi 32. Przepisy odnoszące się do umowy objęcia akcji wyraźnie stanowią, że stosowną ofertę składa zarząd spółki; milczenia ustawodawcy w tej dość zresztą doniosłej kwestii w przypadku spółki z o.o. nie da się (naszym zdaniem) uzupełnić w drodze analogicznego zastosowania do niej mechanizmu przewidzianego dla spółki akcyjnej. Po trzecie wreszcie, walne zgromadzenie (czy wspólnicy
w przypadku, gdy uchwała podejmowana jest poza zgromadzeniem) nie jest organem uprawnionym do reprezentowania spółki (tj. do składania za nią oświadczeń woli) i już choćby z tego względu koncepcja umowna zawodzi zwłaszcza gdyby elementu umowy dopatrywać się w oświadczeniu woli spółki sformułowanym w uchwale zgromadzenia wspólników. Nawiasem mówiąc, omawianą koncepcję przywołuje Sąd Najwyższy w kontekście możności zastosowania do oświadczenia o objęciu udziałów przepisu art. 61 1 k.c., bo twierdzi, że Umowny charakter objęcia nowych udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym przez dotychczasowego wspólnika rzutuje na rozstrzygnięcie kwestii chwili dojścia do skutku jego oświadczenia woli 33. Stanowisko takie jest niezasadne w tym sensie, że nie potrzeba koncepcji umownej, aby wykazać, że oświadczenie o objęciu udziału wywiera skutek wobec spółki dopiero z chwilą, gdy dojdzie do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią (art. 61 1 k.c.). Ostatnio powołany przepis znajduje wszak zastosowanie do każdego oświadczenia woli, które ma być złożone innej osobie, a więc także do oświadczenia jednostronnego wywołującego skutek w sferze prawnej innej osoby. Nie ulega zaś wątpliwości, że (jednostronne) oświadczenie o objęciu udziałów należy do takiej właśnie kategorii oświadczeń woli. Natomiast koncepcja umowna znajduje pełne wsparcie w świetle przepisów o spółce akcyjnej, gdzie mowa o objęciu akcji oferowanych przez spółkę (art. 431 2 k.s.h.), tj. o umowie o objęciu akcji, której elementami są oferta spółki (składana przez zarząd, dla której to oferty podstawą prawną jest uchwała o podwyższeniu kapitału) 34 oraz oświadczenie akcjonariusza o objęciu akcji. W każdym jednak razie umowa taka dotyczy operacji na kapitale ; umowa o objęciu akcji nie prowadzi zaś do przeniesienia na spółkę aportu pokrywającego akcje obejmowane w podwyższonym kapitale; do tego trzeba osobnej czynności rozporządzającej. 11. Wspomniano już wcześniej, że w doktrynie (w myśl poglądu dominującego) inne wymogi prawne stawia się czynności pokrycia udziałów (wnoszenia aportów) na etapie zawiązywania spółki, a inne na etapie podwyższania jej kapitału. W pierwszym przypadku nie wymaga się dokonania pomiędzy spółką a wspólnikiem żadnej osobnej czynności rozporządzającej prawami z aportu, bo twierdzi się, że skutek rozporządzający wynika już z postanowień umowy spółki z o.o. (która w tym zakresie jest czynnością o tzw. podwójnym skutku). Pogląd ten krytykowano wcześniej, podnosząc argument, że brak wówczas oświadczenia woli spółki, która wszak w zawarciu umowy spółki nie bierze udziału. W drugim zaś przypadku wymaga się dokonania pomiędzy spółką a wspólnikiem osobnej czynności rozporządzającej 35. To ostatnie stanowisko należy w pełni podzielić. Skoro oświadczenie o objęciu udziału w podwyższonym kapitale spółki powoduje powstanie z mocy ustawy zobowiązania do pokrycia objętego udziału, zobowiązanie to wykonuje się przez zawarcie ze spółką umowy przenoszącej na nią prawa objęte aportem. Inaczej może być tylko wtedy, gdy w oświadczeniu o objęciu udziału w podwyższonym kapitale wspólnik zadeklarował już, że przenosi aport na spółkę, co zresztą w praktyce obrotu jest zjawiskiem częstym. W takim przypadku do zawarcia umowy przenoszącej prawa z aportu na spółkę wystarczy oświadczenie woli spółki (reprezentowanej przez zarząd) o nabyciu aportowanych praw, stanowiące
przyjęcie oferty wspólnika (odnoszącej się do operacji na majątku spółki) ujętej w dokumencie zawierającym oświadczenie wspólnika o objęciu udziału w podwyższonym kapitale spółki; nie ma potrzeby zawierania kolejnej umowy, w której wspólnik powtarzałby wcześniej złożone już przez siebie oświadczenie woli. W ten sposób znika różnica pomiędzy wyposażeniem spółki w aport na etapie jej tworzenia i na etapie podwyższania jej kapitału. W obu bowiem sytuacjach tj. w zawartym w umowie spółki oświadczeniu wspólnika o pokryciu udziału obejmowanego w kapitale zakładowym spółki oraz w zawartej w oświadczeniu wspólnika o objęciu udziału w podwyższonym kapitale spółki deklaracji o przeniesieniu aportu na spółkę można dostrzegać ofertę wspólnika (stanowiącą element umowy rozporządzającej pomiędzy wspólnikiem i spółką) dotyczącą rozporządzenia prawami z aportu na rzecz spółki; do wywołania skutku rozporządzającego tj. przejścia aportu na spółkę wystarczy oświadczenie spółki, że aport przyjmuje. Na marginesie, w praktyce oświadczenie woli spółki wyrażające zgodę na nabycie przedmiotu aportu będzie mogło być złożone per facta concludentia (a środkiem dowodowym potwierdzającym wniesienie aportu może być chociażby oświadczenie zarządu o wniesieniu wkładów niepieniężnych, składane przy rejestracji spółki albo przy rejestracji podwyższonego kapitału spółki) wszędzie tam, gdzie prawo nie stanowi, że oświadczenie woli dotyczące nabycia prawa wymaga dla wywołania takiego skutku formy szczególnej. Gdy więc przedmiotem aportu będzie np. prawo własności nieruchomości, prawo użytkowania wieczystego, przedsiębiorstwo (w rozumieniu art. 55 1 k.c.) czy udziały w spółce z o.o., oświadczenie spółki o przyjęciu aportu powinno być złożone w takiej szczególnej formie. 12. Na koniec trzeba krótko wspomnieć o kwestii wnoszenia aportów na pokrycie podwyższonego kapitału w spółce akcyjnej. Mechanizm podwyższania kapitału w tej ostatniej różni się bowiem dość istotnie od podobnego mechanizmu w spółce z o.o. w tym sensie, że w spółce akcyjnej akcje oferowane są do objęcia przez spółkę reprezentowaną przez zarząd, zaś przyjęcie takiej oferty przez akcjonariusza (objęcie akcji) skutkuje zawarciem umowy o objęcie akcji. Wskazana różnica (i inne tu nieomawiane) dotyczy jednak naszym zdaniem wyłącznie etapu operacji na kapitale spółki. Na etapie operacji na majątku spółki, a więc gdy chodzi cywilnoprawne aspekty pokrycia obejmowanych akcji (wyposażania spółki akcyjnej w prawa objęte aportem), różnic nie ma. Należy w związku z tym odesłać do wcześniejszych rozważań dotyczących spółki z o.o. 13. Podsumowując, w niniejszym opracowaniu twierdzimy, że (1) przejście na spółkę praw objętych aportem wymaga złożenia stosownego oświadczenia woli przez spółkę; to zaś składa zarząd, a w zależności od rodzaju aportu oświadczenie takie może wymagać formy szczególnej, gdy jej zachowanie jest przesłanką skuteczności nabycia prawa przez spółkę. Nie wystarczy więc zawarcie samej umowy spółki (statutu) która miałaby w odniesieniu do aportu być umową o tzw. podwójnym skutku bo przy zawarciu takiej umowy spółka nie działa, a do nabycia praw z aportu trzeba oświadczeń woli nie tylko zbywcy, ale także nabywcy. Nie wystarczy także gdy do aportowania dochodzi w związku z podwyższeniem kapitału spółki uchwała zgromadzenia wspólników/walnego zgromadzenia, bo organ ten nie ma kompetencji do reprezentowania spółki
w czynnościach dotyczących wyposażenia jej w majątek objęty aportem; (2) do nabycia praw przez spółkę dochodzi w wyniku zawarcia umowy rozporządzającej pomiędzy wspólnikiem/akcjonariuszem a spółką; podstawą prawną dla takiego rozporządzenia jest zobowiązanie, powstające z mocy ustawy z chwilą, gdy wspólnik/akcjonariusz oświadcza, że udziały lub akcje obejmuje. Nie ma więc potrzeby wiązania skutku rozporządzającego (przez art. 155 1 k.c. lub art. 510 1 k.c.) z zobowiązaniem umownym wspólnika zawartym w umowie spółki/statucie, bo zobowiązanie do pokrycia aportu wynika z ustawy, jako konsekwencja objęcia udziałów lub akcji, czy to na etapie zakładania spółki, czy na etapie podwyższania jej kapitału zakładowego. Natomiast zawarte w umowie spółki/statucie oświadczenia wspólnika dotyczące aportu można interpretować jako oświadczenie o rozporządzeniu przedmiotem aportu na rzecz spółki; do zawarcia umowy przenoszącej prawa z aportu na spółkę wystarczy wówczas tylko złożenie stosownego oświadczenia woli przez spółkę. 1 2 3 4 5 6 7 8 PRZYPISY Wyrok SN z 19 października 2006 r., V CSK 215/06 (LexPolonica nr 418761). Co do znaczenia tego pojęcia, zob. np. Z. Ziembiński, Problemy podstawowe prawoznawstwa, Warszawa 1980, s. 35 36. Tj. nie powstaną żadne lub powstaną tylko niektóre z zamierzonych skutków prawnych, pozostaną w zawieszeniu itd. Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 27 czerwca 1934 r. Kodeks handlowy, Dz.U. Nr 57, poz. 502 ze zm. dalej jako k.h. Por. A. Herbet, w: System Prawa Prywatnego. Tom 17A. Prawo Spółek Kapitałowych, red. S. Sołtysiński,Warszawa 2010, s. 204; A. Kidyba, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, Warszawa 2010, s. 642 oraz s. 660; A. Kidyba, Komentarz bieżący do art. 261 kodeksu spółek handlowych, Lex/el 2010; M. Rodzynkiewicz, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, Warszawa 2009, s. 259 oraz s. 272; A. Szajkowski, w: S. Sołtysiński, A. Szajkowski, A. Szumański, J. Szwaja, Kodeks spółek handlowych. Komentarz do artykułów 151 300, Tom II, Warszawa 2002, s. 139; R. Kwaśnicki, J. Sroka, Przejście wkładu na spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, Monitor Prawniczy 2005, nr 3, s. 135; R. Potrzeszcz, w: Kodeks spółek handlowych. Komentarz, tom II, red. T. Siemiątkowski i R. Potrzeszcz, Warszawa 2011, s. 50 51; A. Szajkowski, M. Tarska, w: S. Sołtysiński, A. Szajkowski, A. Szumański, J. Szwaja, Kodeks spółek handlowych. Komentarz do artykułów 1 633, Warszawa 2005; K. Skawiańczyk, Podwyższenie kapitału zakładowego w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, Warszawa 2009, s. 255 259; A. Szumański, Wkłady niepieniężne do spółek kapitałowych, Warszawa 1997, s. 239 258; K. Kopaczyńska-Pieczniak, w: Spółka z o.o., red. A. Kidyba, Warszawa 2007, s. 219. Zob. np. A. Szajkowski, M. Tarska, w: System Prawa Prywatnego. Tom 17A. Prawo Spółek Kapitałowych, red. S. Sołtysiński, Warszawa 2010, s. 139. Zob. np. A. Szajkowski, w: S. Sołtysiński, A. Szajkowski, J. Szwaja, Kodeks handlowy. Komentarz. Tom I, Warszawa 1997, s. 1036 1037. Zob. np. wywody S. Sołtysińskiego (S. Sołtysiński, w: S. Sołtysiński, A. Szajkowski, J. Szwaja, Kodeks handlowy. Komentarz. Tom II, Warszawa 1996, s. 237 i n.), który podnosi szereg argumentów przeciwko
9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 takiej kwalifikacji, wskazując na potrzebę dopatrywania się w spółce akcyjnej przed rejestracją pod rządami Kodeksu handlowego ułomnej osoby prawnej, do której bytu i funkcjonowania przepisy o spółce cywilnej nie mogą znaleźć zastosowania z przyczyn prawnych i gospodarczych. Ustawa z 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych, Dz.U. Nr 94, poz. 1037 ze zm. dalej jako k.s.h. Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, Dz.U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 ze zm. dalej jako k.c. Postanowienie SN z 22 lutego 1991 r., III CRN 503/90 (Lex nr 318793); zob. również postanowienie SN z 14 marca 1991 r., III CRN 14/91 (Lex nr 179755). Zob. J. Frąckowiak, w: Kodeks handlowy. Komentarz, red. K. Kruczalak, Warszawa 1998, s. 419. A. Szajkowski, Prawo spółek handlowych, Warszawa 2000, s. 132. Zob. przypis 11. Zob. np. S. Sołtysiński, w: S. Sołtysiński, A. Szajkowski, A. Szumański, J. Szwaja, Kodeks spółek handlowych, Komentarz do art. 301 458, Tom III, Warszawa 2008, s. 165; zob. jednak A.W. Wiśniewski, Prawo o spółkach. Podręcznik praktyczny, t. III, Warszawa 1993, s. 33. Przyjmując, że podstawą prawną do rozporządzenia jest umowne zobowiązanie do wniesienia aportu, z którym to poglądem polemizujemy w dalszych wywodach. Problem ten dostrzega R. Pabis [Wniesienie aportu (a w szczególności prawa własności nieruchomości lub prawa wieczystego użytkowania) do spółki kapitałowej, Rejent 2006, z. 6, s. 87 88]. W związku z tym postuluje on traktowanie umowy spółki jako umowy o świadczenie na rzecz osoby trzeciej, gdzie osobą trzecią byłaby spółka, nabywając aport bez żadnego w tym udziału ze swej strony. Autor przyznaje zarazem, że zdaniem doktryny (odmienny pogląd głosi jedynie A. Kubas, a i to z zastrzeżeniami), umowa o świadczenie na rzecz osoby trzeciej nie wywołuje skutku rozporządzającego; autor postuluje zarazem, żeby uzasadnienia dla wyjątku od tej ostatniej zasady poszukiwać w specyfice tworzenia spółki handlowej (tamże, s. 88). Naszym zdaniem, uzasadnienie to jest niewystarczające. Konstrukcja oparta na wolnej woli, zakładająca suwerenność w podejmowaniu decyzji o tym, czy nabyć prawo, jest jedną z fundamentalnych zasad prawa cywilnego; poświęcać jej dla specyfiki spółki handlowej nie warto. Zob. np. A. Szajkowski, M. Tarska, Kodeks, s. 762. A nie czynności o tzw. podwójnym skutku. Może być także i tak, że obejmując udziały, wspólnik zobowiązuje się jedynie do wniesienia aportu, a nie: wnosi aport. W świetle założeń tu przyjmowanych, oświadczenie takie stanowi superfluum, bo zobowiązanie tej treści ciąży na wspólniku z mocy ustawy, skoro objął udziały/akcje. Tj. oświadczenia o objęciu udziałów przyp. A.S i P.M. R.L. Kwaśnicki (red.), w: Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, Warszawa 2005, s. 445. Podobnie i nietrafnie K. Skawiańczyk, Podwyższenie, s. 256. R.L. Kwaśnicki, Spółka, s. 444. Tamże, s. 445. Zob. przypis 1. Tamże. Tamże. Za dyskusyjne uważa je A. Herbet, w: System, red. S. Sołtysiński, s. 230. Tamże. Zob. np. A. Herbet, w: System, red. S. Sołtysiński, s. 227 i podana tam literatura. Uchwała SN z 25 listopada 2010 r., III CZP 84/10, OSNC 2011, nr 7 8, poz. 77. Na co zwraca się zresztą uwagę w literaturze przedmiotu; zob. np S. Sołtysiński, w: System Prawa Prywatnego. Tom 17B. Prawo Spółek Kapitałowych, red. S. Sołtysiński, Warszawa 2010, s. 18 19. Z uzasadnienia uchwały SN powołanej w przypisie 31. Zob. np. S. Sołtysiński, w: Kodeks, Tom III, s. 1412 i n. Zob. np. A. Szajkowski, Kodeks, Tom II, s. 791; K. Kopaczyńska-Pieczniak, w: Spółka, red. A. Kidyba, s. 219.