Protokół ze spotkania informacyjnego w ramach konsultacji społecznych dla zadania Opracowanie planów ochrony dla obszarów Natura 2000 w rejonie Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego dla obszarów Ostoja w Ujściu Wisły PLH220044 Ujście Wisły PLB220004 w dniu 26 marca 2013 roku w Hotelu Scadnic w Gdańsku Gdańsk, 15 kwietnia 2013
Organizatorem spotkania informacyjnego, w ramach konsultacji społecznych dla Zadania pn. Opracowanie planów ochrony dla obszarów Natura 2000 w rejonie Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego był Urząd Morski w Gdyni we współpracy z Instytutem Morskim w Gdańsku. W spotkaniu tym udział wzięli: Zamawiający - Urząd Morski w Gdyni Anna Stelmaszyk-Świerczyńska Monika Zakrzewska Beata Gąsiewska-Kornatowska Agnieszka Mostowiec Wykonawcy Zadania: Instytut Morski w Gdańsku Lidia Kruk-Dowgiałło Monika Michałek Anna Barańska Helena Boniecka Iwona Bubak Agnieszka Gajda Wojciech Gawlik Tomasz Kuczyński Magdalena Matczak Michał Olenycz Joanna Pardus Piotr Pieckiel Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polska Akademia Nauk Warszawa Jerzy Solon Grupa Badawcza Ptaków Wodnych KULING Szymon Bzoma Akademia Morska w Szczecinie Marek Szulc Marek Górzeński Państwowy Instytut Geologiczny Państwowy Instytut Badawczy Szymon Uścinowicz oraz Mateusz Ciechanowski Włodzimierz Meissner Jacek Nowacki Jadwiga Pankau Spotkanie poprowadzili mediatorzy z Fundacji Inicjatyw Społecznie Odpowiedzialnych: Magdalena Grabarczyk-Bródka Katarzyna Kurkiewicz Iwona Milewska
Urząd Morski w Gdyni zaprosił około 100 interesariuszy, z których w spotkaniu udział wzięły 52 osoby z 45 instytucji. Łącznie w spotkaniu informacyjnym uczestniczyło 85 osób. Program spotkania: 1. Otwarcie spotkania Magdalena Grabarczyk-Bródka (Fundacja Inicjatyw Społecznie Odpowiedzialnych FISO). 2. Powitanie w imieniu Urzędu Morskiego w Gdyni Monika Zakrzewska. 3. Przedstawienie zasad konsultacji społecznych, informacja na temat realizowanego przez Instytut Morski w Gdańsku Zadania pn. Opracowanie planów ochrony dla obszarów Natura 2000 w rejonie Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego, programu spotkania i harmonogramu dalszych spotkań - Magdalena Grabarczyk-Bródka (FISO). 4. Przedstawienie podstawowych informacji o sieci obszarów Natura 2000 i o planach ochrony Iwona Bubak (Instytut Morski w Gdańsku - IM w Gdańsku). 5. Przedstawienie zakresu i metod badań inwentaryzacyjnych prowadzonych w obszarze Zatoki Gdańskiej w latach 2011-2012 Lidia Kruk-Dowgiałło (IM w Gdańsku), kierownik Zadania. 6. Przedstawienie aktualnego stanu wiedzy o przedmiotach ochrony w obszarach Natura 2000 w rejonie Ujścia Wisły: Stan i dynamika strefy brzegowej Helena Boniecka (IM w Gdańsku) Siedlisko Estuarium Monika Michałek (IM w Gdańsku) Ssaki morskie Michał Olenycz (IM w Gdańsku) Ryby Marek Szulc (Akademia Morska w Szczecinie) Zwierzęta lądowe Mateusz Ciechanowski Ptaki Szymon Bzoma (Grupa Badawcza Ptaków Wodnych KULING) Siedliska lądowe i gatunki roślin Jerzy Solon (Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania, Polska Akademia Nauk w Warszawie IGiPZ PAN) 7. Przedstawienie zasad konsultacji społecznych, sposobu organizacji pracy w grupie roboczej i wyłonienie grupy interesariuszy do udziału w warsztatach Magdalena Grabarczyk-Bródka (FISO). 8. Rozpoczęcie dyskusji dotyczącej identyfikacji potencjalnych problemów związanych z ochroną obszarów Natura 2000 w rejonie Ujścia Wisły. Anna Dębicka (WWF) odnosząc się do wystąpienia eksperta przedstawiającego stan i dynamikę strefy brzegowej zakomunikowała, że zabolało ją stwierdzenie, iż właściwie chronimy brzeg. Zależałoby jej na odróżnieniu ochrony technicznej brzegu związanej z Wieloletnim Programem Ochrony Brzegu od ochrony siedlisk brzegowych. Pochwaliła rzeczowe podejście koordynatora do inwentaryzacji zwierząt lądowych, natomiast skrytykowała wypowiedź kierownika Zadania, z której wynikało, że morświn nie występuje, bez wcześniejszego wykonania badań w tym zakresie w badanym obszarze.
Błędem jest również nie zbadanie populacji foki, która jest regularnie obserwowana przez inne instytucje. Monika Michałek (IM w Gdańsku) wyjaśniła, że rekonesans stanu strefy brzegowej nie był wykonany pod kątem ochrony brzegu, a jedynie w celu określenia zagrożeń dla siedlisk lądowych występujących w bezpośredniej strefie brzegowej. Michał Olenycz (IM w Gdańsku) przyznał, że sformułowanie dotyczące nieobecności morświna w wodach Zatoki Gdańskiej było niefortunne, zapewnił przy okazji, że proponowane przez Wykonawców badania monitoringowe będą obejmowały wszystkie występujące gatunki ssaków morskich, zarówno w Zatoce Puckiej, Ujściu Wisły i odmorskiej części Zalewu Wiślanego. Ocenę stanu ochrony ssaków morskich proponują Wykonawcy przeprowadzić dla wszystkich trzech wymienionych obszarów łącznie. Jerzy Solon (IGiPZ) wyjaśnił, że ochrona brzegu to zupełnie inna sprawa niż ochrona siedlisk przyrodniczych, która ma zupełnie inną zasadę, cel i konsekwencje. Jednakże informacja o ochronie brzegu jest superważnym opracowaniem, gdyż dla bardzo wielu siedlisk przyrodniczych jest to czynnik warunkujący ich istnienie i odpowiednie funkcjonowanie. A podejście ekologów, którzy chcą chronić przyrodę za wszelką cenę, dla samej idei ochrony nie jest zgodne z ideą Natury 2000, która uwzględnia czynniki społeczno-polityczne. Anna Dębicka (WWF) odnosząc się do wypowiedzi przedmówcy stwierdziła, że zdeprecjonował on ekologów, nie sugerowała ona bowiem, żeby nie chronić brzegu (techniczna ochrona), ale żeby robić to tylko tam gdzie jest to niezbędne. Ochrona techniczna jest ważna, ale chodziło jej o to, żeby zrozumieć, że nie jest to tożsame z ochroną siedlisk brzegowych. Andrzej Cieślak (UM w Gdyni) wyjaśnił kwestię ochrony brzegu, która jest czymś więcej niż jedynie "prymitywnym umacnianiem brzegu", a w cytowanym i źle interpretowanym przez panią Annę Dębicką Wieloletnim Programie Ochrony Brzegu, zawarte są głównie metody nieinwazyjne. Krzysztof Skóra (Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu) poprosił aby skupić się na meritum sprawy a zagadnienia prawne i społecznoekonomiczne, którą są elementem sieci Natura 2000, zostawić politykom. Lidia Sternik-Stempkowska (Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska GDOŚ) poprosiła koordynatora od ssaków morskich o wyjaśnienie kryteriów wyboru zaproponowanej przez Wykonawców metody monitoringu ssaków morskich. Czy dokonując wyboru brano pod uwagę również koszty. Michał Olenycz (IM w Gdańsku) wyjaśnił, że zaproponowany zwiad lotniczy ma jedną bardzo dużą przewagę nad wszystkimi innymi metodami, daje możliwość sfotografowania całego interesującego obszaru w ciągu jednego dnia, co zmniejsza możliwość popełnienia błędu kilkakrotnego liczenia tego samego osobnika foki czy morświna. Rozważano również inne metody, wykorzystywane obecnie m.in. przez WWF, takie jak kamery stabilne czy obserwacje dokonywane przez wolontariuszy, jednakże zwiad lotniczy wydaje się być metodą najlepszą. Anna Stelmaszyk-Świerczyńska (UM w Gdyni) uzupełniając informację w kwestii ewentualnych kosztów badań proponowanych przez Wykonawcę wyjaśniła, że Urząd Morski ma swój statek lotniczy, którym wykonuje rekonesans obszarów morskich więc
badania ssaków morskich proponowaną metodą nie generowałoby dodatkowych kosztów. Poprosiła równocześnie o wyjaśnienie, w ilu pomiarach dokonano badań i jaką największą liczbę osobników zaobserwowano w czasie jednego pomiaru? Michał Olenycz (IM w Gdańsku) odpowiadając na pytanie poinformował, że największą jednorazową obserwację na Mewiej Łasze stanowiły 63 osobniki, a badania pojawień się foki prowadzono od maja do października, natomiast w Zatoce Puckiej zaobserwowano 1 osobnika foki szarej. Wyjaśnił również różnicę pomiędzy rejestracją osobnika, a obserwacją. Stanisław Lisak (Polski Związek Wędkarski PZW) odnosząc się do wypowiedzi pana Marka Szulca wyraził obawę, że badania prowadzone były zbyt powierzchownie, bo Wisła to międzynarodowy kanał ekologiczny i należy patrzeć, szczególnie ze względu na ryby dwuśrodowiskowe, na skutki w obszarze całej rzeki i całej zlewni rzeki. Zwrócił również uwagę na dużą rolę Martwej Wisły, która jest największym tarliskiem sandaczowym w badanym obszarze. Wyraził jednocześnie chęć pomocy i spotkania się z Wykonawcami badań ichtiofauny. Marek Szulc (AM w Szczecinie) wyjaśnił, że brak ryb łososiowatych w połowach badawczych mógł być spowodowany częstotliwością badań i związaną z tym przypadkowością, badania bowiem prowadzone były raz w miesiącu włokiem dennym. Zasugerował, że dodatkowe informacje można uzyskać od rybaków ze Swarzewa. Adam Grochowski (Morski Instytut Rybacki Państwowy Instytut Badawczy MIR - PIB) wyraził opinię, o małej wiarygodności danych dotyczących połowów troci i łososia uzyskanych od rybaków, ze względu na wykorzystywanie w nich narzędzi selektywnych. Poprosił także o podanie częstotliwości badań i rodzaju użytych narzędzi przy inwentaryzacji ichtiofauny w korycie rzeki oraz informacji, czy materiały z inwentaryzacji będą ogólnie dostępne. Piotr Pieckiel (IM w Gdańsku) odnosząc się do wypowiedzi pana Stanisława Lisaka przyznał, że Wisła jest ważna ze względu na tarliska sandacza oraz na fakt, że jest ważnym korytarzem migracyjnym dla ryb. Dlatego też, zachowanie korytarza migracyjnego jest priorytetem w planach ochrony Natura 2000 i zapisy dotyczące drożności koryta i utrzymanie dobrego stanu znajdą się w planie ochrony obszaru. Odnośnie przedmiotów ochrony - łosoś nim nie jest. Odpowiadając panu Adamowi Grochowskiemu wyjaśnił, że koryto rzeki badane było zestawami sieci nieselektywnych typu NORDIC, zarówno powierzchniowo, jak i dennie. Badania prowadzone były w roku 2011 i 2012, w okresie wiosny, lata i jesieni na Wiśle Śmiałej i w Przekopie Ujściu Wisły. Nie prowadzono natomiast badań na Martwej Wiśle. Poinformował również, że materiały z inwentaryzacji będą dostępne na stronach internetowych Urzędu Morskiego w Gdyni po świętach. Joanna Jarosik (Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska RDOŚ) zwróciła uwagę na rewolucyjne zmiany, proponowane przez Wykonawcę, polegające na usunięciu niektórych gatunków z SDF-u lub obniżeniu ich kategorii. Takie zmiany wymagają bardzo mocnego udowodnienia, a jakość materiału, na którym Wykonawca chce oprzeć swój wniosek o skreślenie przedmiotów ochrony, a który musi uzyskać akceptację Komisji Europejskiej, budzi merytoryczne wątpliwości. Zasugerowała również, że metodyki wykonanych badań były zbyt proste i nie pozwoliły uzyskać pewnych wyników. Żeby wprowadzić zmiany w SDF i żeby przekonać do nich Komisję Europejską, badania powinny być oparte na pełnej i rzetelnej inwentaryzacji, a przedstawione wyniki temu przeczą.
Lidia Kruk-Dowgiałło (IM w Gdańsku) poprosiła o podejście do tematu bez emocji i w sposób merytoryczny. Żeby móc pozwolić sobie na wypowiadanie tak ważkich słów pod adresem Wykonawcy na temat nierzetelności wykonanych badań inwentaryzacyjnych, należy najpierw zapoznać się z materiałami, ze sprawozdaniami z inwentaryzacji. Zarówno czas przeznaczony na badania, czyli 1,5 roku, jak i gatunki, określone były w projekcie. Wykonawcy przystępując do inwentaryzacji stanęli przed trudnym zadaniem, ponieważ nie mogli wykorzystać większości danych zawartych w literaturze, które okazały się nieadekwatne do celu zadania, nie uzyskali również żadnych danych od instytucji zajmujących się na co dzień badaniem ichtiofauny. Nie uzyskali także informacji na jakiej podstawie niektóre gatunki zostały wpisane jako przedmioty ochrony do tworzonych pierwotnie SDF-ów. Z tego względu weryfikacja tych informacji jest bardzo ważną sprawą, nie oznaczającą rewolucji a jedynie będąca uporządkowaniem aktualnego stanu. Jednocześnie zaproszeni do współpracy zostali wszyscy, którzy mają przydatne wyniki badań. Łukasz Rejt (GDOŚ) wyjaśnił konieczność odpowiedniego uargumentowania zmian, które chce się wprowadzić w SDF-ach. Muszą to być mocne argumenty dla Generalnej Dyrekcji, a szczególnie dla Komisji Europejskiej, która podejmuje ostateczną decyzję w tej sprawie. Sposób argumentacji prof. Solona spełnia te wymagania. Uwagi padające z sali należy traktować nie jako krytykę, ale wstęp do dyskusji. Przypomniał, że zmiany w SDF-ach wymagają czasu i jak najszybciej fakt ten powinien być zgłoszony do GDOŚ przez zarządzającego obszarem. Anna Stelmaszyk-Świerczyńska (UM w Gdyni) wyraziła zdziwienie faktem, że chęć przeprowadzenia zmian w SDF-ach wzbudza tak dużo emocji, tym bardziej, że planuje się dopisanie kilkunastu gatunków, a skreślenie jedynie dwóch. Podkreśliła, iż nie rozumie dlaczego nie przystępować do zmian w SDF-ach, co będzie trudne, należy je jednak przeprowadzić. Łukasz Rejt (GDOŚ) wyjaśnił ponownie, że zmian można dokonać tylko, że trzeba mieć niepodważalne argumenty. Można zrobić wszystko co ma uzasadnienie naukowe. Monika Michałek (IM w Gdańsku) stwierdziła, że Wykonawcy przyjmują to, co mówi przedstawiciel GDOŚ, ale uważa, że jest to temat na inną szczegółową rozmowę, a eksperci będą pracować nad dalszą argumentacją. Lidia Kruk-Dowgiałło (IM w Gdańsku) zwróciła się z prośbą do GDOŚ o dostarczenie argumentów merytorycznych uzasadniających wpisanie poszczególnych gatunków jako przedmioty ochrony do SDF, które powstały w 2004 roku. Łukasz Rejt (GDOŚ) zobowiązał się do dostarczenia takich materiałów jeżeli istnieją i są w posiadaniu GDOŚ lub Ministerstwa Środowiska. Agata Gójska (mediatorzy.pl) poprosiła o wyjaśnienie przedmiotu konsultacji społecznych, gdyż według niej zamiany w SDF-ach nie powinny podlegać konsultacjom, jest to kwestia zależna od ekspertów, a nie od społeczeństwa. Zasugerowała aby dyskusję o SDF-ach przesunąć przed warsztaty. Magdalena Grabarczyk-Bródka (FISO) poinformowała, że eksperci przed warsztatami będą jeszcze dyskutować o zmianach w SDF-ach. Monika Zakrzewska (UM w Gdyni) wyjaśniając zakresu konsultacji społecznych zauważyła, że służą one nie tylko temu, żeby analizować problemy, ale jest to miejsce
i czas aby uzyskać od interesariuszy informacje przydatne m.in. do korekty SDF-ów. Rolą Instytutu Morskiego jest bowiem korekta SDF. 9. Podsumowanie i zakończenie spotkania Magdalena Grabarczyk-Bródka (FISO) zakończyła dyskusję na temat zmian w SDF-ach i przedstawiła zasady organizacji pracy w grupie roboczej. Poinformowała, że dla obszarów Natura 2000 w rejonie Ujścia Wisły zaplanowana jest praca w jednej grupie roboczej, jednakże w razie konieczności grupa może zostać podzielona. Podany został termin pierwszego spotkania warsztatowego - 23 kwietnia. Przekazana została prośba o udział we wszystkich warsztatach tych samych przedstawicieli interesariuszy w celu sprawniejszej pracy nad zapisami do planów ochrony. Osoby zapisane na warsztaty przed każdym spotkaniem poinformowani zostaną o terminie i miejscu spotkania. Osoby które nie zdążyły się wypowiedzieć poproszone zostały o składanie swoich uwag na piśmie i przesyłanie ich drogą mailową na adres m.grabarczyk@fiso.org.pl bądź pocztą tradycyjna FISO ul. Gdyńskich Kosynierów 11 80-866 Gdańsk. Załączniki: 1. Lista obecności ze spotkania informacyjnego 2. Lista uczestnictwa w poszczególnych grupach roboczych 3. Uwagi i pytania uczestników spotkania złożone na piśmie w jego trakcie