Otwock, dnia 23 listopada 2018 r. Panie Prezydencie, chciałbym podziękować. Podczas ostatnich co najmniej 5 lat odbyłem wiele spotkań z moim młodym parafianinem Jarosławem Margielskim. Zbliżyły nas do siebie szczególnie Światowe dni Młodzieży, które odbywały się w Krakowie. Pan Jarosław przychodził z nowymi pomysłami, abyśmy godnie mogli podjąć grupę młodzieży, którą przydzieli nam Kuria Warszawsko-Praska, nie tylko naszej parafii ale innym otwockim parafiom. Podsuwał zawsze dobre i konkretne rozwiązania, które później pomagał realizować. Ten młodzieniec wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Zawsze uśmiechnięty, kulturalny i uprzejmy. Było to nieuniknione, aby podczas naszych spotkań związanych z różnymi wydarzeniami w mieście i naszej parafii, nie odkryć się z tym, co się myśli na dany temat. Utwierdziwszy się co jego poglądów, wraz z Stowarzyszeniem Twórczego Myślenia w Otwocku, postanowiliśmy poprzeć zdecydowanie jego kandydaturę na radnego miasta Otwocka. To się nam udało. Kiedy już był radnym, a właściwie przewodniczącym rady, podczas spotkań pytał mnie o moją działalność poza kapłańską. Prawdopodobnie wtedy świadomie, czy też z marszu, odsłoniłem się z moją działalnością muzyczną i patriotyczną. Nie zdawałem sobie wtedy sprawy, o co wówczas mojemu rozmówcy chodziło. Pytał, dlaczego wprowadziłem w par. MB Królowej Polski Mszę św. za Ojczyznę, dlaczego w dolnym kościele pod patronatem Towarzystwa Twórczego Klubu Myślenia w Otwocku, pozwalam na to, aby raz w miesiącu odbywały się spotkania na temat historii i dzisiejszych problemów, dlaczego na te spotkania zapraszani są specjalni goście, którzy nie są popularni w ówczesnych mediach, ale mają ogromną wiedzę i autorytet w społeczeństwie. Spotkania były oparte na wydarzeniach w historii Polski. Zaś ich idea była przenoszona na czasy dzisiejsze. Tytuł spotkań był następujący: W drodze do niepodległości. Pan Jarosław Margielski sam osobiście w tych spotkaniach uczestniczył. Pytał też, dlaczego powstaje na terenie kościelnym pomnik katastrofy smoleńskiej? Dlaczego na Festiwal Pieśni Religijnej i Patriotycznej, Sacrosong Diecezji Warszawsko-Praskiej, który odbywa się głównie w Otwocku na Kresach, zapraszane są do udziału także grupy śpiewacze ze Wschodu? Nie zdawałem sobie sprawy, że ten młody człowiek zbierał na mój temat informację, aby później przygotować dla mnie wielką niespodziankę. Dnia 6 listopada br. podczas koncertu ku czci 40-lecia wyboru Jana Pawła II i 100-lecia Odzyskania Niepodległości przez Polskę, w naszej świątyni na Kresach została wręczona mi odznaka za zasługi krzewienia kultury i podtrzymywanie dziedzictwa narodowego. W obecności Prezydenta Elekta Jarosława Margielskiego, Przedstawiciela Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Tomasza Laskusa, posłanka Anita Czerwińska odczytała pismo gratulacyjne od Pana Ministra Profesora Piotra Glińskiego i wręczyła mi odznakę Zasłużony dla Kultury Polskiej. To, że ją otrzymałem, wiem już na pewno, że jest to zasługą obecnego Pana Prezydenta Miasta Otwocka Jarosława Margielskiego. Nie kryję się z tym, że otrzymawszy ją odczuwam wielką radość. Że ktoś docenił moją pracę duszpasterską nie tylko w wymiarze celebracji Mszy św. i konfesjonału, ale zobaczył cos więcej. Mianowicie, że kapłan edukuje pokolenia religijnie i patriotycznie. Bowiem nasza kultura, prawdziwie polska, była i jest zawsze religijna i patriotyczna. Może nie będzie już więcej okazji ku temu, żebym na łamach Linii Otwockiej ukazał się jako kapłan, muzyk, kompozytor i patriota. Chciałbym coś opowiedzieć. Kiedy byłem jeszcze proboszczem w
par. św. Faustyny w Helenowie, ówczesna dyrektorka Zespołu Szkół w Czarnej, Teresa Niewiarowska, dzisiaj emerytka, zwróciła się do mnie z prośbą o napisanie hymnu dla tej szkoły. Skomponowałem wtedy piosenkę o prostej, ale dynamicznej melodii, którą mogłyby zaśpiewać dzieci, do moich słów mówiących o wołaniu ojców patriotów do dzisiejszego pokolenia. Tytuł tej pieśni brzmi: Niechaj Polska żyje w nas. Można jej słuchać na Youtube lub na stronie internetowej parafii: www.parafiaotwockkresy.pl, bądź wpisać w Google hasło Faustynki-Niechaj Polska żyje w nas. Kiedy w roku 2010 śpiewaliśmy ją z Zespołem Faustynki w Nowym Jorku, dokładnie w kościele św. Stanisława na Brooklynie, po koncercie podeszła do mnie pani dyrektor Szkoły Parafialnej przy kościele św. Stanisława i poprosiła mnie o to, abym wyraził zgodę, by ta pieśń była hymnem jej szkoły. Powiedziałem jej, że ta pieśń należy do ZS w Czarnej. Oświadczyła, że jej to nie przeszkadza. Wyraziłem więc zgodę. Jeden hymn dla dwóch szkół, w Polsce i w Ameryce. Naprawdę, jest czym się pochwalić. Kiedyś zostałem zaproszony na uroczysty koncert poświęcony Papieżowi Janowi Pawłowi II. Koncert ten odbył się w kościele MB Częstochowskiej w Wołominie. Repertuar koncertu zawierał utwory muzyki klasycznej kompozytorów takich jak Mozart. Schubert, nowoczesnych jak Rubik, Małkowicz. Nagle usłyszałem dźwięki muzyki, którą ja skomponowałem i następnie chór i orkiestra wykonali pieśń, którą napisałem na 25 lecie pontyfikatu Jana Pawła II: Zostańmy wierni papieżowi. Ależ było fajnie. Na koncercie wykonywano dzieła światowej sławy kompozytorów i raptem dzieło jakiegoś księdza (parochus ruraris) z Helenowa. Ale miałem towarzystwo. Pan Bóg lubi robić niespodzianki. Odznaka, którą otrzymałem, jest również uznaniem dla tych wszystkich dzieci, młodzieży i dorosłych, którzy pomagali mi w wykonywaniu i propagowaniu moich piosenek i pieśni. Cieszę się, że ten dorobek został zauważony przez ludzi, którzy kochają śpiew, muzykę i dziedzictwo kultury polskiej. Dziękuję Panu Prezydentowi Jarosławowi Margielskiemu, że docenił moją pracę i postarał się o to, aby ona była zauważona wyżej. Cieszę się i dziękuję Panu Bogu, że na mojej kapłańskiej drodze postawił tylu dobrych ludzi, a szczególnie tych, dla których śpiew i muzyka są wyjątkową ścieżką do Pana Boga oraz nowoczesną, radosną formą głoszenia Ewangelii.