Raport opisowy z wymiany studenckiej ERASMUS Autor: Magdalena Chodkowska, magdalena.chodkowska@wp.pl Rok studiów: 6. Semestr studiów licencjackich; kierunek: Finanse i Rachunkowość Okres na stypendium: 21.01-09.06.2013r., semestr letni Uczelnia: Söderntörns Högskola, Szwecja Faza przygotowawcza Od uczelni przyjmującej otrzymałam maila z instrukcją wypełnienia niezbędnych formalności i link do strony, na której należało załączyć swoje zdjęcie, transkrypt ocen, wskazać kursy i wybrać preferowaną listę rodzajów zakwaterowania. Informacje dostarczone przez uczelnię i raporty przygotowane przez studentów z poprzednich semestrów okazały się bardzo pomocne, więc warto się z nimi zapoznać. Po przyjeździe zaopatrzono nas także w przydatne broszury, w których można było znaleźć przydatne na starcie informacje. Transport z Warszawy do Sztokholmu Istnieje dość sporo możliwości dotarcia do Sztokholmu, czyli używając linii lotniczych np. Ryanair, Wizzair lub Norwegian albo można zdecydować się na prom (wychodzi to jednak raczej drożej i jest bardziej czasochłonne). Wcześniejszy zakup biletu pozwala zapłacić naprawdę niewiele. Osobiście zdecydowałam się na lot z Wizzairem ze względu, że można zabrać cięższy bagaż (32kg), a cena w styczniu była naprawdę bardzo korzystna. Niestety tanie linie nie latają do samego Sztokholmu, a na lotnisko Skavsta. Dotarcie do Sztokholmu zajmuje jednak tylko ok. 80 min. I można użyć autobusów Flygbussarna: http://www.flygbussarna.se/pl. Bezpośrednio do Sztokholmu można się dostać używając linii Air Baltic, jednak lot nie jest bezpośredni i trzeba zmienić samolot w Rydze (czasem z odstępem kilku godzinnym). W przypadku lądowania na Arlandzie można się dostać do centrum na 3 sposoby: 1. używając szybkich pociągów, 2. autobusów albo 3. komunikacji miejskiej (autobus do Märsta, a tam pociąg do T-centralen lub można dojechać bezpośrednio do Flemingsberg, gdzie mieści się uczelnia: pociąg w kierunku Södertälje centrum). Kursy Semestr w Szwecji podzielony jest na 4 części, z których każda trwa około miesiąc. W każdej z nich należy zrealizować minimum jeden przedmiot, a maksymalnie dwa. Wszystkie
przedmioty powinny wynosić co najmniej 30 ECTS. Dokładne informacje o sposobie wybierania przedmiotów i o dostępnych kursach dostępne są na stronie internetowej. Uczelnia nie zapewnia zbyt szerokiego wyboru kursów w języku angielskim o profilu ekonomicznym, dlatego najlepiej zrealizować potrzebne przedmioty na SGH-u. Sweden: Culture and Society Period 1; Ragnar Björk Przedmiot nie jest zbyt wymagający. Na każde zajęcia należy przeczytać materiały, których zawartość jest dyskutowana w trakcie seminariów. W celu zaliczenia należy napisać recenzję książki szwedzkiej przeczytanej po angielsku oraz drugą pracę, której temat był bardziej powiązany z literaturą omawianą na zajęciach. Na ostatnie zajęcia należało przygotować prezentację na dowolny temat powiązany z tematem kursu, co w przypadku dobrze dokonanego wyboru może być nawet ciekawe. Sweden: History and Politics; Ragnar Björk Zajęcia prowadzone przez tego samego prowadzącego i na bardzo zbliżonych zasadach. Do przeczytania na zajęcia fragmenty książek i artykułów, a na zaliczenie dwie prace: jedna, krótka na samym początku, na temat Wikingach, a na koniec dłuższa wypowiedź na jeden z dwóch proponowanych tematów. Kurs nie był wymagający, ale zajęcia nie należały do najciekawszych. Ogólnie polecam tego prowadzącego, jeśli ktoś chce mieć więcej czasu na podróże i korzystanie z życia studenckiego. Media, Culture and Society 1 & 2 Anne Kaun Przedmiot podzielony był na dwa moduły. W pierwszej części otrzymywaliśmy bardzo dużo materiałów do czytania, a na każde zajęcia trzeba było przygotowywać streszczenie z literatury, a na ostatnie zajęcia prezentacja w grupach. Pracy więcej niż w trakcie poprzednich kursów, a na zaliczenie należało dostarczyć egzamin napisany w domu na 3 spośród wybranych tematów. Kurs skupiony był praktycznie tylko na mediach, więc jeśli kogoś ten obszar interesuje to może być naprawdę ciekawy. Drugi moduł zdecydowanie odradzam, gdyż do napisania była długa praca (6000-8000 słów) na dowolnie wybrany temat, ale forma była zbliżona do pracy licencjackiej. Każdemu przydzielony był nawet opiekun, który miał wspomagać. Przedmiot był bardzo praco- i czasochłonny, mimo że nauczycieli bardzo wspierali i pomagali np. w znalezieniu
odpowiednie literatury. Dodatkową wadą był fakt, że przedmiot odbywał się w ostatnim okresie, co szczególnie w semestrze letnim oznaczało rezygnację z cieszenia się piękną pogodą i atrakcjami Sztokholmu. Swedish for Exchange Students 1&2 Z całą pewnością polecam udział w tych kursach ze względu na ciekawe zajęcia i bardzo sympatyczną prowadzącą. Jedynym mankamentem zajęć był fakt, że odbywały się tylko raz w tygodniu i jeśli ktoś chciał nauczyć się szwedzkiego, to było zdecydowanie za mało. Na zaliczenie trzeba było dostarczyć krótkie wypracowania oraz napisać egzaminy po obydwu częściach. W zajęciach uczestniczyła większość studentów z wymiany, a nieobecność nie wiązała się z żadnymi konsekwencjami (oprócz konieczności zapoznania się z omawianymi zagadnieniami), więc w razie jakiegoś wyjazdu nie ma problemu. Zakwaterowanie W momencie wyboru akademika mieliśmy do wyboru trzy opcje: Bjornkulla, Riksten i Lappis. Prawdopodobnie na mniejszą ilość studentów w tym semestrze nie znam nikogo, kogo przydzielono do Lappis, który jest akademikiem należącym do Uniwersytetu Sztokholmskiego. Jest on typowo studenckim akademikiem, gdzie odbywało się bardzo wiele imprez. Lokalizacja jest sprzyjającą, gdyż jest dobre połączenie z centrum, a gorsze połączenie z uczelnią nie powinno stanowić przeszkody, gdyż zajęcia nie są codziennie. Riksten jest prawdopodobniej najgorszą lokalizacją ze względu na położenie i utrudniony dojazd, co było szczególnie dotkliwe w trakcie powrotu z imprez. Mieszkało tam niewiele osób, ale tak wąskie grono pozwoliło im bardzo się zintegrować i zaprzyjaźnić. Budynek ma być jednak przeznaczony do burzenia i być może nie będzie już dostępny jako wybór zakwaterowania. Osobiście mieszkałam w akademiku Bjornkulla, który znajdował się 15 min. pieszo od uczelni i stacji kolejowej. Możliwy był także dojazd autobusem 704, który zajmował jakieś 3 min., ale dojście z przystanku do akademików trwało około 5 min. Mieszkała tu większość studentów z wymiany, więc było to nasze główne centrum imprezowe. Lokalizacja znacznie lepsza niż Riksten, gdyż transport zajmował zdecydowanie mniej czasu. Ze stacji kolejowej Flemingsberg (znajdującej się obok uczelni) droga do centrum zajmuje około 20 min., ale czasami trzeba czekać nawet 20 min. na pociąg. Byliśmy rozlokowani w kilku budynkach, co utrudniało trochę wspólne spotkania, szczególnie o późnych godzinach. Na
tych samych korytarzach mieszkali ludzie w różnym wieku, a czasami rodziny z dziećmi. Imprezy jednak wciąż się odbywały i po prostu zmienialiśmy ciągle korytarze, żeby nie utrudniać za bardzo życia innym mieszkańcom. W przypadku późnych powrotów konieczne było branie autobusu nocnego, który dojeżdżał do przeciwnego końca stacji kolejowej i trzeba było iść pieszo około 20 min. W Bjornkulla była możliwość wskazania pokoju jednolub dwuosobowego. Osobiście dzieliłam pokój i dało mi to możliwość zaprzyjaźnić się z współlokatorką, a także zaoszczędzić miesięcznie około 1000SEK, co mogłam przeznaczyć później na podróże. Oczywiście wiązało się to czasem z pewnymi niedogodnościami i wymuszało pewne kompromisy. W tym semestrze nie spotkałam się z nikim, kto miałby problem z uzyskaniem akademika, o czym czytałam w poprzednich raportach. Wynikać to mogło z mniejszej ilości studentów w stosunku do poprzedniego semestru. Praktyczne informacje Kilka przydatnych wskazówek: Transport koszt transportu wydaje się znacznie większy niż w Warszawie, ale na karcie miejskiej można dojechać naprawdę daleko i także korzystać z każdego środka transportu (w tym z łódek); więcej informacji i wyszukiwarka połączeń dostępne są na stronie internetowej: www.sl.se Wyżywienie koszt jedzenia na mieście lub na kampusie uczelni jest dość wysoki. Najtańszym miejscem jest z pewnością Ikea, która jest jednak oddalona o około 40 min. od uczelni. Dobrym rozwiązaniem są popularne w Szwecji bufety działające na zasadzie szwedzkiego stołu, gdzie płaci się około 40-50zł i można jeść, ile się chce. Miejscami godnymi polecenia są np.: Palmyra Kebab (kebab za 90SEK, ale dla 2 osób), Vapiano (pizzeria), Hermans (restauracja wegetariańska), Hellstroms Nacho buffet (w piątki od 16; najpopularniejsze miejsce wśród studentów z wymiany; stacja Stockholm Sodra). Oczywiście tańszym rozwiązaniem jest przygotowywanie posiłków samemu. Zakupy można robić w wielu supermarketach, a ceny nie są aż takie złe, jeżeli ma się orientację, gdzie co kupować. Ja korzystałam głównie z: Willy s (duży przy stacji kolejowej Alvsjo, a mniejszy przy Tumba, trochę dalej niż Lidl), Lidl (np. tuż przy stacji
Tumba), Pulsen (najbliższy gdyż niedaleko stacji Flemingsberg) oraz Coop (szczególnie przy stacji Huddinge, a trochę droższy w centrum). Wyjazdy do najlepszych wyjazdów należą Laponia, Norwegia, Sankt Petersburg i Kopenhaga. Można je zorganizować samemu albo skorzystać z firmy np. Scan Balt. Koszty trzech pierwszych są dość wysokie, a w Kopenhadze proponuję zostać choć na jedną noc, gdyż bardzo fajne miasto. Można znaleźć bardzo tanie rejsy (40 zł w 2 strony) do Rygi, Tallina i Helsinek, więc warto skorzystać. My korzystaliśmy z tej firmy: http://www.tallink.com/main. Sport uczelnie nie posiada żadnych obiektów sportowych. Na stacji Flemingsberg znajduje się siłownia, która ma specjalną ofertę dla studentów. W przypadku bardziej wyrafinowanych dyscyplin na pewno można znaleźć informacje w Internecie. Biblioteka znajduje się na terenie na kampusu. Jest dobrze wyposażona i posiada przyjemną czytelnię z wygodnymi fotelami. Dodatkowo dostępne tu są drukarki, na które na początku dostaliśmy jakieś fundusze (chyba 20SEK), które wystarczyły spokojnie do końca semestru. Płatność czynszu: pierwszego dnia podczas odbioru kluczy podają sposoby płatności czynszu. Większość studentów wybiera opcję płatności w punkcie Tobaco&Spel np. na stacji Huddinge, co kosztowało około 30SEK za fakturę. Sytuacja wygląda prawdopodobnie inaczej w przypadku pobytu dłuższego niż na semestr. Życie nocne jest niewątpliwie dość specyficzne. W celu wejścia darmowego do klubów należy tam dotrzeć przed godziną 22 lub 23, gdyż w przeciwnym razie wejście kosztuje od 120SEK. Ulubionym klubem wielu osób był Sturecompagniet, a dodatkowym atutem był fakt, że na imprezy w czwartki z ważną legitymacją Student Union było darmowe wejście do północy. Niewątpliwie warto przystąpić do Student Union, mimo opłaty członkowskiej 150SEK. Legitymacja gwarantuje liczne zniżki (np. na transport), a zapłacona składka na pewno się zwróci. Ocena: Ogólna: 4 Merytoryczna: 5