TYM, CO BOREM, LASEM SZLI DO OJCZYZNY Scenariusz akademii z okazji Rocznicy Odzyskania Niepodległości 1. Idzie żołnierz borem, lasem (śpiew-solówka) Idzie żołnierz borem, lasem przymierając z głodu czasem. Suknia na nim nie blakuje, wiatr dziurami przelatuje. Chusta czarna jest za pasem, ale i w niej pusto czasem. 2.Przysięga powstańców Uczeń I: Bracia! Przysięgnijmy, że jeżeli naród nasz klęską Opatrzności dotknąć się podoba my nigdy Polakami być nie przestaniemy Uczeń I: Przysięgnijmy, ze narodowość naszą głęboko w sercach utajemy Uczeń II: że w prześladowaniu, nędzy i poniżeniu Polski się nie wyrzeczemy Uczeń I: Przysięgnijmy pójść raczej w rozsypkę i tułactwo aniżeli w jarzmo niewoli (Fragm. wypowiedzi jednego z posłów na sejmie 1831 r. nazajutrz po bitwie pod Grochowem [w:] Polska, jej dzieje i kultura,, T. 3, Warszawa 1934) 3. O Polsko! Święte Twe imię! (recytacja) po cichu i po kryjomu, z troską za siebie i innych szeptano w ojców mych domach.
Prawdziwe jakieś nieprawdy opowiadano o Tobie. Mówiono, że jesteś świętą, mówiono, że leżysz w grobie. (E. Słoński Polska w niewoli) 4. Narrator: Polski nie było na mapie przez 123 lata i przez ten czas zaborcy czynili wszystko, by nigdy się nie odrodziła. Próbowali narzucić nam swoją kulturę, język, religię i obyczaje. Należymy jednak do narodów niepokornych, które nie potrafią w milczeniu znosić nad sobą obcej władzy. Walkę o zachowanie polskości prowadzili wszyscy: Uczeń II: rodzice, którzy wpajali dzieciom miłość do Ojczyzny, Uczeń III: nauczyciele, którzy uczyli języka polskiego mimo zakazów zaborców, Uczeń IV: księża, którzy podtrzymywali wiarę ojców, Uczeń V: polskie dzieci, które nie chciały odmawiać pacierza w języku wroga, Uczeń VI: prości chłopi, którzy walczyli o utrzymanie swej ziemi, Uczeń VII: żołnierze, którzy musieli służyć w obcej armii, ale pamiętali, że są Polakami. 5. Płynie Wisła, płynie (śpiew solówka) Płynie Wisła, płynie po polskiej krainie, a dopóki płynie, Polska nie zaginie. Nad moją kołyską matka się schylała I po polsku pacierz mówić nauczała. Ojcze Nasz i Zdrowaś i Skład Apostolski Abym, gdy dorosnę kochał naród polski. 6. Tam od Gniezna i od Warty (recytacja) Biją głosy w świat otwarty, Biją głosy, ziemia jęczy Prusak dzieci polskie męczy! Za ten pacierz w polskiej mowie, Co ją dali nam ojcowie,
Co go nas uczyły matki - Prusak męczy polskie dziatki! M. Konopnicka Września 7. NARRATOR: Kolejne pokolenia zrywały się do walki o utraconą niepodległość. Polacy bez skargi składali w ofierze swoje życie. Kolejne powstania narodowe kończyły się jednak klęską, a zaborcy wzmagali tylko prześladowania. Stało się jasne, że państwo polskie może być odbudowane jedynie w wypadku załamania się wszystkich trzech zaborców. Warunek ten jednak długo brzmiał jak nierealne marzenie. 8. Recytacja na tle Roty Panie Boże Wszechmogący! Dzieci narodu wojennego wznoszą ku Tobie ręce bezbronne z różnych krańców świata... A w ojczyźnie naszej, Polsce wiernej Tobie nie wolno jest wołać do Ciebie; i starcy nasi, kobiety i dzieci modlą się do Ciebie w skrytości, myślą i łzami. Boże Jagiellonów! Boże Sobieskich! Boże Kościuszków! Zlituj się nad Ojczyzną naszą i nad nami! (A. Mickiewicz Modlitwa pielgrzyma) Od niewoli moskiewskiej, austriackiej i pruskiej, Chór: Wybaw nas, Panie! Przez krew wszystkich żołnierzy poległych za wiarę i wolność, Chór: Wybaw nas, Panie! O wojnę powszechną za wolność ludów, Chór: Prosimy Cię, Panie! (A. Mickiewicz Litania pielgrzymska) 9. NARRATOR: Wybuchła wreszcie długo oczekiwana wojna powszechna, która miała odmienić losy naszego narodu. Trzej wrogowie Polski po raz pierwszy w dziejach podnieśli broń przeciw sobie. O tę wojnę modlili się nasi rodacy od wielu pokoleń. O niej marzył też Józef Piłsudski tworząc w Galicji oddziały strzeleckie. Do niepodległości wiodła jednak droga długa i bolesna, a Polacy werbowani do armii zaborczych często musieli strzelać do siebie nawzajem. 10. Wojenko, wojenko (chór) Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani, Że za tobą idą, że za tobą idą Chłopcy malowani? Że za tobą idą, że za tobą idą Chłopcy malowani?
Chłopcy malowani, sami wybierani, Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko, Cóżeś ty za pani? Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko, Cóżeś ty za pani? 11. Recytator I: Rozdzielił nas, mój bracie zły los i trzyma straż w dwóch wrogich sobie szańcach patrzymy śmierci w twarz. W okopach pełnych jęku, wsłuchani w armat huk, stoimy na wprost siebie ja, wróg twój, ty mój wróg! Las płacze, ziemia płacze świat cały w ogniu drży... W dwóch wrogich sobie szańcach stoimy ja i ty. Recytator II: O nie myśl o mnie, bracie, w śmiertelny idąc bój, i w ogniu moich strzałów jak rycerz mężnie stój! A gdy mnie z dala ujrzysz, od razu bierz na cel, I do polskiego serca moskiewską kulą strzel. Bo wciąż na jawie widzę i co noc mi się śni, że TA, CO NIE ZGINĘŁA wyrośnie z naszej krwi. (E. Słoński Ta, co nie zginęła) 12. Pobudka wojskowa (nagranie) 13. Uczeń grający rolę J. Piłsudskiego:
Żołnierze! Spotkał was ten zaszczyt niezmierny, że jako pierwsi pójdziecie do Królestwa i przestąpicie granice rosyjskiego zaboru jako czołowa kolumna wojska polskiego idąca walczyć za odrodzenie Ojczyzny ( ) Patrzę na was jako na kadry, z których rozwinąć ma się przyszła armia polska, i pozdrawiam was jako Pierwszą Kompanię Kadrową. (Przemówienie J. Piłsudskiego wygłoszone do I Kompanii Kadrowej 3 sierpnia 1914 r.) 14.Chór: Raduje się serce, raduje się dusza, gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza. Oj da, oj da dana, kompanio kochana, Nie masz to jak Pierwsza, nie! Chociaż do Warszawy mamy długą drogę, przecież jednak dojdziem, byle by iść w nogę. Oj da, oj da dana... Chociaż w butach dziury i na portkach laty, to Pierwsza Kadrowa pójdzie na armaty. Oj da, oj da dana... A więc piersi w górę, podniesiona głowa, bośmy przecież Pierwsza Kompania Kadrowa Oj da, oj da dana... 15. NARRATOR: 6 sierpnia 1914 R. Józef Piłsudski na czele Pierwszej Kompanii Kadrowej przekroczył granicę rosyjską i rozpoczął bój o Polskę 16. Mglistym rankiem z Krakowa wyrusza zapaleńców gromada nieduża. To szaleńcy idą na bój krwawy za Ojczyznę na podbój Warszawy. (Wacław Pleter) 17. Synkowie moi, poszedłem w bój, Jako wasz dziadek, a ojciec mój, Jak ojca ojciec i ojca dziad, Co z Legionami przemierzył świat
Szukając drogi przez krew i blizny Do naszej wolnej Ojczyzny! Synkowie moi, da nam to Bóg, Że spadną wreszcie kajdany z nóg I nim wy męskich dojdziecie sił Jawą się stanie, co dziadek śnił. Szczęściem rozkwitnie krwią wieków żyzny Łan naszej wolnej Ojczyzny! (J. Żuławski Do moich synów) 18. Recytacja na tle muzycznym ( Legiony w wersji instrumentalnej) Niepodległość to wielka rzecz. Nikt nam za darmo jej nie dał. Za taki skarb trzeba było drogo zapłacić. I płacili za nią Polacy własną krwią. Przez długie lata tułali się po różnych frontach, walczyli w szeregach wielu armii. W poniewierce i udręczeniu jednak trwali. Przypominali światu, że naród polski żyje i żąda wolności. 19. Legiony (chór) Legiony to żołnierska nuta, Legiony to straceńców los, Legiony to żołnierska buta, Legiony to ofiarny stos. My Pierwsza Brygada, strzelecka gromada Na stos rzuciliśmy swój życia los, Na stos, na stos. Mówili żeśmy stumanieni, Nie wierząc w to, że chcieć to móc, Lecz trwaliśmy osamotnieni, A z nami był nasz drogi wódz. My Pierwsza Brygada 20. Narrator: Kończyła się I wojna światowa. Klęska wszystkich trzech zaborców była już przesądzona. Nie mieli oni dość sił, by naszą ziemię trzymać pod swoim panowaniem. Jesienią 1918 r. na ulicach Warszawy i innych miast zaczęto rozbrajać żołnierzy niemieckich i austriackich. Tworzyły się zalążki lokalnej narodowej władzy. Wszędzie gromadziły się wiwatujące tłumy. Cieszono się widokiem odradzającego się wojska, polskich napisów i orłów na urzędach. Kraj był wyniszczony wojną i bez ustalonych granic, lecz Polacy stawali się gospodarzami na swej własnej ziemi.
21. Ach, jakże mi nie mówić o tych dniach radości, o tej chmurnej jesieni, gdy w szumiącym wietrze szedł nad miastem rodzinnym pierwszy powiew wolności. Kiedyśmy pełną piersią pili to powietrze, nocą w ciemnych alejach stłoczeni szpalerem czekając aż zapłonie świt nad Belwederem. (A. Słonimski Niepodległość) 22. Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą! Łańcuch twych kajdan stał się tym łańcuchem, na którym z lochu, co był twą stolicą lat sto, swym własnym dźwignęłaś się duchem. Żadne cię miana nad to nie zaszczycą, Co być nie mogło przez wiek twą ozdobą! Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą! Lecz czymś największym, czym być można: Sobą! (L. Staff - Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą) 23. Recytacja na tle muzycznym Żołnierze! Dziś przez polskie drogi, pola, łany Jak w piosence: wszędzie nasi biją w tarabany, Na wolnej polskiej ziemi, od brzega do brzega Wolny głos się podnosi, wolna pieśń rozlega; Ta gleba, którą orzem, to nasza od Piasta, To ziarno, które siejem, na nasz plon wyrasta, Ojczyźnie jeno służym, dzieciom swym i sobie: Tyś to sprawił żołnierzu i ci, co śpią w grobie (włącza się motyw muzyczny Idzie żołnierz borem, lasem - wersja instrumentalna) Więc znów, jak mówi piosenka, tym co borem, lasem Szli do Ojczyzny, z głodu przymierając czasem, I wzięli w serce młode kulę z wroga ręki I leżą w bratnim grobie, gdzieś u Bożej Męki, Tym na mogiłę rzućcie wspomnienie braterskie; Nie doszli do swej Polski, ale bohaterskie, Groby ich Polska znajdzie i tarczę rozwiesi I w pieśni narodowej na wieczność ich wskrzesi. (A. Oppman Powitanie pułków wracających do Warszawy w 1920 r.)